Marketing afiliacyjny staje się coraz bardziej popularną formą promocji produktów i usług. Firmy w Polsce i na świecie coraz chętniej korzystają z marketingu afiliacyjnego, zdaniem Market Splash, już 84% firm prowadzi kampanię afiliacyjne, a wydatki na marketing afiliacyjny w USA przekroczyły 8.2 miliarda dolarów w 2022 roku. Afiliacja otwiera przed Tobą możliwości na poszerzenie grupy docelowej, zwiększenie przychodów, precyzyjne śledzenie wyników i optymalizację działań marketingowych.
Marketing afiliacyjny rośnie z roku na rok, liczby które to potwierdzają możecie zobaczyć powyżej. W raporcie przeprowadzonym przez Proficient Market Insights, przywołanym w artykule Blogging Wizard prognozuje się, że wartość branży afiliacyjnej wzrośnie do zawrotnych 27 miliardów dolarów (obecnie wynosi 8 miliardów dolarów). W kontekście działań promocyjnych i marketingowych w internecie, popularnym stwierdzeniem było ,,nie ma Cię na social mediach, to nie istniejesz”
Dzisiaj sprawa podobnie ma się do marketingu afiliacyjnego, zatem jeżeli Twoja firma nie prowadzi jeszcze programów partnerskich, każdego dnia traci szansę na zdobycie nowych klientów, a co za tym idzie, na większy zysk.
Skoro już wiesz, że błędem jest nie wykorzystywanie marketingu afiliacyjnego przy promocji swoich produktów lub usług, czas podjąć pierwszy krok w stronę afiliacji, czyli wyboru odpowiedniej sieci afiliacyjnej. Na rynku konkurencja wśród sieci afiliacyjnych jest ogromna, ale istnieją takie, które zdecydowanie wybijają się na tle innych. Co powinna oferować idealna sieć afiliacyjna?
Zastanawiasz się, czy istnieje platforma afiliacyjna, która może spełnić Twoje oczekiwania? Tak, nasza sieć wyróżnia się niedoścignionym wsparciem i gotowością do pomocy na każdym etapie współpracy - od początku aż po realizację wypłaty.
Nasz zespół składa się z doświadczonych specjalistów, gotowych udzielić Ci wsparcia kiedy tylko tego potrzebujesz. MyLead w przeciwieństwie do innych sieci afiliacyjnych może pochwalić się dużą grupą sprawdzonych wydawców i szeroką siecią partnerów, z którymi Twoja firma może nawiązać współpracę. Jeśli chcesz zostać partnerem MyLead, wypełnij ten formularz:
Główną zaletą marketingu afiliacyjnego jest fakt, że możesz skorzystać z taniej i efektywnej formy promocji swoich produktów lub usług bez konieczności poświęcania cennego czasu na działania reklamowe. Tutaj do gry wkraczają wydawcy, którzy promują Twój program w wybrany przez siebie sposób.
Afiliacja opiera się na prowizji, która motywuje wydawcę do podejmowania efektywnych działań reklamowych na rzecz pozyskania nowego klienta i zwiększenia sprzedaży Twojego programu afiliacyjnego. Masz więc pewność, że wydawca działa na 100% swoich możliwości, aby wypromować produkt lub usługę. To od efektywności jego pracy zależy to, ile zarobi.
Przyjrzyjmy się teraz innym zaletom marketingu afiliacyjnego.
Przede wszystkim marketing afiliacyjny nie wiąże się z dużym ryzykiem. Płacisz za wydajność, a nie za kliknięcia, co sprawia, że afiliacja jest formą marketingu o niskim ryzyku. W tradycyjnych modelach reklamowych często płacisz za eksponowanie reklamy czy kliknięcia, bez gwarancji wyników. W przypadku marketingu afiliacyjnego koszty uzależnione są od konkretnych rezultatów, co oznacza, że płacisz dopiero wtedy, gdy zamierzone cele zostaną osiągnięte. Dodatkowo możesz w pełni zarządzać swoją kampanią, co oznacza, że możesz wyznaczyć zakazane obszary i zasady promocji, których będą przestrzegali wydawcy.
Jeden z kluczowych powodów, dla których warto rozważyć korzystanie z marketingu afiliacyjnego, to nieograniczona różnorodność źródeł ruchu. Posiadając własny program partnerski, firma otwiera drzwi do niezliczonej liczby kreatywnych strategii promocyjnych ze strony wydawców. To nie tylko gwarantuje efektywność w dotarciu do różnorodnych grup odbiorców, ale także umożliwia osiągnięcie znacznie szerszego zakresu potencjalnych klientów. Dzięki tej elastyczności, marketing afiliacyjny staje się nie tylko skutecznym narzędziem promocyjnym, lecz także strategicznym partnerem w kreowaniu różnorodnych kanałów zdobywania ruchu.
Marketing afiliacyjny pozwala na precyzyjne śledzenie efektywności prowadzonych kampanii. Możesz monitorować, które kampanie są najbardziej skuteczne, jakie działania podejmują afilianci, a także śledzić ścieżki konwersji. Precyzyjne śledzenie ścieżek konwersji pozwoli Ci zrozumieć, jak klienci przechodzą przez proces zakupowy. To kluczowa informacja, umożliwiająca dostosowanie treści, oferty i doświadczenia zakupowego w celu maksymalizacji efektywności konwersji. Analizując dane z kampani afiliacyjnych, możesz również opracować długoterminowe strategie marketingowe.
Dzięki współpracy z różnymi wydawcami, Twoja firma może dotrzeć w nowe segmenty rynku, a co za tym idzie do szerokiego grona nowych odbiorców, co jest bardzo trudnym zadaniem przy wykorzystaniu tradycyjnych metod marketingowych. Współpraca z siecią afiliacyjną pozwala na skierowanie przekazu reklamowego do lepiej zdefiniowanych grup docelowych. Działając w specyficznych niszach, można dotrzeć do odbiorców o konkretnych zainteresowaniach, co często jest trudne do osiągnięcia za pomocą tradycyjnych mediów.
Dzięki analizie pozyskanej z kampanii afiliacyjnych, możesz optymalizować strategię marketingową swojej firmy i zachowań klientów. To pozwala na optymalizację kosztów innych kampanii marketingowych w Twoim przedsiębiorstwie. Śledzenie wyników kampanii afiliacyjnych pozwala na szybką reakcję na zmiany na rynku. Dynamiczne dostosowanie strategii marketingowej do bieżących trendów pozwala utrzymać konkurencyjność i zwiększa elastyczność działania firmy.
Rekomendacje na wiarygodnych profilach afiliantów mogą zwiększyć zaufanie konsumentów do Twojej marki. Ludzie często ufają opiniom i rekomendacją, zwłaszcza jeśli pochodzą od osób lub firm, które obserwują i szanują. Konsumentom zależy na opinii innych użytkowników. Wydawcy afiliacyjni mogą dostarczać wartościowe recenzje Twoich produktów lub usług, co pozytywnie wpływa na decyzje zakupowe. To szczególnie istotne, gdy rekomendacje pochodzą od zaufanych źródeł.
Potrzebujesz więcej dowodów na to, że Twoja firma powinna korzystać z marketingu afiliacyjnego? Sprawdź case study jednego z naszych partnerów - AleRabat. Sprawdź liczbę konwersji wygenerowaną przez ten program i przekonaj się jak skuteczna strategia marketingowa może zrewolucjonizować Twój biznes.
Podsumowując, marketing afiliacyjny to dynamicznie rozwijająca się gałąź działań promocyjnych, a liczby nie pozostawiają wątpliwości co do jego skuteczności. Z roku na rok coraz więcej firm korzysta z programów partnerskich, jak donosi Market Splash wydatki na marketing afiliacyjny w USA osiągnęły imponującą kwotę 8,2 mln. dolarów w 2022 roku.
Zatem jeżeli nie chcesz, aby Twoja firma pozostała w tyle za konkurencją, musisz szeroko otworzyć drzwi dla afiliacji w Twojej działalności! Zalety marketingu afiliacyjnego są liczne. To efektywna i ekonomiczna forma promocji, gdzie płacisz jedynie za efekty, co minimalizuje ryzyko inwestycji. Dodatkowo, afiliacja to dostęp do różnorodnych źródeł ruchu, umożliwia precyzyjne śledzenie wyników, zwiększa zaufanie dzięki rekomendacjom oraz poszerza grupę docelową potencjalnych klientów Twojej firmy.
Ostatecznie, niekorzystanie z marketingu afiliacyjnego może prowadzić do utraty szansy na zdobycie nowych klientów i zwiększenie przychodów. Marketing afiliacyjny to rozwiązanie win-win, w tym układzie zyskuje każdy - Ty i wydawcy, którzy zajmują się promocją Twojego programu partnerskiego.
Programy partnerskie mogą być promowane na wiele różnych sposobów. Każdy z nich działa na określonych zasadach i daje wydawcy możliwość wyboru medium, za pomocą którego będzie rozpowszechniać informacje na ich temat. Zanim jednak podejmiesz próbę umieszczenia ich w poszczególnych serwisach, konieczne jest dodanie i zweryfikowanie źródła ruchu w wewnętrznym panelu. Czym właściwie jest źródło ruchu i jak dodać je poprawnie? Jeśli zastanawiasz się nad tym koniecznie sprawdź poradnik, który dla Ciebie przygotowaliśmy.
Najprościej mówiąc źródło ruchu jest to miejsce, w którym umieszczane są linki afiliacyjne. To z niego klienci są kierowani bezpośrednio na stronę konkretnego reklamodawcy. Źródłem ruchu może być konkretna witryna internetowa, czy portal społecznościowy na przykład Facebook lub Instagram.
Dodanie źródła ruchu jest niezbędne, aby uzyskać dostęp do poszczególnych kampanii. Bardzo duża część reklamodawców, których programy dostępne są w MyLead, wymaga weryfikacji źródła ruchu przed zaakceptowaniem wydawcy, jako swojego partnera. Dopiero po akceptacji źródła ruchu przez Support, wydawca może rozpocząć swoją przygodę z promocją danego programu partnerskiego. Dlatego tak istotne jest poprawne uzupełnienie informacji o źródle ruchu. Pozwala to bowiem znacznie szybciej i łatwiej otrzymać dostęp do konkretnej kampanii, a niekiedy wręcz zwiększa szansę na otrzymanie dostępu do programu.
Dokładne uzupełnienie informacji o źródle ruchu to również korzyści dla Ciebie. Jako sieć afiliacyjna jesteśmy w stanie lepiej dopasować dostępne oferty do Twoich oczekiwań i możliwości, znając źródła ruchu, jakimi dysponujesz.
Wiadomo już, czym źródło ruchu jest oraz, dlaczego tak istotne jest jego uzupełnienie. Ale jak zrobić to w poprawny sposób, aby móc na dobre rozpocząć swoją przygodę w afiliacji? W celu poprawnego uzupełnienia informacji o źródle ruchu podążaj za poniższymi wskazówkami:
1. Zaloguj się na stronie MyLead i przejdź do swojego panelu wydawcy.
2. Z menu bocznego wybierz zakładkę „Źródło Ruchu”.
3. Wybierz odpowiedni rodzaj źródła ruchu (więcej na ten temat przeczytasz w kolejnym akapicie).
4. Uzupełnij wszystkie niezbędne w formularzu dane.
5. Zaakceptuj formularz poprzez zatwierdzenie i kliknięcie przycisku „Dodaj”.
6. Poczekaj na akceptację ze strony Supportu.
Po zaakceptowaniu przez nasz Support otrzymasz w panelu powiadomienie, które wyglądać będzie następująco:
Otrzymasz także wiadomość w formie powiadomienia na swoją skrzynkę mailową:
Otrzymane powiadomienia świadczą o tym, że źródło ruchu zostało w prawidłowy sposób dodane oraz zaakceptowane. Może zdarzyć się sytuacja, w której zamiast takich komunikatów, pojawi się informacja o jego odrzuceniu. Taką sytuację opisujemy jednak dokładniej w kolejnych częściach tekstu w akapicie uwzględniającym problemy związane z dodawaniem źródła ruchu.
Afiliacja stale się rozwija, stwarzając możliwości pomiędzy wyborem wielu źródeł ruchu, za pomocą których wydawcy mogą promować swoje linki afiliacyjne. Każde z nich jest inne, a promocja programów odbywa się, za ich pomocą w zupełnie inny sposób. Jakie źródła ruchu są dostępne dla użytkowników MyLead? Poniżej wymieniliśmy wszystkie, dostępne możliwości:
1. Strona internetowa - mozliwość jej dodania, posiada właściciel domeny. Ma on szanse określenia szczegółowych parametrów takich, jak płeć, wiek, czy kraj swojej grupy docelowej.
2. Blog - podobnie, jak w przypadku strony internetowej, właściciel bloga ma szansę dodania go, jako źródła ruchu wraz z określeniem swojej grupy docelowej.
3. Forum - to źródło ruchu jest zarezerwowane dla właścicieli i webmasterów forów. Jeśli jesteś jednym z nich, bez problemu dodasz je w formularzu.
4. Social Media - każdy użytkownik może dodać swój profil w medium społecznościowym, jako źródło ruchu. Może być to zatem profil na Instagramie, Fanpage na Facebooku, kanał na YouTube oraz wiele innych.
5. Baza mailingowa - posiadacz bazy mailingowej poprzez określenie jej wielkości i ewentualne uzupełnienie szczegółowych parametrów jest w stanie wykorzystać ją, jako swoje źródło ruchu.
6. Aplikacja mobilna - możliwość dodania aplikacji mobilnej, należy do jej właściciela. Może on tego dokonać, poprzez podanie linku do jej pobrania w jednym z marketów, np. Google Play, czy App Store.
7. PPC, ruch płatny - PPC, czyli reklamy w wyszukiwarkach i sieciach społecznościowych, rozliczane za kliknięcie także są wykorzystywane do promocji linków afiliacyjnych. Możliwość dodania takich reklam np. Google Ads, Facebook Ads oraz innych opartych na metodzie PPC przysługuje ich twórcy.
8. Sieć - to źródło ruchu przewidziane jest konkretnie dla innych sieci afiliacyjnych. Aby je dodać, należy uzupełnić między innymi ilość wydawców oraz kategorie, na których działa konkretna sieć.
9. Inny - jeśli nie jesteś w stanie dopasować swojego źródła ruchu do żadnego z powyższych rodzajów, masz możliwość dodania go, w zakładce Inny. Nasz Support zajmie się sprawdzeniem, tego czy będzie ono możliwe do zaakceptowania.
Po dodaniu źródła ruchu w panelu i przesłaniu wniosku, konieczne jest dokonanie jego weryfikacji. Jest to nic innego, jak potwierdzenie, że podana strona, fanpage, czy konto w social mediach należy do Ciebie.
Weryfikacji źródła ruchu w wielu przypadkach możesz dokonać samodzielnie. Samodzielna weryfikacja stron WWW polega na wykorzystaniu Meta Tag-u lub komentarza HTML. Wystarczy, że wkleisz w źródło swojego serwisu krótki kod, który od nas otrzymasz.
Jeśli chodzi o weryfikację profili w mediach społecznościowych, do tego celu możesz wykorzystać gotowy token. Jest to ciąg liter oraz cyfr, które, wklejając w odpowiednim miejscu, na przykład na swoim fanpage, pozwolą Ci zweryfikować dodaną stronę.
Jeśli opisane powyżej metody weryfikacji nie działają - możesz w każdej chwili skontaktować się z naszym Supportem, który przeprowadzi Cię przez każdy krok i wskaże, co należy zrobić.
Dodanie źródła ruchu oraz jego weryfikacja wydają się bardzo proste, zwłaszcza gdy będziesz podążać za opisanymi wskazówkami. Często jednak pomimo tego zdarzają się pomyłki. Co w sytuacji gdy źródło ruchu zostanie odrzucone przez Support? Przede wszystkim otrzymasz powiadomienie w panelu, które poinformuje Cię o przyczynie odrzucenia. Za każdym razem zostanie ona w dokładny sposób opisana. Dodatkowo w zakładce źródło ruchu wskazany przez Ciebie link widnieć będzie, jako odrzucony. Takie powiadomienia świadczą o tym, że musisz powtórzyć czynność i dodać swoje źródło ruchu ponownie. Przed podjęciem dalszych kroków polecamy jednak aby zapoznać się dokładnie z przyczyną odrzucenia i dokładnie ją przeanalizować.
Warto zapoznać się z najczęstszymi błędami, jakie popełniają użytkownicy, aby samemu ich unikać i minimalizować ryzyko odrzucenia.
Najczęstsze problemy, z dodaniem źródła ruchu przez wydawców to:
Równie częstym problemem z dodaniem źródła ruchu jest pojawiający się komunikat, iż zostało ono już wykorzystane przez innego użytkownika. Co zrobić w takiej sytuacji? Najlepszym rozwiązaniem jest skontaktowanie się z Supportem MyLead. Taka sytuacja oznacza, że kto inny podał Twoją domenę, portal społecznościowy, czy kanał, jako własne źródło ruchu i konieczne będzie wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Wszystkie opisane problemy mogą skutkować odrzuceniem. Upewnij się, że podczas wypełnienia formularza nie popełniłeś powyższych błędów, aby usprawnić cały proces.
Na co warto zwrócić uwagę przy wypełnianiu formularza?
Dodanie źródła ruchu jest niezbędne, aby rozpocząć promocje programów partnerskich. Dla wielu, szczególnie początkujących wydawców wybór odpowiedniego źródła ruchu może być problematyczny. Przede wszystkim warto zastanowić się na tym, jakie programy partnerskie chcesz promować i dopasować kanał promocji do nich. Dodatkowo w każdej chwili nowi użytkownicy mogą liczyć na wsparcie naszego Supportu oraz mentorów. Są oni w stanie pomóc dopasować każdemu wydawcy odpowiedni program oraz źródło ruchu, według jego indywidualnych potrzeb i preferencji. Warto także bardzo dokładnie przejść przez wszystkie kroki formularza, aby zminimalizować ryzyko odrzucenia źródła ruchu. Znając także najczęściej pojawiające się problemy, z pewnością unikniesz błędów i będziesz świadomy, w jaki sposób dodać je poprawnie.
W świecie afiliacji kluczem do niekwestionowanego sukcesu jest nie tylko pasja i zaangażowanie, ale przede wszystkim umiejętność wyboru właściwych programów. Znajdowanie najlepszych programów afiliacyjnych stało się sztuką, której mistrzem jest MyLead. Oferując najlepsze programy partnerskie 2023, koncentrujemy się na tym, co w tej branży najważniejsze - wysoka efektywność, niezrównane wskaźniki konwersji i atrakcyjność finansowa dla naszych partnerów.
W środowisku, gdzie każdy detal ma znaczenie, najlepiej konwertujące programy partnerskie dostępne na MyLead stanowią przepustkę do osiągnięcia realnych zysków i wybijania się na tle konkurencji. Ale które programy partnerskie są faktycznie najlepsze? Spieszymy z odpowiedzią.
Kluczowym elementem sukcesu w marketingu afiliacyjnym jest umiejętność odróżnienia wartościowych ofert od tych przeciętnych. W MyLead nie podejmujemy decyzji na chybił trafił. Oto jak wyróżniamy najlepsze programy afiliacyjne:
W procesie selekcji najlepszych programów partnerskich 2023, MyLead przywiązuje najwyższą wagę do jakości. Nasza staranność polega na dokładnej ocenie każdej oferty, która znajduje się na naszej platformie. To nie jest dla nas jedynie formalność – to nasza misja zapewnienia wartościowych możliwości naszym partnerom.
Każda oferta na MyLead przechodzi przez rygorystyczny proces weryfikacji, podczas którego sprawdzamy, czy spełnia ona nasze wysokie standardy jakości i profesjonalizmu. Nasz zespół ekspertów analizuje, czy dana oferta jest atrakcyjna dla naszych partnerów i czy rzeczywiście przyniesie im realne korzyści.
Transparentność i przejrzystość są fundamentem zdrowej współpracy. MyLead stawia na partnerskie relacje oparte na zrozumieniu i zaufaniu. Nasza polityka transparentności sprawia, że nasi partnerzy mogą w pełni zrozumieć, czego mogą się spodziewać od najlepszych ofert afiliacyjnych, co pomaga uniknąć nieporozumień i niepotrzebnych komplikacji, na przykład w potencjalnie nieodpowiednich sposobach promocji.
Nasza transparentność obejmuje nie tylko opis ofert, ale także dokładne informacje dotyczące stawek, wymagań oraz wszelkich kluczowych informacji związanych z danym programem partnerskim. Dzięki temu nasi partnerzy mogą podejmować świadome decyzje i skoncentrować się na promowaniu najbardziej opłacalnych ofert, które są zgodne z ich celami i oczekiwaniami.
W MyLead rozumiemy, że aby oferować najlepsze programy partnerskie 2023, niezbędne jest nieustanne śledzenie najnowszych trendów rynkowych. Dlatego też nasza dedykowana ekipa stale analizuje branżę, w nadziei na odkrycie nowych, owocnych współprac.
Zawsze bacznie obserwowujemy zmieniające się potrzeby rynku. To umożliwia nam szybkie reagowanie i dostosowywanie naszych ofert do aktualnych wymagań. Dzięki temu możemy zapewnić naszym partnerom dostęp do najlepiej konwertujących programów partnerskich, które odpowiadają na zmieniające się trendy i preferencje konsumentów. Nasza ciągła analiza rynku pomaga nam także identyfikować nowe, opłacalne programy afiliacyjne, które pozwalają naszym partnerom osiągać realne sukcesy w afiliacji.
W MyLead wierzymy, że wybór najlepszych programów partnerskich 2023 powinien opierać się na danych i dowodach. Dlatego regularnie przeprowadzamy analizę wyników naszych ofert, aby dostarczyć naszym partnerom programy, które przynoszą realne korzyści.
Nasz zespół stale śledzi kluczowe wskaźniki konwersji, ROI oraz inne dane, które pozwalają nam precyzyjnie ocenić skuteczność naszych ofert afiliacyjnych. Dzięki temu możemy identyfikować najlepiej konwertujące oferty, które zapewniają naszym partnerom doskonałe rezultaty.
CPA, czyli koszt za akcję, to jeden z najpopularniejszych modeli rozliczeniowych w marketingu afiliacyjnym, ale MyLead to nie tylko CPA. Jesteśmy ekspertami w wielu różnych modelach, w tym CPL, CPS, COD oraz PPI.
Nasza wszechstronność to nasza siła. Bez względu na to, jakie cele i preferencje posiadasz, mamy odpowiednią ofertę, która spełni te oczekiwania. Oferujemy konkurencyjne stawki i pełne wsparcie w każdym z tych modeli, zapewniając naszym partnerom darmowe narzędzia afiliacyjne do optymalizacji kampanii i dostęp do ekskluzywnych ofert, które pozwalają odnieść sukces w marketingu afiliacyjnym.
Dlaczego MyLead? Bo oferujemy nie tylko najlepsze oferty CPA. Jesteśmy gotowi sprostać wyzwaniom innych modeli rozliczeniowych, dostarczając naszym wydawcom różnorodność i możliwości osiągnięcia realnych zysków w wielu dziedzinach afiliacji. Nasza platforma jest miejscem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od preferencji i celów. Co jednak wyróżnia nas najbardziej?
Jednym z kluczowych powodów, dla których warto wybrać oferty CPA z MyLead, są nasze konkurencyjne stawki. Jesteśmy świadomi, jak istotna jest konkurencyjność w dziedzinie marketingu afiliacyjnego, dlatego zawsze dbamy o to, by nasze stawki były nie tylko atrakcyjne, ale także odpowiadały jakości oferowanych kampanii.
Dla naszych stałych partnerów przygotowujemy także indywidualne stawki, co jest naszym sposobem na docenienie ich zaufania i długoletniej współpracy. Nawet jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z marketingiem afiliacyjnym, MyLead oferuje Ci dostęp do najlepszych programów partnerskich, które charakteryzują się wysokimi stawkami i konwertują na realne zyski. W ten sposób dbamy o Twoją sukcesywną ścieżkę w świecie marketingu afiliacyjnego.
W MyLead idziemy o krok dalej niż tylko dostarczanie najlepszych ofert CPA. Naszym głównym celem jest zapewnienie naszym partnerom pełnego wsparcia na każdym etapie współpracy. Dlaczego warto wybrać oferty CPA z MyLead? Oto powód – nasza troska o Twój sukces.
Pełne wsparcie to nie tylko fraza - to nasza misja i obietnica. Oferujemy nie tylko zespół specjalistów, ale także narzędzia do optymalizacji kampanii, które pomagają Ci w analizie i doskonaleniu Twoich działań. Dzięki nim masz możliwość maksymalizacji swoich zysków.
Kolejnym powodem, dla których warto wybrać oferty CPA z MyLead, jest nasz dostęp do ekskluzywnych ofert. Współpracując z wieloma reklamodawcami na całym świecie, mamy możliwość oferowania najlepszych kampanii afiliacyjnych, a nasza pozycja na rynku pozwala nam zapewnić naszym partnerom dostęp do ofert, których nie ma w innych sieciach afiliacyjnych. Dzięki temu nasi partnerzy zyskują konkurencyjną przewagę na rynku.
Nasze unikalne oferty otwierają przed Tobą drzwi do promowania produktów i usług, które wyróżniają się na tle konkurencji. To szansa na osiągnięcie wyższych konwersji i większych zysków. Wybierając oferty CPA z MyLead, wybierasz więc dostęp do najlepszych programów partnerskich.
Sex Dating - Smartlink VI - Best Dating Offer | Dla dorosłych, Randki
Stawka: 1,20PLN - 27,00PLN | Model: CPL | Rodzaj konwersji: założenie konta | Kraje: Wiele
Erodate | Dla dorosłych, Randki
Stawka: 5,85PLN | Model: CPL | Rodzaj konwersji: założenie konta | Kraje: PL
Biedronka home | E-commerce
Stawka: 3,00% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: PL
Allegro | E-commerce
Stawka: 0,25% - 1,50% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: PL
FIND-VOD | Rozrywka
Stawka: 6,50PLN - 13,00PLN | Model: CPA | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: PL
WarThunder - Tutorial | Gaming
Stawka: 1,69PLN - 67,50PLN | Model: CPA | Rodzaj konwersji: rejestracja i potwierdzenie adresu e-mail, zalogowanie się do gry oraz granie i przejściu pierwszych misji | Kraje: Wiele
Adult Dating - Smartlink II | Dla dorosłych, Randki
Stawka: 0,17PLN - 50,00PLN | Model: CPL | Rodzaj konwersji: potwierdzenie adresu e-mail | Kraje: Global
AliExpress | E-commerce
Stawka: 1,73% - 5,25% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: Global
NestBank - konto osobiste | Finanse
Stawka: 121,50PLN | Model: CPA | Rodzaj konwersji: otwarcie konta bankowego | Kraje: PL
OnlyFlirts | Dla dorosłych, Randki
Stawka: 6,30PLN | Model: CPL | Rodzaj konwersji: założenie i aktywacja konta (SOI) | Kraje: PL
W dzisiejszym świecie marketingu cyfrowego istnieje wiele skutecznych strategii, które pomagają przedsiębiorstwom osiągnąć sukces online. Jedną z najważniejszych z nich jest media buying. Ta dynamiczna i wszechstronna technika ma na celu dotarcie do odpowiednich grup odbiorców i promowanie ofert w celu generowania większej liczby konwersji. W tym artykule poznasz media buying w kontekście afiliacji i dowiesz się, jak odpowiednio zaplanować swoje działania marketingowe.
Wkrótce na naszym blogu pojawi się druga część tego wpisu, która skupi się bardziej na aspektach praktycznych. Przygotowaliśmy dla Ciebie case study, cenne porady i wiele innych informacji, które pomogą Ci w jeszcze lepszym zrozumieniu i skutecznym wykorzystaniu media buyingu w Twoich kampaniach afiliacyjnych.
W międzyczasie rozpocznijmy podróż po kompleksowym i fascynującym świecie media buyingu w afiliacji, dzięki której odkryjesz, jak wykorzystać tę strategię do maksymalizacji swoich profitów online.
Media buying, znane również jako zakup mediów, jest istotnym elementem strategii marketingowej w dziedzinie marketingu afiliacyjnego. Media buying, jak sama nazwa wskazuje odnosi się do procesu zakupu przestrzeni reklamowej na różnych platformach mediowych w celu promowania produktów lub usług i generowania ruchu na stronach internetowych, lub innych kanałach afiliacyjnych.
Głównym celem media buyingu jest zwiększenia świadomości marki oraz dotarcie do jak największej, odpowiedniej i zainteresowanej grupy odbiorców, przy jednoczesnym maksymalizowaniu zwrotu z inwestycji (ROI). Jest to możliwe dzięki precyzyjnemu dobraniu platform reklamowych takich jak strony internetowe, portale społecznościowe, aplikacje mobilne czy stacje telewizyjne i umiejscowieniu reklam w miejscach, gdzie użytkownicy są bardziej skłonni do interakcji.
Media buying oferuje szereg korzyści, które przyczyniają się do skutecznego prowadzenia kampanii marketingowych. Oto kilka głównych zalet, które warto wziąć pod uwagę.
Media buying pozwala na precyzyjne targetowanie reklam, dzięki czemu możesz skierować swój przekaz właściwej grupie odbiorców. Pamiętaj o uwzględnieniu takich czynników jak zainteresowania, demografia, lokalizacja czy zachowania. Odpowiednia segmentacja zwiększy szanse na dotarcie do osób, które będą najbardziej zainteresowane promowanymi przez Ciebie produktami czy usługami.
Oprócz targetowania na konkretne grupy odbiorców, media buying umożliwia też targetowanie reklam na różnych etapach procesu zakupowego. Możesz dotrzeć do potencjalnych klientów na etapie świadomości marki, rozważania zakupu lub nawet na etapie finalnego wyboru produktu. To daje Ci możliwość skierowania przekazu reklamowego w sposób efektywny i dostosowany do potrzeb odbiorców w danym momencie.
Dzięki media buyingowi masz możliwość stałego i dokładnego monitorowania i pomiaru wyników swoich kampanii w czasie rzeczywistym, co umożliwia analizę takich parametrów jak liczba wyświetleń, kliknięć, konwersji, współczynnik ROI, czy ROAS.
Takie precyzyjne śledzenie wyników daje znacznie większą kontrolę nad kampanią i pozwala na podejmowanie dobrych i skutecznych decyzji. Jeśli pewne elementy kampanii działają gorzej niż oczekiwano, możesz skierować uwagę na ich optymalizację lub zmianę, zamiast tracić cenny czas i budżet na nieskuteczne działania.
Nie masz własnego źródła ruchu, a nadal chcesz zarabiać na afiliacji? W odróżnieniu od niektórych tradycyjnych strategii, takich jak organiczne pozycjonowanie czy tworzenie własnych kanałów komunikacji, media buying umożliwia docieranie do szerokiego grona odbiorców poprzez istniejące już platformy reklamowe. To pozwala na uniknięcie nakładów związanych z budowaniem własnej infrastruktury. W efekcie, wydawcy afiliacyjni mogą skupić się na wykorzystaniu już istniejących kanałów reklamowych, osiągając jednocześnie efektywność w dotarciu do swojej grupy docelowej.
To nowoczesne podejście otwiera nowe perspektywy dla wydawców, umożliwiając im skupienie się na wykorzystaniu możliwości, jakie oferuje media buying, bez konieczności angażowania się w skomplikowane procesy związane z zarządzaniem własnym źródłem ruchu.
Media buying pozwala na swobodny wybór spośród różnorodnych formatów reklamowych i platform mediowych, co pozwala na precyzyjne dopasowanie przekazu do preferencji odbiorców. Co więcej, skalowanie kampanii można realizować w zależności od dostępnego budżetu i spodziewanych rezultatów.
Dzięki tej elastyczności możesz szybko reagować na zmiany w otoczeniu rynkowym, nowe trendy czy aktualne wydarzenia. To umożliwia wykorzystywanie nowych możliwości i optymalizację strategii, co sprawia, że Twoje działania reklamowe są zawsze zgodne z aktualnymi wymaganiami i oczekiwaniami odbiorców.
Media buying umożliwia dotarcie do szerokiego spektrum odbiorców poprzez wykorzystanie różnorodnych kanałów mediowych. Bez względu na to, czy to strony internetowe, portale społecznościowe, aplikacje mobilne, czy tradycyjne media, media buying otwiera drzwi do licznych platform komunikacji.
Dzięki temu, Twoje kampanie reklamowe mogą trafić do wielu grup demograficznych, osób z najróżniejszymi zainteresowaniami, czy lokalizacjami. Takie wszechstronne podejście pozwala na osiągnięcie maksymalnego zasięgu, co ma kluczowe znaczenie w budowaniu rozpoznawalności marki oraz generowaniu konwersji.
Chociaż media buying oferuje wiele korzyści, istnieją również pewne wady, które warto wziąć pod uwagę. Świadomość ich istnienia pomoże w odpowiednim zarządzaniu kampaniami i minimalizowaniu ewentualnych negatywnych skutków. Pamiętaj, że zrównoważenie korzyści i wad media buyingu jest kluczem do osiągnięcia sukcesu w swoich działaniach marketingowych.
Media buying może okazać się kosztownym przedsięwzięciem, zwłaszcza przy wyborze popularnych platform mediowych lub w przypadku konkurencyjnych okresów reklamowych. Wydatek na zakup przestrzeni reklamowej, wraz z potencjalnymi dodatkowymi opłatami za usługi mediowe, może stanowić znaczące wyzwanie dla budżetu marketingowego.
Wysokie koszty mogą być szczególnie odczuwalne, gdy działasz w konkurencyjnym otoczeniu lub dążysz do dotarcia do dużej grupy odbiorców. Wartościowy zasięg i skuteczność media buyingu mogą nieść ze sobą pewne nakłady finansowe, które należy dokładnie rozważyć w planowaniu kampanii. Przed podjęciem decyzji, istotne jest zrównoważenie potencjalnych korzyści ze zwiększeniem budżetu na reklamę.
Pomimo precyzyjnego targetowania reklam, nie ma gwarancji, że płatna kampania reklamowa odniesie sukces. Efektywność kampanii może być uzależniona od wielu czynników, takich jak konkurencja, skuteczność treści reklamowej, czy zmieniające się preferencje odbiorców.
Przy działaniach media buyingowych, warto również pamiętać o ciągłych testach różnych hipotez (strategii, podejść) nie koncentrując się tylko na jednej kampanii, która może mieć dość negatywne skutki finansowe.
Media buying wymaga stałego monitorowania i doskonalenia kampanii, co może wiązać się ze znacznym nakładem pracy i czasu. Szczególnie w przypadku prowadzenia kampanii na różnych platformach mediowych, proces ten może być czasochłonny.
W celu osiągnięcia optymalnych wyników, media buyerzy muszą analizować wskaźniki wydajności kampanii, identyfikować obszary, które wymagają poprawy, oraz dostosowywać strategię w zależności od bieżących wyników i trendów rynkowych. Choć ta regularna optymalizacja może być wymagająca, to jest niezbędna dla maksymalizacji efektywności kampanii i osiągnięcia zamierzonych celów marketingowych.
Media buying oznacza też dużą konkurencję w gęsto zaludnionym ekosystemie reklamowym. W dzisiejszym świecie reklamy, odbiorcy są bombardowani setkami komunikatów reklamowych każdego dnia. W tym kontekście rywalizacja o uwagę użytkowników jest intensywna, co czyni zadanie wyróżnienia się spośród innych reklam niezwykle trudnym.
Nie tylko treść reklam, ale także ich prezentacja, wybór odpowiednich platform oraz czas i kontekst ich wyświetlania mają kluczowe znaczenie. Konieczność przebijania się przez tę gęstą konkurencję wymaga od media buyerów wyjątkowej kreatywności, strategii i świadomości działań rywali.
Media buying bez osoby wykonującej, czyli media buyera, nie może istnieć. Odgrywa on kluczową rolę w efektywnym wykorzystaniu media buyingu w kampaniach marketingowych. Jego głównym zadaniem i jedynym zadaniem powinno być zarządzanie procesem zakupu przestrzeni reklamowej w taki sposób, aby finalne wyniki finansowe i sprzedażowe miały pozytywne odzwierciedlenie na działalność i wskaźniki rozwoju firmy. Co jednak kryje się za tym stwierdzeniem?
Media buyerzy powinni mieć dogłębną wiedzę na temat różnych kanałów reklamowych, a co za tym idzie - ich zasięgu, możliwości targetowania oraz wszelakich trendów rynkowych. Wykorzystują tę wiedzę, aby dokładnie określić, które platformy i miejsca docelowe będą najbardziej skuteczne dla danej kampanii afiliacyjnej.
Na tym jednak rola media buyera się nie kończy. Media buyerzy podejmują również niezwykle istotne dla budżetu i całego działania kampanii decyzje dotyczące negocjacji warunków zakupu przestrzeni reklamowej. Dodatkowo, media buyerzy są odpowiedzialni za wcześniej wspomniane monitorowanie i analizę wyników kampanii. Korzystając z różnych narzędzi i dostępnych danych, podejmują działania optymalizacyjne, dostosowując strategię reklamową. Takie działania udoskonalają kampanie, co przekłada się bezpośrednio na zwiększenie konwersji.
Wniosek? Rola media buyera w marketingu afiliacyjnym polega na strategicznym planowaniu i realizacji zakupu przestrzeni reklamowej, negocjacjach, monitorowaniu wyników i optymalizacji kampanii. Dzięki ich wiedzy i umiejętnościom analitycznym media buyerzy przyczyniają się do skutecznego wykorzystania zakupu mediów i osiągania sukcesu w marketingu afiliacyjnym.
W dzisiejszym świecie reklamy istnieje wiele różnych rodzajów media buyingu, które specjaliści w dziedzinie marketingu afiliacyjnego i nie tylko, mogą wykorzystać do skutecznego zarządzania strategią i wynikami sprzedażowymi produktu/usługi, który mają zamiar wypromować. Wybór odpowiedniego rodzaju płatnej reklamy ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia sukcesu i efektywności reklamy. Poniżej przedstawiamy trzy popularne rodzaje media buyingu: direct media buying, programmatic media buying (programmatic advertising) i real-time bidding (RTB).
Direct media buying to tradycyjny i powoli wychodzący z mody model zakupu przestrzeni reklamowej, w którym media buyerzy nawiązują bezpośrednią współpracę z właścicielem danego medium i negocjują warunki zakupu. Media buyer może dzięki temu dokładnie wybierać, na jakich platformach lub stronach chce umieścić swoje reklamy, co daje większą kontrolę nad targetowaniem i pozycjonowaniem.
Z końcem 2023 roku, czyli wycofaniem plików cookie stron trzecich i nowymi przepisami dotyczącymi prywatności, gromadzenie danych online służących automatycznemu targetowaniu reklam stanie się znacznie utrudnione i ograniczone. W tak ciężkich warunkach marketerzy mogą odkryć, że techniki bezpośredniego zakupu mediów wrócą do łask.
Jedną z głównych zalet direct media buyingu jest możliwość budowania trwałych relacji z właścicielami platform, na których wyświetlane będą reklamy wydawcy. Bezpośrednia współpraca pozwala na lepsze negocjacje warunków zakupu, uzyskanie preferencyjnych stawek i korzystnych pozycji reklamowych na stronach o wysokim ruchu.
Programmatic media buying to nowoczesny, zautomatyzowany proces zakupu przestrzeni reklamowej, który opiera się na wykorzystaniu zaawansowanych technologii i algorytmów. W przeciwieństwie do tradycyjnej metody direct media buying, gdzie negocjacje i zakupy są przeprowadzane ręcznie, w programmatic media buyingu całość procesu odbywa się automatycznie.
W przypadku programmatic advertising media buyerzy korzystają z platform reklamowych, które integrują ogromne ilości danych dotyczących odbiorców, treści i miejsca wyświetlania. Algorytmy analizują te dane w czasie rzeczywistym, pozwalając na dokładne określenie, które reklamy zostaną wyświetlone komu i kiedy. To oznacza, że wybór docelowych odbiorców, treści reklamowych oraz warunków zakupu przestrzeni reklamowej odbywa się automatycznie i błyskawicznie, eliminując potrzebę ręcznych negocjacji.
Ten model zakupu jest coraz bardziej popularny w branży reklamowej i oferuje wiele korzyści dla reklamodawców. Według eMarketer, obecnie 91,1% wydatków na reklamę cyfrową stanowi zakup programatyczny. Warto też podkreślić, że według RoiRevolution, w 2023 roku 19% reklamodawców zwiększa swoje wydatki na programatyczną reklamę ze względu na lepszy zwrot z inwestycji (ROI) i wydajność.
Takie dane utwierdzają więc w przekonaniu, że programmatic media buying zapewnia większą efektywność i precyzyjne targetowanie reklam. Dzięki zaawansowanym technologiom, reklamodawcy mogą dotrzeć do odpowiednich grup odbiorców w bardziej skuteczny sposób, minimalizując marnotrawstwo reklamowe, a automatyzacja procesu zakupu przestrzeni reklamowej w programmatic media buyingu przekłada się na oszczędność czasu i większą kontrolę nad kampanią reklamową.
Real-Time Bidding (RTB) to dynamiczny model zakupu przestrzeni reklamowej, który odbywa się w czasie rzeczywistym poprzez aukcje. Wydawcy biorą udział w aukcjach, w których licytują o możliwość umieszczenia swoich reklam w odpowiednich miejscach na różnych platformach mediowych.
RTB rośnie na popularności każdego roku. Globalnie rynek real-time bidding wzrósł z 10,85 miliarda dolarów w 2022 roku do 14,07 miliarda dolarów w 2023 roku, przy skumulowanej rocznej stopie wzrostu (CAGR) wynoszącej 29,7%.
RTB oferuje elastyczność w zakupie przestrzeni reklamowej. Reklamodawcy mają możliwość licytowania w czasie rzeczywistym i dostosowywania swoich ofert do warunków aukcji. Dzięki dynamicznej optymalizacji kampanii w oparciu o wyniki i analizę danych w czasie rzeczywistym, reklamodawcy mogą maksymalizować efektywność reklamy i osiągać lepsze rezultaty.
Media planning i media buying w marketingu afiliacyjnym odgrywają kluczową rolę w efektywnej strategii reklamowej. Choć są ze sobą powiązane, mają różne zadania i cele. Przyjrzymy się więc szczegółowo różnicom między media planningiem a media buyingiem, aby lepiej zrozumieć ich znaczenie i unikalną rolę.
Media planning to proces strategicznego opracowywania kompleksowego planu dotyczącego kampanii reklamowej. W tym etapie marketingowcy analizują wiele czynników, takich jak grupa docelowa, cele kampanii, budżet i dostępne media, aby opracować optymalną strategię reklamową.
Media planning obejmuje następujące zadania:
Media buying to etap operacyjny, w którym dokonywany jest bezpośredni zakup przestrzeni reklamowej zgodnie z ustalonym wcześniej planem media planningu. Media buyerzy zajmują się negocjacjami warunków zakupu, umieszczaniem reklam i monitorowaniem wyników kampanii.
Statista szacuje się, że wydatki na reklamy osiągną 680 miliardów dolarów w 2023 roku.
Media buying obejmuje następujące zadania:
Różnica między media planningiem a media buyingiem wynika z ich różnych zadań. Media planning to etap strategiczny, w którym opracowywany jest plan reklamowy, podczas gdy media buying to etap operacyjny zakupu i wdrażania kampanii reklamowej. Media planning koncentruje się na analizie i strategii, podczas gdy media buying skupia się na bezpośrednim zakupie przestrzeni reklamowej i monitorowaniu wyników.
Proces media buyingu obejmuje szereg kluczowych kroków, które są niezbędne do skutecznego zarządzania kampanią reklamową i niejako wiąże się z wyżej opisaną rolą media buyera. Przedstawmy to jednak w pięciu krokach, gdzie każdy z nich ma swoje znaczenie i w dużym stopniu wpływa na efektywność i sukces kampanii marketingowej.
Pierwszym krokiem w procesie media buyingu jest określenie celów kampanii. To istotny punkt wyjścia, który umożliwia precyzyjne zdefiniowanie intencji i oczekiwań, jakie chcesz osiągnąć dzięki reklamie. Czy chcesz zwiększyć świadomość marki, generować większą liczbę konwersji a może promować zupełnie nowy produkt? Określenie celów pomoże skoncentrować się na odpowiednich strategiach reklamowych i będzie kluczowe w podejmowaniu kolejnych decyzji.
Następnym krokiem jest wybór odpowiednich kanałów mediowych. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, istnieje wiele różnych platform i kanałów, na których można umieszczać reklamy. Mogą to być strony internetowe, portale społecznościowe, aplikacje mobilne, stacje telewizyjne itp. Ważne jest, aby dobrze zrozumieć charakterystykę i zasięg każdego kanału, a następnie wybrać te, które najlepiej pasują do twojej grupy docelowej i celów kampanii.
W trzecim kroku procesu media buyingu koncentrujemy się na analizie i wyborze miejsca docelowego. Polega to na identyfikacji konkretnych lokalizacji lub obszarów, w których chcesz umieścić reklamy. Może to obejmować wybrane strony internetowe, konkretne segmenty społecznościowe, aplikacje mobilne o określonym profilu użytkowników itp. Ważne jest, aby dobrze dopasować miejsce docelowe do grupy odbiorców, aby zwiększyć szanse na skuteczne dotarcie do zamierzonej publiczności.
Czwarty krok to negocjowanie warunków i stawek zakupu przestrzeni reklamowej. Wspomnieliśmy już, że to jedna z ról media buyerów. Do takich negocjacji zalicza się oczywiście temat stawek, ale również pozycjonowanie reklam czy czas ich emisji. Celem tych działań jest uzyskanie jak najkorzystniejszych warunków, które zapewnią optymalne rezultaty i zwroty z inwestycji.
Ostatnim krokiem w procesie media buyingu jest monitorowanie i optymalizacja kampanii. Media buyerzy śledzą wyniki kampanii, analizują metryki i dostosowują strategię reklamową w czasie rzeczywistym. Poprzez monitorowanie najróżniejszych wskaźników media buyerzy mogą podejmować działania optymalizacyjne, które pomogą zwiększyć skuteczność kampanii i osiągnąć zamierzone cele.
Ocena wydajności poszczególnych kategorii w kontekście media buyingu stanowi kluczowy element kompleksowego planowania strategii marketingu afiliacyjnego. Różnorodność produktów i usług dostępnych na rynku sprawia, że niektóre branże naturalnie wybijają się pod względem osiąganych rezultatów.
Wśród różnorodności kategorii produktów i usług, które można promować poprzez media buying w ramach marketingu afiliacyjnego, istnieją pewne obszary, gdzie strategia ta może napotykać na pewne wyzwania i ograniczenia. Ważne jest zrozumienie tych aspektów, aby podejść do planowania kampanii realistycznie i z pełną świadomością możliwych trudności.
Media buying stanowi kluczowy element efektywnego planowania kampanii afiliacyjnych dla wydawców. To poprzez strategiczny dobór kanałów reklamowych, staranne określenie celów i precyzyjne negocjacje warunków zakupu przestrzeni reklamowej, wydawcy mogą maksymalizować zasięg i osiągi swoich kampanii.
Proces ten wymaga głębokiej wiedzy na temat różnych rodzajów media buyingu, takich jak Direct Media Buying, Programmatic Media Buying i Real-Time Bidding (RTB), aby dostosować strategię do unikalnych potrzeb rynku. Media buying w marketingu afiliacyjnym staje się wartościowym narzędziem w rękach wydawców, umożliwiając kreację skutecznych i efektywnych kampanii.
Nie zapomnij, że już niedługo na naszym blogu pojawi się druga część tego wpisu. Czekaj na kolejne cenne informacje, które pojawią się na MyLead!
]]>W krajach Tier 1, które obejmują najbardziej rozwinięte gospodarczo i technologicznie państwa na świecie promocja afiliacyjna odgrywa kluczową rolę w strategiach marketingowych.
Tier 1, czyli kraje takie jak Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Niemcy, Francja i inne, charakteryzuje się wysokim poziomem dochodów, rozwiniętym standardem życia oraz potężnymi rynkami konsumenckimi. W takim środowisku marketing afiliacyjny stanowi efektywną formę promocji, pozwalającą firmom osiągnąć szerokie grono potencjalnych klientów i generować znaczące zyski. W tym artykule przyjrzymy się bliżej promocji afiliacyjnej w krajach Tier 1, analizując kluczowe czynniki sukcesu, wyzwania oraz skuteczne strategie, które mogą pomóc w osiąganiu pożądanych rezultatów.
W marketingu afiliacyjnym pojęcie "tier" odnosi się do podziału krajów na różne poziomy lub tzw. "tiery" na podstawie różnych czynników. Głównym celem tego podziału jest dostosowanie strategii promocyjnych do specyficznych cech i preferencji mieszkańców poszczególnych krajów.
Tierowanie opiera się na różnych kryteriach, takich jak poziom edukacji, zarobki, standard życia czy popularność języka angielskiego. Na ogół krajom o najwyższych wskaźnikach w tych obszarach przypisuje się wyższe tiery, podczas gdy kraje o niższych wskaźnikach trafiają do tierów niższych.
Tier 1 obejmuje najbardziej rozwinięte gospodarczo i technologicznie kraje na świecie. Zwykle w skład Tier 1 wchodzą kraje o wysokim poziomie dochodów, rozwiniętej infrastrukturze, wysokim standardzie życia i dużym rynku konsumenckim. Przykłady krajów Tier 1 to: Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Niemcy czy Francja.
Tier 2 obejmuje kraje, które są nieco mniej rozwinięte ekonomicznie i technologicznie niż kraje Tier 1, ale nadal charakteryzują się znaczącym potencjałem rynkowym. Zwykle w skład Tier 2 wchodzą kraje o średnim poziomie dochodów i rozwoju gospodarczym. Przykłady krajów Tier 2 to Brazylia, Rosja, Chiny, Polska, Turcja itd.
Tier 3 obejmuje z kolei kraje o niższym poziomie dochodów i rozwoju gospodarczym w porównaniu do krajów Tier 1 i Tier 2. Mogą to być kraje rozwijające się lub gospodarki słabiej rozwinięte. Przykłady krajów Tier 3 to Nigeria, Pakistan, Egipt, Filipiny, Wietnam itd.
Podział krajów na tiery w może różnić się w zależności od kontekstu i innych czynników. Reklamodawcy często wybierają kraje o największym rozwoju gospodarczym lub wysokim poziomie dochodów dla swoich kampanii, a następnie określają je konkretnymi, wygodniejszymi dla siebie tierami.
Podział na tiery jest elastyczny i różni się w zależności od czynników takich jak kulturowe różnice, preferencje autora treści, czy reklamodawcy. Z tego też powodu powyższe tabelki są wyłącznie poglądowe - przedstawiają najpopularniejszy podział, ale nie należy go przekładać na każdy program partnerski.
Wybór konkretnego tieru ma znaczenie dla działań afiliacyjnych, ponieważ kraje w różnych tierach mają odmienne charakterystyki rynkowe i preferencje konsumentów. Promując oferty afiliacyjne w Tier 1 można spodziewać się większej konkurencji i nierzadko konieczności posiadania większych budżetów reklamowych, ale także większej liczby potencjalnych klientów o wysokim potencjale zakupowym oraz wyższych stawek.
Geotargetowanie, czyli dostosowywanie treści i ofert reklamowych do konkretnych lokalizacji geograficznych, jest kluczowe w marketingu afiliacyjnym, ponieważ pozwala skupić się na jednej grupie odbiorców. Dzięki temu można wybrać właściwe narzędzia, takie jak język i oferty, które przyciągną uwagę właściwej grupy konsumentów. Z kolei błędne określenie grupy docelowej może prowadzić do strat finansowych i nieefektywnej kampanii.
Na geotargetowanie pozwalają smartlinki, a najlepsze możliwe wyniki daje afiliacja połączona z trackerem ofert, z którym jako wydawca stworzysz sam własnego smartlinka i wybierzesz kampanie o najwyższej skuteczności.
Oto kilka powodów, dla których geotargetowanie w afiliacji jest tak istotne:
Tier 1, w kontekście marketingu afiliacyjnego, odnosi się do najwyższego poziomu rynków, a promowanie ofert afiliacyjnych w tych krajach może być niezwykle atrakcyjne dla wydawców, wymaga jednak specjalnej strategii i zrozumienia charakterystyki tej grupy.
Wysoki poziom dochodów mieszkańców krajów Tier 1 oznacza większe możliwości zakupowe. Podczas promocji ważne jest zrozumienie, że potencjalni klienci mogą być bardziej skłonni inwestować w produkty lub usługi o wyższej jakości. Koncentruj się więc na podkreśleniu wartości promowanego produktu lub usługi, takich jak innowacyjność, trwałość, unikalne funkcje czy korzyści, które mogą przekonać odbiorców do zakupu.
Krajami Tier 1 często cechuje się wysoki poziom edukacji ich mieszkańców. Podczas promocji warto zwrócić uwagę na to, że docelowa grupa odbiorców może być bardziej świadoma i wymagająca. Warto skupić się na dostarczaniu treści i informacji o produkcie lub usłudze, które są zarówno atrakcyjne, jak i merytoryczne. Wykorzystanie profesjonalnego i precyzyjnego języka może pomóc przyciągnąć uwagę tej grupy odbiorców i budować ich zaufanie.
Z założenia mieszkańcy krajów Tier 1 zwykle cieszą się wysokim standardem życia. Promocja powinna więc odzwierciedlać ten fakt, prezentując produkty lub usługi, które podnoszą jakość życia lub zapewniają wyjątkowe doświadczenia. Skupienie się na komforcie, luksusie, wygodzie lub możliwościach dostosowania produktu do indywidualnych potrzeb klientów może być skutecznym sposobem przyciągnięcia ich uwagi.
W krajach Tier 1, gdzie dochody są wysokie, wydawcy często mogą liczyć na korzystniejsze stawki prowizji. Warto wybrać więc programy afiliacyjne oferujące atrakcyjne wynagrodzenie za przyciągnięcie klientów i generowanie sprzedaży.
W większości krajów Tier 1 język angielski jest powszechnie używany, co może ułatwić komunikację i promocję. Warto zwrócić uwagę na odpowiednie dostosowanie treści reklamowych i stron internetowych do języka angielskiego, aby móc efektywnie komunikować się z potencjalnymi klientami. Dostarczanie treści wysokiej jakości i angażujących w tym języku może przyciągnąć większe zainteresowanie, a co za tym idzie – wpłynąć na konwersje.
Z uwagi na rozwinięty rynek i wyższe stawki programów partnerskich, konkurencja w promocji produktów i usług może być większa w krajach Tier 1. Konieczne będzie więc dokładne zbadanie rynku, segmentacja odbiorców i identyfikacja unikalnych punktów. Skupienie się na precyzyjnym targetowaniu reklam i wykorzystanie strategii personalizacji może pomóc w zdobyciu leadów i przyciągnięciu większej uwagi niż u potencjalnej konkurencji.
Promocja w krajach Tier 1 może wiązać się z większymi kosztami reklamy, ze względu na wcześniej wspomniany rozwinięty rynek i większą konkurencję. Pamiętaj o dokładnym planowaniu budżetu reklamowego, aby móc dotrzeć do odpowiednich odbiorców.
W krajach Tier 1 posiadanie kart płatniczych i portfeli internetowych jest bardzo powszechne. Przy ustalaniu strategii promocji warto zwrócić więc uwagę na dostępność i wygodę płatności online. Zapewnienie różnorodnych opcji płatności i bezpiecznej i łatwej procedury dokonywania transakcji może wpływać na konwersje i zadowolenie potencjalnych klientów.
Promocja w krajach Tier 1 wymaga nie tylko odpowiedniego dostosowania strategii i komunikacji do unikalnych cech tej grupy, ale również wyboru programów partnerskich, które będą odpowiedzią na potrzeby tego rynku.
1. E-Commerce to jest jedna z kluczowych kategorii programów partnerskich, które można wybrać do promocji w krajach Tier 1. Wysoki poziom dochodów, rozwinięta infrastruktura internetowa i popularność zakupów online sprawiają, że e-commerce jest atrakcyjnym sektorem dla wydawców. E-commerce dzieli się jednak na dodatkowe podkategorie, które warto wyróżnić:
2. Nutra sprawdzi się świetnie dzięki wysokiemu poziomowi świadomości zdrowia i urody w krajach Tier 1. Produkty związane z pielęgnacją skóry, suplementami diety, fitness czy zdrowym trybem życia będą na pewno dobrym wyborem. Promowanie naturalnych i ekologicznych produktów może być dodatkowym atutem dla tej grupy odbiorców.
3. Finanse to kolejna kategoria, która będzie odpowiednia na promocję w krajach Tier 1. Potencjalni klienci z tej grupy mają często większe środki i interesują się zarządzaniem finansami. Programy partnerskie związane z, ubezpieczeniami, kredytami czy doradztwem finansowym mogą być więc bardzo atrakcyjne dla tych odbiorców. Warto promować wiarygodne i renomowane instytucje finansowe oraz oferować wartościowe informacje i porady w tej dziedzinie.
VEVOR | E-commerce
Stawka: 2,88% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: Global
Decathlon - CA | E-commerce
Stawka: 8,06% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: CA
Halara - DE | E-commerce
Stawka: 7,50% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: DE
Desigual - UK | E-commerce
Stawka: 5,78% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: UK
Patpat - FR | E-commerce
Stawka: 4,50% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: FR
Handingo - DE | E-commerce
Stawka: 2,25% - 3,00% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: sprzedaż | Kraje: DE
Wiesz już, czym są tiery, jaka jest charakteryzacja krajów z Tier 1 i jakie kategorie programów partnerskich będą najlepsze do promocji w tej grupie docelowej. Pozostaje więc kwestia metod promocji. Pamiętaj, że skuteczność poszczególnych metod może się różnić w zależności od kategorii produktów i preferencji konsumentów w poszczególnych krajach. Ważne jest monitorowanie wyników, testowanie różnych strategii i dostosowywanie swoich działań promocyjnych.
Twórz wartościowe treści, takie jak recenzje produktów, poradniki, czy listy najlepszych produktów w danej kategorii. Skoncentruj się na dostarczaniu rzetelnych informacji, opinii i wskazówek, które pomogą odbiorcom z krajów Tier 1 podjąć decyzję zakupową.
Wykorzystaj płatne reklamy na platformach społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram, LinkedIn czy Twitter, aby dotrzeć do wybranej grupy odbiorców. Pamiętaj, aby skupić się na tworzeniu atrakcyjnych i angażujących reklam, które skierują użytkowników do Twojej oferty.
Przy płatnych reklamach w wyszukiwarkach, oprócz Google, warto wziąć pod uwagę również Bing.
Korzystając z platform reklamowych możesz skierować swoje kampanie na określone grupy docelowe, uwzględniając lokalizację, zainteresowania, demografię i wiele innych czynników. To daje możliwość dostosowania reklam do konkretnych potrzeb i preferencji odbiorców.
Jeśli chodzi o stawki reklamowe na platformach społecznościowych w krajach Tier 1, takich jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, wartości mogą się różnić w zależności od wielu czynników, takich jak konkurencyjność rynku, grupa docelowa, okres promocji itp. Na platformie Facebook Ads, na przykład, ceny reklam są ustalane na podstawie aukcji, co oznacza, że koszt dotarcia do danej grupy docelowej może się zmieniać w zależności od podaży i popytu na reklamowe miejsca.
Przykład zasięgu kampanii reklamowej targetowanej na singli (mężczyzn) w Stanach Zjednoczonych, przy dziennym budżecie $20:
Przykład zasięgu kampanii reklamowej targetowanej na kobiety w Stanach Zjednoczonych zainteresowane modą, przy dziennym budżecie $20:
Do realizacji płatnych reklam można wykorzystać platformy reklamowe, które oferują możliwość promocji afiliacyjnej. Stawki za kliknięcie w sieciach mogą różnić się w zależności od danego tieru.
Dla przykładu tak wygląda średni koszt kliknięcia w sieci reklamowej Evadav:
Oto średni koszt kliknięcia w sieci reklamowej Pushground:
Tak prezentuje się średni koszt kliknięcia w sieci reklamowej Zeropark Push:
A tak wygląda średni koszt kliknięcia w sieci reklamowej RichAds Push:
Optymalizacja SEO
Jeśli posiadasz własną stronę, zainwestuj czas w jej optymalizację pod kątem wyszukiwarek internetowych. Skup się na wybranych słowach kluczowych związanych z Twoją kategorią produktów, które odbiorcy z krajów Tier 1 będą chcieli nabyć, aby zwiększyć widoczność Twojej strony w wynikach wyszukiwania. Dodatkowo, w promocji dobrze sprawdzi się też wykorzystanie płatnych kampanii reklamowych w wyszukiwarkach, takich jak Google Ads, aby docierać do potencjalnych klientów, którzy aktywnie szukają produktów lub usług.
Pisząc o SEO, nie można zapomnieć o Ahrefsie - kompleksowym narzędziu do analizy witryn internetowych, które umożliwia śledzenie pozycji w rankingu, badanie ruchu monitorowanie słów kluczowych oraz analizę konkurencji, co może pomóc w optymalizacji strategii SEO i marketingu afiliacyjnego.
Ahrefs pozwala na uzyskanie informacji na temat kosztu CPC dla konkretnego hasła. Jest to informacja, która daje pewien obraz danego rynku, ale może znacznie różnić się od rzeczywistości. Przykładowo, dla hasła "dating" na Stany Zjednoczone można otrzymać następujące dane:
Ahrefs udostępnia również historię reklam, która pozwala sprawdzić, jak inni, najczęściej duże portale, prowadzą kampanie reklamowe. Dla wyżej wspomniajego scenariusza wygląda to następująco:
Warto wspomnieć, że SEO staje w obliczu olbrzymiej konkurencji, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Na rynku online, który jest już mocno nasycony, podejmuje się znaczne wysiłki, aby zoptymalizować strony i osiągnąć wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania.
Aby odnieść sukces w konkurencyjnym środowisku SEO, istotne jest przeprowadzenie dogłębnych badań słów kluczowych, opracowanie wysokiej jakości i odpowiedniej treści, optymalizacja elementów strony oraz budowa wartościowych odnośników zwrotnych. Dodatkowo, śledzenie najnowszych trendów SEO oraz zmian w algorytmach wyszukiwarek jest niezbędne, aby utrzymać silną obecność online i pozostać krok przed konkurencją.
Dodatkowo, rynek hiszpańskojęzyczny może stanowić cenną okazję. Biorąc pod uwagę, że znaczna część populacji w Stanach Zjednoczonych posługuje się językiem hiszpańskim, skierowanie swoich działań marketingowych na hiszpańskojęzyczną społeczność może być strategicznym posunięciem, pozwalającym dotrzeć do potencjalnie niewykorzystanego rynku. Poprzez wprowadzenie skutecznych strategii SEO w języku hiszpańskim, możesz dotrzeć do szerszej publiczności i zdobyć przewagę konkurencyjną zarówno na rynku anglojęzycznym, jak i hiszpańskojęzycznym.
Wykorzystaj platformy społecznościowe, takie jak Facebook, Instagram, Twitter czy TikTok, aby dotrzeć do szerokiego grona potencjalnych klientów. Stwórz strategię promocji, która uwzględni preferencje i zachowania użytkowników w danym kraju Tier 1. Pamiętaj o tworzeniu atrakcyjnych treści wizualnych, angażujących postów i wykorzystywaniu odpowiednich hashtagów, które zwiększą zasięg Twoich promowanych treści.
Zbieraj dane kontaktowe (na przykład od odwiedzających Twoją stronę afiliacyjną) i buduj listę subskrybentów. Wykorzystaj narzędzia do marketingu e-mailowego, aby wysyłać spersonalizowane wiadomości e-mail z rekomendacjami produktów, wyjątkowymi ofertami czy informacjami o promocjach. Dostosuj treści do zainteresowań odbiorców z krajów Tier 1 i regularnie utrzymuj kontakt z listą subskrybentów, aby budować lojalność i zwiększać szanse na dokonanie zakupu.
Przy budowaniu listy subskrybentów pamiętaj o obowiązujących przepisach dotyczących ochrony danych (RODO). Zawsze przestrzegaj odpowiednich regulacji w zakresie prywatności i ochrony danych.
Kraje TIER 1 stanowią nieodłączny element wysokich wyników w afiliacji. Opisane w tym wpisie państwa pozwalają nam wybierać niekończące się strategie marketingowe, oferty i dostosowywać rodzaj ruchu.
W momencie gdy skupiamy się na jednym kraju - GEO, tracimy nie tylko wysoką zyskowność, ale również oferty których nie znajdziemy w rodzimym języku.
Poza przytoczonymi kampaniami zdecydowanie największy potencjał istnieje w content lockingu który opisywaliśmy na naszym blogu. Porównując oferty dostępne do zablokowania treści widzimy nawet dziesięciokrotne różnice w stawkach i prostocie wymaganej akcji czyli punktu konwersji - względem krajów z Tier 2 i 3.
Ten sam punkt konwersji oraz 10-krotnie wyższa stawka pozwala na zdecydowanie szersze działania marketingowe, a co za tym idzie:
Polecam każdej osobie zainteresowanej rozpoczęcie działań z tym narzędziem autorsko przygotowanym przez MyLead.
Wykorzystując geotargeting uzyskamy bezpośrednie nakierowanie klienta na ofertę, którą przygotowaliśmy. Od strony technicznej istnieją dwa proste rozwiązania:
W przypadku większości ofert niezbędne jest odpowiednie nakierowanie użytkownika z możliwie prostym technicznym rozwiązaniem które nie zabierze nam dużo czasu podczas konfiguracji.
Polecam wykorzystanie powyższych opcji w momencie gdy zdecydujemy się pracować z krajami TIER 1 (i nie tylko).
]]>Facebook już dawno przestał być wykorzystywany tylko w celach nawiązania kontaktu ze znajomymi. Platforma rozwinęła się i obecnie posiada wiele rozwiązań pozwalających na umieszczanie tam reklam, czy prowadzenie całych kampanii. Polityka prywatności platformy posiada wiele zapisów, które mogą być mylące i prowadzić do często nieświadomych naruszeń, a w konsekwencji bana czy blokady konta. Przyjrzymy się więc, w jaki sposób korzystać ze wspomnianych funkcjonalności, aby uniknąć przy tym bana na Facebooku.
Zakładając profil w serwisie Facebook.com, który głównie służyć ma nam do celów reklamowych, należy rozpocząć od tak zwanego „rozgrzania konta”. Chodzi przede wszystkim o to, aby na samym początku naśladować zachowania normalnego użytkownika. Doprowadzi to do sytuacji, w której algorytm uzna nas za realnego użytkownika, co pozwoli zapobiec otrzymaniu facebookowego bana. Przykładowe czynności, jakie możesz wykonać w ramach rozgrzania konta to ustanowienie awatara, uzupełnienie podstawowych informacji w profilu oraz rozpoczęcie standardowej aktywności - jak dodanie znajomych, udostępnianie postów, czy lajkowanie ich. Jeżeli nie posiadasz wystarczającej ilości czasu, możesz zdecydować się także na to, aby zapłacić za rozgrzewanie konta. Istnieje wiele serwisów, które reklamują się na forach społecznościowych lub marketach, oferując swoje usługi w tym zakresie.
Oto lista, czynności, na które warto zwrócić uwagę, gdy chcesz uniknąć bana na Facebooku:
1. Zbyt szybkie działanie - zostało już wspomniane, co należy zrobić na samym początku założenia konta i na czym polega tzw. rozgrzanie. Warto jednak pamiętać, żeby każdą z tych czynności wykonywać w sposób rozłożony w czasie. W tym kontekście podejrzanym jest szybkie ustawienie konta, jako reklamowego. Facebook rozpoznaje, gdy użytkownik próbuje oszukać algorytm i bardzo szybko wypełniać wspomniane aktywności, co prowadzi oczywiście do otrzymania facebookowego bana.
2. Zaniedbanie dotyczące konta głównego - bana na Facebooku możesz dostać w sytuacji, gdy konto, które jest zaniedbane, umieszcza płatne reklamy. Konto pozbawione zdjęć, znajomych, które nie zamieszcza postów ani nie dokonuje żadnego rodzaju interakcji, a przy tym umieszcza w serwisie płatne reklamy, automatycznie może zostać uznane za podejrzane.
3. Częste zmiany na koncie głównym - gdy edycja nazw użytkownika, hasła, maila oraz innych ustawień konta podejmowane są zbyt często, także mogą prowadzić do facebookowego bana. Dodatkowo należy uważać, na częste zmienianie przeglądarek, adresów IP oraz krajów logowania. Jest to bardzo łatwe do wychwycenia i również może przysporzyć problemów. Jeśli już zdecydujesz się na takie działania warto skorzystać z przeglądarek antydetectowych, w których możesz stworzyć odpowiedni profil oraz zapisać go na przyszłość. Dzięki temu jesteś w stanie korzystać z konkretnego adresu IP pomimo zmiany lokalizacji.
4. Ustanawianie administratorem konta osoby, która w przeszłości otrzymała bana na Facebooku - konta, które w przeszłości dopuszczały się naruszeń oraz otrzymały facebookowy ban, zwiększają podejrzenia serwisu w stosunku do naszego konta.
5. Nierespektowanie praw autorskich - czyli korzystanie z cudzych grafik, czy fotografii bez odpowiedniego pozwolenia lub oznaczenia autora. Facebook weryfikuje je pod kątem autentyczności i często zgłasza oraz banuje.
6. Promowanie ofert, które są niedozwolone w twoim kraju - warto zapoznać się z prawem obowiązujący w kraju, w którym chcesz reklamować poszczególne treści. Bana na Facebooku możesz otrzymać, za reklamę produktów, czy obszarów, których reklamowanie w danym kraju jest nielegalne.
7. Korzystanie z tego samego adresu IP, User Agenta lub Fingerprinta, co zbanowane konto - jeśli jedno z twoich kont otrzymało bana, to przy tworzeniu kolejnego, powinieneś zadbać o to, aby adres IP czy User Agent różnił się od poprzedniego. Jeśli zdecydujesz się na takie same dane - może spowodować to sytuację, w której boty wykryją taką aktywność i doprowadzą kolejne konto do facebookowego bana. W tej sytuacji także może pomóc wykorzystanie przeglądarek antydetectowych, które umożliwią ci zmianę IP.
Czym jest HideLink? Jest to tzw. cloaker linków, czyli system, który pomaga unikać uporczywych blokad w serwisach społecznościowych, przyznawanych przez boty. Może on zapobiegać banom na Facebooku, gdy zdecydujesz się na promocję w tej sieci społecznościowej. Aby z niego skorzystać, musisz wypełnić odpowiednie zgłoszenie - nie martw się, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję!
Pierwszym rodzajem banów na Facebooku, z jakimi możesz się spotkać, są te związane z prowadzonymi przez ciebie płatnymi kampaniami. Jeśli odpowiednio zadbasz o swoje konto i zastosujesz się do wymienionych rad, jesteś w stanie ich uniknąć.
Wymieńmy jednak sytuacje, które bardzo często prowadzą do otrzymania bana na Facebooku:
1. Ustawianie bardzo dużego budżetu początkowego dla kampanii prowadzonych przez nowe konta - sytuacja, w której od samego początku zostanie ustanowiony bardzo wysoki budżet na jedną z pierwszych płatnych kampanii, może spowodować, iż staniesz się podejrzany dla algorytmu. Prowadzi to nierzadko do uzyskania facebookowego bana i utraty środków. Wówczas kwota, którą wykorzystasz na reklamę, przepada i nie będziesz miał możliwości jej odzyskania.
2. Ustawianie reklam i kampanii z kont, na których od dłuższego czasu nie odnotowano żadnego ruchu lub ruch był znikomy - jak zostało wspomniane, konto należy przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań reklamowych, odpowiednio rozgrzać. Prowadzenie kampanii z konta, które nie notowano aktywności od dłuższego czasu, prowadzi nieuchronnie do uzyskania bana na Facebooku. Od razu staje się podejrzane i bardzo szybko eliminowane z serwisu.
Jak chronić swoją kampanię przed banem na Facebooku? - należy bardzo dobrze przemyśleć prowadzenie kampanii płatnych i zaplanować je odpowiednio w czasie oraz rozgrzać konto. Tylko takie działania spowodują, że zostaniesz uchroniony od facebookowego bana. Dodatkowo pamiętaj, że jesteś w stanie zarządzać nimi również zewnętrznie, poprzez wykorzystanie różnego rodzaju narzędzi.
Nieodpowiednie tworzenie reklam także może przysporzyć dużej ilości problemów. Można ich jednak uniknąć, stosując się do pewnych zasad.
Kolejno zostały wymienione sytuacje zwiększające szansę na uzyskanie facebookowego bana ze względu na reklamy, które umieszczasz na swoim profilu:
1. Używanie reklam słabych jakościowo, clickbaitów i wprowadzanie użytkowników w błąd - tak zwane słabe jakościowo reklamy są jedną z najczęstszych przyczyn banów na Facebooku. Co to właściwie oznacza słaba jakościowo reklama? Przede wszystkim tego typu reklamy są niezwiązane z produktem lub obszarem, który reklamujesz. Dodatkowo mogą wprowadzać użytkownika w błąd lub być tak zwanym clickbaitem - czyli przekłamywać co do treści strony, na którą rzeczywiście kierują użytkownika.
2. Używanie w reklamach zabronionych słów - słowa zakazane w używaniu przy promocji, za które grozi facebookowy ban to między innymi: "zarobek", "zysk", "wypłata", czy "dochód". Kwalifikuje się pod to także ukrywanie owych słów za pomocą symboli, na przykład: „@”. W głównej mierze należy o tym pamiętać podczas pisania treści do swoich postów reklamowych.
3. Reklamowanie i publikacja treści, które są sprzeczne z polityką Facebooka - istnieje cały katalog treści, które podzielone są segmentami i tematyką. Ich promowanie i wykorzystywanie w serwisie nieuchronnie prowadzi do banów Facebooku. Przed rozpoczęciem kampanii dla twojego produktu, czy usługi upewnij się, że nie znajdują się one w zakazanym katalogu. W tym przypadku także możesz skorzystać z pomocy zewnętrznych narzędzi. Co ciekawe oferują one możliwość sprawdzenia, czy algorytm jest w stanie zweryfikować, co znajduje się na opublikowanym przez nas zdjęciu.
4. Promocja kreacji, które były wykorzystane na zbanowanym koncie - nie należy wykorzystywać grafik ani treści, które w przeszłości zostały już przez nas użyte na koncie, które otrzymało facebookowego bana. Narażasz tym samym nowe konto na zaistnienie podobnej sytuacji. Jeśli chcesz wykorzystać, któreś z archiwalnych materiałów warto skorzystać ze sztucznej inteligencji. Pomoże nam ona zachować wyjściowy sens tekstu, a także wygenerować unikalne zdjęcia oraz grafiki.
Warto wspomnieć, że każda reklama w ciągu 24 godzin przechodzi odpowiednią weryfikację. Większość z nich sprawdzana jest automatycznie przez boty, tylko nieliczne przechodzą przez ręczną weryfikację człowieka. Przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi zwiększasz swoją szansę na pomyślną akceptację przez boty. Dlatego nie każda z reklam automatycznie otrzymuje facebookowego bana. Jeśli się tak wydarzy, zawsze istnieje możliwość zgłoszenia prośby o ponowną weryfikację. Zatem nic straconego i warto próbować, jeśli uznasz, że ban na Facebooku przydzielono ci niesłusznie.
Jak unikać banów na Facebooku spowodowanych reklamami? - upewnij się, że twoje reklamy są dobrej jakości, nie odsyłają do sprzecznych z tematyką lub pustych treści. Po drugie zadbaj o niewykorzystywanie słów, budzących podejrzenia serwisu. Na koniec pamiętaj o tym, aby promocja była zgodna z zasadami. Przede wszystkim nie wykorzystywała treści naruszających bezpieczeństwo, takich, które prowokują albo nawiązują do zakazanych obszarów. Jeśli nie spełnisz któregoś z kryteriów - wtedy facebookowy ban jest nieunikniony.
Podczas zakładania konta reklamowego zostaniesz poproszony o dodanie metody płatności. Tutaj często również mogą pojawić się pewne problemy, prowadzące w konsekwencji do facebookowego bana. Oto kilka z przykładów:
1. Nieudane próby obciążania konta - mogą zdarzyć się sytuacje, w których podczas próby płatności, karta zostanie odrzucona. Oczywiście nie zawsze wiąże się to z otrzymaniem bana na Facebooku. Jednak gdy sytuacja powtarza się kilkukrotnie i Facebookowi nie uda się obciążyć konta, twoje płatności mogą zostać wstrzymane w przyszłości.
2. Wykorzystywanie kart, które zostały już kiedyś zablokowane - algorytm bardzo dokładnie zapamiętuje karty, z których podejmowana była płatność. Jeśli któraś z kart okazała się zostać zablokowana - umieszczone są one na tak zwanej „czarnej liście”. Do czego to prowadzi? Przede wszystkim, do tego, że gdy przy okazji innego konta lub kampanii spróbujesz ponownie podłączyć taką kartę, możesz spodziewać się bana na Facebooku.
Jak chronić się przed banem na Facebooku, związanym z nieudaną płatnością? - przede wszystkim warto, aby karta była zarejestrowana w tym kraju, w którym prowadzona jest kampania lub kierowane są reklamy. Dodatkowo nie należy dokonywać częstych zmian płatności - sprawia to, że stajesz się dla algorytmu podejrzany i dużo łatwiej otrzymać facebookowego bana.
Więcej przydatnych informacji na temat zarabiania na Facebooku znajduje się na naszym blogu w jednym artykułów. Opisaliśmy tam między innymi narzędzie, pomagające we wspomnianych już płatnościach.
Polityka funkcjonowania serwisu umożliwia użytkownikom samodzielne zgłoszenie bana na Facebooku. Dzieje się tam w sytuacji, gdy któraś z treści budzi niepokój lub uznana zostanie, jako niezgodna z zasadami polityki prywatności.
1. Skargi mogą dotyczyć przede wszystkim tego, że:
Jak uniknąć skarg użytkowników, prowadzących do bana na Facebooku? - aby unikać skarg użytkowników Facebooka, warto przede wszystkim przemyśleć treść swoich reklam oraz przeanalizować, czy pasują one do tematyki twojego profilu. Dodatkowo dobrze monitorować komentarze oraz dodać na profilu kontakt do siebie. Ułatwi to komunikację i pozwala użytkownikowi wyrazić swoje niezadowolenie, w inny sposób niż zgłaszając facebookowego bana.
Warto na koniec wspomnieć, iż wszystkie zgłoszenia są zawsze weryfikowane. Oznacza to, że nie każda skarga wiążę się bezpośrednio z facebookowym banem. Zależy bowiem, co oraz, w jaki sposób promujesz. Jeśli będą to treści niezwiązane z regulaminem lub zasadami działania społeczności oczywiście ban może nadejść szybciej.
Sytuacji, w których możesz uzyskać bana na Facebooku, jest wiele i należy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu konta oraz dostosowaniu swoich reklam, oraz kampanii pod obowiązujące standardy. Warto wiedzieć także, jak skutecznie omijać zabezpieczenia na Facebooku i chronić się tym samym przed facebookowym banem. Więcej na ten temat piszemy w naszym darmowym e-booku.
W marcu 2021 r. rozpoczęliśmy współpracę z AleRabat — polskim serwisem agregującym kody i promocje z kilku tysięcy sklepów internetowych. Klient zgłosił się do nas samodzielnie z chęcią rozpoczęcia działań afiliacyjnych, a jego głównym celem była promocja wtyczki do przeglądarki.
Klient nie posiadał wcześniej programu partnerskiego, wobec czego nie udostępnił nam żadnych danych z prowadzonych dotychczas działań afiliacyjnych. Brak tego rodzaju informacji stwarzał swego rodzaju wyzwanie. Nie mogliśmy bowiem bazować na jego wcześniejszych doświadczeniach, przygotowując program partnerski.
Co więcej, podejmując współpracę z MyLead, reklamodawca rozpoczął działania z jeszcze jednym partnerem, co mogło mieć duży wpływ na późniejszą chęć kontynuacji współpracy lub jej zaprzestanie, gdyby wyniki konkurencji okazały się lepsze.
W związku z tym, że były to pierwsze kroki klienta z afiliacją, program partnerski został przygotowany od zera, a integracja techniczna odbyła się z naszą pomocą. Klient otrzymał całą niezbędną dokumentację wraz z kompletem informacji o sygnałach, które powinien był przesyłać i odbierać od nas w momencie wystąpienia konwersji. Zapewniliśmy również przykłady poprawnie skonfigurowanej integracji, przez co proces dołączenia klienta do naszej sieci odbył się bezproblemowo.
Celem naszego klienta było zachęcenie jak największej liczby użytkowników do pobrania i instalacji wtyczki do przeglądarki, dlatego zaproponowaliśmy mu program partnerski w modelu PPI (Pay Per Install).
Stawka dla wydawcy w tym programie wynosi 3,54 PLN. Obowiązuje również prowizja za leada wypłacana sieci afiliacyjnej jako pośrednikowi transakcji. Podana stawka nie jest więc finalną kwotą ponoszoną przez reklamodawcę. W kampanii nie obowiązuje żaden cap, tj. limit leadów możliwych do uzyskania w określonym przedziale czasowym.
Kampania kierowana jest do użytkowników z Polski. Do programu mogą dołączyć nawet mniej zaawansowani użytkownicy, a otrzymanie dostępu nie wiąże się ze szczególnie trudnymi do spełnienia warunkami. Jednocześnie, co warto zaznaczyć, wielu użytkownikom nie zostaje przyznany dostęp. Decyzja o odrzuceniu dostępu zawsze niesie za sobą skutki pozytywne dla reklamodawcy, którego szansa na otrzymanie ruchu niskiej jakości zmniejsza się.
Przed rozpoczęciem promocji użytkownicy informowani są o preferowanych drogach reklamy. Zabronione są:
W czasie trwania programu zauważyliśmy zwiększoną ilość fraudów generowanych przez wydawców promujących kampanię na Discordzie. Użytkownicy przesyłali sobie linki do rozszerzenia i zachęcali siebie nawzajem do generowania konwersji. W trosce o dobro klienta zaproponowaliśmy wykluczenie również tej metody promocji. Obecnie zakaz ten widnieje w restrykcjach kampanii.
Stawka: 3,54 PLN | Model: PPI | Typ konwersji: pobranie i instalacja wtyczki | Kraje: PL
Aby wydawca zainteresował się ofertą, musi o niej najpierw usłyszeć. Po naszej stronie leżało więc zawiadomienie użytkowników korzystających z naszej platformy o pojawieniu się nowej kampanii.
W tym celu przeprowadziliśmy bezpłatną akcję promocyjną, która obejmowała:
Z każdym klientem indywidualnie dobieramy drogę kontaktu tak, by była ona możliwie jak najbardziej wygodna dla drugiej strony. Z przedstawicielem AleRabat porozumiewaliśmy się drogą mailową.
Osobami odpowiedzialnymi za tego klienta byli nasi affiliate managerowie, Paweł oraz Tomasz, którzy sprawowali opiekę nad programem, dbał o dobre relacje z klientem i regulowali kwestie finansowe.
Wspólnie z klientem ustaliliśmy, że walidacja obywać się będzie 15-tego dnia miesiąca i będzie obejmować leady z poprzedniego miesiąca. Informacja ta została podana do publicznej wiadomości i widnieje w opisie kampanii.
Kwestią akceptacji wygenerowanych przez użytkowników leadów zajmuje się jeden z dedykowanych managerów. Po sprawdzeniu leadów i odrzuceniu fraudów przygotowuje on raport, który udostępnia klientowi. Jego zadaniem jest potwierdzenie poprawności przesłanego raportu i wysłanie środków, które następnie trafiają na konta wydawców.
W chwili przygotowywania tego case study mijają dwa lata od rozpoczęcia działań mających na celu pozyskanie nowych użytkowników wtyczki dla naszego klienta. Wdrożenie programu partnerskiego pozwoliło na realizację tego celu.
Przez cały czas trwania współpracy pozyskaliśmy 2302 wydawców zainteresowanych wydawców, którzy wygenerowali łącznie ponad 38 tys. konwersji (stan na marzec 2023). Średni poziom konwersji w kampanii wynosi ok. 15%.
Tylko jeden użytkownik w okresie od 01.01.2023 do 14.03.2023 r. wygenerował blisko 1000 konwersji.
Współpraca trwa, a wraz z nią wspólnie z AleRabat.com stale pozyskujemy nowych użytkowników wtyczki. Ciebie również interesuje Cię współpraca z MyLead? Napisz do nas. Chętnie odpowiemy na Twoje pytania.
Na wiadomości czekamy pod adresem support@mylead.global. Jeśli jesteś zdecydowany/a, skorzystaj z formularza dla przyszłych reklamodawców.
Wypłata to proces przelewania pieniędzy zarobionych w ramach programu partnerskiego do wybranego portfela internetowego lub na konto bankowe wydawcy afiliacyjnego. Tę definicję zna każdy z nas. Jednak flow wypłat w przypadku każdej sieci afiliacyjnej nieco się różni, a świadomość tego, jak realizacja środków wygląda jest niezbędna do odpowiedniej współpracy użytkowników i sieci MyLead.
Oto kilka pytań i odpowiedzi, dzięki którym lepiej zrozumiesz flow wypłat.
W niewielkiej części pod zielonym kafelkiem na stronie głównej swojego panelu wydawcy znajdziesz część oznaczoną jako “Zaakceptowane”. Kwota tam podana oznacza środki, które wymagają ostatecznego sprawdzenia przez reklamodawcę. Tuż po tym, kiedy to się stanie, pieniądze te przejdą do części “Do wypłaty”. Nie możesz więc nimi jeszcze w tej chwili zarządzać. Pamiętaj, że kwota w “Zaakceptowane” i “Do wypłaty” nie pokrywa się - są to osobne sekcje, niezależne od siebie - “Zaakceptowane” są więc przedsionkiem do możliwości wypłaty swojego salda.
Nie zapominaj, że nie wszystkie prowizje zarobione w programach trafiają do sekcji “Zaakceptowane”. Dodatkowo leady z niektórych programów partnerskich natychmiast przechodzą “Do wypłaty”, bez obecności w “Zaakceptowane”.
Przykładem kategorii programów, które “omijają” kafelek “Zaakceptowane” są kampanie SMS. W momencie wysłania wiadomości tekstowej zdobyty lead jest automatycznie dodawany do sekcji “Do wypłaty”. Analogicznie działają modele IVR oraz PPI (tylko w przypadku ofert direct).
Zdarzają się też wyjątki dla innych kampanii afiliacyjnych. W celu uzyskania informacji o programie, który budzi Twoje zainteresowanie, skontaktuj się z naszym supportem.
W zielonym kafelku na stronie głównej swojego panelu wydawcy znajdziesz część oznaczoną jako “Do wypłaty”. Środki te zostały sprawdzone i zaakceptowane przez reklamodawcę. Możesz więc całkowicie zarządzać tymi pieniędzmi i wypłacać je na swoje konto bankowe lub portfel internetowy.
W żółtym kafelku na stronie głównej panelu wydawcy znajdziesz kwotę oznaczoną jako “Oczekujące”. Są to prowizje oczekujące na sprawdzenie przez reklamodawcę. Środki mogą trafić do tej sekcji w momencie, w którym użytkownik wykonał tylko część swojego zadania wymaganego przez dany program afiliacyjny, na przykład zarejestrował się, ale nie wpłacił jeszcze depozytu.
Leady mogą mieć wartość 0 PLN, gdy znajdują się w sekcji “Oczekujące”.
Najczęściej leady z kwotą 0 PLN mogą oznaczać zamówienie z programu e-commerce, które zostało złożone, ale jeszcze nie jest opłacone.
Czasami powodem takiej sytuacji może być też za niska stawka leada, która po przewalutowaniu ma wartość 0. To nie zdarza się często, jednak jeśli obawiasz się, że przytrafi się to Tobie, unikaj promocji skupiających się na krajach z Tier 3.
Cofnięcia środków są bardzo rzadkie, ale w zdecydowanej większości przypadków, zdarzają się po zgłoszeniu reklamodawcy pewnych nieprawidłowości.
Cofnięcie lub odrzucenie leadów spowodowane jest najczęściej fraudami, niepoprawną promocją, w sposób niezgodny z restrykcjami danego programu, czy niską jakością ruchu - reklamodawca ma określone KPI, które przy ruchu danego wydawcy jest zadowalające.
Jako sieć afiliacyjna, zawsze stajemy po stronie wydawcy, jednak jeśli anulowana/cofnięta kwota jest duża, zastrzegamy sobie prawo do cofnięcia wypłaty. W momencie, w którym ta została już wypłacona, saldo użytkownika zostanie pomniejszone o tę wartość, co w niektórych przypadkach może oznaczać, że będzie ono ujemne.
Pamiętaj, że reklamodawca potrzebuje czasu na sprawdzenie i policzenie potencjalnych klientów (leadów), których pozyskałeś. Nie wszyscy reklamodawcy robią to od razu. Niektórym zajmuje to kilkanaście dni. Oczywiście, o wiele lepiej jest wiedzieć o efektach swojej pracy jak najszybciej, dlatego cały czas negocjujemy z reklamodawcami, aby szybko sprawdzali wszystkie niezbędne informacje.
Wypłaty zazwyczaj realizujemy w ciągu 48 godzin roboczych, ale wypłata pierwszych zarobionych pieniędzy może potrwać dłużej. Zgodnie z regulaminem mamy na to 14 dni roboczych. Spowodowane jest to kwestiami bezpieczeństwa - koniecznością weryfikacji wygenerowanego ruchu, tym samym prawidłowości sposobu zdobytych środków pieniężnych. Ruch zostanie także sprawdzony przez reklamodawcę. Po uznaniu, że wszystko jest w porządku, Twoje pieniądze zostaną wypłacone w najbliższym możliwym terminie.
Co więcej, jeśli chcesz poznać datę walidacji konkretnego programu partnerskiego, zgłoś się do członków supportu, wskazując nazwę kampanii.
Zlecenia wypłat realizowane są zgodnie z kolejką, co oznacza, że anulując wypłatę, przechodzi ona na koniec kolejki. Jeśli więc czas realizacji się wydłuża, skontaktuj się w tej sprawie z naszym supportem.
MyLead wprowadza opcję ekspresowych wypłat, która sprawi, że otrzymasz swoje pieniądze w ciągu 48 godzin roboczych. Jednocześnie informujemy, że zlecając wypłatę ekspresową otrzymasz kwotę pomniejszoną o prowizję w wysokości 7%.
Jeśli obietnica wypłacenia w 48 godzin roboczych nie zostanie spełniona, środki wracają do Twojego panelu wydawcy, a prowizja nie zostaje potrącona.
Obecnie wydawcy posiadają szereg narzędzi afiliacyjnych, dzięki, którym są w stanie promować swoje oferty. Jednym z nich jest smartlink - czyli tłumacząc bezpośrednio z języka angielskiego link inteligenty. Czemu zawdzięcza taką nazwę?
Smartlink dopasowuje wyświetlaną na ekranie ofertę do konkretnego użytkownika końcowego. W konsekwencji prezentowana treść jest dostosowana między innymi do jego urządzenia, czy kraju, co zwiększa szansę na to, iż wykona on zamierzoną przez wydawcę akcję. Smartlink jest zatem narzędziem znacznie ułatwiającym promocję. Przyjrzyjmy się, w jaki sposób działa oraz jakie korzyści płyną z wykorzystania smartlinków w afiliacji.
Smartlink jest to hiperłącze, które w ramach jednego linku skupia wiele programów partnerskich. W zależności od różnych parametrów użytkownika inteligentnie dobiera on najlepszy z programów, który następnie zostaje mu wyświetlony.
To, w jaki sposób smartlink działa najprościej zobrazować na przykładzie z życia wziętym. Każdy z nas codziennie klika w niezliczoną ilość linków w przeglądarce – jedni korzystają z Chrome, podczas gdy inni używają przykładowo Safari. Tutaj pojawia się istotna z perspektywy działania smartlinka kwestia. Po pierwsze smartlink bierze pod uwagę przeglądarkę, z jakiej konkretny użytkownik korzysta. Posiada także informację o jej wersji językowej. Smartlink zwraca przy tym wraca uwagę na GEO, czyli lokalizację odbiorcy, oraz adres IP konkretnego użytkownika. Wreszcie posiada nawet informację o kwestiach takich, jak rodzaj urządzenia – czy jest to mobile, czy desktop, a nawet rozdzielczość ekranu i wiele więcej technicznych parametrów. Jednym słowem - smartlink doskonale bada profil użytkownika, rozpoznaje różne parametry, aby w konsekwencji zaprezentować mu odpowiednią, dostosowaną treść.
Wiesz już jak działa podstawowy mechanizm smartlinków. Warto więc teraz przyjrzeć się zaletom, jakie posiada smartlink.
Najważniejszą korzyścią jest przede wszystkim personalizacja i dopasowanie treści do konkretnego użytkownika. Im bardziej spersonalizowany komunikat dociera do użytkownika, tym większa jest szansa na jego zainteresowanie i otrzymanie leada. Warto zaznaczyć, że w MyLead smartlinki to gotowe do użycia kampanie. Konkretna kampania smartlink jest kierowana albo do użytkowników pochodzących z całego świata (GLOBAL), albo przeznaczona jest dla osób pochodzących z konkretnej grupy krajów. W związku z tym wydawca posiada gotowe narzędzie, dzięki, któremu owy smartlink ułatwia mu promowanie ofert na całym świecie. Dodatkowo tak, jak zostało wspomniane smartlink poza językiem analizuje wiele parametrów technicznych takich, jak lokalizacja, czy wykorzystywane urządzenie. Wydawcy nie muszą się więc martwić o dostosowywanie linku, co pozwala zaoszczędzić czas i zwiększyć szansę, że użytkownik wykona ustanowioną akcję. Kampanię typu smartlink są doskonałą opcją dla początkujących wydawców. Nie trzeba przeprowadzać na nich testów A/B, a prezentowana oferta dla konkretnego klienta wyświetla się i dopasowuje sama.
W MyLead smartlink jest jednym z najczęściej używanych narzędzi podczas promocji ofert afiliacyjnych. Korzystanie z niego nie jest trudne i nie wymaga skomplikowanej wiedzy, podobnie jak sama afiliacja - wymaga jedynie poświęcenia odpowiedniego czasu i zaangażowania. Poniżej znajdziesz kilka kroków, dzięki którym z łatwością skorzystasz z tego narzędzia:
Jak widać wszystko, co zostało opisane, nie jest skomplikowane. Przy zaangażowaniu i odpowiedniej, zgodnej z zasadami promocji osiągnięcie celów nie będzie trudne.
Gdy wiesz już, jak wykorzystywać smartlink, możesz przyjrzeć się najlepszym ofertom typu smartlink dostępnym w MyLead. Poniżej znajdziesz propozycje najlepiej konwertujących smartlinków od MyLead.
Sex Dating - Smartlink VI - Best Dating Offer
Stawka: 1,20 - 27,00 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Single Opt-In, Double Opt-In, Założenie i aktywacja konta | Kraje: Global
Stawka: 0,50 - 170,00 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Single Opt-In, Double Opt-In, Założenie i aktywacja konta, Potwierdzenie e-mail, Dane z karty kredytowej | Kraje: Global
Stawka: 0, 17 - 50,00 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Single Opt-In, Double Opt-In, Założenie i aktywacja konta, Potwierdzenie e-mail, Dane z karty kredytowej | Kraje: Global
Stawka: 0,50 - 80,00 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Single Opt-In, Double Opt-In, Założenie i aktywacja konta, Potwierdzenie e-mail | Kraje: Global
Stawka: 7,92 - 21,38 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Single Opt-In, Double Opt-In, Założenie i aktywacja konta, Potwierdzenie e-mail | Kraje: Niemcy
Wymienione i opisane zostały jedynie przykładowe oferty smartlink. Korzystając z powyższych wskazówek, bez problemu odnajdziesz ich pełną listę. Możesz również skorzystać z przycisku znajdującego się poniżej.
Jak zostało wspomniane smartlink jest jednym z najpopularniejszych narzędzi, jakimi posługują się wydawcy zarabiający w MyLead. Użytkownicy cenią sobie to rozwiązanie i chętnie je wykorzystują. Ma to przejaw, chociażby w licznych nagrodach, jakie udało nam się dzięki niemu uzyskać.
Pozostając przy nagrodach, MyLead jest zwycięzcą plebiscytu Affbank Awards w kategorii “najlepsza sieć afiliacyjna ze smartlinkami 2020 roku”. Ta nagroda jest dla nas ogromnym sukcesem i potwierdza, iż użytkownicy chwalą sobie działanie naszych smartlików. Nie jest to jednak jedyna nagroda, jaką otrzymaliśmy w tej kategorii. Conversion Club, w rankingu Affiliate Space Awards także uwzględnił nas na jednej z czołowych pozycji. MyLead został w tym rankingu okrzyknięty drugą w kolejności siecią specjalizującą się w obszarze smartlinków - Best Smartlink Affiliate Program.
Masz jakieś pytania na temat smartlinków? Poniżej zebraliśmy te, które pojawiają się najczęściej. Pamiętaj, aby dokładnie sprawdzić, czy jest tam odpowiedź na Twoje pytanie, zanim skontaktujesz się z Supportem.
Oto niektóre z nich:
Wszystko zależy w tej sytuacji od jakości ruchu, jaki promujesz. Prawdopodobnie nie docierasz do użytkowników, którzy są faktycznie zainteresowani promowaną przez Ciebie ofertą. Wszystko jest zależne od tego, na jakich kanałach będziesz promował swój link oraz do jakich odbiorców będzie on docierał. Polecamy przyjrzeć się i przeanalizować wybrany sposób promocji, a w razie pytań i problemów zalecamy kontakt z naszym supportem lub mentorami, którzy pomogą przeanalizować działania i obrać lepszy tor.
Zadaniem użytkownika nie jest wyłącznie kliknięcie linku, ale również podjęcie określonej akcji. W przypadku smartlinków datingowych może to być przykładowo założenie konta na portalu randkowym, potwierdzenie adresu e-mail, uzupełnienie profilu oraz zakup subskrypcji. Aby otrzymać prowizję, muszą zostać spełnione wszystkie warunki określone w programie.
Przede wszystkim postaraj się upewnić, że użytkownik faktycznie wykonał zamierzona przez Ciebie akcję. Przyjrzyj się działaniom, jakie muszą zostać wdrożone, aby prowizja została naliczona. Bardzo często poza rejestracją i potwierdzeniem adresu mailowego użytkownik musi podjąć dodatkowe działania, aby prowizja została Ci przyznana.
Warto wspomnieć, że statystyki smartlinków na wskazane GEO możesz monitorować po osiągnięciu minimum 3000 wizyt. Po osiągnięciu tego progu zachęcamy, by na bieżąco sprawdzać i optymalizować swój ruch pod to GEO, z którego osiągnąłeś najwyższą ilość konwersji.
Możliwe, że lead został pozyskany z nieodpowiedniej lokalizacji (tj. innej niż wymagana przez reklamodawcę) lub klient nie wykonał całej wymaganej akcji (np. zarejestrował się na portalu, ale nie korzystał z niego aktywnie, nie podjął dalszej akcji). Dodatkowo kwota, jaką otrzymasz za swojego leada może być różna, ze względu na przewalutowanie i ewentualnie obowiązujące prowizje.
Nie wykluczamy sytuacji, w której wystąpią problemy techniczne, są to jednak znikome przypadki. Jeśli uznasz, iż problem zaistniał w kwestii technicznej, skontaktuj się z supportem i opisz dokładnie swoją sytuację, podając nazwę kampanii.
Tutaj problemem może być sposób promocji, źródło ruchu, czyli miejsce, w którym promowana jest dana oferta lub użytkownicy, do których docierasz. Warto przeanalizować, czy osoby, które trafiają na Twoje treści, rzeczywiście są zainteresowane tego typu ofertami.
Taka sytuacja jest naturalna i należy się z nią liczyć. Stawki określane w kampaniach typu smartlink podawane są w tak zwanych „widełkach” - od kwoty najniższej aż po najwyższą możliwą do uzyskania za jednego leada. Wysokość stawek różni się w zależności od reklamodawcy oraz kraju, w którym dana kampania obowiązuje.
Chcesz rozwijać się w kierunku marketingu afiliacyjnego? Świetnie się składa! Każdej osobie na Twoim miejscu polecamy zapoznanie się z najważniejszymi pojęciami dotyczącymi zarabiania przez internet, które prędzej czy później spotka na swojej drodze. Żeby Ci to ułatwić, przygotowaliśmy zbiór definicji, które zgrabnie nazwaliśmy “słowniczkiem” wydawcy. Cieszymy się, że trafił w Twoje ręce. Dzięki niemu opanujesz podstawy afiliacji w kilka chwil, a w razie czego wrócisz do lektury, gdy zajdzie taka potrzeba.
Pamiętaj, że w razie pytań jesteśmy do Twojej dyspozycji. Znajdziesz nas na YouTube, Instagramie czy TikToku, a z członkami Supportu MyLead skontaktujesz się za pośrednictwem wiadomości w Panelu, Discorda czy wiadomości e-mail.
Tyle na początek, a teraz przejdźmy do rzeczy.
Marketing afiliacyjny, potocznie zwany afiliacją to prężnie rozwijająca się gałąź marketingu internetowego. Polega na zlecaniu przez reklamodawcę (markę) działań marketingowych na licznych niezależnych ze sobą partnerów (wydawców), rozliczanych w modelu za efekt, których zadaniem jest dotarcie z ofertą do jak najszerszego grona zainteresowanych klientów. Pośrednikiem tego procesu jest sieć afiliacyjna, taka jak MyLead. Cały proces wygląda mniej więcej tak:
Reklamodawca (marka) chce pozyskać nowych klientów i jednocześnie chce odejść od tradycyjnych form promocji, takich jak np. reklama telewizyjna. W tym celu zgłasza się z programem partnerskim, czyli ofertą swoich produktów lub usług do sieci afiliacyjnej. Sieć gromadzi programy partnerskie różnych marek i pośredniczy w zawieraniu współprac między marką a wydawcą. Dostarcza materiały edukacyjne, narzędzia i zajmuje się płatnościami. Wydawca to osoba zarabiająca online. Promuje programy partnerskie, czyli wybrane produkty lub usługi konkretnych marek i pozyskuje nowych klientów, za co otrzymuje wynagrodzenie w postaci określonej stawki pieniężnej lub kwoty wyrażonej procentem.
Ankiety to jedna z opcji zarobku dostępna w MyLead, która sprawdzi się świetnie zwłaszcza wśród mniej doświadczonych użytkowników lub będzie dodatkowym źródłem dochodu dla zarabiających wydawców. Jest to nic innego, jak formularze z pytaniami online, za których wypełnienie wydawca otrzymuje wynagrodzenie. Środki pozyskane z Ankiet i środki pozyskane dzięki promocji programów partnerskich sumują się i tworzą łączne saldo wydawcy widoczne w panelu użytkownika.
API (ang. Application Programming Interface) to mechanizm służący do komunikacji pomiędzy aplikacjami i/lub urządzeniami. Interfejs API służy do pobierania danych, takich jak lista ofert dostępnych w MyLead wraz z informacjami na ich temat. Z API skorzysta np. inna sieć afiliacyjna w celu wysyłania zapytań o nowe oferty dostępne w MyLead, które chciałaby udostępnić swoim wydawcom. Token dostępu API wygenerować można w panelu wydawcy.
ASO (ang. App Store Optimization) to, najprościej rzecz ujmując, poprawa widoczności danej aplikacji w wyszukiwarkach sklepów z aplikacjami, takich jak App Store czy Google Play.
Autoredirect polega na automatycznym przekierowaniu klienta odwiedzającego witrynę na stronę reklamodawcy. Zakaz autoredirect w restrykcjach programu oznacza, że wydawca nie może używać tej metody do promocji.
Banem nazywamy permanentną blokadę konta wydawcy, która została nałożona w wyniku niestosowania się do postanowień regulaminu sieci afiliacyjnej.
Marketing black hat wykorzystuje nieetyczne (i często, choć nie zawsze, nielegalne) drogi promocji. To przeciwieństwo marketingu white hat. Taki rodzaj marketingu jest najczęściej niedozwolony w promocji programów partnerskich, a jego użycie może skutkować banem lub blokadą.
Blokada to czasowe ograniczenia funkcjonowania konta. W wyniku naruszeń wydawca może otrzymać np. blokadę wypłat, blokadę dostępu do określonych narzędzi lub blokadę uniemożliwiającą wysyłanie wiadomości na czacie w panelu użytkownika. Rodzaj blokady zależy od wielkości naruszenia zasad.
Brand bidding to pozycjonowanie na słowa/hasła będące nazwą danej marki lub produktu. Koszt konwersji takiej reklamy jest zazwyczaj bardzo niski. W rzeczywistości do konwersji doprowadziły wszystkie poprzednie działania marketingowe realizowane przez markę, bez których potencjalny klient nie szukałby wybranej strony w wyszukiwarce. Brand bidding często widnieje w restrykcjach programu partnerskiego. Zakaz użycia tej metody oznacza, że wydawca nie może używać nazwy marki i/lub promowanego produktu w celu pozyskania klientów.
Platforma cashback to platforma oferująca zwrot określonej kwoty lub procentu za przeprowadzone zakupy. Przykładami takich platform są AleRabat lub letyshops. Jeśli zapis o cashback istnieje w restrykcjach programu, oznacza to, że wydawca nie może umieszczać linków afiliacyjnych na tego typu platformach.
Lead cap lub cap to inaczej określona liczba leadów, którą wydawca/y może/gą wygenerować w określonym przedziale czasowym w danym programie partnerskim.
Captcha Locker to jeden z rodzajów Content Lockerów dostępnych w MyLead. Przypomina on działaniem popularne boty reCaptcha, jednak klient, zamiast wskazywać przejścia dla pieszych, musi wypełnić minimum jedno zadanie z listy wyświetlonej na ekranie.
Cloaking nazywany również maskowaniem to technika optymalizacji, w której treść prezentowana robotom wyszukiwarki lub sieci reklamowej różni się od treści prezentowanej w oknie przeglądarki użytkownika. MyLead posiada swój system cloakingu, który nosi nazwę HideLink.
COD (ang. Cash On Delivery) - to jeden z modeli monetyzacji programów partnerskich. Wydawca otrzyma wynagrodzenie za każdym razem, gdy klient zamówi produkt poprzez połączenie z call center i opłaci go przy odbiorze. Opłata za paczkę jest niezbędna w celu otrzymania wynagrodzenia.
Content Locker określany jest także jako “pusta oferta”. To narzędzie, które pozwala monetyzować strony internetowe, pliki czy aplikacje mobilne. Jego działanie porównać można do paywalla. Opiera się ono na zablokowaniu dostępu do wybranej przez wydawcę treści, np. artykułu na blogu (w podobny sposób działają największe gazety, do których artykułów umieszczonych na stronie www należy wykupić dostęp). W momencie, gdy klient chce otrzymać dostęp do wybranej treści, musi wykonać minimum jedno zadanie z wyświetlonej na ekranie listy. W przeciwieństwie do znanych tytułów prasowych nie musi on umieszczać opłaty. Zadaniem może być pobranie i zainstalowanie gry mobilnej lub wypełnienie formularza na stronie.
W MyLead dostępne są 4 rodzaje lockerów: CPA Locker (umożliwiający blokadę treści na stronie czy blogu), Captcha Locker (przypominający działaniem popularne boty reCaptcha), File Locker (dzięki któremu można zablokować dostęp do wybranego pliku) oraz Mobile Rewards (pozwalający zablokować elementy aplikacji mobilnych).
CPA (ang. Cost Per Action) - jeden z modeli monetyzacji programów partnerskich. Wydawca otrzymuje wynagrodzenie po wykonaniu przez klienta określonej akcji. Akcją może być wzięcie pożyczki, wpłata depozytu czy przejście określonej liczby poziomów w grze mobilnej.
CPL (ang. Cost Per Lead) - jeden z modeli monetyzacji programów partnerskich. Wydawca otrzymuje wynagrodzenie za pozyskanie klienta. W kampaniach CPL zadaniem klienta jest najczęściej rejestracja na portalu lub wypełnienie formularza kontaktowego. W tym modelu najczęściej rozliczane są oferty randkowe, loterie i konkursy.
CPS (ang. Cost Per Sale) - jeden z modeli monetyzacji programów partnerskich. Wydawca otrzymuje wynagrodzenie po dokonaniu przez klienta zakupu w sklepie internetowym. Model ten najczęściej wykorzystywany jest w programach typu e-commerce. Zazwyczaj stawka w programach CPS wyrażona jest w postaci procenta od zakupu, rzadziej jako konkretna kwota.
CR (ang. Conversion Rate) to inaczej współczynnik konwersji. Jest to wyrażany w procentach parametr pokazujący ilość użytkowników, którzy po kliknięciu reklamy dokonali konwersji, czyli podjęli działanie pożądane przez reklamodawcę. Współczynnik ten może dotyczyć rejestracji na stronie, dokonywania zakupów, zapisywania się na newsletter czy wypełniania formularzy kontaktowych.
CR oblicza się na podstawie wzoru:
gdzie:
CR - współczynnik konwersji
A - liczba osób, które wykonały akcję
C - liczba osób, które kliknęły reklamę
Jeśli 100 osób kliknęło reklamę, a 17 z nich podjęło akcję, wówczas CR oblicza się następująco: 17/100 × 100% = 17%.
CTA (ang. Call to Action) - to wezwanie do działania, którego celem jest skłonienie użytkownika do określonej reakcji np. wysłanie formularza, pobranie aplikacji, zarejestrowanie konta, kliknięcie linku itd. Najczęściej CTA stosowane jest w formie wyrażeń rozkazujących. Przykładem CTA mogą być zwroty takie jak: “Czytaj dalej!” czy “Daj znać, co myślisz w komentarzu!”.
CTR (ang. Click-Through Rate) to inaczej współczynnik klikalności. Współczynnik ten wykorzystywany jest do analizy wyników kampanii internetowych. Jest on procentowym określeniem liczby kliknięć w stosunku do liczby wyświetleń reklam. Wzór na obliczenie CTR prezentuje się następująco:
gdzie:
CTR - współczynnik klikalności
C - liczba osób, które kliknęły reklamę
V - liczba osób, które widziały reklamę
Jeśli więc 100 użytkowników zobaczy reklamę i z tego 15 osób kliknie baner reklamowy, by przejść na stronę sklepu, oznacza to, że wysokość współczynnika CTR wynosi 25%.
Deep link pozwala na tzw. “głębokie linkowanie”. W praktyce głębokie linkowanie polega na tym, że klient zostaje przekierowany na konkretną podstronę wybranego portalu. Podczas gdy zwykły link afiliacyjny zaprowadzi klienta na stronę główną sklepu internetowego, deep link wskaże mu wybrany produkt w reklamowanym sklepie.
Z depozytem najczęściej można spotkać w kampaniach gamblingowych i inwestycyjnych. W kampaniach gamblingowych minimalny depozyt to minimalna kwota pieniędzy, którą klient musi zapłacić po rejestracji, aby rozpocząć obstawianie lub grę. W programach inwestycyjnych jako depozyt rozumiemy kwotę, którą użytkownik musi wpłacić, by rozpocząć inwestycje. Najczęściej jest to 250 USD.
W afiliacji słowo desktop występuje najczęściej jako określenie komputera stacjonarnego lub laptopa. Program partnerski kierowany na desktop to program, który należy reklamować wśród użytkowników tych urządzeń.
DOI (ang. Double Opt-In) to model zbierania danych, który zakłada podwójne potwierdzenie. Model ten wykorzystywany jest w kampaniach CPL, których celem jest pozyskanie klienta. Zadaniem klienta w kampanii CPL może być wypełnienie formularza rejestracyjnego. Po wpisaniu w formularzu adresu email, do klienta zostaje wysłana automatycznie generowana wiadomość z linkiem aktywacyjnym. Użytkownik musi potwierdzić chęć zapisu do bazy poprzez kliknięcie odnośnika w otrzymanej wiadomości e-mail. DOI to przeciwieństwo SOI (Single Opt-In).
Domena to przyjazny dla użytkowników, unikalny adres internetowy. Umożliwia on odnalezienie w sieci zasobów takich jak strona www czy chociażby poczta e-mail. Domena składa się z nazwy (np. “Google”) oraz rozszerzenia, czyli tego, co występuje po kropce (np. “.com”). Skuteczna domena powinna być możliwie krótka i prosta do zapamiętania czy powtórzenia. Wymyślając nazwę domeny, nie zaleca się używania przypadkowych cyfr czy znaków.
Doorway page to strona internetowa, która przekierowuje na inną witrynę. Strona przejściowa typu doorway pozycjonowana jest na popularne frazy, które generują spory ruch. Ruch ten przekazywany jest następnie innej witrynie. Najczęściej takiej, na którą użytkownik nie wszedłby z własnej woli. Doorway jest więc jedną z technik promocji programów partnerskich, zaliczaną raczej do technik grey/black hat.
E-Commerce to pojęcie, które oznacza e-handel, czyli handel elektroniczny. W marketingu afiliacyjnym e-commerce to kategoria programów partnerskich, których zadaniem jest popularyzacja sklepów internetowych. W kategorii e-commerce, która często jest kategorią “niepisaną”, mogą zatem zawierać się inne kategorie takie jak: Moda, Akcesoria, RTV i AGD czy Książki. Słowem, wszystkie sklepy internetowe, w których klient może coś kupić.
W afiliacji EPC (ang. Earnings Per Click) oznacza średni przychód, jaki zarabiasz za każdym razem, gdy ktoś skorzysta z Twojego linku afiliacyjnego. To podstawowy i ostateczny wskaźnik sukcesu kampanii afiliacyjnej. Oblicza się go według wzoru:
gdzie:
EPC - średni koszt za kliknięcie
E - suma zarobionych prowizji
C - liczba osób, które kliknęły reklamę
Jeśli suma zarobionych prowizji wynosi 100 zł, a reklamę kliknęło 57 osób, to EPC oblicza się następująco: 100 PLN / 57 = 1,75 PLN.
File Locker to jeden z rodzajów Content Lockerów dostępnych w MyLead. Pozwala on blokować dostęp do udostępnianych przez wydawcę plików. W celu odblokowania dostępu klient musi wypełnić minimum jedno zadanie z listy wyświetlonej na ekranie.
Z angielskiego fraud oznacza oszustwo. W afiliacji fraudem określany jest lead pozyskany w sposób niezgodny z regulaminem, w szczególności, gdy jest on ręcznie wprowadzony na landing page reklamodawcy, podane dane na stronie są fałszywe lub parametry kilku leadów wskazują na wygenerowanie ich przez jedną osobę. To tylko niektóre z przykładów. Generowanie fraudów we wszystkich sieciach afiliacyjnych kończy się blokadą, a pieniądze za tego typu leady nie są wypłacane.
GEO to skrót od “geolokalizacja”. GEO-targetowanie to sposób identyfikowania lokalizacji geograficznej odwiedzającego witrynę za pomocą unikalnego adresu IP. Dzięki tej metodzie można zdobyć cenne informacje do celów marketingowych. Innymi słowy, GEO to konkretny kraj, do którego wydawca chce dotrzeć lub w którym działa wybrana oferta afiliacyjna.
W opisie kampanii możesz spotkać się ze wskazaniem GEO, np. Kraje: Australia, Kanada, Nowa Zelandia, Wielka Brytania, USA… wówczas program taki kierowany jest do klientów ze wskazanych państw, a Twoim zadaniem jest do nich dotrzeć.
Grupa docelowa (ang. target group) to grupa, do której głównie skierowany jest komunikat, reklama lub produkt, wyodrębniona na podstawie kilku czynników. Określa się ją w celu maksymalizacji zysku i minimalizacji kosztów poniesionych na działania reklamowe do osób, które mogłyby nie być zainteresowane naszym komunikatem marketingowo-sprzedażowym.
Aby określić grupę docelową, warto wziąć pod uwagę 4 elementy:
Hidelink to unikalny system radzenia sobie z botami oferowany przez sieć afiliacyjną MyLead. Narzędzie to pozwala uniknąć blokady w mediach społecznościowych i znacznie przedłuża żywotność witryn internetowych. Dzięki niemu realny użytkownik trafia na stronę z ofertą, a bot portalu społecznościowego jest przekierowywany na landing page wydawcy. Aby skorzystać z tego narzędzia, wydawca musi posiadać domenę i hosting.
Hold (okres wstrzymania) to okres wyznaczony przez reklamodawcę, który jest mu niezbędny do sprawdzenia jakości konwersji wygenerowanych przez wydawcę.
Hosting to usługa polegająca na udostępnianiu miejsca i zasobów na serwerze. Skomplikowane? Wyobraź sobie, że Twoja strona WWW jest umieszczona na Twoim komputerze. W momencie, gdyby został wyłączony (np. na noc), nikt nie mógłby jej zobaczyć. Zarówno Ty, jak i wszyscy ludzie na świecie wiedzą jednak, że strony internetowe działają nieprzerwanie, niezależnie od pory dnia lub nocy. Dzieje się tak, że są umieszczone na komputerach, które działają całą dobę. Te komputery to serwer, a usługa polegająca na wynajęciu na nim miejsca to właśnie hosting.
IVR (ang. Interactive Voice Response) to rodzaj interaktywnej obsługi osoby dzwoniącej. W afiliacji określamy tak programy, w których po wybraniu odpowiedniego numeru, użytkownik zostaje połączony z pracownikiem zewnętrznej firmą call center, z którym odbywa płatną rozmowę. Klient najpierw odsłuchuje wcześniej nagrane komunikaty, a następnie wprowadza unikalny kod wydawcy.
IVR to połączenie o podwyższonym koszcie, które opłaca klient. Rozliczane jest w modelu PPM (ang. Pay Per Minute). Oznacza to, że dzwoniący płaci za każdą rozpoczętą minutę rozmowy z konsultantem. Im dłużej będzie więc trwała rozmowa, tym więcej zarobi wydawca.
JavaScript to jeden z języków programowania. Umożliwia on wdrożenie na stronie internetowej skomplikowanych elementów, dzięki którym strona ta może nie tylko wyświetlać statyczne informacje, ale też obsługiwać zmianę treści odpowiednio do sytuacji, wyświetlać interaktywne mapy i animacje, grafiki 2D/3D, wyświetlać video, obsługiwać formularze i tak dalej. Słowem, JavaScript sprawia, że strona internetowa staje się dynamiczna i interaktywna.
Kampania może mieć kilka znaczeń. Jeśli mowa o kampanii marketingowej, są to wszelkie działania prowadzone w ramach promocji produktu lub usługi. Kampanią określamy również program partnerki. W takiej sytuacji mowa o kampanii afiliacyjnej.
Klient to osoba, która zdecydowała się na skorzystanie z Twojej oferty, a więc dokonała zakupu w sklepie internetowym, wypełniła formularz rejestracyjny lub dokonała każdej innej akcji, której wymagał reklamodawca.
Konfiguracją nazywamy wygenerowany przez Ciebie link afiliacyjny. Pierwsza konfiguracja generowana jest automatycznie po otrzymaniu dostępu do programu partnerskiego.
W marketingu konwersją określa się wykonanie przez użytkownika zamierzonej czynności na stronie internetowej, która przynosi wymierne korzyści właścicielowi witryny. Ma ona miejsce w momencie, gdy dany użytkownik po kliknięciu linku afiliacyjnego wykona pożądaną dla nas czynność (może to być wyrażenie zgody na otrzymywanie informacji marketingowych, pobranie aplikacji, czy dokonanie zakupu).
W celu zmierzenia konwersji wykorzystuje się współczynnik lub inaczej wskaźnik konwersji (patrz: CR). Jest on wyrażony w procentach i pokazuje liczbę osób, które wykonały określoną akcję w przeliczeniu na całkowitą liczbę odwiedzających witrynę.
Korejestracja polega na oferowaniu klientom skorzystania z oferty kolejnego programu partnerskiego. Najczęściej ma zastosowanie w przypadku programów CPL (zwłaszcza w kategorii Konkursy), gdzie klient potencjalnie ma możliwość kilkukrotnego zapisania się do jednej bazy. Jako korejestrację uważa się również sytuację, w której klient samodzielnie trafi na link afiliacyjny innego programu należącego do tego samego reklamodawcy. Lead taki nie jest zliczany, ponieważ klient widnieje już w bazie.
KPI (ang. Key Performance Indicator) to kluczowy wskaźnik efektywności określający skuteczność poszczególnych działań. Wskaźnik ten wskazuje czy obrany cel został finalnie zrealizowany oraz umożliwia bieżące śledzenie postępu lub spadku wyników. W przypadku niektórych programów partnerskich KPI może oznaczać konieczne do spełnienia przez klienta warunki, dzięki którym wydawca otrzyma prowizję.
Landing page określa się również mianem strony docelowej lub strony lądowania. To szczególny rodzaj strony internetowej stworzony po to, by przyciągnąć uwagę odwiedzających i zaprezentować najważniejsze informacje. Głównym celem tworzenia stron lądowania jest zachęcenie odbiorców do podjęcia działania.
W afiliacji leadem określa się osobę, która zostawiła swoje dane/poprawnie wypełniła formularz kontaktowy na stronie sprzedażowej.
Link afiliacyjny (partnerski) to unikalny link, zawierający w sobie parametry zarówno wydawcy, jak i kampanii, który pozwala na śledzenie zachowania użytkownika. Takie parametry pozwalają przekazać systemowi, kiedy nastąpiło kliknięcie, kiedy i czy została wykonana sprzedaż lub inna płatna akcja. Jeśli akcja została wykonana zgodnie z wymaganiami reklamodawcy i kampanii wówczas system odnotowuje zdarzenie i przypisuje odpowiednią wartość prowizji wydawcy, z którego linku została wygenerowana konwersja.
Literówką określa się strategię promocji programów partnerskich polegającą na błędnym zapisie nazwy marki lub produktu w celu ich wypozycjonowania. Zapis o literówkach w restrykcjach programu oznacza, że wydawca nie może promować z wykorzystaniem tej metody.
Mentor to pewnego rodzaju nauczyciel, który pokazuje wydawcom sprawdzone techniki promocji i podpowiada, jakie programy partnerskie powinni promować, dzieląc się swoją wiedzą. Dołączając do MyLead możesz za darmo skorzystać z mentoringu Cezarego Domjana, znanego szerzej jako Czaq (Discord: Czaq#4908).
Mobile Rewards to jeden z rodzajów Content Lockerów. Ten typ lockera pozwala monetyzować aplikacje mobilne. Jako wydawca udostępniasz odbiorcom listę ofert, a za każde wykonane z niej zadanie, Twoi użytkownicy otrzymują określoną liczbę punktów. Kumulowane punkty mogą następnie wymienić na nagrody. Samodzielnie decydujesz, co mogą otrzymać od Ciebie Twoi użytkownicy. Może to być bonus w grze na smartfona albo dostęp do zablokowanej przez Ciebie treści premium w Twojej aplikacji mobilnej.
Model rozliczeń określa warunki, jakie muszą zostać spełnione, by wydawca otrzymał wynagrodzenie. Od modelu rozliczeń zależy, za co sieć afiliacyjna zapłaci wydawcy. W MyLead dostępne są m.in. modele CPS, CPL czy CPA.
Pod pojęciem multikonta rozumiemy sytuację, w której klient kilkukrotnie rejestruje się na promowanym przez wydawcę portalu lub gdy wydawca zakłada kilka kont na MyLead, co jest zabronioną praktyką.
MyLead to sieć afiliacyjna, która powstała w 2014 roku z inicjatywy Patryka Hoffmana. Założeniem platformy jest umożliwienie wszystkim zainteresowanym zarabiania przez internet, bez względu na wiek, wykształcenie czy pochodzenie. Jeśli Ty również chcesz zarabiać pieniądze z MyLead, zarejestruj się na platformie.
Native ad lub inaczej reklama natywna to rodzaj reklamy, w której marka nie gra pierwszych skrzypiec. Ten rodzaj reklamy wyglądem, stylem i odbiorem przypomina domyślny format platformy, na której występuje. Np. reklamą natywną na TikToku jest reklama video w formacie wertykalnym.
Niszą nazywamy segment rynku, którego potrzeby nie są zaspokajane. W afiliacji nisza to pewien obszar, w którym wydawca widzi potencjał na zarobek. Latem niszą mogą być stroje kąpielowe lub kosmetyki zawierające SPF, jesienią i zimą — platformy VOD.
Nutra skrót od nutraceutyków lub suplementów diety. W afiliacji określa się w ten sposób programy promujące produkty związane ze zdrowiem i urodą, takie jak leki i suplementy diety.
Oferta afiliacyjna (również: program partnerski, kampania afiliacyjna) to oferta produktu lub usługi, dostępna w sieci afiliacyjnej. Zadaniem wydawcy jest taką ofertę promować, a promocja odbywa się za pośrednictwem linków afiliacyjnych.
Określenie organiczny w afiliacji najczęściej dotyczy ruchu i jest synonimem słowa “darmowy”. Ruch organiczny to taki pozyskany bez ponoszenia wydatków na reklamę.
Persona to opis potencjalnego klienta z wybranej grupy docelowej, którego chcemy zachęcić do podjęcia konkretnego działania np. pobrania aplikacji, dokonania zakupu czy skorzystania z usługi. Persona jest ważna w tworzeniu strategii promocji programów partnerskich, ponieważ ułatwia zrozumienie potencjalnego odbiorcy oraz bardziej trafne dopasowanie komunikatu.
O budowaniu persony posłuchasz w jednym z odcinków podcastu MyLead.
Pop-under to forma reklamy internetowej w postaci otwierającego się po zamknięciu strony nowego okna przeglądarki.
Pop-up to reklama w postaci wyskakujących okien na stronie. Jeśli w restrykcjach programu partnerskiego widnieje zapis o pop-up’ach, oznacza to, że wydawca nie może korzystać z te metody podczas promocji.
Postback to system, który automatycznie i w czasie rzeczywistym wysyła wybranym programom dane o wszystkich nowych leadach, które generuje wydawca poprzez umieszczenie skryptu na jego serwerze. Pozwala obserwować i w konsekwencji optymalizować prowadzone przez wydawcę działania. Najczęściej postback wykorzystywany jest do integracji z trackerami ofert.
PPI/CPI (ang. Pay Per Install/Cost Per Install) - model rozliczeń w marketingu afiliacyjnym, w którym wydawca wynagradzany jest za każdym razem, gdy klient pobierze i zainstaluje aplikację lub oprogramowanie na swoim urządzeniu. Czasem w tego typu programach poza instalacją jest wskazany jeszcze jeden cel, który musi spełnić klient. Może to być np. przejście określonej liczby poziomów w grze. Wówczas program taki nie jest czystym PPi, a kampanią CPA. Programy PPI znajdziesz na liście kampanii MyLead.
Pre-lander to strona, która pojawia się przed promowaną ofertą. Podczas gdy oferta jest zwykle wyświetlana na dedykowanej stronie docelowej, pre-landery mają na celu przygotowanie odwiedzających do tego etapu. Jedną z funkcji pre-landerów jest odfiltrowanie osób niezainteresowanych ofertą, co pozwala zwiększyć współczynnik konwersji.
Prelander z ofertami to narzędzie dostępne w panelu MyLead, które umożliwia stworzenie prostej strony typu “pre-landing” bez konieczności posiadania własnej domeny lub hostingu. Wygenerowaną w narzędziu kreację można wykorzystać również na istniejącej stronie lub blogu w postaci widgetu/panelu bocznego.
Na blogu MyLead znajdziesz artykuł o wykorzystaniu prelandera z ofertami i parkowania domen.
Program partnerski (kampania/oferta afiliacyjna) to forma współpracy pomiędzy siecią afiliacyjną a wydawcą. Wydawca, dołączając do programu partnerskiego, deklaruje chęć promocji produktów lub usług zebranych w ramach danego programu partnerskiego. Innymi słowy, jest to oferta produktów lub usług, które wydawca będzie polecać innym użytkownikom Internetu.
Programmatic, czyli tzw. reklama programatyczna to w pełni zautomatyzowane kupowanie i sprzedawanie reklam internetowych oparte o wykorzystanie sztucznej inteligencji. Zakaz tej Programmatic oznacza zakaz wykorzystania tej formy reklam przez wydawcę.
Promocja w afiliacji oznacza szerzenie informacji o ofertach / programach partnerskich poprzez udostępnianie linków afiliacyjnych wśród swoich odbiorców. Celem promocji jest pozyskanie prowizji przyznawanej za pozyskanie klienta.
Prowizją określa się wynagrodzenie wydawcy za pośrednictwo w transakcji handlowej ustalane najczęściej w procentach od wartości transakcji.
Powiadomienia push to reklama w postaci krótkich powiadomień przypominających wiadomość SMS, które w czasie rzeczywistym wysyłane są najczęściej w aplikacjach mobilnych.
Rebrokering oznacza pośredniczenie w ruchu, czyli tak zwaną odsprzedaż ofert innym sieciom afiliacyjnym. Zakaz rebrokeringu oznacza, że wydawca będący inną siecią afiliacyjną nie może promować wybranej oferty.
Reflink (ang. referral link) to tzw. link polecający. Link polecający wygląda jak każdy inny link URL. Ale zamiast prowadzić tylko do określonej strony docelowej lub strony głównej, zawiera również unikalny kod identyfikacyjny, który śledzi, od kogo pochodzi odesłanie, a także ruch osoby odesłanej w witrynie. Dzięki reflinkom sieć afiliacyjna wie, który wydawca dostarczył klientów reklamodawcy i może w zamian za to wypłacić mu określoną kwotę.
Reflinków używa się także w systemie poleceń. System taki funkcjonuje również w MyLead. Używając specjalnego linku polecającego można zaprosić do zarabiania swoich znajomych i dodatkowo zyskiwać 5% wygenerowanych zarobków zaproszonej osoby. W systemie poleceń MyLead osoba zaproszona niczego nie traci, a koszty takiego “gratisu” są w pełni ponoszone przez sieć afiliacyjną.
Reklama kontekstowa to reklama osadzona w kontekście bliskim odbiorcy. Prezentuje ona treści, które są związane np. z zainteresowaniami jej adresata, niedawno wyszukiwanymi przez niego informacjami lub produktami, które regularnie nabywa czy też był bliski zakupu. Reklamy kontekstowe wyświetlane są na podstawie różnych czynników, m.in. lokalizacji, wieku czy płci, a także słów kluczowych.
Reklama teaserowa to tzw. reklama drażniąca, która przedstawiana jest w przynajmniej dwóch etapach. Pierwszy etap ma zainteresować i zmusić do klienta do zastanowienia, a dopiero kolejny etap przedstawia właściwy, zaplanowany komunikat reklamowy.
W afiliacji reklamodawcą nazywamy markę, która chce wypromować swoje produkty lub usługi ponosząc stosunkowo niewielkie koszty (mniejsze niż przy użyciu np. reklamy telewizyjnej). W tym celu udostępnia program partnerski ze swoją ofertą w sieci afiliacyjnej, który następnie może być promowany przez wydawców.
Retargeting to ponowne kierowanie reklamy do osób, które podjęły interakcje z reklamą, ale nie dokonały zakupu. Zadaniem retargetingu jest przypominanie o produkcie/marce klientowi, który wyraził wstępne zainteresowanie ofertą. Zapis o retargetingu w restrykcjach programu oznacza, że wydawca nie może korzystać z tej metody podczas promocji programu partnerskiego.
ROAS (Return On Ad Spend) oznacza w dosłownym tłumaczeniu „zwrot z wydatków na reklamę”. Aby obliczyć ROAS, należy podzielić przychody z reklam przez ich koszty.
ROI (ang. Return On Investment) to inaczej zwrot z inwestycji. Wskaźnik ten pozwala zmierzyć efektywność działań. W afiliacji ma zastosowanie zwłaszcza w przypadku stosowania przez wydawców płatnych reklam. Dzięki niemu wiadomo czy uzyskane przychody pomniejszone o koszty przewyższyły sumę tych drugich i o ile. Słowem — czy koszt reklamy zwrócił się, czy też nie.
Ruch w reklamie online to ogólne określenie dla odwiedzających witrynę. Ruch może być pozyskiwany w sposób organiczny lub poprzez działania płatne.
Ruch kapperski to ruch polegający na typowaniu/obstawianiu meczów. Polega na zbieraniu grupy docelowej w wybranym przez siebie kanale i wysyłaniu jej typów z prognozami meczów.
Ruch motywowany to użytkownicy, którzy zgodzili się podjąć dowolne działanie kwalifikujące się jako konwersja w zamian za pieniądze lub inny rodzaj wynagrodzenia za podjęcie akcji.
Ruch organiczny jest definiowany jako odwiedzający pochodzący z wyszukiwarki, takiej jak Google Chrome, Yandex lub Bing.
Ruch płatny jest definiowany jako odwiedzający pochodzący z reklam płatnych w wyszukiwarkach, sieciach reklamowych i mediach społecznościowych.
Ruch scheme to inaczej pozyskiwanie użytkowników na podstawie fałszywych komunikatów. Wydawca sugeruje, że zna sposób na obejście algorytmu kasyna, ale w rzeczywistości nie ma żadnego sposobu, a komunikat ma służyć zbieraniu bazy użytkowników.
SEO (Search Engine Optimization) to optymalizacja witryny pod kątem wyszukiwarek. W uproszczeniu oznacza to proces ulepszania Twojej witryny w celu zwiększenia jej widoczności w wynikach wyszukiwania.
Sieć afiliacyjna to serwis będący pośrednikiem pomiędzy reklamodawcą i marketerem afiliacyjnym, zwanym również wydawcą. Do zadań sieci należą m.in. organizacja i udostępnianie programów partnerskich, kwestie dotyczące płatności pomiędzy stronami czy kontrola jakości ruchu dostarczanego przez wydawców.
Słowa kluczowe (keywords, frazy kluczowe) to logiczny ciąg znaków stosowany w celu pozycjonowania treści w internecie i/lub wyszukiwania określonych informacji w wyszukiwarkach internetowych. Określa się w ten sposób nie tylko słowa, ale także grupy wyrazów, takie jak np. „ruch płatny w afiliacji”.
Słowa kluczowe powinny być wykorzystywane w tytule, meta tytule oraz meta opisie tekstu, adresie URL (tzw. url slug), w nagłówkach i śródtytułach, w listach numerowanych, podpisach zdjęć i innych multimediach, altach zdjęć i innych multimediów, a także linkach wychodzących (prowadzących do strony/wpisu o podobnej tematyce.
W celu wyszukania słów/fraz kluczowych poleca się narzędzia: ahrefs.com, answerthepublic.com, trends.google.com czy Ubbersuggest.
Kampania typu smartlink to szczególny program partnerski, który łączy w sobie wiele kampanii. Pozwala w sposób automatyczny przekierować użytkownika końcowego na odpowiednią kampanię, biorąc pod uwagę np. kraj, na którego terenie się znajduje czy urządzenie, które wykorzystuje. Wydawca nie ma bezpośredniego wpływu na rodzaj wyświetlanych reklam w smartlinkach, a także na stawki za leady, których wartość podana w opisie danego programu ma charakter jedynie orientacyjny i nie może stanowić podstawy do żądania wypłaty w określonej wysokości. Zaletą smartlinków jest natomiast potencjalnie większa możliwość zarobku, spowodowana możliwością monetyzacji klienta z różnych lokalizacji czy wykorzystujących różne rodzaje urządzeń.
SOI (ang. Single Opt-In) to model zbierania danych. Model ten wykorzystywany jest w kampaniach CPL, których celem jest pozyskanie klienta. Zadaniem klienta w kampanii CPL może być wypełnienie formularza rejestracyjnego. W przeciwieństwie do DOI, Single Opt-In nie wymaga od klienta potwierdzania adresu e-mail. Po wypełnieniu formularza (np. z zapisem do newslettera) otrzymuje on wiadomość o pomyślnym dołączeniu do bazy.
Sweepstakes to inaczej kampanie z kategorii Konkusy i loterie.
System poleceń MyLead polega na pozyskiwaniu nowych użytkowników poprzez rekomendacje aktualnych. Użytkownik, który poleca platformę w ramach podziękowania otrzymuje 5% wartości zarobków osoby poleconej.
Target to inne określenie grupy docelowej. Targetem są wszystkie osoby, do których chcemy dotrzeć z komunikatem marketingowym.
Testy A/B lub inaczej testy skuteczności (ang. split tests) to pewnego rodzaju eksperyment stosowany do określenia czy dana zmienna wprowadzona na stronie może wpływać pozytywnie na współczynnik konwersji. Innymi słowy, test A/B to kontrolowana metoda polegająca na porównaniu dwóch (lub więcej) różnych wersji określonych treści (np. reklam, stron internetowych, e-maili) w celu identyfikacji najlepiej działającego wariantu.
W afiliacji Tier określa pewną grupę krajów. Bardzo często możesz spotkać się z określeniem Tier-1, Tier-2, Tier-3 itd. Poziom pierwszy obejmuje kraje najbardziej atrakcyjne dla reklamodawcy, a poziom 2 i 3 łączą kraje rozwijające się. Podział skoncentrowany jest na wypłacalności nabywców z danego państwa oraz ich średnich dochodach. Im wyższy Tier, tym z reguły wyższa stawka dla wydawcy. Wskazany poniżej podział to taki, który występuje najczęściej. Może się on jednak różnić w zależności od reklamodawcy.
Toolbar to jedna z metod promocji programów partnerskich. Polega na umieszczeniu linków afiliacyjnych w formie paska narzędzi u góry strony do szybkiej aktywacji aplikacji lub serwisów. Zapis o Toolbar w restrykcjach oznacza, że metoda ta nie może być wykorzystywana do promocji danego programu partnerskiego.
Tracker ofert to jedno z głównych narzędzi do analityki działań afiliacyjnych, które monitoruje skuteczność Twoich kampanii. Trackery pomagają wydawcom zoptymalizować działania marketingu afiliacyjnego, pokazując im, które kampanie działają lepiej, a które gorzej. Dzięki temu wydawca może zobaczyć, która strategia promocji sprawdza się najlepiej i w przyszłości skupić się właśnie na niej.
Funkcji nowoczesnych trackerów jest bardzo dużo i nie kończą się one na analityce. Trackery rozdzielają ruch na podstawie różnych parametrów, przekierowują ruch do innej oferty, przeprowadzają testy A/B itp. Listę najlepszych trackerów ofert znajdziesz w artykule o polecanych narzędziach dla wydawców.
Unikalny użytkownik (ang. unique user) to termin określający użytkownika identyfikowanego na podstawie używanego przez niego adresu IP komputera albo, częściej, na podstawie danych z ciasteczek zapisanych w jego przeglądarce. Parametr ten wskazuje ilość niepowtarzalnych użytkowników odwiedzających stronę.
Unikalne wizyty to wszystkie odwiedziny witryny wykonane z jednego adresu IP, niezależnie od ilości odświeżeń strony.
Walidacja programu partnerskiego to weryfikacja danych, które zaraportowały się w systemie sieci afiliacyjnej z tymi, które widnieją w systemie reklamodawcy. To niezbędny etap procesu afiliacyjnego. Czas walidacji różnych programów partnerskich może różnić się od siebie, a informację o najbliższym terminie walidacji wybranej kampanii otrzymasz kontaktując się z supportem MyLead.
Termin white hat odnosi się najczęściej do pozycjonowania w wyszukiwarkach (SEO). White Hat SEO to wszelkie działania optymalizacyjne na stronie www (a także poza nią), mające na celu zwiększenie widoczności strony w wynikach wyszukiwania i zwiększenie atrakcyjności danej witryny dla użytkowników. Działania white hat zawsze odpowiadają określonym przez Google wskazówkom.
Wizytą określa się pojedyncze odwiedziny strony mogące zawierać jedną lub więcej jej wyświetleń, pewne zdarzenia, transakcje i inne interakcje.
Współczynnik akceptacji określa procent leadów gotowych do wypłaty w porównaniu do wszystkich zdobytych przez wydawcę leadów.
Wydawcą nazywamy osobę zarabiającą w afiliacji. To użytkownik sieci afiliacyjnej, który promuje programy partnerskie w postaci produktów i usług przy pomocy specjalnych linków, tzw. linków afiliacyjnych, które pozwalają mu zarobić. Aby zostać wydawcą MyLead, przejdź na stronę i zarejestruj się na portalu.
Wypłata ekspresowa to wypłata realizowana w ciągu 48h roboczych od momentu zlecenia. Wypłata ta wiąże się z 7% prowizją, która to pobierana jest niezależnie od innych potrąceń wynikających np. z wybranej drogi wypłaty.
Viral określa treści content marketingowe występujące w formie video, grafiki lub tekstu, których misją jest bardzo szybko się rozprzestrzenić i dotrzeć do jak największej liczby odbiorców. Często termin ten stosowany jest w kontekście publikacji na portalu TikTok, które osiągają pokaźne wyniki.
Kampanie VOD (Video On Demand) obejmują wszelkie treści związane z dystrybucją wideo na żądanie. Przykładowe programy partnerskie z tej kategorii to: HBO Max czy Hulu (Flix).
Źródłem ruchu w afiliacji nazywamy platformę, miejsce lub działanie, poprzez które klienci znajdują Twoją ofertę. Źródła ruchu można podzielić na darmowe (np. social media) lub płatne (np. reklamy w wyszukiwarkach i sieciach reklamowych).
Niektórzy, chcąc zostać anonimowymi, korzystają z różnych rozwiązań. Zaczynając od bramek proxy, VPN-ów, aż po przeglądarki typu Tor. Te i inne zabiegi sprawiają, że czujemy się, choć odrobinę, bezpieczniej w internecie. Jednak czy to wszystko nie jest jedynie złudzeniem anonimowości?
Czy da się być anonimowym w sieci? Zacznijmy od tego, że określenie “anonimowość w internecie” to mit. Każdy ruch, który wykonujemy w internecie, jest widoczny i pozostawia ślad. Ślad ten określany jest mianem digital fingerprintu, o którym więcej przeczytasz poniżej.
Zazwyczaj, gdy mówimy o prywatności w internecie, myślimy o tym, żeby chronić nasze informacje przed różnymi korporacjami. Jednak dość znaną informacją jest to, że posiadają one wielkie bazy danych o swoich użytkownikach. Jakiś czas temu było dosyć głośno o aferze wycieków danych ok. 1,5 miliarda użytkowników Facebooka. Sam Mark Zuckerberg przyznał się do nielegalnego sprzedania danych 87 milionów kont do Cambridge Analytica. Cóż, giganty technologicznie pokroju Facebook’a, takie jak TikTok, Instagram czy Google, wiedzą o Tobie dużo więcej niż Ci się wydaje.
Cyfrowy odcisk palca (digital fingerprint) to jedna z metod identyfikacji urządzenia. Działa on na zasadzie wysyłania danych z urządzenia użytkownika lub wykorzystuje przeglądarkę internetową. Pytanie brzmi, co dokładnie zawiera digital fingerprint?
Podobnie jak w przypadku strefy czasowej, najlepiej wybrać język na podstawie IP i pozycji geograficznej, z której korzystasz. Jest to szczególnie ważne, jeśli posiadasz konto w mediach społecznościowych. W tym przypadku język przeglądarki powinien być taki sam jak język konta.
Choć może się wydawać, że witryny uzyskują te dane z adresu IP, w rzeczywistości informacje te mogą być również zbierane za pośrednictwem interfejsu API (Interfejs Programowania Aplikacji). Wynika to z faktu, że użytkownicy mogą często zmieniać swoje IP, np. w przypadku zmiany dostawcy usług internetowych lub ponownego uruchomienia urządzenia.
Jednym z elementów digital fingerprintu jest strefa czasowa urządzenia. Przy jej wyborze upewnij się, że jest ona zgodna z Twoim adresem IP. W przeciwnym razie systemy antyfraudowe jeszcze szybciej zauważą, że zamieniasz swoje prawdziwe dane.
Chodzi tutaj o czcionki bazowe danej przeglądarki. Zazwyczaj są to serif, sans-serif i monospace.
To wszystkie pluginy i rozszerzenia, które masz zainstalowane na swojej przeglądarce, czyli np. Grammarly, LanguageTool, AdBlock, uBlock Origin itp.
Jest to jeden z podstawowych parametrów, który analizują nawet najprostsze systemy antyfraudowe. Jest on wykorzystywany do uzyskania informacji o Twojej lokalizacji i dostawcy usług internetowych w celu wymiany danych między urządzeniem a serwerami.
SSL to protokół sieciowy, który jest używany do bezpiecznej komunikacji przez internet. Oznacza to, że za pomocą SSL mogą być szyfrowane wiadomości e-mail, strony WWW itp. Dzięki swojej skuteczności oraz prostej obsłudze certyfikat SSL bardzo szybko znalazł zastosowanie zwłaszcza przy zabezpieczaniu transakcji realizowanych w bankowości elektronicznej, podczas aukcji internetowych oraz w systemach płatności online.
To technika ustalania tożsamości konkretnej przeglądarki za pomocą jednego z elementów HTML5 o nazwie canvas. Służy on do dowolnego rysowania kształtów. Rysunek ten różni się nieco na poszczególnych komputerach. Tym sposobem uzyskujemy "odcisk palca" danego komputera.
To komunikacja w sieci Web w czasie rzeczywistym. Technologia ta umożliwia wykonywanie połączeń, prowadzenie wideorozmów, konferencji, czy przesyłanie plików z poziomu przeglądarki. Powstała jako odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie płynnej komunikacji. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to ta technologia jest bezpieczna, dopóki nie ma wycieków. Problem leży w tym, że WebRTC potrafi wykryć prawdziwy adres IP użytkownika nawet jeśli korzysta on z oprogramowania VPN.
To biblioteka internetowa JavaScript, która WebGL umożliwia wyświetlanie w czasie rzeczywistym grafiki 3D w Twojej przeglądarce. WebGL działa w połączeniu z Canvas.
Polega na odtwarzaniu bezgłośnego dźwięku w przeglądarce i zapisywania go do formatu binarnego, dzięki czemu możliwa jest identyfikacja użytkownika. Audio fingerprinting umożliwia monitorowanie dźwięku niezależnie od jego formatu i bez potrzeby stosowania metadanych. Solidny akustyczny fingerprinting identyfikuje ścieżkę audio nawet po kompresji i jakiejkolwiek degradacji jakości dźwięku. Niektóre z głównych zastosowań akustycznych odcisków palców obejmują wyszukiwanie audio oparte na treści, monitorowanie transmisji itp. Przykładową aplikacją, która używa audio fingerprintingu jest Shazam.
Dodatkowo na Twój cyfrowy odcisk palca składają się pewne informacje o urządzeniu, z którego korzystasz, czyli m.in.:
User agent to prościej mówiąc identyfikator użytkownika, taki ciąg znaków, informujący o tym z jakiej przeglądarki i systemu operacyjnego korzystasz. Pomimo że jest to dość przydatne do np. dobrania wysłanej nam witryny do możliwości naszego sprzętu, to ma też swoją ciemną stronę. Ale najpierw porozmawiajmy o tych dobrych.
Informacje z user agenta mogą służyć jako dodatkowe zabezpieczenie lub ułatwiać nam życie. Gdy przykładowo chcemy pobrać jakąś aplikacje, strona sama podsuwa nam kompatybilny z naszym systemem instalator. Jednak z drugiej strony user agent może być wykorzystywany w celu dominacji nad konkurencją. Google zrobiło tak ze swoją przeglądarką Chrome, blokując działanie swoich narzędzi w innych przeglądarkach. Po zmianie user agenta wszystko wróciło do normy.
Najprostszym i najlepszym rozwiązaniem będzie instalacja kilku różnych przeglądarek i używanie ich w zależności od potrzeb. Podpowiemy, że dobrze mieć jedną przeglądarkę prywatną, jedną mainstreamową i na każdej mieć zainstalowany dodatek uBlock Origin.
Jeśli chodzi o przeglądarkę prywatną, można przyjąć Firefoksa, który szczyci się prywatnością. Natomiast jeśli chodzi o przeglądarkę mainstreamową, najlepiej wybrać domyślną przeglądarkę naszego systemu operacyjnego (Safari na MacOS i Microsoft Edge na Windowsie). Pamiętaj, żeby żadną z tych przeglądarek nie był Chrome, chyba że nie przeszkadza Ci udostępnianie przez niego informacji do Google’a. Jeśli naprawdę nie chcesz się przesiadać na Safari lub Edge’a, zainstaluj Chromium. Jest to goły silnik Chrome’a. Działa identycznie i wysyła taki sam UA (user agent). Jedyną różnicą jest to, że nie ma wbudowanych “dodatków” śledzących, tak jak ma to miejsce w przypadku Google’a.
Jeśli chcesz zobaczyć jakie informacje o Twoim komputerze może pozyskać przeglądarka, z której korzystasz, odwiedź webkay.robinlinus.com.
Zamysł cyfrowych odcisków był taki, aby umożliwić porównywanie i przesyłanie dużych zbiorów danych. Dzisiaj natomiast używamy ich do następujących działań:
Każdy użytkownik, który odwiedza twoją stronę, przynosi ze sobą pewne informacje. Dzięki zastosowaniu digital fingerprintingu możesz zobaczyć, kiedy coś wygląda podejrzanie, używając podsystemu identyfikacji odcisków palców urządzenia na swojej stronie.
Przykładowo jeśli pojawia się użytkownik z identyczną konfiguracją jak ta, która znajduje się już na Twojej stronie, to prawdopodobnie jest to oszust, który próbuje nabić leady przez multikonta.
Może się również pojawić sytuacja, gdy wybitnie sprytny wydawca będzie chciał promować kampanie, która jest niedostępna w jego kraju lub podczas zlecania wypłaty będzie próbował zmienić swoją lokalizację w celu otrzymania większego wynagrodzenia.
Podkreślamy, że takie działanie, są zabronione i każda sieć afiliacyjna, w tym MyLead, bardzo dobrze zna wszystkie takie i podobne sztuczki, które skutkują banem oraz zamrożeniem dotychczasowych środków.
Digital fingerprinting to proces, w którym przeglądarka gromadzi małe fragmenty informacji o urządzeniu użytkownika i składa je razem, tworząc unikalny "odcisk palca" urządzenia użytkownika.
Dwie główne formy to fingerprinting przeglądarki, gdzie informacje te są dostarczane przez przeglądarkę, gdy użytkownik odwiedza strony internetowe, oraz fingerprinting urządzenia, gdy informacje są dostarczane przez aplikacje, które użytkownik zainstalował na swoim urządzeniu.
Dane gromadzone są jednak również przez pliki cookies. Jaka jest różnica?
W przeciwieństwie do ciasteczek (cookies), digital fingerprint zawsze zostaje taki sam, nawet w trybie “incognito”. Jeśli więc usuniesz wszystkie dane przeglądarki, albo zresetujesz ją do ustawień fabrycznych, odcisk się nie zmieni. Jest to zatem identyfikacja, którą trudno zmanipulować, a dodatkowo trudno wykryć jej stosowanie.
Najbardziej odpowiedzialna jest przeglądarka, z której korzystasz. Na podstawie jej cech charakterystycznych obliczany jest Twój digital fingerprint, który jest później wykorzystywany do śledzenia i dopasowywania pod Ciebie reklam. Można zauważyć, że cyfrowy odcisk jest znacznie bardziej zaawansowany, a użytkownik nie może go tak po prostu usunąć jak, chociażby plików cookies.
Po pierwsze powinniśmy się zastanowić, jak bardzo jesteśmy podatni na reklamy i manipulacje. Największym zagrożeniem cyfrowego odcisku palca jest stała obserwacja każdego z nas, a następnie właśnie precyzyjne dostosowywanie reklam i innych działań marketingowych, aby jak najwięcej na nas zarobić. Przeważnie wielkie firmy nie interesują się naszym zdrowiem, ani jakością produktu, tylko zyskami.
Chcielibyśmy zwrócić uwagę na to, że w MyLead również sprawdzamy Twój digital fingerprint w celu weryfikacji działań. Musimy się upewnić, że wszystkie Twoje działania są legalne i zgodne z naszymi zasadami. Wiemy, że istnieje możliwość zmiany user agenta, więc teoretycznie możesz samemu nabić parę leadów. Jednak odradzamy takie działania, bo mogą się na Tobie odbić. MyLead posiada specjalnie stworzone zaawansowane narzędzia antyfingerprintowe i antyfraudowe. Jeśli planujesz grać w tą grę uprzedzamy, że wszystko widzimy, a takie działania będą skutkowały brakiem wypłacenia środków oraz banem. Zmiana user agenta powinna być używana mądrze, a nie w celu oszukiwania, czy czarnego PR’u.
Pamiętaj o tym, że nikt w internecie nie jest anonimowy, ale każdy jest odpowiedzialny za swoje czyny. Wszyscy mogą zostać zidentyfikowani, problem jedynie sprowadza się do dwóch kwestii. Pierwsza to ile ktoś chce wydać pieniędzy na znalezienie kogoś, a druga - ile ktoś jest w stanie zapłacić, żeby nie zostać znalezionym.
]]>Linki afiliacyjne powoli opanowują social media. Jedni wrzucają je na stories, inni zachęcają do odwiedzenia profilu, a jeszcze inni umieszczają je w treści postów czy komentarzy. Czym są linki afiliacyjne i jak na nich zarabiać? To pytanie zrodziło się w głowach wielu, gdy kolejny raz określenie to pojawiło się przed ich oczami. Sprawdźmy więc, dlaczego jest o nich tak głośno.
Żeby jak najdokładniej wytłumaczyć czym są linki afiliacyjne, zatrzymajmy się na moment przy samej afiliacji. Marketing afiliacyjny polega na delegowaniu działań marketingowych na licznych, niezrzeszonych ze sobą partnerów, których zadaniem jest promocja produktów i usług. W zamian za pozyskanych klientów, wspomniani partnerzy otrzymują wynagrodzenie w postaci prowizji i co warto podkreślić, rozliczani są oni wyłącznie za efekt. Gdzie w tym wszystkim są linki afiliacyjne?
Partnerzy, czyli tzw. wydawcy (użytkownicy platform afiliacyjnych) wykorzystują linki afiliacyjne do promocji marek i oferowanych przez nich dóbr czy usług. Za ich pomocą polecają wybrane oferty, by następnie otrzymać wynagrodzenie.
Link afiliacyjny (znany również jako link partnerski) to nic innego jak unikalny odnośnik URL przypisany do konkretnego użytkownika, czyt. wydawcy. Link ten zawiera i rejestruje identyfikator wydawcy lub jego nazwę użytkownika, umożliwiając tym samym przypisanie zarobków do konkretnego partnera.
To właśnie dzięki linkom afiliacyjnym reklamodawca wie, że ruch na stronie został wygenerowany dzięki Tobie. Jeśli więc potencjalny klient kliknie link afiliacyjny, zostanie on przeniesiony do strony produktu lub usługi, którą promujesz, a jeżeli dojdzie do transakcji, otrzymasz wynagrodzenie.
Aby zarabiać promując produkty i usługi należy wygenerować swój unikalny link afiliacyjny. Samo stworzenie linku to niestety za mało. Wygenerowanie linku to jedynie pierwszy krok, który musi wykonać użytkownik sieci afiliacyjnej na drodze do zarabiania.
Przygotowany wcześniej link afiliacyjny należy umieścić w sieci i zachęcić potencjalnych klientów do skorzystania z niego, np. przedstawiając szereg zalet promowanego produkty/usługi używając przy tym języka korzyści.
Zaletą linków afiliacyjnych jest to, że wydawcy mogą wykorzystywać je właściwie wszędzie (o ile reklamodawca nie stwierdził inaczej). Przykładowe miejsca promocji z wykorzystaniem linków afiliacyjnych to fora internetowe, strony www, blogi czy social media. To jednak tylko kilka z ogromu możliwości wykorzystania linków afiliacyjnych.
To właśnie dzięki linkom afiliacyjnym możesz zarobić polecając ulubione marki. Są one więc kluczowym elementem marketingu afiliacyjnego, ale jak je zdobyć? Jak wygenerować swój unikalny link afiliacyjny? Sprawdźmy to na przykładzie sieci afiliacyjnej MyLead.
Generowanie linków afiliacyjnych to nic trudnego. Wystarczy kilka chwil, by użytkownik miał dostęp do swojego linku, który następnie umieści w Internecie. Link afiliacyjny wygenerujesz w panelu wydawcy sieci afiliacyjnej lub poprzez bezpośrednie dołączenie do programu partnerskiego wybranej marki.
Aby wygenerować swój link afiliacyjny, zaloguj się do panelu i wybierz jedną z setek kampanii dostępnych w sieci afiliacyjnej.
Następnie przejdź do widoku wybranej kampanii klikając niebieski przycisk z napisem Promuj.
Aby wygenerować link afiliacyjny, w sekcji “Konfiguracje” wybierz czerwony kafelek z napisem “Adres URL”.
Następnie wypełnij formularz zgłoszeniowy. Wybierz źródło ruchu i opisz planowaną metodę promocji. Wskaż, gdzie umieścisz wygenerowany link afiliacyjny i zaakceptuj warunki programu partnerskiego. Twój link afiliacyjny będzie gotowy, gdy formularz zostanie pozytywnie rozpatrzony.
Gotowy do użycia link afiliacyjny znajdziesz w sekcji “Twoje konfiguracje”, poniżej kolorowych kafelków. Taki link możesz wykorzystać do zarabiania.
Linki afiliacyjne można umieszczać wszędzie. Jeśli jesteś aktywny w mediach społecznościowych i uważasz, że to tam możesz najwięcej zarobić, warto dodać link afiliacyjny do swojego bio na Instagramie, wypromować post na Facebooku, w którym umieszczony jest link afiliacyjny, wstawić go na swojego bloga czy stronę internetową. Linki afiliacyjne można również wysłać bezpośrednio poprzez e-mail czy wiadomość SMS lub dowolny inny komunikator.
Jedynym ograniczeniem, z jakim możesz się spotkać, przy wybieraniu miejsca promocji swoich linków afiliacyjnych mogą być restrykcje nałożone przez samego dostawcę programu partnerskiego, czyli reklamodawcę. Do zakazów, poza ruchem motywowanym należeć mogą m.in. promocja w social mediach, wykorzystanie powiadomień push czy reklamy Google Ads. Skorzystanie z zabronionych metod promocji skutkuje brakiem wynagrodzenia, dlatego warto dokładnie zapoznać się z zasadami programu podczas generowania linku afiliacyjnego.
Jednym z ważniejszych elementów podczas promocji linków afiliacyjnych jest wybranie odpowiednich produktów czy usług do promocji, czyli zidentyfikowanie niszy, która przyniesie nam zysk.
Wybranie czegoś, co nie interesuje ani Ciebie, ani Twoich odbiorców, którym masz zamiar polecić produkt lub usługę używając w tym celu linku afiliacyjnego, mija się z celem. Dobrze wybrana nisza to dobrze zidentyfikowane potrzeby potencjalnych klientów, a to z kolei oznacza dobre zarobki.
Tak samo, jak ważne jest wybranie odpowiedniego produktu, jest wybranie odpowiedniej strategii promocyjnej. Dobierając metodę promocji, miej na uwadze swojego przyszłego klienta. Umieszczanie linków afiliacyjnych w przypadkowych miejscach może nie zdać egzaminu. Aby najlepiej zaplanować działania promocyjne, stwórz personę, czyli obraz klienta wybranego przez Ciebie produktu. Zastanów się, jakie są jej potrzeby i bolączki, jak spędza czas wolny i o jakich porach korzysta z sieci, a dopiero później zaserwuj jej link afiliacyjny.
Do promocji linków afiliacyjnych doświadczeni użytkownicy najczęściej wykorzystują własne strony WWW i reklamy płatne w wyszukiwarkach lub innych sieciach reklamowych. Nierzadką praktyką są również działania SEO mające na celu poprawę widoczności stron, na których umieszczone są linki afiliacyjne w wynikach wyszukiwarek.
Linki afiliacyjne można jednak promować bez użycia jakichkolwiek nakładów finansowych.
Wracając na moment do promocji linków afiliacyjnych, warto wskazać na portale, których działanie opiera się na ich wykorzystaniu. To w końcu na nich wydawcy mogą wzorować się podczas wyboru metody promocji linków afiliacyjnych. Do jednego z najpopularniejszych modeli monetyzacji stron należą porównywarki ofert. To w dużym skrócie strony z linkami afiliacyjnymi, które przedstawiają klientom zestawienie “najlepszych” w kategorii produktów.
Innym przykładem stron z linkami afiliacyjnymi są blogi modowe czy lifestylowe, na których publikowane są recenzje produktów, a także portale społecznościowe i rozrywkowe, takie jak chociażby YouTube. Dodatkowo w afiliacji lubują się wszystkie strony z rabatami i kuponami - ich zysk opiera się właśnie o zakupy z unikalnego linku.
Niektóre strony z linkami afiliacyjnymi otwarcie przyznają, że ich kliknięcie przez klientów oznacza prowizję dla samego portalu.
Podobnie rzecz się ma do blogerów i influencerów, którzy coraz częściej wykorzystują linki afiliacyjne do monetyzacji swoich działań online.
Darmowa promocja linków afiliacyjnych ciekawi zwłaszcza początkujących wydawców. Pierwsze kroki w nieznanej wcześniej formie zarobków rodzi obawy, stąd nie chcą oni inwestować w płatne działania reklamowe.
Na szczęście linki afiliacyjne można promować za darmo. Jak? Do darmowych pomysłów na promocję linków afiliacyjnych zaliczyć można:
Jak wspomniałam wcześniej, umieszczenie linków na stronie WWW lub blogu jest jedną z najczęściej stosowanych praktyk przez wydawców. Strona taka pełni wówczas funkcję pre-landera, który odsiewa niezainteresowanych klientów, zwiększając tym samym konwersję na stronie z ofertą.
Posiadanie strony internetowej wiąże się jednak z pewnymi kosztami związanymi z zakupem domeny i hostingu, a także pewnymi umiejętnościami programistycznymi. Jak promować linki afiliacyjne bez strony WWW?
Dla osób zainteresowanych promocją linków afiliacyjnych bez konieczności tworzenia strony WWW pozostaje szereg płatnych i bezpłatnych metod promocji. Wśród nich znajdują się m.in.:
Zarabianie na linkach afiliacyjnych to dla wielu jeden ze sposobów na dodatkowy zarobek. Są i tacy, dla których linki afiliacyjne są głównym źródłem utrzymania. Bez znaczenia, do której grupy należysz, warto pamiętać o kilku aspektach, dzięki którym promocja linków afiliacyjnych przyniesie oczekiwane zyski. Do dobrych praktyk przy umieszczaniu linków afiliacyjnych w Internecie należą:
Jeśli zastanawiało Cię kiedyś, jak pobrać całą stronę internetową, to pewnie jest Ci znajome sformułowanie web scraping. Scrapowanie stron internetowych, to prościej mówiąc, pobieranie ich jako kopie, na nasz komputer. Technologia ta służy nie tylko do pobierania całych stron internetowych, ale też do wyciągania konkretnych interesujących nas danych z danego portalu. Cały proces realizowany jest za pomocą botów, robota indeksującego, lub skryptu napisanego w Pythonie. Podczas scrapowania określone dane są gromadzone i kopiowane z sieci do lokalnej bazy danych.
Wiesz już, czym jest scrapowanie stron i zapewne możesz się domyślać, w jaki sposób można to wykorzystać.
Web scraping stanowi kluczową metodę dla firm i analityków, którzy dążą do zgłębienia i zrozumienia złożonych zestawów danych z różnych źródeł internetowych. Proces ten pozwala na automatyczne pobieranie informacji z wybranych stron internetowych i gromadzenie ich w celu przeprowadzenia szczegółowych analiz. Niezależnie od rodzaju danych - czy to liczby, teksty, obrazy czy inne treści - web scraping umożliwia ich agregację w jednym miejscu, co pozwala na lepsze zrozumienie trendów, relacji i zależności.
Przykładowo, firmy mogą wykorzystywać web scraping do analizy opinii klientów z recenzji produktów lub usług na różnych platformach, co pozwala na identyfikację wzorców związanych z poziomem zadowolenia klientów oraz obszarami wymagającymi poprawy. Z kolei firmy analizujące rynek mogą gromadzić dane dotyczące cen produktów i usług, wolumenu sprzedaży oraz trendów konsumenckich, co wspiera podejmowanie strategii cenowych i planowania działań marketingowych.
Dzięki web scrapingu analitycy mogą również prowadzić badania dotyczące zachowań użytkowników na stronach internetowych, analizując m.in. nawigację, interakcje i czas spędzony na poszczególnych stronach. To z kolei może pomóc w optymalizacji interfejsu użytkownika, poprawie doświadczenia użytkownika oraz identyfikacji obszarów, które wymagają dalszych usprawnień.
W medycynie i badaniach naukowych web scraping może być używany do gromadzenia danych z publikacji naukowych, badań klinicznych czy witryn medycznych, co umożliwia analizę trendów zdrowotnych, badanie skuteczności terapii czy identyfikację nowych odkryć.
Podsumowując, web scraping jako narzędzie do zbierania danych dla analizy otwiera drzwi do głębszego zrozumienia zjawisk, relacji oraz trendów w różnych dziedzinach. Jednak ważne jest, aby pamiętać o etycznych i prawnych aspektach web scrapingu oraz zachować ostrożność i przestrzegać zasad, które regulują dostęp do danych publicznych i prywatnych.
Jak się ma web scraping do marketingu afiliacyjnego? Zacznijmy od największego argumentu skłaniającego do podjęcia takich działań, czyli zaoszczędzony czas, który zyskujemy, pobierając strony konkurencji. Każdy wie lub przynajmniej się domyśla, że proces tworzenia dobrego landing page’a może być czasochłonny, a właśnie od czasu zależy między innymi sukces. Innymi czynnikami są otwartość na zmianę podejścia, poszukiwanie nowych kampanii, przeprowadzanie testów i oczywiście analizy reklam i ich analityka. Sukces osiągają ci, którzy nie zatrzymują się na drobiazgach, ale szukają sposobów na skalowanie. Aby uruchomić jedną kampanię, trzeba wykonać wiele badań na temat grupy docelowej, wyboru GEO, ofert itp., a także przygotować materiały eksploatacyjne, w tym landing page.
Niektórzy wolą korzystać z landingów, które udostępnia im sieć afiliacyjna, inni używają gotowych szablonów z kreatorów stron, a jeszcze inni wolą tworzyć landing page od podstaw. Pierwsze dwie opcje są najczęstsze. W niektórych przypadkach mogą stać się opłacalne, ale nie jest to rozwiązanie długoterminowe, ponieważ konkurencja jest duża, a pakiety z dostępnymi templatkami szybko się wyczerpują.
Wysokiej jakości strona docelowa jest kluczem do przyszłego sukcesu i dobrego zwrotu z inwestycji. Warto dodać, że nie każdy landing page od konkurenta może przynieść oczekiwany rezultat. Lepiej dopracować pożądany landing page pod siebie, biorąc pod uwagę kryteria przyszłej kampanii reklamowej.
Oczywiście trzeba pamiętać o tym, żeby wszystko robić zgodnie z pewnymi regułami, o których dowiesz się za chwilę.
Tak. Web scraping nie jest zakazaną technologią a firmy z niej korzystające robią to zgodnie z prawem. Niestety zawsze znajdzie się ktoś, kto zacznie wykorzystywać dane narzędzie do działań pirackich. Web scraping może być wykorzystywany do prowadzenia nieuczciwej polityki cenowej i kradzieży treści chronionych prawem autorskim. Jasne jest to, że właściciel strony internetowej, która jest pod atakiem scrapera może ponieść ogromne straty finansowe. Co ciekawe, web scraping był wykorzystywany przez kilka zagranicznych firm do zapisywania stories z Instagrama i Facebooka, które powinny być ograniczone czasowo.
Scrapowanie jest w porządku, dopóki przestrzega się praw autorskich i trzyma wyznaczonych standardów. Jeśli postanowisz przejść na ciemniejszą stronę, która nie jest akceptowana w MyLead, możesz liczyć się z różnymi konsekwencjami.
Jeśli chodzi o kraje należące do UE, trzeba zachowywać zgodność z rozporządzeniem o ochronie danych UE, zwanym potocznie RODO. Jeśli nie scrapujesz danych osobowych, nie musisz się tym zbytnio przejmować. Przypominamy, że dane osobowe to wszelkie dane, które mogą zidentyfikować osobę, czyli:
Aby scrapować potrzebujesz powodu na przechowywanie dane osobowych. Przykładami takich powodów są:
1. Uzasadniony interes
Należy udowodnić, że przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionego interesu. Jednak nie dotyczy to sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane chcemy przetwarzać.
2. Zgoda klienta
Każda osoba, której dane chcesz pozyskiwać, musi wyrazić zgodę na pobieranie, przechowywanie i wykorzystywanie jej danych, w sposób, jaki zamierzasz to zrobić, czyli np. w celach marketingowych.
Jeśli nie masz uzasadnionego interesu ani zgody klienta, naruszasz RODO, co może się wiązać z grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.
Uwaga!
RODO dotyczy tylko i wyłącznie mieszkańców krajów Unii Europejskiej, więc nie ma to zastosowania w takich krajach jak Stany Zjednoczone, Japonia, czy Afganistan.
Prawa autorskie to wyłączne prawo do dzieła takiego jak artykuł, zdjęcie, film, utwór muzyczny, itp. Można się domyślić, że prawa autorskie są bardzo istotne w web scrapingu, bo wiele danych w internecie to właśnie dzieła chronione prawem autorskim. Oczywiście istnieją wyjątki, w których można scrapować i wykorzystywać dane bez naruszania praw autorskich, a są to:
1. URL
Pierwszym krokiem będzie znalezienie adresu URL strony, która Cię interesuje. Określ tematykę, którą chcesz wybrać. Ogranicza cię jedynie wyobraźnia i źródła danych.
2. Kod HTML
Poznaj strukturę kodu HTML. Bez znajomości HTML, trudno Ci będzie znaleźć element, który pobrać ze strony konkurencji. Najlepszym sposobem będzie wejście na dany element w przeglądarce i skorzystanie z opcji „Zbadaj element”. Wtedy ujrzysz znaczniki HTML i będziesz w stanie zidentyfikować interesujący Ciebie element. Poniżej pokazujemy przykład takiego działania na Wikipedii:
Jak widać, po najechaniu myszką na dany wiersz kodu, podświetla nam się na stronie element odpowiadający tej linijce kodu.
3. Środowisko pracy
Twoje środowisko pracy powinno być gotowe. Później dowiesz się, że potrzebne Ci będą edytory tekstowe takie jak Visual Studio Code, Notepad++ (Windows), TextEdit (MacOS), czy Sublime Text, więc zaopatrz się w jeden z nich już teraz.
Biblioteki do webscrapingu to zorganizowane zbiory skryptów i funkcji napisanych w konkretnych językach programowania, które pomagają w automatycznym pobieraniu danych ze stron internetowych. Umożliwiają one programistom w łatwy sposób analizować, filtrować oraz ekstrahować treść z kodu HTML lub XML stron internetowych. Dzięki nim, zamiast pisać każdą funkcję ręcznie, programiści mogą korzystać z gotowych, zoptymalizowanych rozwiązań do przeszukiwania, nawigacji i manipulacji strukturą stron internetowych.
Jest to narzędzie dla programistów PHP, które umożliwia manipulację i interakcję z kodem HTML. Umożliwia to wyszukiwanie, modyfikację czy ekstrakcję konkretnych fragmentów kodu HTML w łatwy i intuicyjny sposób.
Beautiful Soup to biblioteka w języku Python służąca do parsowania dokumentów HTML i XML. Została zaprojektowana w taki sposób, aby w łatwy sposób nawigować, szukać i modyfikować drzewo DOM, dostarczając jednocześnie intuicyjne interfejsy do wyciągania danych ze stron.
Scrapy to potężna biblioteka i framework do web scrapingu w Pythonie. Pozwala ona na tworzenie specjalnych robotów, które mogą przeszukiwać strony, podążać za linkami, wyciągać potrzebne informacje i zapisywać je w pożądanych formatach. Scrapy jest idealny dla bardziej skomplikowanych zastosowań, gdzie wymagane jest głębokie przeszukiwanie stron czy interakcja z formularzami i innymi elementami strony.
Jeśli chcesz zaoszczędzić swój czas i zniwelować trudności podczas tworzenia kopii witryny, możesz uzyskać pomoc od płatnych stron trzecich. W Internecie jest wiele firm i freelancerów, którzy zrobią za Ciebie wszystko za opłatą. Jedną z usług kopiowania witryn internetowych jest ProWebScraper. Mają dostępną wersję testową, dzięki której możesz pobrać 100 stron. Później oczywiście przyjdzie pora na zapłatę, która wynosi od $40 miesięcznie w zależności od tego ile stron będziemy chcieli scrapować. Zawsze można znaleźć kolejną witrynę z darmowym okresem próbnym. Warto wspomnieć, że niektóre portale dają możliwość sprawdzenia, czy dana strona jest możliwa do skopiowania, bo wiele witryn się jednak przed tym chroni.
Nie każdy, kto chce zajmować się webscrapingiem, jest doświadczonym programistą. Dla tych, którzy poszukują mniej technicznych, bardziej intuicyjnych rozwiązań, istnieją narzędzia zaprojektowane specjalnie z myślą o prostocie użycia. Dzięki wizualnym interfejsom i prostym mechanizmom działania, poniższe programy pozwalają na efektywne zbieranie danych ze stron internetowych bez konieczności pisania kodu.
ZennoPoster to narzędzie do automatyzacji i webscrapingu, które jest bardziej skierowane dla osób, które niekoniecznie są ekspertami w programowaniu. Dzięki wizualnemu interfejsowi użytkownika pozwala na tworzenie skryptów do scrapingu i innych zautomatyzowanych działań w przeglądarce.
Cena: Cena narzędzia to $37 miesięcznie, ale posiada 14-dniowy okres próbny.
BAS to inny przyjazny użytkownikowi program do automatyzacji przeglądarki i webscrapingu. Posiada wbudowane narzędzia do tworzenia skryptów, które umożliwiają wyciąganie danych, nawigację po stronach i wiele innych funkcji bez konieczności znania programowania.
Cena: Narzędzie jest darmowe.
Octoparse to aplikacja do web scrapingu, która umożliwia zbieranie dużej ilości danych ze stron internetowych w łatwy sposób. Dzięki wizualnemu interfejsowi użytkownicy mogą definiować, jakie dane mają zostać zebrane, a Octoparse zajmuje się resztą.
Cena: Choć jedna z wersji tego narzędzia jest dostępna za darmo, posiada ona pewne ograniczenia. W darmowej wersji użytkownicy mogą przechowywać na swoim koncie maksymalnie 10 zadań, a wszystkie zadania można uruchamiać jedynie na lokalnych urządzeniach, korzystając z własnego adresu IP. Eksport danych w ramach darmowego planu jest ograniczony do 10 tys. wierszy przy każdym eksporcie, mimo że narzędzie pozwala na przeszukiwanie nieograniczonej liczby stron podczas jednego uruchomienia. Można je także używać na dowolnej liczbie urządzeń. Jednakże wsparcie techniczne w tej wersji jest ograniczone. Płatne wersje rozpoczynają się od $75 miesięcznie.
import.io jest chmurą opartą o narzędzie do webscrapingu, które umożliwia tworzenie i uruchamianie skryptów do wyciągania danych ze stron internetowych. Posiada również funkcje, które automatycznie strukturują zebrane dane i przekształcają je w użyteczne formaty, takie jak Excel czy JSON.
Cena: Narzędzie oferuje darmowe demo, jednak ceny płatnych pakietów rozpoczynają się od $399 miesięcznie.
Web scraping online działa na zasadzie parserów (analizatorów składnikowych), ale ich główną zaletą jest możliwość pracy online, bez pobierania i instalowania programu na komputerze. Zasada działania serwisów oferujących web scraping online jest dość prosta. Wprowadzamy adres URL interesującej nas strony, ustawiamy niezbędne ustawienia (istnieje możliwość skopiowania mobilnej wersji strony i zmiany nazw wszystkich plików, program zapisuje HTML, CSS, JavaScript, fonty) i pobieramy archiwum. Za pomocą tej usługi webmaster może zapisać dowolny landing page, a następnie wprowadzić własny format i niezbędne poprawki.
Save a Web 2 ZIP to najpopularniejsza strona jeśli chodzi o web scraping za pośrednictwem serwisu przeglądarkowego. Bardzo prosty i przemyślany design przyciąga i wzbudza zaufanie, a do tego wszystko jest w pełni darmowe. Wystarczy podać link strony, którą chcemy skopiować, wybrać interesujące nas opcje i gotowe.
LPcopier to rosyjska usługa bardzo skierowana do świata marketingu afiliacyjnego. Portal umożliwia scrapowanie już od ok. 25 zł za stronę. Dodatkowe usługi, takie jak instalacja liczników analitycznych, cenowo są rozpatrywane oddzielnie. Możliwe jest również zamówienie landing page’a nie z sieci CPA lub już gotowego landing page’a. Jeśli przeraża Cię rosyjski, wystarczy skorzystać z opcji translacji, którą oferuje Google.
Strona Xdan to także rosyjska strona (dostępna w j.angielskim)q oferująca usługi CopySite, czyli web scrapingu. Za pomocą tego serwisu można bezpłatnie utworzyć lokalną kopię landing page z możliwością wyczyszczenia liczników HTML, podmiany linków lub domen.
Rosyjski serwis copysta to jedna z najszybszych oferowanych usług tego typu. Deklarują, że skontaktują się z Tobą w ciągu 15 minut. Sam web scraping obywa się za pośrednictwem linku, a za dodatkową opłatą możesz uaktualnić stronę, jak tylko chcesz.
Masz już pobraną stronę WWW? Świetnie, teraz trzeba by się zastanowić, co chcesz z nią zrobić. Z pewnością zależy Ci, by nieco ją zmodyfikować. Jak?
Aby przeprojektować skopiowaną stronę na własne potrzeby, należy powielić zasób w dowolny sposób. Do wprowadzania zmian w strukturze można wykorzystać dowolny edytor umożliwiający pracę z kodem, taki jak Visual Studio Code, Notepad++ (Windows), TextEdit (MacOS), czy Sublime Text. Otwórz wygodny dla siebie edytor, dostosuj kod, a następnie zapisz go i zobacz, jak nasze zmiany są wyświetlane w przeglądarce. Edytuj wygląd wizualny znaczników HTML poprzez zastosowanie CSS, dodawaj formularze internetowe, przyciski akcji, linki itp. Po zapisaniu, na komputerze pozostanie zmodyfikowany plik ze zaktualizowanymi funkcjami, układem i ukierunkowanymi działaniami.
Istnieją również serwisy, które zbierają i analizują wszystkie dane projektowe z określonych archiwów internetowych, które posiadają system tworzenia i zarządzania stroną internetową (CMS). System tworzy duplikat projektu z adminem i przestrzenią dyskową. Serwisem takim jest m.in. Archivarix (program może odtworzyć i zarchiwizować projekt).
Ostatnim i najważniejszym krokiem podczas web scrapingu stron docelowych jest wgranie ich na hosting. Warto pamiętać, że nie wystarczy tylko skopiować i wprowadzić małe zmiany wizualne. Linki partnerskie innych osób, skrypty, piksele wymiany, kody JS Metrica i inne liczniki prawie zawsze pozostają w kodzie strony. Muszą zostać usunięte ręcznie (lub za pomocą płatnych programów) przed przesłaniem na hosting. Jeśli chcesz się dokładnie dowiedzieć, jak wgrać stronę na hosting, zajrzyj do naszego artykułu pt: “Jak stworzyć landing page? Krok po kroku tworzenie strony WWW”.
Ochrona przed web scrapingiem jest kluczowa dla zachowania prywatności i bezpieczeństwa swojej witryny oraz danych. Istnieje kilka skutecznych metod, które można zastosować w celu minimalizacji ryzyka ataków web scrapingowych.
A jeśli kiedykolwiek zauważyłeś, że Twój landing page padł ofiarą techniki web scrapingowej, istnieje sposób, aby część ruchu i tak trafiała z powrotem na Twoją stronę.
Na forum Afflift znajdziesz prosty kod JavaScript. Umieść go na swojej stronie, a ten uchroni Cię od całkowitej utraty ruchu, w przypadku użycia web scrapingu.
Kod znajduje się w TYM WĄTKU.
Mamy nadzieję, że wiesz już czym jest web scraping, jak pobrać stronę internetową i, przede wszystkim, jak przestrzegać praw autorskich. Teraz przyszła Twoja kolej, aby wykonać ruch i zacząć zarabiać. Jeśli masz jednak jeszcze jakieś pytania odnośnie afiliacji lub nie wiesz jaki program wybrać, skontaktuj się z nami.
Przygotowanie dowolnej kampanii afiliacyjnej to proces składający się z kilkudziesięciu etapów i rutynowych czynności. Wszystkie social media wymagają założenia konta i mimo, że jest to stosunkowo proste, może niekiedy być bardzo monotonne i czasochłonne. Jest jednak sposób, który pozwoli Ci przyspieszyć te działania. Na pomoc przychodzą rozszerzenia do przeglądarek. Dzisiaj przeanalizujemy kilka z nich. Oto 20 najlepszych wtyczek do Chrome, z których skorzystasz zarabiając na marketingu afiliacyjnym.
Opis narzędzia:
Wtyczka Sniply pozwala dodać CTA za każdym razem, gdy wysyłasz komuś link. Takie działanie zmotywuje odbiorców do odwiedzenia Twojej strony i zwiększy konwersję. Wtyczka oferuje możliwość wpisania własnej wiadomości, a link zostanie automatycznie przekonwertowany na link Sniply, który zawiera stronę z osadzoną wiadomością. Sniply może być zintegrowany z mediami społecznościowymi i pozwala monitorować liczbę uzyskiwanych kliknięć, a także poziom zaangażowania w Twoje treści. To świetne narzędzie, którego możesz użyć do promocji bloga, aby pozyskiwać leady, sprzedawać produkty, czy zwiększać ruch itp.
Cena:
Dostępny jest 14-dniowy bezpłatny okres próbny i cztery plany. Podstawowy, który oferuje 1000 wygenerowanych linków to koszt $29 miesięcznie.
Opis narzędzia:
Ta wtyczka Google Chrome umożliwia znajdowanie stron podobnych do tych, które obecnie czytasz. Jeśli jesteś wydawcą afiliacyjnym, to rozszerzenie okaże się niezwykle przydatne w wielu celach biznesowych i osobistych, takich jak prowadzenie badań, czy analiza konkurencji. Similar Sites pozwoli Ci odkryć najlepsze strony internetowe i przeglądać strony konkurencji. To rozszerzenie umożliwia Ci przeglądanie wszelkich powiązanych treści.
Cena:
Similar Sites jest w pełni darmowe.
Opis narzędzia:
Rozszerzenie przeglądarkowe Yesware to narzędzie dla poczty e-mail, dzięki któremu od razu dowiesz się, kto otwiera Twoje e-maile. Yesware wyśle Ci powiadomienie za każdym razem, gdy odbiorca otworzy Twoją wiadomość e-mail, kliknie wysłany link lub otworzy załączniki. Narzędzie informuje też, jakie urządzenie zostało do tego użyte. Zapewnia również szablony Gmaila, których możesz używać wielokrotnie, ze szczegółowymi raportami o tym, które szablony prowadzą do największego zaangażowania odbiorców.
Cena:
Narzędzie dostępne jest wersji darmowej, która oferuje podstawowe śledzenie otwartych wiadomości e-mail, czy podstawowe śledzenie załączników. Za bardziej zaawansowane możliwości trzeba będzie zapłacić. Koszt najtańszego planu to $15, a najdroższego $65.
Opis narzędzia:
Rozszerzenie przeglądarkowe Boomerang pomaga zsynchronizować wiadomości e-mail tak, aby Twoi odbiorcy nie tylko je przeczytali, ale też odpowiedzieli. Narzędzie ma wiele funkcji, dzięki którym stanie się atrakcyjną pomocą dla każdego wydawcy. Począwszy od możliwości planowania wysyłki, kończąc na sprawdzeniu przez algorytm, czy Twoja wiadomość e-mail ma predyspozycje, aby uzyskać jakąkolwiek odpowiedź. To innowacyjny pomysł dla każdego, kto skupia swoją promocję na e-mail marketingu. Jeśli po wysyłce często zmagasz się z brakiem odpowiedzi, rozszerzenie Boomerang przeanalizuje Twoje wiadomości i zwiększy prawdopodobieństwo, że w końcu je otrzymasz.
Cena:
Darmowa wersja zawiera wszystkie podstawowe funkcje, których potrzebujesz będąc wydawcą. Możesz również skorzystać z 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego, aby sprawdzić profesjonalne plany.
Opis narzędzia:
Portal BuzzSumo zawiera szczegółowe zestawienie skuteczności elementów treści w określonym temacie lub branży. Rozszerzenie pozwala zrobić dokładnie to samo za pomocą kilku kliknięć. Korzystając z rozszerzenia BuzzSumo, możesz uzyskać informacje o każdej odwiedzanej stronie. Powiedzmy więc, że sprawdzasz wpis na blogu, który właśnie udostępnił jeden z Twoich konkurentów. Jeśli używasz wtyczki BuzzSumo, wystarczy jedno kliknięcie, aby zobaczyć odczyt zaangażowania w mediach społecznościowych, unikalne odsłony i inne elementy, takie jak udostępnienia. Wtyczka pomoże więc w ukierunkowaniu strategii Twoich treści.
Cena:
BuzzSumo oferuje darmową wersję, pozwalającą na 10 wyszukań miesięcznie oraz funkcje takie jak generator pomysłów na treści, raporty z analizy treści, czy raporty domen. Jeśli zdecydujesz się na jedną z płatnych wersji, otrzymasz 30-dniowy okres próbny, po którego zakończeniu zapłacisz od $99 miesięcznie.
Opis narzędzia:
Jeśli jesteś wydawcą afiliacyjnym, na pewno masz świadomość, jak ważne jest śledzenie. To właśnie śledzenie umożliwia marketerom sprawdzenie, co robią inne firmy i kto dokładnie obserwuje Cię w sieci. Rozszerzenie przeglądarki Ghostery pozwala spojrzeć na stronę, pokazując trackery, piksele, błędy i beacony, które firmy umieszczają na stronach. Wtyczka umożliwia również przeglądanie i blokowanie elementów śledzących w witrynach, które przeglądasz, aby kontrolować, kto zbiera Twoje dane. Narzędzie przyspiesza też czas ładowania strony i optymalizuje jej wydajność.
Cena:
Opłata miesięczna to $4,99. Istnieje również zapłaty z góry za cały rok. W przypadku wyboru takiej opcji zapłacisz $47,88 ($3,99 miesięcznie).
Opis narzędzia:
WebScrapBook to rozszerzenie przeglądarki, które wiernie przechwytuje stronę internetową z różnymi formatami archiwów i konfigurowalnymi ustawieniami, w celu późniejszego wyszukiwania, organizacji, adnotacji czy edycji.
Web scraping to proces wykorzystywania botów do wydobywania treści i danych ze strony internetowej. Ta technika może okazać się niezwykle przydatna przy okazji aktywności afiliacyjnych. Aby dowiedzieć się jak to zrobić, aby nie łamać prawa, a co najważniejsze, po co miałbyś go potrzebować w marketingu afiliacyjnym, przeczytaj nasz wpis klikając tutaj.
Cena:
WebScrapBook jest całkowicie darmowy.
Opis narzędzia:
To rozszerzenie przeglądarki jest niezwykle pomocne dla marketerów afiliacyjnych, nawet dla tych najbardziej początkujących. Istnieje kilka konfiguracji i ustawień, dzięki którym wydawca może włączyć lub wyłączyć niektóre funkcje, aby ułatwić sobie pracę i zaoszczędzić czas. Dzięki tej wtyczce będziesz mógł zobaczyć CPC, liczbę wyszukiwań z ponad 15 wyszukiwarek i platform, a przeanalizować swoją konkurencję. KeywordsEverywhere jest podobny do Google Keyword Planner.
Cena:
Bezpłatna wersja pozwoli Ci na sprawdzenie powiązanych słów kluczowych. Dostęp do miesięcznej liczby wyszukiwań, informacji o CPC, czy danych o konkurencji będzie możliwy po zakupie punktów, gdzie 1 punkt kosztuje $1 (minimalna kwota to $10).
Opis narzędzia:
Rozszerzenie przeglądarki TextOptimizer przyda się każdemu wydawcy afiliacyjnemu w analizie zawartości witryny i dostosowywaniu jej tak, aby była bardziej przyjazna dla wyszukiwarek. Narzędzie oceni tekst w skali od 0 do 100, zoptymalizuje go pod kątem Google i innych popularnych wyszukiwarek, zarekomenduje słowa kluczowe i zasugeruje tematy związane z tekstem, który chcesz napisać.
Cena:
Analiza każdego tekstu jest w pełni darmowa, jednak dostęp do innych funkcji rozszerzenia dostępny będzie tylko w ramach planu Pro ($60 miesięcznie). Dostępny jest 7-dniowy okres próbny.
Opis narzędzia:
Ta wtyczka okaże się niezwykle przydatna jeśli w swojej promocji skupiasz się na SEO. Mozbar umożliwia tworzenie niestandardowych wyszukiwań SEO na podstawie wyszukiwarki, czy GEO. Po zainstalowaniu otrzymasz dostęp do wskaźników SEO podczas surfowania po Internecie i możliwość testowania trudności danego słowa kluczowego.
Cena:
Mozbar jest narzędziem bezpłatnym, jednak jeśli chcesz odblokować funkcje takie jak trudność słów kluczowych, porady dotyczące optymalizacji strony, czy głębsze dane analizy SERP, pomyśl o subskrypcji PRO.
Opis narzędzia:
Jeśli skupiasz swoją promocję na social media, hashtagi to coś niezbędnego. W końcu pomagają użytkownikom, w tym, Twoim odbiorcom, zobaczyć więcej zdjęć, które mogą ich zainteresować. Dlatego w przypadkach, gdy potrzebujesz hashtagów, warto upewnić się, że te, których używasz, mają faktycznie jakąś wartość. Na ratunek przychodzi wtyczka Hashtest. To narzędzie automatycznie przetestuje jakość Twoich hashtagów. Jeśli więc masz zamiar stworzyć i udostępnić post, jest to świetne narzędzie, które pomoże Ci zobaczyć, które hashtagi działają najlepiej.
Cena:
Hashtag Analytics jest w pełni darmowe.
Opis narzędzia:
Wtyczka Facebook Pixel Helper działa szukając konwersji lub pikseli Facebooka i zapewnia wszystkie potrzebne wydawcom informacje na temat implementacji w czasie rzeczywistym. Na ikonie Facebook Pixel Helper pojawi się mała liczba, która będzie wskazywać liczbę zdarzeń związanych z pikselami. Po kliknięciu panel rozwinie się, pokazując szczegółowy przegląd pikseli strony, w tym wszelkie ostrzeżenia, błędy i sukcesy.
Cena:
Facebook Pixel Helper jest całkowicie darmowe.
Opis narzędzia:
SocialPilot to narzędzie, które może okazać się niezwykle przydatne jeśli swoją afiliacyjną promocję skupiasz na social media. Ta wtyczka umożliwia harmonogramowanie publikacji na profilach w mediach społecznościowych, takich jak Facebook, LinkedIn i Twitter. Dzięki niej zyskasz większe zaangażowanie i wzmocnisz swoją obecność online. SocialPilot został stworzony z myślą o marketerach, których celem jest zbudowanie zaufanych relacji z ich odbiorcami.
Cena:
Na stronie narzędzia dostępne są pakiety zaczynające się od $30 miesięcznie (lub $25 miesięcznie przy subskrypcji całorocznej) dla indywidualnych użytkowników. Dostępny jest 14-dniowy okres próbny.
Opis narzędzia:
Niezależnie od tego, czy tworzysz krótki post, treści banerów reklamowych, czy dłuży opis produktu, który promujesz - gramatyka jest ważna. Nie dość, że na niektórych portalach post, który ma wiele błędów, może nie przejść moderacji, to zaufanie klientów do tekstu, który nie został uprzednio sprawdzony, będzie znacznie niższe. Language Tool to narzędzie, dzięki któremu z łatwością sprawdzisz poprawność gramatyczną swojego tekstu, a przy tym oszczędzisz sobie nerwów i pieniędzy. Wtyczka ta działa w ponad 10 językach, a z jej pomocą wykryjesz błędy gramatyczne, brakujące znaki interpunkcyjne, czy usuniesz literówki.
Cena:
Podstawowa wersja Language Tool jest darmowa. Na stronie narzędzia dostępne są również pakiety premium, zaczynające się od kwoty $5 za miesiąc dla użytkowników indywidualnych.
Opis narzędzia:
ChatGPT chyba nie trzeba przedstawiać nikomu. Zarówno w swojej domyślnej formie, jak i tej z rozszerzenia przeglądarki, jest nieocenionym narzędziem dla marketerów afiliacyjnych. Może dostarczać szeroką gamę informacji na temat strategii i najlepszych praktyk afiliacyjnych. Jako zaawansowany model językowy, może generować też kreatywne i perspektywiczne pomysły na różne kampanie promocyjne. ChatGPT pomoże również w analizie danych i raportowaniu, dostarczając wartościowych wniosków na temat efektywności Twoich kampanii kampanii.
Cena:
ChatGPT - Chatonai jest w pełni darmowe.
Opis narzędzia:
Wtyczka ChatGPT Prompt Genius pozwala na udostępnianie, importowanie i wykorzystanie a także zapisywanie dowolnych treści online. To darmowe rozszerzenie przeglądarki, które umożliwia łatwe dostosowanie i personalizację ChatGPT. Z jej pomocą zsynchronizujesz historię rozmów, zapiszesz je w różnych formatach i będziesz mógł korzystać z gotowych szablonów podpowiedzi.
Cena:
ChatGPT Prompt Genius jest w pełni darmowe.
Opis narzędzia:
To łatwe i przydatne rozszerzenie przeglądarki przyda się każdemu wydawcy, który musi zachować porządek i koncentrację, ale ma mnóstwo zadań i obowiązków. Momentum pomoże każdemu marketerowi afiliacyjnemu trzymać swoją listę rzeczy do zrobienia tuż obok siebie. Narzędzie pomoże Ci wszystko zapamiętać i dotrzymać terminów. Wtyczka ma również wbudowany zegar, prognozę pogody, a z rzeczy istotnych dla estetów - przepiękne tła.
Cena:
Momentum jest w pełni darmowe.
Opis narzędzia:
EditThisCookie to pierwszy taki menedżer plików cookie dla Chrome. Przyda się każdemu wydawcy, ponieważ pozwala edytować, usuwać, tworzyć i dodawać nowe pliki cookie. Ma kilka dodatkowych funkcji tylko do odczytu, takich jak blokowanie plików cookie i ich ochrona.
Cena:
EditThisCookie jest w pełni darmowe.
Opis narzędzia:
LinkGrabber to łatwy w użyciu ekstraktor hiperłączy na stronie HTML. Wtyczka umożliwi Ci wyodrębnienie linków ze strony HTML i wyświetlenie ich w innej karcie. Dzięki temu rozszerzeniu skonfigurujesz listę zablokowanych domen, przefiltrujesz linki wedłgu swoich upodobań, zobaczysz lub ukryjesz linki, które pojawiają się na stronie więcej niż raz, podzielisz linki w grupy według domeny i wiele więcej.
Cena:
LinkGrabber jest całkowicie darmowe.
Opis narzędzia:
Wtyczka sieci afiliacyjnej MyLead pozwala na ułatwienie promocji produktów i usług dostępnych w naszej sieci afiliacyjnej. Możesz uzyskać swój unikalny link za pośrednictwem wtyczki. Następnie promujesz go tak, jak chcesz — na swojej stronie internetowej, w sieciach społecznościowych, a nawet wśród znajomych.
Cena:
MyLead.Global jest w pełni darmowe.
Od 06 lutego do 07 kwietnia trwa konkurs IncogniTOwin!, w którym nasi wydawcy mają szansę zawalczyć o nagrody. Najlepszy wygrywa iPhone 14, a na pozostałych użytkowników czekają karty podarunkowe Amazon o wartości $250, $150 i $100. Chcesz dowiedzieć się więcej?
Zasady rywalizacji, która rozpoczęła się wraz z początkiem lutego są banalnie proste. Twoim zadaniem jako wydawcy jest promocja kampanii konkursowej, Incogni. W zabawie biorą udział wszyscy wydawcy, którzy wygenerują min. 5 konwersji w programie, a osoba, która zdobędzie największą ilość leadów w trakcie trwania konkursu wygrywa.
Szczegóły rywalizacji dostępne są w regulaminie.
Incogni | Cyberbezpieczeństwo
Stawka: 28% | Model: CPS | Rodzaj konwersji: Sprzedaż | Kraje: wiele lokalizacji
Incogni to usługa oparta na subskrypcji, która pomaga użytkownikom usuwać ich dane osobowe gromadzone przez brokerów danych. Platforma automatycznie usuwa dane użytkowników z setek baz i przeprowadza regularne przeglądy, aby upewnić się, że nie zostaną one ponownie dodane. Incogni tworzy listę brokerów danych, którzy mogą mieć informacje o każdym kliencie i wysyła żądania usunięcia do tych firm.
Pojawia się więc pytanie - gdzie i w jaki sposób promować taką usługę?
Program partnerski Incogni nie jest oczywistą kampanią datingową czy konkursową, pod którą wielu wydawców ma przygotowane źródło ruchu i zgromadzonych w nim zaufanych odbiorców. Dlatego też przychodzimy z pomysłami, które pozwolą Ci zawalczyć o nagrody i spróbować swoich sił w rywalizacji.
Media buying to w dużym uproszczeniu proces zakupu miejsca i czasu reklamowego na platformach cyfrowych i offline. Jak to się ma do afiliacji? Generujesz link afiliacyjny, tworzysz grafikę lub banner związany z promowanym produktem, lub usługą, a następnie szukasz miejsc, w których możesz je umieścić.
W tym celu możesz samodzielnie zgłosić się do twórców wybranego przez Ciebie portalu i negocjować warunki publikacji Twoich kreacji lub wykorzystać sieci reklamowe. Oto niektóre z nich:
Zeropark
Zeropark pozwala tworzyć kampanie Domain, Pop i Push. Po zarejestrowaniu na platformie masz możliwość wyboru targetowania wg lokalizacji (ważne, by kierować reklamy na takie GEO, w jakich działa Incogni), urządzenia, przeglądarki czy systemu operacyjnego. Portal pozwala wybrać czy interesuje nas ruch Adult/Non Adult (w tym przypadku oczywiście ten drugi) i umożliwia zakup ruchu związanego z wybranymi słowami kluczowymi, czy pochodzącego z konkretnego źródła.
ClickAdilla
ClickAdilla umożliwia stworzenie kampanii Pupunder, Interstitial, Banner, In-App, Push, Video i innych. Platforma umożliwia wybór jakości ruchu (All, Medium, High), oznaczenie Adult/Non Adult a także pozwala na zakup ruchu od stron trzecich (Traffic DSP). Możliwości targetowania to kierowanie reklam na kraj, typ urządzenia, przeglądarkę, system operacyjny, język czy IP2 location. Możliwy jest również wybór kategorii - Ciebie powinna zainteresować “Technology & Computing”.
TacoLoco
Platforma Tacolo.co specjalizuje się w reklamach Push, In-Page Push i Popunder. Ma nieco bardziej ograniczone możliwości niż wspomniane wyżej portale. Pozwala określić kategorię Dating/Mainstream, a targetowanie pozwala wybrać rodzaj urządzenia, system operacyjny, kraj oraz język.
Clickadu
W sieci reklamowej Clickadu stworzysz kampanię bannerową, Push, Onclick (Popunder), Video, Skim oraz Instant Text Message (Dialog Ad). Platforma pozwala targetować reklamy ze względu na rodzaj połączenia, typ i producenta urządzenia, przeglądarkę i język przeglądarki.
Ten rodzaj reklamy w wynikach wyszukiwania jest dość popularny zwłaszcza wśród dużych brandów, wśród których trwa zaciekła walka o klienta. Ich działanie opiera się o targetowanie użytkowników na hasła powiązane z konkurencją, czyli nazwy portali często połączone rozszerzeniem słowa kluczowego, np. “[marka] opinie”.
Tego typu reklamy najczęściej opierają się o przewrotny komunikat, mający na celu przechwycenie klienta, np. “[marka]? Jest coś o wiele lepszego. Wypróbuj Incogni!”.
Jak wykorzystać ten pomysł w promocji kampanii konkursowej? Wyszukaj platformy, które zrzeszają dane i wykorzystaj emocję strachu w budowie komunikatu tworząc reklamę, np. “Masz konto w Google lub Facebook? Te portale mogą mieć dostęp do Twoich danych! Usuń je w kilka minut!”.
Płatne reklamy na Facebook’u czy Instagramie to kolejny pomysł na promocję kampanii konkursowej. Kluczowym elementem w ustawianiu takiej kampanii będzie odpowiedni dobór grupy docelowej.
Zalecamy zwrócić szczególną uwagę na kraj odbiorcy (powinien pokrywać się z GEO kampanii), wiek (prowizja przyznawana jest za sprzedaż, a specyfika kampanii wymaga targetowania wg zainteresowań, co na FB możliwe jest dopiero od określonego wieku) oraz zainteresowania (można wskazać np. bezpieczeństwo danych, bezpieczeństwo cyfrowe i teleinformatyczne (komputery i elektronika).
Jak wykorzystać ten pomysł w promocji kampanii konkursowej? Wybierz odpowiednie ustawienia i zagraj na emocjach odbiorcy. Zastosuj komunikaty podobne do: “Zabezpiecz się przed wyciekiem danych” lub “Oddaj bezpieczeństwo danych w ręce specjalistów”, albo przedstaw rzeczywistą wartość, którą niesie za sobą promowana oferta. Na przykład: “Incogni może pomóc Ci odzyskać bezpieczeństwo, prywatność i poufność informacji, nawet jeśli zostały już ujawnione w Internecie”.
Pod działaniami organicznymi mamy na myśli posty na wallu, w grupach czy content wideo. Do wyboru masz szereg platform od Facebooka i Instagrama począwszy, po YouTube, TikTok czy całą masę komunikatorów, takich jak Messenger, Discord, WhatsApp czy Telegram.
Tematyka bezpieczeństwa cyfrowego pozwala w łatwy sposób przykuć uwagę użytkownika poprzez komunikaty werbalne, np. “Wykasuj swoje dane z internetu”, “Nie pozwól, by inni mieli dostęp do Twoich danych” czy “Martwisz się, co dzieje się z Twoimi danymi?”.
Drodzy Partnerzy,
ten post ma na celu podzielenie się naszym doświadczeniem dotyczącym współpracy z siecią afiliacyjną Chameleon Ads (Velor Advertising Group SL), którą rozpoczęliśmy we wrześniu 2021 roku. Naszym managerem został Christoph Brughmans.
Niestety, zamiast oczekiwanych wyników, doświadczyliśmy rozczarowania i spotkaliśmy się z pełnym braku profesjonalizmu, o czym dokładnie opowie ten post.
Przebieg zdarzeń (powiększ obraz, klikając w dany zrzut ekranu):
Kontaktujemy się z Christophem w sprawie pierwszego rozliczenia, dotyczącego wyników za czerwiec i lipiec 2022.
Informujemy Christopha, że nie otrzymaliśmy płatności za wspomniane okresy. Otrzymujemy obietnicę interwencji.
Rozmawiamy z Christophem na temat przesłania potwierdzenia płatności. Otrzymujemy je następnego dnia.
Okazuje się, że płatność dotyczy wyników za wrzesień, a nie za wcześniejsze miesiące. Błąd z naszej strony polegający na niezauważeniu niezgodności opóźnia rozwiązanie problemu.
Odkrywamy bałagan w rozliczeniach z Chameleon Ads. Informujemy naszego managera o konieczności dostosowania płatności do stanu rzeczywistego. Kolejnego dnia otrzymujemy informację, że ze względu na okres świąteczno-noworoczny, sprawa zostanie rozpatrzona dopiero w styczniu.
Nadal staramy się nawiązać kontakt, aby rozwiązać sprawę. Niestety próba komunikacji z Christophem jest bezskuteczna.
Otrzymujemy prośbę od managera o przesłanie drogą mailową streszczenia całej sprawy wraz z informacjami do działu finansowego. Wysyłamy mail z podsumowaniem tego samego dnia, a także wysyłamy kilka follow-upów 8 i 17 lutego.
Odpowiedzi na te wiadomości otrzymujemy dopiero po prawie 4 miesiącach - w maju, o czym będzie mowa w następnych punktach.
Ponownie próbujemy skontaktować się z Christophem, który odpowiada następnego dnia, twierdząc że jest chory. Niestety, w kolejnych dniach nadal nie otrzymujemy żadnej odpowiedzi.
W międzyczasie nadal bezskutecznie próbujemy skontaktować się z inną managerką - Judith, mając nadzieję na rozwiązanie sprawy. Odpowiedź otrzymujemy dopiero 24 lutego, lecz nie przynosi ona zbyt żadnych użytecznych informacji.
Próby kontaktu z obiema osobami ponawiamy do 13-14 marca.
Christoph informuje nas, że według jego systemu wszystkie płatności zostały już uregulowane. Ponownie prosimy o potwierdzenie dokonania przelewów. Otrzymujemy zalecenie skontaktowania się z działem finansowym.
Wysyłamy maila zgodnie z prośbą, jednak dział finansowy nie odpowiada.
Ponownie zwracamy się do Christopha w sprawie statusu płatności. Niezmiennie nie udaje nam się uzyskać potwierdzenia dokonanych przelewów, otrzymujemy jedynie informacje, że zostaną przesłane nazajutrz. Po upływie prawie miesiąca - 20 kwietnia, informujemy Christopha, że wciąż nie otrzymaliśmy żadnych zaległych pieniędzy.
W międzyczasie próbujemy również uzyskać jakiekolwiek informacje drogą mailową.
Wciąż otrzymujemy sugestie dotyczące uruchomienia nowych ofert od Chameleon Ads. Odpowiadamy, że najpierw chcemy skupić się na rozwiązaniu kwestię płatności.
Christoph po upływie prawie 4 miesięcy wreszcie odnosi się do maila z 16 stycznia. Przedstawia wyniki ze swojego systemu i prosi o podanie danych płatności. Zwracamy mu uwagę na znaczne różnice w kwotach i dołączamy załączniki, które je potwierdzają.
Niestety, nasze uwagi jak zawsze zostają zignorowane. Wysyłamy kilka follow-upów, w tym mail datowany na 15 maja, w którym wyznaczamy Christophowi czas na rozwiązanie sprawy do końca tygodnia. 18 maja wysyłamy ostateczne przypomnienie do reklamodawcy, na które do tej pory (23 maja) nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi ani płatności.
Od grudnia 2022 do maja 2023 nie byliśmy w stanie osiągnąć żadnego porozumienia z Chameleon Ads w sprawie wyników i płatności. Chameleon Ads nie jest w stanie kontrolować własnego panelu pokazującego akceptowane środki, a ich dział finansowy nie zajął się sprawą ani razu.
Otrzymywaliśmy jedynie puste zapewnienia, że płatności zostaną uregulowane wkrótce. Taka nierzetelność ze strony Chameleon Ads jest absolutnie niedopuszczalna.
Nie polecamy współpracy z Chameleon Ads ze względu na powtarzające się problemy z rozliczeniami, brak odpowiedzi, ignorowanie naszych próśb, zerowe zaangażowanie i brak profesjonalizmu. Ich działania świadczą o lekceważeniu partnerów i nieodpowiedzialnym podejściu do biznesowych zobowiązań.
W świetle tych negatywnych doświadczeń, chcielibyśmy ostrzec innych przedsiębiorców przed podjęciem współpracy z Chameleon Ads.
]]>Każdy model biznesowy składa się z wielu elementów, dzięki którym działanie danego modelu jest usprawnione i bardziej efektywne. Nie inaczej jest w przypadku marketingu afiliacyjnego. Sieci afiliacyjne, reklamodawcy, programy partnerskie i oczywiście wydawcy afiliacyjni... Ale to nie wszystkie strony tworzące tę gałąź marketingu internetowego.
Często pomijanym, a równie istotnym faktorem jest istnienie podsieci i ich koegzystencja z każdym z wymienionych wcześniej elementów marketingu afiliacyjnego. Czym są podsieci afiliacyjne, jakie są ich zalety i jak wygląda współpraca sieci afiliacyjnych takich jak MyLead z podsieciami? Przyjrzyjmy się temu z bliska.
Podsieć afiliacyjna pomaga zarabiać wydawcom na swoich źródłach ruchu, czyli blogach, stronach WWW lub kanałach społecznościowych poprzez dołączenie do programów afiliacyjnych udostępnionych przez różne sieci afiliacyjne. Oferuje też usługi i wsparcie wydawcom afiliacyjnym – często blogerom, influencerom, twórcom treści i posiadaczom stron internetowych.
Podsieć to więc zewnętrzna sieć, która współpracuje z inną siecią afiliacyjną jako zwykły wydawca. Podsieć ma własnych wydawców, którzy nie muszą być zarejestrowani w nadrzędnej sieci afiliacyjnej i komunikują się z systemem tylko za pośrednictwem podsieci.
Współpraca, o której piszemy w tym tekście, niesie ze sobą zalety nie tylko dla reklamodawców, czy wydawców afiliacyjnych, ale również dla samych podsieci.
Zdarza się, że reklamodawcy preferują współpracę jedynie z większymi sieciami afiliacyjnymi. Do tego może dochodzić również umowa o wyłączność z sieciami konkurencyjnymi. Dodatkowo, aby nawiązywać kontakt z wieloma reklamodawcami, potrzebny jest większy nakład pracy i czasu.
Współpraca z siecią afiliacyjną pozwoli więc obejść kłopot z wyłącznością dla konkretnej sieci, czy potencjalną stratą czasu na bezpośrednie uzgadnianie współprac z reklamodawcami. Jednocześnie dostarczy Twoim obecnym wydawcom większą liczbę programów, co Twojej podsieci przyniesie większy zysk.
W przypadku nawiązania współpracy z MyLead wystarczy zaakceptowanie regulaminu, aby podsieć otrzymała dostęp do ponad czterech tysięcy programów partnerskich. Dzięki takiemu modelowi, jako reprezentant podsieci afiliacyjnej, nie musisz więc martwić się o bezpośredni kontakt z reklamodawcami, gdzie jedna umowa równa się często dostępem do tylko jednej kampanii.
Zakładając, że w tym biznesie zaspokojenie potrzeb wydawcy jest najważniejsze, pamiętaj, że to nie zawsze stawki są najważniejsze, a elastyczność i rozwiązania, które podsieć może zaoferować. Przy wyborze miejsca do zarabiania online, wydawca nierzadko będzie skupiać się na oferowanym wsparciu, czy możliwych drogach wypłat. Podsieci często też oferują własne usługi, czy narzędzia, które ułatwią zarabianie. Do tego lgną wydawcy. A im więcej wydawców, tym większy zysk dla podsieci.
W MyLead stawiamy na otwartość, partnerstwo, profesjonalną obsługę i bezpieczeństwo. Sprawia to, że jesteśmy idealnym partnerem, który chętnie rozpocznie współpracę z podsieciami.
Oto czynniki, które wyróżniają nas spośród innych sieci:
Dzięki otwartości na różne modele i kategorie programów afiliacyjnych tworzymy idealne środowisko dla różnych reklamodawców. Również takich oferujących produkty i usługi, których promocja nierzadko nie jest akceptowana w sieciach reklamowych, na przykład z branży finansowej albo inwestycyjnej. Umożliwiamy im tym samym dostęp do szerszego grona wydawców, a co za tym idzie efektywniejsze pozyskiwanie klientów. Naszą mocną stroną są oferty z kategorii dating i e-commerce.
Co więcej, programy partnerskie dostępne w naszej ofercie kierowane są na wiele lokalizacji. Otwartość ta jest korzystna również dla podsieci posiadających wydawców z różnych lokalizacji. Nie zapominajmy też, że wydawcy często promują programy partnerskie poza krajem swojego pochodzenia.
Podczas gdy inne platformy skupiają się na bardzo biznesowym podejściu, MyLead stawia na partnerstwo w relacjach. To zasada, którą kierujemy się zarówno w kontakcie z wydawcami, reklamodawcami, jak i podsieciami. Nasz zespół chętnie podejmuje negocjacje dotyczące indywidualnych warunków współpracy. Przy kontakcie z managerem, zapewniamy natychmiastowe akceptacje dostępów do kampanii czy pomoc w doborze najlepszych dla podsieci ofert, a w razie potrzeby oferujemy możliwość zorganizowania nowej kampanii “na życzenie”.
Nasz wewnętrzny system antyfraudowy pozwala odsiać leady wygenerowane samodzielnie. Reklamodawca otrzymuje więc najwyższą jakość ruchu. Podsieć zyskuje natomiast informacje o fraudach, które mogły być przez nią niezauważone. Dzięki temu współpracująca z nami sieć jest w stanie szybciej reagować, odcinając swojego wydawcę działającego w sposób niezgodny z zasadami programu, a co za tym idzie polepszyć jakość dostarczanego ruchu.
Wykorzystywany przez nas system antyfraudowy został stworzony in-house i jest dostępny wyłącznie w sieci afiliacyjnej MyLead.
Jeśli podsieć, którą reprezentujesz jest zainteresowana połączeniem się z MyLead, istnieją dwa sposoby, aby to zrobić.
Załóż darmowe konto jako wydawca. Po rejestracji wejdź do panelu użytkownika, a następnie wybierz zakładkę Dla Webmastera, gdzie znajdziesz podstronę poświęconą integracji API. Po kliknięciu, Twoim oczom ukaże się Token dostępu do API, który wygenerujesz po kliknięciu przycisku Wygeneruj nowy token. W zakładce znajdziesz też całą potrzebną dokumentację umożliwiającą podpięcie się.
Token wygenerowany? Świetnie. Gdy otrzymasz dostęp do ofert afiliacyjnych w MyLead, zostaną one automatycznie pobrane przez system Twojej sieci afiliacyjnej, razem z niezbędnymi informacjami, pokroju modelu, stawki, czy opisu.
Masowy dostęp do ofert uzyskasz poprzez kontakt z jednym z naszych affiliate managerów.
Aby otrzymać informacje o leadach i statystykach skorzystaj z integracji Postback.
Postback to system, który automatycznie i regularnie wysyła dane o wszystkich nowych leadach, które otrzymuje Twoja podsieć. Jest więc on niezbędny do współpracy z siecią afiliacyjną.
Aby skonfigurować postback, załóż darmowe konto jako wydawca. Po rejestracji wejdź do panelu użytkownika, dołącz do wybranych kampanii, a następnie wybierz zakładkę Dla Webmastera, gdzie znajdziesz podstronę poświęconą Postback.
Wykorzystując różne parametry (np. ml_sub1-5) otrzymasz możliwość śledzenia w czasie rzeczywistym szczegółowych informacji na temat każdego leada i zarobków pozyskanych przez konkretnego wydawcę.
O możliwości integracji przez postback napisaliśmy dokładnie w osobnym artykule.
W razie jakichkolwiek problemów, czy wątpliwości związanych z dołączeniem do MyLead odezwij się do członków naszego zespołu. Weronika Mazerska, Affiliate Project Manager, chętnie omówi z Tobą wszystkie szczegóły dotyczące integracji Twojej podsieci z MyLead.
“Współpraca z MyLead to wielka szansa zarówno dla reklamodawców, jak i podsieci. Ci pierwsi, którzy w ramach naszej platformy mają już rozwinięte programy polecane przez licznych wydawców, mogą teraz jeszcze bardziej poszerzyć swoje zasięgi, przetestować nowe źródła ruchu czy zdywersyfikować źródła przychodów. Reklamodawcy, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z marketingiem afiliacyjnym zyskują z kolei świetną możliwość dotarcia do tysięcy wydawców z ich bazą klientów. Dla podsieci natomiast współpraca z nami otwiera pole do walki o wydawcę, który zyskując dostęp do nowych kampanii, z mniejszym prawdopodobieństwem przejdzie do konkurencji” – tłumaczy Weronika Mazerska, Affiliate Project Manager MyLead.
W tym tekście przedstawimy różne triki i zasady budowy landing page’a, które sprawią, że będzie on bardziej przystępny dla Twoich użytkowników.W końcu tak jak biznesmen potrzebuje odpowiedniego garnituru, kobieta idealnej sukienki, tak samo landing page potrzebuje właściwego designu oraz dobrze rozmieszczonych treści.
Jeśli jeszcze nie wiesz, jak stworzyć landing page od zera, odsyłamy Cię do naszego artykułu pt. “Jak stworzyć landing page? cz. I”, w którym szczegółowo opisujemy cały proces.
Miej na uwadze, że w przeciwieństwie do czytania tego artykułu, projektowanie własnej strony to czasochłonny proces. Jednak nie zniechęcaj się. Projektując stronę samemu, możesz zaoszczędzić nawet do 25 000 zł. To jak, zaczynamy?
Być może robiąc zdjęcie, zdarzyło Ci się ujrzeć “siatkę” na ekranie? Jest to związane z “zasadą trójpodziału” i tak się składa, że jest ona używana również w projektowaniu stron internetowych. Według tej zasady strona jest wizualnie podzielona na trzy części i składa się z 9 identycznych kwadratów.
Kropki w środku czterech przecięć linii to są właśnie “punkty mocy”. Wszystko, co mieści się w tych granicach, ludzkie oko wyłapie jako pierwsze. Tworząc landing page staraj się umieścić najważniejsze elementy na ich skrzyżowaniach.
Kolejny trik, który może Ci się przydać pochodzi od Williama Edmunda Hicka, brytyjskiego psychologa. Twierdził on, że czas potrzebny do podjęcia decyzji wydłuża się wraz ze wzrostem liczby możliwych wyborów. Oznacza to, że im więcej opcji mamy do wyboru, tym więcej czasu będziemy potrzebować na podjęcie decyzji.
W trakcie badań Mark Lepper i Sheen Iyengar odkryli, że stół z 24 rodzajami dżemu jest mniej atrakcyjny niż stół z 6 rodzajami dżemu. Kiedy osoba otrzymywała zbyt duży wybór, prawdopodobieństwo, że coś kupi, spadało 10 razy. Jak użyć tego podczas tworzenia landing page’a? Ogranicz ilość CTA oraz buttonów i skup się na jednym celu. Przemyśl wszystkie możliwe decyzje użytkownika na stronie i zredukuj je, jak najbardziej możesz.
Wiele badań pokazuje, że podczas przeglądania tekstu wzrok człowieka podświadomie porusza się w określonym schemacie. Najpierw patrzymy od lewej do prawej, potem przesuwamy się w dół, a najmniej uwagi zwracamy na prawy dolny róg - skanujemy.
Jeśli chcesz ułatwić swojemu użytkownikowi przyswajanie informacji i poprawić konwersję, umieść najważniejsze elementy wzdłuż litery F, a wszystko mniej ważne poza nią. Wygodne drogi kontaktu powinny znajdować się w widocznym miejscu: sieci społecznościowe, telefony itp.
Na zainteresowanie użytkownika masz jedyne 8 sekund (a według najnowszych badań nawet mniej). Przykro to mówić, ale tyle właśnie wynosi zdolność człowieka do skoncentrowania się na jednej rzeczy. Jak więc przykuć uwagę użytkownika w 8 sekund?
Człowiek odbiera całą strukturę inaczej niż jej poszczególne elementy. Lubimy mieć w pobliżu obiekty, które są do siebie podobne, ale znajdują się w oddzielnych grupach.
Wykorzystaj tę regułę. Załóżmy, że Twój produkt ma świetne opinie. Wykorzystaj to i umieść wniosek lub formularz do zapisu obok referencji.
Dowód społeczny to różne certyfikaty, dyplomy, czy świadectwa. To ostatnie jest szczególnie ważne. Badanie przeprowadzone przez Data Insight i AliExpress wykazało, że 9 na 10 zakupów jest finalizowanych, po zapoznaniu się klienta z recenzjami. Jak to wykorzystać podczas tworzenia strony internetowej? Dodaj do swojej witryny opinie klientów.
Obiło Ci się to o uszy? Jeśli nie, to szybko tłumaczymy. Linia zanurzenia to część strony internetowej, która widoczna jest bez konieczności scrollowania, żeby zobaczyć dalszą część.
Raczej Cię to nie zdziwi, że ludzie z roku na rok czytają coraz mniej. Zazwyczaj wygląda to tak, że skanujemy jedynie artykuł wzrokiem. The Nielsen Norman Group Research udowodniła, że treść umieszczona powyżej linii zanurzenia jest o 84% lepiej traktowana przez użytkowników, niż treść poniżej.
Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - oglądanie treści poniżej linii zanurzenia wymaga dodatkowego wysiłku (przewijania strony). Wniosek jest taki, że im dłuższa treść, tym mniejsze prawdopodobieństwo tego, że użytkownicy będą się zagłębiać w Twoim tekście.
Pierwszym krokiem w wyborze designu Twojej strony jest zastanowienie się, kto należy do Twojej grupy docelowej. Kobiety czy mężczyźni? Czym się zajmują? Co robią w wolnej chwili? Jaki jest ich cel i czego oczekują? Odpowiadając na takie pytania, ułatwiasz sobie zadanie. Wiesz, czy użyć pastelowych i relaksujących kolorów, czy też może ciemnych i tajemniczych. Gdy znasz już podstawowe informacje, jak ma wyglądać Twoja strona i masz wstępną wizję, trzymaj się zasad poniżej.
Jedno z badań Bright Local wykazało, że 60% osób preferuje wyniki wyszukiwania zawierające obrazy. Z kolei badania Skyword wykazały, że interesujące grafiki uzyskują średnia 94% więcej wyświetleń. Więc przy wyborze grafik staraj się unikać tych nudnych i stereotypowych, znajdź coś oryginalnego i ciekawego. Zazwyczaj takie grafiki będą płatne, ale istnieje wiele stron, które oferują masę obrazów wysokiej jakości za darmo. Poniżej przygotowałem dla Ciebie listę takich stron:
Rozmiar grafik
Kolejnym ważnym czynnikiem, który wpływa na cały user experience to szybkość strony, a co za tym idzie rozmiar grafik oraz filmów. Powinny być one jak najlżejsze, bez utraty jakości.
Do kompresowania zdjęć przez użytkowników polecamy:
Do kompresowania zdjęć przez użytkowników MacOS polecamy:
W kompresji zdjęć online pomogą:
Rozmiar video
Jeśli chodzi o rozmiar plików video, sprawa wygląda podobnie jak w przypadku zdjęć. Temat jest jednak nieco bardziej skomplikowany. Zdjęcia mogą mieć jedynie parę MB, podczas gdy filmy najczęściej wychodzą w setkach, co może mocno spowalniać Twoją stronę.
Najlepsze programy do kompresowania filmów:
Kolory w marketingu odgrywają bardzo ważną rolę, a ich dobór powinien być przemyślany. Wpływają one przede wszystkim na to jak użytkownik postrzega Twoją firmę. Jeśli chcesz się więcej dowiedzieć o psychologii kolorów w marketingu i afiliacji, zrobisz to, czytając nasz artykuł pt. “Psychologia kolorów w afiliacji. Jak szczegóły zmienią Twój zarobek?”.
Pamiętaj, że kolory marki powinny być zgodne z jej misją, a przede wszystkim muszą przemawiać do Twojej grupy docelowej. Natomiast najważniejsza jest Twoja oferta i jakość usług.
Dodatkowo używanie kolorów jest ważne, jeśli chodzi o dostępność dla osób z niepełnosprawnościami, co poruszamy w zasadzie 4. Pamiętaj, żeby nie umieszczać dwóch różnych jaskrawych kolorów obok siebie, a zwłaszcza niebieskiego i zielonego, bo może to sprawiać problemy daltonistom. Najbardziej czytelną kombinacją kolorów jest czerń na bieli.
Użytkownik musi zapamiętać Twoją stronę i chcieć na nią wrócić. Stawiając na jasny (niejaskrawy) i wyraźny nagłówek, bardzo mu w tym pomagasz. Warto zwrócić uwagę na osoby z niepełnosprawnościami lub te wykluczone cyfrowo i ułatwić im korzystanie z naszej strony. Poniżej przedstawiamy, jak to powinno wyglądać.
Żeby ułatwić poruszanie się osobom z niepełnosprawnościami, sporządziliśmy dla Ciebie listę punktów, które powinno się uwzględnić podczas projektowania witryny internetowej. Dodatkowo tak dostosowane treści wpłyną pozytywnie na SEO, co przełoży się na lepsze pozycjonowanie w Google czy innych przeglądarkach.
Opisy ALT, czyli alternatywne opisy zamieszczanych na Twojej stronie obrazków. Dzięki temu oprogramowanie do czytania stron poinformuje użytkownika, co tam się znajduje. A w przypadku słabego internetu, zobaczysz, co jest na grafice, więc to rozwiązanie nie jest tylko do czytania przez oprogramowanie.
Napisy do filmów
Jeśli Twoja strona internetowa zawiera wiele filmów, dobrze jest dodawać do nich napisy, które mogą pomóc osobom niesłyszącym. W przypadku dłuższych nagrań audio dobrym wyjściem jest tworzenie dla nich transkrypcji. Program online, który pomoże Ci w automatycznym dodawaniu napisów to np. veed.io.
Odpowiednio edytowane i zaznaczane linki
Zamiast zawierania linków w słowach “Kliknij tutaj”, lepiej napisać: “Po więcej informacji, odwiedź stronę [adres strony]”, to bardzo pomoże osobom niewidomym. Dodatkowo zaznaczaj hiperłącza innym kolorem niż zwykły tekst. Dzięki temu użytkownicy nie będą musieli ich szukać kursorem.
Wielkość przycisków
Jeśli przyciski przekierowujące na kolejne podstrony Twojej witryny są zbyt małe, mogą sprawiać problem osobom, które mają trudności w nawigowaniu po stronie. Zadbaj o to, aby „klikalna” sfera przycisków zawsze była odpowiednio duża.
Nawigacja za pomocą klawiatury
Twoja strona powinna być tak zbudowana, aby naciśnięcie przycisku „TAB” w logiczny i intuicyjny sposób przeniosło użytkownika z paska adresu do menu i reszty obszarów strony. Dzięki temu użytkownicy z niepełnosprawnościami będą mogli w dogodny sposób poruszać się po Twojej stronie.
Kolejna sprawa to przestrzeń na Twojej stronie, użytkownik powinien szybko i bez zbędnego wysiłku wiedzieć, o czym jest Twoja strona i czego może się na niej spodziewać. Jasne jest, że nie chcesz, aby Twój landing page wyglądał, jak strona z 2010 r. gdzie wszędzie jest tekst i reklamy, a użytkownik nie wie, co zrobić. Takie sytuacje są dziś bardzo rzadkie. Spójrz jednak na poniższy przykład strony, która mogłaby być zaprojektowana nieco lepiej.
Początek nie jest taki zły, prosta informacja, czym firma się zajmuje i czego można się od niej spodziewać. Skup się teraz na tym co znajduje się poniżej. Użytkownik jest bombardowany różnymi linkami i zdaniami, które przypominają mu spam. Właśnie tego powinieneś unikać.
Tak jak nagłówek powinien być prosty, podobnie jest z menu. Dzisiaj standardem jest jeden główny pasek menu na górze, przejrzysty i łatwy do nawigacji. Zwróć szczególną uwagę, aby Twój landing page był symetryczny, ludzkie oko bardzo to lubi.
Ostatnim, ale nie mniej ważnym punktem jest stopka, jak powinna wyglądać i co powinna zawierać? Stopka, powinna być głównie przemyślana, prosta i ciekawa. Trzeba się zastanowić, czego oczekujemy od użytkowników, którzy dotrą na dół strony? Jeśli znasz odpowiedź na to pytanie, znacznie łatwiej będzie Ci zaprojektować dobrą stopkę. Zwykle odwiedzający stronę przewijają ją, aby znaleźć dane kontaktowe.
Nie znaczy to, że nie możesz umieścić tam rzeczy, które są dla Ciebie bardzo istotne. Pamiętaj o tym, że stopka powinna odpowiadać potrzebom użytkowników i jednocześnie pozwalać realizować Twoje cele. Poniżej przykłady informacji, które może zawierać stopka:
Po utworzeniu odpowiednich nagłówków i przycisków kolejnym krokiem jest stworzenie treści na stronie. Logiczne jest, że wszystko powinno być związane z ofertą, którą promujesz i zachęcać do zakupu tego produktu.
Główne zasady tworzenia przejrzystych treści to hierarchia i system: każdy blok powinien być na swoim miejscu. Możesz zrobić szkic w PowerPoint lub na kartce papieru, aby spróbować odtworzyć strukturę. Przejrzysty interfejs można uzyskać tylko wtedy, gdy odpowiemy na główne pytania: co, gdzie, gdzie i dlaczego. Informacje powinny przebiegać sekwencyjnie: jaki produkt, dlaczego użytkownik go potrzebuje. Możesz określić referencje, aby zwiększyć zaufanie. Witryny LeadGeneration powinny publikować treści krok po kroku, jak najkrótsze i najprostsze. Minimalizacja kroków zwiększy współczynniki konwersji.
Więcej o tworzeniu treści dowiesz się z jednego z odcinków podcastu “Afiliacja i inne zjawiska marketingowe”.
Mamy nadzieję, że Twoje dotarcie do tego momentu jest równoznaczne z tym, że wiesz już jak zaprojektować swoją stronę niczym profesjonalista. A może potrzebujesz alternatywy albo po prostu nie masz czasu potrzebnego do stworzenia profesjonalnego landing page'a? Na to też jest rozwiązanie. Rozważ skorzystanie z usług profesjonalnego twórcy stron internetowych.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na firmę AdCorso. To platforma z doświadczenie w projektowaniu i tworzeniu efektywnych landing page'ów, które przyciągają uwagę odwiedzających i przekształcają w lojalnych klientów. AdCorso oferuje kompleksowe usługi, które dopasowane są do indywidualnych potrzeb każdego wydawcy afiliacyjnego.
Dzięki współpracy z Adcorso, możesz mieć pewność, że Twoja strona docelowa zostanie stworzona z najwyższą starannością i zgodnie z najnowszymi standardami projektowymi. Zespół pomoże Ci w zaprojektowaniu atrakcyjnego układu strony, odpowiedniego dobranej kolorystyki oraz skutecznych elementów graficznych, które zachęcą odwiedzających do działania.
Aby dowiedzieć się więcej o ofercie firmy i skorzystać z jej usług, sprawdź jej ofertę AdCorso.pl/oferta/.
Ne pozostało nam już więc nic więcej, jak życzyć Ci powodzenia!
Marketing afiliacyjny to doskonały sposób na zarabianie online. Jak więc zostać odnoszącym sukcesy wydawcą? Używając odpowiednich narzędzi, stworzonych specjalnie na potrzeby marketingu afiliacyjnego.
Oto lista najlepszych narzędzi marketingu afiliacyjnego, które pomogą Ci w pełni zautomatyzować swoje działania i usprawnić proces zarabiania online. Artykuł będzie odświeżany o nowe narzędzia, więc zaglądaj tu regularnie!
Wydawca to człowiek orkiestra. Pomyśl tylko, jaką ogromną pracę wykonujesz, przez ile etapów przechodzisz, zanim zdobędziesz cenne leady. Najpierw jesteś analitykiem (wybierasz program partnerski i odpowiednie GEO), następnie grafikiem, copywriterem, social media manager, specjalistą SEO, by następnie znów rozpocząć analizę (ocenić wyniki promocji). Poza tym:
Narzędzia afiliacyjne automatyzują wiele procesów
Antidetect przeglądarki pomogą Ci “rozgrzać” konta w social media, a trackery ofert — przetestować oferty i uzyskać dla nich szczegółowe statystyki w jednym czasie. Czas to pieniądz. Zwłaszcza, gdy jesteś wydawcą.
Wiele rzeczy zostało już wymyślonych i zrobionych za Ciebie. Twoim zadaniem jest mądrze to wykorzystać.
Co prawda kiedyś napisaliśmy e-booka na temat narzędzi dla wydawców afiliacyjnych, ale teraz czas na aktualizację. Zaczynamy!
Jeśli interesuje cię zarabianie na afiliacji odwiedź blog Wojciecha Matuły, który od ponad 14 lat prowadzi zyskowne kampanie online. To blog ekspercki, który prezentuje najnowsze informacje i techniki z zakresu zarabiania online, programów partnerskich oraz generowania ruchu organicznego.
Wybierając spośród narzędzi must have, musimy wyróżnić trackery ofert. To główne narzędzie do analityki działań afiliacyjnych, które monitoruje skuteczność Twoich kampanii.
Trackery pomagają wydawcom zoptymalizować działania marketingu afiliacyjnego, pokazując im, które kampanie działają lepiej, a które gorzej. Dzięki temu wydawca może zobaczyć, która strategia promocji sprawdza się najlepiej i w przyszłości skupić się właśnie na niej.
Funkcji nowoczesnych trackerów jest bardzo dużo i nie kończą się one na analityce. Trackery rozdzielają ruch na podstawie różnych parametrów, przekierowują ruch do innej oferty, przeprowadzają testy A/B itp.
Voluum to oprogramowanie do analizy efektywności kampanii dla marketerów. Jeśli jesteś wydawcą afiliacyjnym, Voluum będzie szczególnie przydatne do śledzenia, zarządzania i optymalizacji wszystkich płatnych i organicznych źródeł ruchu bezpośrednio z jednego miejsca online.
Narzędzie to pomoże każdemu wydawcy afiliacyjnemu znaleźć boty, które mogą obniżyć wyniki, identyfikując podejrzane kliknięcia, czy wizyty w raportach. Jedną z funkcji Voluum jest też sztuczna inteligencja dystrybucji ruchu, która analizuje dane, a następnie rozdziela użytkowników między kampanie, aby zmaksymalizować przychody.
Voluum sprawdzi się więc świetnie podczas monitorowania wskaźników kampanii, takie jak wizyty, kliknięcia, koszty i zyski.
RedTrack.io to platforma do śledzenia reklam i atrybucji konwersji, które pomaga łączyć statystyki wszystkich kampanii. Narzędzie to umożliwi każdemu wydawcy afiliacyjnemu obserwację wszystkich wielokanałowych kampanii bez plików cookie innych firm.
RedTrack znane jest ze swojego profesjonalnego wsparcia. Tutaj do pomocy masz nie tylko cały support team, ale gdy prośby są niestandardowe, do rozmowy włączają się również doświadczeni programiści. Takie rozwiązanie powinno dać każdemu wydawcy poczucie bezpieczeństwa, że jego problemy są istotne i platformie zależy na jak najszybszym ich rozwiązaniu.
Jeśli chodzi o funkcje, RedTrack wyróżnia się przede wszystkim możliwością łączenia złożonych ścieżek (np. śledzenie ruchu przychodzącego i wychodzącego na portalach), ale warto też zaznaczyć, że reklamy na RedTrack mają bezpośrednią integrację API z sieciami reklamowymi.
Sieć reklamowa to miejsce, w którym wydawca afiliacyjny może znaleźć ruch dla swoich kampanii. Takie sieci mają dostęp do konsumentów, do których potencjalnie chciałby dotrzeć marketer. Samym odbiorcom umożliwiają przeglądanie ofert afiliacyjnych, aby mogli wchodzić z nimi w interakcje. Korzystanie z usług sieci reklamowych jest niezwykle pomocne w generowaniu profitów, ponieważ im więcej osób jest zainteresowanych Twoimi kampaniami afiliacyjnymi, tym większa szansa na konwersje.
Sieć reklamowa to kolejny ważny pośrednik między Tobą a tymi portalami, na których zamierzasz umieścić swoją reklamę. Sieć reklamowa pozwoli nie tylko zautomatyzować kampanie reklamowe, ale także zaoszczędzić cenny czas. W takich sieciach można kupić różne formaty reklam: powiadomienia push i pop, reklamy wideo, natywne reklamy itp.
Zeropark to platforma zajmująca się performance marketingiem i technologiami reklamowymi. Zeropark pomoże wydawcom afiliacyjnym dotrzeć do klientów, którzy są już gotowi do zakupu.
Sprostanie benchmarkom reklamowym nie zawsze jest proste, dlatego dywersyfikacja kanałów marketingowych jest koniecznością. Największą zaletą Zeropark jest to, że pomaga marketerom dotrzeć do odbiorców spoza głównych wyszukiwarek. Zeropark może łączyć swoich użytkowników z kupującymi ze wszystkich zakątków Internetu, takimi jak platformy BNPL, alternatywne wyszukiwarki, przeglądarki, rozszerzenia aplikacji, witryny z treścią, porównywarki i inne.
Zeropark to świetne narzędzie do dotarcia do ekskluzywnych, wysoce zmotywowanych odbiorców. Rozwiązania oferowane przez Zeropark są całkowicie bezpieczne dla marki i nie posiadają plików cookie. Zeropark opiera się na kierowaniu kontekstowym, co oznacza, że każdą reklamę umieścisz w najbardziej dla niej dopasowanym kontekście.
Specjalnie dla użytkowników MyLead, platforma Zeropark przygotowała bezterminowy kod MYLEAD10 na 10% do pierwszego top-upu dla wszystkich nowych klientów.
RichPush to nie tylko zwykła sieć ruchu push. Platforma jest owocem pracy osób, które opanowały umiejętność dostarczania odpowiedniego ruchu do perfekcji.
Platforma twierdzi, że 100% tej bazy to użytkownicy prawdziwi i unikalni. Nie martw się więc o budżety reklamowe, które zostaną zmarnowane na fałszywych userów, czy boty.
Wydawcy mogą cieszyć się zmaksymalizowanym profitem, jeśli co miesiąc uzyskują dobry ruch, a dzięki kalkulatorom RichPartners mogą z grubsza oszacować swoje zarobki.
RichPush to z pewnością najlepszy wybór każdego partnera, jeśli chodzi o wykorzystanie powiadomień push do zwiększenia zaangażowania. Kliknięcia zdobyte dzięki platformie pozwolą zwiększyć ruch bez wydawania dużych pieniędzy. W RichPush masz pełną kontrolę nad typem docelowych użytkowników, maksymalnym kosztem wizyty i budżetem całej kampanii.
TacoLoco to platforma push, która zapewnia swoim użytkownikom wysokiej jakości ruch. Specjalizuje się w targowaniu, dzięki któremu każdy wydawca afiliacyjny dotrze do odpowiednich osób. Tacoloco zapewni Ci więc tylko takich odbiorców, którzy są zainteresowani Twoją kampanią.
Proces pracy TacoLoco jest prosty. Po podaniu danych, takich jak kraj, na który jako wydawca afiliacyjny chcesz kierować swoje reklamy, następną rzeczą jest wybór urządzenia i systemu operacyjnego. W ten sposób TacoLoco zapewni Ci doświadczenie dostosowane specjalnie do Twojej kampanii reklamowej.
Ten rodzaj podejścia jest idealny dla marketingu afiliacyjnego, ponieważ pozwala precyzyjnie kierować reklamy do klientów. Korzystając z TacoLoco, możesz łatwo zwiększyć profity ze swojej kampanii.
Jeśli szukasz wysokiej jakości ruchu i chcesz wielu konwersji, TacoLoco jest dla Ciebie. Cały ruch, który zapewniają, jest organiczny i wolny od botów. Dzięki organicznemu ruchowi zobaczysz wiele konwersji, a Twoja działalność afiliacyjna zacznie się rozwijać.
Każdy obecnie chciałby uzyskać ruch wysokiej jakości, nieważne czy będzie on organiczny, czy płatny. W jego uzyskaniu pomaga dobra znajomość i odpowiednie stosowanie zasad SEO, czyli optymalizacji pod kątem wyszukiwarek. Strategie SEO umożliwiają zwiększenie ruchu na stronie, co bezpośrednio wpłynie na zmaksymalizowanie zarobków z afiliacji.
Semcore to portal z dziesięcioletnim doświadczeniem i posiadający na swoim koncie ponad dwa tysiące wypromowanych stron i sklepów. Celem Semcore jest pomoc każdemu wydawcy, który skupia swoją promocję afiliacyjną na SEO. Strategie SEO umożliwiają zwiększenie ruchu na stronie, co bezpośrednio wpłynie na zmaksymalizowanie zarobków z afiliacji. Semcore ułatwia wydawcom zwiększenie widoczności w wyszukiwarce Google, co dla wszystkich posiadaczy własnych stron internetowych i działających w marketingu afiliacyjnym, jest ogromnie ważne.
Semcore zapewnia optymalizację techniczną, link building i pomaga w tworzeniu idealnych dla wyszukiwarek treści. Świetnie sprawdza się też w strategiach marketingowych, czy analityce, aby maksymalnie zwiększyć konwersję sprzedaży.
Portal oferuje darmowy audyt SXO (SEO i UX), na podstawie którego dowiesz się, co musisz poprawić, aby Twoja strona zwiększyła swoją widoczność w Google, ruch i sprzedaż.
Poszukując najlepszych narzędzi dla wydawców, zwróć uwagę na te umożliwiające masową wysyłkę SMS. SMS marketing to obecnie jedna z najskuteczniejszych metod dotarcia do klienta. Jego umiejętne wykorzystanie pozwoli cieszyć się efektami owocnej kampanii.
SMSAPI to platforma do masowej wysyłki wiadomości SMS poprzez internetowy panel klienta lub łatwy w integracji interfejs SMS API. Działa globalnie, a wśród ich aktywnych klientów jest już ponad 8500 firm.
Najczęstszą aktywnością prowadzoną w ramach platformy jest targetowana wysyłka spersonalizowanych wiadomości. SMS-y nie tylko wspierają i napędzają sprzedaż, ale są też nośnikiem komunikatów systemowych informujących o transakcjach, bezpieczeństwie konta i wielu innych. Przewagą takiej komunikacji jest niemal natychmiastowe dotarcie oraz niespotykanie wysokie współczynniki otwarcia i CTR.
SMSAPI oferuje również wysyłki MMS, wiadomości głosowych VMS i narzędzia wspomagające tworzenie, przeprowadzanie oraz analizę kampanii. Narzędzie rozwija też inne biznesowe rozwiązania komunikacyjne, takie jak WhatsApp, czy Viber.
Znalezienie kreacji, schematów i popularnych źródeł ruchu, które przyniosą konwersję, może zająć sporo czasu. Ponadto bardzo ciężko zrobić to samemu: musisz zapoznać się z wieloma case study, przetestować swoje kreacje, aby w końcu osiągnąć dobre wyniki i zacząć zarabiać w internecie. Na ratunek przychodzą spy-tools’y, które wykonają za Ciebie całą czarną robotę.
AdMobiSpy to narzędzie szpiegowskie, które przyda się w działaniach związanych z marketingiem afiliacyjnym. Zapewnia wydawcom najszersze możliwości i ciekawe pomysły na stworzenie własnej kampanii reklamowej. Usługa monitoruje ponad 1500 nowych reklam dziennie, kampanie na urządzeniach mobilnych i w aplikacjach, ale też popupy i przekierowania. Daje również wydawcom możliwość budowania najbardziej konwertujących reklam w najpopularniejszych sieciach.
Zadaniem AdMobiSpy jest rozwiązanie głównego problemu podczas pracy z ruchem mobilnym - niekończącego się poszukiwania linków konwertujących. Wyszukiwanie nowych linków w trybie ręcznym może zająć tygodnie, a nawet miesiące. Aby uniknąć takiej sytuacji, skorzystaj z narzędzi do szpiegowania, takich jak AdMobiSpy.
Domyślamy się, że jeszcze całkiem niedawno myśl o własnej stronie internetowej mogła Cię przestraszyć, a pojęcie landingu w ogóle dla Ciebie nie istniało… Obecnie jest to nieodłączny element większości kampanii afiliacyjnych. Oznacza to, że nadszedł czas, aby zapoznać się z kreatorami landingów, które zalecamy zwłaszcza osobom początkującym: oferują one gotowe szablony stron internetowych. Jeśli jednak planujesz samodzielnie tworzyć landingi, żeby wyróżniać się wśród konkurencji, powinieneś przeczytać nasz poradnik o tworzeniu własnego landing page.
Mobirise to prosta w użyciu aplikacja offline do tworzenia landingów, zapewniająca duży wybór szablonów i możliwość projektowania wyglądu poszczególnych bloków na stronie.
Dzięki temu kreatorowi można:
tworzyć małe strony internetowe, landing page, portfolio, prototypów innych zaawansowanych projektów bez jakiejkolwiek specjalnej wiedzy;
publikować swoje strony w folderze na dysku lokalnym lub w subdomenie Mobirise;
redagować styl i kontent, całkowicie dostosowując szablon do swoich wymagań.
Ponadto Twoje landingi utworzone w Mobirise będą automatycznie posiadały wersje mobilne.
W języku angielskim cloaking to ukrywanie, maskowanie. Czy musimy tłumaczyć, jak ważny jest ten etap, szczególnie dla tych, którzy promują tzw. szare oferty? Cloaker ma na celu odwrócenie uwagi botów i moderatorów od programu partnerskiego, zachęcając ich do przejścia na przyjemny dla oka “white page”, podczas gdy potencjalnych klientów przekierowuje na stronę z ofertą.
Jako wydawca sieci afiliacyjnej MyLead uzyskujesz dostęp do tego narzędzia całkowicie za darmo. Jak działa HideLink? Jest w stanie rozpoznać użytkowników za pomocą kilku parametrów jednocześnie, w tym adresu IP i user agent. Dzięki temu podział i przekierowanie ruchu odbywa się w trybie automatycznym i nie musisz się już martwić o żywotność swoich kont. O tym, jak HideLink działa w praktyce i w jaki sposób pomoże Ci zarabiać w social media, dowiesz się z naszego wideo:
Jeśli jesteś w tym miejscu, gratulacje! Poznałeś wiele przydatnych narzędzi afiliacyjnych. Ale zaczekaj: koniecznie dodaj tę stronę do zakładek, żeby mieć tę listę zawsze pod ręką, ponieważ nasz artykuł TOP przydatnych narzędzi dla wydawcy z pewnością zostanie uzupełniony o nowe serwisy, więc radzimy zaglądać tu częściej.
]]>Wyobraź sobie sytuację, w której przeglądasz tablicę w aplikacji społecznościowej i klikasz baner reklamowy, który przenosi Cię na stronę sklepu albo tę, gdy korzystasz z aplikacji agregującej newsy, a po wybraniu interesującej treści przenosisz się na stronę z pełnym artykułem. W każdym z tych przypadków najprawdopodobniej zastosowano WebView.
O tym, jak wykorzystać WebView w marketingu afiliacyjnym przeczytasz w naszym e-booku. Zajrzyj do zakładki “Twoje bonusy” i zgłoś się po poradnik.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wprowadził rekomendacje i wytyczne w celu ustandaryzowania oznaczania reklam przez influencerów. Wielu wydawców może się zastanawiać, czy promocja kanałem, jakim jest influencer marketing, ma jeszcze jakikolwiek sens. Sprawdźmy, jak to wygląda.
W końcu wiemy, jak należy oznaczać posty sponsorowane w mediach społecznościowych, ale kiedy trzeba to robić? Zacznijmy od początku.
Szeroko pojęty influencer marketing, czyli wszystkie materiały handlowe, np. post, story, film, zdjęcia, podcast, itp., za które twórca otrzymał korzyść materialną, powinny być jasno oznaczone jako materiał reklamowy i wskazywać promowaną markę.
Dotyczy to wszystkich materiałów niezależnie od sposobu wynagrodzenia, a do tego zaliczamy:
Nie inaczej jest w przypadku sposobu zawarcia “umowy” pomiędzy influencerem a firmą. Zalicza się do nich:
Wszystkich, ale po kolei.
Wracamy tutaj do samej definicji samego słowa influencer. Influencerem jest twórca, który komunikując się z obserwatorami, może wywierać na nich wpływ. Teoretycznie więc każdy z nas mógłby nim być, pytanie jedynie brzmi, czy mając 500 obserwujących, wywrzemy wpływ na, chociażby jednym? To urzędu nie interesuje.
Niezależnie od ilości obserwujących, formy rozliczenia, ani sposobu ustalenia współpracy, trzeba ją oznaczyć.
Możemy je podzielić na trzy poziomy. Zaczynając od tego, gdzie trzeba bezwzględnie oznaczać i kończąc na tym, gdzie sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Przedstawiamy influencer marketing według UOKiK:
Poziom 1 (bezwzględne oznaczanie współprac)
Współpraca komercyjna
W tej sytuacji Influencer mówi o tym, co daje firma i dostaje od niej wynagrodzenie. Zlecający promocję nie musi mieć wpływu na jej treść, ale nadal należy taką współpracę oznaczyć. Warto wiedzieć, że nie jest to zależne od długości wzmianki, czyli tego, czy cała treść będzie o produkcie, czy też jej fragment.
Sponsoring
Marka sponsoruje serię gier mobilnych u danego TikTokera. Ten ma wspomnieć, że jest to materiał sponsorowany. Różni się to od współpracy komercyjnej tym, że trwa dłużej i jest raczej z boku, jako dodatek do treści. Niemniej, nadal taki materiał należy oznaczyć.
Barter
Inaczej wymiana bezgotówkowa, czyli zamiast pieniędzy influencer dostaje to, co oferuje mu dana firma. Np. jeśli YouTuber nagrywa film o nowym telefonie marki Samsung i jest to film sponsorowany, najpewniej dostał ten telefon na własny użytek. Jeszcze jedną opcją barteru jest duża zniżka (np. 90%) na produkt firmy za dodanie instastories, ale ta oferta dotyczy częściej mniejszych influencerów. Podsumowując, barter jest zapłatą, więc należy taką współpracę oznaczyć.
Zniżki, kody promocyjne, itp.
Raczej wiesz, o czym tutaj piszemy. Więc odpowiedź sama nasuwa się na myśl, influencer mówi, że z jego kodem kupisz coś taniej, czyli poniekąd namawia do zakupu, a to znaczy, że taką treść trzeba oznaczyć.
Eventy, wycieczki, itp.
Opłacenie większych kosztów wyjazdu, czy też eventu i ingerencja w publikowaną treść równa się z koniecznością oznaczenia. Natomiast niezależna opinia i brak pokrywania znacznych kosztów równa się z brakiem potrzeby oznaczania.
Promocja własnych produktów
Niewiele osób wie, że w przypadku promowaniu własnych produktów mamy dwie możliwości oznaczania. Mianowicie jako reklamę lub autopromocję.
Reklama to sytuacja, w której np. logo influencera pojawia się na lodach lub innych produktach. Chodzi tutaj o to, że twórca udostępnił swój wizerunek, ale firma sprzedająca te produkty zgarnia większość pieniędzy.
Autopromocja to sytuacja, gdy influencer faktycznie produkuje coś swojego, najczęściej jest to jakiś kurs, książka, plan treningowy, dietetyczny itp.
Paczki PR-owe / Prezenty
Co jeśli influencer dostał prezent od firmy i chce nagrać o nim film? Wtedy ma wybór, może oznaczyć ten post lub też nie. Jednak ważne jest to, aby w pierwszym takim filmie podkreślić słowo “prezent”. Nie bez powodu zaznaczyliśmy określenie “w pierwszym”, bo według UOKiK przy dalszych prezentach od tej samej firmy pojawia się ryzyko utracenia obiektywnego podejścia do firmy i zaczyna się chęć podjęcia płatnej współpracy w postaci np. barteru.
Oczywiście jeśli firma, która wysyła produkt, prosi o recenzję, to należy taki materiał oznaczyć.
Opinie
Jeśli opinia jest obiektywna, ale zamówiona i wynagradzana przez firmę, należy to zaznaczyć. Natomiast jeśli opinia jest obiektywna i firma jej nie zamawiała, nie płaciła i nie wpływała na treść, wtedy nie trzeba oznaczać.
WAŻNE - influencer dostający coś do testów za darmo, a w dodatku przedpremierowo, powinien o tym wspomnieć.
UOKiK rekomenduje dwupoziomowe oznaczanie, przykładowo jedno w opisie, a drugie na zdjęciu, w filmie, albo w narracji jeśli to np. podcast, używając funkcjonalności platformy. Dodatkowo ważne jest, aby poinformować odbiorców, jakiej marki dotyczy reklama.
Takie poinformowanie powinno być jasne i zrozumiałe dla każdego, a do tego widoczne dla stałych, jak i nowych widzów. Ważna jest również wielkość czcionki i kolor tła. Komercyjny charakter treści powinien być znany konsumentowi już na wstępnym etapie zapoznawania się z nimi, zarówno na urządzeniach mobilnych, jak i stacjonarnych. Wyróżnia się cztery zasady, które pozwolą sprawdzić, czy przekaz jest prawidłowo wyróżniony:
Podsumowując ten punkt, przedstawimy Ci kilka przydatnych hashtagów, których warto używać podczas współprac:
Aby uniknąć konsekwencji prawnych, należy unikać prób “zatajenia” faktu, że dany materiał jest promowany. Oczywiście są ludzie, którzy będą kombinować i próbować ominąć prawo oznaczając współprace w mało widoczny lub niezrozumiały sposób, ale są też ludzie, którzy mogą popełniać takie błędy z czystej niewiedzy. Dlatego przygotowaliśmy małe zestawienie, w którym pokazujemy, jak nie oznaczać płatnych współprac.
Oznaczone w ten sposób współprace są mało czytelne i dużo osób może nie zrozumieć, że jest to materiał sponsorowany. Jeśli chodzi o linki promocyjne, możesz je oznaczyć niezależnie, ważne, żeby były widoczne i zrozumiałe. Poniżej przedstawiamy przykłady źle oznaczonych współprac.
Jeśli jednak Ty lub ktoś z Twoich znajomych będzie miał pomysł na “cichą promocję”, lepiej prześlij im ten artykuł. UOKiK jest bardzo konsekwentny w swoich działaniach. Dlatego możliwe, że obiło Ci się o uszy wydarzenie sprzed kilku miesięcy, gdy kilkoro influencerów zostało ukaranych na łączną kwotę 139,000 zł. Wśród nich znaleźli się:
Do odpowiedzialności został również pociągnięty jeden z największych influencerów w Polsce, Friz, który otrzymał wezwanie do przesłania wszystkich umów zawartych w 2021 roku. Może się wydawać, że UOKiK jest poniekąd wrogiem influencerów, ale sami przedstawiciele tej branży nie są zbyt wrogo nastawieni do całej sytuacji. Ich zdaniem takie standaryzowanie zasad współpracy z reklamodawcami może im przynieść więcej pożytku niż strat.
Zdecydowanie nie. Jest jednak pewne “ale”. Wiemy, że ludzie cenią sobie szczerość, bycie transparentnym i ogólną autentyczność zwłaszcza wśród twórców. Więc jeśli on takie cechy posiada, a dodatkowo jest moralny, jedynie zyska, oznaczając swoje sponsorowane posty.
Jednak można stwierdzić, że skoro wydawca nie zawsze jest influencerem, to nie musi on oznaczać takiej reklamy, prawda? Fałsz. Niezależnie od tego, kim osoba promująca jest, zarabia na takim linku, więc trzeba taką promocję oznaczyć.
Czy w takim razie afiliacja na mediach społecznościowych się skończyła? Nie. Ale czy będzie ona utrudniona? Na pewno będzie trzeba o tym pamiętać i wiedzieć, co oznaczać, a co nie. Więc ty nam powiedz, będzie ona utrudniona, czy nie?
Świetnie, że tak szybko Ci idzie czytanie, ale to nie wszystko, w końcu z samej teorii nie dowiesz się, jaka jest prawda, więc przetestuj to na własnej skórze z nami. Jeśli masz wątpliwości lub nie wiesz, od czego zacząć, skorzystaj z pomocy naszych mentorów lub napisz do nas. Niech pieniądz będzie z Tobą!
]]>Jako wydawca prawdopodobnie wiesz już, co to jest landing page. Jeśli jednak nie wiesz, co to takiego, pozwól, że po krótce Ci to wytłumaczymy. Mówiąc w skrócie, landing page (ang. strona lądowania) to inaczej strona docelowa, która wyświetla się odbiorcy w momencie, gdy ten kliknie wyświetlaną mu reklamę. Do czego potrzebujesz takiej strony?
Istnieje wiele korzyści płynących z posiadania własnego landing page’a będąc wydawcą afiliacyjnym. Przyjrzyjmy im się z bliska.
Uprzedzamy, że pomimo czasochłonnego procesu stworzenie dobrego landing page’a nie jest wcale skomplikowane. Z naszą pomocą stworzysz stronę lądowania, która pozwoli Ci zaoszczędzić nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Zanim w ogóle zaczniesz tworzyć swoją stronę docelową, odpowiedz sobie na poniższe pytania:
Odpowiedź na to pytanie będzie rzutować na wyglądzie strony, jeśli Twoim targetem będzie kobieta, to powinna być bardziej jasna, pastelowa, jeśli mężczyzna to ciemniejsza i bardziej stonowana. Postaraj się stworzyć profil użytkownika Twojej strony. Dzięki temu łatwiej Ci będzie określić jego potrzeby i dostosować do nich swoją stronę.
Odpowiedzi na te pytania pomogą w wybraniu odpowiedniego designu i nazwy domeny. Pamiętaj tu o zasadzie ”mniej znaczy więcej”. Jeśli użytkownik będzie miał zbyt szeroki wybór, może czuć się zagubiony i opuścić stronę.
Odpowiedź na to pytanie pomoże później w kolejnych krokach przy projektowaniu i wybieraniu szablonu. Zastanów się, co ma się znajdować na Twojej stronie i w jaki sposób użytkownik będzie czerpać z niej korzyści? Czego ludzie szukają i jak możesz im to zaoferować? Jakie usługi możesz im świadczyć?
Odpowiedź na to pytanie pomoże w wybraniu odpowiedniego hostingu, domeny, a także tego, czy wybrać gotowy szablon, czy jednak zaczynać od zera.
Wyobraź sobie, że Twoja strona WWW jest umieszczona na Twoim komputerze. Za każdym razem, gdy go wyłączasz, nikt nie może jej zobaczyć. Jednak wszyscy wiemy, że strony internetowe działają 365 w roku, nieprzerwanie. Jest tak, bo te strony są umieszczone na komputerach, które działają całą dobę. Te komputery to serwer, a usługa polegająca na wynajęciu na nim miejsca to właśnie hosting.
Przed tworzeniem swojej strony docelowej, trzeba się zastanowić jaki wybrać hosting. Jakie to ma znaczenie? To pierwszy krok jaki trzeba spełnić, aby użytkownicy chętniej zostawali i wracali na Twoją stronę, zamiast z niej uciekać.
Zdarzyło Ci się kiedyś wejść na serwis, który ładował się tak długo, że skończyła Ci się cierpliwość i finalnie trafiłeś/aś na inny portal? Właśnie tego chcemy uniknąć, wybierając dobry hosting.
Serwisy na których możesz zakupić hosting to m.in. cyberfolks.pl, atthost.pl, seohost.pl.
Jako osoba początkująca, potrzebujesz wygodnego, funkcjonalnego i intuicyjnego panelu obsługi serwera. Jeśli chodzi o te kryteria, najlepiej sprawdzi się tzw. serwer współdzielony. Natomiast miej na uwadzę to, że wraz z rozbudową Twojego landing page’a będziesz potrzebować mocniejszego serwera, czyli takiego który będzie w stanie pomieścić więcej informacji, grafik, filmów i po prostu będzie działać szybciej. Jeśli wybierzesz słaby hosting, możesz napotkać na swojej drodze wiele uporczywych problemów.
Kwota hostingu zazwyczaj mieści się w przedziale od 10 zł do ok. 60 zł miesięcznie. Rozbieżność jest dość spora, bo kwota jest uzależniona od wielkości strony (tego, ile posiada zakładek, jakie pliki się na niej znajdują) i potrzebnych zasobów serwerowych.
Domena to adres, który wpisuje się przeglądarce, aby trafić na daną stronę. Każda domena jest unikalna, nie może być współdzielona ani zduplikowana. Jeśli zerkniesz na górny pasek wyszukiwania Google, zobaczysz, że nasza domena to mylead.global.
Jest to poniekąd fundament Twojej działalności w internecie. Dobra domena to taka, która jest prosta i łatwo wpada w ucho, dzięki czemu użytkownik będzie o Tobie pamiętać. Warto zwrócić również uwagę na końcówkę, w Polsce stawiaj na .pl, w UK na .uk, a jeśli chcesz, żeby strona była globalna, postaw na .com. Jest to najbardziej popularna końcówka, przez co wzbudza większe zaufanie.
Strony, na których możesz zakupić domenę to m.in. Namecheap.com, regery.com czy ovh.pl.
Często przy wyborze domeny i szukaniu inspiracji na jej nazwę, trafiamy w internecie na stwierdzenie, że domena powinna zawierać w sobie frazę kluczową, co sprawi, że Google (lub inne wyszukiwarki) będzie ją promować. Jest w tym ziarno prawdy. Umieszczenie frazy kluczowej w nazwie domeny nie jest jednak zbyt efektywne. Gdy fraza kluczowa jest całą domeną (np. klapkinabasen.pl), strzelasz sobie w kolano. W ten sposób konkurujesz ze wszystkimi producentami, którzy sprzedają klapki na basen, więc wybicie się na pierwszą stronę Google stanowi spore wyzwanie. Co więcej, wyszukując Twoją stronę, użytkownik będzie musiał przekopać się przez masę reklam właśnie tych klapków na basen. Najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie będzie wybranie domeny z nazwą własną lub połączenie jej z frazą kluczową jak np. rankingklapek.pl.
Uwolnij swoją kreatywność i wymyśl nazwę dla swojego landing page’a. Pamiętaj, że część nazw może być już zarezerwowana. Do sprawdzenia dostępności danej domeny, którą wymyślisz, użyj np. atthost.pl.
Kwota domeny zazwyczaj mieści się w przedziale od 15 zł do 90 zł miesięcznie. Rozbieżność jest dość spora, bo kwota jest uzależniona od firmy rejestrującej, nazwy, rozszerzenia domeny i jej historia.
W tym artykule przedstawimy Ci proces tworzenia strony na przykładzie WordPressa. Oczywiście nie jest to jedyna opcja. Istnieją również gotowe szablony na Mobirise, Wix, Zyro czy innych portalach, gdzie wystarczy jedynie podpiąć swoją domenę. Musisz jednak wiedzieć, że wiąże się to z dużo mniejszym zakresem możliwości i w przypadku rozbudowanej strony lepiej zainwestować swój czas na stworzenie wszystkiego od zera.
Jeśli chodzi o WP, to cały proces instalacji przebiega szybko i sprawnie, więc nie masz się czym martwić. Ręczna instalacja systemu WordPress polega na pobraniu plików instalacyjnych i wysłaniu ich na serwer.
Pierwszym etapem zakładania własnej strony online jest pobranie paczki instalacyjnej WordPress.
Po pobraniu, kliknij w pobrane archiwum .zip:
Następnie otwórz folder wordpress:
Znajdziesz tam 19 plików, wyszukaj wśród nich plik wp-config-sample.php, skopiuj go i wklej do tego samego folderu, a następnie zmień nazwę na wp-config.php.
Plik wp-confing-sample.php jak sama nazwa wskazuje jest to plik z domyślnego szablonu WordPressa. Oznacza to, że będzie on zawierać wiersze, które trzeba będzie uzupełnić własnymi danymi, ale o tym za moment.
WordPress to system, który korzysta z bazy danych. Zanim zainstalujemy wspólnie WordPressa na serwer hostingowy, trzeba będzie stworzyć bazę danych MySQL.
Ale czym jest baza danych MySQL?
Baza danych to nic innego jak zbiór danych zapisanych na podstawie określonych reguł. Najczęściej obejmuje dane cyfrowe gromadzone zgodnie z zasadami konkretnych programów komputerowych, które służą do gromadzenia i przetwarzania takich danych. Jeśli chodzi dokładnie o MySQL, to jedne z najwydatniejszych baz danych jakie istnieją, które radzą sobie z ogromnymi ilościami zapytań.
Skoro wiesz już co to baza danych MySQL, teraz trzeba ją stworzyć.
Pierwszym krokiem jest zalogowanie się na swój serwer i wyszukanie opcji “utwórz bazę danych MySQL”. Zazwyczaj znajdziesz ją w panelu administratora po wybraniu swojej domeny. Kolejny krok to wybranie nazwy bazy danych, ustawienie hasła i wciśnięcie przycisku “Utwórz”. Gotowe, Twoja baza danych została stworzona.
Jeśli przykładowo zakupiłeś hosting na stronie home.pl, procedura wygląda następująco:
W tym etapie potrzebny Ci będzie wcześniejszy plik wp-config.php i informacje ze stworzonej przez Ciebie bazy danych z etapu 3.
Otwórz plik wp-config w domyślnej aplikacji Notepad++ (jeśli korzystasz z Windowsa) lub w domyślnej aplikacji TextEdit (jeśli korzystasz z MacOS).
Odszukaj niżej zaznaczone linie tekstu i zamień podświetlone wartości na nazwę utworzonej przez Ciebie bazy danych, nazwę użytkownika oraz prawidłowe hasło, które zostało przez Ciebie ustawione w etapie 3:
Gdy już zmienisz wszystkie zaznaczone wyżej informacje, pamiętaj, żeby zapisać plik.
Ważne:
Już prawie wszystko gotowe, musimy tylko dopiąć ostatni guzik, czyli wgrać pliki na serwer. To zadanie wykonasz z pomocą FileZilli.
Zanim jednak zaczniesz przesyłać pliki, skonfiguruj połączenie z serwerem. Poniżej znajdziesz instrukcję jak to zrobić:
1. Otwórz program FileZilla i wybierz Plik -> Menedżer Stron -> Nowy adres. Wybierz nazwę swojego połączenia (np. nazwa strony www lub bloga), a później uzupełnij:
2. Odszukaj wiadomość, którą dostałeś od dostawcy hostingu. Znajdziesz tam: adres FTP, login FTP oraz hasło. Jeśli nie dostałeś takiej wiadomości lub nie masz w niej takich danych, napisz do administratora z prośbą o podanie adresu FTP serwera oraz stworzenie użytkownika.
Jeżeli wszystko zostało wykonane tak, jak trzeba i dane zostały wpisane poprawnie, nastąpi połączenie z serwerem, a prawa część ekranu FileZilli zostanie aktywowana. Napis serwer zdalny zostanie podświetlony, a okna poniżej pokażą Ci foldery lub pliki. Pamiętaj o tym, że nie możesz umieścić plików byle gdzie. Powinny się one znaleźć w podfolderze public_html (jeśli nie widzisz takiej nazwy, szukaj “www”). Znajdziesz go w folderze pod adresem swojej strony.
Jeżeli masz dostęp do głównego katalogu FTP, właściwy folder znajdziesz, wchodząc w: domains -> nazwadomeny.pl -> public_html / www. Oczywiście jest to przykładowe dojście do folderu, bo pamiętaj, że ta ścieżka może się troszkę różnić w zależności od Twojego dostawcy hostingu. Jeśli nadal masz problem ze zlokalizowaniem odpowiedniego folderu, skontaktuj się z działem pomocy swojego dostawcy hostingu.
Teraz usuń z folderu wszystkie pliki. Gdy to zrobisz, w oknie po lewej stronie FileZilli odszukaj folder z plikami i folderami WordPressa. Zaznacz wszystkie oprócz wp-config-sample.php (on jest zbędny) i przenieś je do okna po prawej stronie. Transfer rozpocznie się automatycznie. W tej właśnie chwili wgrywasz swoją stronę do Internetu. Jeśli wyskoczy Ci komunikat o powtarzających się plikach zaznacz “Zmień” i kliknij “Ok”. Transfer powinien zająć kilka minut, wszystko zależy od szybkości Twojego internetu. Gdy transfer się skończy, zakończ połączenie z serwerem.
Dzieli Cię parę chwil od oficjalnego posiadania własnej strony internetowej. Gdy transfer plików się skończy, wpisz adres swojej strony w przeglądarkę, z której korzystasz. Nie ważne, czy to Chrome, Firefox, Safari, Opera czy jeszcze inna. Każda przeglądarka powinna Cię przekierować na adres: http://twojastrona.pl/wp-admin/install.php. Jeśli tak się nie stanie, wpisz ten adres ręcznie, tylko pamiętaj o zmianie “twojastrona.pl” na nazwę Twojej domeny. Po kliknięciu “enter” powinien pojawić się taki ekran:
Jeśli wszystkie informacje zostały wypełnione, kliknij “Zainstaluj WordPressa”, poczekaj parę minut i gotowe. Twoja strona jest w sieci, teraz kliknij “Zaloguj się”, podaj login, hasło i zacznij tworzyć.
WordPress oczywiście nie jest jedynym rozwiązaniem jeśli chodzi o budowanie stron internetowych. Istnieją różne platformy, na których możesz zbudować swoją stronę w dużo prostszy sposób. Wiąże się to oczywiście z kosztami (przykładem mogą byćShopify, czy Wix.com), ale istnieje również wiele darmowych opcji. Są to między innymi wtyczki, takie jak:
Dzisiaj pokażemy Ci jak wygląda proces tworzenia strony przy pomocy darmowej wersji Elementora.
Na samym początku po wybraniu darmowej wersji zobaczysz ekran rejestracji:
Później czeka na Ciebie parę pytań, między innymi:
Po odpowiedzeniu na te pytania wyświetli Ci się poniższy ekran z pytaniem, czy aby na pewno nie chcesz zakupić, któregoś z ich planów. Jeśli szukasz darmowej wersji przescrolluj niżej.
Po zjechaniu niżej ujrzysz porównanie wszystkich wersji i możliwość wybrania jednej z nich:
Po wybraniu planu darmowego ujrzysz ekran, w którym będziesz musiał podać link swojej domeny:
Jeśli Twoja domena jest już połączona z WordPressem, powinien pojawić się taki ekran:
Po kliknięciu przycisku “Install Elementor”, strona automatycznie przekieruje Cię na Twoją domenę, gdzie będzie trzeba się zalogować. Gdy przejdziesz proces logowania zobaczysz stronę z ogólnymi informacjami o Elementorze, a w prawym dolnym rogu znajdziesz przycisk “Zainstaluj”, kliknij go.
Pojawisz się następnie na swojej stronie z takim ekranem, teraz kliknij przycisk “Włącz wtyczkę”:
Teraz powinien się pojawić ekran z możliwością stworzenia nowego konta, lub połączenia się z istniejącym (przescrolluj niżej), wybierz odpowiednią dla siebie opcję:
Teraz powinno Ci się ukazać okno, w którym będziesz mógł się zarejestrować, a po rejestracji zobaczysz ekran przedstawiony poniżej. Aby tak się stało, kliknij “Connect”.
Po połączeniu Twojego konta ze stroną, ujrzysz poniższy ekran. Naciśnij przycisk “Continue with Hello Theme”, następnie podaj nazwę swojej strony (będzie widoczna tylko w panelu WP) i dodaj logo. Jeśli go nie masz, możesz pominąć ten krok i wrócić do niego później (dobrą i prostą stroną do stworzenia loga jest np. Canva.com).
W końcu zaczynamy zabawę, przyszła pora na projektowanie Twojej strony. ale najpierw masz do wyboru pusty szablon lub ponad 100 szablonów do przejrzenia. Polecamy Ci wybrać opcję po prawej. Dlaczego? Cóż, każdy artysta czasem potrzebuje inspiracji.
Po przejrzeniu kilku lub kilkunastu szablonów, będzie wiadome, w którym kierunku chcesz pójść ze swoją stroną. Teraz wszystko leży w Twoich rękach. Powodzenia!
Wkrótce na naszym blogu pojawi się druga część poradnika dotyczącego tworzenia stron internetowych, w której znajdziesz tricki projektowe i wskazówki dotyczące designu.
Halloween obchodzone jest 31 października. W popkulturze Halloween kojarzone jest z wydrążonymi dyniami, duchami, zombie, wampirami czy innymi potworami. Tradycje związane z Halloween obejmują przyjęcia kostiumowe, gry, psikusy czy zbieranie cukierków. Ale jak to święto ma się do afiliacji?
Mówi się, że Halloween jest tuż po Bożym Narodzeniu najbardziej komercyjnym świętem w Stanach Zjednoczonych. W 2022 roku planowane wydatki hallowenowe miały wynieść średnio ok.100 USD na osobę. To chyba wystarczający argument, dla którego powinieneś się nim zainteresować.
Uświadomienie sobie, jakie państwa celebrują Halloween będzie dużą podpowiedzią, na jakich krajach powinieneś się skupić podczas opracowywania strategii promocyjnej.
Najhuczniej święto to obchodzone jest w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii, czy Australii, choć wpływy kultury zachodniej widoczne są również w Polsce czy innych krajach Europy Środkowej.
Niezależnie od tego, jak popularne jest Halloween w danym kraju, jedno jest pewne. Zarówno sklepy stacjonarne, jak i internetowe są przepełnione produktami w halloweenowym klimacie, a to oznacza okazję do zarobku.
W okresie około halloweenowym powinieneś skupić się na kampaniach e-commerce. W tym czasie klienci poszukiwać będą imprezowych ozdób, kostiumów czy słodyczy. Możesz być pewien, że zainteresowaniem będą cieszyły się również halloweenowe konkursy, a wiele marek skorzysta z okazji, by zaoferować rabat swoim klientom. Słowem, sprzedaż wzrośnie.
TOP nisze na Halloween:
Choć na przełomie października i listopada sprzedać można niemal wszystko, istnieją pewne grupy produktów czy pomysłów, które sprawdzą się w tym czasie o wiele lepiej. W końcu upiorna randka może bardziej odstraszać niż zachęcać. Nie oznacza to jednak, że powinieneś rezygnować z promocji datingu. Zamiast proponować spotkanie z gnijącą panną młodą, spróbuj przyciągnąć uwagę odbiorców komunikatem: “Samotny na Halloween? Poznaj Martę”.
Przejdźmy jednak do typowo halloweenowych pomysłów:
Do Halloween pozostało niewiele czasu, ale nadal znajdą się tacy, którzy o kostiumie pomyślą na niewiele przed planowanym przyjęciem. Zaoferuj klientom pomysły na przebrania halloweenowe dostępne w sieciówkach lub wykaż się kreatywnie i poleć im przygotowanie przebrania na własną rękę linkując do poszczególnych elementów garderoby. Nagłówki pt. “Best Halloween Costume Ideas 2022” czy “X Best Halloween Costumes of All Times” sprawdzą się tu świetnie.
Halloween to nie tylko upiorne przebrania czy tony słodyczy. Wielu Twoich odbiorców z pewnością wybierze się w tym czasie na noc filmową lub samodzielnie zorganizuje taką zapraszając bliskich na seans. Co powiesz na ranking najlepszych horrorów? Kampanie VOD sprawdzą się tu świetnie, a tego rodzaju przegląd filmów możesz przygotować zarówno na stronie WWW, blogu, jak i forum dla fanów kinematografii czy w social mediach.
Nieco bardziej twórczym wydawcom polecamy przygotowanie wideo poradnika na temat dekorowania domu. Haul zakupowy z ozdobami w kształcie dyni, pomysły na dekoracje sali czy instrukcja tworzenia ducha, który będzie witał przybywających to tylko niektóre z pomysłów, które możesz przedstawić swoim klientom w filmie na YouTube, Instagramie czy TikToku. Umieść linki afiliacyjne w opisie wideo lub BIO profilu i ciesz się zarobionymi prowizjami.
Przebranie to jedno, a makijaż — drugie. Ten pomysł sprawdzi się świetnie wśród osób działających w branży beauty. Sztuczna krew, rany czy wizerunek sugar skull to coś, co może zainteresować nie jedną osobę celebrującą Halloween. Pokaż odbiorcom prosty sposób na charakteryzację i wskaż skąd pochodzą wykorzystywane przez Ciebie produkty używając linków afiliacyjnych.
Kampanie gamingowe sprawdzą się równie świetnie. Skup się na promocji tych gier, które przygotują dla graczy halloweenowe eventy lub poświęć chwilę na znalezienie tych z motywem przewodnim nawiązującym do święta. Ucieczka przed atakiem zombie może okazać się strzałem w dziesiątkę, zwłaszcza gdy zdecydujesz się na promocję na forum internetowym dla graczy lub wśród społeczności na Reddicie, Discordzie czy Twitch’u.
Na koniec propozycja dla tych, którzy planują wyprawić halloweenowe przyjęcie. Post z przepisem na muffiny dyniowe, duchy z truskawek czy paluchy czarownicy uzupełniony o linki afiliacyjne. Proste i skuteczne.
Choć na myśl o zabawie słowem mogą przechodzić Cię dreszcze, jedno jest pewne — te komunikaty działają. Teksty w stylu “potwornie niskie ceny” zestawione z wizerunkiem zombie rozbawią odbiorcę i zachęcą go do kliknięcia reklamy. Poniżej znajdziesz kilka przykładowych grafik, które z łatwością przygotujesz w programach takich jak Crello czy Canva, oraz kilka kreacji wykorzystywanych przez marki takie jak Starbucks, Crest czy Mango.
Stawka: 0,60% - 55,20% I Model: CPS | Rodzaj konwersji: Sprzedaż | Kraje: multi-GEO | Podgląd: klik
Stawka: 5,60% I Model: CPS | Rodzaj konwersji: Sprzedaż | Kraje: GLOBAL | Podgląd: klik
Stawka: 2,92% I Model: CPS | Rodzaj konwersji: Sprzedaż | Kraje: multi-GEO | Podgląd: klik
STAR TREK Online US, CA, AU, NZ, UK
Stawka: 12,79 PLN I Model: CPL | Rodzaj konwersji: rejestracja, potwierdzenie adresu e-mail oraz aktywność użytkownika w grze | Kraje: US, CA, AU, NZ, UK | Podgląd: klik
Stawka: 1,80 PLN - 72,00 PLN I Model: CPA | Rodzaj konwersji: rejestracja i potwierdzenie adresu e-mail, zalogowanie się do gry oraz granie i przejściu pierwszych misji | Kraje: multi-GEO | Podgląd: klik
Stawka: 6,44 PLN - 99,3 PLN I Model: CPA | Rodzaj konwersji: instalacja, ukończenie zadania (aktywna gra i zdobycie level 23 w ciągu 14 dni) | Kraje: US, UK, DE, JP, KR, CA, AT, SE, TW, TH, NZ, NL, NO, DK, FR | Podgląd: klik
Narzędzia szpiegujące pozwalają zmienić się na moment w detektywa i to nie tylko podczas Halloween. Dzięki nim uzyskasz szczegółowe dane dotyczące kampanii, sprawdzisz, które GEO sprawdzają się najlepiej z danym rodzajem oferty lub kreacji, a także jakie źródła ruchu wykorzystuje konkurencja. Do narzędzi typu spy tools zaliczyć można: Adplexity, Anstrex czy Adbeat. Możesz też zajrzeć do biblioteki reklam Facebooka i wyszukać hasło “Halloween”.
Choć Halloween przepełnione jest potworami i upiorami, Twoim zadaniem będzie nie odstraszyć odbiorców. Aby tak się stało, zadbaj o mobilną wersję swojego landing page’a i spraw by Twoja strona była responsywna.
Tak jak wspominaliśmy, grafiki czy komunikaty nawiązujące do klimatu Halloween potrafią przykuć uwagę odbiorców. Uwzględnij w swojej komunikacji typowe dla Halloween motywy: dynie, pająki, czarne koty, duchy, czarownice, zombie, mumie i całe mnóstwo innych. Wykorzystaj je w swoich kampaniach i przekonaj się, jak wzrośnie Twoja konwersja.
Po kliknięciu reklamy klient przenosi się na przygotowany przez Ciebie prelanding, a następnie trafia na stronę reklamodawcy. Każdy z tych etapów powinien być ze sobą spójny. Zadbaj o to, by wykorzystywane grafiki czy stylistyka treści były ze sobą spójne. Dzięki temu klient będzie miał wrażenie płynnie przechodzącej w siebie całości.
Zachęć klientów do szybszego zakupu sugerując limitowaną ofertę czy okazję, która potrwa jeszcze tylko kilka godzin. Pamiętaj, że odliczanie skłania użytkowników do działania i pomaga sfinalizować transakcję.
]]>Kamerki internetowe są w branży od dawna, ale do tej pory mało kto o nich mówił. Dzisiaj się to zmienia, a wszystko to ze względu na brytyjską platformę OnlyFans, która podbija świat. Niektórzy zastanawiają się, czy ten biznes jest nadal opłacalny. Odpowiadamy twierdząco, a w tym tekście wytłumaczymy Ci jak zarabiać na kamerkach internetowych w 2022 r. Gotowy?
Sex kamerki - jeśli chcesz je promować, musisz się do tego dobrze przygotować. Zwłaszcza pod względem technicznym. Pozwól, że Ci w tym pomożemy. Istnieje wiele czynników, na które warto zwrócić uwagę przed promocją takich kampanii. Dzięki nim łatwiej będzie Ci zarobić. Jakich usług domagają się użytkownicy i które z nich to must-have? W co warto inwestować i jakie źródła ruchu są odpowiednie dla tej niszy? Odpowiedzi znajdziesz poniżej.
Podczas promocji ofert z kamerkami należy zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo kampanii. W końcu blokada niesie ze sobą nie tylko ryzyko utraty zysku. Poza blokadą profilu Facebook może zablokować domenę docelową, a pamiętaj, że przygotowanie nowej domeny jest trudniejsze niż założenie nowego konta w sieci społecznościowej. Google Ads z kolei może blokować zarówno kampanię, jak i konto reklamowe. I tak dalej… wszędzie oczekuje się sankcji. W takim razie co robić? Masz dwie opcje do wyboru.
Podane kroki to akceptowalna, ale nie idealna opcja. Dlaczego? Istnieje coś takiego jak “cyfrowy odcisk palca” (ang. digital fingerprint) i to za jego pomocą serwery identyfikują użytkownika w Internecie. Informacje zawarte w tym “odcisku palca” składają się z szeregu metadanych pozostawionych przez przeglądarkę lub urządzenie.
Obejmują one takie informacje jak: strefa czasowa, lista fontów, rozdzielczość ekranu i inne. Taki odcisk pozostaje bez zmian, nawet jeśli wyczyścisz pliki cookie, przejdziesz w tryb incognito, czy zresetujesz dane przeglądarki. To tak w kwestii tego jak “anonimowi” jesteśmy w Internecie. Czy webmaster może obejść ten system? Tak, może.
Jeśli jest potrzeba czegoś, to znaczy, że jest na to rozwiązanie. Istnieją przeglądarki antywykrywające, które pozwalają tworzyć różne “odciski palców”. Są to np. Dolphin {anty}, AdsPower, Aezakmi.run, Linken Sphere czy Multilogin, ale rozwiązania te są niestety płatne.
Jeśli masz jakieś pytania odnośnie bezpieczeństwa w sieci, napisz do nas.
Wydawcy z długim stażem nie ograniczają się do białych (dozwolonych) tematów. Z czasem wielu z nich coraz częściej wybiera te szare, bo można na nich więcej zarobić. Tutaj nasuwa się pytanie: Jak promować erotykę w mediach społecznościowych, aby nie zostać zbanowanym? Po pierwsze, zawsze przestrzegaj zasad platformy, na której promujesz: żadnych nagich zdjęć, pseudonimów i tekstów z nieprzyzwoitymi słowami. Podpowiadaj, ale nie mów wprost. Możesz w tym celu skorzystać z narzędzia, które pozwala sprawdzić, czy dane zdjęcie jest wystarczająco “grzeczne”, by nie zostało zbanowane. Więcej o limitach na Facebooku przeczytasz w jednym z naszych e-book’ów.
Po drugie, aby nie zostać zbanowanym, musisz maskować linki partnerskie. W przypadku ofert z tematami dla dorosłych ani skrócenie linku, ani link do strony docelowej nie pomogą. Boty sprawdzą zawartość strony docelowej w przeciągu paru minut i w kilka chwil zablokują Twój post. Najlepszym rozwiązaniem będzie tutaj maskowanie. Zwykle rozwiązania tego typu są płatne, ale dla wydawców zarabiających w MyLead niezawodną i w dodatku darmową opcją jest Hidelink. Przekierowuje on boty na alternatywną stronę docelową, która spełnia wszystkie wymogi portali społecznościowych, podczas gdy prawdziwi użytkownicy są od razu kierowani na stronę z ofertą.
Skoro kwestie bezpieczeństwa mamy już za sobą, teraz porozmawiajmy o tym, jakie źródła ruchu masz do wyboru.
Do wyboru źródła ruchu należy podchodzić ostrożnie, ponieważ oferty Webcam to dość szary temat. Poniżej znajdziesz przykłady bezpłatnej i płatnej promocji.
Ten rodzaj promocji umożliwia Ci skorzystanie z ogromnej bazy sieci reklamowych w celu znalezienia klientów. Zaletą takiej reklamy jest bardzo trafne targetowanie potencjalnych klientów, duży zasięg oraz wyniki dostępne zaraz po uruchomieniu.
Jak wykorzystać ten typ reklamy do promocji programów dla dorosłych?
Jeśli bardzo starannie dobierzesz słowa i obrazy, to nawet Yandex Direct i Google Ads mogą udźwignąć takie kampanie.
Wybierając ten typ reklamy, zwróć uwagę na to, aby posługiwać się obrazem i zachęcającym słownictwem. Tym sposobem przyciągniesz targetowanych klientów. Wciel się w swojego potencjalnego odbiorcę i zastanów się, co zachęciłoby Cię do kliknięcia linku.
W przypadku wykorzystania tego rodzaju reklamy będziesz potrzebować narzędzia Extra.App, które pozwala na posiadanie nieograniczonej liczby wirtualnych kart bankowych. Idealnie sprawdza się ono w sieciach reklamowych, takich jak Google Ads, Meta Ads itp.
Yandex i Google mają bardzo surowe zasady, ale to nie jedyne opcje. Istnieją alternatywne sieci reklamowe, a wśród nich są nawet takie zorientowane na dorosłych, na przykład JuicyAds, Tube Corporate, Traffic Factory. Przed wyborem zastanów się, co przyniesie Ci największe zyski.
Telegram to jedno z najwygodniejszych i najbezpieczniejszych źródeł ruchu dla ofert Webcam. Według danych Telegrama ta aplikacja ma ponad 700 milionów zarejestrowanych użytkowników. Wielkim plusem jest brak cenzury, co pozwala na publikację nawet najbardziej odważnych kreacji.
Jak wykorzystać ten typ reklamy do promocji programów dla dorosłych?
Najpierw stwórz kanał na Telegramie, wypełnij informacje o profilu i rozpocznij publikowanie treści tematycznych. W tym przypadku mamy na myśli zdjęcia atrakcyjnych dziewczyn i krótkie filmy, na przykład teasery z kamer internetowych.
Kolejnym krokiem jest aktywne przyciąganie ruchu. Poniżej przedstawiamy na to parę sposobów:
Fałszywi subskrybenci - boty
Jedynym celem korzystania z tego rozwiązania jest przyciągnięcie kilkuset botów, aby kanał nie wyglądał zbyt podejrzanie w oczach potencjalnego klienta. Jeśli chcesz wiedzieć więcej na ten temat, zapoznaj się z pojęciem lead magnetu.
Reklama w innych kanałach
Polecanie swojego kanału w innym kanale może bardzo dobrze wpłynąć na Twoją konwersję. Jeśli ludzie ufają już jednemu adminowi i ma on autorytet, istnieje duże prawdopodobieństwo, że pójdą za jego rekomendacją.
Przekierowywanie z innych źródeł
Aby pozyskać ruch na Telegram, zaproś do obserwowania swoich odbiorców z innych źródeł takich jak portale społecznościowe, biuletyny, banery lub powiadomienia push na stronie.
Media społecznościowe są jednym z najpopularniejszych źródeł ruchu, z którego korzystają wydawcy. Znajduje się tam ogromna publiczność, która zwykle jest zainteresowana angażującymi reklamami. Spory zasięg w mediach społecznościowych można uzyskać stosunkowo tanio. W przypadku ofert kamer internetowych szczególnie popularne są Snapchat, Twitter i Facebook.
Jak wykorzystać ten typ reklamy do promocji programów dla dorosłych?
Istnieje wiele wariantów promowania linków afiliacyjnych w mediach społecznościowych, najczęstsze z nich to:
Ważne dla Ciebie będzie to, aby podczas pracy z mediami społecznościowymi korzystać z kilku kont jednocześnie, aby zminimalizować utratę zysków w przypadku blokady konta.
Strony pornograficzne nadają się doskonale do promowania ofert o tematyce dla dorosłych. Nie dość, że znajduje się na nich lojalna grupa docelowa otwarta na nowe doświadczenia, to jeszcze na takich portalach nie ma sankcji za promowanie erotyki.
Jak wykorzystać ten typ reklamy do promocji programów dla dorosłych?
Tutaj możesz skorzystać z darmowego ruchu - są to komentarze, w których treści znajduje się link partnerski. Jednak należy być czujnym, bo takie zachowania mogą być uznane za spam, co prowadzi do blokady konta. Możesz też skorzystać z wiadomości na prywatnych portalach randkowych. Płatną opcją promocji będzie reklama teaserowa, która w witrynach dla dorosłych działa bardzo dobrze.
Landing page może być uważany za obowiązkowy w przypadku promowania ofert kamer internetowych, dlatego że pozwala przekierowywać na niego użytkowników z różnych witryn - jest to o wiele bezpieczniejsze niż bezpośrednie przekierowywanie do oferty. Ponadto strona docelowa może wzbudzić zainteresowanie użytkowników, którzy następnie skorzystają z linka afiliacyjnego.
Prosty Landing page stworzysz w kreatorach takich jak Tilda, Mobirise lub WordPress, a na naszym blogu znajdziesz wkrótce szczegółową instrukcję tworzenia landing page. Pamiętaj, że strona docelowa może również stać się źródłem bezpłatnego ruchu. Aby tak się stało, zainteresuj się tematyką SEO.
Jak wykorzystać ten typ reklamy do promocji programów dla dorosłych?
Bezpłatny ruch na stronie docelowej możesz uzyskać za pomocą dobrej optymalizacji SEO. Pomogą w tym następujące narzędzia: Keyword Tool, Key Collector, Yandex Wordstat Assistant, Yandex Wordstat Helper, Yandex Word Selection.
Dodatkowo użytkownicy ze wszystkich opisanych wyżej źródeł ruchu mogą zostać przekierowani na stronę docelową z linkiem afiliacyjnym i wezwaniem do działania. Następnie dzięki designowi strony docelowej możesz zwiększyć szanse na uzyskanie konwersji.
Poniżej przedstawiamy 3 oferty, które dobrze konwertują. Kierowane są na cały świat, więc masz pełną swobodę promocji. Wyższe stawki otrzymasz z krajów Tier1, ale powinieneś też zwrócić uwagę na Tier2, ponieważ nie ma tam tak dużej konkurencji, a zainteresowanie tematami dla dorosłych jest bardzo żywe.
Stawka: 0,0001PLN - 12,60 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Założenie i aktywacja konta, Potwierdzenie e-mail | Kraje: GLOBAL | Podgląd: klik
Stawka: 0,01PLN - 6,75 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Założenie i aktywacja konta, Potwierdzenie e-mail | Kraje: GLOBAL | Podgląd: klik
Stawka: 0,02PLN - 13,50 PLN | Model: CPL | Typ konwersji: Double Opt-In , Założenie i aktywacja konta , Potwierdzenie e-mail | Kraje: GLOBAL | Podgląd: klik
Najważniejszą rzeczą dla udanej kampanii promującej oferty kamer internetowych jest stworzenie chwytliwej reklamy. Nie ma potrzeby stosowania skomplikowanych sposobów, im prostsze, tym lepsze. Skorzystaj z naszych zaleceń dotyczących bezpieczeństwa, a uzyskasz większą konwersję. To ten moment, w którym Ty wykonujesz następny ruch.
Jesteś odnoszącym sukcesy blogerem i wydawcą jednocześnie? A może myślisz o zebraniu bazy adresów mailowych, a następnie zmonetyzowaniu ruchu poprzez wysyłkę newslettera? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na przynajmniej jedno z tych pytań, mamy dla Ciebie dobre wieści. W tym artykule dowiesz się, jak wznieść swoje blogowanie na kolejny poziom dzięki lead magnetom i unikalnemu narzędziu - Content Lockerom od MyLead.
Lead magnet to inaczej, darmowa wartość dla Twoich odbiorców. Mogą oni ją otrzymać, najczęściej w zamian za podanie adresu e-mail, który następnie trafia na Twoją listę mailingową. Uzyskanie adresu e-mail od potencjalnego klienta nie jest kluczowe, ale przydatne w realizacji przyszłych celach marketingowych. To raczej sygnał, że Twoje treści są interesujące dla odbiorców.
Dodatkowo lead magnet filtruje Twoją publiczność i modeluje różne kanały sprzedaży. Twój blog ma zróżnicowaną i niestabilną publiczność, natomiast na liście mailingowej znajdują się leady, które są zainteresowane Twoją ofertą i gotowe, aby Cię lepiej poznać.
Lista mailingowa nie jest jedynym celem Lead Magnetu. Nawet jeśli nie planujesz pozyskiwać ruchu poprzez listy mailingowe, czyli kupować domeny i rejestrować się w usłudze email marketingowej, to i tak możesz stworzyć swój lead magnet i dzięki niemu zarabiać. W takim przypadku, zamiast podawać adres e-mail, użytkownik podejmie działanie ukierunkowane na ofertę, którą promujesz. Taką akcją może być np. wypełnienie formularza kontaktowego. To nic trudnego. Tak skonfigurowany lead magnet możesz ustawić w panelu wydawcy MyLead, wybierając jeden z Content Lockerów. Aby dowiedzieć się więcej, przeczytaj artykuł do końca.
Dla ułatwienia podzieliliśmy lead magnety na trzy główne kategorie: praktyczne, edukacyjne i rozrywkowe. W zasadzie Twoja nisza nie odgrywa specjalnej roli przy wyborze konkretnego rodzaju lead magnet. Ogranicza cię tylko Twoja wyobraźnia.
Poniżej przygotowaliśmy dla Ciebie przykłady lead magnetów dla osób, które cenią sobie czas i wolą korzystać ze sprawdzonych schematów, przynoszących 100% efekty.
Załóżmy, że prowadzisz bloga dla aspirujących youtuberów. Świetnym pomysłem na lead magnet byłaby checklista niezbędnych sekwencji do tworzenia nowego wideo lub lista filmów, które musisz nakręcić. Natomiast jeśli jesteś blogerem lifestylowym, możesz stworzyć checkliste podstawowych elementów garderoby.
To bardzo uniwersalny format, który nadaje się do każdej dziedziny. W ramach ściągawki możesz przygotować scenariusz udanej prezentacji lub skrypty kreatywnych postów na portale społecznościowe, listę chwytliwych nagłówków, infografikę z kombinacją kolorów ubrań, kalendarz sadzenia warzyw itp. Możliwości jest wiele.
Toolkit to nic innego, jak zestaw przydatnych źródeł, narzędzi lub usług online. To może być wszystko. Radzimy przyjrzeć się bliżej temu formatowi, ponieważ można w nim umieścić kilka linków afiliacyjnych jednocześnie, np. do serwisów online o określonej tematyce.
W ramach szablonu możesz udostępnić pustą checklistę do dowolnego wykorzystania, planer zadań, plan treningów, zakupów, menu, itd.
Jak mówi przysłowie, zakazany owoc smakuje najlepiej. W zamian za wykonanie ukierunkowanej akcji możesz zaprosić odbiorców do zamkniętej grupy, w której dzielisz się bardzo wartościową treścią.
Jeśli masz jakieś inne produkty lub usługi, które sprzedajesz online, możesz zaoferować niewielką zniżkę do nich w zamian za udostępnienie adresu e-mail.
Szybka wskazówka: w internetowym narzędziu Canva znajdziesz setki darmowych szablonów lead-magnetów. Wystarczy wpisać w pasek wyszukiwania interesujący nas szablon (np. checklista) i wypełnić go swoją treścią.
Ten rodzaj lead magnetów jest idealny dla odbiorców, którzy są głodni wiedzy “tu i teraz”. Oczywiście ten sposób będzie wymagał więcej czasu niż checklisty i puste szablony, ale w przypadku nisz, w których ekspertyza blogera jest na wagę złota, dobrze wykonany edukacyjny lead magnet jest świetnym pomysłem do generowania zainteresowania Twoją pracą.
Nie uciekaj! E-book wcale nie musi liczyć 200 stron. Optymalna liczba stron e-booka to: 15-20. Tutaj liczy się jakość, nie ilość. Wybierz więc wąski i niszowy temat, który zmieści się na 20 stronach. W Canvie znajdziesz darmowe szablony e-booków, które pomogą Ci w jego stworzeniu. Gotów na to wyzwanie?
To świetny sposób na udowodnienie swojej fachowości i wygenerowanie większego zainteresowania. Wyobraź sobie, że jeśli odbiorców zainteresuje pierwsza część Twojego mini kursu, rozwiązującego jakiś problem, to z niecierpliwością będą czekać na kolejną część. Ponadto, jeśli Twój mini kurs składa się, z powiedzmy, pięciu oddzielnych maili, możesz umieścić w każdym z nich inne linki afiliacyjne.
Przejrzysty format wideo jest znacznie skuteczniejszy niż e-book. Ale spokojnie, nie musisz siadać przed kamerą, ćwiczyć dykcji ani zapamiętywać tekstu. Możesz stworzyć swój film instruktażowy, wykorzystując nagranie ekranu, a do podkładania głosu użyć syntezatora mowy. Nagranie ekranu można zrobić np. za pomocą OBS Studio lub ActivePresenter, a overdubbing za pomocą narzędzia Narakeet.
Nie tak oczywisty, ale znacznie bardziej uniwersalny format do generowania leadów, bo Twoi słuchacze mają jeszcze więcej możliwości przestudiowania materiału w formacie audio. Podcast można nagrać zupełnie za darmo za pomocą narzędzia Audacity, a później go udostępnić na soundcloud albo YouTube.
Nie wszyscy użytkownicy czytają blogi, aby dowiedzieć się nowych rzeczy. Wielu robi to po to, żeby się wyłącznie zrelaksować, a czytanie jest dla nich formą relaksu. Te osoby raczej nie będą zainteresowane Twoimi instrukcjami wideo, ale chętnie zostawią swój adres e-mail dla rozrywki. Na szczęście, dobrze wiemy, co zaoferować takim użytkownikom:
Banalne? Nie do końca. To realna szansa, by utknąć w ich głowach na długo. Możesz pobrać gotowe zdjęcia z darmowych serwisów stockowych, takich jak Pexels czy Unsplash, obrobić je w edytorze, dodać jakiś napis i gotowe.
Można by się zastanawiać, co jest takiego chwytliwego i przydatnego w komiksie. Ale są miliony ludzi, dla których komiks to poważne hobby i sposób na życie. Możesz opublikować 2 lub 3 ramki jako lead magnet, a resztę udostępnić dopiero po zapisaniu się na newsletter. Tutaj dowiesz się, jak stworzyć prosty komiks.
To naszym zdaniem najlepszy z tej kategorii lead magnet, bo dosłownie wciąga użytkownika do lejka sprzedażowego. Dobrze zaprojektowany, odprężający quiz zaciekawia i przykuwa uwagę użytkownika. Uzyskanie wyniku zależy bezpośrednio od tego, czy użytkownik zostawi swój adres e-mail. Istnieje wiele serwisów takich jak Qzzr czy Marquiz, które pozwalają na stworzenie własnego, unikalnego quizu.
Rodzaj lead magnetu wybrany? Świetnie, przejdźmy więc do jego stworzenia. Na początek pamiętaj o kilku ważnych zasadach, które pomogą Ci stworzyć skuteczny lead magnet.
W przeciwnym razie po prostu nie zainteresuje Twoich odbiorców. Upewnij się, że jest on dobrze opisany, a jeśli masz z tym problemy, to pomoże Ci w tym nasz wideoporadnik pisania tekstów sprzedażowych.
Staraj się unikać używania określeń typu "czegoś takiego nie znajdziesz nigdzie indziej", albo "tylko dla użytkowników VIP" - przyciągaj użytecznością, inaczej łatwo stracisz wiarygodność w oczach odbiorców.
Twoi odbiorcy nie powinni spędzać zbyt wiele czasu na poznawaniu lub praktycznym wykorzystywaniu Twojego lead magnetu. Twój potencjalny klient powinien szybko "przetrawić" Twój darmowy produkt i skorzystać z niego, aby nie stracić zainteresowania innymi Twoimi treściami. Zbyt trudny do zrozumienia lead magnet pozostawi nieprzyjemne wspomnienia.
Nie możesz obiecywać, że "wyślesz plik do pobrania w ciągu najbliższych trzech dni roboczych". Twój potencjalny klient po prostu zamknie stronę. Sprawi to wrażenie braku profesjonalizmu, a sam użytkownik będzie szukał podobnych, szybciej dostępnych informacji, w innych miejscach. Dlatego tak ważne jest wcześniejsze przygotowanie lead magnetu i posiadanie go pod ręką.
Załóżmy, że Twoim pomysłem na lead magnet jest checklista dla aspirujących youtuberów zawierająca parę linków afiliacyjnych, np. do sklepu technologicznego czy kursu montażu.
Teraz przejdź do panelu wydawcy MyLead. Jeśli jeszcze Cię z nami nie ma, załóż darmowe konto. W panelu wydawcy uzyskasz dostęp do 4 rodzajów lockerów. Są to: CPA Locker, Captcha Locker, File Locker oraz Mobile Rewards. Znajdziesz tam również listę dostępnych ofert, dla których możesz założyć blokady treści. Więcej o tym, od czego w ogóle zacząć, wyjaśniliśmy w jednym z odcinków naszego podcastu dostępnego m.in. na platformie YouTube.
Prawdopodobnie wiesz już, że lead magnet sprawdzi się świetnie sparowany z File Lockerem, czyli dokładnie tym, co blokuje pobieranie plików. W przeciwieństwie do standardowych lead magnetów, które uzyskuje się w zamian za dane kontaktowe, File Locker odblokowuje dostęp do pliku po wykonaniu przez użytkownika konkretnej akcji. Co więcej, locker daje Ci dodatkową możliwość zarabiania “tu i teraz”, bez konieczności budowania bazy adresowej czy zakładania kampanii mailowych. W tym filmie szczegółowo omawiamy, jak skonfigurować to narzędzie.
Może być tak, że teoretycznie wszystko zostało wykonane perfekcyjne, a Twój lead magnet nie przynosi rezultatów. Dlaczego tak się dzieje? Poniżej przedstawiamy 6 możliwości.
Żeby zdobyć lead magnet, użytkownik zazwyczaj musi wykonać pewną akcję na stronie. Podanie maila nie jest niczym trudnym, ale problem pojawia się w sytuacji, gdy prosisz o zbyt dużo danych. Zwróć uwagę na to, że użytkownicy zdążyli się już nauczyć, po co właściwie szykujemy dla nich bezpłatne materiały. Więc gdy taka osoba zapisuje się na darmowy quiz i musi wypełnić formularz, podając wielkość firmy, stanowisko, branżę itd. to nic dziwnego, że rezygnuje z całej akcji. Pytanie brzmi, jak uniknąć takiej sytuacji? Odpowiedź brzmi, im mniej, tym lepiej. Praktycznie nikt nie lubi się dzielić swoim numerem telefonu, więc jeśli go nie potrzebujesz - pomiń te dane.
Dane, które warto zostawić:
Chodzi tutaj o pierwsze wrażenie, które jak wiemy, jest kluczowe. Pamiętaj o tym, że darmowych (w tym wartościowych) materiałów jest mnóstwo. Co prawda nie powinno się oceniać książki po okładce, ale nawet jeśli Twoja treść jest najlepsza na świecie, nic to nie da, jeśli nie trafi do odbiorcy. A trafi tam właśnie dzięki dobremu designowi. Jak mawiają, pierwsze wrażenie robi się tylko raz.
Chcesz promować kolejny e-book w internecie? Istnieje duża szansa, że Twoje informacje w dużym stopniu pokryją się z tymi, oferowanymi przez konkurencję. Format, w którym przekazujesz treść, jest bardzo ważny (ale nie ważniejszy od samej treści), bo wyróżnia on Twoją treść na tle konkurencji.
Znaczy to, że czasem lepiej podać taką samą treść, w inny sposób. Poniżej parę przykładów:
Zostając jeszcze w temacie formatu, zastanów się, czy Twój materiał jest odpowiednio angażujący i ciekawy dla odbiorcy. Najlepsze lead magnety stosują checkilsty lub miniporadniki złożone z kilku punktów, które mają za zadanie podpowiedzieć Ci, jak zrobić daną rzecz. Są bardzo krótkie, ale dzięki temu można je łatwo zapamiętać. Jednak zanim usiądziesz i zaczniesz robić kilkanaście checklist, lepiej przeznacz ten czas na przygotowanie dłuższego i bardziej merytorycznego materiału, który bardziej zaangażuje Twoich odbiorców i sprawi, że wyróżnisz się na tle pozostałych.
Zastanów się przez chwilę, ile darmowych materiałów masz już na swoim dysku? Prawda jest taka, że z takimi treściami jest podobnie jak z książkami. Zanim zaczniesz jakąś czytać, kupujesz nowszą i pozornie ciekawszą. Takie lead magnety tylko zabierają miejsce na Twoim dysku i nigdy nie zostaną otwarte. Pytanie brzmi: jak tego uniknąć?
Możesz użyć zasady ograniczonego dostępu. Załóżmy, że użytkownik zapisał się na Twój po odbiór swojej checklisty, wchodzi na maila, a tam informacja pt. “Te szablony będą dostępne przez x dni, później zostaną usunięte”. Żeby utwierdzić odbiorcę w przekonaniu, że nie żartujesz, naprawdę po x dniach materiał powinien być niedostępny.
Twoja oferta nie różni się niczym od Twojej konkurencji. Oferujesz tę samą treść, w ten sam sposób. Skoro robisz wszystko tak jak inni, to dlaczego oczekujesz dobrych rezultatów? Lead magnet to miejsce, gdzie musisz wykazać się unikalnością, profesjonalizmem i ponadprzeciętną wiedzą na dany temat. Pokaż, co potrafisz!
Kreatywność, jakość oraz determinacja, to trzy kluczowe cechy potrzebne do zrobienia świetnego lead magnetu. Mamy nadzieję, że wykorzystasz pełen potencjał tego artykułu i w mgnieniu oka osiągniesz kolejny poziom jako wydawca, gromadząc na koncie zarobione online pieniądze.
]]>Chcesz zarabiać na Facebooku? Z poniższego artykułu dowiesz się jak promować linki afiliacyjne na tym portalu. Tutorial powstał we współpracy z naszym partnerem o nazwie Kreator. To schemat, z którego on sam korzysta regularnie i którym postanowił podzielić się z użytkownikami MyLead. Wspólnie przeanalizujemy cały proces, od przygotowania konta po podpięcie karty — to właśnie w tych momentach wiele osób popełnia błędy. W naszej instrukcji przedstawimy wszystko, co najważniejsze krok po kroku, aby na pewno udało Ci się to odtworzyć! Najważniejsze to uważnie czytać.
Zalecamy w całości zapoznać się z samouczkiem, przygotować materiały eksploatacyjne (karty, proxy, ustawić przeglądarkę itp.), a następnie postępować zgodnie z instrukcjami. Jeśli któryś z kroków jest Ci znany, po prostu pomiń akapit i przejdź dalej.
Facebook jest bardzo wybredny w kwestii kont, dlatego byle jakie konto nie będzie działać. Najlepiej sprawdzi się takie ze sporą aktywnością użytkownika. To dzięki zachowaniom na profilu Facebook wie, czy dane konto jest aktywne, czy jest używane przez wydawcę tylko do reklamy.
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z afiliacją, zapoznaj się z poradnikiem:
Gdzie kupić konto?
Do zakupu facebookowego konta polecamy Deer i Lequeshop. To agregatory, w których można znaleźć dziesiątki, a nawet i setki sklepów oferujących istniejące już konta. Jakość profili w tych sklepach stale się zmienia, dlatego zanim zdecydujesz się od razu na zakup dużej ilości profili, przetestuj kilka, by wiedzieć, jak się sprawdzają. Autor artykułu korzystał ostatnio z tego sklepu. Możesz zapoznać się z jego ofertą, ale miej na uwadze to, że jakość kont mogła już ulec zmianie.
Na rynku zawsze znajdziesz dobre konta, wystarczy je przetestować i nie rozpaczać po zablokowaniu konta z pierwszego lepszego sklepu. Testuj, testuj i jeszcze raz testuj.
Konta można podzielić na 2 kategorie:
Do pracy z whitehat zalecamy automatyczną rejestrację, do pracy z greyhat (zabronione przez politykę Facebooka) radzimy wykorzystać bruty. Pamiętaj, że wśród obu kategorii mogą znajdować się zarówno konta dobrej jakości, jak i te niezbyt dobre. Dlatego raz jeszcze przypominamy o testowaniu.
1. Adres IP
Gdy mowa o adresie IP, ważne są dwie kwestie. Po pierwsze, nie powinien to być rosyjski adres IP (ze względu na ograniczenia dotyczące reklam dla kont RU). Po drugie, dobrze jeśli GEO konta zgadzało się z GEO Twojego proxy.
2. Aktywność na koncie
To najważniejsza rzecz, która wpłynie na rezultaty, ale niestety nie ma możliwości jej wcześniejszego sprawdzenia. Dlatego zasada jest taka: jeśli wskazano, że konto było “rozgrzewane” (czyli promowano na nim oferty white-hat), to jest to plus. Jego jakość można jednak sprawdzić tylko w praktyce. Jeśli wskazano, że rejestracja odbyła się z telefonu komórkowego, to również jest to dobry znak. W przypadku brutów, właściciel konta w naturalny sposób wykazuje aktywność dzięki naturalnemu użytkowaniu konta. Jakość takich kont różni się w zależności od profilu.
3. Avatar i zdjęcia
Dobrze, jeśli konto posiada zdjęcie profilowe i kilka zdjęć na profilu. Imituje to naturalne zachowania użytkownika.
4. ZDR (zakaz działalności reklamowej)
Kiedyś warto było kupować tylko takie konta, które pomyślnie przeszły ZDR, ale w tej chwili nie należy przywiązywać dużej wagi do tego parametru, ponieważ wystarczy samemu zrobić to po zakupie konta. To standardowa procedura przed uruchomieniem reklam. Facebook musi upewnić się, że jesteś prawdziwą osobą. Aby przejść weryfikację, otwórz sekcję Jakość konta, wybierz “Twoje osobiste konto reklamowe” i postępuj zgodnie z instrukcjami. Weryfikacja trwa od 2 do 24 godzin. Konta z dobrą aktywnością nie muszą martwić się tym parametrem.
5. Rok rejestracji
Najlepiej jeśli konto powstało w 2020 roku lub wcześniej (jeśli masz możliwość wyboru). Nie oznacza to jednak, że wśród nowych (2022) z dobrą aktywnością nie ma kont wysokiej jakości.
6. Płeć
Polecamy zwłaszcza polować na konta kobiet. Aktualna cena to od około 1,5 do 4,5 USD. Wszystko, co jest znacznie tańsze, jest zwykle słabej jakości, a to, co droższe, często ma cenę nieracjonalnie wysoką do oferowanej jakości.
Na naszym kanale na YouTube znajdziesz film z ekspertem, który szczegółowo opowiada o platformie Facebook i podkreśla ważne aspekty podczas promowania kampanii na tej platformie. Firm dostępny jest w języku angielskim, ale posiada napisy w języku polskim.
Pod względem stosunku ceny do jakości dobre są mobilne proxy (od 35 USD / miesiąc). Jeśli szukasz czegoś tańszego polecamy indywidualne serwerownie (1–2 USD/mies. np. Proxyline — można kupić na krótszy okres). Możesz zacząć od nich, ale nadal zalecamy korzystanie z mobilnych socks5, można znaleźć je w wyszukiwarce Google wraz z recenzjami na ich temat.
GEO Proxy może być dowolne, z wyjątkiem Rosji. Najlepiej, jeśli będzie to kraj Unii Europejskiej lub Ukraina (ponieważ dostępnych jest wiele kont ukraińskich).
Uwaga: W przypadku pojedynczych serwerowni do każdego konta potrzebny będzie osobny serwer proxy.
Dla wygody i zachowania odpowiedniej jakości polecamy przeglądarkę Dolphin. Mają darmowy plan na 10 profili (możesz pracować jednocześnie z 10 kontami na Facebooku). Ustawia się to tak:
1. Podstawowe ustawienia:
6. Dodaj pliki cookie, jeśli są dostarczane wraz z kontem. Możesz importować jako plik lub wstawiając tekst do pola.
2. Dodatkowe ustawienia profilu:
Po skonfigurowaniu wszystkiego w panelu po prawej stronie możesz szybko sprawdzić wszystkie ustawienia. Jeśli wszystko jest w porządku, zapisz profil.
Wszystko gotowe do pracy na Facebooku (konto, proxy w przeglądarce i skonfigurowany profil), teraz spójrzmy na kolejne kroki.
Uruchamianie reklam od razu po pierwszym zalogowaniu się na Facebooka to zła decyzja. Najpierw musisz konto „przyzwyczaić” do swojego profilu. Aby zminimalizować liczbę blokad, które Facebook może nałożyć na Twoje konto, podajemy w tym artykule działający schemat “rozgrzewania” konta, czyli przygotowania go do pracy. Schemat ten pozwala uniknąć wielu błędów przy rozpoczęciu promocji. Możesz go ulepszyć, dodając coś lub zmieniając względem własnych potrzeb.
Pierwsza aktywność
Za pierwszym i kolejnym razem ważne jest, aby zalogować się na konto za pomocą adresu IP, który nie był używany na innych kontach.
Ciasteczka
Jeśli konto było zakupione wraz z plikami cookies, gdy wejdziesz na Facebooka, zazwyczaj nie musisz wpisywać hasła logowania, profil jest automatycznie autoryzowany. Niezależnie od obecności plików cookie dołączonych do konta, przed pierwszym logowaniem do platformy możesz samodzielnie dodać je do Facebooka. W tym celu przejdź na strony, na których zainstalowany jest piksel Facebooka. Pozwala nam to jeszcze bardziej zwiększyć wiarygodność naszej platformy. Oto instrukcja jak to zrobić:
Możesz posłużyć się tą samą instrukcją do ręcznego wygenerowania ciasteczek, twoja wiarygodność będzie jeszcze wyższa. Aby sprawdzić, czy piksel jest zainstalowany na Twojej witrynie, skorzystaj z rozszerzenia Facebook Pixel Helper.
Przy pierwszej wizycie lepiej nie podejmować aktywnych działań na koncie, możesz jedynie zajrzeć, co dzieje się na tablicy. Jeśli używasz bruta — przejdź do ustawień i wyłącz powiadomienia w ustawieniach. Następnie wyjdź i po kilku godzinach możesz wejść z powrotem i zacząć pracować nad swoją aktywnością: czytać feed, obserwować strony, oglądać filmy, tworzyć posty, lajkować, zostawiać komentarze lub komunikować się z innymi kontami. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko to, co robi zwykły użytkownik Facebooka. Jeśli wykonujesz dużo czynności w zbyt szybkim tempie, Facebook uzna to za podejrzane, dlatego ważne jest, aby się nie spieszyć.
Możesz również zalogować się do różnych witryn za pomocą swojego konta na Facebooku (strony zagraniczne), aby zwiększyć wiarygodność swojego konta. Będą pasować do tego wszelkie sklepy czy portale informacyjne.
Po kilku dniach (1-2 wizyty dziennie) możesz stworzyć FP (fanpage, inaczej: stronę biznesową):
Dla białych ofert najlepiej zrobić stronę tematyczną, dla szarych (większość kampanii Nutra) - wybrać dowolny neutralny temat, niezwiązany z ofertą. Wybierz dowolną odpowiednią kategorię strony. Uzupełnij informacje o stronie, wgraj odpowiedni awatar oraz stwórz kilka postów bez linków.
Po stworzeniu fanpage i jego uzupełnieniu nie przechodź od razu do uruchomienia reklamy. Przez przynajmniej kilka dni polecamy publikować posty / reposty. Następnie wypromuj dowolny post za pomocą przycisku “Promuj post” znajdującego się pod postem:
Zostaw automatyczne ustawienia promocji i ustaw budżet na kilka dni o wysokości 2 USD dziennie. Następnie, aby rozpocząć promocję, musisz połączyć z Facebookiem swoją kartę. Jest to możliwe za pomocą każdej karty Visa/Mastercard. Gdzie je zdobyć? Na przykład:
Polecamy wypromowanie jakiegoś posta za 1-2$: będzie to skutkowało większym zaufaniem do Twojego konta reklamowego ze strony Facebook’a oraz sprawi, że Twój fanpage będzie miał większą aktywność, co jest równie ważne dla Facebook’a. Następnie wyłączamy promocję postów w Menedżerze reklam i uruchamiamy nasze reklamy. Najlepiej prowadzić jedną reklamę na jednym koncie. Jeśli wszystko jest w porządku, możemy wyświetlać do 4 reklam naraz. Na tym etapie możesz potrzebować specjalnego narzędzia opracowanego przez MyLead — cloakera linków o nazwie HideLink. Więcej o nim dowiesz się w tym filmie:
Od momentu pierwszego zalogowania się na konto warto je “rozgrzać” przez około 4 dni, czyli używać konta jako normalny użytkownik, poświęcić czas samemu Facebookowi (lajkować posty, komentować, uaktualniać swój profil). Konto może również trochę “poleżeć”, jeśli przygotujesz je wcześniej, wystarczy, że przez kilka dni nie będziesz wykonywać żadnych czynności na koncie. Jeśli zaczniesz od razu, bez “rozgrzewania” konta, jakość profilu będzie gorsza, a co za tym idzie, czeka Cię więcej kontroli ze strony Facebooka oraz większe ryzyko bana.
Jeśli wszystko się udało, gratulacje! Jeśli coś nie wyszło, to gdzieś został popełniony błąd lub samo konto jest zbyt słabe. W tym przypadku bierzemy następne konto i biorąc pod uwagę przeszłe doświadczenia, robimy wszystko od nowa.
1. Jeśli Facebook poprosi Cię o weryfikację konta za pomocą dokumentów, będzie pasować do tego każdy dokument. W tym celu fotografujemy dokument telefonem, a następnie wysyłamy go do siebie w Telegramie, pobieramy zdjęcie z Telegrama na komputer i przesyłamy na Facebooka. Musisz użyć platformy Telegram, aby usunąć metadane zdjęcia.
2. Jeżeli Facebook po połączeniu karty twierdzi, że konto jest nieaktywne, to najprawdopodobniej jest to błąd w obciążeniu karty (Risk payment). Błąd pojawia się najczęściej z powodu użycia karty, której Facebook nie ufa (prawdopodobnie doszło do naruszeń z kart tego banku), a sam poziom zaufania do konta również wpływa na błąd. Ten problem można rozwiązać prostym sposobem — przejdź do sekcji Billing, po czym Facebook zaproponuje przejście przez autoryzację wstępną (wstępne obciążenie środków), przejdź przez nią. Jeśli to nie zadziała, możesz trochę edytować reklamę i spróbować ponownie (czasem trzeba kilka razy kliknąć „spróbuj ponownie”) lub po prostu wycofać się na chwilę z konta. Jeśli nic nie pomaga, zmień kartę i wypróbuj powyższe kroki jeszcze raz.
3. Jeśli nie rozumiesz interfejsu Facebooka w nieznanym Ci języku (ponieważ umieściliśmy języki w przeglądarce pod GEO konta), możesz skorzystać z rozszerzenia translatora lub po prostu dodać na końcu linku:
&locale=pl_PL
(do tłumaczenia na język polski)
&locale=en_US
(do tłumaczenia na język angielski)
Otrzymasz wówczas taki link:
facebook.com/primerAdsManager/ads?act=хххххххххххххххх&locale=pl_PL
4. Aby zakwestionować blokadę konta reklamowego, a także niektóre inne problemy, możesz użyć specjalnych formularzy wsparcia Facebooka. Wszystkie znajdziesz tutaj, możesz z nich bezpiecznie korzystać.
Mamy nadzieję, że ten samouczek był pomocny!
Jeśli masz pytania o Facebooka, śmiało skontaktuj się z supportem MyLead lub napisz bezpośrednio do Kreatora. Aby uzyskać więcej przydatnych informacji na temat działań afiliacyjnych na Facebooku i nie tylko, zasubskrybuj kanał na Telegramie “Afiliacja od Kreatora”. Konto prowadzone jest w języku rosyjskim, ale bez problemu przetłumaczysz je w przeglądarce.
A jeśli jeszcze nie zarejestrowałeś się w MyLead, kliknij poniższy przyciski skorzystaj z kodu promocyjnego od MyLead — lyOEbC. Dzięki niemu dostaniesz dodatkowe 10% na wszystkie leady w ciągu 24 godzin od jego aktywacji. W tym celu w panelu użytkownika musisz wpisać kod promocyjny. W ciągu najbliższych 24 godzin Twój dochód wzrośnie o 10%. Kod jest aktywny do końca 2022 roku i możesz go aktywować w dowolnym momencie.
Gdybyśmy mieli szczegółowo opisać, co udało nam się zrobić w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, z pewnością brakłoby nam dnia. Okazja, jaką są ósme urodziny MyLead wymaga od nas jednak pewnego podsumowania, dlatego niekończącą się listę zamknęliśmy w ośmiu punktach. Ciekawi Cię, co przyniósł nam ostatni rok?
MyLead to zdecydowanie coś więcej niż po prostu sieć afiliacyjna. Dzięki wprowadzeniu nowej możliwości zarobku, jaką jest wypełnianie ankiet w zamian za otrzymywane wynagrodzenie, śmiało możemy nazywać się kompleksową platformą do zarabiania online.
Ostatni rok przyniósł też wiele nowych programów partnerskich. Wśród najciekawszych znalazły się:
Shopee - PL
Stawka: 4,80% - 14,40% | Model: CPS | Typ konwersji: sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
AleRabat.com - PL
Stawka: 3,54 PLN | Model: PPI | Typ konwersji: pobranie i instalacja wtyczki w przeglądarce Chrome | Kraje: PL | Podgląd: klik
W ciągu ostatniego roku wymieniliśmy pewnie miliardy słów z naszymi użytkownikami. Od zeszłego roku na czacie w panelu przesłanych zostało 35 284 wiadomości. Dużo? Jeszcze więcej pisaliśmy w wiadomościach prywatnych. Tam naliczyliśmy łącznie 632 670 wiadomości.
Naszym wydawcom pomagaliśmy również na Discordzie, który od dłuższego czasu działa w dwóch wersjach językowych - polskiej i angielskiej. Informowaliśmy tam o nowościach i udzielaliśmy odpowiedzi na mniej lub bardziej skomplikowane pytania.
Nasi użytkownicy mogli szukać wsparcia również na facebookowych grupach. Jeśli jeszcze nie udało Ci się do nich zajrzeć, koniecznie sprawdź, co Cię ominęło.
W grudniu 2021 r. złożyliśmy wizytę w siedzibie Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową i obdarowaliśmy jej podopiecznych świątecznymi paczkami. Relację z tego dnia znajdziesz na naszym kanale na YouTube.
Wzięliśmy również czynny udział w pomocy ofiarom rosyjskiej agresji. O naszej akcji #digitALLforUkraine przeczytasz w Centrum Prasowym. Wspólnie z wydawcami i partnerami akcji zebraliśmy ponad 40 tys. złotych, które wpłynęły na konta zbiórek na rzecz pomocy potrzebującym.
Treści wideo to jeden z największych marketingowych trendów tego roku, a my staramy się być na bieżąco z trendami. Mniej więcej w okolicach zeszłorocznych urodzin ruszył nasz profil na TikToku. Od tamtej pory opublikowaliśmy na nim ponad 300 filmów. Na polskim, angielskim i rosyjskim kanale na YouTube regularnie pojawiały się Shortsy.
Wzmianki o MyLead pojawiły się także na kanałach Do Roboty oraz Dla pieniędzy, czego efekty możesz zobaczyć poniżej.
Jednym z najważniejszych filmów ostatniego roku była oczywiście nasza apokaliptyczna animacja wyjaśniająca, na czym polega zarabianie z MyLead.
Start w marketingu afiliacyjnym bywa trudny, dlatego przez cały ostatni rok skupialiśmy się na edukacji naszych użytkowników. Strona MyLead wzbogaciła się o wersję niemiecką, francuską i czeską, a co za tym idzie, pojawiły się również wpisy blogowe w tych językach. Światło dzienne ujrzały też nowe e-booki, m.in. o TikToku czy działaniach płatnych na Facebooku. Można je odebrać w panelu wydawcy.
Od ostatnich urodzin zrealizowaliśmy łącznie 5164 wypłaty na łączną kwotę 12 254 519,38 złotych.
Jeśli jeszcze nie zarabiasz z nami, teraz jest najlepszy moment, by to zmienić. Darmowe konto założysz klikając poniższy przycisk.
Dobrze wiemy, jak ważną rolę odgrywa content marketing, dlatego ostatni rok obfitował w treści. Nasze publikacje pojawiły się m.in. w raporcie Interaktywnie.com oraz magazynie Social Media Manager. Nie zabrakło też gościnnych wpisów na stronach branżowych.
Na portalach streamingowych ukazało się łącznie 9 nowych odcinków podcastu Afiliacja i inne zjawiska marketingowe o łącznej długości 3 godzin i 63 minut, co oznacza, że spokojnie wystarczyłoby ich do słuchania na trasie Poznań-Warszawa.
Ostatnie miesiące to także mnóstwo pracy włożonej w rozwój naszych profili w social mediach. Ten, kto jest z nami dłużej, doskonale wie, jak bardzo w ciągu ostatniego roku zmienił się nasz feed na Instagramie.
Jako sieć afiliacyjna nieustannie stawiamy na rozwój, a wszelkiego rodzaju wyróżnienia tylko motywują nas do dalszej pracy. Ostatnie miesiące przyniosły kilka sukcesów, którymi warto się podzielić. W listopadzie 2021 r. MyLead trafił do rankingu e-Gazele Biznesu, jako jedna z najdynamiczniej rozwijających się małych i średnich firm e-commerce, a zaraz potem znaleźliśmy się na liście Deloitte Technology Fast 50 Central Europe 2021 wśród 50 najszybciej rozwijających się firm technologicznie innowacyjnych w regionie Europy Środkowej za osiągnięcie wzrostu na poziomie 578%.
W grudniu zostaliśmy wyróżnieni w organizowanym przez branżowy portal Afflift konkursie Peak Award 2021, zyskując tym samym miano jednej z 10. najlepszych sieci afiliacyjnych. Pierwsza połowa nowego roku również przyniosła nam wiele radości. W marcu 2022 r. Lead Investments wyróżniono w rankingu FT1000 dla najszybciej rozwijających się firm w Europie stworzonym przez Financial Times i Statista.
Jak pewnie wiesz, pracownicy i wydawcy MyLead mają jedną wspólną cechę - pracują zdalnie. Wierzymy jednak, że ważne okazje warto celebrować w większym gronie, dlatego nie ominęły nas spotkania na żywo. Największe z nich możesz kojarzyć z naszych profili w social mediach. Zdjęcia i filmy z pierwszego w historii zlotu pracowników MyLead można było zobaczyć na naszym Instagramie czy Facebooku.
Od niedawna wprowadziliśmy także comiesięczne spotkania podsumowujące, podczas których omawiamy najważniejsze dla rozwoju marki zagadnienia, a po nich wspólnie zasiadamy, by na moment zapomnieć o pracy i po prostu, spędzić ze sobą odrobinę czasu.
To był pracowity rok. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak złożyć Ci najserdeczniejsze życzenia. Tak, Tobie. W końcu to razem z naszymi wydawcami i dzięki naszym wydawcom MyLead obchodzi dziś ósme urodziny. Życzymy Ci wszystkiego, co najlepsze na Twojej afiliacyjnej drodze!
Żeby życzenia stały się rzeczywistością, przygotowaliśmy dla Ciebie specjalny kod. Wpisując BDAY8 w zakładce Twoje bonusy przez 24 godziny od aktywacji kodu będziesz otrzymywać leady zwiększone aż o 8%! Kod jest ważny do 8 sierpnia.
Możesz również skorzystać z formy promocji i możliwości, jaką dają fora internetowe. Znajdź forum, które skupia się wokół Twojej tematyki i dodawaj nienachalne wpisy lub załóż nowy wątek na forum. Przed publikacją zapoznaj się dokładnie z regulaminem, jaki obowiązuje wśród danej społeczności.
Jeśli posiadasz budżet, możesz skorzystać z płatnych reklam Google. Żeby reklama przyniosła pożądany skutek, musi zawierać odpowiednie słowa kluczowe i wezwanie do działania, czyli np. “Kliknij i sprawdź!”. Zadbaj również o odpowiednie dopasowanie strony docelowej. Ważne, by użytkownik, który kliknął w reklamę, został przekierowany na stronę, która jest związana tematycznie z tym słowem.
Marketing afiliacyjny bez własnej strony internetowej jest możliwy dzięki porównywarkom ofert. Zarabiasz zawsze: nie ma znaczenia to, jaką kampanię wybierze użytkownik. Zacznij swoją przygodę z porównywarkami ofert i zarabiaj dodatkowe pieniądze bez wychodzenia z domu.
Strona z ofertami umożliwia jednoczesne reklamowanie kilku programów partnerskich bez konieczności przechodzenia na witrynę reklamodawcy. Jest to skuteczne rozwiązanie, które zwiększa poziom konwersji, poprzez odseparowanie niezainteresowanych ofertami, od osób z nastawieniem do skorzystania z oferty. W jaki sposób wykorzystać do tego domeny, które niedawno straciły ważność? Przeczytaj artykuł, by poznać odpowiedź na to pytanie.
Strona z ofertami, czyli tzw. pasaż ofert niesie za sobą mnóstwo zalet, które na każdym kroku przemawiają za skorzystaniem z takiego rozwiązania. Wiąże się to nie tylko z większą skutecznością, ale także z oszczędnością czasu oraz pieniędzy. Zależnie od pomysłu na wykorzystanie pasażu ofert, w określonych sytuacjach nie musisz martwić się hostingiem, czy stroną internetową. Ponadto możesz skonfigurować pasaż ofert tak, aby idealnie komponował się Twoim blogiem, stroną internetową lub z ofertami zawartymi w pasażu. Estetyczna szata graficzna to także mały krok w przód do skuteczniejszej konwersji.
Dodatkowo istnieje możliwość skonfigurowania pasażu tak, aby zawierał kilka/kilkanaście ofert pogrupowanych tematycznie. Tym sposobem możesz zawrzeć na jednej stronie z ofertami propozycje z różnych kategorii np. beauty, motoryzacyjnej, rozrywkowej. Dzięki temu istnieje prawdopodobieństwo, że potencjalny kupujący skorzysta z dwóch, trzech, a może nawet czterech ofert jednocześnie! Poszczególne pasaże ofert będziesz móc promować tam, gdzie znajduje się dana grupa docelowa.
Zanim dowiesz się jak wykorzystać pasaż ofert do zwiększenia poziomu konwersji, sprawdź jak go skonfigurować.
W tym case study pokażę Ci, jak zarabiać więcej, robiąc mniej. Jest to możliwe do zrealizowania właśnie za pomocą pasażu ofert oraz parkowania domeny. Ale jak wygląda cały proces?
Pasaż ofert możesz wykorzystać wielofazowo, promując link na mnóstwo sposobów. Najlepiej jeśli będziesz umieszczać strony z ofertami w miejscach, gdzie generowany jest ciągły ruch, a liczba użytkowników jest wysoka. Świetnie sprawdzi się tutaj parkowanie domeny.
Pasaż ofert możesz wykorzystać, umieszczając go poprzez parkowanie na wykupionej domenie. Oznacza to, że musisz znaleźć domeny, które właśnie utraciły swoją ważność albo niebawem ją stracą. Najczęściej dzieje się tak z powodu nieodnowienia licencji domeny przez jej właściciela. Następnie kupujesz taką domenę, jednocześnie ją przejmując. Dzięki temu możesz korzystać z ruchu, który został wygenerowany przez kogoś wcześniej.
W odnalezieniu domen pomoże Ci narzędzie - SpamZilla. Jest to ogromna baza, która codziennie powiększa się o kilkaset tysięcy wygasłych domen.
Część stworzonych domen wykorzystywana jest do spamu. SpamZilla spośród wszystkich zgromadzonych domen wyróżnia te, które są warte uwagi. Dzięki temu będziesz móc wybrać domeny, które za czasów swojej aktywności, dawały faktyczną wartość.
SpamZilla stworzyła licznik, który został nazwany „SpamZilla Score”. Służy on do oceny danej domeny pod względem SEO. Możesz zatem mieć pewność, że nie trafisz na domeny, które są mało wartościowe i nie docierają do potencjalnie dużej liczby internautów. Narzędzie to bada m.in. wiek domeny, aktywną historię, przekierowania, anchor, historię witryny, linków oraz wiele więcej parametrów.
Co więcej, SpamZilla pomoże ci znaleźć najlepsze domeny, które podczas swojej aktywności generowały duży ruch na stronie. Dzięki temu zoptymalizują one pozycje w wyszukiwarce, co wspomoże ruch na stronie. Szansa zatem na dotarcie z pasażem ofert do większej liczby potencjalnych klientów wzrośnie. Warto jednak sprawdzić wybraną domenę innymi, zewnętrznymi narzędziami np. Ahrefs czy SEMRush.
Po otworzeniu SpamZilli w wyszukiwarkę wpisz hasło związane z branżą, która jest obecnie na topie. Wyświetli ci się długa lista ściśle powiązanych z tematem domen wraz z informacją o czasie wygaśnięcia. Poprzez kliknięcie w dany parametr, możesz dokładnie przejrzeć statystyki domeny. Analiza ta pomoże Ci w znalezieniu tej najlepszej.
Możesz wykupić jedną domenę czy nawet kilka z nich, a następnie wykorzystać je do umieszczenia tam pasażu z ofertami.
Po wykupieniu domeny musisz zainstalować na niej pasaż ofert. Zrobisz to na trzy różne sposoby.
W momencie, w którym wygenerowany został pasaż ofert na MyLead, pod przyciskiem „kody na stronę” znajdziesz kod, który w formie Javascript umieszcza się bezpośrednio na gotowej stronie lub w pliku index.
Następnie musisz załadować go na serwer. W tym wypadku konieczne jest posiadanie własnego hostingu. Efektem końcowym będzie pasaż ofert umieszczony bezpośrednio na Twojej stronie.
W tym przypadku konieczne będzie skorzystanie z panelu naszego dostawcy domeny, w którym należy przekierować domenę bezpośrednio przez panel na inny link - w tym przypadku, na link prowadzący do pasażu ofert. Jak widać rozwiązanie, to jest bardzo proste, jednak ma pewną wadę. W wyniku obecności dodatkowego przekierowania czas przejścia na pasaż ofert lekko się wydłuża. Wiąże się to z ryzykiem opuszczenia strony przez potencjalnego klienta.
To rozwiązanie wymaga podania kodu iframe, w który należy wprowadzić link do stworzonego przez ciebie pasażu ofert. Po tym działaniu ramka z ofertami wyświetli się bezpośrednio na Twojej stronie internetowej.
Przykładowy kod iframe:
W opcji 2 oraz 3 potrzebny jest link do pasażu ofert, uzyskasz go przez przycisk - Generuj URL.
Pasaż ofert to prosta strona internetowa, do której link możesz umieścić na swoich social mediach - w bio na Instagramie, w poście na Facebooku czy Twitterze. Nie zamykaj się tylko do tych trzech platform, umieszczaj link wszędzie tam, gdzie znajduje się Twoja grupa docelowa.
Jeśli jeszcze nie posiadasz pasażu ofert, bez zastanowienia powinieneś go skonfigurować. Dzięki dokładnej instrukcji, zajmie Ci to małą ilość czasu, a poziom konwersji wzrośnie nawet o 20%. Chcesz dotrzeć do jak największego grona odbiorców, powinieneś skorzystać z opcji parkowania domeny. Z myślą - „robię mniej, zarabiam więcej” zabierz się za zainstalowanie pasażu ofert na wygasłej domenie.
]]>Wielkimi krokami zbliża się lato, a to oznacza zmiany w marketingu afiliacyjnym. Pora na przejrzenie swoich dotychczasowych wyników i ewentualną zmianą kursu przed drugą połową roku. Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy zestawienie najlepszych programów afiliacyjnych do promocji w czerwcu 2022. Zapoznaj się z naszymi propozycjami i zaplanuj swoje kampanie.
Kategoria: dating
Stawka: 5,85 PLN (CPL)
GEO: Polska
Opis: Erodate to portal oferujący randki o zabarwieniu erotycznym. Serwis powstał w celu ułatwienia poznawania się kobiet i mężczyzn. Portal umożliwia zaaranżowanie randek erotycznych przez internet, a z jego możliwości skorzystało już ponad 1,6 mln użytkowników.
Porada eksperta: Serwisy randkowe cieszą się popularnością niezależnie od pory roku. Promując program partnerski Erodate możesz pomóc odbiorcom w odnalezieniu partnera lub partnerki w sieci. Erodate będzie świetnym wyborem, jeśli zechcesz zaproponować im wakacyjną przygodę.
Kategoria: e-commerce
Stawka: 4,80% (CPS)
GEO: Polska
Opis: Ekspresy i kapsułki Nespresso znane są na całym świecie. Firma Nespresso obecna jest w prawie 60 krajach, a jej butiki dostępne są w największych miastach na całym świecie.
Porada eksperta: Dla wielu osób pierwszy łyk kawy o poranku to nieodzowny element dnia. Cieplejsze miesiące to doskonała zachęta do częstszego przesiadywania w kawiarniach czy na tarasach i popijania pysznej kawy. Spraw, by odbiorcy rozkoszowali się kawą Nespresso i zaproponuj im kapsułki cenionego producenta.
Kategoria: e-commerce
Stawka: 6,00% (CPS)
GEO: Polska
Opis: Adrenaline.pl to internetowy sklep sportowy, prowadzący również sieć salonów stacjonarnych w całej Polsce. W asortymencie znajdują się: odzież sportowa, oryginalne buty do biegania i akcesoria sportowe. Oferowana odzież sportowa tworzona jest przez światowej klasy producentów, takich jak Nike, Adidas czy Reebok.
Porada eksperta: Piękna, letnia pogoda oznacza początek sezonu na sporty outdoorowe. Oferując klientom dobrej jakości odzież i akcesoria, dbasz o ich komfort podczas uprawiania sportu. Jeśli chcesz osiągać wysokie wyniki konwersji, Adrenaline jest dobrą opcją.
Kategoria: e-commerce
Stawka: 4,80% (CPL)
GEO: Polska
Opis: Sklep FabrykaForm.pl funkcjonuje od 2005 roku. Na starannie zaaranżowanej przestrzeni i setkach półek sklepów, znaleźć można ogromną ofertę najlepszych produktów wyposażenia wnętrz. Sklep oferuje zarówno dekoracje, jak i meble, oświetlenie, artykuły wyposażenia kuchni czy łazienki, a w asortymencie dostępne są produkty marki Alessi, Eva Solo, Menu, Iittala, Normann Copenhagen, Joseph Joseph oraz Koziol.
Porada eksperta: Nowy sezon to dobra pora na odświeżenie wnętrza. Każdy miłośnik dobrego wystroju chętnie zainspiruje się propozycjami, które mu przedstawisz. Wykorzystaj content marketing i pokaż klientom kilka dodatków, które odmienią ich wnętrza bez konieczności przeprowadzania całościowego remontu.
Kategoria: e-commerce
Stawka: 12% (CPS)
GEO: Polska
Opis: Monika Erdener to polska projektantka, której kreacje zostały stworzone z pasji oraz zamiłowania do piękna. Praktyka od najmłodszych lat oraz sekretne tajniki powierzane z pokolenia na pokolenie sprawiły, że z łatwością wydobywa walory kobiecej sylwetki. W swoich projektach stawia na kobiecość i seksapil, nie boi się połączenia niecodziennych form ze szlachetnymi tkaninami. Wszystko po to, aby idealnie podkreślić kobiece ciało.
Porada eksperta: Sezon ślubny trwa, dlatego warto zadbać o kreacje na niezapomniane wydarzenia. Kolekcja Moniki Erdener sprawdzi się zarówno dla panien młodych, jak i gości. Jeśli zależy Ci na promowaniu jakości, sklep młodej projektantki, której ubrania odszywane są w Polsce, jest dobrą opcją.
Marketing afiliacyjny to w dużej mierze wytrwałość, zaangażowanie oraz ciężka praca, która prowadzi do szansy na osiągnięcie sukcesu, a ten łączy się z wynagrodzeniem. Z tego poradnika dowiesz się jak działa system wypłat na portalu MyLead.
Zacznij od wypełnienia danych dotyczących metody wypłaty, które najbardziej Ci odpowiadają.
Przejdź do ustawień swojego profilu klikając przycisk poniżej.
Po wypełnieniu profilu niezbędnymi informacjami kliknij “Zapisz”. Sprawdź również poprawność danych personalnych, które zostały podane przy zakładaniu konta. To niezwykle ważne, żeby były prawidłowe. Jest to niezbędne do przyszłego bezproblemowego rozliczenia podatkowego.
Możesz szybko przejść do ustawień swojego profilu klikając w przycisk poniżej.
Przejdź do zlecania wypłaty klikając przycisk poniżej.
Aby zlecić realizację wypłaty, wybierz jej typ. Rachunek dedykowany jest osobom prywatnym, a faktura zarejestrowanym działalnościom gospodarczym. My na potrzeby tej instrukcji wybraliśmy rachunek.
Następnie pojawi się okno z kolejnym krokiem - sposobem wypłaty, kwotą, miejscem na wpisanie dodatkowych informacji (nie trzeba go wypełniać). Upewnij się, czy dane na pewno są prawidłowe, ponieważ w przypadku błędu dla niektórych dróg wypłat (na przykład BTC) środki bardzo trudno odzyskać.
Możesz wyrazić zgodę na otrzymanie wiadomości po realizacji wypłaty. Oznacza to, że zostanie wysłany do Ciebie SMS, kiedy środki zostaną przelane na konto. Przyzwolenie to wiąże się również z otrzymywaniem treści marketingowych.
Jeśli wszystko się zgadza, wygeneruj rachunek.
Po wygenerowaniu rachunku sprawdź dokładnie, czy dane personalne są prawidłowe. To ostatnia możliwość upewnienia się, że wszystko jest w porządku. Zaznacz zgodę, dotyczącą tego, że akceptujesz automatycznie generowany dokument, który zostanie przekazany do realizacji oraz oświadczenie, że jesteś upoważniony do wystawienia rachunku.
Wypłatę środków można zrealizować od 50 zł (za wyjątkiem wypłat w kryptowalutach - Bitcoinach i Tether, gdzie minimalna kwota to 500 zł). Jeśli nie zgromadzisz sumy w takiej wysokości na koncie w ciągu jednego miesiąca kalendarzowego, to przechodzą one na kolejny miesiąc, aż do momentu, gdy uzbierasz potrzebną kwotę do wypłaty.
Zgodnie z regulaminem mamy na to 14 dni roboczych. Wynika to z dbałości o bezpieczeństwo - konieczna jest weryfikacja wygenerowanego ruchu i uczciwości sposobu zdobytych środków pieniężnych. Wygenerowany ruch zostaje również zweryfikowany przez reklamodawcę. Po upewnieniu się, że wszystko jest w porządku, zlecamy wypłatę zarobionych pieniędzy. Jeśli jednak ruch danego wydawcy okaże się podejrzany, zastrzegamy sobie prawo do zablokowania realizacji wypłaty.
Wprowadziliśmy opcję ekspresowych wypłat, dzięki której masz gwarancję, że Twoje środki zostaną wysłane w 48 godzin roboczych. Jednocześnie informujemy, że zlecając wypłatę ekspresową otrzymasz kwotę pomniejszoną o prowizję w wysokości 7%. Jeśli obietnica wypłacenia w 48 godzin roboczych nie zostanie spełniona, środki wracają do Twojego panelu wydawcy, a prowizja nie zostanie potrącona.
Zlecenie wypłaty ekspresowej jest możliwe dla każdej drogi wypłaty dostępnej na platformie MyLead.
W Polsce środki możemy wypłacić za pośrednictwem PayPal, Skrill, Revolut, Bitcoin (BTC) lub Tether (USDT).
Jeśli forma płatności wiąże się z pobraniem prowizji, informacja taka zostanie wyświetlona podczas zlecania wypłaty daną drogą.
Nie, na ten moment nie jest to możliwe.
Wypłaty realizowane są według kursu dostępnego na giełdzie Zonda.
Oprócz wypłat w Bitcoinie (BTC), dodaliśmy również opcję wypłaty w Tether (USDT) - stabilnej kryptowaluty, która jest zwykle powiązana z wartością jednego dolara amerykańskiego, co sprawia, że jest atrakcyjną opcją dla wielu, którzy chcą unikać dużej zmienności cenowej charakterystycznej dla innych kryptowalut. Dzięki dodaniu Tether (USDT) do naszych opcji wypłat chcemy zapewnić naszym użytkownikom jeszcze więcej elastyczności w zarządzaniu swoimi środkami.
Niemniej jednak, próba wypłaty innej waluty niż Bitcoin (BTC) czy Tether (USDT), np. Bitcoin Cash/Bitcoin Gold/Bitcoin SV na adres podanego przez Ciebie portfela nie zostanie zrealizowana. Taka próba skutkuje niezaksięgowaniem środków na Twoim koncie oraz poważnymi trudnościami w ich odzyskaniu.Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym artykule 6 pytań, dzięki którym lepiej zrozumiesz flow wypłat.
A jeśli chcesz dowiedzieć się, jak rozliczać przychody z afiliacji, koniecznie sprawdź poniższy artykuł. Z tekstu dowiesz się, jak rozliczać podatki, jak wygląda rozliczenie osób niepełnoletnich i wiele innych.
Przejdź do artykułu, klikając przycisk poniżej.
Ostatnia aktualizacja: 20.08.2023
Chęć zarabiania online to coś, co łączy wszystkich użytkowników MyLead. Jedni wolą zamieniać się w wirtualnych sprzedawców i decydują się na promocję programów CPS, inni zarabiają w modelu CPA, kusząc odbiorców nową grą online, w której wystarczy przejść pierwszy poziom. Są osoby, które skupiają się na ciężkiej, ale opłacalnej promocji programów bankowych, inni wolą poświęcić swój czas na obmyślanie efektywnych strategii promocji programów datingowych.
Wszystkie te grupy łączy chęć zarabiania przez Internet. Dlatego też wszystkie otrzymały nową możliwość zyskania łatwego, dodatkowego dochodu. Powitaj Ankiety od MyLead.
Każdy użytkownik MyLead od jakiegoś czasu ma dostęp do nowej zakładki — Ankiety.
Po zalogowaniu do panelu zobaczysz nową zakładkę. Po kliknięciu w nią, twoim oczom ukażą się warunki uczestnictwa w ankietach oraz sekcja pytań i odpowiedzi. Aby otrzymać możliwość wypełniania dostępnych ankiet, wymagane jest zaakceptowanie regulaminu. Zapoznaj się z nim i go zaakceptuj.
Gratulacje! Nowe możliwości zarobkowe na MyLead oficjalnie stanęły przed Tobą otworem!
Po zaakceptowaniu warunków zobaczysz wszystkie aktualnie dostępne ankiety wraz ze stawką, która od razu po wypełnieniu, trafi na Twoje myleadowe konto. Ankiety można sortować według kilku czynników:
Po dokonaniu wyboru i kliknięciu “Przejdź do ankiety”, możesz zacząć działać.
Przy prośbie o podanie wieku, kieruj się skończoną liczbą lat, a nie rocznikiem.
Pieniądze z każdej ankiety zostaną dodane do Twojego salda na MyLead od razu po wypełnieniu ankiety. Warto wspomnieć, że pierwsze ankiety mogą być ankietami “testowymi”, co znaczy, że możesz nie otrzymać za nie wynagrodzenia. Niektóre z ankiet wymagają też dodatkowej weryfikacji ze strony przeprowadzającego badanie. W takiej sytuacji wynagrodzenie może pojawić się na Twoim koncie dopiero po jakimś czasie.
Chcesz spróbować swoich sił już teraz?
Zdobyte środki pojawiają się na dashboardzie jako środki zaakceptowane, a w zakładce “Statystyki” jako kampania o nazwie “Survey”. Pieniądze otrzymane za wypełnianie ankiet łączą się z tymi, które otrzymasz za promocję programów afiliacyjnych, w związku z czym wypłacanie ich odbywa się na identycznych zasadach.
Pamiętaj, że uczciwość popłaca, a wynagrodzenie otrzymasz wyłącznie wtedy, gdy będziesz odpowiadać zgodnie z prawdą. Nasz algorytm dokładnie analizuje i porównuje odpowiedzi, których udzielasz w różnych ankietach. Jeśli te znacząco się różnią, jakość Twoich odpowiedzi się obniża. Im rzetelniej przykładasz się do wypełniania ankiet, tym większą wiarygodność budujesz w oczach badacza, co skutkuje większą ilością ankiet i wyższymi stawkami.
Zakres tematyczny ankiet jest bardzo szeroki. Znajdziesz tam pytania dotyczące kwestii marketingowych, takich jak preferencje konsumentów, skuteczność kampanii reklamowych, czy ogólną satysfakcję z zakupów, jak i takie o rynkach pracy.
Pytania w ankietach są zarówno otwarte jak i zamknięte.
Do danej ankiety możesz przystąpić samodzielnie lub poprzez zaakceptowanie zaproszenia wysłanego na podstawie Twojego IP oraz user-agent. W zależności od częstotliwości pojawiania się badań w danej tematyce możesz otrzymać nawet kilkanaście takich zaproszeń w miesiącu. Pamiętaj, że na częstotliwość zaproszeń wpływ będzie mieć również liczba zaakceptowanych zaproszeń, czyli całkowicie wypełnionych ankiet i jakość udzielanych odpowiedzi. Dostęp do niektórych ankiet może wymagać wyrażenia zgody na kontakt i przesyłanie informacji marketingowych ze strony firm zewnętrznych.
W ostatnim czasie zauważyliśmy kilka przypadków oszustów podszywających się pod pracowników MyLead. Wykorzystują oni platformy takie jak Telegram czy Skype, by zachęcać reklamodawców i partnerów do kupowania ruchu w naszej sieci afiliacyjnej, a po otrzymaniu wpłaty - znikają.
MyLead nie realizuje modelu pre-paid i nie posiada media buyingu, w którym wpłacasz określoną kwotę i otrzymujesz w zamian konkretną ilość ruchu. Nie zajmujemy się taką działalnością, jeśli więc zobaczysz tego typu propozycję ze strony naszej sieci afiliacyjnej, możesz być pewny, że to oszustwo. Cały ruch generowany w MyLead pochodzi od wydawców, którzy codziennie ciężko pracują, by go zdobyć.
Jeśli masz jakieś wątpliwości, zweryfikuj prawdziwość tożsamości pracownika MyLead, z którym rozmawiasz na Telegramie, przez Skype’a czy LinkedIn. Poniżej umieściliśmy link, gdzie sprawdzić możesz wszystkie nazwy kont osób zatrudnionych, wystarczy kliknąć ikonkę ze zdjęciem prawcownika, z którym rozmawiasz. Sprawdź nazwę konta i porównaj z nią nazwę profilu, który wysyła Ci wiadomości, by przekonać się, czy są one prawdziwe.
Konta mailowe naszych pracowników posiadają domenę mylead.global lub mylead.pl.
Robimy wszystko, co w naszej mocy, by na bieżąco zgłaszać konta oszustów. Usuwanie kont na portalach społecznościowych nie jest łatwym i szybkim procesem, jeśli więc zauważysz podejrzaną wiadomość czy post, nie wahaj się i wyślij ją do nas. Pomożemy Ci zweryfikować prawdziwość komunikatu i zajmiemy się ewentualnym usunięciem konta oszusta.
Nie daj się nabrać! W razie dodatkowych pytań pozostajemy do dyspozycji.
Mając pełną świadomość tego, co dzieje się u naszych Sąsiadów, nie możemy pozostać bierni. Skala cierpienia i krzywd dotykających Ukrainę wymaga, byśmy połączyli siły i pomogli. MyLead szuka więc sprzymierzeńców! Rozpoczęliśmy inicjatywę wspólnej zbiórki całej branży internetowej.
Jeśli połączymy siły, naprawdę możemy pomóc. Do współpracy zapraszamy więc wszystkie marki z branży digital marketingu, by razem zebrać jak najwięcej środków, które pomogą walczącym. Cel akcji wyznaczono na milion złotych.
Nie jest to akcja promocyjna naszej firmy. To nie ranking najlepszych działań marketingowych ani konkurs z serii „kto da więcej". Publikujemy otwartą listę firm przyłączających się do akcji, mając nadzieję, że dzięki swoim zasięgom dotrzemy do jak największej liczby osób, które wesprą zbiórkę. Celem jest zjednoczenie rynku internetowego, by wspólnie pomóc tym, którzy tego teraz potrzebują. Zawiesiliśmy regularną działalność w firmie, by w najbliższym czasie skupić się wyłącznie na organizacji zbiórki. Razem możemy więcej!
Wszystkie zebrane środki zostaną przekazane zweryfikowanej organizacji oferującej pomoc osobom pokrzywdzonym przez sytuację na Ukrainie i przeznaczone na zakup leków oraz produktów pilnej potrzeby, których listę na bieżąco przekazuje strona ukraińska. Działania związane z pozyskiwaniem środków organizowane są na terenie Polski, lecz środki wpłacać można z każdego kraju na świecie.
MyLead jest obecnie w trakcie przygotowywania kolejnej możliwości pomocy dedykowanej naszym wydawcom.
Jeśli chcesz zostać jednym z 21 partnerów akcji i pomóc obywatelom Ukrainy, napisz na: klaudia.mrotek@mylead.pl.
Russian military ship, you know where to go.
GoFoundMe to portal umożliwiający zbieranie funduszy online dla osób prywatnych, grup czy organizacji w 19 krajach. Na platformie od 2010 roku zebrano łącznie ponad 15 miliardów dolarów, dzięki wielu darowiznom w różnych zbiórkach.
Siepomaga.pl to największy portal zbiórek charytatywnych w Polsce. Fundacja powstała w 2009 roku by nieść pomoc potrzebującym dzieciom i rodzinom. Darczyńcy przekazali już przeszło 1802 milionów złotych na konto siepomaga.pl.
Akcja ma na celu zjednoczenie wszystkich firm Digital Marketingu i pokazanie, że tak potężna branża, w której operujemy jest w stanie nieść za sobą wiele dobra. Jako pomysłodawcy i współorganizatorzy chcemy zebrać jak największą kwotę, by wesprzeć naszych Sąsiadów, którzy w obecnej sytuacji trwającego na terenie Ukrainy konfliktu zbrojnego, tego wsparcia najbardziej potrzebują.
Kwota zebrana w ramach skarbonki na portalu siepomaga.pl, zostaną przekazane na rzecz głównej zbiórki niosącej pomoc Ukrainie, dostępnej tutaj: https://www.siepomaga.pl/ukraina.
Pieniądze zebrane w ramach skarbonki na portalu gofundme.com zostaną przekazane organizacji UNICEF.
]]>Przyczyn niepowodzeń przy zarabianiu na afiliacji może być naprawdę wiele. Poza osobami, które sobie świetnie radzą i zarabiają duże kwoty znajdziemy również tych posiadających spore problemy z afiliacją. Najczęściej podczas napotkania problemów nasza motywacja spada, a my sami czujemy się bezradni. Istnieje wiele poradników, artykułów jednak każdy z nas kreując reklamę czuje się unikalnie, indywidualnie. Dlatego też utworzyliśmy ten wpis na blogu, który wyjaśni jak zarabiać więcej na afiliacji i opisze najczęstsze błędy popełniane przez użytkowników MyLead i moich podopiecznych przy pracy z programami partnerskimi.
Zanim poddamy się przy swojej pracy i drodze do bogactwa, zwróćmy uwagę na to, że możemy być krok od celu i naprawdę wysokich zarobków. Poddanie się w takim miejscu jest najgorszym co możemy dla siebie zrobić.
Artykuł ten podzieliliśmy na kilka etapów dla jeszcze lepszej przejrzystości i zadbania krok po kroku o prawidłową kolejność weryfikowania naszych działań marketingowych. Wszystkie etapy grają kluczową rolę podczas tworzeniu wartościowych reklam afiliacyjnych więc postarajcie się przeczytać do końca każdy etap i dostosować zawarte w nim informacje do swoich nisz i źródeł ruchu.
Zacznijmy od sprawdzenia, czy Twój landing page i oferta działają poprawnie na wszystkich urządzeniach. Nie ma nic gorszego od świetnego pomysłu, wartościowej niszy i braku możliwości zmonetyzowania naszych klientów poprzez nieodpowiednie dostosowanie pre-landingu. Przy weryfikacji naszej strony sprzedażowej, landing page zwróćmy uwagę na następujące kwestie:
Poza Google Page Insight, czas ładowania warto sprawdzić na https://www.webpagetest.org
Wielu użytkowników trzyma się ściśle określonych kampanii nie dając szansy swoim odbiorcom na wybór i chęć skorzystania z innych modeli rozliczeniowych. Oczywiste jest, że jeśli dana kampania się sprawdza to będziemy chcieli wykorzystać jej potencjał do końca. W praktyce jednak posiadamy w MyLead kilka tysięcy kampanii w wielu modelach rozliczeniowych. Testując nowe rozwiązania w oparciu o polecane ofert w mentoringu lub po kontakcie z Supportem MyLead uzyskujemy znaczne możliwości związane z reklamą.
Poza wyborem innych rozwiązań w postaci ofert warto zwrócić uwagę na następujące, na pierwszy rzut oka banalne tematy:
Warto wiedzieć, że czasami reklamodawca udostępnia wiele gotowych kreacji do wyboru podczas tworzenia linku afiliacyjnego. Dobrym przykładem jest ponad 10 różnych kreacji podstawowego landing page reklamodawcy w ofercie EroDate:
W tym punkcie warto też uwzględnić, że część kampanii takich jak Player, udostępnia deeplinki.
Promując ogólną stronę główną uzyskamy konwersje i zarobki, jednak decydując się na przedstawienie odbiorcom konkretnego produktu czy usługi - jeszcze bardziej zachęcamy do podjęcia określonych działań. To w finalnym rezultacie przekłada się na wyższe zarobki. Dlatego jeśli jeszcze ktoś nie korzysta z tego rozwiązania koniecznie należy zweryfikować zakładkę “Deeplinki”:
Teoretycznie każdą niszę jesteśmy w stanie promować nawet wśród użytkowników niezainteresowanych jej tematyką. W praktyce jeśli zależy nam na wysokich zarobkach z programów afiliacyjnych to predyspozycje odbiorców grają kluczową rolę. Warto przy niektórych tematach skorzystać z być może znanego, jednak często pomijanego Google Trends. Zainteresowanie odbiorców ma też związek w przyszłości z walidacją naszych środków. Reklamodawcy z dziedziny ubezpieczeń samochodowych niechętnie będą traktowali i płacili za leady z grona odbiorców zainteresowanych hulajnogami lub kryptowalutami. Jeden temat nie wyklucza drugiego ale jak wspomnieliśmy nie warto tworzyć utrudnień, które są przyczyną późniejszego braku zarobków lub odrzuceń leadów.
Badając zainteresowanie wśród naszych odbiorców powinniśmy postawić się na miejscu odbiorcy i zweryfikować takie podstawowe kwestie jak:
Wbrew pozorom powtarzanie schematów potrafi przynieść wiele korzyści. Nie ma tutaj jednak minusów, jak tytułowo wspomnieliśmy przyczyną niepowodzeń może być właśnie nasze myślenie w którym ograniczamy nasze możliwości już na samym początku.
Sukces zarobku jednego użytkownika nie zawsze owiany jest samymi prostymi krokami, które musiał przejść, by zarabiać wymarzone kwoty. To, że dana nisza zarobkowa sprawdziła się w przypadku konkretnego użytkownika - u ciebie może okazać się totalnym niewypałem. Nie należy jednak całkowicie rezygnować z inspiracji, a koniecznie dostosować je do swoich predyspozycji.
W tym miejscu właśnie powinniśmy wycisnąć siódme poty z posiadanej kreatywności i wybrać takie działania w których czujemy się pewnie i stanowczo. Część z nas może okazać się świetnymi copywriterami i spełnić się w dziedzinie pozycjonowania w wynikach wyszukiwania, a inna część nigdy nie dojdzie do sukcesu męcząc się z jedną podstroną, której nie będzie w stanie odpowiednio zapisać. Jeszcze inna część z was może okazać się świetnymi analitykami i płatne reklamy jakimi są chociażby reklamy Bing, Google (dające sporo możliwości na start ze swoimi bonusami) pozwolą na zwrot zarobku tuż po pierwszej kampanii reklamowej. Mając zdolności analityczne powtórzymy i wyskalujemy sukces wprowadzając dalsze rozwiązania. Takich przykładów jest naprawdę wiele.
Osobiście jako mentor podejmując współpracę z każdą nową osobą, zawsze po zapoznaniu się z moimi poradnikami - szczególnie tymi uogólnionymi dopytuje: Jakie są Twoje predyspozycje? W czym uważasz, że będziesz czuł się silny. Lub z czym w życiu lub pracy miałeś już styczność?
Takie pytanie postawcie też przed sobą, a uwierzcie, że znacznie łatwiej wybierzecie odpowiednią dla siebie nisze.
Być może niewiele mówiący na pozór podpunkt wiąże się ze sporym zamieszaniem szczególnie wśród nowych osób. Nie omawiamy w tym poradniku, artykule w jaki sposób go pozyskać, a co zrobić by nasze zarobki się poprawiły.
Nie zarabiamy pieniędzy dopóki nasz marketing nie zaczyna przynosić skutków w postaci odwiedzających klientów.
Duża część osób próbuje tworzyć pomiary konwersji czy zmieniać kampanie osiągając pojedyncze liczby wizyt. Nie jest to dobrą praktyką. Chcąc zarobić koniecznie nasza reklama powinna generować wizyty w setkach osób. Są od tej reguły wyjątki gdzie, na przykład w temacie ubezpieczeń, nawet pojedyncze wizyty to klienci mogący obficie pozwolić nam na sobie zarobek. W finalnym wydaniu jednak większość modeli rozliczeniowych przy wysokich zarobkach oczekuje dużej ilości zainteresowanych klientów.
Chcę przez to powiedzieć, żebyśmy przy marketingu afiliacyjnym:
Dlatego jeśli Twoja reklama jeszcze nie zarobiła: nie poddawaj się. To, że napotkałeś problemy czy błędy tworząc reklamę afiliacji oznacza, że jesteś coraz bliżej wysokich zarobków i celu. Każde działanie ma zawsze sens i stosując się do naszych rad jeszcze bardziej przybliżasz się do upragnionych zarobków.
Jeśli nie słyszeliście jeszcze o lejku sprzedażowym to pora to zmienić. Będąc początkującym marketerem w pewnym stopniu wątpiłem w skuteczność takiego opisu przebiegu rozliczeniowego. W przyszłości jednak, gdy zacząłem się do niego stosować zauważyłem, że wiele reklam, które dostarczam mogłyby wyglądać lepiej ze względu na pomijane etapy.
Chcąc zobrazować to jak powinien wyglądać prawidłowy przebieg otrzymanej prowizji możemy zauważyć na powyższej grafice, że nie uzyskamy leada - prowizji dopóki nie przeanalizujemy podstawowych wartości czyli:
Jeśli te wszystkie punkty dokładnie przeanalizujemy - po prostu prościej utworzymy zarabiającą reklamę. Nie ma w tym nic skomplikowanego, a jednak zawartych informacji jest naprawdę wiele by opłacalność znacząco wzrosła, a nasza reklama zarabiała.
Wszystkie tematy koniecznie należy wziąć pod uwagę chcąc osiągać zadowalające wyniki. Mając na celu poradzenie sobie w praktyce z niektórymi problemami możecie śmiało kontaktować się ze mną - Mentor Czaq poprzez panel MyLead lub komunikatory.
Chciałbym też zachęcić was premierowo do skorzystania z forum mentoringu, które stanowi sporą zaletę przy pracy na afiliacji. Uzyskanie pomocy nie tylko od jednej osoby, jednego mentora, a wielu użytkowników często przynosi naprawdę wiele korzyści.
Tak jak dzienniki pracy w których moi podopieczni opisują swoje działania i komentujący zwracający uwagę na kwestie, które należy poprawić zyskują wiele pomysłów na zwiększenie zarobków lub poradzenie sobie z danymi problemami.
]]>Czy wiesz, że pytanie o to, jak pobrać swój link partnerski to prawdopodobnie najczęściej zadawane pytanie, jakie pada z ust nowych użytkowników? Rozpoczynając przygodę z marketingiem afiliacyjnym każdy początkujący wydawca chce bowiem czym prędzej przystąpić do promocji wybranych produktów i usług. Bez unikalnego linku nie ma to jednak żadnego, nawet najmniejszego sensu. Ale skąd wziąć ten link? Jeśli Ty również chciałeś zadać to pytanie, ten artykuł jest właśnie dla Ciebie!
Pierwszą i najważniejszą kwestią jest to, że możliwość wygenerowania swojego linku afiliacyjnego mają wyłącznie użytkownicy sieci afiliacyjnej. Jeśli zatem interesuje Cię ten sposób zarabiania, dołącz do MyLead, rejestrując się na stronie. Darmowe konto założysz klikając w przycisk znajdujący się poniżej.
Udało się! Jesteś już użytkownikiem MyLead, czyli tak zwanym Wydawcą. Kolejnym krokiem będzie zatem dołączenie do programu partnerskiego. Nazywamy tak wszelkiego rodzaju oferty produktów i usług, które możesz promować działając w sieci afiliacyjnej. W MyLead znajduje się obecnie ponad 3 000 programów partnerskich w różnych kategoriach. Jesteśmy pewni, że Ty również znajdziesz tu coś dla siebie.
Aby dołączyć do programu zaloguj się na swoje konto MyLead i w Panelu Wydawcy odszukaj zakładkę Kampanie, a następnie Lista kampanii. To właśnie tam znajdziesz wszystkie możliwe do promocji oferty.
Wybierz jedną z nich i przejdź do szczegółów oferty klikając niebieski przycisk z napisem Promuj.
Na ekranie pojawi się dokładny opis programu i kilka kolorowych kafelków. Na początek będzie interesował Cię czerwony kafelek z napisem “Adres URL”. Kliknij w niego, by rozpocząć generowanie linku.
Jeśli kampania tego wymaga, określ swoje źródło ruchu - czyli miejsce, w którym będziesz ją promować, a następnie opisz metodę promocji - czyli to, jak będziesz promował wybraną kampanię. Zrób to dość szczegółowo - na podstawie tego opisu nasz Support zadecyduje o tym, czy otrzymasz dostęp do programu.
Źródłem ruchu mogą być np. media społecznościowe (np. fanpage na Facebooku), płatne reklamy (np. reklamy w wyszukiwarkach), własna strona www lub blog.
Jeśli Twój pomysł na promocję nie będzie łamał restrykcji danej kampanii, w ciągu maksymalnie kilku godzin otrzymasz możliwość promowania oferty (czas ten może ulec wydłużeniu w ciągu weekendu). Powie Ci o tym powiadomienie, które wyświetli się w Panelu użytkownika w prawym, górnym rogu i automatyczna wiadomość e-mail. Ustawienia powiadomień możesz zmienić w każdym momencie przechodząc do zakładki Profil > Ustawienia.
Uwaga! Jeśli jest to Twój pierwszy link afiliacyjny w życiu, możesz przejść do kroku 3, czyli pobierania linku. W tym przypadku link generowany jest automatycznie przez MyLead i możesz cieszyć się nim tuż po akceptacji przez Support.
Jeśli jednak chcesz stworzyć kolejny link dla tej samej kampanii, po uzyskaniu dostępu wróć na stronę programu i jeszcze raz kliknij w czerwony kafelek, o którym pisaliśmy wyżej. Nowy link przyda Ci się jeśli będziesz promować kampanie w kilku miejscach, dzięki czemu łatwiej będzie Ci monitorować wyniki.Nadaj nazwę nowej konfiguracji (opisz ją tak, żebyś to Ty wiedział o co chodzi - nazwa jest widoczna tylko dla Ciebie. My nazwiemy naszą TEST-1) i wybierz domenę trakującą. Domena trakująca to główna część wygenerowanego przez Ciebie linku, np. w linku https://trackhere.pl/676014 domeną trakującą jest https://trackhere.pl. Podczas tworzenia linku zalecamy wybór domeny domyślnej. Jest to najbezpieczniejsza opcja i będziesz mieć pewność, że Twoja kampania się powiedzie. W sytuacji, gdyby taka domena została zablokowana, czekając na wymianę jej przez załogę MyLead możesz podpiąć się pod inną wybraną z listy.
Gratulacje! Właśnie wygenerowałeś swój pierwszy link afiliacyjny. Znajdziesz go w widoku programu partnerskiego, tuż pod kolorowymi kafelkami, w sekcji Twoje konfiguracje.
Teraz wystarczy, że skopiujesz link i rozpoczniesz promocję. Powodzenia!
Chcesz dowiedzieć się, co możesz promować współpracując z MyLead?
A może interesują Cię podstawy marketingu afiliacyjnego?
Nowy rok oznacza nowe plany dotyczące marketingu afiliacyjnego! Zebraliśmy więc w jedno miejsce wszystkie najważniejsze daty w 2022 roku, byś mógł uwzględnić je w swojej strategii na nadchodzący rok. Oprócz najważniejszych świąt, warto pamiętać o tych częściej zapominanych. W końcu Dzień św. Partyka czy Dzień Miłośnika Książek mogą być świetną okazją na przedstawienie odbiorcom kreatywnej, unikatowej oferty. Dostosowywanie się do sezonowych trendów to dobry sposób, żeby organicznie zwiększyć ruch na twoich stronach, dlatego nie ma na co czekać!
Witamy Nowy Rok! W styczniu wszyscy obierają sobie nowe cele i postanowienia. Warto przygotować się na nadchodzące 12 miesięcy i także postawić sobie nowe zadania. Na początku roku wszyscy myślą o zrzuceniu świątecznych kilogramów, możesz więc skupić się na promocji marek fitness i ofertach suplementów diety. Pamiętaj też o Dniu Babci (21/01) i Dziadka (22/01). Twoi odbiorcy będą myśleć o prezentach, dlatego warto w tym okresie promować oferty e-commerce związane z biżuterią czy akcesoriami.
Idzie luty, lecz nie czas na rzucanie sportowych butów w kąt. W tym miesiącu zaczynają się Zimowe Igrzyska Olimpijskie (4/02), więc programy związane ze sportem i streamingiem rozgrywek powinny zainteresować twoich odbiorców. W Walentynki (14/02) pamiętaj, by promować nie tylko oferty związane z prezentami, lecz take portale randkowe - w tym okresie samotność może wyjątkowo doskwierać singlom. Luty to także miesiąc amerykańskiego Super Bowl (12/02) i Tłustego Czwartku (24/02).
Typ: CPA | Stawka: 16% | Typ konwersji: Sprzedaż, Założenie i aktywacja konta | Kraje: Globalny | Podgląd: link
Zaczyna się wiosna (20/03), czas zacząć świętowanie! W marcu jest ku temu sporo okazji. Miesiąc rozpoczynamy składając życzenia naszym koleżankom w Dzień Kobiet (8/03). Czas promować więc oferty związane z kategorią e-commerce - prezenty dla koleżanek i partnerek same się nie kupią! Pamiętaj też o Dniu Św. Patryka (17/03) i brytyjskim Dniu Matki (14/03).
Kwiecień warto rozpocząć dobrym żartem w Prima Aprilis (1/04), lecz to także czas na refleksję. W tym miesiącu ludzie na całym świecie świętują Ramadan (2/04) i Wielkanoc (17/04). Ruch może być więc niższy, ale nie przejmuj się - w tym miesiącu odbywa się festiwal Coachella (15/04), a w Internecie popularne stają się oferty związane z muzyką, modą i kosmetykami. Pamiętaj też o Dniu Ziemi (22/04) i uwzględnij ekologię w swoich kampaniach.
Na dworze robi się ciepło, a my rozpoczynamy miesiąc majówką (1/05). Meksykanie świętują Cinco de Mayo (5/05), zaś na całym świecie swoim dniem cieszą się fani Gwiezdnych Wojen (4/05). Maj to także miesiąc, w którym dziękujemy naszym mamom. W Polsce świętujemy Dzień Matki (26/05), pamiętaj więc o promocji ofert e-commerce, bo to czas na kupowanie prezentów.
Czerwiec to miesiąc dumy, więc wszystkie kampanie przyjmują tęczowe barwy. Przede wszystkim jednak zaczynają się wakacje - czas więc na promocję wycieczek i ofert turystycznych. W tym miesiącu warto też pamiętać o Dniu Dziecka (1/06) i oferować swoim odbiorcom oferty zabawek i prezentów. W czerwcu świętujemy też Dzień Ojca (23/06), więc nie zapomnij o produktach, które nadawać będą się na podarunek dla taty.
Typ: CPS | Stawka: 2,40% | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: Polska | Podgląd: link
W końcu przyszło lato, czas więc zapewnić odbiorcom dobrą rozrywkę. Promuj oferty turystyczne, atrakcje i wydarzenia kulturalne. Specjalną ofertę warto stworzyć też z okazji Święta Niepodległości w Stanach Zjednoczonych (4/07). Nie zapominaj też o ofertach związanych z wycieczkami, bo to właśnie w lipcu wielu odbiorców wybiera się na urlop.
W sierpniu nie za zbyt wielu specjalnych okazji, ale nie ma czym się przejmować! Powoli zaczynamy sezon przygotowań do powrotu do szkoły. Wszystko, co związane ze zdobywaniem wiedzy się sprawdzi - nie tylko artykuły papiernicze, podręczniki i elektronika, ale także platformy do zdobywania nowych umiejętności. Zaznacz w kalendarzu także Dzień Miłośników Książek (9/08) i zapewnij ciekawą ofertę wszystkim molom książkowym.
Typ: CPS | Stawka: 7,88% - 23,63% | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: Polska | Podgląd: link
Zaczyna się jesień (22/09), a Twoi młodsi obiorcy wracają do szkolnych ławek. Oferty edukacyjne osiągają największą popularność o tej porze roku, promuj więc książki, plecaki i akcesoria papiernicze.
Za oknami spadają liście, a rok szkolny jest w pełni. Chiny obchodzą swoje Święto Narodowe (1/10), a my celebrujemy najważniejsze święto w październiku - Halloween (31/10). Czas na zabawne kostiumy, horrory i wszystko, co przerażające! W twoich kampaniach nie może też zabrakąć ciekawych filmów i książek, które pomogą Twoim odbiorcom przetrwać długie, zimne wieczory.
Nadchodzi miesiąc intensywnych zakupów! Najpierw jednak świętujemy Wszystkich Świętych (1/11) i Święto Niepodległości (11/11), a za oceanem Amerykanie cieszą się Dniem Dziękczynienia (24/11). Coraz bliżej święta, a to znaczy, że zbliża się też Black Friday (25/11) i Cyber Monday (28/11). Pamiętaj, żeby przygotować specjalne oferty dla swoich odbiorców, bo to właśnie w tym okresie wielu z nich robi największe zakupy.
Okres świąteczny na dobre się rozkręca, czas więc promować ciekawe pomysły na prezenty! Na całym świecie celebruje się Boże Narodzenie (25/12), Hannukę (18/12) i Kwanzę (26/11). Rok jak zwykle mija zbyt szybko, a pod koniec grudnia żegnamy się z kolejnym. Czas przygotować się na Sylwestra (31/12), więc oferty z zakresu kosmetyków i mody na pewno się sprawdzą. Może warto przygotować małe podsumowanie dla swoich odbiorców?
Typ: CPS | Stawka: 3,20% | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: Polska | Podgląd: link
Oprócz tych dat, które już wymieniliśmy, jest jeszcze parę świąt, o których warto pamiętać. Uwzględnienie aktualnych okoliczności w twoich treściach świetnie sprawdza się w marketingu afiliacyjnym, nie zapominaj więc o mniej znanych świętach. Treści związane z Dniem Emotikonek (19/09), Światowym Dniem Pizzy (17/01) czy Dniem Liczby Pi (14/03) mogą być ciekawym urozmaiceniem dla twoich odbiorców. Pamiętaj też o dniach wolnych od pracy, o których łatwo zapomnieć - Zielonych Świątkach (5/06) Bożym Ciele (16/06).
Jak podaje coroczne zestawienie Global Digital Overview sporządzone przez twórców We Are Social w styczniu 2020 r. na całym świecie było ok. 3,8 miliarda aktywnych użytkowników mediów społecznościowych. Warto zaznaczyć, że w porównaniu z rokiem poprzednim odnotowano przyrost na poziomie 9,2%, co w przybliżeniu daje 321 milionów nowych użytkowników. To jednak tylko (a może aż) liczby. Jeśli jednak nie są one wystarczającym argumentem, przejdź dalej, by dowiedzieć się, jak wiele wymiernych korzyści można osiągnąć dzięki promocji w mediach społecznościowych.
Jedną z zalet korzystania z mediów społecznościowych jest ich względna prostota. Serwisy społecznościowe są przyjazne zarówno użytkownikom jak i reklamodawcom. Ich interfejs jest łatwy w obsłudze, a oferowane narzędzia i kreatory intuicyjne. Dzięki czemu przygoda użytkownika jest przyjemna i nie wymaga posiadania wyspecjalizowanej wiedzy. Obecnie niemal każdy z nas posiada profil na co najmniej jednym z mediów społecznościowych. Dlatego właśnie social media są tak chętnie wybierane przez początkujących marketerów. Co więcej, prowadzenie profilu nie wymaga zatrudniania dodatkowego sztabu odpowiedzialnego za tworzenie treści, zwłaszcza, jeśli obszar działania nie jest bardzo duży lub gdy działalność dopiero się rozwija.
Wróćmy na chwilę do wspomnianych wcześniej statystyk. Przy założeniu, że ogół wszystkich zamieszkujących Ziemię ludzi wynosi blisko 7,8 miliarda łatwo zauważyć, że niemal połowa populacji korzysta z mediów społecznościowych. Zatem szansa, że wśród nich występują właśnie Twoi odbiorcy jest naprawdę spora. Średnia ilość czasu, jaką przeciętny użytkownik poświęca mediom społecznościowym wynosi 2 godziny i 24 minuty. Mając to na uwadze, promocja w social mediach wydaje się być czymś oczywistym, prawda?
Marketing społecznościowy to gwarancja zaznaczenia obecności w sieci i wzmocnienia rozpoznawalności. To kolejna z możliwości zaistnienia w świadomości odbiorców. Im więcej razy zauważą Twoją obecność w sieci, tym większa szansa na to, że na stałe wpiszesz się w umysły szeroko pojętej społeczności internetowej. Dobry social media marketing przyczynia się do stałego wzrostu odbiorców.
Kanał na Facebooku, Pintereście, Twitterze czy Instagramie to doskonały sposób na pozyskanie nowych odbiorców. Media społecznościowe umożliwiają atrakcyjne zaprezentowanie oferty i sprzedaż na jeszcze większą skalę. Dzięki profilom w social mediach szerzenie contentu jest jeszcze prostsze. Aktywne wykorzystywanie sociali to jedna z dróg, które prowadzą do zwiększenia przyrostu tempa rozwoju. Chcesz dowiedzieć się więcej o źródłach ruchu? Wejdź na bloga i przekonaj się sam!
Social media oferują różne narzędzia dotarcia do grupy docelowej. Dzięki ich wykorzystaniu kierowanie oferty do szerokiej grupy odbiorców o ściśle określonych upodobaniach staje się zaskakująco łatwe. Dzięki mediom społecznościowym reklamodawca ma możliwość dokładnego zaznaczenia do kogo ma dotrzeć przekaz. Twoje treści mogą być kierowane tylko do określonej płci, grupy wiekowej lub społeczności zamieszkującej dane terytorium. Ponadto uwzględnić można konkretne zainteresowania potencjalnego odbiorcy lub wykluczyć słowa, które błędnie mogą kierować do Twoich treści. Jeśli chcesz zwiększyć swoją szansę na sukces, targetowanie to coś dla Ciebie.
Dużą zaletą mediów społecznościowych jest niski koszt dotarcia przy jednoczesnym zachowaniu jakości prowadzonych działań. Założenie konta na jakimkolwiek z portali społecznościowych jest darmowe, a co za tym idzie darmowe jest również prowadzenia fanpage. Nie potrzebujesz więc żadnych środków aby rozpocząć swoją przygodę. Reklamą samą w sobie może być więc po prostu publikowanie treści na własnej tablicy lub aktywne uczestnictwo w grupach facebookowych. Oprócz tego social media oferują różnego rodzaju rozwiązania płatne. I choć tutaj wymagane jest już użycie nakładów finansowych, z pewnością nie są one tak duże jak w przypadku reklamy AdWords, nie wspominając już o reklamach w mediach tradycyjnych.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że wyszukiwarki takie jak Google bazują na obecności w mediach społecznościowych tworząc swoje rankingi? Twoje istnienie w social mediach to sygnał dla wyszukiwarki mówiący o tym, że Twoje treści są wartościowe, rzetelne i godne zaufania, a co ważniejsze, że warto je wypromować.
Jeżeli dotychczasowe argumenty nie zdołały Cię przekonać do promocji w social mediach, pamiętaj - Twoja konkurencja też tam jest. Branża nie ma tutaj większego znaczenia. Chcesz tego czy nie, bardzo możliwe, że Twoi współzawodnicy już istnieją w mediach społecznościowych lub co więcej, są tam mocno zaangażowani. Media społecznościowe są proste w obsłudze, a w ostatnich latach obserwujemy ich transformację w kierunku mediów towarzyszących. Co to oznacza? Social media są z nami wszędzie tam, gdzie dostęp do sieci. Nie chcesz chyba, żeby Cię w nich zabrakło?
Obecnie niemal każda decyzja zakupowa poprzedzona jest poszukiwaniem informacji o produkcie / usłudze i opiniach na jej temat. A jednym z głównych źródeł informacji na ten temat są właśnie media społecznościowe. Pewne mechanizmy ludzkich zachowań występujących w sieci wytłumaczyć można poprzez zjawiska będące w centrum zainteresowań psychologii tłumu. Jeśli jeszcze nie wiesz czym jest społeczny dowód słuszności, wiele tracisz. Nie wchodząc w szczegóły, jest to taka sytuacja w której jednostka podąża za tłumem sugerując się tym, że skoro większość grupy wybrała taką opcję, to z pewnością jest ona słuszna. Wierz lub nie, ale zasada ta działa i ma się świetnie, nawet w XXI wieku.
Podczas podejmowania decyzji zakupowych, polscy konsumenci stawiają przede wszystkim na jakość. Potwierdzają to badania opublikowane przez portal Teraz Polska — dla 79,8 proc. ankietowanych to właśnie ona jest priorytetem. Dopiero później sprawdzamy stosunek ceny do jakości (75,8 proc. respondentów). Informacje, czy produkt jest jakościowy i wart konkretnych pieniędzy pozyskujemy od osób, które już go przetestowały. Według Gemius, 47 proc. klientów uważa, że to opinie są najistotniejsze w budowaniu wiarygodności sklepów internetowych, a 92 proc. ankietowanych sprawdza minimum jedną recenzję danego towaru lub firmy przed dokonaniem zakupu. Jeśli nie posiadamy wystarczających danych, by zważyć ofertę, sięgamy do recenzji osób, które przeszły już tę ścieżkę. Często w sposób automatyczny kierujemy się społecznym dowodem słuszności, który został obszernie opisany przez Roberta B. Cialdiniego w jego bestsellerowej książce „Wywieranie wpływu na ludzi”. Możemy posiłkować się ocenami produktów lub usług w social mediach, mapach Google, na forach internetowych lub portalach branżowych. Motywująco podziałają także informacje, ilu internautów ogląda dany produkt lub kupiło go w ostatnich 24 godzinach. Jeśli dodatkowo otrzymamy polecenie od osoby, której zdanie jest dla nas ważne — członka rodziny, przyjaciela lub influencera — szanse wrzucenia konkretnego towaru do koszyka gwałtownie rosną — potwierdza Monika Praczyk, Content Marketing Manager w agencji digital marketingowej Verseo.
Media społecznościowe to prawdziwa baza informacji o klientach i ich upodobaniach. Prowadząc działania na jednym lub kilku wybranych serwisach społecznościowych jednocześnie jesteś w stanie z łatwością zidentyfikować potrzeby i oczekiwania swoich odbiorców. Media społecznościowe stały się jedną z najbardziej popularnych metod komunikacji klient-sprzedawca i są gwarancją stworzenie trwałych relacji z odbiorcami. Co więcej, dają możliwość niezobowiązującej wymiany zdań z punktu widzenia konsumenta. Są łatwym kanałem do przekazywania informacji. Dlaczego więc z nich nie korzystać?
Jak widzisz, lista powodów jest dość długa i z pewnością można dodać do niej jeszcze kilka punktów. Nie ma zatem wątpliwości, że tematem promocji w mediach społecznościowych warto się zainteresować i przynajmniej dać im szansę. Zastanawiasz się jak mogą wyglądać Twoje portale społecznościowe? Kliknij i zainspiruj się nami!
Black Friday trwa, a to oznacza, że najlepsze okazje są jeszcze bliżej! Jeśli myślałeś, że dziś tylko konsumenci mogą skorzystać z wielkich zniżek, to byłeś w niemałym błędzie. Specjalnie dla naszych wydawców zebraliśmy najciekawsze rabaty, które znajdziesz poniżej. Nie czekaj, taka okazja może się już nie powtórzyć!
CPV Lab Pro to narzędzie do śledzenia reklam z dużym doświadczeniem w marketingu afiliacyjnym. W tym roku, CPV Lab Pro świętuje Black Friday i Cyber Monday pomiędzy 23, a 30 listopada z niesamowitymi ofertami, oferując najlepsze ceny w roku! Zniżki będą sięgać 50%, więc bądźcie czujni, aby zdobyć najlepszą okazję.
RedTrack, wiodący dostawca rozwiązań do śledzenia reklam i atrybucji konwersji, oferuje ekskluzywną ofertę na Czarny Piątek, aby pomóc Ci zwiększyć ROAS!
Skorzystaj z okazji i kup abonament RedTrack z 30% zniżką do 30 listopada.
Więcej szczegółów na temat umowy możesz znaleźć klikając w przycisk poniżej.
BeMob to oparty na chmurze tracker wydajności dla marketerów afiliacyjnych. Kompleksowe rozwiązanie do zarządzania kampaniami reklamowymi zapewnia bezproblemowe przekierowania, zaawansowany system dystrybucji i targetowania ruchu, kompleksowe raporty, niestandardowe ustawienia metryk, ochronę przed botami i szpiegami.
Dzięki ofercie Black Friday otrzymujesz 25% zniżki na dowolny plan z BeMob na 1 miesiąc + dostęp do darmowego planu na start. Twój kod: MYLEAD
Zaktualizuj teraz i zaoszczędź do 1400€ dzięki 40% OFF* na rocznych planach Advanced lub Expert, używając kodu BF2021 podczas dokonywania zakupu.
Freshmail to platforma, dzięki której zbudujesz bazę subskrybentów, wyślesz profesjonalne kampanie i newslettery oraz sprawdzisz ich efekty. W promocji na Black Friday możesz wybrać jeden z pakietów, który najlepiej odpowiada na Twoje potrzeby:
40% na roczny plan subskrypcyjny z kodem: 40FM
20% na pakiet „Płać za wysłane” z kodem: 20FM
Aweber jest jednym z najpopularniejszych narzędzi do email marketingu, które wielu marketerów afiliacyjnych i blogerów wykorzystuje do szybkiego budowania swojej listy mailingowej.
Chociaż oferują 30 dni bezpłatnego okresu próbnego regularnie, ale ten Czarny Piątek to okazja, podczas której można ubiegać się o dodatkowe 25%.
Promocje Black Friday i Cyber Monday w GetResponse są już DOSTĘPNE. Od 23 listopada do 1 grudnia masz okazję na:
SEMSTORM to kompleksowe narzędzie usprawniające pracę nad widocznością strony w wyszukiwarkach. Umożliwia m.in. codzienne monitorowanie pozycji fraz, analizę słów kluczowych pod kątem ich miesięcznej liczby wyszukiwań czy szczegółowe porównanie z konkurencją. Z okazji Black Friday, na ich stronie możesz skorzystać z najlepszych okazji:
SEMrush jest jednym z najlepszych narzędzi do badania konkurencji. Posiada mnóstwo cennych funkcji. Z okazji Black Friday mają szczególne okazje. Złap okazję klikając w przycisk poniżej.
Bluehost to niezawodne rozwiązanie hostingowe WordPress z BEZPŁATNYMI certyfikatami SSL Let's Encrypt, nazwą domeny i automatycznymi kopiami zapasowymi
Elementor jest jednym z najlepszych kreatorów stron na rynku. Elementor jest najlepszym wyborem dla blogerów WordPress, projektantów stron internetowych. To doskonała okazja, by skorzystać z ich zniżki.
Przestań popełniać głupie błędy ortograficzne dzięki Grammarly. Grammarly to potężne narzędzie, które upewnia się, że wszystko, co piszesz, jest skuteczne i wolne od błędów. Teraz jest doskonały czas, aby naprawić swoje błędy w e-mailach, artykułach i esejach, kupując Grammarly Premium dla siebie.
20, 30, a może 50 procent zniżki? SalesRobot daje aż 100% rabatu dla każdego na Black Friday! Taka okazja zdarza się tylko raz w roku, więc nie wahaj się ani chwili i już dziś wprowadź automatyzację procesów na LinkedIn w swojej firmie. Tylko dziś, 26 listopada, możesz zamówić całkowicie bez zobowiązań: SalesRobot na 14 dni za 0 zł + Pakiet LinkedIn Sales Navigator na 2 miesiące za 0 zł!
No dzień dobry - chciałoby się powiedzieć - pozwól, że Ci o czymś opowiemy. To będzie krótka i treściwa informacja - organizujemy konkurs, w którym do wygrania jest Iphone, konsola Xbox i fotel gamingowy oraz gadżety od MyLead! Gotowy na małą rywalizację? To do dzieła!
Konkurs polega na promowaniu wybranych przez MyLead kampanii i generowaniu leadów, za które użytkownik otrzymuje punkty. Punkty przyznawane są na podstawie stawek programów. Jeśli więc stawka wynosi 1 PLN, użytkownik otrzymuje 1 punkt, jeżeli stawka kampanii to 2,40 PLN, wówczas użytkownik otrzyma 2,40 pkt.
Dodatkowo, kampanie biorące udział w konkursie mają przyznane określone mnożniki o wartości 1, 2 lub 3. Opiszmy to na przykładzie:
Kampania Get Paid Travel System ma stawkę w wysokości 1312,50 PLN i mnożnik o wartości 2. W tej sytuacji ilość punktów musi być pomnożona dwukrotnie co daje liczbę 2625 punktów.
Wydawcy, którzy w trakcie trwania konkursu zdobędą największe ilości punktów, otrzymają nagrody.
UWAGA! Liczą się tylko leady do wypłaty. Z tego też powodu realna wartość punktowa za leady będzie przyznawana nawet do miesiąca po zakończeniu konkursu.
Jeśli konkurs dobiegnie końca, a leady nie są zwalidowane, ich wartość mnożona jest przez globalny średni współczynnik akceptacji właściwy dla dnia przyznawania punktów.
Jeżeli danego dnia kampania wygasa, ruch użytkownika przekierowany zostaje do kampanii zastępczej. UWAGA - leady z kampanii zastępczej nie biorą udziału w konkursie.
Wydawca, który chciałby wziąć udział w konkursie musi zgłosić się poprzez wypełnienie formularza. Formularz można wypełnić w którymkolwiek momencie trwania konkursu. Aby wypełnić formularz, kliknij w przycisk znajdujący się poniżej.
Konkurs rozpoczyna się 18.08.2021 r. i trwa równe dwa miesiące. Wydawcy mają czas na generowanie leadów do 18.10.2021 r.
Wyniki zostaną ogłoszone 22.11.2021 r.
Miejsce 1: telefon Apple iPhone 12 128 GB w kolorze czarnym + szlafrok MyLead
Miejsce 2: konsola XBOX Series X z zestawem gier + szlafrok MyLead
Miejsce 3: fotel gamingowy Silver Monkey SMG 750 czarno-szary + szlafrok MyLead
W konkursie bierze udział ponad 800 programów partnerskich. Znajdziesz je w panelu użytkownika korzystając z filtrowania.
Aby poznać wartości mnożników, najedź na ikonę pucharu na liście kampanii lub kilknij tutaj.
Chciałbyś wziąć udział w konkursie, ale martwisz się, że Twoje zarobki nie wystarczą? Bez obaw! Mamy dla Ciebie świetne rozwiązanie. Zarobienie dużej kwoty w określonym czasie to nie bułka z masłem. Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę i wiesz co? Przygotowaliśmy konkurencję, w której szansę na nagrodę otrzymuje każdy!
W końcu czasem, żeby zdobyć wielką gotówkę wystarczy po prostu ruszyć głową, dlatego dodatkowa kategoria ma dwie zasady:
Wchodzisz w to? Świetnie! W takim razie nie możemy się doczekać, aż zobaczymy lub usłyszymy Twoje arcydzieło!
Zgłoszenia przyjmujemy na forach internetowych oraz naszych social mediach.
Konkurs rozpoczyna się 18.08.2021 r. i tak jak konkurs główny trwa równe dwa miesiące. Wydawcy mają czas na generowanie zysków i stworzenie pracy kreatywnej do 18.10.2021 r.
Głosowanie na najlepszą pracę rozpocznie się 22.10.2021 r.
Wyniki zostaną ogłoszone 15.11.2021 r.
Gdybyśmy sami wybrali zwycięzcę, byłoby to niesprawiedliwe, dlatego decyzję przyznajemy internautom. Zgłoszenia kreatywne będziemy sukcesywnie zbierać w specjalnie przygotowanym do tego wpisie. Znajdziesz je klikając w przycisk poniżej.
Po zakończeniu zbierania zgłoszeń rozpocznie się głosowanie, do którego link uzupełnimy w odpowiednim czasie.
Nagrodą w konkursie kreatywnym jest fotel gamingowy Silver Monkey SMG 750 czarno-szary + szlafrok MyLead.
Regulamin obu konkursów ze szczegółowym opisem zasad i wszystkimi ważnymi datami znajdziesz tutaj i tutaj.
Coś Cię ominęło? W takim razie zapraszamy na seans!
Teraz już wszystko powinno być jasne. Jak widzisz, afiliacja to coś, w czym pokładamy ogromne nadzieje. Ba! Jesteśmy tego niemal pewni - marketing afiliacyjny jest w stanie przetrwać nawet koniec świata. Choćby więc ludzkość opanowała kolejna fala pandemii, użytkownicy MyLead w spokoju będą zarabiali z zacisza swoich przytulnych domów. Aby to uczcić, postanowiliśmy zorganizować opisany wyżej konkurs, w którym już dziś możesz wziąć udział.
Powodzenia!
]]>Na górze róże, na dole… w porządku - nie będziemy bawić się w rymowanki, ale nasi użytkownicy mogą! W tym wpisie znajdziesz prace, które walczą w naszym apokaliptycznym konkursie.
Chcesz wiedzieć o czym mowa? Zajrzyj do wpisu, w którym tłumaczymy wszystkie zasady. Znajdziesz go klikając w przycisk poniżej:
Bądź kreatywny, ale najpierw, pozwól, że dorzucimy coś od siebie.
A teraz kolej na Ciebie! Swoją pracę możesz przesłać przez social media lub fora internetowe.
autor: poszukiwany
autor: marcelb1321
Praca jako wydawca afiliacyjny polega na prowadzeniu wielu działań, które pomagają w promocji wybranych produktów lub usług. Początkujący w tej dziedzinie, zazwyczaj próbują jak najwięcej różnych opcji, aby wybrać później swoją ulubioną i tę najbardziej dochodową. Tutaj omówimy, w jaki sposób pozycjonowanie SEO może zmienić na lepsze promowanie kampanii afiliacyjnych.
Kiedy zobaczysz efekty pozycjonowania? Kiedy zobaczysz, że Twoje prace nad SEO przynoszą jakiekolwiek rezultaty? To pytania najczęściej zadawane przez osoby, które chcą zadbać o widoczność swojej strony WWW lub bloga w wyszukiwarkach. Niestety konkretna odpowiedź na nie jest zbyt trudna, ponieważ zależy to od wielu czynników. Pozwólcie jednak, że przedstawimy Wam case study jednego z wydawców sieci afiliacyjnej MyLead, który w ciągu kilku miesięcy ponad 8-krotnie zwiększył ruch na swoim blogu.
Kiedy Kasia doszła do wniosku, że bycie wydawcą afiliacyjnym to opłacalny pomysł na biznes, zaczęła szukać sieci, do której mogłaby dołączyć. Co było dla niej ważne? Różnorodność opcji, jeśli chodzi o kategorie, świetny system wsparcia i narzędzia monetyzacji, które zapewnia sieć, pomogą jej zwiększyć szanse na wysokie zarobki. Potem usłyszała o MyLead – globalnej sieci afiliacyjnej, która uosabia wszystkie te rzeczy.
Kate stworzyła bloga zatytułowanego „Wyglądać modnie to luksus, na który cię stać”. Jak sama nazwa wskazuje, jest to blog modowy, który powstał nie tylko z myślą o potencjalnych zarobkach, ale także przez pasję Kasi do mody. To, co dodatkowo upewniło ją w wyborze, to fakt, że raport branżowy AM Navigator w zakresie marketingu afiliacyjnego ujawnił, że moda to nisza z największą liczbą programów afiliacyjnych – stanowi ona 18,7% całego udziału.
Źródło: AM Navigator
W kolejnych miesiącach Kasia zaczęła pracować nad SEO, nie tylko tworząc nowe treści, ale także ulepszając stare, według zasad optymalizacji treści pod kątem SEO, których się nauczyła.
W ten sposób stary nagłówek:
Przeciętny Amerykanin sięga po telefon 96 razy dziennie. Dziwi Cię to? Nas nie, ponieważ jesteśmy uzależnieni od naszych telefonów bardziej niż kiedykolwiek. Nasze smartfony to obecnie coś więcej niż tylko narzędzie do komunikacji z innymi ludźmi. Można śmiało powiedzieć, że nowoczesne smartfony są małym komputerem, które bez problemu mieszczą się w naszej kieszeni lub małej torebce. To przywiązanie do telefonów jest dobrą informacją dla wydawców, którzy chcą generować zysk za pomocą masowej wysyłki SMS. Dlaczego? O tym przeczytasz w tym wpisie.
Jak często z telefonu korzystają Polacy?
Polacy również nie lubią rozstawać się ze swoim telefonem. Ponad 60 proc. osób w wieku 15-35 lat w ogóle nie rozstaje się ze smartfonem w ciągu dnia. Dane wskazują, że najwięcej osób wykorzystuje telefon do prywatnych rozmów telefonicznych (76,6%), a kolejną najczęściej wykonywaną czynnością jest wysyłanie SMS-ów (63,8%).
Jak widać, telefony są obecnie dla nas tym, bez czego nie wyobrażamy sobie codziennej rzeczywistości, a to bardzo dobra perspektywa dla rozwoju marketingu SMS. Współczesny człowiek bombardowany jest wieloma komunikatami w różnej formie, a mimo to wskaźniki otwieralności wiadomości SMS (Open Rate) jest wręcz imponujący i wynosi aż 98%. Wystarczy spojrzeć tylko na tę liczbę, by uświadomić sobie, że ten wynik jest wysoki, ale kolejnym argumentem przemawiającym za skutecznością SMS marketingu jest zestawienie go z e-mail marketingiem. Wskaźnik otwartych maili sięga 20%. Tak więc SMS marketing wygrywa.
Co wpływa na tak wysoką otwieralność SMS?
Według danych zebranych przez Instagiv, 90% wiadomości SMS zostanie odczytanych w ciągu 3 minut. Wpływa na to fakt, że zdecydowana większość użytkowników nie rozstaje się ze swoimi smartfonami i czas reakcji jest tu bardzo szybki. Poza tym, posiadacze telefonów komórkowych są przyzwyczajeni do wymieniania SMS-ów ze swoimi bliskimi, dlatego odczytywanie wiadomości jest dla nich czynnością odruchową.
Zastanów się teraz, na czym najbardziej Ci zależy planując strategię marketingową? To, co zapewne w pierwszej kolejności przyszło Ci do głowy, to skuteczność. Skuteczność, która w tym przypadku będzie wiązać się z zyskiem. Wysoki wskaźnik otwieralności SMS i szybka reakcja przemawiają za tym, by wykorzystywać tę drogę dotarcia do klienta w afiliacji. Dzięki krótkim wiadomościom tekstowym Twoja oferta dotrze do szerokiego kręgu odbiorców, którzy nie zignorują tego, co im oferujesz.
Działania SEO, prowadzenie własnego bloga, PPC – to obecnie najczęściej wykorzystywane przez wydawców sposoby na zwiększenie ruchu. Wydawcy rzadko wykorzystują SMS marketing w trakcie promocji programów partnerskich. To dobra informacja dla Ciebie, ponieważ czytając ten tekst poznajesz nową drogę dotarcia do niszy, która pozwoli Ci wyróżnić się na tle konkurencji i zarobić pieniądze.
Przeczytaj więcej o tym, jakie działania podjąć, by zwiększyć ruch i trafić do nowych klientów.
Jak już wcześniej podkreślaliśmy, wiadomości SMS odczytywane są w ciągu 3 minut od dostarczenia. Jest to istotne głównie w przypadku ofert, które są niejako ograniczone czasem trwania. Black Friday, Cyber Monday, walentynki – w tych dniach wydawcy zależy na tym, by jego oferta dotarła do klienta jak najszybciej.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak tego typu okazje sprzedażowe połączyć z wysyłką kampanii SMS, polecam Ci przeczytać ten artykuł: "Marketing SMS, jak zacząć i co wysyłać?”
Program afiliacyjny Promolovers.pl
Model: CPS | Stawka: 1% - 50% | Typ konwersji: Sprzedaż | GEO: PL | Podgląd: klik
Dane opublikowane przez Nielsen Polska wskazują, że wiadomości SMS wpływają na decyzje o zakupie produktu lub usługi aż u 48% odbiorów. Zadbaj o atrakcyjną, lecz nienachalną treść komunikatu i zachęć odbiorcę do kliknięcia w link afiliacyjny.
Nie można jednoznacznie określić najlepszego dnia i godziny do wysyłki wiadomości SMS, ponieważ w dużej mierze zależy to od rodzaju oferty. Jeśli zarabiasz na promowaniu programów partnerskich dla dorosłych, to najlepszym rozwiązaniem będzie ustawienie masowej wysyłki w godzinach wieczornych – istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twój klient będzie mieć odpowiednie warunki do zapoznania się z Twoją ofertą (np. jest już w domu, skończył pracę) i ma czas, by bez skrępowania obejrzeć to, co mu proponujesz. Większość wiadomości, które promują inne programy partnerskie wysyłanych jest w godzinach porannych.
Zbieranie kontaktów na potrzebę masowej wysyłki może być czasochłonne. Oczywiście możesz skorzystać z zewnętrznej bazy, ale koszt zakupu jest bardzo wysoki, a skuteczność często niska. My więc skupimy się na samodzielnym budowaniu bazy kontaktów. Jak to zrobić? Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. O podanie numeru telefonu można prosić klienta przy sprzedaży produktu; organizacji konkursu, ankiety, sondażu lub oferując rabaty i zniżki. Możesz też zachęcić klientów do zapisania się do newslettera SMS poprzez prosty widget na Twojej stronie internetowej.
Słyszałeś już o wtyczce do przeglądarek MyLead? Jeśli nie, to najwyższa pora, aby to zmienić! W tym wpisie opowiemy, co to takiego i pokażemy w jaki sposób z niej korzystać, by zarabianie z siecią afiliacyjną MyLead było jeszcze przyjemniejsze. Zaczynamy!
Wtyczka do przeglądarek MyLead to narzędzie do zarabiania przez Internet i skutecznego monetyzowania działań online. Pozwala na ułatwioną promocję produktów i usług dostępnych w sieci afiliacyjnej MyLead. Co możesz zyskać instalując wtyczkę w swojej przeglądarce?
Wtyczka MyLead to spore ułatwienie prowadzonych przez Ciebie działań. Dzięki niej zyskujesz dostęp do panelu użytkownika bez konieczności przechodzenia na stronę MyLead. Możesz więc z łatwością rozpocząć działania reklamowe w dogodnym dla Ciebie momencie, bez opuszczania strony, którą właśnie przeglądasz. Używając wtyczki masz dostęp do najważniejszych elementów panelu wydawcy, takich jak Lista Programów Partnerskich, Statystyki czy Powiadomienia. Ponadto korzystając z wtyczki zyskujesz dostęp do różnego rodzaju kreacji reklamowych, takich jak bannery, mailingi czy linki afiliacyjne, które możesz generować bezpośrednio z poziomu rozszerzenia. Wtyczka da Ci również dostęp do ekskluzywnych kuponów znanych marek. Niektóre z nich nie są dostępne nigdzie indziej. Co więcej, po wejściu na dowolną stronę WWW otrzymasz informację, czy posiada ona swój program partnerski w ofercie MyLead. Dzięki temu rozpoczęcie promocji będzie jeszcze szybsze. Jeśli zaś nie mamy konkretnej kampanii, a uważasz, że powinna się ona znaleźć w ofercie sieci MyLead, koniecznie daj nam o tym znać. Zorganizujemy ją specjalnie dla Ciebie.
No dobrze, wiem już, co mogę zyskać - pomyślisz - ale jak korzystać z tego narzędzia? Bez obaw! Na to też mamy odpowiedź!
Aby móc używać wtyczki i korzystać z jej dobrodziejstw, musisz ją najpierw pobrać. Wtyczka MyLead dostępna jest dla przeglądarek takich jak: Google Chrome, Mozilla Firefox, Opera oraz Edge.
Jeżeli korzystasz z przeglądarek innych niż Chrome lub Firefox, przejdź do sekcji FAQ - znajdziesz tam dokładny opis instalacji.
Aby zacząć zarabiać z wtyczką MyLead nie zapomnij jej przypiąć do paska narzędzi. Dzięki temu będziesz mieć do niej dostęp w każdej chwili.
Kolejny krok to logowanie. Po naciśnięciu na ikonę wtyczki widoczną w pasku zadań wyświetli Ci się powyższy widok. Jeśli posiadasz konto na MyLead, użyj swoich danych logowania i wpisz je w odpowiednie pola. Możesz zalogować się również przy pomocy konta Google lub Facebook.
Jeśli zaś nie posiadasz konta na portalu MyLead, użyj przycisku “Załóż konto”, znajdującego się na jasnym tle, w prawym dolnym rogu. Zostaniesz wówczas przeniesiony do podstrony rejestracji.
Tuż po zalogowaniu otrzymujesz dostęp do pełnej oferty MyLead. Programy partnerskie możesz wyszukiwać poprzez zakładkę Dostępne kampanie. Korzystaj z opcji filtrowania, znajdującej się w lewym górnym rogu, aby wybrać idealny program dla siebie. Możesz wyszukiwać kampanie względem różnych atrybutów takich jak np. kraj, model czy kategoria. Jeżeli zechcesz dołączyć się do programu partnerskiego, zostaniesz przekierowany do panelu MyLead. Jeżeli natomiast masz już dostęp do kampanii, możesz przejść do generowania linków.
Jest jeszcze jedna opcja, dzięki której zapoznasz się z ofertą MyLead. Wystarczy, że uruchomisz wtyczkę bezpośrednio po przejściu na wybraną przez siebie stronę WWW. W zakładce Program partnerski otrzymasz informację o występowaniu kampanii konkretnego reklamodawcy lub o jej braku. Pamiętaj, że jeśli nie posiadamy programu partnerskiego, który mógłby Cię zainteresować, możesz zgłosić własną propozycję. Skontaktuj się z nami wybranym przez siebie kanałem (mailowo, poprzez social media lub wbudowany czat w panelu). Z chęcią zorganizujemy dla Ciebie kampanię, o której marzysz.
Kolejnym krokiem, który pozwoli Ci rozpocząć zarabianie będzie generowanie linku. Po wybraniu konkretnego programu pokaże ci się widok kampanii. Znajdziesz tam Opis, Restrykcje dotyczące promowania, a w przypadku zaakceptowanych kampanii również Parametry linku.
W polu Parametry linku znajdziesz dostępne konfiguracje i przypisane do nich linki. Pamiętaj jednak, że wtyczka nie daje możliwości tworzenia nowej konfiguracji. Daje natomiast możliwość korzystania z domyślnej konfiguracji lub z konfiguracji, które zostały już stworzone.
Ostatnim krokiem jest promocja linków i generowanie leadów. W tym celu możesz wykorzystać swoją własną stronę lub bloga, fora internetowe lub media społecznościowe.
W zakładce Statystyki masz możliwość podglądu efektów prowadzonych przez siebie działań. Możesz analizować je w perspektywie tygodnia lub miesiąca.
Możesz również podejrzeć zarobione przez siebie Środki. Aby przełączyć się między zakładkami, wystarczy, że klikniesz w tę, która Cię interesuje. Znajdują się one w lewym górnym rogu.
W zakładce Powiadomienia znajdziesz najważniejsze informacje ze świata MyLead. Jeśli interesują cię zmiany w programach, nowe oferty lub wiadomości dotyczące nowych opcji na stronie, znajdziesz je właśnie tutaj. W tej zakładce będą pojawiały się również powiadomienia o zarobionych przez Ciebie pieniądzach.
Po przejściu na stronę reklamodawcy, w zakładce Bannery pokażą Ci się gotowe kreacje reklamowe, które możesz wykorzystać podczas promocji programów. Wybierz rozmiar grafiki i wygeneruj swój unikalny kod a następnie rozpocznij działania promocyjne.
U dołu widoku wtyczki masz jeszcze kilka możliwości do wyboru. Jedną z nich są Ustawienia. Dotyczą one bezpośrednio narzędzia jakim jest wtyczka. Możesz wybrać, czy chcesz aby po uruchomieniu wtyczki następowało logowanie, czy Twój komputer ma automatycznie kopiować link partnerski podczas otwierania rozszerzenia lub czy chcesz otrzymywać powiadomienia.
Tuż obok znajdują się ikony FAQ oraz Kontakt. Po wybraniu którejkolwiek z nich zostaniesz przeniesiony do konkretnej zakładki na stronie MyLead.
Ostatnia opcja to Wybór języka - wtyczka dostępna jest we wszystkich obsługiwanych obecnie wersjach językowych. Możesz używać tej, która odpowiada Ci najbardziej.
Uff… udało Ci się dobrnąć do końca! Najwyższa pora, żebyś i Ty zainstalował swoją wtyczkę. Zrobisz to klikając w linki poniżej.
Jeżeli korzystasz z przeglądarek innych niż Chrome lub Firefox, przejdź do sekcji FAQ - znajdziesz tam dokładny opis instalacji.
Dzień Matki już jutro! Na szczęście w afiliacji nigdy nie jest za późno, by przygotować dla swoich klientów dedykowaną ofertę sprzedażową. Co zatem polecić z okazji tego wyjątkowego święta? W tym poście znajdziesz kilka klasycznych i oryginalnych pomysłów na prezent dla mam w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach. Znajdziesz w nim kody rabatowe i zniżki do sklepów online oraz różnego rodzaju oferty, z których Twoi klienci mogą skorzystać jeszcze przez najbliższy tydzień by obdarować swoje mamy i nie tylko.
Zniżka -15% na całą ofertę obuwia 7mil!
Stawka: 5,60% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Kod rabatowy: MAMA
Aktualne: 20.05.2021 - 27.05.2021
-15% na Dzień Matki i Dziecka!
Stawka: 5,60% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Kod rabatowy: KOSZULKA15
Aktualne: 20.05.2021 - 05.06.2021
W PAESE świętujemy dzień matki! Zestawy Selflove nawet 35% taniej + darmowa dostawa!
Stawka: 4,48% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Aktualny: 20.05.2021 - 27.05.2021
Najlepsze na Dzień Matki! Lakiery hybrydowe do -70% taniej!
Stawka: 8,00% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Dzień Matki w Majaland Kownaty! Mamy wstęp za 1 zł przy zakupie innego biletu >1m w regularnej cenie!
Stawka: 6,40% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Aktualny: 20.05.2021 - 28.05.2021
10% rabatu z okazji Dnia Matki!
Stawka: 4,80% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Aktualny: 19.05.2021 - 30.05.2021
Uzyskaj do 25% rabatu!
Stawka: 5,60% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Warunki: - 15% rabatu przy zakupie 1 produktu - 20% rabatu przy zakupie 2 produktów - 25% rabatu przy zakupie 3 i więcej produktów
Aktualny: 21.05.2021 - 27.05.2021
Idealny prezent na Dzień Mamy! -20% na wybrane zestawy w GLOV!
Stawka: 8,80% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Aktualny: 19.05.2021 - 27.05.2021
Wyjątkowy prezent z okazji Dnia Matki! Kup 4za3!
Stawka: 4,80% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Aktualny: 21.05.2021 - 27.05.2021
Torebki od 119,90 zł z okazji Dnia Matki! Sprawdź ofertę specjalną i podaruj wyjątkowy prezent.
Stawka: 8,00% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Aktualny: 17.05.2021 - 27.05.2021
Prezent dla Mamy! Wybierz czekoladowy prezent dla Mamy w Chocolissimo!
Stawka: 6,00% | Model: CPS | Typ konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Aktualny: 12.05.2021 - 27.05.2021
Któż z nas nie lubi promocji? Cóż, faktem jest, że uwielbiamy wszelkiego rodzaju zniżki czy kupony rabatowe do ulubionych marek. Nie będzie też niczym zaskakującym, jeśli dodatkowo powiemy, że są one tym, co w pewnym sensie nakręca proces zakupowy, zachęcając do pierwszych lub kolejnych odwiedzin danego portalu sprzedażowego. Skoro więc istnieje czynnik, który działa na klienta niemal jak magnes, czemu nie wykorzystać go w afiliacji?
Pisaliśmy o nim nie raz. Program partnerski oferujący kupony do znanych marek - to właśnie Promolovers. Jeśli jeszcze nie znasz możliwości, jakie oferuje, zostań z nami. Przed Tobą mała dawka teorii dla odświeżenia pamięci, a później krótkie case study, z którego dowiesz się ile tak naprawdę możesz zyskać.
Promolovers to autorski program partnerski MyLead. Pozwala on promować promocje i kupony rabatowe do najpopularniejszych sklepów internetowych w Polsce. Obecnie w ofercie jest ponad 400 kuponów zniżkowych i rabatów do kilkudziesięciu marek dostępnych online. Jak to działa? Klient wybiera sklep, który go interesuje, a wydawca otrzymuje prowizję od sprzedaży. Banalne, prawda? Program dostępny jest na desktop oraz urządzenia mobilne i kierowany jest wyłącznie na klientów z Polski. Co więcej jest to idealne rozwiązanie dla początkujących użytkowników.
Porozmawiajmy o pieniądzach. To, ile jesteś w stanie zarobić promując kupony zależy od wielu czynników. Wśród nich znajdują się oczywiście: pomysł na promocję, umiejętności, zaangażowanie odbiorców i wiele innych. Przyjrzyjmy się jednak historii jednego z naszych użytkowników.
Nasz wydawca postanowił pochwalić się wynikami, jakie udało mu się osiągnąć w ciągu 14 dni promowania kampanii Promolovers. Akcja miała miejsce w dniach 04.02.2021 - 18.02.2021, co oznacza, że kampania została przeprowadzona w jednym z najlepszych okresów sprzedażowych (mowa oczywiście o okresie około walentynkowym). Maciej, bo to o nim mowa, do promocji programu wykorzystał własną witrynę na Wordpressie. Stworzył kilka banerów przy pomocy programów graficznych online (głównie Canva i Crello) oraz dedykowany wpis, w którym podpiął linki afiliacyjne, kierując swoich odbiorców na stronę Promolovers. Wpis Maćka poświęcony był pomysłom na walentynkowe prezenty, a przy konkretnych pomysłach widniała informacja: “Ten produkt kupisz taniej korzystając z kuponów znalezionych na Promolovers - kliknij tutaj”. Tekst był pisany pod SEO i zawierał szereg fraz kluczowych takich jak: “prezenty walentynki”, “walentynki prezent dla niej” “walentynki prezent dla niego”.
Dodatkowo, na tydzień przed Walentynkami, Maciej wykorzystał reklamy płatne w wyszukiwarce na hasła “pomysły na prezenty walentynkowe” oraz “co podarować na walentynki”, chcąc umieścić swoją stronę u góry wyników w Google. Na ten cel przeznaczył ok. 1000 złotych.
W efekcie, z jego linków skorzystały 9432 osoby, a 438 zdecydowało się na finalizację zakupu. Konwersja wyniosła zatem 4,64% a zysk 2601,20 zł, co po odliczeniu kosztów poniesionych na reklamę dało łącznie - 1601,20 zł. Na załączonym niżej screenshocie widać, że część zarobionych pieniędzy jeszcze oczekuje na akceptację (są one oznaczone kolorem żółtym). Leady, które zostały uzyskane w zgodny z regulaminem programu sposób, zostają zaakceptowane i trafiają na konto użytkownika. Wówczas mają one kolor zielony.
Jak widzisz, kwoty, o których mowa są już całkiem konkretne. Warto mieć jednak na uwadze, że czynnikiem decydującym o powodzeniu kampanii było przeprowadzenie działań w odpowiednim czasie. Jak wiadomo, Walentynki to jedno z najbardziej komercyjnych świąt, na które co roku wydaje się ogromne ilości pieniędzy. Jeśli chcesz przeczytać o tym więcej i przygotować się na następny rok, sprawdź naszego walentynkowego e-booka. Pamiętaj, że ogromną dawkę wiedzy znajdziesz na naszym blogu. Być może jest coś, o czym chciałbyś przeczytać następnym razem? Koniecznie daj nam o tym znać!
Tak jak wspominaliśmy, Promolovers to autorskie rozwiązanie MyLead. Oznacza to, że programu tego nie znajdziesz w żadnej innej sieci afiliacyjnej. Promolovers to również świetna opcja dla początkujących wydawców, ponieważ mechanizm użytkowania jest bardzo prosty. Wystarczy, że klient dokona zakupu z użyciem kodu lub zniżki znalezionej na stronie. Promując kampanię masz całkowitą dowolność, a jedyne ograniczenie to zakaz wykorzystywania ruchu motywowanego.
Strona z kuponami od MyLead oferuje setki różnych sklepów w jednym miejscu, dzięki czemu jej użytkowanie jest bardzo podobne do porównywarki ofert. Co to znaczy? Nic innego, jak brak konieczności dołączania do każdego z programów z osobna. Ponadto, prowizja jest identyczna jak w przypadku promowania każdego programu oddzielnie.
Z założenia program ten powstał po to, by dać szansę nowym, często niedoświadczonym użytkownikom. Jeśli chcesz do niego dołączyć, nie potrzebujesz własnej strony www ani nawet bloga. Zaawansowani wydawcy mogą natomiast wykorzystać promocję w witrynie lub reklamy płatne.
]]>Część wydawców MyLead cieszy się już dostępem do nowego narzędzia, jakim jest HideLink, a co ważniejsze korzysta z niego zauważając pierwsze efekty. Chcesz do nich dołączyć? Jasne, nie ma problemu - wypełnij formularz zgłoszeniowy z prośbą o uzyskanie dostępu. Jak to zrobić? Nie martw się - wszystko wytłumaczymy.
Jeszcze nie wiesz czym jest HideLink i po co miałbyś się nim zainteresować? Przejdź do specjalnie przygotowanego przez nas wpisu na blogu, w którym znajdziesz odpowiedzi właśnie na te pytania.
Jak widzisz formularz zgłoszeniowy zawiera jedynie pięć punktów, które szczegółowo opiszemy, byś nie miał żadnych wątpliwości podczas jego wypełniania. W zgłoszeniu musisz odpowiedzieć na poniższe pytania:
Odpowiadając na to pytanie uwzględnij sposoby promocji programu partnerskiego, który wybrałeś chcąc otrzymać dostęp do nowej funkcjonalności. Pamiętaj, że im dokładniejszy będzie Twój opis, tym wyższa szansa na otrzymanie dostępu do tworzenia HideLinków.
W tym polu udziel nam dokładnej informacji na temat miejsca promocji z wykorzystaniem HideLinka. Będzie to Facebook, Instagram czy Google? A może jeszcze inne miejsce? Jest to bardzo ważna informacja, ponieważ system HideLink ma możliwość szczegółowego analizowania systemów sprawdzających konkretnego portalu. Odpowiedz więc na to pytanie zgodnie z prawdą.
Co robić, jeśli chcesz promować dany program w kilku miejscach? Podaj je wszystkie. Pamiętaj, że po uzyskaniu dostępu do HideLinka będziesz musiał stworzyć osobnego HideLinka dla każdego z tych miejsc.
Aby móc skorzystać z systemu HideLink musisz posiadać własną domenę wraz z hostingiem. To właśnie tam wkleisz kod wygenerowany podczas tworzenia HideLink, dlatego ważne jest, abyś mógł ją edytować. W tym polu podaj więc link do domeny, na której umieścisz kod wygenerowany podczas tworzenia HideLinka.
Jeśli masz kilka domen, możesz podać je wszystkie. Jeśli nie masz domeny, prosimy o jej wykupienie przed wypełnieniem formularza. Będzie ona niezbędna do tworzenia HideLinków. Pamiętaj, że domena, którą podasz musi dawać Ci dostęp do kodu strony. Nie może to być zatem witryna zbudowana w generatorze stron.
Polecamy także nie korzystać z darmowych hostingów lub zgłaszania subdomen typu cba.pl - tego typu domeny nie sprawdzą się najlepiej z HideLinkiem. Ich wykorzystanie drastycznie obniża skuteczność narzędzia, dlatego jeśli chcesz uzyskać dostęp do HideLinka, musisz mieć to na uwadze.
W tym miejscu musisz podać oczekiwaną liczbę kliknięć w Twój link. Oszacuj ją na podstawie swoich dotychczasowych osiągnięć i wybierz jeden z przedziałów z rozwijanej listy. Do wyboru masz takie opcje:
Z rozwijanej listy wybierz planowany zysk, który zamierzasz wygenerować z użyciem wybranej kampanii i narzędzia HideLink. Pamiętaj, by wybrać realne wartości, czyli takie, które naprawdę jesteś w stanie osiągnąć. Podobnie jak przy okazji poprzedniego pytania, oszacuj swoje możliwości bazując na dotychczasowych zarobkach z MyLead. Do wyboru masz poniższe wartości:
Po wypełnieniu formularza kliknij przycisk “Wyślij zgłoszenie”.
Gratulacje! Twój formularz został wysłany. Teraz pozostaje Ci tylko czekać na akceptację ze strony supportu. Zgłoszenia rozpatrywane są kilka razy w ciągu dnia, ale gdybyś nie otrzymał odpowiedzi, uzbrój się w cierpliwość. Nasz zespół z pewnością wkrótce do niego dojdzie.
Jeśli trafiłeś tutaj bezpośrednio przez bloga MyLead lub w wyniku wyszukiwania Google, możesz zastanawiać się gdzie znajduje się formularz zgłoszeniowy.
1. Aby wypełnić zgłoszenie, przejdź do panelu wydawcy i z menu po lewej stronie wybierz zakładkę “Kampanie” a następnie “Lista Kampanii”.
2. Spośród zaakceptowanych programów wybierz ten, dla którego chcesz utworzyć HideLink.
3. Kliknij w niebieski kafelek z napisem “HideLink” znajdujący się wśród innych konfiguracji.
Po kliknięciu, na Twoim ekranie wyświetli się formularz zgłoszeniowy.
W razie jakichkolwiek pytań, pamiętaj, że Support MyLead służy pomocą, kiedy tylko tego potrzebujesz. Aby porozmawiać z którymkolwiek z członków naszej załogi, przejdź do zakładki Kontakt i wybierz jedną z wygodnych dla siebie możliwości.
Jeśli zajmujesz się marketingiem afiliacyjnym od jakiegoś czasu, prawdopodobnie wiesz już, jak istotne są narzędzia do śledzenia ofert. Z tego krótkiego artykułu dowiesz się, jak podłączyć swoją sieć afiliacyjną MyLead do jednego z najlepszych trackerów ofert, jakie napotkaliśmy - AdsBridge. Dzięki ustawieniom możliwym na tej platformie, będziesz w stanie skutecznie śledzić swoje kampanie i sprawić, że Twoja praca jako wydawcy afiliacyjnego będzie jeszcze bardziej efektywna.
Połączmy MyLead z AdsBridge
Jeśli Twoje konto na MyLead jest gotowe do pracy, przejdźmy do połączenia go z platformą AdsBridge.
Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to założenie konta na AdsBridge. Dołączenie do platformy jest proste i szybkie, wystarczy podać swoje podstawowe dane - imię, urodziny i adres e-mail. Gdy to zrobisz, otrzymasz e-mail z potwierdzeniem.
Po potwierdzeniu, że chcesz dołączyć do AdsBridge, zacznijmy od dodania Twojej oferty.
Przejdź do sekcji "Affiliate networks”
Kliknij przycisk “Create affiliate network”
MyLead znajduje się na liście szablonów, więc wystarczy kliknąć przycisk “Affiliate networks templates”, zaznaczyć go i kliknąć “Submit”. Po wykonaniu tej czynności możesz znaleźć gotowy postback, który musisz umieścić po stronie sieci afiliacyjnej. Kliknij “Save”.
Gotowe. Dzięki połączeniu MyLead z AdsBridge będziesz mógł zarządzać i optymalizować wszystkie kampanie reklamowe, które dodasz później. Zbieraj ogromne ilości cennych danych do przekierowywania i z łatwością kontroluj swój ruch.
Po dodaniu MyLead jako swojej sieci afiliacyjnej, możesz po prostu dodać kampanie, które promujesz do AdsBridge.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, dlaczego trackery ofert są tak przydatne w procesie promocji afiliacyjnych, możesz sprawdzić nasz post na blogu na ten temat.
Mobile Rewards to mechanizm, który w pewnym sensie wygląda nieco jak transakcja wymiany. Co to właściwie oznacza? Użytkownik aplikacji wykonuje czynność z listy, by w zamian za to otrzymać specjalnie przygotowaną przez dewelopera nagrodę. Wykonanie zadania generuje zysk dla właściciela aplikacji, a jednocześnie przynosi korzyści użytkownikowi.
Zastanówmy się zatem, jak wykorzystać Mobile Rewards do efektywnego zarabiania na grach mobilnych, dlaczego warto zainteresować się Mobile Rewards w kontekście zarabiania na grach oraz co robić, by nasze działania miały przysłowiowe ręce i nogi.
Załóżmy, że nasz bohater “ginie” w kulminacyjnym momencie danej rozgrywki. Użytkownik aplikacji jest oczywiście zbulwersowany i rozczarowany, że nie udało mu się osiągnąć celu jakim było ukończenie poziomu. Jednocześnie ma nadzieję na kontynuowanie gry bez konieczności rozpoczynania całej akcji od samego początku.
Wówczas na ratunek przychodzi Mobile Rewards. Ponieważ użytkownik chce kontynuować grę, wykona zadanie, by móc cieszyć się upragnioną rozgrywką. Jak więc widzisz, Mobile Rewards to nic strasznego. Wystarczy wiedzieć, jak dobrze wykorzystać potencjał tego narzędzia.
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat Mobile Rewards lub innych Content Lockerów przejdź na stronę MyLead i przeczytaj o nowych możliwościach zysku w afiliacji.
Wraz z rosnącą konkurencją na rynku gier mobilnych deweloperzy muszą skupić się na zaangażowaniu i zatrzymaniu użytkownika. Potrzebny jest zatem pewnego rodzaju kompromis pomiędzy chęcią monetyzacji a doświadczeniem użytkownika (ang. UX). W osiągnięciu tego kompromisu pomaga wspomniany już wcześniej Mobile Rewards. Dzięki jego wykorzystaniu, wprowadzenie reklam non-rewards, może zostać ograniczone do minimum lub całkowicie wykluczone. Podobnie rzecz się ma w przypadku rewarded-ads (ang. reklam nagradzających). Mobile Rewards jest jednak na tyle elastycznym narzędziem, że z powodzeniem można go wykorzystać jako element dodatkowy, a nie jedyny, chcąc zarobić na aplikacji mobilnej.
Choć dla wielu postawy reprezentowane przez dzisiejszych użytkowników wydają się roszczeniowe, a ich wymagania za duże, prawdą jest, że nie tylko pokolenie Y ceni sobie możliwość zysku przy minimalnym wkładzie własnym. Użytkownicy wymagają od deweloperów, by ci udostępniali wyłącznie darmowe gry. Dzięki Mobile Rewards ich oczekiwania mogą zostać spełnione.
Wybór Mobile Rewards to win-win dla każdego. Narzędzie to usprawnia działanie aplikacji za darmo i nie wymaga od użytkownika posiadania czy też wykorzystywania nakładów finansowych. Z perspektywy programisty czy dewelopera są one szansą na zwiększenie przychodów i zaangażowania, a przez to także zatrzymanie użytkownika. A co zyskują reklamodawcy? Reklamodawca otrzymuje wykonaną akcję, np. pobranie gry mobilnej. Zauważ więc, że w tej sytuacji nie ma przegranych.
Mobile Rewards może być używane do blokowania jakiejś zawartości lub zapewniania nagród użytkownikom aplikacji. Istnieje kilka dość znanych możliwości wykorzystania tego narzędzia. Przyjrzyjmy im się z bliska.
Jednym z dostępnych rozwiązań jest rozpoczęcie gry z bonusem. Kojarzysz komunikaty nawołujące “Graj przez pięć dni z rzędu i otrzymaj niespodziankę”? Właśnie o tym mowa. Tego typu zachęty to tak zwane Daily Rewards, czyli nagrody dzienne. To świetna metoda do zmobilizowania Twoich użytkowników, by powrócili do rozgrywki kolejnego dnia.
Innym pomysłem jest utworzenie dodatkowego panelu w grze, który może pełnić funkcję swego rodzaju “sklepu”. W sklepie tym nabyć można dodatkowe punkty, wirtualne monety lub ulepszenia dla bohaterów gry w postaci nowej broni, zbroi czy budulca. Walutą w takim sklepie jest oczywiście czas i zaangażowanie gracza. Jego zadanie polega bowiem na wykonaniu określonej akcji (np. udostępnieniu gry znajomym lub pobraniu jakiejś aplikacji). W zamian za wykonaną akcję do gracza trafia obiecana nagroda, np. przyspieszenie budowy.
Powyższe rozwiązania nie brzmią zbyt znajomo? A co, jeśli powiem, że dzięki Mobile Rewards gracz może kontynuować swoją przygodę w sytuacji utracenia wirtualnego życia? Ta opcja jest chyba najbardziej znaną możliwością zastosowania reklamy nagradzającej. Po przegranej rundzie na ekranie urządzenia wyświetla się Mobile Rewards z akcją do wykonania, dzięki której użytkownik wraca do gry nie tracąc uzyskanych do tej pory punktów. Dlaczego to rozwiązanie jest tak powszechne? Jest ono przede wszystkim korzystne z punktu widzenia dewelopera. Po przegranej akcji użytkownik najczęściej porzuca sesję. Zastosowanie Mobile Rewards sprawia, że atrakcyjniejsze z punktu widzenia użytkownika jest pozostanie w grze, przez co średni spędzony czas w aplikacji wydłuża się.
Wielu deweloperów decyduje się także na zablokowanie niektórych poziomów, tak standardowych, jak i poziomów owianych mianem “specjalnych”. Mogą to być także dodatkowe plansze, światy czy osiedla, a w niektórych przypadkach również inne opcje “premium”, np. opcje dialogowe w grach opartych na budowaniu opowieści, dostępne wyłącznie po wykonaniu zadań z oferty Mobile Rewards. To doskonałe urozmaicenie gry.
Ciekawym, choć stosunkowo trudniejszym rozwiązaniem może okazać się umieszczenie Mobile Rewards w fabule gry. Jest ono o tyle bardziej wymagające, że koncepcję wykorzystania reklam nagradzających należy uwzględnić już na etapie planowania fabuły gry i pisania kodu. Jednym z ciekawszych zastosowań tego rozwiązania obserwuje się w grze Family Guy: The Quest for Stuff, w której jeden z bohaterów - Carl, pracuje w sklepie sprzedającym filmy. Co jakiś czas Carl wyświetla się na ekranie gracza z ofertą uzyskania waluty wykorzystywanej w grze w zamian za… obejrzenie filmiku. Sprytne prawda? To jasne, że w grze polegającej na rozbudowie starożytnego miasta sklep z filmami nie będzie miał najmniejszego sensu. Czemu więc nie wykorzystać wróżki albo mędrca, który pojawiałyby się z buteleczką magicznego eliksiru? W grze może pojawić się dowolna postać oferująca jakiś dodatkowy produkt w zamian za wypełnienie zadania z listy. Kreatywność jest tu kluczem do sukcesu.
Jeszcze inna możliwość to wykorzystanie Mobile Rewards chociażby w grach wyścigowych lub tzw. strzelankach. W grach tego typu bardzo często pojawiają się konkursy lub zawody, w których użytkownik ma możliwość zmierzenia się z innymi graczami. Po zakończeniu wyścigu wyświetlane są wyniki, podsumowanie osiągnięć i otrzymane nagrody, a wraz z nimi… Mobile Rewards - oferta uzyskania dodatkowych punktów, monet czy jednostek życiowej energii (HP). Warto dodać, że to użytkownik decyduje, czy z danej oferty skorzysta czy też nie. Wykonanie przez niego określonej akcji jest całkowicie dobrowolne.
Jakie nagrody może oferować deweloper? Możliwości właściwie się nie kończą. Wszystko zależy od pomysłu i kreatywności twórcy oraz zdolności ich zastosowania w grze. Najczęściej jako nagrody oferowane są dodatkowe punkty, wirtualne monety lub inna waluta wykorzystywana w grze. Mogą to być także “dodatkowe życia”, doświadczenie albo odblokowanie poszczególnych funkcjonalności dostępnych dla użytkowników typu premium. Zdarza się również, że jest to wskazówka pomagająca przejść dany etap gry. Im ciekawsza nagroda, tym chętniej podejmowana przez użytkownika akcja.
Jeśli zastanawiasz się w jaki sposób możesz ulepszyć swoje Mobile Rewards lub jakie nagrody wybrać dla swoich graczy zgłoś się do nas. Przygotujemy dla Ciebie audyt, który pozwoli Ci zwiększyć zarobek na aplikacji mobilnej.
Aby Mobile Rewards okazało się przydatnym i przede wszystkim skutecznym dla nas narzędziem warto zwrócić uwagę na kilka istotnych elementów, które pozwolą efektywnie zarabiać na aplikacji.
Po pierwsze, zadbaj o to, by Mobile Rewards było dobrze wkomponowane w fabułę gry, a jego zastosowanie nie wzbudzało podejrzeń, a co ważniejsze nie denerwowało użytkownika. To bardzo ważne, by nie odstraszać potencjalnych graczy. Mobile Rewards, jak i inne Lockery dostępne na MyLead posiadają dużo opcji edycji wizualnej. Dzięki nim możesz dostosować ich wygląd do swoich potrzeb.
Mobile Rewards z założenia ma być dobrą alternatywą dla znienawidzonych przez wszystkich reklam. Pamiętaj o tym podczas wykorzystywania tego narzędzia w swojej aplikacji i nie przesadź z jego zastosowaniem. Zadbaj o to, by Mobile Rewards nie pojawiało się za często. Niech będzie to raz na kilkanaście minut gry. Dzięki temu unikniesz sytuacji, w której użytkownik celowo będzie prowadził do sytuacji, w której jego bohater ginie, tylko po to by zyskać dodatkowe monety potrzebne do wykonania jakiegoś zadania.
Dobrym pomysłem będzie także wyświetlanie Mobile Rewards dopiero od pewnego poziomu czy stopnia zaawansowania w grze, a więc nie od samego początku. To także pewien mechanizm psychologiczny, dzięki któremu aplikacja nie odstraszy potencjalnych graczy.
Warto również stopniować “przyjemności”. Jeśli wraz ze zwiększaniem się poziomu nagrody stają się atrakcyjniejsze, użytkownik zdecyduje się na podjęcie akcji nawet, jeżeli rozgrywka idzie mu całkiem nieźle. Wartość nagrody niejednokrotnie decyduje o zachowaniu użytkownika. Musi mieć on poczucie, że ta jest specjalnie wyselekcjonowana, a czynność, którą musi wykonać jest warta podjęcia akcji.
Dobrze również, jeśli możliwości wykorzystania nagród będą w jakiś sposób ograniczone. Pomyśl o tym, aby gracz mógł skorzystać z opcji dodatkowego życia np. tylko trzy razy pod rząd. W innym wypadku rywalizacja będzie o wiele mniej satysfakcjonująca.
Jeśli chcesz zyskać jeszcze więcej, sprawdzaj, co działa najlepiej. Wykorzystaj możliwości analityczne i przeprowadź stosowne eksperymenty, by dowiedzieć się, co przynosi największe korzyści. Może przeprowadzisz w tym celu testy A/B lub skorzystasz z oferowanego przez nas audytu?
Pamiętaj, że ogromną dawkę wiedzy znajdziesz na stronie MyLead. Jeśli czegoś nie wiesz - pytaj. Nasi doradcy zawsze chętnie Ci pomogą i odpowiedzą na najbardziej nurtujące Cię pytania o każdej porze dnia lub nocy.
]]>O tym, że Content Lockery są prawdziwym niezbędnikiem każdego webmastera nie musimy już przypominać, prawda? Zarabianie na platformie MyLead jeszcze nigdy nie było tak proste. Zaledwie kilka chwil dzieli Cię od rozpoczęcia przygody, która na zawsze odmieni Twoje podejście do bogacenia się w sieci.
To narzędzia dające możliwość zablokowania dostępu do danej części tekstu lub witryny internetowej. Blokadą może zostać objęta podstrona portalu oznaczona jako treść dla użytkowników typu premium lub dalsze fragmenty artykułu. To jednak tylko niektóre z możliwości zastosowania Lockerów. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, koniecznie zapoznaj się z przygotowanymi przez nas informacjami.
Dzisiejsze case study opowie Ci historię Michaliny, która jakiś czas temu zmagała się ze zdaniem egzaminu na prawo jazdy. Chcesz wiedzieć, co ma wspólnego egzamin na prawo jazdy z zarabianiem w sieci? No cóż, Michalina wykorzystała swoje doświadczenia i zdobytą wiedzę oraz lekkie pióro i zdolności pisarskie, by wzbogacić swój portfel o kilka cennych banknotów.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o działaniach Michaliny lub ciekawi Cię, jak zdobyć 1649,58 zł bez wychodzenia z domu, zapoznaj się z przygotowanym przez nas zestawieniem.
Z pewnością nie raz spotkałeś lub spotkałaś się z sytuacją, gdy dostęp do jakiegoś artykułu był zablokowany. To w końcu nic nowego. Content Locking wykorzystywany jest przez wydawnictwa, przedsiębiorstwa biznesowe czy chociażby gazety. Idąc za ich przykładem Michalina postanowiła wykorzystać swoją stronę WWW i umieścić na niej treści związane z przygotowaniem do egzaminu na prawo jazdy, a następnie zablokować do nich dostęp dzięki zastosowaniu Content Lockera.
Na swojej stronie Michalina umieszcza teksty związane z jej życiem prywatnym i często dzieli się ze swoimi odbiorcami historiami opartymi na faktach. Jej ostatnie wpisy poświęcone były tematyce przystępowania do egzaminu na prawo jazdy, w związku z czym postanowiła stworzyć e-booka, w którym zawarła najważniejsze informacje dotyczące rozpoczęcia kursu, nauki przepisów i zdawania egzaminu wzbogacone o jej prywatne przemyślenia i porady.
Użytkownicy, którzy trafili na stronę Michaliny w poszukiwaniu ostatniej deski ratunku, znajdują wpis zatytułowany “[E-BOOK]: Prawo Jazdy 2020”. Po przejściu do wpisu ich oczom ukazują się pierwsze akapity internetowej publikacji oraz przycisk “Nie jestem robotem”.
Zainteresowany czytelnik z pewnością kliknie przycisk, by posiąść niezbędną wiedzę i dowiedzieć się czegoś, co pomoże mu podejść do egzaminu całkowicie bezstresowo, czyli dokładnie tak, jak w pierwszych słowach e-booka obiecuje Michalina.
Po wykonaniu tej prostej czynności na ekranie użytkownika wyświetla się Content Locker z ofertą zadań do wykonania. Już za chwilę użytkownik będzie cieszył się dostępem do upragnionych treści. Tak, to naprawdę aż tak proste!
Michalina postanowiła skorzystać z opcji Captcha Lockera. Działa on bardzo podobnie do znanych nam doskonale botów reCaptcha, które upewniają się, niekiedy wielokrotnie, że użytkownik nie jest robotem. Tym razem użytkownik nie musi zaznaczać rowerów, a jedynie wykonać zadanie z listy. Całość prezentuje się tak:
Michalina zdecydowała, że aby odblokować dostęp do stworzonych przez nią treści wystarczy ukończenie jednego zadania. Pamiętaj jednak, że na liście ofert znajduje się przynajmniej kilka możliwości i to autor treści może sam zadecydować, ile konwersji musi wykonać użytkownik.
O tym, jak skonfigurować Content Locker przeczytasz rzecz jasna na naszym blogu. Możesz również skorzystać z video tutorialu, który czeka na Ciebie na YouTube.
Przypomnijmy raz jeszcze ile zarobiła Michalina. W ciągu 14 dni dzięki zastosowaniu Content Lockera udało jej się zyskać ponad 1600 złotych. Jej strona wygenerowała w tym czasie blisko 10,6 tys. kliknięć z czego 991 osób zakończyło konwersję.
Współczynnik konwersji wyniósł blisko 9,5%, a kwota za pojedynczą konwersję utrzymywała się na poziomie ok. 1,70 zł.
Jeśli i Ty chcesz zacząć swoją przygodę z tym lub innymi Lockerami, a może szukasz informacji o Mobile Rewards, zajrzyj na podstronę MyLead w całości poświęconą tym zagadnieniom. Znajdziesz tam niezbędne kompendium wiedzy potrzebnej do efektywnego zarabiania.
Marketing afiliacyjny to jedna z najbardziej popularnych metod monetyzowania treści tworzonych online. Kluczem do maksymalizacji zarobków jest zapewnienie wartości dodanej i zaangażowanie czytelników. W przeciwieństwie do tradycyjnych reklam, w których płaci się za wyświetlenia lub kliknięcia, wydawcy otrzymują zapłatę tylko wtedy, gdy zostanie wykonana określona czynność, a więc gdy występuje konwersja. Działanie, o którym mowa może być tak proste, jak zapisanie się do newslettera, przesłanie informacji o miejscu zamieszkania lub sfinalizowanie zakupu. Mając to na uwadze, warto trzymać się kilku zasad, które pomogą Ci osiągnąć jeszcze więcej.
Oto 7 przykazań, o których musisz pamiętać mając nadzieję na sukces:
Najbardziej efektywne w marketingu afiliacyjnym jest promowanie takich produktów czy usług oraz tworzenie takich treści, jakich oczekują Twoi odbiorcy. Banalne, czyż nie? Zastanów się zatem dlaczego te wszystkie osoby obserwują Twoje portale, wracają na stronę internetową lub czytają newsletter. Pomyśl co sprawia, że pozostają z Tobą w jakiejś relacji. Z pewnością przyciąga ich to, co masz do zaoferowania. Rób tak dalej. Kieruj do nich treści, które wniosą coś do ich życia. Dzięki temu zostaną z Tobą na dłużej. Może warto skupić się również na nieco głębszej analizie?
Dowiedz się skąd przychodzą Twoi odbiorcy, w jakim są wieku i z jakich urządzeń korzystają. Użyj w tym celu dostępnych narzędzi. Świetnym pomysłem będzie wykorzystanie możliwości Google Analytics lub zastosowanie tzw. heatmapy. Dzięki niej z łatwością zidentyfikujesz zachowania Twoich odbiorców. Poznasz ich preferencje dotyczące grafik i typów zdjęć, a także dowiesz się, co odciąga ich uwagę od głównych treści na stronie.
Obecnie marketing afiliacyjny opiera się głównie na wartości płynącej z promowanych treści. Im większa wartość dodana, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś zechce wrócić po więcej. Jeśli więc chcesz, aby Twoje treści przełożyły się na realne zarobki, upewnij się, że są wartościowe. Twórz content, który wyróżnia się przede wszystkim jakością. Coś, o czym jeszcze warto pamiętać to optymalizacja treści pod kątem SEO. Zadbaj o odpowiedni dobór tytułów i opisów poszczególnych podstron, poprawność budowania URL-i wewnątrz serwisu i odpowiednie rozmieszczenie nagłówków. Unikaj tekstów krótkich, składających się z kilku zdań i staraj się, by treści, które publikujesz były oryginalne i urozmaicone także pod względem wizualnym. Bloki tekstu z pewnością nie zwrócą uwagi użytkownika i nie zachęcą do pozostania na stronie. Stosuj kursywę i boldowanie, a treści, które mogą zostać rozbite na mniejsze fragmenty zapisuj za pomocą punktorów.
Czytelnicy nie są głupi i doskonale wiedzą, kiedy używasz linków afiliacyjnych. Dlatego promuj tylko te produkty, które rzeczywiście jesteś w stanie polecić, w których wartość wierzysz i które Twoim zdaniem są godne polecenia. Pamiętaj, jeśli choć raz zawiedziesz zaufanie odbiorców, mogą już nigdy nie wrócić. Jeśli czytelnik jest świadomy, że wszystko to, co publikujesz, jest publikowane tylko i wyłącznie dla zysku, a produkty czy usługi, o których mówisz nie są warte grosza, z pewnością zrezygnuje z kolejnych odwiedzin Twojej witryny lub wypisze się z newslettera. Zadaj sobie kilka pytań:
Czy sam kupiłbym ten produkt?
Czy lubię markę, która ten produkt stworzyła?
Jaki jest mój stosunek do produktów tego typu?
Jeśli masz możliwość, sprawdź produkt na własnej skórze. Przetestuj go. Dowiedz się, czy to co za chwilę będziesz polecać rzeczywiście jest godne uwagi. W Panelu MyLead znajdziesz setki kampanii, które możesz wykorzystać. To ważne, by świadomie podchodzić do sprawy. Tak buduje się zaufanie.
Zawsze jawnie mów o tym, które z Twoich linków są linkami afiliacyjnymi. Czytelnicy doceniają uczciwość i będą czuli się lepiej wiedząc, że podchodzisz do tematu poważnie. Jeśli wyczują, że nie jesteś szczery ominą Twój link i znajdą produkt bezpośrednio na stronie producenta, tylko po to, aby uniemożliwić Ci zarobek. Uczciwość i transparentność są niezbędną częścią budowania lojalnej bazy czytelników. Czasem nie chodzi jednak tylko o to, by zachować przejrzystość. Być może kiedyś będziesz mógł zaoferować jakiś bonus. Już dziś zadbaj o to, by czytelnik chciał z niego skorzystać.
Poświęć trochę czasu i zastanów się nad różnymi opcjami, jakie masz do wyboru. Pomyśl które produkty lub usługi zainteresują Twoich odbiorców, a które rzeczywiście mogą im się przydać. Co więcej, nie bój się testować nowych rozwiązań. Spróbuj użyć nowej grafiki, formułuj zdania w inny sposób, zmień treść reklamy. Zobacz, co przynosi największe korzyści dla Ciebie i Twojej publiczności.
Niektóre treści mogą przynosić wymierne korzyści nawet, jeżeli od dawna nie znajdują się na głównej stronie Twojego bloga czy witryny. Jak to możliwe? Pomyśl o treściach związanych z jakimś określonym etapem w ciągu roku, np. świętami Bożego Narodzenia. Tego typu treści co roku mogą generować zyski ze względu na ich tak unikatowy, jak i uniwersalny charakter. Warto zatem poświęcić odrobinę więcej czasu na przygotowanie ponadczasowego contentu, który przez lata będzie się świetnie sprawdzał i nigdy nie wyjdzie z mody. Wystarczy, że opowiesz o tym w ciekawy sposób!
Chcesz wiedzieć jeszcze więcej o zarabianiu na słowach? Konkretną dawkę wiedzy znajdziesz na blogu MyLead. Przekonaj się już teraz!
O tym, że na afiliacji można całkiem dobrze zarobić wiadomo nie od dziś. Jest jednak pewien haczyk, mianowicie - potrzeba czasu. Niekiedy będziesz zmuszony wypróbować kilka programów, aby odnaleźć ten jeden, który okaże się dla Ciebie idealny. Nie zniechęcaj się. Poświęć chwilę lub dwie na wykreowanie ciekawych treści, a efekty przyjdą z czasem.
Dopiero zaczynasz swoją przygodę z afiliacją? Wszystko, co powinieneś wiedzieć już teraz dostępne jest całkowicie za darmo na stronie MyLead. Działaj razem z nami!
Każde pojedyncze kliknięcie prowadzące do Twojej witryny internetowej lub w jej obrębie zapewnia szereg wartościowych informacji o tym, czego szukają Twoi odwiedzający oraz jak to, co znajdują odpowiada ich oczekiwaniom. Dlatego właśnie testowanie jest tak kluczowe w marketingu afiliacyjnym. Zwłaszcza testowanie A/B. Pomaga ono zidentyfikować potrzeby i sposoby ich zaspokojenia. Ponieważ skuteczny marketing afiliacyjny polega w głównej mierze na konwersjach prowadzących do uzyskania leada, sukces zależy od tego, jak dobrze Twoje treści odpowiadają potrzebom potencjalnych klientów.
Z tego artykułu dowiesz się między innymi: czym jest i na czym polega test A/B, jak dokładnie działa testowanie A/B, dlaczego potrzebujesz testów A/B w marketingu afiliacyjnym oraz jak dobrze przeprowadzać testy A.B. Zaczynajmy!
Testy A/B lub inaczej testy skuteczności (ang. split tests) to pewnego rodzaju eksperyment stosowany do określenia czy dana zmienna wprowadzona na stronie może wpływać pozytywnie na współczynnik konwersji. Innymi słowy test AB to kontrolowana metoda polegająca na porównaniu dwóch (lub więcej) różnych wersji określonych treści (np. reklam, stron internetowych, e-maili) w celu identyfikacji najlepiej działającego wariantu.
Podstawą działania jest dokonanie wyboru najlepszej i najskuteczniejszej wersji landing page’a, newslettera czy witryny internetowej. Technika testów skuteczności polega na podzieleniu listy potencjalnych klientów na dwie grupy i udostępnieniu im różnych wersji testowanych rozwiązań. Metodę wdraża się poprzez utworzenie strony ze zmianami (B) i porównywaniu jej wyników z oryginałem (A). Logicznie wygrywa ta, której wyniki pod względem konwersji są lepsze. Pamiętaj, że testy AB nie muszą obejmować wyłącznie dwóch wariantów.
Częstą praktyką jest przeprowadzenie testu z trzema wariantami jednocześnie (otrzymując tym samym test A/B/C). Możesz również wykorzystać testowanie wielowymiarowe. Działa ono na dokładnie tych samych zasadach co klasyczne testowanie AB, ale obejmuje warianty zawierające wiele zmian. Ich celem jest określenie, która kombinacja zmiennych działa najlepiej. Wybór należy do Ciebie. Pamiętaj jednak, że niekiedy zbyt wiele opcji testowanych jednocześnie może okazać się nienajlepszym pomysłem, zwłaszcza, gdy mowa o niewielkiej kampanii.
Podstawową zaletą płynącą ze stosowania testów skuteczności, czy też inaczej testów AB, jest możliwość wybrania takiej wersji, która przełoży się na konkretne wyniki. W marketingu afiliacyjnym testy A/B okazują się przydatne głównie do oceny skuteczności swoich działań. Przykładowo, jedną z opcji, którą możesz sprawdzać jest opłacalność programu. Jeżeli nie wiesz, co przyniesie Ci lepsze korzyści - CPS, dający mniej leadów o większej wartości, czy CPL z większą ilością leadów o małej wartości - po prostu to sprawdź. Innym pomysłem może okazać się testowanie kampanii kierowanych na daną lokalizację. Być może w regionie, do jakiego kierujesz swoje działania lepiej sprawdzi się coś innego? Musisz wiedzieć, które z Twoich treści spotykają się z potrzebami Twoich odbiorców. Możesz wykorzystać w tym celu np. trackery ofert. Jeśli jeszcze nie wiesz co to takiego, koniecznie zajrzyj na naszego bloga:
Testowanie A/B ma również inne korzyści:
Ponadto, testy AB umożliwiają podejmowanie względnie szybkich decyzji. Są łatwe do przeprowadzenia, umożliwiają dokładne porównanie określonych wskaźników i wprowadzenie zmian mających przynosić realne korzyści, a ich wyniki nie wymagają skomplikowanej interpretacji.
Niepoprawnie przeprowadzane testy skuteczności mogą okazać się stratą czasu i pieniędzy. A co za tym idzie, ze skutecznością będą miały niewiele wspólnego. Warto zatem zadbać o to, by ich wykonywanie było przemyślane i nie zawierało błędów. Czego unikać przeprowadzając test AB?
Nie ma sensu testować czegoś, co nie wpływa znacząco na konwersje. Jedną z kluczowych rzeczy jest wybieranie takich elementów, które rzeczywiście mogą przyczynić się do zmian i mają realny wpływ na wynik finansowy. Mając ograniczony czas i zasoby warto skupić się na zidentyfikowaniu najlepszych “kandydatów” do AB testów.
Jeśli decydujesz się na testowanie dwóch wersji witryny a jedyną różnicą będzie odcień jednego z elementów, możesz być pewien, że taki test będzie spisany na straty już na samym początku. Dlaczego? Jeśli strona A jest w głównej mierze podobna do strony B, będzie ona generować podobne wyniki. Rekomendowane jest zatem stworzenie dwóch kontrastujących wariantów podczas przeprowadzania każdego testu AB.
Przeprowadzanie testów wielowariantowych może doprowadzić do sytuacji, kiedy nie wiadomo tak naprawdę, która zmiana wpłynęła na uzyskanie pozytywnych wyników. Testowanie AB jest zalecane w sytuacji, kiedy można precyzyjnie określić element będący potencjalnym kluczem zwiększającym liczbę konwersji.
Jednym z najczęściej powielanych mitów jest ten zakładający, że jeśli dane rozwiązanie działa znakomicie w jednym kraju, sprawdzi się wszędzie przynosząc podobne rezultaty. Nic bardziej mylnego. Nie bez powodu ogromne koncerny organizują dedykowane grupy focusowe do przestudiowanie kulturowych osobliwości dla nowych regionów. Bierz z nich przykład! Testy AB nie zostały wymyślone bez powodu. Różnice kulturowe już w obrębie jednego kontynentu potrafią być tak różne, że ich pominięcie to prosta droga do porażki.
Bardzo łatwo wpaść w przedwczesną ekscytację związaną z przeprowadzaniem testów i zdecydować się na wprowadzenie większej ilości zmian. Nie rób tego. Jeśli zakłócisz AB test przed jego zakończeniem lub wprowadzisz nowe elementy, które nie były częścią pierwotnej hipotezy, wyniki przestaną być wiarygodne.
Często drobne zmiany na poziomie 2% czy 3% są ignorowane w oczekiwaniu na dużo większą poprawę. Jest to po części zrozumiałe. Analizowane w sieci studia przypadków pokazują, że warto spodziewać się dużo lepszych wyników. Niestety jest to błąd. AB testy mają za zadanie pokazać różnicę, niezależnie od jej wielkości. Nawet kilkuprocentowa zmiana może być równie ważna jak wyższe wyniki.
Dane testowe pochodzące z testów AB dostarczają ogromne ilości przydatnych informacji o klientach, m.in. to, które segmenty cechują się najwyższym wskaźnikiem konwersji, jakie przeszkody znajdują się na stronie lub co szczególnie sprzyja konwersji. Zatem sama analiza wielkości CR (ang. conversion rate) może okazać się niewystarczająca. Przy umiejętnym wykorzystaniu platform analitycznych możliwe jest dużo lepsze dostosowanie testowanych elementów do naszych potrzeb. Wykorzystuj testy AB mądrze, a dzięki temu zyskasz jeszcze więcej.
A gdyby tak zebrać wszystkie najważniejsze daty roku w jednym miejscu? Czyż nie byłoby to ogromnym ułatwieniem w planowaniu działań podczas nadchodzących miesięcy? Z pomocą przychodzi MyLead! Specjalnie dla Was zebraliśmy wszystkie najgorętsze okresy sprzedażowe, a na tej dość długiej liście znalazło się również kilka nietypowych świąt, które naszym zdaniem ciekawie można wykorzystać w kontekście marketingu afiliacyjnego. W końcu święta takie jak chociażby Dzień Kota czy Światowy Dzień Uśmiechu to doskonała okazja do przyciągnięcia ruchu organicznego w mediach społecznościowych. Umiejętne wykorzystanie tego typu okazji, nawiązujące komunikacją do branży, którą się zajmujesz, może okazać się strzałem w dziesiątkę. Zresztą, już nie raz wspominaliśmy o tym, że 2021 to rok, którego hasłem przewodnim będzie “sezonowość”. Przygotuj się do niej już dziś!
Początek roku to dla wielu z nas czas planowania i ogromnych przemian. Tak przynajmniej zwykliśmy o nim mówić, bo choć pod koniec stycznia nikt już nie pamięta o karnecie na siłownię, pierwsze tygodnie mogą być doskonałą okazją do promowania sklepów z odzieżą sportową. Co więcej, zimowe wyprzedaże trwają w najlepsze, a nic tak nie nastraja do zakupów jak długi weekend tuż po dopiero co zakończonych świętach (1-3.01). Aby poprawić humor swoim klientom, zapewnij im nieco wsparcia z okazji Blue Monday (18.01) i oczywiście pamiętaj o Dniu Babci i Dziadka (21-22.01). Styczeń to również czas, w którym przypadają w tym roku ferie zimowe. To pierwsze ferie w tak nietypowym wydaniu. Może warto więc pomyśleć o programach z kategorii Rozrywka. Nasza rada? Nie trać czasu i pomyśl o Walentynkach - święto zakochanych już niedługo.
Miłośnicy słodkości z pewnością czekają już na ociekające lukrem pączki. Tłusty Czwartek (11.02) przypada w tym roku wyjątkowo szybko, dlatego pora odstawić na bok noworoczne diety i przygotować klientom pyszną kampanię. Czy Ty też to widzisz? Miłość rośnie wokół nas! Pozwól rosnąć również swoim zarobkom dzięki specjalnie przygotowanej, walentynkowej ofercie (14.02). Nie zapomnij również o tych, którzy uczuciem darzą swoich czworonożnych przyjaciół. Dzień Kota przypada 17 lutego!
W marcu rozpoczyna się przez wielu wyczekiwana wiosna. Zanim jednak to nastąpi, nie możesz zapomnieć o Dniu Kobiet oraz Dniu Mężczyzn. Może ciekawym pomysłem okażą się spersonalizowane gadżety?
Prima Aprilis (1.04) oraz Wielkanoc (4.04) to nie jedyne daty, o których warto pamiętać w kwietniu. I choć pogoda jak to zwykło się mówić nie rozpieszcza, na osłodę przychodzi Dzień Czekolady obchodzony w Polsce 12 kwietnia. Nie zapomnij także o Dniu Ziemi (22.04). Działania proekologiczne są obecnie w trendzie, skorzystaj z okazji i promuj ciekawe rozwiązania, które mogą pomóc naszej planecie. A dla miłośników dobrego kryminału czy fantasy - Światowy Dzień Książki (23.04) - świetna okazja do promowania programów z kategorii Hobby.
Model: CPS | Stawka: 3,60% | Rodzaj konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Kolejny miesiąc tradycyjnie rozpoczynamy Majówką. Niech moc pozostanie z Wami, bo tuż po niej przypada Międzynarodowy Dzień Gwiezdnych Wojen (4.05). Wykorzystaj wzmożony ruch w e-commerce przed Dniem Matki (26.05) i przygotuj interesującą ofertę dla swoich klientów. Nie zapominaj, że już niedługo Dzień Dziecka - rodzice już teraz przygotowują prezenty dla swoich pociech. Zadbaj, by mieli z czego wybierać!
Dzień Dziecka, Dzień Ojca czy zakończenie roku szkolnego to tylko niektóre z okazji, które z łatwością wykorzystasz planując działania w nadchodzącym roku. W czerwcu rozpoczyna się lato (21.06). Pomyśl, co możesz zaoferować swoim odbiorcom na nadchodzące upalne miesiące. Dobry urlop to coś, na co wszyscy czekali - pozwól swoim klientom się nim nacieszyć.
Wakacje - tego nam było trzeba! Sezon urlopowy rozpoczyna się na dobre. Pamiętaj o tych, którzy odpoczynek planują na ostatnią chwilę i podsuń im ciekawą ofertę wyjazdową. Zadbaj o najlepszego przyjaciela człowieka, który swoje święto obchodzi 1 lipca, a tym, którzy przegapili kwietniową okazję na wyżerkę przypominamy - Światowy Dzień Czekolady obchodzony jest właśnie w lipcu (7.07).
Niech piękna pogoda nie zamąci Wam w głowach. Sierpień to początek przygotowań do nowego roku szkolnego. Wszelkie kampanie związane z edukacją sprawdzą się tutaj doskonale. Zeszyty, książki czy nowe plecaki - tego nie może zabraknąć.
Końcówka lata i początek roku szkolnego - to wokół tych okazji orbitował będzie marketing we wrześniu. Przy okazji rozpoczynają się największe wyprzedaże, a na horyzoncie pojawiają się już jesienne kolekcje. Dla przygnębionych powrotem do szkoły mamy Dzień Dobrych Wiadomości (8.09), a już 21 września rozpoczniemy kalendarzową jesień. To świetna okazja na rozpoczęcie kampanii promocyjnych! Zwróć uwagę, że już niedługo początek roku akademickiego. Być może warto przygotować ofertę specjalnie dla studentów?
Aby choć trochę rozweselić swoich klientów, których powoli zaczyna męczyć ponury widok za oknem, zaplanuj coś specjalnego na Światowy Dzień Uśmiechu (2.10). Nie zapominaj też o najważniejszych okazjach sprzedażowych, jakimi są powrót studentów na uczelnie oraz Dzień Nauczyciela (14.10) i zostaw trochę sił na końcówkę miesiąca. Niech Halloween nie będzie Ci straszny!
Obok listopada nie możesz przejść obojętnie. Za chwilę rozpocznie się wielkie zakupowe szaleństwo, dlatego już na długo przed warto przemyśleć swoją strategię. Chiński Dzień Singla to dzień największych promocji na platformach takich jak Aliexpress. Wykorzystaj kampanię smartlinkową i zarabiaj jak nigdy! Wolisz obchodzić polskie święta? Dzień Singla przypada u nas 15 lutego, czyli dzień po Walentynkach. Dobra oferta z pewnością umili dzień idącym przez życie w pojedynkę. Na Black Friday (26.11) i Cyber Monday, który w tym roku zbiega się z polskimi Andrzejkami (29.11) najlepiej sprawdzą się kampanie e-commerce.
Właśnie rozpoczyna się najbardziej magiczny i zarazem najgorętszy czas w roku. Mikołajki, Święta Bożego Narodzenia i Sylwester - o tych okazjach nie możesz zapomnieć. Jeśli jeszcze nie wiesz jak zarabiać na świętach, zerknij na naszego bloga. Zwróć również uwagę na Dzień Darmowej Dostawy i Pierwszy Dzień Zimy, aby maksymalnie wykorzystać swoje możliwości.
Model: CPS | Stawka: 1-50% | Rodzaj konwersji: Sprzedaż | Kraje: PL | Podgląd: klik
Poza wymienionymi wyżej świętami jest jeszcze kilka okazji, o których warto pamiętać, zwłaszcza, jeśli kierujesz swoje działania na rynek zagraniczny. Sezonowość w tym roku to słowo klucz, dlatego nie możesz przejść obojętnie obok zmian pór roku czy okazji takich jak wakacje lub powrót do szkoły. Miłośnicy sportu powinni mieć na uwadze wydarzenia takie jak Super Bowl (7.02), Tour de France (26.06) czy FIFA Club World Cup (zaplanowane na grudzień). Eventy kulturalne, które warto mieć na uwadze to 93. ceremonia wręczenia Oscarów (25.04) czy 63. ceremonia rozdania nagród Grammy (31.01), a jeśli ten rok będzie choć trochę bardziej łaskawy jeszcze jedną ciekawą okazją mogą okazać się wszelkiego rodzaju festiwale.
Pobierz landing page na dysk za darmo:
1. Pobierz program Notepad++
2. Edytuj plik index.html w folderze site
3. Znajdź w kodzie wiersz numer 117
4. Stwórz swój własny Content Locker Na MyLead
Swój własny Captcha Locker utworzysz tutaj.
Szczegółową instrukcję o tworzeniu Captcha Lockera znajdziesz tutaj.
5. Po stworzeniu swojego Lockera wybierz opcję widoku Twojego unikalnego kodu:
6. Wyświetli Ci się kod, który wystarczy wkleić/podmienić w wiersz numer 117
7. Załaduj stronę na swój hosting. Gotowe! Powodzenia w zarabianiu.
HideLink to nowy system, który jest już dostępny na platformie MyLead. System radzi sobie przede wszystkim z botami i chroni przed oszustwami. Ponadto, pozwala omijać blokady i limity w social mediach: Facebooku, Instagramie, Google i wielu innych. Przeczytaj, jak stworzyć HideLink w panelu MyLead i poznaj zalety tego rozwiązania.
Zastanawiasz się zapewne, czy HideLink to coś, co powinno Cię zainteresować. Naturalnie - dzięki niemu promocja linków afiliacyjnych w mediach społecznościowych i sieciach reklamowych jest znacznie prostsza, ponieważ pozwala on omijać uporczywe blokady. Jeśli jeszcze nie wiesz dlaczego Twoje treści mogą być blokowane, pozwól, że wyjaśnimy to w bardzo prosty sposób. Systemy sprawdzające social mediów lub, w dużym skrócie, internetowe boty konkretnych portali dbają, by zasady ich społeczności nie zostały naruszone. Wśród nich znajdują się często różnego rodzaju zakazy (w tym: zakaz promowania treści uznawanych przez dany portal za nieodpowiedni, np. treści dotyczące erotyki). Dlatego właśnie jeżeli interesuje Cię promocja linków afiliacyjnych w social mediach, HideLink jest dla Ciebie.
System HideLink tworzy kilka elementów. Jednym z nich jest tzw. safe page. Jest to innymi słowami landing page użytkownika MyLead - strona, na którą w pierwszej chwili trafia każdy, kto kliknie w promowany przez wydawcę link. Aby móc skorzystać z HideLinka potrzebujesz więc własnej domeny i hostingu. Jeśli z promowanego przez Ciebie linka skorzysta bot, pozostaje on na stronie typu safe page. Realny użytkownik jest bezpośrednio przekierowywany na stronę konkretnego reklamodawcy. Nie ma więc żadnego kontaktu z Twoją stroną safe page. Dzięki temu promowane przez Ciebie linki mają znacznie dłuższą żywotność.
System HideLink rozpoznaje kilka wartości. Przede wszystkim analizuje osoby wchodzące na Twoją stronę safe page w oparciu o IP oraz user-agent. Korzystając z rozbudowanej bazy tych konkretnych wartości, HideLink jest w stanie stwierdzić, czy osoba korzystająca z linka to internetowy bot czy realny użytkownik. Jeśli IP lub user-agent dopasowuje się do szablonu bota z Facebooka, Google lub innego portalu z listy, to nie następuje kolejne przekierowanie, a bot jest pozostawiany sam sobie na domenie typu safe page. System ma również funkcję rozpoznawania automatycznego. Oznacza to, że nawet, w sytuacji, gdy dane wartości nie znajdują się w bazie, HideLink i tak może zdecydować on o zablokowaniu przekierowania na link afiliacyjny.
Obawiasz się źródła ruchu, jakim są boty? HideLink skutecznie rozwiązują ten problem. Dzięki wbudowanej ochronie przed oszustwami, pozwala szybko zidentyfikować podejrzane zachowanie i zareagować w odpowiednim czasie. Eliminacja ruchu generowanego przez boty pozwala zwiększyć szansę na konwersję.
Nie potrzebujesz innych zewnętrznych narzędzi do omijania blokad social mediów. Wszystko dajemy Ci za darmo. W dodatku, dzięki ochronie przed automatami możesz potencjalnie zmniejszyć wydatki na płatne reklamy - boty nie będą już nabijać sztucznych wyświetleń.
Osoby korzystające z HideLinków osiągają nawet kilkadziesiąt procent wyższą konwersję swoich działań. To dużo, prawda? Automatyzacja pracy to większa efektywność działań, co przekłada się na zysk.
1. Na podstronie programu partnerskiego znajduje się teraz nowa funkcja. Żeby skorzystać z nowej opcji dla konkretnej oferty, należy kliknąć w niebieski kafelek z napisem “HideLink”.
Po kliknięciu w link pojawia się formularz, w którym do uzupełnienia są następujące pola:
Co dzieje się z realnym użytkownikiem? Wszyscy ci, którzy naprawdę mogą przynieść Ci zysk, natychmiast są przekierowywani na stronę sprzedażową.
Po uzupełnieniu wszystkich pól należy kliknąć “Wygeneruj”.
2. Następnie zostanie wygenerowany kod PHP, który należy umieścić jak najwyżej na swojej stronie. Żeby skopiować kod, wystarczy kliknąć na zielony przycisk widoczny po prawej stronie kodu. Przykładowy kod PHP wygląda tak:
Kod PHP wymaga posiadania strony w formacie PHP. Jeśli strona jest w formacie HTML to wystarczy zmienić jej rozszerzenie na PHP. Zdarza się, że zmiana rozszerzenia czasami nie rozwiązuje problemu. W szczególności dotyczy to tanich hostingów, które mają bardzo restrykcyjne zasady i blokują działanie kodów PHP. Jeśli masz problem ze zmianą formatu, skontaktuj się z supportem MyLead.
Zastosowanie kodu PHP na stronie opartej o CMS Wordpress jest proste i nie powinno zająć dłużej niż kilka minut. Możesz to zrobić na kilka różnych sposobów.
Pierwszym z nich jest edycja plików PHP odpowiedzialnych za wyświetlanie wybranej strony motywu, z którego korzystamy.
Kolejnym znacznie prostszym rozwiązaniem jest wykorzystanie darmowej wtyczki umożliwiającej uruchomienie kodu poprzez zamieszczenie na interesujących nas stronach wcześniej przygotowanego krótkiego kodu.
Niezbędne wtyczki do pobrania: Code Snippets
Wymagany jest Wordpress w wersji 3.0 lub wyższej.
Po instalacji wtyczki w panelu administratora uruchamiamy "Fragment Kodu" i przechodzimy do Dodaj nowy.
Domenę z HideLinkiem możesz promować gdzie tylko chcesz: social media, fora internetowe i inne portale reklamowe. To, jak to zrobisz, zależy tylko od Ciebie. Możesz generować dowolną ilość HideLinków, przy czym muszą być one wykorzystywane - w przeciwnym mogą być usuwane.
System HideLink rozpoznaje kilka wartości. Przede wszystkim analizuje osoby wchodzące na Twój link z safe page w oparciu o IP oraz user-agent. Jeśli IP lub user-agent dopasowuje się do szablonu bota z Facebooka, Google lub innego portalu z listy, to nie następuje kolejne przekierowanie, a bot jest pozostawiany sam sobie na domenie typu safe page.
Safe page ma za zadanie odwrócić uwagę internetowych botów, dlatego jego wygląd nie powinien wzbudzać żadnych zastrzeżeń. Dostosuj szatę graficzną tak, jakby miała to być realna strona, na którą trafia użytkownik i przede wszystkim, wystrzegaj się linków afiliacyjnych.
Podczas generowania HideLinka, system poprosi Cię o wskazanie miejsca wykorzystywania linka. To niezwykle istotna informacja, dzięki której system będzie wiedział, jakich botów ma się spodziewać. Jeżeli planujesz realizować promocję w kilku miejscach (np. w Google i na Facebooku czy Instagramie) - stwórz kilka HideLinków.
Do Twojej dyspozycji jest nieskończona ilość HideLinków, przy czym istnieją pewne ograniczenia. Musisz z nich korzystać, w przeciwnym razie mogą być one usuwane.
Ponadto, w miarę możliwości zadbaj o to, by każdy z generowanych przez Ciebie linków działał w oparciu o inny safe page. Problemu nie rozwiązuje tutaj stosowanie kilku subdomen. Strony muszą się od siebie różnić. Dlaczego to tak istotne? Wykorzystanie jednej domeny dla kilku HideLinków negatywnie wpływa na jej żywotność. Warto mieć kilka domen w zapasie, by w razie blokady podmienić je na inne. Nie polecamy również stosowania darmowych domen typu .tk - one również wpływają negatywnie na skuteczność HideLinka. Pamiętaj też, że możesz wykorzystywać ten sam hosting. Na chwilę obecną nasze badania nie stwierdziły, by miało to negatywny wpływ na długość działania zastosowanego rozwiązania.
Jeśli masz jakikolwiek problem z narzędziem, skontaktuj się z supportem.
]]>Wielu z nas już odetchnęło z ulgą na myśl, że rok 2020 nareszcie dobiegł końca. I choć ostatnie miesiące nie były tym, o czym wszyscy marzyliśmy wznosząc noworoczny toast, pokazały one, jak wielki potencjał drzemie w marketingu afiliacyjnym. Niemal wszystkie funkcjonujące dotąd bez zarzutu branże odczuły mocne przekierowanie na rzeczywistość cyfrową i wszystko wskazuje na to, że zmiany te pozostaną z nami na dłużej. Warto zatem zastanowić się, jakie działania mogą okazać się niezwykle skuteczne prowadząc marketing afiliacyjny w 2021 roku. Czy będzie to zapowiadany przez wielu “Nowy Początek”?
Jeśli nadal zastanawiasz się czy warto rozpoczynać przygodę z afiliacją, odpowiedź brzmi: warto. Jak podaje Business Insider, od 2015 obserwuje się wzrost przychodów z programów afiliacyjnych o ok. 10% rocznie. Prognozy podają, że ten imponujący trend utrzyma się co najmniej do 2021 roku i pewne jest, że rynek ten będzie się rozrastał. Pozostaje zatem pytanie: jak wyciągnąć z niego najwięcej? Zapraszamy na przegląd trendów w afiliacji na 2021 rok i krótką opowieść o nowościach, które już niedługo zawitają na MyLead.
Słyszeliście kiedyś zdanie rozpoczynające się od słynnego “Hey Siri” albo “Alexa”? Jeśli nie, to koniecznie zostańcie z nami! Rok 2021 to przyszłość asystentów głosowych i mimo, iż ich obsługa jest naprawdę prosta, do tej pory nieliczni interesowali się tym tematem myśląc o afiliacji. Największą zaletą jest fakt, że dostarcza on naprawdę wielu możliwości.
Wyszukiwanie głosem jest na ogół o wiele bardziej szczegółowe w porównaniu ze standardowym wyszukiwaniem w Google, dlatego zadbaj o optymalizację swoich treści. Pisząc teksty, zwróć uwagę na konstruowanie kompletnych zestawów pytań, jak np. “Gdzie pojechać na wakacje w 2021?” i dodaj do tego specjalnie przygotowaną, konkretną odpowiedź. Wyszukiwanie głosem to obecnie jedna z najszybszych dróg dotarcia do informacji - weź to pod uwagę tworząc nowe treści.
Jedni mogą go kochać, inni nienawidzić, ale faktem jest, że influencer marketing jest jeszcze bardziej efektywny niż do tej pory. Jego ogromną wadą są niestety koszta - znani i rozpoznawalni na szeroką skalę influencerzy potrafią się cenić. Na szczęście jest pewna alternatywa, która w nowym roku sprawdzi się idealnie. Mowa o mikro-influencer marketingu. Co to takiego? Mikro-influencer to osoba, której zasięgi nie są może największe, ale zaangażowanie odbiorców potrafi być naprawdę spore. Przedrostek “mikro” odnosi się oczywiście do rozmiaru profilu w social mediach, a chodzi tu głównie o liczby pokroju… no właśnie. Różne źródła podają różne informacje, natomiast najczęściej wspomina się o osobach skupiających do 10 000 obserwujących, choć czasami wystarczy “zaledwie” tysiąc. Ponieważ influencer cieszy się autorytetem wśród niszy, w której się obraca, ludzie są skłonni uwierzyć mu “bardziej”.
Daleko nam od tego, by powiedzieć, że Google to przeżytek, ale czy znacie Quora? To miejsce, w którym znajdziecie odpowiedź na wszystkie nurtujące Was pytania, nawet, a może zwłaszcza wtedy, jeśli nikt na nie nigdy nie odpowiedział. Od tematu zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, przez najnowsze informacje o szczepionkach, aż po możliwości zarabiania na Facebook Dating. O czym warto wspomnieć, Quora skupia odpowiedzi na pytania, których nie można znaleźć nigdzie indziej - powinna to być dla Ciebie najcenniejsza informacja. Quora to kopalnia nowych pomysłów na artykuły, w której w jednym miejscu otrzymujesz pytanie i odpowiedź.
Co więcej, to również nowa opcja dotarcia do setek osób. Co prawda, linki afiliacyjne nie są dopuszczalne, ale możesz przekierować odbiorców do postu na blogu, który takie linki zawiera. Jeśli szukasz pomysłu na nowe źródło ruchu, Quora jest dla Ciebie.
W 2021 r. sezonowość zagości już nie tylko w domach fanów idei zero waste. Czasy reklamowania wszystkich możliwych produktów i usług w nieskończoność minęły. Od pewnego czasu wraz ze zmianą pory roku nadejdzie czas na zmianę promowanych treści. W związku z tym, że coraz więcej firm wykorzystuje dane konsumenckie w celu analizy zmieniających się trendów, reklamy sezonowe zyskają na znaczeniu. Wszyscy dobrze wiemy, że potrzeby zakupowe znacznie wzrastają wraz ze zbliżającym się okresem świątecznym, dlatego wykorzystaj wszelkie możliwe okazje, by w myśl reguły niedostępności zaoferować swoim klientom coś limitowanego, przygotowanego specjalnie na tu i teraz.
Miło jest budzić się ze świadomością, że pieniądze “robią się same” podczas gdy Ty słodko śpisz, prawda? Jeśli jeszcze nie znasz tego uczucia, koniecznie zainteresuj się automatyzacją procesów reklamowych. Tysiące kampanii, ogromna ilość źródeł ruchu, nieskończone ilości możliwości reklamowych i Ty, posiadający zaledwie 24 godziny w ciągu doby. Wiesz, co może Ci pomóc? Dokładnie - auto-optymalizacja. Wykorzystaj narzędzia dostępne online, by ułatwić i znacznie przyspieszyć swoje działania.
W obliczu wciąż szalejącej pandemii i jej prawdopodobnych skutków, nie ulega wątpliwości, że jednym z ważniejszych tendencji jest i będzie e-commerce. Zakupy online to już codzienność, nawet dla tych, którzy do tej pory nie korzystali z tego typu rozwiązań. Aby iść ramię w ramię z panującymi trendami, zainteresuj się jednym z naszych autorskich programów - Promolovers. Więcej o nim przeczytasz we wpisie na blogu.
Jednym z kluczowych trendów na 2021 rok jest potrzeba przyswajania contentu, który zapewnia pewnego rodzaju poczucie sensu. Twórcy chcą pokazać swój wkład w społeczeństwo, a tematy takie jak body positivity, zrównoważony rozwój czy zdrowie psychiczne to decydujący czynnik w doborze wspieranych przez nich marek. Jeśli chcesz osiągnąć sukces, skup się na pozytywnych treściach, przyjaznych środowisku i przepełnionych optymizmem. Z perspektywy świata opanowanego przez pandemię, wydaje się, że to właśnie optymizm będzie grał pierwsze skrzypce w nadchodzących miesiącach.
Gdy mowa o reklamie, wideo jest doskonałym i naprawdę bardzo skutecznym narzędziem. Jak podaje Wyzowl, już ponad 72% ludzi preferuje tę formę, jeśli chodzi o pozyskiwanie informacji o ulubionych produktach. Co więcej, użytkownicy oglądający treści video są bardziej skłonni zapamiętywać wszelkiego rodzaju CTA niż ci, którzy wyłącznie czytają. To mówi naprawdę wiele o potędze filmu, który z jakiegoś powodu jeszcze nie został w pełni wykorzystany w przeciągu ostatnich lat. W 2021 roku przyjdzie czas na zmiany!
Trendy trendami, ale Nowy Rok przyniesie o wiele więcej - zwłaszcza użytkownikom MyLead. Na 2021 r. przygotowaliśmy dla Was naprawdę sporo niespodzianek i już dziś postanowiliśmy uchylić rąbka tajemnicy. Spójrzcie sami!
Największe zmiany dotyczą naszej strony internetowej i panelu. Ich wygląd, ale przede wszystkim proste i intuicyjne użytkowanie są dla nas najważniejsze, dlatego postanowiliśmy je nieco uaktualnić i dostosować do wymogów i oczekiwań naszych Wydawców. Ostatnie tygodnie to wiele godzin naprawdę ciężkiej pracy nad zupełnie nowymi rozwiązaniami, które możecie zobaczyć tuż po zalogowaniu. Mamy nadzieję, że dzięki nim nasza współpraca będzie jeszcze przyjemniejsza!
Nowości czekają również użytkowników aplikacji mobilnej MyLead. Najnowsza aktualizacja zapewnia dostęp do listy programów partnerskich, odświeżony wygląd apki i eliminację dotychczasowych błędów - wszystko to, na co wspólnie czekaliśmy.
Co więcej, pojawiła się także nasza wtyczka do przeglądarek, którą już dziś możecie zainstalować i korzystać do woli z jej możliwości. Co takiego możemy Wam zaoferować? Dzięki naszej wtyczce będziecie mieć dostęp do statystyk bez konieczności każdorazowego logowania się na stronie MyLead, a jeśli odwiedzicie sklep lub usługodawcę, z którym współpracujemy, dostaniecie powiadomienie o programie partnerskim, z którego możecie skorzystać. Wtyczka zapewnia zatem jeszcze więcej możliwości zarobkowania!
Poza wymienionymi wyżej nowościami, rok 2021 obfity będzie w szereg nowych programów partnerskich, w tym także kampanii własnych, dostępnych wyłącznie na MyLead. Koniecznie zostańcie z nami, aby przekonać się co jeszcze przygotowaliśmy na nadchodzące miesiące. Rok dopiero się zaczyna, a my jak zawsze nie zwalniamy tempa. Mamy nadzieję, że wprowadzane kolejno aktualizacje pomogą Wam w osiąganiu jeszcze lepszych wyników.
Powodzenia!
Z pewnością nie raz spotkałaś lub spotkałeś się z grą na smartfona, w której zbierane skrupulatnie punkty wymienić można było na atrakcyjne nagrody. To dość znany mechanizm. Podobnie działa Mobile Rewards, główny bohater dzisiejszego case study.
Zdajesz sobie sprawę, że Ty jako właściciel aplikacji mobilnej możesz wykorzystać Mobile Rewards do zarabiania? Jak? To proste. Przyjrzyjmy się działaniom Marcina - dzięki temu łatwiej będzie Ci zrozumieć cały proces.
Marcin jest właścicielem gry mobilnej, której akcja osadzona jest w antycznej Europie, a cały koncept polega na rozbudowie imperium. Jakiś czas temu zdecydował, że jego aplikacja jest na tyle rozwinięta, że mogłaby generować dodatkowe zyski. Założę się, że doskonale wiesz, co zaraz powiem. Masz rację - Marcin skorzystał z możliwości jakie oferuje Mobile Rewards. Pozwoliło mu to skutecznie zmonetyzować aplikację mobilną.
W skrócie opowiem Ci na czym polega Mobile Rewards. Jako zarządca aplikacji udostępniasz swoim odbiorcom listę ofert, a za każde wykonane z niej zadanie, Twoi użytkownicy otrzymują określoną liczbę punktów. Tam, gdzie zbierane są punkty, najczęściej też pojawiają się nagrody. Również i w tym przypadku analogia działa swoje. Pamiętaj, że to Ty decydujesz, ile punktów będzie warta dana oferta oraz co będą mogli otrzymać od Ciebie Twoi użytkownicy. Nagrodą może być np. ulepszenie broni, dodatkowe życie lub wirtualne monety, a jeśli Twoja gra polega na rozwiązywaniu zagadek - podpowiedź. Wszystko zależy od Twojej kreatywności.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Mobile Rewards przejdź na naszego bloga i przeczytaj, jak skonfigurować to narzędzie.
Być może nadal zastanawiasz się czy rozwiązania Mobile Rewards dostępne na MyLead to dobry pomysł. Pozwól, że opowiem Ci o kilku ważnych sprawach, o których warto pamiętać:
Wciąż jednak nie padła tutaj żadna konkretna kwota. Uchylę zatem rąbka tajemnicy. Dzięki wykorzystaniu Mobile Rewards Marcinowi udało się zyskać 1024,88 zł w ciągu 20 dni. Opowiem Ci po krótce jak tego dokonał.
Marcin przeszedł do Panelu MyLead, by skonfigurować Locker. Ustawił wszelkie niezbędne parametry i wybrał preferowany przez siebie design, a następnie wdrożył go w swojej aplikacji.
Użytkownik, chcąc zdobyć kilka dodatkowych punktów, przechodzi do widoku sklepu i wybiera z listy ofert zadanie do wykonania, a następnie zajmuje się jego realizacją. Zadaniem jest pewna czynność mająca przynieść zysk reklamodawcy. Może to być np. pobranie jego aplikacji, podanie danych osobowych itd.
Jak możesz zauważyć, każda oferta ma przypisaną ilość punktów, które gracz korzystający z Twojej aplikacji otrzyma po wykonaniu zadania. Punkty kumulowane są w panelu użytkownika, czyli w tak zwanym “sklepie”, a ich określona ilość pozwala na otrzymanie atrakcyjnej nagrody.
Jako nagrody Marcin udostępnił m.in. wymianę punktów na wirtualne monety, zdobycie dodatkowego budulca lub przejście na wyższy poziom.
Przeanalizujmy teraz pokrótce dotychczasowe wyniki Marcina.
W ciągu 20 dni jego aplikacja wygenerowała 8439 kliknięć (wejść w Mobile Rewards) i blisko 560 leadów, co daje współczynnik konwersji na poziomie 6,6%. Marcinowi udało się zyskać 1024,88 zł, co oznacza, że kwota za jedną konwersję wynosiła 1,84 zł. Wszystko to w ciągu niecałych 3 tygodni.
Oto jeden z przykładów zarabiania na aplikacji z wykorzystaniem Mobile Rewards. Innych przykładów jest oczywiście o wiele więcej. O wszystkich przeczytasz, jak zawsze, na blogu MyLead. Rzecz jasna wszystko zależy od charakteru aplikacji, jej możliwości i sposobów wykorzystania, kreatywności oraz od podejmowanych działań wspomagających, polegających chociażby na promocji swojego produktu. Pamiętaj, że dodatkowe działania marketingowe, tj. wykorzystanie dostępnych dróg promocji sprawią, że Twoje osiągnięcia będą jeszcze bardziej spektakularne.
Jeśli i Ty chcesz zacząć swoją przygodę z Mobile Rewards lub szukasz informacji o innych Content Lockerach, zajrzyj na podstronę MyLead w całości poświęconą temu zagadnieniu. Znajdziesz tam niezbędne kompendium wiedzy potrzebnej do efektywnego zarabiania.
Co robić, aby Twoje działania miały jeszcze większy sens? Stwórz aplikację przyjazną użytkownikowi. Dzięki temu przyciągniesz więcej potencjalnych klientów, co znacznie zwiększy Twoje szanse na zysk. Zastanów się nad doborem nagród. Oferuj takie, które rzeczywiście zainteresują Twoich użytkowników. Spraw, by była to wymierna korzyść dla obu stron. Pamiętaj, że Mobile Rewards to nie tylko nowe możliwości dla Ciebie, ale także dla Twoich odbiorców. Główną zaletą Mobile Rewards jest stanie w kontrze do irytujących reklam. Zaproponuj więc takie rozwiązania, które zachęcą, a nie zniechęcą Twoich graczy do konwersji. Zadbaj o szczegóły - przed udostępnieniem nowych opcji upewnij się, że wszystko wygląda tak, jak zostało to zaplanowane. Jeśli nie wiesz - pytaj - zespół MyLead dostępny jest 24/7 i chętnie pomoże Ci przy dobraniu odpowiednich produktów oraz odpowie na wszelkie pojawiające się w Twojej głowie pytania. Pamiętaj, że sporą dawkę wiedzy o afiliacji znajdziesz również na blogu MyLead.
Powodzenia!
]]>Najcieplejsze pozdrowienia i najlepsze życzenia na Nowy Rok.
Niech Wasze domy wypełni pozytywna energia i szczęście, a w Waszych sercach zagoszczą spokój i ciepło.
Niech ten okres przyniesie Wam pokój, nadzieję i radość oraz mnóstwo nowych pomysłów, które poprowadzą Was do jeszcze większej ilości leadów.
Wesołych Świąt oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
Ekipa MyLead
]]>Wejście w każdą nową branżę wiąże się z koniecznością zaznajomienia się z nieznanym nam wcześniej slangiem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele terminów używanych w marketingu afiliacyjnym to dla początkujących wydawców zupełnie nic nieznaczące hasła, których znaczenia często poszukują w wyszukiwarce Google. My chcemy dać naszym Wydawcom gotową dawkę konkretnej wiedzy o afiliacji – wszystko po to, byś nie musiał szukać jej nigdzie indziej.
Zacznijmy od podstaw.
MyLead to globalna sieć afiliacyjna, która nieustannie rozwija się od 2014 roku. Zarabiając w MyLead możesz z jednego miejsca zarabiać na wielu produktach i usługach. Całość oparta jest o model rozliczeniowy CPA (cost per action), co oznacza, że wydawca otrzymuje prowizję za każdą akcję wykonaną przez klienta.
Dlatego pozycjonowanie stron internetowych to jedna z taktyk w afiliacji, która pomaga w dotarciu do określonej niszy. |
Mentorzy w MyLead doradzają wydawcom, jak zarabiać na afiliacji. Na pytania wydawców odpowiada mentor Czarek i Mysc.
Czarek zapewnia profesjonalną pomoc w zarabianiu na programach partnerskich i afiliacji. Dołączając do mentoringu Czarka, otrzymujesz dostęp do:
Chcesz skontaktować się z Czarkiem? Kliknij.
To szkolenie to zbiór absolutnie podstawowych informacji o afiliacji. Nie chcemy na starcie przytłaczać Cię zbyt dużą dawką wiedzy. Uważamy, że to, co zostało tu opisane, pomoże Ci rozpocząć przygodę z afiliacją. Powodzenia!
Posiadasz aplikację mobilną i nie wiesz, jak wykorzystać jej potencjał? Być może już dziś poszukujesz nowych możliwości na wygenerowanie zysku? Co powiesz na dodatkową gotówkę w zaledwie kilkanaście dni? Brzmi nieźle, prawda? Pieniądze już na Ciebie czekają
Poznaj Magdę. Magda od jakiegoś czasu prowadzi aplikację mobilną, w której umieszcza kupony do znanych sieciówek typu fast food. W ciągu ostatnich 12 dni udało jej się zgarnąć 392,71 zł. To wszystko dzięki zastosowaniu jednego prostego narzędzia.
Chcesz wiedzieć o czym mowa? Zapoznaj się z przygotowanym case study i przekonaj się jak zdobyć dodatkową gotówkę.
To, co pozwoliło Magdzie zdobyć kilka dodatkowych banknotów to Mobile Rewards. Zastanawiasz się co to takiego? Spieszę z odpowiedzią. Mobile Rewards to narzędzie dedykowane osobom chcącym zmonetyzować swoje aplikacje mobilne.
Wystarczy, że udostępnisz swoim użytkownikom listę ofert, a oni będą zgarniać dodatkowe punkty za wykonanie zadania z listy, np. pobranie innej aplikacji lub wypełnienie formularza promocyjnego. Punkty kumulowane są na koncie użytkownika, a po zebraniu określonej puli mogą zostać następnie wymienione na nagrody.
Mobile Rewards działa już na całym świecie. Z pewnością po chwili zastanowienia przypomnisz sobie aplikacje wykorzystujące to narzędzie, z których od dawna korzystasz. Mobile Rewards pozwala twórcom samodzielnie ustalać nagrody, a co najważniejsze z punktu widzenia użytkownika aplikacji - to świetna alternatywa dla denerwujących reklam.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym narzędziu albo zastanawiasz się jak je skonfigurować, przejdź na naszego bloga i zapoznaj się z jednym z ostatnich postów.
Może wolisz wersję audiowizualną? Na naszym kanale na YouTube znajdziesz wiele przydatnych tutoriali opowiadający o zarabianiu z siecią afiliacyjną MyLead, w tym również o konfiguracji Mobile Rewards. Obejrzyj specjalnie przygotowane video i dowiedz się, jak ustawić wszelkie niezbędne parametry tego narzędzia.
Wróćmy zatem do Magdy. Korzystając z naszego poradnika Magda skonfigurowała Mobile Rewards i wdrożyła narzędzie w swojej aplikacji. Od teraz chcąc odblokować jeden z kuponów dostępnych w aplikacji Magdy, użytkownik musi wykonać czynność z listy. Prezentuje się to następująco:
Użytkownik decyduje, którą opcję z listy wybrać i przechodzi do wykonania zadania. Może to być np. pobranie aplikacji i zagranie w grę polegającą na odnalezieniu różniących się szczegółów na sąsiadujących obrazkach. Banał, czyż nie?
Punkty są automatycznie doliczane do salda użytkownika, gdy tylko ten dopełni niezbędne “formalności”, co w oznacza po prostu wykonanie wybranego wcześniej zadania (lub w zależności od wybranych ustawień - kilku zadań).
Im więcej punktów, tym ciekawsze nagrody oferowane w aplikacji. Za wykonanie zadania przez użytkownika właściciel aplikacji otrzymuje pieniądze. A co z użytkownikiem? To zależy. A zależy głównie od tego, co oferuje aplikacja. Biorąc pod uwagę analizowany przypadek, mogą to być dodatkowe kupony, czasowe odblokowanie pewnych funkcjonalności lub np. odebranie dodatkowego rabatu czy wyłączenie reklam. Każda z tych opcji sprawdzi się świetnie. Tutaj ogranicza nas wyobraźnia oraz oczywiście możliwości zastosowania w danej aplikacji. Gdyby Magda zaoferowała swoim użytkownikom nagrodę w postaci “dodatkowego życia”, nie miałoby to najmniejszego sensu. Pamiętaj więc, by Twoi użytkownicy mogli skorzystać z nagród i cieszyć się z ich otrzymania.
A co w tym czasie robi Magda? Z pewnością zastanawia się jak pomnożyć zarobione pieniądze. Przyjrzyjmy się na chwilę statystykom.
W trakcie 15 dni w aplikacji Magdy udało się wygenerować blisko 2200 wejść w Mobile Rewards, a prawie 150 osób wygenerowało konwersję, co daje nam współczynnik konwersji na poziomie 6,8%. Na każdej konwersji Magda zarobiła ok. 2,65 zł co łącznie dało kwotę 392,71 zł.
Tak wygląda jeden z przykładów zarabiania na aplikacji z wykorzystaniem Mobile Rewards. Innych przykładów jest oczywiście o wiele więcej. Rzecz jasna wszystko zależy od charakteru aplikacji, jej możliwości i sposobów wykorzystania oraz od podejmowanych działań wspomagających. Pamiętaj, że dodatkowe działania marketingowe, tj. wykorzystanie wszystkich możliwych dróg promocji sprawi, że Twoje osiągnięcia będą jeszcze bardziej spektakularne.
Jeśli i Ty chcesz zacząć swoją przygodę z Mobile Rewards, a może szukasz informacji o innych Content Lockerach, zajrzyj na podstronę MyLead w całości poświęconą temu tematowi. Znajdziesz tam niezbędne kompendium wiedzy potrzebnej do efektywnego zarabiania.
Nie ważne czy należysz do teamu ubierającego choinkę już w listopadzie czy kupujesz prezenty na ostatni moment, jedno jest pewne - do świąt pozostało już naprawdę niewiele. Najwyższy czas porządnie przygotować się do świątecznego zarabiania.
Promolovers to jedna z nowszych opcji dostępnych w MyLead. Co to takiego? To jeden z programów partnerskich, oferujący kupony do setek sklepów online. Jedną z największych zalet programu Promolovers jest fakt, że wydawca może dołączyć do niego zupełnie tak, jak do każdej innej kampanii. Otrzymuje wówczas unikalny adres strony, który może promować w każdy możliwy sposób. Promolovers powstał z myślą o początkujących użytkownikach MyLead, dlatego promocja kampanii nie jest obarczona żadnymi większymi ograniczeniami. To sprawia, że jest jeszcze bardziej atrakcyjna.
Klient, który wchodzi na stronę poprzez link wydawcy otrzymuje mnóstwo kodów rabatowych do różnorakich sklepów internetowych. Świetnie prawda? W końcu któż z nas nie lubi promocji? Gdy klient zdecyduje się na zakup, tj. skorzysta z oferty, wydawca otrzymuje zysk.
Przygotowaliśmy dla Ciebie specjalny poradnik, który szczegółowo opisuje, w jaki sposób możesz zarabiać na prowizji od zakupów Twoich klientów. Jeśli jesteś ciekawy, zapraszamy do lektury!
Spis treści:
1. Czym jest promolovers.pl oraz jaki model rozliczeniowy oferuje
1.1. Kto może promować kampanie Promolovers
1.2. Restrykcje dotyczące pozyskiwania ruchu
2. W jaki sposób zarabiać na promowaniu kuponów?
3. Przykłady miejsc promocji z możliwością natychmiastowego dotarcia do odbiorcy
4. Porady, tipy i informacje warte uwzględnienia podczas tworzenia reklamy dotyczącej kuponów
“Promolovers skupia setki różnych sklepów w jednym miejscu. O czym warto pamiętać, podobnie jak w przypadku porównywarki ofert, nie musisz osobno dołączać do każdego z programów. Co więcej, stawka jest identyczna jak w sytuacji, gdybyś pojedynczo korzystał z ofert, a nade wszystko nie potrzebujesz własnej witryny internetowej do skorzystania z oferty. Jest to więc idealna sytuacja dla Ciebie, jako wydawcy.
Oferta Promolovers to przede wszystkim doskonała okazja do zarobku podczas nadchodzących wielkimi krokami świąt wyprzedaży czy zerkających już zza rogu Świąt Bożego Narodzenia i wszelkich innych związanych z tym czasem okoliczności. Ponadto, sam mechanizm rabatowania jest banalnie prosty. Skorzystanie z programu Promolovers nie wymaga od Ciebie żadnej tajemnej wiedzy, bo opiera się na procedurze, którą doskonale znasz. Ty promujesz link do Promolovers, a reszta dzieje się sama. No… może z niewielką pomocą Twoich klientów.”
- Mogliśmy przeczytać na blogu Mylead
Przedstawiona kampania afiliacyjna umożliwia promocje najpopularniejszych sklepów w oparciu o sprzedażowy model rozliczeniowy. Oznacza to, że dostajesz stały procent od wartości produktu! Brzmi ciekawie? To nie wszystko. Omawiany model, którym jest CPS - konkretnie wyznacza twój zarobek bez zależności związanej z grupą odbiorców. Promuj go wśród znajomych, obserwatorów, subskrybentów czy nawet udostępniając link na grupowym wykładzie.
Zanim przejdziemy do dalszej części materiału, omówmy sobie podstawowe pytania związane z zasadami promocji w afiliacji.
Kampania dedykowana jest wyłącznie dla Polskich odbiorców. Oznacza to, że może ją promować każdy wydawca Mylead po uprzednim złożeniu podania.
Kampania bazująca na sprzedażowym modelu rozliczeniowym w swoich restrykcjach najczęściej nie posiada wielu ograniczeń. Tak jest również w przypadku oferty “Promolovers”.
Decydując się na reklamę, należy jednak unikać praktyk związanych z ruchem motywowanym. Wszystkie wykonane działania powinny być zgodne z zasadami promocji każdej kampanii afiliacyjnej. Więcej szczegółów znajdziesz tutaj.
W ofercie kampanii, udostępnionych zostało ponad 500 aktywnych kuponów rabatowych do najpopularniejszych marek. Użytkownicy decydując się na zakupy online, coraz częściej wyszukują kody rabatowe by zmniejszyć cenę o wybrany rabat bądź %. Dla nas jest to świetna okazja by pozyskać prowizję od każdej przeprowadzonej sprzedaży.
Domyślne miejsce reklamy to dosłownie każdy zakątek sieci w której możemy dotrzeć z adresem kampanii do odbiorcy. Stąd też posiadanie wcześniej rozbudowanej grupy odbiorców nie jest koniecznością ze względu na możliwość promocji kampanii nawet wśród najbliższego kręgu znajomych, czy polecając kampanię w formie ogłoszeń w SM.
Oczywistą kwestią jest fakt, że rozwinięte i tematyczne strony, konta czy grupy społeczności przybliżają nas do zarobku jeszcze bardziej, ze względu na swoją popularność oraz uzyskaną wiarygodność. Użytkownicy w ich posiadaniu, najczęściej osiągną znacznie korzystniejsze wyniki w krótkim odstępie czasu względem poprzednio opisywanej grupy użytkowników.
Powinniśmy wiedzieć, że zbliżający się Black Friday i Cyber Monday to świetna okazja by w pełni wykorzystać potencjał tkwiący w tak ogromnym “szale zakupowym”. Jak podają media: w ubiegłym roku sprzedawcy odnotowali 35-40 procent wzrostu sprzedaży online. Ta informacja dotyczy również nas, wydawców, zainteresowanych promocją najpopularniejszych sklepów z procentowym udziałem sprzedażowym.
Z racji zbliżającego się okresu wyprzedaży i rabatów, przygotowane metody promocji zostały zaprezentowane stopniowo od działań bez wymogu posiadania własnej strony, zaplecza reklamowego czy grona odbiorców, kończąc na ewentualnym płatnym ruchu i promowaniu oferty w oparciu o paid traffic.
Zacznijmy od omówienia działań, które każdy z nas powinien możliwie wykorzystać w oparciu o posiadanych przez siebie odbiorców. Najpopularniejszą formą będą tutaj social media. Nie skupiając się wyłącznie na tych najbardziej popularnych jak Facebook czy Instagram, jesteśmy w stanie zweryfikować wiele miejsc oferujących osadzenie oferty bez konieczności posiadania zaplecza w postaci aktywnego ruchu. Przykładem do zweryfikowania są serwisy, do których możemy zaliczyć Twittera czy nawet Pinteresta. Oferują one odmienny wachlarz funkcji i umożliwiają zgoła inne możliwości przekazywania reklamy naszym odbiorcom.
Scalając informację, zacznijmy od przeanalizowania możliwych działań w oparciu o najczęściej posiadane przez wydawców konta i strony firmowe na: Facebooku i Instagramie.
Nasi odbiorcy, niezależnie czy są to znajomi, fani, odbiorcy pozyskani dla dalszego marketingu czy obserwatorzy, posiadają względem naszej osoby bądź naszego konta zaufanie w dostarczanych treściach.
Z okazji trwających wyprzedaży jesteśmy zobowiązani by w prosty sposób przedstawić ofertę kuponów i swoim działaniem - zachęcić odbiorców do podjęcia zakupu wraz z odbieraną zniżką.
Nasza reklama powinna składać się zbioru elementów zachęcających do zweryfikowania kuponów i przejścia do zakupu. Dlatego też podczas jej tworzenia zadbajmy by:
Tworząc treść reklamy wykorzystać możemy dostępne materiały graficzne nawiązujące do wybranych sklepów i ich produktów lub skorzystać z ogółu grafik i zdjęć w odpowiedniej jakości do pobrania, bezpłatnie z adobe.stock.
Chcąc jednak dotrzeć do jak największej ilości odbiorców, powinniśmy wykorzystać do reklamy takie funkcje jak:
Powyższe funkcje dotyczą w pierwszej kolejności kont prywatnych. Natomiast w przypadku fanpage i kont firmowych, warto wykorzystać:
Tworząc treści na Instagramie do dyspozycji mamy ograniczoną ilość działań z postem. W przypadku Facebooka, wersja skrócona czyli tworzenie posta z poziomu fanpage daje dostęp tylko do części funkcji. Warto z tego względu przejść do tworzenia postów w zaawansowanej formie jaką oferuje nam Facebook Business Suite.
Wykorzystanie Instagrama do promocji ofert afiliacyjnych to w ostatnim czasie bardzo gorący temat wśród wydawców. Brak blokowanego adresu kampanii Promolovers pozwala na bezpośrednie umieszczenie świetnie opisanej oferty w BIO profilu.
Wraz z wykorzystaniem istniejących funkcji, zupełnie za darmo możemy pozyskać wielu odbiorców zainteresowanych naszą reklamą. Tak jak w przypadku w/w Facebooka, pamiętajmy w jeszcze większym stopniu o funkcjach: stories czy nakierowanie na BIO poprzez dalsze grafiki, zdjęcia czy wideo.
Przykład postu zachęcającego do dokonania zakupu. Klikalny adres do kampanii umieścić możemy w opisie BIO. Uwzględniając wymienione funkcje, kierujemy zachęcającym contentem na nasz profil dla jeszcze większych zysków i efektów.
Jeśli zamierzamy pozostać przy najbardziej znanych serwisach, w celu dopasowania działań dla jak największej ilości czytających wydawców, nie możemy przejść obojętnie obok portalu Youtube.
Działając na Youtube, docieramy do odbiorców wyszukujących wybrane słowa kluczowe lub docierając do użytkownika poprzez komentarze i nieco rzadziej “stories” (kanały z posiadanymi subskrybentami). W przeciwieństwie do poprzednich metod promocji, dostarczając treści wideo nasi odbiorcy mają możliwość zaznajomić się z informacjami podanymi na filmie oraz podjąć decyzję związaną z wyborem naszych kuponów.
Tworzenie treści wideo jest zazwyczaj procesem pracochłonnym, choć możemy wykorzystać do tego oferty z Fiverr bądź YT Tools, to wciąż wiąże się to z wieloma kwestiami do wykonania bądź do poniesienia przez nas opłaty.
Wybierając produkcję dostępną w serwisie i zajmującą znaczące pozycje w wynikach wyszukiwania, mamy gotowe miejsce do zamieszczenia komentarza informującego użytkowników o naszej ofercie.
Komentarz jednak zniknie z czołowej widoczności jeśli nie zapewnimy mu odpowiedniego wsparcia polubień. W celu zakupu wystarczy przejść do serwisu oferującego przystępne ceny: PixelGroove.
Odpowiednia konstrukcja komentarza, zawarty odnośnik oraz emoji stanowią podstawę zachęcającą odbiorców do podjęcia działań.
Należy pamiętać, że staż konta, z którego pochodzi komentarz i jego forma stanowią kluczową rolę przy określaniu konwersji.
Jednym z niezastąpionych działań związanych z reklamą na Youtube jest utworzenie tematycznego filmu, dopasowanego do treści promowanej kampanii. Dedykowany film opisujący możliwości płynące z wykorzystania bonów i kuponów z przedstawieniem zniżek bądź funduszy, które zaoszczędzimy to świetna metoda na dotarcie do odbiorców na Youtube, jak i szersze wykorzystanie filmu przy dalszej promocji w innych SM.
Posiadając kanał w innej tematyce, niezwiązanej z tematem sprzedaży online w bardzo prosty sposób zmonetyzujemy naszych odbiorców, tworząc intro udostępniane przed głównym contentem. Kilkunastosekundowa wstawka zapewnia wystarczająco dużo czasu do przekazania informacji naszym subskrybentom. Zachowując wiarygodność wśród użytkowników, nienachalna reklama jest świetnym rozwiązaniem. Warto zadbać o przedstawienie zalet z wykorzystania promowanej oferty Promolovers, jak i poinformować odbiorców o umiejscowienia adresu prowadzącego do odebrania rabatu.
Proces tworzenia treści wideo oraz narzędzia niezbędne do wykonania promocji dedykowanego filmiku przedstawiliśmy wydawcom na mentoring.net.pl - z darmowym dostępem dla grupy aktywnych użytkowników.
Polecając Promolovers wśród niszowej społeczności, powinniśmy zdać sobie sprawę, że kluczowym elementem konwersji jest przedstawienie oferty i dotarcie do społeczności tam, gdzie wybrany kupon czy zniżka bezpośrednio będzie wyszukiwana.
Najczęstszym rozwiązaniem wybieranym przez użytkowników decydujących się na zakupy jest wyszukiwarka Google, gdzie przykładowy zwrot...
...kieruje do takich stron jak rabatio.com, pepper.pl czy interia.pl. Co to oznacza?
Dwie spośród trzech pierwszych stron w wynikach wyszukiwania stanowią strony z aktywną możliwością promocji rabatów nie tylko poprzez dodanie ich w panelu użytkownika jak i również w komentarzach.
Pamiętajmy, że część serwisów weryfikuje komentarze. Należy rzeczowo udzielać odpowiedzi na dany temat, by komentarz został zaakceptowany, a publikacja była zgodna z regulaminem serwisu.
Wśród każdej społeczności forumowej panują pewne zasady i normy związane z wykorzystywaniem ich w marketingu. Decydując się na reklamę w oparciu o autopromocję na publicznych forach internetowych, zwróć uwagę na regulamin forum, dział dedykowany do utworzenia tematu bądź udzielenia odpowiedzi na aktywność użytkowników.
Wyszukanie for internetowych nie powinno stanowić dla nikogo problemu. Myślę, że każda tematyka na swój sposób nawiązuje do tematu sklepów online i produktów w nich się znajdujących.
Oferta Promolovers to realne i opłacalne możliwości dla użytkowników, dlatego też podczas promocji nie narażamy się na negatywny feedback.
Wykorzystuj zbiór grafik będących nawiązaniem do promowanej treści. Jeśli decydujesz się na reklamę wybranego sklepu z oferty Promolovers - pamiętaj o przestrzeganiu praw (o tym jakie grafiki podczas promocji możemy wykorzystać przeczytasz pod tym adresem) autorskich i wybieraj wyłącznie w odpowiedniej rozdzielczości. Dedykowana oferta na black friday związana z kuponami znajduje się bezpłatnie do pobrania z freepik.com.
Pozyskuj prowizje od sprzedaży wszędzie tam gdzie istnieje możliwość dotarcia do osób zainteresowanych zakupami. Nigdy nie ograniczaj się do jednej metody promocji!
Przestrzegaj restrykcji kampanii i unikaj ruchu motywowanego oraz działań niezgodnych z wytycznymi i zasadami podczas pracy z afiliacją.
Jak już wcześniej wspominaliśmy, Promolovers to idealna opcja dla początkujących. Mechanizm użytkowania jest banalnie prosty, a promowanie kampanii nie jest w żaden sposób ograniczone przez sieć afiliacyjną. Czego chcieć więcej?
Podpowiadamy - wielu leadów w okresie przedświątecznym. Jak to osiągnąć? Oczywiście z Promolovers. To świetne rozwiązanie, które z pewnością zainteresuje Waszych odbiorców. Grudzień niesie ze sobą całe mnóstwo okazji, na które Twoja publiczność może chcieć kupić to i owo przez internet (zwłaszcza, że pandemia trwa w najlepsze). Czemu więc nie dostarczyć jej małej zachęty w postaci kuponów rabatowych? Ludzie kochają promocje. Wykorzystaj Promolovers, by zarabiać nawet podczas Świąt.
Dlaczego jeszcze warto zainteresować się Promolovers? Strona z kuponami od MyLead oferuje setki różnych sklepów w jednym miejscu, dzięki czemu jej użytkowanie jest bardzo podobne do porównywarki ofert. W dużym skrócie oznacza to nic innego, jak brak konieczności dołączania do każdego z programów z osobna. Co więcej, prowizja jest identyczna jak w przypadku promowania każdego programu oddzielnie.
Promolovers powstał po to, by pomagać nowym i często niedoświadczonym użytkownikom. Dlatego właśnie by dołączyć do programu nie potrzebujesz własnej strony www.
Promolovers pozwala na promowanie promocji i kuponów rabatowych do najpopularniejszych sklepów internetowych w Polsce. Wśród sklepów, jakie skupia promolovers znajdują się m.in. Douglas, CCC, Allegro czy Zalando Lounge. To doskonała okazja do zarobienia podczas świątecznych przygotowań. Klient wybiera kampanię, która go interesuje, a ty otrzymujesz prowizję od sprzedaży. Wybierz Promolovers i zacznij zarabiać już dziś!
Mówią, że pieniądze nie spadają z nieba. Cóż, z nieba może nie, ale kto by nie pogardził kwotą 3689,57 zł? Zastanawiasz się jak sprawić, by te pieniądze były Twoje? To proste! Już teraz są one na wyciągnięcie ręki - gotowe do wypłacenia i dostarczenia do Ciebie w każdym momencie.
Wspomniana wcześniej kwota, to pieniądze jakie udało się zarobić Michałowi. Michał, którego znacie już z poprzedniego case study, zajmuje się promocją gier komputerowych. Widząc wzrost zainteresowania grą Among Us w ostatnich miesiącach postanowił wykorzystać jej potencjał i zmonetyzować swoje działania.
Co osiągnął? 3689,57 zł w zaledwie 31 dni. Zapoznaj się z przygotowanym case study i dowiedz się, jak przełożyć własne działania na realny zysk, dokładnie tak, jak zrobił to Michał.
Michał do swoich działań wykorzystał nową funkcjonalność dostępną na MyLead, czyli Content Locker. Content Locker to rozwiązanie, które umożliwia blokowanie określonego elementu, a jego odblokowanie przez użytkownika generuje zysk. Takim elementem może być np. plik, określona zawartość strony www lub bloga (np. wpis lub jego fragment) albo element gry mobilnej.
Chcesz dowiedzieć się więcej o Content Lockerach? Przejdź na stronę MyLead i przeczytaj o nowych możliwościach zarabiania w sieci!
Michał wykorzystał pierwszą opcję - zablokowanie pliku. Po krótkim namyśle zabrał się do pracy - postanowił znaleźć ciekawego hacka do gry i użyć go w swoich działaniach. Kilka chwil z wyszukiwarką internetową wystarczyło by mógł rozpocząć realizowanie swojej strategii.
Kolejną czynnością jaką wykonał, było stworzenie Landing Page i umieszczenie na nim Content Lockera. Landing page z założenia ma na celu bezpośrednią sprzedaż. Sprzedaż w kontekście content lockingu oznacza zachęcenie użytkownika do wykonania przynajmniej jednej czynności w celu odblokowania określonej zawartości. Czynności tych może być oczywiście więcej.
Aby stworzyć swoją stronę Michałowi wystarczyła podstawowa znajomość języka HTML. Dzięki niej utworzył prosty Landing Page, który widzisz na zdjęciu powyżej. O budowaniu Landing Page przeczytasz chociażby na naszym blogu. Wejdź i dowiedz się jak stworzyć własną stronę.
Michał zdecydował się na stworzenie Landing Page. Ty możesz wykorzystać inne opcje. Sprawdź w jaki sposób stosować np. File Locker.
Użytkownik wchodzi na stronę Michał w poszukiwaniu hacka. Klika “pobierz”, a jego oczom ukazuje się oferta czynności do wykonania w zamian za ściągnięcie pożądanego pliku. Całość prezentuje się mniej więcej tak:
Zastanawiasz się zapewne w jaki sposób Michał zarobił blisko 4 tys. złotych w ciągu miesiąca? Przeanalizujmy zatem.
Głównym kanałem promocji był specjalnie przygotowany landing page z zainstalowanym Content Lockerem (w tym wypadku był to File Locker), który blokował możliwość pobrania pliku z hackiem do gry.
Dodatkowo Michał wykorzystał marketing szeptany w celu rozpowszechnienia informacji o swojej witrynie. Pomogły mu w tym social media i fora internetowe, zarówno o tematyce ogólnej, jak i te poświęcone tematyce gier komputerowych, na których zamieszczał wpisy i komentarze dotyczące promowanej przez niego witryny.
Michał oczywiście mógł to wszystko zrobić sam, ale poczytał trochę i znalazł rozwiązanie, które znacznie ułatwiło mu pracę. Co to takiego? Aby nie tracić czasu na ręczne umieszczanie komentarzy i postów, wykorzystał program Szeptrick - bota, który pomaga w aktywności pod wieloma tożsamościami na forach internetowych czy podobnych tego typu miejscach. Jeśli Ty również chcesz wykorzystać go do swoich działań, skorzystaj z naszej zniżki.
Michał świetnie wykorzystał również potencjał narzędzi SEO, takich jak chociażby ahrefs.com, który służył mu do wynajdowania portali, na których umieszczał swoje posty i komentarze. Dzięki temu jego przygoda z lockerami była jeszcze przyjemniejsza.
Przede wszystkim Michał miał dokładnie sprecyzowaną grupę docelową. Odbiorcy byli świetnie zidentyfikowani, a on sam wiedział, do jakich osób kierował swoje treści. Wśród odwiedzających jego witrynę znalazły się zatem osoby zainteresowane szeroko pojętą tematyką gier komputerowych, pasjonaci multiplayerów, aktywni gracze poszukujący dodatkowych bonusów i ciekawych rozwiązań. Wiek i płeć odbiorcy nie miała tutaj dużego znaczenia.
Co jednak ważne, Michał kierował swoje działania do krajów takich jak USA czy Kanada, dzięki czemu jego osiągnięcia były znacznie wyższe. Podczas planowania akcji warto zwrócić uwagę na lokalizację, ponieważ może okazać się kluczowym czynnikiem w generowaniu zysku.
Całokształt działań Michała wygenerował łącznie 13 726 odwiedzin jego strony, a blisko 56% odwiedzających kliknęło przycisk “pobierz”. Na zakończenie konwersji zdecydowało się 579 osób. Warto zaznaczyć, że użytkownik, który chciał pobrać plik musiał wykonać dwie akcje z listy. Co dało łącznie 1158 zakończonych konwersji. Michał uzyskał łącznie 3689,57 zł co w przeliczeniu na jedną konwersję wynosi ok. 3,18 zł.
Warto zauważyć, że bardzo ważnym czynnikiem w generowaniu ruchu były działania mające wypromować landing page, czyli w tym przypadku marketing szeptany, a także dobrze opisany plik z hackiem. Te dwa czynniki pozwoliły Michałowi zaistnieć w wynikach wyszukiwania. Im bardziej realistycznie wygląda plik, tym więcej generuje konwersji. Michał opisał swój jako “Among_Us_Hack_[2020].rar” i precyzyjnie oznaczył jego wielkość [9,68 MB], co sprawiło, że jego oferta stała się jeszcze bardziej wiarygodna.
Zarobki najczęściej wahają się w zależności od jakości źródła ruchu, kraju oraz urządzenia. Dzięki dotarciu wyłącznie do osób interesujących się tematyką gier i poszukujących oferowanych przez Michała rozwiązań, udało mu się uzyskać średnio nieco ponad 3 zł za jedną konwersję.
Tak wygląda jeden z przykładów zarabiania na Content Lockerach z wykorzystaniem hacków. Innych przykładów jest mnóstwo, rzecz jasna dużo zależy od charakteru niszy, którą się zajmujesz oraz od podejmowanych działań wspomagających. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat zastosowania Lockerów, przejdź do poprzedniej historii Michała. Pamiętaj, że wykorzystanie wszystkich możliwych dróg promocji z pewnością przyniesie jeszcze więcej korzyści. Warto więc uwzględnić je w planowanych działaniach.
O tym jak dobrać program partnerski do Content Lockera oraz jak poprawnie zainstalować Content Locker przeczytasz na blogu MyLead. Nie marnuj ani chwili i już teraz skorzystaj z darmowej dawki wiedzy.
]]>Wyobraź sobie, że wykonujesz jedną prostą czynność, a na Twoim koncie pojawia się kwota 1931,66 zł. Nieźle prawda? To pieniądze, które czekają na Ciebie już teraz. Do zrobienia masz tak naprawdę kilka prostych ruchów myszką.
Kwota, o której mowa, trafiła do Michała, który na co dzień promuje gry komputerowe. Michał tą tematyką zajmuje się od dawna, tym razem jednak zdecydował się wypromować je w nieco inny sposób.
Efekty? 1931,66 zł w jedyne 21 dni. Sprawdź przygotowane case study i dowiedz się, jak to możliwe.
To, co zmieniło się w prowadzonych przez Michała działaniach, to skorzystanie z nowej opcji dostępnej na MyLead, czyli Content Lockerów. Content Locker to tzw. “pusta oferta”, która umożliwia zarabianie poprzez blokowanie określonych treści. Możesz wykorzystać go na swojej stronie internetowej czy blogu, aby zablokować dostęp do jakiegoś wpisu czy artykułu (albo jego fragmentu) lub w aplikacji, albo skorzystać z opcji blokowania pliku. Tę ostatnią z łatwością możesz umieścić w komentarzu, poście w social mediach lub na swojej własnej witrynie.
Chcesz dowiedzieć się więcej o Content Lockerach? Przejdź na podstronę MyLead poświęconą Content Lockerom i dowiedz się jak wykorzystać je do swoich działań.
Zablokować można na przykład dalszą część artykułu lub określoną treść dla wybranych użytkowników (np. typu premium). Jeśli użytkownik chce otrzymać dostęp do zablokowanego elementu, musi wykonać co najmniej jedno zadanie z listy.
Ale jak to się ma do Michała?
Michał zastanawiał się jak mógłby wykorzystać Content Locker w swoich działaniach. Pomyślał, co może być najczęściej wyszukiwaną frazą przez graczy popularnej wieloosobowej gry komputerowej Among Us. Sprytnie połączył fakty i zaczął monetyzować swoje poczynania.
Po chwili zastanowienia Michałowi udało się obmyślić plan swoich działań. Z jego krótkiej analizy wynikało, że najczęściej wyszukiwaną pozycją są hacki do gry.
Pierwszą czynnością było zatem znalezienie i pobranie interesującego go hacka. Gdzie go znalazł? O to nie było trudno. Wystarczyło zaledwie kilka chwil spędzonych z wyszukiwarką internetową.
O jego działaniu Michał opowiedział w jednym ze specjalnie przygotowanych filmików na YouTube, w którym przedstawił możliwości zastosowania i instrukcję użycia. W tym celu nagrał poszczególne klipy, a całość zmontował przy wykorzystaniu darmowego oprogramowania HitFilm Express. Wybór programu do montażu podyktowany był możliwościami Michała. Do obróbki materiałów mógł wykorzystać m.in. płatny Adobe Premiere, który udostępnia użytkownikom 7-dniową wersję próbną.
Kolejną czynnością jaką wykonał, było stworzenie opisu filmu i umieszczenie w nim linku do pliku z File Lockerem. Opis ten zawierał słowa kluczowe, które pozwalały na łatwiejsze znalezienie filmiku potencjalnym graczom, a link znajdował się w pierwszym wierszu, by użytkownik nie musiał rozwijać opisu chcąc pobrać plik.
Więcej o działaniu file lockera dowiesz się na podstronie MyLead poświęconej Content Lockerom. Kliknij i sprawdź już teraz.
Michał wykorzystał bezpośrednie przekierowanie do file lockera, ale dobrym pomysłem byłoby także stworzenie Landing Page. Landing page z natury ma na celu bezpośrednią sprzedaż. Sprzedaż w kontekście content lockingu oznacza zachęcenie użytkownika do wykonania przynajmniej jednej (choć może to być większa ilość) akcji z listy w celu odblokowania określonej zawartości.
Przejdź na naszego bloga, żeby dowiedzieć się więcej o budowaniu Landing Page.
Użytkownik trafia na filmik Michała w poszukiwaniu hacka. Ogląda tutorial, klika w link znajdujący się w opisie, wybiera “pobierz”, a jego oczom ukazuje się oferta czynności do wykonania w zamian za ściągnięcie pożądanego pliku. W rzeczywistości prezentuje się to mniej więcej tak:
Ale przecież przyszliśmy tu rozmawiać o konkretach. W jaki sposób Michał zarobił tyle w ciągu zaledwie 21 dni?
Źródłem dochodu był wspominany już wcześniej Content Locker. Michał wspomagał się dodatkowo promocją na kanale YT, na którym stworzył kilka tutoriali poświęconych grom komputerowym, w których opisach umieścił link do pobrania pliku.
Bardzo ważne jest tutaj odpowiednie przygotowanie filmu. Ważne aby pokazać na nim, że soft rzeczywiście działa tak, by potencjalny klient nie miał co do tego wątpliwości i sam zechciał pobrać plik. Dodatkowo warto odpowiednio zoptymalizować film pod SEO, aby znajdował się on w wynikach wyszukiwania. Istotne będą tutaj tytuł i opis filmiku. To pozwoli przyciągnąć jeszcze większą publikę.
Michał bardzo dobrze zidentyfikował swoją grupę docelową. Odbiorcy byli dokładnie wyselekcjonowani, a Michał doskonale wiedział, do jakich osób kieruje swoje treści. Wśród wyświetlających film znaleźli się zatem głównie gracze, osoby poszukujące nowych rozwiązań w popularnej rozgrywce i pasjonaci. Wśród nich największą grupę stanowili młodzi mężczyźni. Treści tworzone przez Michała kierowane były głównie do krajów takich jak: USA, Kanada czy Nowa Zelandia. Dzięki temu udało mu się uzyskać wysoką kwotę za konwersję, a tym samym zwiększyć wynik końcowy.
W ciągu 21 dni film Michała wyświetliło blisko 10,5 tys. użytkowników z czego ponad 40% wyraziło chęć otrzymania hacka. Współczynnik konwersji utrzymywał się na poziomie ok. 14,1%. Zarobki najczęściej wahają się w zależności od jakości źródła ruchu, kraju oraz urządzenia. Dzięki dotarciu wyłącznie do osób interesujących się tematyką gier i poszukujących oferowanych przez Michała rozwiązań, udało mu się uzyskać średnio 3 zł za jedną konwersję.
Warto zauważyć, że dodatkowym czynnikiem w generowaniu zysku było dobre opisanie pliku z hackiem, co pozwoliło Michałowi zbudować większe poczucie zaufania. Im bardziej realistycznie wygląda plik, tym więcej konwersji generuje. Michał opisał swój hack jako “Among_Us_hack_[2020].rar” i dokładnie zaznaczył jego rozmiar [10,65 MB], co sprawiło, że jego oferta stała się jeszcze bardziej wiarygodna.
Chcesz wiedzieć na co warto zwrócić uwagę planując wykorzystanie content lockerów planując własne działania? Zapoznaj się z naszymi rekomendacjami, by nie popełniać błędów!
Prelander to bardzo skuteczna droga do zwiększenia konwersji. Wymaga on jednak czasu, niejednokrotnie pieniędzy, a do tego domeny i hostingu. A gdyby tak dało się to wszystko ominąć? Zawsze chcemy dla Ciebie jak najlepiej, dlatego już dziś pragniemy przedstawić Ci nowe rozwiązanie nazywane przez nas “pasażem ofert”. To autorskie rozwiązanie pomoże Ci zyskać jeszcze więcej!
Strona z ofertami to idealne narzędzie dla wydawcy. Oszczędność czasu to oczywiście tylko jedna z jej zalet, choć niewątpliwie ma ona tutaj kluczowe znaczenie.
Pasaż ofert to darmowe rozwiązanie, które pozwala wygenerować prostą stronę sprzedażową, działającą podobnie do prelandera, z tym, że nie wymaga on od Ciebie organizowania swojego hostingu czy własnej strony internetowej. To my wygenerujemy taką stroną za Ciebie. Pasaż ofert może być jednak wykorzystany na różne sposoby. I tak z powodzeniem wykorzystasz go jako element własnej witryny czy bloga lub oddzielny byt będący niejako pośrednikiem pomiędzy wygenerowanym przez Ciebie linkiem, a stroną kampanii.
Dzięki wykorzystaniu strony z ofertami nie musisz przekierowywać klienta bezpośrednio na stronę reklamodawcy. Prelander pozwala nieco “zmiękczyć” nastroje odwiedzających i świetnie odfiltrowuje tych, którzy w ogóle nie są zainteresowani zakupem. To prosta droga od potencjalnej do zakończonej konwersji.
Pasaż ofert skupia różne programy w ramach jednej strony. Oznacza to promowanie kilku programów partnerskich za pomocą jednego linka. W pasażu ofert mogą znaleźć się dowolne oferty, do których masz dostęp. To bardzo istotne - przy tworzeniu strony z ofertami możesz wykorzystać tylko zaakceptowane kampanie.
W przypadku wygenerowania i użycia strony z ofertami obowiązuje taka sama prowizja, jaka obowiązywałaby przy promowaniu każdego z programów oddzielnie. Jako wydawca otrzymujesz więc dokładnie tyle samo, ile dostałbyś lub dostałabyś podczas “klasycznego” promowania kampanii.
Ponadto pasaż ofert to narzędzie, które pozwala na dowolne dopasowanie do Twoich potrzeb. O tym jak skonfigurować stronę z ofertami przeczytasz w dalszych akapitach artykułu.
Jak więc widzisz, narzędzie to pozwala Ci zarabiać w jeszcze prostszy sposób niż do tej pory. Wszystkie najważniejsze informacje zebraliśmy dla Ciebie na grafice poniżej.
Jak już wcześniej wspominaliśmy, pasaż ofert pozwala stworzyć prostą stronę, na której zebrane będą różne oferty bezpośrednio przekierowujące do promowanego portalu czy sklepu. Link do takiej strony możesz umieścić na swoich social mediach (np. w BIO na Instagramie lub w osobnym poście na Facebooku) lub wszędzie tam, gdzie znalazłby się link do każdej z kampanii, które chcesz promować.
Z dotychczasowej lektury na pewno dowiedziałeś lub dowiedziałaś się, że pasaż ofert może być także elementem Twojej własnej witryny czy bloga. To prawda. Za pomocą kodu HTML możesz umieścić go na zarządzanych przez siebie stronach, zupełnie tak, jak umieszcza się np. widgety. To naprawdę aż tak łatwe.
1. Aby skonfigurować pasaż ofert, zaloguj się do panelu wydawcy.
2. Z menu po lewej stronie wybierz: “Dla Webmastera”, a następnie kliknij: “Strona z ofertami”. Możesz też kliknąć w przycisk poniżej.
3. Aby utworzyć własny pasaż ofert wybierz: "Stwórz nową stronę z ofertami".
4. Wszelkie możliwe ustawienia widoczne są teraz na ekranie. Jak widzisz nie ma ich wiele, dzięki czemu konfiguracja strony z ofertami jest naprawdę prosta.
5. Ustal nazwę strony z ofertami, np. Strona z Ofertami - Test. Czy odwiedzający ją zobaczą? Nie, nazwa strony to tylko informacja dla wydawcy.
6. Następnie wybierz w jaki sposób chcesz dobrać kampanie. Możesz zrobić to ręcznie lub wybrać dobór automatyczny.
W przypadku doboru ręcznego musisz wybrać z listy dostępnych kampanii te, które chcesz, aby znalazły się na twoim prelanderze. Jeżeli zdecydujesz się na dobór automatyczny do wyboru masz kategorię kampanii np. Rozrywka, Dating, Ubrania i Akcesoria lub inne - w zależności od tego jakie kategorie kampanii promujesz.
7. Jeżeli chcesz promować kampanie z różnych kategorii w ramach jednego linku możesz je posegregować. Wybierz wówczas: “Podział na kategorie”.
Tak prezentują się strony bez podziału na kategorie (po lewej) oraz z podziałem na kategorie (po prawej).
8. Następnie możesz przejść do konfiguracji opcji związanych z wyglądem pasażu ofert. Wybierz, czy chcesz, aby na twojej stronie wyświetlały się logotypy kampanii czy wyłącznie ich nazwy. Pamiętaj, że musisz wybrać minimum jedną opcję.
9. Możesz dostosować motyw i stworzyć go według własnych preferencji. Dostosuj kolory tła i treści wyświetlane w pasażu ofert. Jeżeli jesteś zadowolony/a ze swoich wyborów, kliknij: "Zapisz".
Od teraz Twój pasaż ofert dostępny będzie na liście stron z ofertami. Przejdź do niej, aby zarządzać swoją stroną.
Z kolumny “Akcje” po prawej stronie wybierz “Podgląd”. Wygenerowana przez nas strona testowa prezentuje się tak:
Jeżeli efekt końcowy Cię zadowala nie pozostaje nic innego jak wygenerować kod na stronę lub link URL. Wszystko to znajdziesz w kolumnie “Akcja”. Jeśli chcesz dopracować swój pasaż, wybierz “Edytuj”, a następnie przejdź raz jeszcze do customizacji.
Jeśli chcesz skorzystać z opcji generowania URL, czeka Cię jeszcze jeden krok. W okienku wybierz domenę trakującą lub pozostaw opcję domyślną, a następnie skopiuj wygenerowany link i umieść go, gdzie tylko chcesz.
Teraz wiesz już, jak skonfigurować pasaż ofert. Jak widzisz, cały proces w ogóle nie jest skomplikowany. Doświadczony webmaster poświęci zaledwie kilka minut na przygotowanie własnej strony z ofertami. Zastanów się, czy nie warto zainteresować się tym narzędziem, by móc zarabiać jeszcze więcej niż do tej pory.
Docierają do nas sygnały o próbach podszywania się pod zespół MyLead. Z tego też powodu chcieliśmy przypomnieć Wam, że pracownicy MyLead nigdy nie poproszą Was o:
podanie hasła do swojego konta MyLead lub do swojej skrzynki e-mail
wykonanie przelewu/zapłatę za korzystanie z usług MyLead; wszystkie funkcje platformy MyLead są w pełni darmowe
Pamiętaj też, że jeśli rozmawiasz z pracownikiem zespołu poprzez wiadomości prywatne na MyLead, to przy jego nicku znajdziesz ikonę świadczącą o jego wiarygodności.
Natomiast gdy kontaktujesz się z nami poprzez zewnętrzne komunikatory, na przykład Skype, to upewnij się, że masz do czynienia z członkami zespołu MyLead. Dane kontaktowe do poszczególnych członków supportu znajdziesz w zakładce “Kontakt”, dostępnej TUTAJ.
W razie dodatkowych pytań pozostajemy do dyspozycji.
]]>Wydawco, przygotowaliśmy dla Ciebie zestawienie najlepszych programów partnerskich z września. W poniższym zestawieniu znajdziesz kampanie z różnych kategorii: pożyczki, suplementy diety, konkursy i wiele innych. Sprawdź i wybierz program idealny dla siebie.
Każdy lubi flirtować. W tych czasach nie trzeba wychodzić z domu, by zapewnić sobie taką rozrywkę. Nie brakuje osób, które poszukują kobiet lub mężczyzn do gorącego flirtu albo namiętnego romansu. Promowanie witryn randkowych to strzał w dziesiątkę i pewny zysk. Pomóż wszystkim tym, którzy szukają miłości swojego życia lub po prostu przygody.
Typ: CPL | Stawka: 2,07-1000 PLN | Rodzaj ruchu: Niedozwolony ruch motywowany
Każdy z nas lubi konkursy. Bo w końcu w konkursach chodzi o to, by wziąć w nich udział, a następnie cieszyć się nagrodą. Sweepstakes to program, który łączy najskuteczniejsze kampanie konkursowe. Co ważne, działa globalnie. Wydawca otrzymuje prowizję za założenie konta lub potwierdzenie adresu e-mail.
Typ: CPL | Stawka: 0,50-200 PLN | Rodzaj ruchu: Niedozwolony ruch motywowany
Oto kolejny program na na naszej liście, który działa globalnie. Adult Pills to najskuteczniejsze programy partnerskie z suplementami na potencję. Wydawcy mogą liczyć tu na atrakcyjne stawki i szybki zysk. Prowizja naliczana jest w momencie, gdy użytkownik dokonał zakupu danego produktu.
Typ: CPS | Stawka: 0,50-250 PLN | Rodzaj ruchu: Niedozwolony ruch motywowany
Samotność jest dobra na krótką metę. Udowodniono, że życie w samotności przez długi czas może prowadzić do stanów lękowych, a także depresji! Pomóż więc singlom z okolicy znaleźć swoją drugą połówkę. Kampania skierowana jest dla osób w wieku 25+. Planując promocję programu Jolly.me weź tę informację pod uwagę.
Typ: CPL | Stawka: 4,80 PLN | Rodzaj ruchu: Niedozwolony ruch motywowany | Podgląd: klik
Zarabiaj na promowaniu programu Rossmann. W tej kampanii klient musi wypełnić krótką ankietę, a w zamian za to otrzymuje bon do wykorzystania w drogerii Rossmann. Jeśli zdecydujesz się na promowanie tego programu, to pamiętaj o tym, że program nie jest skierowany do osób poniżej 25 r. życia.
Typ: CPL | Stawka: 2,95 | Rodzaj ruchu: Niedozwolony ruch motywowany | Podgląd: klik
Bancovo to propozycje ofert z banków i firm pożyczkowych, które oferują pożyczki nawet w 15 minut! Wydawca otrzymuje prowizję za każdą przyznaną przez bank lub firmę pożyczkę. Tabela prowizji:
Typ: CPS | Stawka: 1,50%-2,62% | Rodzaj ruchu: Niedozwolony ruch motywowany | Podgląd: klik
Wiesz już, jaki program wybierzesz? Jeśli tak, to świetnie! Teraz wystarczy opracować metodę promocji, dotrzeć do grupy docelowej, a następnie cieszyć się zyskiem. Skorzystaj z potencjału, który drzemie w tych kampaniach.
Pornhub to pornograficzna witryna do udostępniania i oglądania treści dla dorosłych. Portal powstał w Montrealu w 2007 roku i poza niektórymi krajami, takimi jak Filipiny, czy Indie, jest dostępny w każdym kraju na świecie. Pornhub zasłynął między innymi dzięki darmowym treściom, ale również dzięki corocznej gali Pornhub Awards. Popularność Pornhub przejawia się między innymi w statystyce, że jest to 10. najczęściej odwiedzana strona internetowa na całym świecie.
Za takimi danymi idzie wielka odpowiedzialność. Strony pornograficzne stanowią nieodzowną część naszej kultury i często są pierwszym kontaktem z seksualnością, na jaki natrafia młodzież. Czego na temat erotyki uczy nas Pornhub, również w kontekście afiliacji? Na jakich danych możemy się opierać przy promocji programów partnerskich z kategorii datingu?
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad wykorzystaniem Black Friday w kontekście zarabiania, a nie tylko wydawania? Jeżeli nie, to teraz masz ku temu idealną okazję. Czarny Piątek, bo tak nazywane jest to popularne święto, przypada w tym roku 27 listopada. Masz więc jeszcze kilka dni na przemyślenie swojej strategii.
Black Friday to tak naprawdę czwarty piątek listopada przypadający tuż po Thanksgiving Day (ang. Święto Dziękczynienia) zapoczątkowany w Stanach Zjednoczonych. Pierwotnie oznaczał on rozpoczęcie sezonu zakupów przedświątecznych. Obecnie Black Friday obchodzony jest już na całym świecie i oznacza ogromne okazje zakupowe i spore rabaty, na które niektórzy wyczekują miesiącami. Tego dnia sklepy otwarte są znacznie dłużej, a organizowane wyprzedaże są dużo większe niż podczas całego roku.
Cały koncept Black Friday i Cyber Monday polega na oferowaniu wielkich obniżek cen w ograniczonym czasie, można więc powiedzieć, że są one nierozłączne. Black Friday narodził się w sklepach stacjonarnych - Cyber Monday to jego cyfrowy odpowiednik. Obecnie Black Friday ma miejsce niemal po równo tak w sklepach tradycyjnych, jak i online. Dość istotną różnicą są jednak rodzaje promocji. Podczas gdy Black Friday oferuje obniżki na konkretne grupy produktów (najczęściej elektronikę czy sprzęty domowe), Cyber Monday zapewnia promocje na bardzo zróżnicowane towary.
Jak mówi stare porzekadło: im szybciej, tym lepiej.
Tegoroczne przygotowania będą się z pewnością nieco różnić od tych w poprzednich latach. Lecz choć Covid-19 nie daje za wygraną, podobnie rzecz się ma ze specjalistami od reklamy. Nic dziwnego, jak wynika z tegorocznego raportu Gemius już 73% internautów robi zakupy online. Co ciekawe, liczba ta jest większa o 11 punktów procentowych w porównaniu z rokiem poprzednim, a wśród przyczyn takiego stanu rzeczy upatruje się m.in. właśnie rozwoju pandemii.
Więc choć w tym roku nie ruszymy tłumnie do tradycyjnych sklepów, wcale nie jest powiedziane, że nasze portfele nie staną się choć trochę szczuplejsze.
W samym roku 2019 w trakcie Black Friday Polacy wydali blisko 2 mld złotych online. Dla porównania Amerykanie zostawili w sklepach internetowych ok. 7,4 mld dolarów (ok. 28 mld zł). Warto dodać, że były to jak dotąd najwyższe sumy, a już teraz przewiduje się, że rok 2020 przyniesie kolejne rekordy.
Dlatego właśnie jako Wydawca, powinieneś zainteresować się tym tematem już teraz, by zachęcić potencjalnych klientów i dać im powód do zakupów.
Z pewnością Twojej uwadze nie umknęły dotychczas pojawiające się promocje. Black Friday 2020 charakteryzuje się bowiem nieco innymi cechami niż miało to miejsce do tej pory. Wiele sklepów rozpoczęło swoje działania już na wiele przed planowanym piątkiem. W związku z przesuwającymi się datami i wzrostem zainteresowania zakupami online, możemy wkrótce zaobserwować znaczne polepszenie jakości ruchu na stronach. Czemu by z tego nie skorzystać?
Po tym dość długim wstępie przyszła pora na przedstawienie nowej funkcjonalności dostępnej w MyLead, jaką jest strona z kuponami. Warto zainteresować się nią zwłaszcza w kontekście nadchodzących świąt.
Strona oferująca kupony? Na pewno dobrze wiesz co to takiego. Kupony rabatowe i kody promocyjne dostępne online nie zostały przecież wymyślone wczoraj. Poznaj zatem PROMOLOVERS - nową opcję dostępną w MyLead.
Każdy wydawca może dołączyć do Promolovers jak do normalnego programu partnerskiego. Otrzyma on unikalny adres do promowania strony, zupełnie tak, jak miałoby to miejsce w przypadku klasycznej kampanii. Klient wchodząc na stronę przez link wydawcy widzi dokładnie to, czego szukał - kody rabatowe do przeróżnych sklepów zebrane w jednym miejscu. Gdy ten zdecyduje się na zakup, tj. skorzysta z oferty, wydawca otrzymuje zysk.
Wyobraź sobie sytuację, w której to Ty jesteś klientem jakiegoś sklepu i kiedy już sięgasz za portfel sprzedawca pyta, czy masz kod rabatowy dostępny w jakimś znanym magazynie, po czym oferuje, że poczeka kilka minut, byś mógł podejść do okolicznego kiosku celem nabycia gazety. Miło, prawda? Chcesz tego czy nie - ludzie kochają promocje. Wykorzystaj to, by zyskać trochę dodatkowych pieniędzy.
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z afiliacją, Promolovers to idealne rozwiązanie dla Ciebie. Program ten powstał z myślą o początkujących wydawcach. Możesz wysyłać go znajomym lub promować bez przeszkód w każdy inny sposób. Nie istnieją żadne większe ograniczenia z naszej strony. Promolovers to możliwość sprawdzenia swoich sił w afiliacji.
Promolovers skupia setki różnych sklepów w jednym miejscu. O czym warto pamiętać, podobnie jak w przypadku porównywarki ofert, nie musisz osobno dołączać do każdego z programów. Co więcej, stawka jest identyczna jak w sytuacji, gdybyś pojedynczo korzystał z ofert, a nade wszystko nie potrzebujesz własnej witryny internetowej do skorzystania z oferty. Jest to więc idealna sytuacja dla Ciebie, jako wydawcy.
Promolovers to przede wszystkim doskonała okazja do zarobku podczas nadchodzących wielkimi krokami świąt wyprzedaży czy zerkających już zza rogu Świąt Bożego Narodzenia i wszelkich innych związanych z tym czasem okoliczności.
Ponadto, sam mechanizm rabatowania jest banalnie prosty. Skorzystanie z programu Promolovers nie wymaga od Ciebie żadnej tajemnej wiedzy, bo opiera się na procedurze, którą doskonale znasz. Ty promujesz link do Promolovers, a reszta dzieje się sama. No… może z niewielką pomocą Twoich klientów.
Przejdź na stronę programu i dowiedz się więcej:
Święta Bożego Narodzenia za pasem. Od jakiegoś czasu obserwować możemy napływ czekoladowych bombek czy pierników w alejkach sklepowych, a już za chwilę rozpocznie się zimowe szaleństwo związane z wybieraniem prezentów dla najbliższych.
Już na początku grudnia warto więc rozpocząć promocję wybranych kampanii i zaproponować swojej publiczności ciekawe oferty, z których będzie chciała skorzystać. Promolovers sprawdzi się w tym celu doskonale. Możesz być pewien, że Twoi odbiorcy chętnie zapoznają się z oferowanymi tam zniżkami i z pewnością wybiorą coś dla siebie.
Jeśli myślisz, że tylko klienci otrzymują dobre oferty - jesteś w błędzie. Specjalnie dla wydawców MyLead przygotowaliśmy ciekawe rabaty. Na kod “MyLead” otrzymasz 10% zniżki u partnerów takich jak RichPush czy AdPlexity. Skorzystaj z niej by cieszyć się zaoszczędzonymi pieniędzmi.
Przygotowaliśmy dla Was podsumowanie sierpnia. Oto TOP 8 najlepszych programów partnerskich z kategorii suplementy diety. To właśnie na promowaniu tych programów nasi wydawcy zarobili najwięcej. Pójdź w ich ślady!
Moring Slim Formula to bestseller wśród polskich produktów na odchudzanie promowany na wielu portalach propagujących zdrowy styl życia. Produkt ten składa się z jednego składnika, a mianowicie sproszkowanych liści moringa. Moringa to wspaniała roślina, która już od kilku lat uznawana jest za najlepszy środek odchudzający.
podgląd: klik
kraje: PL
rodzaj ruchu: niedozwolony ruch motywowany
typ konwersji: sprzedaż, kontakt z call center
Mobile Rewards to narzędzie dedykowane dla osób, które chcą zmonetyzować swoje aplikacje mobilne. Brzmi fajnie tylko jak to zrobić? Wystarczy, że udostępnisz swoim użytkownikom listę ofert, a oni będą zgarniać punkty za wykonane zadanie z listy. Użytkownicy będą gromadzić punkty na swoich kontach, a następnie wymieniać je na nagrody.
Konfiguracja Mobile Rewards nie jest skomplikowana i zajmie Ci kilka minut. Zanim jednak pokażę Ci, jak krok po kroku wykonać konfigurację, to krótko przedstawię zalety tego narzędzia.
Reklamy wyświetlają się również w aplikacjach mobilnych. Użytkownicy najchętniej nie chcieliby ich w ogóle oglądać, ale muszą to robić, by móc korzystać z danej aplikacji. Mobile Rewards daje możliwość stworzenia atrakcyjnej dla użytkowników aktywności.
Sam decydujesz o tym, jakie nagrody otrzymają Twoi użytkownicy. Przykładowo, może być to bonus do wykorzystania w grze na smartfona lub dostęp do zablokowanej przez Ciebie treści premium w aplikacji mobilnej.
Podobnie jak wszystkie inne lockery, Mobile Rewards możesz dowolnie modyfikować i dostosowywać jego wygląd tak, by pasował do aplikacji. Masz możliwość edycji każdego elementu. To pozwala na stworzenie narzędzia spójnego z szatą graficzną aplikacji.
Dzięki Mobile Rewards możesz zmonetyzować każdego użytkownika, który skorzysta z Twojej aplikacji, bez względu na to, z jakiego kraju pochodzi. To oznacza, że możesz skorzystać z setki dostępnych ofert.
Pamiętaj, że Mobile Rewards to narzędzie, które działa wyłącznie na urządzeniach mobilnych.
Jaka jest najlepsza sieć afiliacyjna? Wybór odpowiedniej platformy to klucz do sukcesu w świecie marketingu afiliacyjnego. Z tyloma dostępnymi opcjami na rynku, wybór może być przytłaczający. Dlatego przygotowaliśmy dla Ciebie 10 wskazówek, które ułatwią Ci podjęcie właściwej decyzji. Sprawdź, na co warto zwrócić uwagę, aby Twoja współpraca przyniosła oczekiwane korzyści.
Wybierając sieć afiliacyjną, kluczowe jest zrozumienie, jak ważna jest różnorodność programów partnerskich. Dlaczego? Wydawcy, niezależnie od tego, czy zarabiają na prowadzeniu bloga, kanału na YouTube, czy są aktywnymi influencerami w mediach społecznościowych, często skupiają się na bardzo specyficznych niszach. Różnorodność oferty sieci afiliacyjnej oznacza większe prawdopodobieństwo znalezienia kampanii idealnie dopasowanych do ich unikalnych zainteresowań.
Wybór sieci oferującej bogatą paletę programów partnerskich może stanowić różnicę między umiarkowanym sukcesem a znaczącym zwrotem z inwestycji. Promując produkty i usługi, które są w naturalny sposób związane z tematyką, którą się zajmujemy, zwiększamy szansę na angażujący content, który przyciągnie uwagę naszej publiczności. Zatem przy wyborze najlepszej sieci afiliacyjnej, zwracaj uwagę na różnorodność, jako kluczowy wskaźnik jej jakości.
Dla każdego wydawcy afiliacyjnego, kluczem do satysfakcji jest nie tylko szybkość, ale również łatwość i różnorodność dostępnych metod wypłat. Po wielu godzinach pracy nad skuteczną promocją produktów i usług, każdy marketer afiliacyjny oczekuje sprawnej i wygodnej opcji odbioru zarobionych środków.
Niestety, nie wszystkie sieci afiliacyjne równo traktują ten aspekt. Podczas gdy niektóre oferują wypłaty w standardowym okresie 30 dni roboczych, inne idą krok dalej, zapewniając ekspresowe przelewy w ciągu 48 godzin. Ale to nie wszystko - wybór odpowiedniej platformy oznacza również dostęp do szerokiej gamy metod płatności. Czy to przez tradycyjny bankowy przelew, e-portfele, kryptowaluty czy inne popularne metody - różnorodność opcji jest kluczowa.
W odpowiedzi na popularne pytanie "Która sieć afiliacyjna płaci najlepiej?", wielu wydawców mógłby myśleć, że najwyższe stawki są jedynym kryterium. Jednak w rzeczywistości marketing afiliacyjny to bardziej złożony proces.
Decydując się na zarabianie na afiliacji ważne jest zrozumienie, że nie zawsze najpopularniejsze programy afiliacyjne są tymi, które przynoszą największy zysk. Nie wystarczy patrzeć jedynie na wysokość stawek. Efektywność, konwersja i ruch generowany przez kampanię to równie istotne kryteria. W końcu, nawet kampania z niższą stawką prowizji może okazać się znacznie bardziej dochodowa, jeśli przyciąga szeroką audiencję i skłania do działania.
Kluczową wartością, którą powinna oferować najlepsza sieć afiliacyjna, jest również możliwość indywidualnego dostosowywania stawek dla doświadczonych i bardziej zaawansowanych wydawców. Pozwala to na elastyczność i docenienie tych, którzy wniosą wartość do sieci poprzez swoje skuteczne działania promocyjne.
W odpowiedzi na coraz częstsze zapytania "Jak maksymalizować zyski z marketingu afiliacyjnego?" czy "Jak efektywnie monetyzować swoją stronę WWW?", kluczem do sukcesu są zaawansowane narzędzia afiliacyjne. Najlepsza platforma do zarabiania online powinna więc dostarczać wydawcom narzędzi niezbędnych do optymalizacji ich działań.
Idealna sieć afiliacyjna powinna oferować swoim użytkownikom darmowy dostęp do narzędzi afiliacyjnych takich jak na przykład Content Lockery, które umożliwiają efektywne monetyzowanie treści, czy cloaker linków, pozwalające na skuteczne zarabianie w social mediach oraz zabezpieczanie oraz optymalizację linków partnerskich, co jest kluczem do budowania zaufania i osiągania wyższych konwersji.
Nie można również zapomnieć o dostępie do szczegółowych statystyk. Dzięki nim, wydawcy nie tylko monitorują postępy swojej pracy, ale również dostosowują strategie, odpowiednio reagując na zachowania użytkowników i aktualne tendencje rynkowe.
Jeśli szukasz najlepszej sieci afiliacyjnej, warto skoncentrować się na takich, które oferuje narzędzia, dzięki którym osiągniesz sukces w marketingu afiliacyjnym.
Decyzja o dołączeniu do sieci afiliacyjnej opiera się na wielu kryteriach, a wsparcie techniczne i konsultacyjne często okazuje się kluczowe. W dynamicznie zmieniającym się środowisku afiliacyjnym wyzwania są normą. Dlatego wybierając sieć warto zwrócić uwagę na jej zdolność do szybkiego i efektywnego reagowania na potrzeby afiliantów.
Eksperci z działu supportu, którzy doskonale znają specyfikę rynku, powinni być nieocenionymi doradcami w skomplikowanych kwestiach technicznych czy marketingowych. Nie chodzi tylko o rozwiązywanie problemów, ale również o wsparcie w rozwijaniu strategii i optymalizacji działań.
Ostatnim, ale nie mniej ważnym kryterium jest dostępność zespołu wsparcia. Warto upewnić się, że sieć afiliacyjna oferuje wsparcie chętne do pomocy niezależnie od sytuacji, dając wydawcom pewność, że ich działania są stale wspierane.
Przy wyborze najlepszej sieci afiliacyjnej, jednym z ważnych kryteriów jest jej renoma w branży. Czy dana sieć zdobyła prestiżowe nagrody lub wyróżnienia? Takie osiągnięcia świadczą o zaawansowanym poziomie profesjonalizmu i doskonałości w świadczeniu usług.
Liczne wyróżnienia w konkursach branżowych podkreślają zaangażowanie sieci w dostarczanie najwyższej jakości narzędzi i wsparcia dla wydawców. Gdy sieć afiliacyjna może pochwalić się takimi laurami, wskazuje to na jej mocną pozycję w rynku i uznanie wśród ekspertów. Wybierając sieć warto zwrócić uwagę na takie akredytacje, by mieć pewność, że decydujemy się na partnera godnego zaufania.
Gdy zastanawiasz się, która sieć afiliacyjna jest najlepsza, nic nie zastąpi rzetelnych opinii jej użytkowników. Jakie doświadczenia mają wydawcy w danej sieci? Czy, według wydawców, dana platforma jest warta polecenia? Wyszukaj frazy takie jak "recenzje sieci afiliacyjnej" czy "doświadczenia z afiliacją" w Google, na forach dyskusyjnych oraz portalach społecznościowych.
W wielu miejscach, takich jak fora internetowe, czy grupy na Facebooku poświęcone afiliacji i zarabianiu online, ludzie chętnie dzielą się swoimi wrażeniami i radami. Opinie te są szczególnie cenne, bo pochodzą od osób, które na co dzień korzystają z oferty sieci i mają konkretne doświadczenia. Pamiętaj, by zawsze pytać, analizować i wybierać opierając się na rzetelnych informacjach.
Jak długo dana sieć afiliacyjna działa na rynku? Czy posiada bogate doświadczenie? Wysoki staż firmy często świadczy o jej stabilności, profesjonalizmie i zdolności dostosowywania się do zmieniających się warunków rynkowych. W branży marketingu afiliacyjnego, gdzie konkurencja jest zacięta, przetrwanie i rozwój przez wiele lat mówi wiele o jakości oferowanych usług. Zastanów się, czy chcesz zaufać sieci, która jest nowa w biznesie i może nie posiadać sprawdzonych metod działania.
Szukając odpowiedzi, warto wpisać w wyszukiwarkę frazy takie jak "doświadczenie sieci afiliacyjnej" czy "historia sukcesu sieci afiliacyjnej". Pamiętaj, że długi staż i doświadczenie firmy to gwarancja jej wiarygodności, zaawansowanego podejścia do afiliacji i stałego wsparcia dla swoich wydawców.
W dzisiejszych czasach wygodna i intuicyjna nawigacja w panelu użytkownika sieci afiliacyjnej staje się niezbędna. Gdy myślimy o "najlepszej sieci afiliacyjnej", musimy pamiętać o efektywności i prostocie jej panelu. Częste logowanie, śledzenie statystyk, korzystanie z narzędzi - wszystko to wymaga optymalizowanego, przyjaznego dla użytkownika interfejsu.
Chcemy mieć pewność, że każda chwila spędzona na pracy w panelu przyniesie nam konkretne, mierzalne korzyści. Nie pozwól, aby zawiły, przestarzały lub nieintuicyjny interfejs stał na drodze do Twojego sukcesu w marketingu afiliacyjnym!
Pierwsze wrażenie po wejściu na stronę sieci afiliacyjnej jest kluczowe. To nic innego jak wizytówka firmy w świecie cyfrowym. Zastanów się: czy strona jest przejrzysta? Czy design budzi zaufanie? Czy od razu znalazłeś to, czego szukałeś, czy może musiałeś się nieco namęczyć? To właśnie takie detale decydują o tym, czy zechcesz dalej eksplorować możliwości danej sieci.
Intuicja często jest nieocenionym narzędziem, zwłaszcza gdy stajesz przed wyborem, która sieć afiliacyjna będzie najlepsza dla Ciebie. Choć w sieci znajdziesz wiele opinii i recenzji na temat różnych platform, to Twoje własne odczucia i pierwsze wrażenia też mają ogromne znaczenie.
Kiedy już dokonasz wyboru, pamiętaj o konieczności ciągłego monitorowania efektów swojej pracy oraz korzystania z dostępnych narzędzi i wsparcia. Twoja decyzja powinna opierać się nie tylko na intuicji, ale również na dokładnym researchu i odpowiedzi na kluczowe pytania, takie jak "co to sieć afiliacyjna?", "afiliacja praca" czy "afiliacja warto?". Im lepiej przygotujesz się do wyboru, tym większa szansa na sukces w afiliacji.
W świecie marketingu afiliacyjnego, gdzie konkurencja jest ogromna i ciągle rośnie, MyLead wyróżnia się jako platforma, która konsekwentnie dostosowuje się do dynamicznie zmieniających się potrzeb użytkowników.
Bogactwo naszej oferty programów partnerskich jest imponujące - blisko 5000 programów z 16 różnych kategorii pozwala na swobodę wyboru niezależnie od niszy, w której działasz. A kiedy mówimy o stawkach, zawsze staramy się, aby były one nie tylko konkurencyjne, ale również, przy dłuższej współpracy - indywidualne.
Co nas wyróżnia? Nasze podejście do użytkowników. Dla MyLead nie jesteś anonimowym numerem w statystykach. Rozumiemy, że za każdym kontem stoi człowiek z ambicjami, oczekiwaniami i pytaniami. Dlatego nasi specjaliści z zespołu wsparcia są zawsze dostępni, gotowi dostarczyć odpowiedzi i rozwiązania.
Nagrody i wyróżnienia, które zdobyliśmy na przestrzeni lat, są dowodem uznania dla jakości naszej pracy. Jednak to, co naprawdę nas napędza, to ciągła chęć do innowacji. Regularnie aktualizujemy naszą platformę, wprowadzając nowoczesne rozwiązania, również te oparte na sztucznej inteligencji, aby uczynić proces afiliacji jeszcze bardziej efektywnym.
MyLead rozumie, że nie każdy partner jest taki sam. Dlatego stworzyliśmy narzędzia takie jak Content Lockery czy HideLink, nasz autorski cloaker linków, które są dostępne dla tych, którzy chcą pogłębić swoje działania w marketingu afiliacyjnym.
A kiedy przychodzi czas na wypłatę? U nas nie ma z tym problemu. Oferujemy różnorodne metody płatności, w tym kryptowaluty, a także możliwość ekspresowej wypłaty w ciągu 48 godzin.
Z nami Twój sukces w afiliacji jest w zasięgu ręki. Nasza reputacja i zaangażowanie w to, co robimy, gwarantują, że MyLead to partner, na którym możesz polegać. Zapraszamy do współpracy!
Ostatnia aktualizacja: 05.09.2023
]]>Każdy, nawet najbardziej popularny i pożądany produkt potrzebuje wsparcia reklamowego. Jakie rozwiązania są jednak najkorzystniejsze dla danej marki? Jakie rodzaje reklamy czy działań marketingowych przynoszą najlepsze rezultaty? Gdzie powinno skupić się uwagę, energię i fundusze?
Odpowiedź wydaje się całkiem prosta. Tam, gdzie najłatwiej dotrzeć do największej liczby odbiorców. A marketing afiliacyjny oferuje dokładnie to!
Zanim jednak zaczniesz planować kolejną kampanię, przeczytaj artykuł i dowiedz się, dlaczego ruch na stronie jest tak ważny, jakie są źródła darmowego i płatnego ruchu, ile naprawdę kosztuje pozyskanie ruchu i jakie są zalety reklamy programatywnej?
Każda platforma, która przekierowuje potencjalnych klientów (Twoich odbiorców) na stronę produktu, który promujesz (stronę reklamodawcy), kwalifikuje się jako źródło ruchu. Chociaż często można spotkać się z opinią, że aby przeprowadzić skuteczną kampanię afiliacyjną, należy posiadać własną stronę internetową, do której można kierować ruch, wielu wydawców korzysta na przykład z profili w mediach społecznościowych.
Dlaczego więc źródło ruchu jest istotne w marketingu afiliacyjnym? Jak wiadomo, jednym z najważniejszych czynników decydujących o wielkości sprzedaży danego produktu jest liczba osób, które o nim wiedzą. Aby zwiększyć zasięg grupy potencjalnych konsumentów, należy dotrzeć do nich, a raczej “przyciągnąć” ich na stronę produktu korzystając z darmowego lub płatnego ruchu internetowego.
Niestety, duża liczba osób odwiedzających stronę dotyczącą naszego produktu, chociaż bardzo ważna, to nie wszystko. Każdy rodzaj ruchu pozwala na przyciągnięcie innej grupy odbiorców, którzy mogą różnie reagować na reklamowany przez nas produkt. Ważne, aby do naszej kampanii afiliacyjnej przyciągnąć tych, którzy konwertują, czyli dokonują pożądanej przez nas akcji - niezależnie czy jest nią dla nas zapisanie się do newslettera, czy też zakup produktu ze sklepu.
Rozwój źródła ruchu i zapewnienie wysokiej jakości ruchu przychodzącego wymaga czasu, a czasami też pieniędzy. Ale to właśnie źródło ruchu zapewni Ci sukces w marketingu afiliacyjnym.
Zanim zdecydujesz się na płatny lub darmowy ruch przy naszej kampanii afiliacyjnej, należy poznać źródła ruchu, dowiedzieć się czym dokładnie jest darmowy i płatny ruch internetowy, oraz czym się różnią.
Przykłady płatnych źródeł ruchu w marketingu afiliacyjnym:
Korzystając z ruchu płatnego w marketingu afiliacyjnym, często w formacie CPM (Cost Per Mille - cena za tysiąc wyświetleń) lub PPC (Pay Per Click - cena za kliknięcie), musisz liczyć się z opłatą za każdorazowe wyświetlenie lub kliknięcie naszej reklamy.
Na szczęście, w przypadku reklamy programatywnej, jesteś w stanie przeznaczyć budżet jedynie na odbiorców spełniających Twoje oczekiwania.
To znaczy, że płacisz tylko za ruch przynoszący:
W najgorszym przypadku, kiedy reklama zostanie całkowicie zignorowana, ponoszony koszt jest naprawdę znikomy. W zamian natomiast dostaniesz wartościowe informacje o tym, do jakich użytkowników nie kierować w przyszłości promowanego produktu, bądź co zmienić/ulepszyć w kampanii, aby dotrzeć do osób zainteresowanych ofertą.
Istotą reklamy programatywnej jest to, by wartość każdej konwersji (czyli najczęściej zakupu) przewyższała nakład finansowy przeznaczony na przyciągnięcie danego użytkownika na naszą stronę. By to osiągnąć, musisz wiedzieć jaką część początkowej grupy docelowej odfiltrować, dlatego tak ważne jest testowanie danej oferty.
Dobrze zoptymalizowana reklama, która np. zostanie wyświetlona na ekranie telefonu użytkownika o odpowiedniej porze, w odpowiednim miejscu, może być często czynnikiem odpowiedzialnym za zwiększenie konwersji.
Można pokusić się o stwierdzenie, że w przypadku kampanii CPM i PPC płacimy za szybkie rezultaty oraz informacje kiedy, gdzie i jak odbiorca najlepiej reaguje na naszą ofertę, a kiedy kompletnie ją ignoruje.
W przeciwieństwie do darmowych źródeł ruchu, gdzie ze względu na ograniczone możliwości dotarcia z treściami do wybranych osób, wyniki stają się wymierne dopiero po dłuższym czasie. Jeżeli na przykład prowadzisz bloga, który ma wspierać Twoje działania sprzedażowe, to dopóki ktoś z własnej woli nie wyszuka odpowiedniej frazy, może przez długi czas nie wiedzieć o oferowanym produkcie. Samo wypozycjonowanie treści ponad treści konkurencyjne może zająć lata ciężkiej pracy oraz wymagać wielu inwestycji.
W międzyczasie, dzięki np. reklamie CPM/PPC opierającej się na frazach kluczowych, użytkownik natrafi wcześniej na produkt.
Wiedza o źródle pochodzenia konsumentów jest niezwykle istotna dla sukcesu działań w marketingu afiliacyjnym. Pozwala ona zbudować profil odbiorcy, analizować jego zachowania, optymalizować podjęte działania promocyjne oraz mierzyć ich efektywność i skuteczność.
Platformy specjalizujące się reklamie programatywnej, pozwalają na takie właśnie rozwiązania. Jedną z największych takich sieci na świecie, jest pochodzący z Krakowa Zeropark.
Self-serve advertising platforms, jak są określane w języku angielskim, pozwalają reklamodawcom na pełną kontrolę nad tym:
A co najważniejsze, pierwsze rezultaty możemy zanotować już po kilku sekundach od uruchomienia kampanii, w przeciwieństwie do długotrwałego budowania obecności w sferze ruchu organicznego.
Zwłaszcza w świecie marketingu afiliacyjnego jest to szalenie istotne. Nie chcesz przecież inwestować dużo czasu w promowanie produktu, który nie będzie budził żadnego zainteresowania. Najszybszym sposobem na sprawdzenie atrakcyjności oferty jest właśnie reklama programatywna, skierowana do szerokiego grona odbiorców. W sieciach reklamowych posiadających dostęp do dużych ilości ruchu reklamowego atrakcyjność oferty jesteś w stanie zweryfikować nawet po kilku godzinach.
Dodatkowo posiadasz pełną kontrolę nad budżetem reklamowym. W każdej chwili i w każdym miejscu możesz zalogować się do platformy i zatrzymać kampanię, zwiększyć lub zmniejszyć budżet, a przede wszystkim zoptymalizować działania.
Ciągła kontrola i dostęp do informacji zebranych na podstawie prowadzonych kampanii reklamowych pozwalają na zwiększenie efektywności działań przy zmniejszeniu kosztów, a zatem podwyższenie naszego ROI (Return On Investment), czyli stopy zwrotu inwestycji.
Aby zwiększyć zasięg grupy potencjalnych konsumentów, należy dotrzeć do nich, a raczej “przyciągnąć” ich na stronę produktu korzystając z darmowego lub płatnego ruchu internetowego.
Darmowy ruch w marketingu afiliacyjnym pochodzi od "organicznych" użytkowników. To osoby, które znalazły Twoją stronę w sposób „naturalny”.
Jeżeli głębiej przeanalizujemy każdy z przykładów przedstawionych jako darmowy ruch to okaże się, że każdy z nich również wymaga nakładów finansowych, aby osiągnąć zadowalające rezultaty.
Przykłady nie do końca darmowego ruchu:
Ruch motywowany to ruch generowany przez użytkowników, którzy otrzymują różnego rodzaju nagrody, takie jak gotówka, upominek, zniżka, bezpłatny e-book lub tokeny do gry za odwiedzanie określonych stron internetowych. Ruch motywowany może przyciągać więcej odwiedzających do stron internetowych i pomóc w zebraniu cennych informacji na temat użytkowników.
W temacie ruchu motywowanego koniecznie trzeba też wspomnieć o lead magnetach, czyli darmowej wartości, którą wysyłasz swoim odbiorcom.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, jakie są rodzaje lead magnetów, czym charakteryzuje się dobry lead magnet, i jak zmonetyzować lead magnet, przeczytaj nasz artykuł na ten temat.
Oprócz zwiększenia wskaźnika pozyskiwania klientów w krótkim czasie ruch motywowany może przynieść Ci inne korzyści. Z jego pomocą możesz zwiększyć reakcje i zaangażowanie swoich odbiorców. Z biegiem czasu wysoka liczba pobrań i wskaźnik pozyskiwania klientów pozytywnie wpłyną na pozycję Twojej strony w wynikach wyszukiwania. W rezultacie więcej użytkowników zobaczy Twoją witrynę.
Ruch motywowany kusi wydawców afiliacyjnych szybkim pozyskaniem użytkownika. Musisz jednak uważać, ponieważ wielu reklamodawców zabrania tego typu ruchu. Aby uniknąć sytuacji, w której promujesz program w nieodpowiedni sposób, zawsze uważnie czytaj warunki promocji.
Przykładem ruchu motywowanego jest narzędzie Content Locker, Nazywany jest “pustą ofertą”. Umożliwia on zarabianie na swojej stronie internetowej, poprzez blokowanie określonego fragmentu twojego serwisu.
MyLead oferuje cztery typy Content Lockerów zupełnie za darmo.
Aby dowiedzieć się więcej na temat tego narzędzia, przejdź na podstronę poświęconą tym narzędziom.
Już wiesz czym jest darmowy ruch i płatny ruch w marketingu afiliacyjnym. Oprócz definicji warto też wiedzieć, który z ruchów sprawdzi się lepiej w promocji kampanii afiliacyjnych.
Darmowy ruch w marketingu afiliacyjnym jest sposobem niezawodnym i bezpiecznym. Dostarczy oczekiwanych efektów, ale dotarcie do nich może zająć dużo czasu. Darmowy ruch sprawdzi się lepiej przy budowaniu autorytetu marki i zaufania klientów w dłuższej perspektywie.
Płatny ruch z kolei to o wiele szybsza droga. Jednak za ten zaoszczędzony czas należy zapłacić. Płatny ruch będzie idealnym rozwiązaniem na testowanie lejka sprzedażowego i uzyskiwania szybkiej sprzedaży.
Przy wyborze ruchu w marketingu afiliacyjnym, należy pamiętać o dopasowaniu kanałów komunikacji i narzędzi marketingowych do naszych potrzeb i celów. Chociaż zysk z inwestycji jest wspólnym mianownikiem wielu przedsiębiorców, to jednak sposób osiągnięcia zamierzonego celu jest bardzo różny.
Zawsze szukaj rozwiązań dopasowanych do Twoich możliwości, nie tylko finansowych, ale i czasowych. Czerp ze wszystkich dostępnych możliwości, aby zmaksymalizować zyski i zapewnić sobie stabilny dopływ ruchu i odbiorców promowanego produktu.
Jeśli chcesz zwiększyć jakość ruchu w swoich działaniach afiliacyjnych, upewnij się, że w pełni rozumiesz intencje Twoich odbiorców.
Kiedy masz już pewność, że strona będzie działać, gdy trafią na nią właściwi odbiorcy, niezwykle istotna będzie odpowiednia optymalizacja strony pod kątem konwersji. Osiągniesz to, używając słów kluczowych odpowiadających na potrzeby odwiedzających Twoją stronę.
W przypadku jakiejkolwiek formy działań promocyjnych w afiliacji Twój ruch będzie tak dobry, jak cele marketingowe, które próbujesz osiągnąć.
Cele marketingowe umożliwią Ci zainwestowanie w zapewnienie odpowiednich treści, które wzmogą zarówno nowy, jak i już istniejący ruch.
Chociaż duża liczba odwiedzających i wyświetleń może być zachęcająca, ostatecznie nic nie znaczy, jeśli ruch ten nie generuje przychodów.
Oto kilka sposobów na zwiększenie zaangażowania na Twojej stronie:
Aby zwiększyć ruch na swojej stronie, możesz wspomóc się audytem. Taką usługę oferuje MyLead. Możesz zamówić u nas indywidualną analizę swojej witryny. Przekażemy Ci gotowe propozycje, dzięki którym zwiększysz swoje profity.
Otrzymanie wyników analizy nie zobowiązuje Cię do faktycznych zmian na Twojej stronie.
Ostatnia aktualizacja: 27.02.2023
]]>W tym poradniku pokazujemy, jak krok po kroku zainstalować Content Lockery na swojej stronie. Po przeczytaniu tego tekstu z łatwością zainstalujesz CPA Locker, Captcha Locker i File Locker na swojej stronie.
Zobacz poradnik w formie video o instalacji Content Lockerów:
Zanim pokażę Ci, jak krok po kroku zainstalować CPA Locker, to krótko przypomnę, do czego służy to narzędzie. CPA Locker pozwala zablokować dostęp do określonej części tekstu. Użytkownik, który chce skorzystać z zablokowanej treści, musi wykonać jedną co najmniej jedną akcję z listy, która zostanie im wyświetlona. Natomiast Ty, jako wydawca, otrzymasz zysk w momencie, gdy klient wykona zadanie.
W panelu wydawcy pojawiły się nowe narzędzia do monetyzacji stron internetowych. Mowa tu o cenionych w afiliacji Content Lockerach. Do waszej dyspozycji oddajemy narzędzia takie jak CPA Locker, Captcha Locker oraz File Locker. W tym poradniku opisujemy, jak krok po kroku dokonać konfiguracji lockerów.
Zanim omówimy konfigurację CPA Lockera, przypomnimy, czym właściwie jest to narzędzie. CPA Locker blokuje dostęp do określonej części tekstu z Twojej strony. Użytkownik, który chce otrzymać dostęp do zablokowanej treści musi wykonać co najmniej jedną akcję z listy, by móc czerpać korzyści z pożądanej treści. Natomiast Ty, jako wydawca, otrzymujesz zysk w momencie, gdy klient wykona tę akcję.
1. Aby skonfigurować CPA Locker, musimy zalogować się do panelu wydawcy.
2. Po zalogowaniu do panelu, szukamy po lewej stronie przycisku Content Locker i z rozwiniętego menu wybieramy CPA Locker.
3. Wybieramy przycisk Dodaj Locker.
W naszym panelu pojawiły się nowe narzędzia – Content Lockery. O tym niesamowitym projekcie pisaliśmy już w styczniu w formie zapowiedzi. Zdaniem naszych mentorów to absolutny niezbędnik każdego webmastera działającego na platformie MyLead. Wierzymy, że wkrótce nie będziecie mogli wyobrazić sobie zarabiania bez Content Lockerów. Pomyślicie sobie, że to dość śmiałe i odważne stwierdzenie. Zgadza się, ale jesteśmy pewni, że po przeczytaniu tego wpisu zgodzisz się z nami w 100 procentach!
Content Lockery dają możliwość zablokowania dostępu do danej części tekstu lub strony. Blokadą może zostać objęta podstrona portalu (np. “Dla użytkowników Premium”) albo dalsze fragmenty artykułu (np. użytkownik przeczyta tylko wstęp) i wiele innych. Użytkownik chcąc otrzymać dostęp, musi wykonać co najmniej jedną z ofert, która będzie znajdować się na liście.
Content Locking wykorzystywany jest m.in. przez Gazetę.pl, New York Times i The Washintgon Post. W 2019 roku wymienione portale informacyjne opublikowały statystyki, z których wynika, że egzemplarze w formie elektronicznej cieszą się większą popularnością od tych drukowanych. Oczywiście użytkownik, który chce przeczytać całość danego artykułu musi wykupić do niej dostęp. Jak więc widzisz, content locking nie odstrasza użytkowników. Co prawda nie jest to dokładnie taki content locker, który my oddajemy do użytku wydawcom, ale cel jest ten sam.
Klasyczne Content Lockery dają możliwość blokowania dowolnej części tekstu, którą może być:
Można zablokować dostęp do treści filmu wykorzystując klasyczny video locker, ale można też przekierować użytkownika po wykonaniu akcji do materiału video. Wystarczy użyć w tym celu CPA lockera.
Captcha Locker jest bardzo podobny do reCaptcha. Klient który chce otrzymać dostęp do pliku, musi potwierdzić, że jest człowiekiem. W tym celu użytkownik klika w wyznaczone pole na stronie, a następnie wykonuje jedną z akcji z listy.
Narzędzie, które blokuje dostęp do pliku? Stworzyliśmy je dla Was. File Locker to prosty widget blokujący plik. Tym plikiem może być:
Już wcześniej wspominaliśmy o tym, że użytkownik, który będzie chciał pozbyć się blokady narzuconej przez Content Lockera będzie musiał wykonać co najmniej jedną czynność z listy zadań. Zadania te mogą być różne, ale najczęściej jest to:
Monetyzowanie aplikacji mobilnych jest możliwe dzięki Mobile Rewards. To dobra alternatywa dla irytujących reklam, które często wyświetlają się użytkownikom w czasie korzystania z danej aplikacji. Można powiedzieć, że Mobile Rewards to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Użytkownik po skorzystaniu z oferty afiliacyjnej otrzymuje punkty, które następnie wymienia na nagrody. Warto wspomnieć, że o formie nagrody decyduje wydawca.
Śmiało można powiedzieć, że Content Lockery są kwintesencją afiliacji. Zadowolony jest zarówno wydawca, jak i sam użytkownik. Klient poświęca zaledwie kilka sekund na wykonanie zadania z listy, a następnie otrzymuje upragnioną treść. Natomiast wydawca zarabia dzięki niemu pieniądze. Zatem czy można przejść obojętnie obok narzędzia, które pozbawione jest wad? My nie mamy wątpliwości, że Content Lockery to innowacyjne podejście do afiliacji i jeszcze większa skuteczność działań niż dotychczas. Przekonaj się o tym sam! Stworzyliśmy dla Ciebie pomocne materiały edukacyjne o Content Lockerach:
Ostatnia aktualizacja: 20.09.2023
Niezależnie od tego, na jakich programach partnerskich zarabiasz, trackery ofert przydadzą Ci się w czasie promocji. Trackery ofert dają Ci możliwość przetestowania kilku ofert za pomocą jednego linka. Dzięki trackerom nie musisz intuicyjnie oceniać opłacalności danej oferty ‒ wybierasz po prostu tę, która sprawdza się najlepiej. Jakie jeszcze korzyści dają trackery ofert? Jakie są najlepsze trackery ofert na rynku? O tym przeczytasz w tym artykule.
Aby skutecznie monitorować postępy kampanii, niezbędne są wiarygodne i rzetelne dane i nie chodzi tu o ogólnodostępne informacje, które znajdziesz w internecie, a takie, które są w pełni spersonalizowane i odnoszą się wyłącznie do przeprowadzanych obecnie kampanii. Szczegółowa analiza każdego parametru jest niezbędna jeśli zależy Ci na osiągnięciu sukcesu w marketingu afiliacyjnym.
Każdy aspekt jest ważny - opłacalność kampanii, wskaźniki takie jak ROI, marża, czy wartość zamówień, a brak precyzyjnych danych może prowadzić do podejmowania pochopnych decyzji i niepotrzebnego wydawania środków na działania, które nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.
W tym kontekście, narzędzia do śledzenia ofert stanowią doskonałe wsparcie dla wydawców. Dzięki nim możliwe jest uzyskanie odpowiedzi na następujące pytania takie jak:
Dostęp do takich informacji umożliwia trafniejsze podejmowanie decyzji i optymalizację działań, co przekłada się na zwiększenie rentowności Twoich afiliacyjnych działań.
Praca na wielu platformach może być bardzo uciążliwa, a dostęp do informacji z różnych źródeł może znacznie utrudniać przeprowadzenie rzetelnej analizy.
Z pomocą przychodzą trackery ofert, które umożliwiają gromadzenie wszystkich parametrów kampanii oraz różnych źródeł ruchu w jednym miejscu, co daje pełny obraz skuteczności działań.
Dzięki trackerom ofert oszczędzasz czas i wysiłek, eliminując konieczność przeszukiwania różnych źródeł informacji. To narzędzie daje Ci kompleksową perspektywę i pozwala na dokładną analizę efektywności Twojej kampanii.
Zapewne znany jest Ci scenariusz, w którym kampania, nad którą pracowałeś nagle wygasa, a cały Twój dotychczasowy wysiłek idzie na marne. Istnieje wiele czynników, które mogą przyczynić się do takiego zakończenia, a jednym z nich jest osiągnięcie limitu leadów.
W takiej sytuacji wydawcy są przekierowywani do podobnej kampanii, nad którą nie mają żadnej kontroli. To ogranicza ich możliwość wpływu na wybór kampanii. Co zrobić aby uniknąć powtórzenia się takiej historii? Zgadłeś, chodzi o trackery ofert.
Trackery ofert w marketingu afiliacyjnym dają możliwość błyskawicznej podmiany kampanii na inną, zachowując przy tym ten sam link. Taka elastyczność wynika z faktu, że link do trackera ofert pozostaje niezmieniony, co umożliwia skuteczną adaptację i optymalizację Twojej strategii promocyjnej, zapewniając większą kontrolę nad rezultatami Twojej kampanii.
Tracker ofert pozwala Ci wybrać ścieżki, które pokonuje klient, i wybrać te najlepiej generujące zysk. Przykładowo, z wykorzystaniem trackera możesz zdecydować o tym, że użytkownik z Instagrama zostaje przekierowany bezpośrednio do programu partnerskiego, a klient wchodzący z Facebook’a trafia na Twoją stronę sprzedażową. Dane, które dzięki temu pozyskasz jasno wskażą ścieżkę bardziej lubianą przez Twoich użytkowników.
Strony sprzedażowe różnią się od siebie na wielu poziomach, takich jak kolorystyka, szata graficzna czy długość nagłówków. W rzeczywistości nie ma dwóch identycznych stron sprzedażowych. W tym kontekście, tracker ofert ponownie pomoże Ci w dokonaniu kluczowych decyzji dla efektywności Twoich kampanii.
Trackery ofert w marketingu afiliacyjnym umożliwiają podzielenie użytkowników na dwie grupy: 50% z nich zostanie przekierowanych na stronę wyposażoną w zielony przycisk CTA, podczas gdy pozostałe 50% trafi na stronę z czerwonym przyciskiem CTA. Taki eksperyment pozwoli Ci ustalić, który przycisk lepiej działa na Twoją grupę docelową i skuteczniej zachęca ich do podejmowania istotnych dla Ciebie działań.
Otwiera to drzwi do przeprowadzania testów A/B, które są niezwykle istotne w optymalizacji konwersji. Dzięki trackerowi ofert, możesz precyzyjnie analizować reakcje użytkowników na różne warianty stron sprzedażowych i podejmować decyzje oparte na rzeczywistych danych. To umożliwia ciągłe doskonalenie Twojej strategii afiliacyjnej i maksymalizację efektywności Twoich działań sprzedażowych.
Nadszedł czas na przyjrzenie się najlepszym trackerom ofert na rynku oraz takim, które można wykorzystać przy współpracy z MyLead. Jakie funkcje oferują konkretne narzędzia, jak je skonfigurować oraz jak efektywnie wykorzystać ich możliwości do śledzenia i optymalizacji Twoich kampanii partnerskich?
Voluum to rozbudowana platforma zaprojektowana dla użytkowników, którzy chcą śledzić postępy i sprawdzić rentowność swoich kampanii. Z tego narzędzia wydawca może skorzystać z dowolnej przeglądarki lub aplikacji mobilnych dostępnych na Androida i iOS.
Zalety:
Aby dowiedzieć się, jak skonfigurować Voluum i MyLead kliknij tutaj:
Peerclick to propozycja skutecznego trackera ofert, z którego powinien skorzystać każdy świadomy wydawca. Dzięki temu oprogramowaniu możesz śledzić, analizować oraz optymalizować kampanie programów partnerskich w czasie rzeczywistym.
Zalety:
Podsumowując, Peerclick to niezawodny moduł śledzący, który dostarcza wydawcy ogrom rzetelnych i nieocenionych informacji. Prostota i przyjazny dla użytkownika interfejs sprawia, że konfigurowanie kampanii staje się o wiele szybsze niż dotychczas.
CPV Lab to wiodący w branży tracker ofert, który pomaga wydawcom afiliacyjnym śledzić, testować i optymalizować ich kampanie za pomocą jednego pulpitu nawigacyjnego. Narzędzie umożliwia takie opcje jak raporty w czasie rzeczywistym, wykrywanie oszustw, czy śledzenie bez plików cookie, aby nigdy więcej nie przegapić żadnej konwersji.
Zalety:
Kod promocyjny "MYLEAD" oferuje 20% zniżki na pierwsze 3 miesiące lub 10% na plany roczne.
BeMob to platforma do śledzenia kampanii reklamowych oparta na chmurze, dedykowana media buyerom i wydawcom afiliacyjnym. Oprogramowanie oferuje szeroki zakres zaawansowanych funkcji do śledzenia kampanii reklamowych, zarządzania danymi o ruchu, analizowania raportów i optymalizacji działań.
Zalety:
AdsBridge to wysokiej jakości tracker offer, dedykowany zarówno początkującym jak i doświadczonym wydawcom afiliacyjnym oraz użytkownikom, którzy chcą być na bieżąco z liczbą odwiedzin na swojej stronie lub portalach.
AdsBridge to tracker typu SaaS, który zapewnia szybkie przekierowania i pozwala zaoszczędzić pieniądze na hostingu i serwerach.
Zalety:
O integracji MyLead i AdsBridge napisaliśmy w osobnym artykule.
Dzięki swojemu ponad 7-letniemu doświadczeniu w marketingu afiliacyjnym zespół Binom doskonale zna potrzeby każdego wydawcy afiliacyjnego i branży trackerów.
Zalety:
Zarejestruj się za pomocą przycisku na dole, a otrzymasz pierwszy miesiąc trackera za darmo i zniżkę $40 na drugi miesiąc!
W artykule omówiliśmy różne aspekty i możliwości związane z wykorzystaniem trackerów ofert w marketingu afiliacyjnym. Dzięki wymienionym narzędziom możesz skutecznie monitorować i optymalizować swoje kampanie, niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę w branży, czy jesteś doświadczonym partnerem. Wykorzystaj potencjał trackerów ofert w afiliacji już teraz!
Ostatnia aktualizacja: 05.07.2023
]]>Poszukiwanie najbardziej opłacalnej kampanii zajmuje trochę czasu. Zapewne nie raz kilkukrotnie przeglądałeś listę kampanii zastanawiając się, która z nich przyniesie Ci największy zysk. Być może to właśnie wtedy w Twojej głowie najczęściej pojawiały się myśli: “Byłoby super, gdyby ktoś robił zrobił to za mnie”. Wielu pomyślałoby, że to tylko marzenie. Ale kto powiedział, że marzenia (nawet te najbardziej wyimaginowane) nie mogą się spełniać? Oczywiście, że mogą! MyLead spełnia marzenia wydawców od kilku lat. Dlatego też stworzyliśmy autorską, ekskluzywną porównywarkę pożyczek i portali randkowych.
Porównywarki to bardzo cenne narzędzie dla wydawcy. Oszczędność czasu, o którym pisaliśmy wyżej, to tylko jedna z wielu zalet tego narzędzia. Najistotniejsze jest to, że Ty jako wydawca korzystający z porównywarki, nie musisz budować własnej strony sprzedażowej – wyręczymy Cię w tym i zrobimy to za Ciebie. Możliwość jednoczesnego promowania kilku programów partnerskich przy użyciu jednego i tego samego linka to kolejny plus. Warto też dodać, że porównywarka ofert to narzędzie, którego nie znajdziesz nigdzie indziej w takiej formie jak na MyLead!
Wyobraź sobie, że Kasia nie potrafi zapamiętać daty chrztu Polski. Jest jednak w stanie skojarzyć, że Mieszko I zrobił 9 kroków do 6-metrowego krzyża o 6 rano. Na tym polega sztuka opowiadania, czyli storytellingu.
W momencie rozpoczęcia współpracy z jakąkolwiek firmą niezależnie od obszaru jej działalności musimy liczyć się z obostrzeniami i regulacjami, których nieprzestrzeganie może prowadzić do rozwiązania tej współpracy. Tak samo wygląda to w sytuacji, w której decydujemy się na zarabianie w sieci afiliacyjnej. Istnieje regulamin, na który godzimy się w momencie rejestracji i jego nieprzestrzeganie doprowadzić może do tymczasowej, lub permanentnej blokady konta. Niech ten tekst stanie się Twoim kompendium wiedzy na temat możliwości utraty dostępu do kampanii w MyLead. Po przeczytaniu będziesz wiedzieć:
Wydawca zarabia na tym, co promuje. Reklamodawca - na tym, co sprzedaje. Jasne jest więc, że priorytetem reklamodawcy jest zysk, z którego część przeznaczana jest przecież na opłacanie ruchu wydawcy. Wyobraź sobie, że jesteś pracownikiem na umowie o dzieło i po raz kolejny nie dostarczasz zlecenia w formie, która jest zadowalająca dla pracodawcy. W takiej sytuacji zlecający nie będzie zainteresowany dalszą współpracą z Tobą, bo nie przynosisz oczekiwanych rezultatów. Tak samo jest z relacją reklamodawca - wydawca.
W tej relacji zarobić chce każda ze stron. Przypuśćmy, że wydawca zaczął promocję programu PPI, której celem jest ściągnięcie aplikacji na telefon. Jeśli wydawca samodzielnie będzie ją pobierać i usuwać, taki ruch dla reklamodawcy będzie bezwartościowy. W tej sytuacji relacja reklamodawca - wydawca nie ma sensu, ponieważ ani jedna, ani druga strona nie zarabia.
Sposobów promowania linków afiliacyjnych jest wiele i tylko od Ciebie zależy, na który się zdecydujesz. Jednak model akcji, którą konsument musi wypełnić jest przypisany do konkretnej kampanii. Za każdym modelem stoi szereg plusów i minusów. Warto przetestować każdy z nich w interesującej Cię kampanii, aby określić, który promuje się najłatwiej, oraz z którego otrzymasz najbardziej satysfakcjonujące profity. Należy jednak mieć świadomość istnienia ryzyka niepowodzenia każdego z rozwiązań.
Poniższe kwestie przy rejestracji mają zastosowanie w każdym typie oferty. Za potencjalne próby oszustwa i wyłudzenie płatności za leada reklamodawca uważa:
Model CPL w marketingu afiliacyjnym oznacza, że wydawca otrzyma zapłatę za każdego potencjalnego klienta, którego wprowadzi na stronę reklamodawcy. Jedną z głównych zalet tego modelu jest to, że wydawca może niekiedy zarobić więcej niż w przypadku kampanii, w których wymagany jest zakup produktu czy usługi.
Promocja programów CPL uważana jest za jedną z najprostszych, jednak nawet w tym przypadku możliwa jest blokada, jeśli wydawca złamie pewne zasady.
Reklamodawca płaci za zarejestrowanych użytkowników ze środków, które użytkownicy wpłacają nabywając konta premium. Jeżeli z kilkudziesięciu pozyskanych leadów nie będzie żadnej sprzedaży, dalsze pozwalanie na promowanie przez danego wydawcę spowoduje straty dla reklamodawcy. Dlatego wydawcy, którzy sprowadzają tylko “pustych” użytkowników, są często odcinani od kampanii jako nierentowni. “Pustym” użytkownikiem jest taki, który:
Programy konkursowe w marketingu afiliacyjnym są nastawione przede wszystkim na pozyskanie danych osobowych użytkowników. Użytkownik zawsze musi wyrazić zgodę na przetwarzanie tychże danych, a każda oferta posiada swoje regulaminy.
Ponieważ w tym przypadku reklamodawca nie otrzymuje bezpośredniego zysku pieniężnego, kampanie konkursowe są limitowane w ramach budżetu, jaki reklamodawca może przeznaczyć na promocję akcji. Kampania gaśnie w momencie wyczerpania tego limitu.
W przypadku kampanii CPL i promowania programów konkursowych głównym powodem blokad są fraudy.
Słowo „fraud” to z angielskiego “oszustwo”, “wyłudzanie”. To właśnie to drugie określenie tak idealnie pasuje do afiliacji, a szczególnie programów CPL. Fraudowanie to podejmowanie wirtualnych, nieuczciwych i celowych działań, które mają na celu wygenerowanie większego wynagrodzenia dla wydawcy.
Z oszustwem w afiliacji mamy do czynienia wtedy, gdy wygenerowany lead lub akcja okazują się fałszywe. Możemy tu mówić o zakładaniu fałszywych maili, które wydawcy będą wykorzystywać podczas rejestracji, botach, stosowaniu VPN, czy proxy, czy po prostu fałszowaniu danych przy wypełnianiu formularzy.
Pamiętaj, że:
Leży to w interesie każdego wydawcy, aby dostarczał ruch jak najwyższej jakości, bez prób wyłudzeń i oszustw. Odcięcia i blokady są często spowodowane niskojakościowym ruchem, dostarczaniem nieopłacalnych użytkowników. Rozwiązaniem może być zmiana modeli monetyzacji i metod promowania, czy samej kampanii.
Ruch motywowany to pojęcie, które bardzo mocno wiąże się z promocją programów CPL, za które wydawca może dostać blokadę. Ruchem motywowanym jest każde działanie, które przyniesie reklamodawcy nierentownego odbiorcę końcowego. Za ruch motywowany można uznać, na przykład proszenie znajomych o wykonanie akcji w ramach przysługi, nagabywanie użytkowników o potwierdzenie wykonania akcji, czy dawanie obietnic bez pokrycia.
Ruch motywowany możliwy jest w sytuacji, w której regulamin promocji danego programu na to zezwala.
Aby zobaczyć programy zezwalające ruch motywowany, kliknij tutaj:
MyLead posiada też Content Lockery - narzędzie afiliacyjne, które również pozwala na ruch motywowany.
Aby dowiedzieć się więcej o Content Lockerach, kliknij tutaj:
Model CPS w marketingu afiliacyjnym oznacza, że wydawca otrzyma wynagrodzenie za każdą sprzedaż, którą dokona jego odbiorca. Blokada kampanii cost per sale możliwa jest w przypadku stosowania zabronionej metody promocji, na przykład brand biddingu. Brand bidding oznacza:
Dlatego tak ważne jest, aby przed dołączeniem do danego programu partnerskiego, wydawca dokładnie zapoznał się z regulaminem promocji. Stosowanie się do regulaminu to jedyny sposób na uniknięcie blokady w przypadku programów CPS.
Restrykcje i regulamin promocji znajdziesz po kliknięciu przycisku “Szczegóły” przy programie partnerskim, którego promowanie chcesz rozpocząć. Możesz również kliknąć dany program partnerski i spojrzeć na sekcję “Warunki promocji programu”.
Wydawcy powinni uważać również w przypadku zarabiania na płatnych ankietach. Blokady ankiet mogą wystąpić gdy:
Wykrycie tego rodzaju działań skutkować będzie blokadą - wydawca nie zobaczy na swoim koncie możliwości zarabiania na płatnych ankietach.
Istnieją trzy typy blokad.
Blokada afiliacji
Blokada afiliacji następuje w sytuacji, w której ruch wydawcy wydaje się niepoprawny, a MyLead jako platforma afiliacyjna ma podejrzenie, że dana promocja nie jest poprawna lub łamie zasady regulaminu.
Blokada afiliacji jest odwracalna. Wystarczy, że wydawca odezwie się do supportu, w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
Blokada wypłat
Blokada wypłat nadawana jest najczęściej jednocześnie z blokadą afiliacji i następuje w sytuacji, w której leady wydawcy zostały cofnięte. Wówczas MyLead blokuje wypłaty na czas wyjaśnienia sposobu promocji z danym wydawcą.
Oprócz sytuacji, w której leady są permanentnie odrzucone, blokada wypłat jest zdejmowana od razu po zakończeniu postępowania wyjaśniającego.
Blokada kampanii
Blokada kampanii następuje w sytuacji, w której jakość leadów danego wydawcy jest niezadowalająca i najczęściej dzieje się to na prośbę reklamodawcy.
Zniesienie blokady kampanii zdarza się rzadko i możliwe jest tylko i wyłącznie w przypadku, w którym wydawca zarabia z MyLead i dostarcza ruch wysokiej jakości w innych kampaniach z tej samej kategorii. Wówczas istnieje możliwość, aby support skontaktował się bezpośrednio z konkretnym reklamodawcą i omówił możliwości przywrócenia wydawcy do programu.
Bądź cierpliwy, każdą sprawę rozpatrujemy indywidualnie i możesz się do nas odezwać, w razie jakichkolwiek pytań.
Wszystko zależy od rodzaju wykroczenia, jakie doprowadziło do blokady. Niestety, istnieją sytuacje, które zawsze prowadzą do wykluczenia użytkownika z portalu. Mowa tu o samodzielnym nabijaniu leadów i agresywnym ruchu motywowanym. Tego typu zachowania skutkują stałą blokadą konta na MyLead.
Zależy od konkretnego przypadku i reklamodawcy. Żaden reklamodawca nie chce płacić za ruch niskiej jakości, jednak jest to część ryzyka biznesowego, jakiego każdy jest świadomy. Tak naprawdę tylko w przypadku pojawienia się fraudów, możemy mówić o pewności odrzuconej wypłaty. Aby upewnić się, czy Twój przypadek kwalifikuje się do otrzymania środków, odezwij się do supportu.
MyLead posiada rozbudowane systemy pozwalające analizować ruch wydawców. Nasi pracownicy dodatkowo weryfikują działania wydawców manualnie, aby nie przeoczyć żadnych odchyleń. Jesteśmy również w stałym kontakcie z reklamodawcami, którzy regularnie informują nas o swoich zastrzeżeniach względem współpracy z danym wydawcą.
Konto wydawcy może zostać usunięte w przypadku jego zbanowania - jest wówczas permanentnie zamykane. Zbanowanie może mieć miejsce przy okazji generowania fraudów lub łamania jakiegokolwiek innego punktu regulaminu MyLead akceptowanego przy rejestracji.
Ostatnia aktualizacja: 29.03.2023
]]>O tym, że kolory wpływają na psychikę człowieka wiemy już od dawna. Kolory, którymi się otaczamy, wpływają nie tylko na nasze samopoczucie, ale również zachowanie i układ nerwowy. Doświadczeni specjaliści z zakresu marketingu wiedzą o tym doskonale, dlatego kładą nacisk nie tylko na chwytliwe i angażujące hasła, ale również kolor. Starannie dobrane barwy wpływają na odbiór marki, sprzedaż oraz powodzenie kampanii na Facebooku, ale również na Twoje działania w afiliacji i promowaniu programów partnerskich.
Psychologia kolorów pozwala wyjaśnić, jak kolory wpływają na ludzkie zachowania. Czy kolor sukienki może niejako zmuszać kobiety do zakupu? Czy tylko kolory opakowań decydują o tym, że chętniej wybieramy jedną markę zamiast drugiej? Odpowiedź na te pytania jest krótka i brzmi… TAK! Sama symbolika kolorów wpływa na to, że jedne barwy lubimy bardziej od drugich, ale to nie wszystko. Istotny jest również wiek, płeć, lokalizacja oraz środowisko, w jakim się wychowaliśmy. Nie bez znaczenia są również doświadczenia z przeszłości.
Na preferencje kolorystyczne ma wpływ wiele czynników, ale jednym z nich jest płeć. Znakomicie pokazują to wyniki badań Joego Hallocka (“Przypisywanie kolorów”), na podstawie których udało się ustalić, że ulubionymi kolorami zarówno mężczyzn, jak i kobiet jest niebieski i zielony. W gamie barw wybieranych przez panie znajduje się również fioletowy ‒ to kolor, od którego zdecydowanie stronią panowie. Warto podkreślić jeszcze jedną zależność: płeć żeńska preferuje stonowane odcienie z dodatkiem bieli, męska zaś woli bardziej wyraziste kolory i ciemniejsze odcienie.
Źródło: HelpScout.com
Spokojnie, to tylko panika? Nic bardziej mylnego. Emocje w gospodarce przekładają się na bardzo konkretne zyski lub straty – na rynkach nastroje konsumentów i inwestorów uruchamiają mechanizm samospełniającej się przepowiedni. Choć w czasach koronawirusa nie brakuje powodów do zmartwień, zdecydowanie nie warto ulegać panice. Podczas epidemii SARS-CoV-2 to właśnie rozsądny optymizm i spokój są na wagę złota. Ten czas może być szansą na rozwój, znalezienie nowych możliwości i dodatkowy zarobek – kluczem do sukcesu będzie dobra odpowiedź na to, czego właśnie teraz potrzebują klienci.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez firmę Kantar w marcu 2020 roku, aż 78% ankietowanych uważa, że marki powinny podejmować działania, które będą niosły wsparcie konsumentom w codziennym życiu, szczególnie podczas epidemii. To bardzo istotna marketingowa informacja, z której wiele firm wcale nie wyciąga wniosków.
Wielu przedsiębiorców jest czarnowidzami lub wręcz przeciwnie: przez bardzo długi czas uważa, że "kryzysy ich nie dotyczą", by – gdy będzie już za późno – wpaść w panikę i podejmować nieprzemyślane, chaotyczne decyzje. Nie musisz za wszelką cenę udawać, że wszystko jest po staremu: naprawdę nie ma potrzeby ukrywać przed klientami, że bierzesz udział w webinarach z domu. Wręcz przeciwnie – obecnie zdjęcia z home office są całkowicie normalne. My też nie ukrywamy tego, że pracujemy w domu :)
Zastanawiasz się, jak zorganizować sobie pracę w domu? Przygotowaliśmy dla Ciebie 10 złotych wskazówek, które pozwolą Ci pracować w pełni efektywnie nawet w czasie home office.
Warto jednak zwracać uwagę na ton i estetykę Twojej kampanii. Agresywne, niepokojące komunikaty mogą być teraz ostatnim, czego teraz klient poszukuje. Zamiast tego warto stawiać na przekaz, który budzi zaufanie i dodaje otuchy. Może sprawdzić się subtelny humor. Oczywiście, nie we wszystkich branżach zmiana tone of voice wystarczy. W wielu przypadkach to ona może jednak przeważyć, w jaki sposób zostaną zapamiętane obecnie prowadzone działania marketingowe.
Programy afiliacyjne, które proponujemy, mogą być szansą na zarobek bez wychodzenia z domu w czasach koronawirusa. Aby jednak odnieść sukces, należy przemyśleć, w jaki sposób można przy ich pomocy odpowiedzieć na rzeczywiste potrzeby konsumentów.
Zachowanie optymizmu może być szczególnie trudne w sytuacji, gdy notowania na globalnych rynkach akcji spadły w rekordowym tempie o ponad 30%. (Źródło: StrefaBiznesu.pl). W takiej sytuacji kolejni inwestorzy wycofują się ze swoich inwestycji, uważając, że powinni przede wszystkim chronić swoje oszczędności. Czy słusznie? Niekoniecznie.
Warto mieć świadomość, że obecna, rekordowa korekta na giełdach jest jedynie częściowo spowodowana "zamknięciem" gospodarek z powodu koronawirusa. Panika powoduje, że na skutek histerycznych zachowań inwestorów i poprzez nagły odpływ gotówki płynność tracą również te firmy, których nie dotyczy bezpośrednio obecna sytuacja.
Przede wszystkim warto uświadomić sobie, że każdy kryzys rodzi okazje – ci, którzy je dostrzegą w odpowiednim czasie, będą mieli szansę się wzbogacić. Już dzisiaj nietrudno wskazać niektóre z branż, które bardzo zyskują w czasie epidemii. Jak podaje "Shoper" w pierwszej połowie marca bardzo wzrosła sprzedaż w sklepach internetowych: w przypadku książek i elektroniki o ponad połowę, produktów z kategorii "zdrowie i uroda" o 138%. Tymczasem delikatesy zanotowały wzrost aż o 239%. To sprawia, że niektóre firmy właśnie teraz mogą rozwinąć skrzydła. Także giełdowe spadki mogą być okazją, by niedrogo nabyć akcje i instrumenty finansowe, na które normalnie nie byłoby nas stać.
Jakie emocje powinny towarzyszyć promowaniu inwestycji? Przede wszystkim spokój i merytoryczny, rzeczowy ton. W takiej sytuacji ludzie oczekują wsparcia kompetentnej osoby, która pokaże im różne możliwości, a także ich wady i zalety. Oczywiście, nie może przy tym sama wpadać w panikę ani obiecywać gruszek na wierzbie – wiarygodność to podstawa. Taka osoba będzie postrzegana jako ekspert także w przyszłości.
W czasie, gdy wiele osób straciło pracę, a firmy musiały ograniczyć działalność, można być niemal pewnym, że pojawi się zwiększony popyt na wszelkiego rodzaju pożyczki. Optymistyczna wiadomość jest taka, że branża pożyczkowa w ostatnim czasie wykazała się dużą odpowiedzialnością społeczną. Zdecydowana większość pożyczkodawców dała klientom możliwość odroczenia spłaty pożyczek. Także promując nowe oferty warto dbać o to, by prezentować dla klientowi rozwiązania, które przy racjonalnych decyzjach pomogą mu uporać się z kłopotami finansowymi. Niech branża pożyczkowa nie kojarzy się z lichwiarzem, który doprowadzi do ruiny klienta, nawet jeśli niewiele na tym zyska. Warto przedstawiać propozycje pożyczek razem z sensownymi poradami finansowymi.
Dzisiejsi pożyczkobiorcy są coraz bardziej świadomi – wiedzą, że muszą liczyć się z odsetkami i zwracać uwagę na RRSO. Nie czaruj ich, że pożyczka to cudowny sposób, by jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknęły wszystkie problemy finansowe. Lepiej pokazać nadzieję, że dodatkowe finansowanie pomoże w realizacji przemyślanego planu. Nie zapominaj o empatii – pożyczkobiorcy nie mogą się obawiać, że komornik zapuka do drzwi, gdy oni wylądują w szpitalu czy stracą dochody w związku z epidemią.
Randki w czasach pandemii mogą być nieco utrudnione. Kwarantannę o wiele łatwiej znosić, gdy jest przy nas bliska osoba. Single w tych dniach mogą czuć się szczególnie samotni i wykluczeni. Liczba możliwości, by kogoś poznać drastycznie spadła. Brakować może nawet zwykłych, koleżeńskich spotkań w gronie znajomych. Z tego powodu coraz większą popularnością cieszą się serwisy randkowe. Doskonałym przykładem może być znana aplikacja Tinder, która w ostatnim czasie zyskała około 30% wzrostu.
Jeśli jesteś singlem, to zapewne stanąłeś przed okropnym wyzwaniem w czasie tej epidemii. Narzucane z góry nakazy i zakazy zachęcają do zachowania dystansu społecznego. Mogłoby się wydawać, że zakaźny wirus, na którego póki co nie ma lekarstwa ani szczepionki, przewróci do góry nogami życie milionów singli na całym świecie i jeszcze bardziej spotęguje ich samotność. Jednak wszystkie dane wskazują na to, że… jest zupełnie inaczej. Ludzie randkują ze sobą również w czasie pandemii, a co więcej, robią to z jeszcze większą intensywnością niż wcześniej! Jak to możliwe? Dzieje się tak za sprawą aplikacji do randkowania, jak np. Tinder.
Liczba prowadzonych rozmów na tej popularnej aplikacji wzrosła o około 39% na całym świecie. Co więcej, według danych opublikowanych przez Tinder, średnia długość rozmów wzrosła aż o 28%. Aby umilić użytkownikom ten trudny czas, udostępniono również bezpłatnie funkcję paszportową, która pozwala przeglądać profile osób z całego świata.
Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich sytuacji. Przecież wolność jest jedną z fundamentalnych cech nowoczesnego życia, a nagle okazuje się, że zdrowy rozsądek podpowiada nam, by w obawie przed zakażeniem schować się w domu. W znacznym stopniu ograniczyliśmy kontakty międzyludzkie.
Wielu z nas nie spotyka się ze znajomymi, nie chodzi do kina lub restauracji. To jednak wcale nie oznacza, że nagle przestaliśmy czuć potrzebę bliskości i czułości drugiego człowieka. Wręcz przeciwnie – wielu singli dopiero teraz uświadomiło sobie, jak okropne jest życie w samotności, szczególnie w sytuacji zagrożenia. Rozwiązania swoich problemów szukają więc w aplikacjach randkowych. Zdaniem Berkeley International, agencji kojarzenia par, koronawirus zmienił podejście samotnych ludzi do miłości i budowania relacji międzyludzkich:
Wybuch pandemii koronawirusa i związane z tym ograniczenia doprowadziły do zwiększonej aktywności użytkowników w Internecie. Aż 62 proc. pytanych odpowiedziało, iż ma teraz zdecydowanie więcej czasu na surfowanie w sieci. Potwierdza to również Facebook, który w dobie wirusa każdego dnia odnotowuje lawinowy wzrost ruchu internautów. Wszystkie te dane oraz zachowania konsumenckie wskazują na to, że… to najlepszy czas na zarabianie przez Internet!
Źródło: Wavemaker, “Restart 2020. Post-outbreak opportunities and implications to brandsthe value of optimism in challenging times”, Chiny, 2020.
[1] źródło: globalwebindex.com, 2020, [2] źródło: Shoper, 2020, [3] źródło: Wavemaker, 2020, [4] źródło: GEMIUS/PBI, 2020, [5] źródło: Adcolony, 2020.
Praca w domu daje dużą swobodę, która niekiedy może stać się pułapką. Pamiętaj, że w tym trybie Twój dom na kilka godzin staje się biurem, co znaczy, że pod ręką masz wszystko to, co zwykle absorbowało Twoją uwagę PO PRACY. Przygotowaliśmy dla Ciebie poradnik, czyli 10 złotych wskazówek, które pomogą Ci zorganizować pracę w domu tak, byś był w pełni efektywny i osiągnął wyznaczone cele.
Źródło: badania firmy Draugiem Group, 2014.
Marketing afiliacyjny to temat, który coraz częściej staje na czele rozmów o zarobku przez Internet. Jest na tyle ciekawy, że chce się w nim zostać i rozwijać, ale jedna kwestia często pozostaje postawiona pod znakiem zapytania. Co z rozliczeniami z urzędem skarbowym? Jak rozliczyć przychody z afiliacji? Co z podatkami, PIT-ami, procentami i innymi aspektami, przez wielu uważanymi za trudne i nieciekawe? Okazuje się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują, a ten artykuł powinien zostać Twoim kompendium podatkowej wiedzy afiliacyjnej.
Istnieją dwa podstawowe sposoby na rozliczanie się z sieciami afiliacyjnymi:
W przypadku, w którym posiadasz własną działalność gospodarczą (co nie jest wymagane) i nawiązujesz współpracę z siecią afiliacyjną, musisz wystawić jej fakturę tytułem “najmu powierzchni reklamowej”. Jeśli jesteś osobą fizyczną, sytuacja wygląda tak samo. Zmienia się jedynie fakt, że możesz być zmuszony do dostarczenia do urzędu skarbowego takich oświadczeń jak, na przykład, oświadczenie o nieprowadzeniu działalności gospodarczej.
Każda sieć afiliacyjna dostarcza inne regulacje dotyczące rozliczeń podatkowych i wystawiania faktur/rachunków. Regulamin odnośnie całej współpracy z MyLead możesz przeczytać tutaj, a wszystkie dokładne informacje znajdziesz w swoim panelu użytkownika. Pamiętaj też, że chcemy, aby cały proces pracy z nami był dla Ciebie łatwy i czytelny, więc w razie jakichkolwiek pytań, służymy pomocą.
W momencie, w którym jesteś osobą prywatną, bez swojej działalności, rozliczasz podatek na ogólnych zasadach, które głoszą, że podatek dochodowy wynosi 12% lub 32%. Podatek płacimy dopiero wtedy, gdy nasze roczne dochody z afiliacji przekroczą kwotę wolną od podatku. Kwota wolna od podatku zmienia się tak naprawdę każdego roku i trzeba na bieżąco tę informację sprawdzać. Jeśli Twoje łączne dochody w 2022 nie przekroczyły 30 000 złotych, nie musisz martwić się o żadne koszty dla urzędu. Pamiętaj jednak, że ewentualny podatek zawsze płacisz Ty, a nie Twoja sieć afiliacyjna.
PIT-36 składany jest do 30.04 każdego roku. Jako źródło przychodu wskaż wynajem powierzchni reklamowej.
Załóżmy sytuację obejmującą rozliczenie podatkowe za rok 2022: wydawca zarobił na afiliacji 28 000 złotych. Był to jego jedyny przychód, jako że nie ma innej pracy, nie świadczył też żadnych płatnych usług. W takim wypadku, do końca kwietnia 2023 roku, wydawca ma obowiązek złożyć PIT-36, gdzie wpisuje swój dochód z afiliacji w przeznaczonej do tego rubryce “inne”. W tej sytuacji wydawca jest odciążony od obowiązku płacenia podatku.
Tak samo wygląda to w przypadku, w którym łączny dochód z afiliacji i “normalnej” pracy nie przekracza kwoty 30 000 złotych.
Co jeśli wydawca w danym roku zarobi więcej niż 30 000? W 2022 roku do kwoty 120 000 zł stawka podatkowa wynosi 12%. Jest to pierwszy próg podatkowy.
W przypadku wejścia na pierwszy próg podatkowy, rozliczenie wygląda następująco: przyjmijmy, że zarobione na afiliacji pieniądze wyniosły w danym roku 50 000 złotych. Wydawca nadal składa PIT-36 w urzędzie skarbowym. Wpisuje kwotę 50 000 złotych w rubryce “inne”.
Teraz zarobioną kwotę należy pomnożyć przez podatek dochodowy:
50 000 x 12% = 6 000 zł
(stosuje się stawkę podatku 12%, ponieważ dochód nie przekroczył kwoty 120.000 zł)
Następnie od otrzymanej kwoty, należy odjąć kwotę zmniejszającą podatek. Kwota zmniejszająca podatek wynosi 3 600 złotych, ponieważ:
30 000 (kwota wolna od podatku) x 12% = 3 600
Podatek dochodowy za rok 2022 po uwzględnieniu kwoty zmniejszającej podatek wyniesie więc:
6 000 - 3 600 = 2 400 zł
Na tym przykładzie więc 2 400 złotych to podatek dochodowy od zarobionej kwoty 50 000 złotych.
Tak samo wygląda to w przypadku, w którym łączny dochód z afiliacji i “normalnej” pracy przekracza kwotę 30 000 złotych, ale nie przekracza kwoty 120 000 złotych.
Co jeśli wydawca w danym roku zarobi więcej niż 120 000 złotych? W 2022 roku od kwoty 120 000 zł stawka podatkowa wynosi 32%. Jest to drugi próg podatkowy.
W przypadku wejścia na pierwszy drugi podatkowy, rozliczenie wygląda następująco: przyjmijmy, że zarobione na afiliacji pieniądze wyniosły w danym roku 300 000 złotych. Nadal składa on PIT-36 w urzędzie skarbowym. Wpisuje kwotę 300 000 złotych w rubryce “inne”.
Teraz z zarobioną kwotą należy przejść przez przejść przez pozostałe progi podatkowe:
Najpierw od podatku dochodowego do 120 000 złotych (120 000 x 12%) należy odjąć kwotę zmniejszająca podatek: 3 600 zł (wynikająca z kwoty wolnej od podatku - 30 000 x 12%)
120 000 x 12% - 3 600 = 10 800 zł
Następnie od kwoty zarobionej należy odjąć kwotę z pierwszego progu podatkowego:
300 000 - 120 000 = 80 000 zł
Z założeniem, że przy kwocie powyżej 120 000 złotych obowiązuje podatek dochodowy 32%, wyniku odejmowania należy pomnożyć przez podatek dochodowy w tym progu podatkowym:
80 000 x 32% = 25 600 zł
Łączny podatek dochodowy to suma kwoty zmniejszającej podatek i podatku dochodowego od kwoty 80 000 złotych:
10 800 + 25 600 = 36 400 zł
Przy zarobku 300 000 złotych, podatek dochodowy za 2022 rok do zapłaty wynosić będzie 36 400 zł.
Tak samo wygląda to w przypadku, w której łączny dochód z afiliacji i “normalnej” pracy przekracza kwotę 120 000 złotych.
Rozliczenie ryczałtowe to opodatkowanie na poziomie 8,5% jeśli roczne zarobki nie przekroczyły kwoty 100 000 złotych. Przychód z sieci afiliacyjnej uzyskiwany jest na zasadach wynajmu swojej powierzchni reklamowej, zarówno na ogólnych zasadach rozliczeń, jak i w sytuacji, w której chcielibyśmy rozliczać się ryczałtem. Jeśli wydawca podejmie decyzję, aby wybrać ryczałt jako formę rozliczenia, musi zgłosić ten fakt w urzędzie skarbowym do 20 dnia miesiąca, następującego po tym, w którym osiągnął swój pierwszy przychód z afiliacji. Następnie należy co miesiąc odprowadzać podatek w wysokości 8,5% od wysokości przychodów uzyskanych w ramach działalności afiliacyjnej. Podatek rozliczany jest na zasadzie:
Kiedyś wolę przejścia na ryczałt składało się w swoim lokalnym urzędzie skarbowym. Teraz płatnik podatku może sam wygenerować swój indywidualny rachunek podatkowy ze strony GOV, na który co miesiąc wysyłać będzie wysokość zaliczki.
Z opcji podatkowej skorzystają podatnicy mający tylko przychody uzyskiwane i rozliczane za pośrednictwem płatników. Podatnicy, którzy nie rozliczają się za pośrednictwem płatnika lub uzyskują przychody z wielu źródeł, powinny wybrać PIT-36.
Gdy w ciągu roku przekroczysz próg 100 000 zł, to do nadwyżki należy zastosować stawkę 12,5%.
Załóżmy więc, że w danym roku wydawca zarobił 150 000 złotych. W takiej sytuacji podatek od ryczałtu wyliczamy w następujący sposób:
100 000 x 8,5% + 50 000 x 12,5% = 14 750 zł
Gdzie 50 000 to nadwyżka wynikająca z przekroczenia kwoty 100 000 złotych.
Przy dochodzie 150 000 zł podatek ryczałtowy wynosi więc 14 750 złotych.
Drugim Twoim obowiązkiem będzie złożenie do końca kwietnia kolejnego roku podatkowego formularza PIT-28. Składasz go niezależnie od swojego głównego rozliczenia PIT-37 czy PIT-36. PIT-28 służy tylko i wyłącznie do wykazania przychodów rozliczanych ryczałtem oraz do podania sumy zaliczek w związku z tym zapłaconych.
Osoba, która zdecydowała się przejść na formę ryczałtową, ale w danym miesiącu nie osiągnęła żadnego przychodu, nie płaci podatku. Brak przychodu oznacza po prostu brak rozliczenia.
Zerowy PIT dla osób poniżej 26 roku życia wydawałby się idealnym rozwiązaniem dla młodych osób zainteresowanych marketingiem afiliacyjnym. Zerowy PIT obowiązuje od 2020 roku i przedstawia się następująco: górna granica pierwszego przedziału skali podatkowej to 85 528 złotych rocznie. Dopiero po przekroczeniu tego progu, nadwyżka przychodów będzie podlegać rozliczeniu na zasadach ogólnych. Niestety nie wszystkie umowy obejmują ulgę dla osób poniżej 26 roku życia.
Niestety, przychód ze współpracy z siecią afiliacyjną nie podlega uldze. Oznacza to, że nie możesz korzystać z zerowego PITu w przypadku rozliczenia dochodów z afiliacji.
Jeśli chcesz zarabiać z MyLead, nie musisz być pełnoletni. Potrzebujesz jedynie zgody osoby prawnie odpowiedzialnej. Jest to świetna opcja dla młodocianych, którzy nie widzą siebie z ulotkami na ulicy, jednak dochodzi tutaj “problem” rozliczeń podatkowych.
W takim wypadku osoba, która prawnie się Tobą opiekuje, składa zeznanie podatkowe na formularzu PIT-36 wraz z załącznikiem PIT/M. W każdej sytuacji opiekun musi wykazać dochody małoletnich dzieci składając deklarację PIT-36. Nawet jeśli rozliczają swój PIT-28 z działalności gospodarczej opodatkowanej ryczałtem, to oprócz swojego zeznania PIT-28, muszą złożyć osobny formularz PIT-36 wraz z załącznikiem PIT/M, w którym wykażą dochody swoich dzieci.
Emeryci i renciści mają obowiązek rozliczenia podatkowego, jeśli osiągnęli w danym roku podatkowym inne dochody niż emerytura, czy renta. W takim wypadku, należy rozliczyć się na zasadach ogólnych, wypełniając samodzielnie podatek dochodowy od osób fizycznych, czyli PIT-36.
Należy jednak pamiętać, w przypadku nieosiągnięcia wieku emerytalnego, prawo do emerytur zawiesza się w momencie, w którym osiągnięty przychód przekroczy 130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
ZUS informuje, że od 1.03.2023 kwota ta wyniesie 4713,50 złotych brutto.
Oznacza to, przy zarobkach wyższych od tego limitu ZUS może zawiesić wypłatę świadczenia.
WAŻNE: Emeryci, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) mogą osiągać dodatkowe przychody bez ograniczeń. Limitami przychodów nie muszą przejmować się także osoby pobierające rentę rodzinną.
Po więcej informacji na temat zmniejszenia lub zawieszenia świadczeń pracujących emerytów i rencistów kliknij TUTAJ.
Zgodnie z polskim prawem, podatek musisz odprowadzić zawsze w przypadku przekroczenia kwoty wolnej od podatku. W 2022 i 2023 roku kwota wolna od podatku wynosi 30 000 złotych. Jednak niezależnie od tego, czy przekraczasz kwotę wolną od podatku, zawsze musisz wykazać swój dochód na rozliczeniu PIT.
Działalność gospodarcza nie jest potrzebna, aby zarabiać i rozliczać się z siecią afiliacyjną. Jeśli jednak działalność posiadasz, musisz wystawić fakturę tytułem “najmu powierzchni reklamowej” naszej sieci afiliacyjnej.
Nie, MyLead nie wystawia PIT-ów wydawcom.
W przypadku spóźnienia z rozliczeniem PIT-u, ale jeszcze zanim zostanie rozpoczęte postępowanie, możesz wyrazić czynny żal. Uniknąć kary może każdy człowiek, który przyzna się do winy, wysyłając do urzędu czynny żal. Jeśli w piśmie podatnik wyjaśni okoliczności niezłożenia deklaracji na czas, grzywna będzie mu odpuszczona. Oczywiście w takim wypadku, rozliczenie musi zostać wysłane jak najszybciej, a podatek wraz z odsetkami niezwłocznie spłacony.
W razie jakichkolwiek wątpliwości i pytań, jak najbardziej oferujemy wsparcie i pomoc, natomiast nie prowadzimy działalności związanej z usługami księgowości.
Na to pytanie nie ma jasnej odpowiedzi. Rozliczanie z urzędem skarbowym to obowiązek każdego z nas, niezależnie od kwoty, jaką zarobiliśmy. Sam musisz zdecydować się na lepszą dla Ciebie opcję. Roczne rozliczanie na ogólnych zasadach z większym oprocentowaniem, czy miesięczne na ryczałcie, z mniejszym? Pamiętaj jednak, że jeśli decydujesz się na formę ryczałtową, musisz co miesiąc przesyłać wymaganą kwotę na unikalny, wygenerowany numer bankowy. W innym przypadku będziesz musiał rozliczyć się na zasadach ogólnych do 30.04.
Pamiętaj, że w urzędzie skarbowym pracują nie maszyny, a ludzie, którzy w razie jakichkolwiek wątpliwości czy pytań są gotowi na udzielenie Ci pomocy. Jeśli po przeczytaniu, nadal nie jesteś pewny jakiejś informacji, skontaktuj się ze swoim lokalnym urzędem skarbowym.
Ostatnia aktualizacja: 14.04.2023
]]>Pamiętasz ten dzień, kiedy wiał okropny wiatr, padał zimny deszcz, a wszechobecna mgła zmniejszała widoczność do połowy metra? Pamiętasz, jak odmierzając każdą sekundę wraz z innymi podróżnymi wypatrywaliście spóźniającego się autobusu? Miał zawieźć Was do pracy, ale uparcie nie przyjeżdżał, wydłużając Wasze spóźnienie. Nie chcę już nawet liczyć, ile razy taka sytuacja spotkała mnie. Wtedy często myślałam sobie jakby to było móc pracować z własnego domu: wstać późno, być zawsze na czas i móc mieć wszystkie swoje rzeczy pod ręką.
Wiesz jaka jest najpopularniejsza kategoria programów partnerskich na MyLead? Odpowiadamy - zdecydowanie kampanie erotyczne i randkowe. Są one dość odmienne od innych programów partnerskich, głównie przez swoją nietypową, czasami kontrowersyjną tematykę.
Pozostaje jednak najważniejsza kwestia - czy na takich programach partnerskich można zarabiać wysokie kwoty pieniędzy? Odpowiedź wydaje się oczywista - oczywiście, że tak! W tym artykule Cię tego nauczymy.
TEN ARTYKUŁ MOŻE ZAWIERAĆ TREŚCI PRZEZNACZONE WYŁĄCZNIE DLA OSÓB POWYŻEJ 18 ROKU ŻYCIA!
Pamiętaj, że do zdobywania pieniędzy niezbędne jest Ci konto na platformie MyLead. Znajdziesz u nas wszystkie programy partnerskie, które omówimy w tym artykule. Dołącz do MyLead i zarabiaj na erotyce już teraz.
Wstęp
Erotyka to temat nadal kontrowersyjny. Część sieci afiliacyjnych nie chce mieć zupełnie nic wspólnego z tą tematyką. W ślad za nimi idą niektórzy wydawcy, którzy uważają erotykę za coś niemoralnego, czego promowanie jest wstydliwe. Tymczasem warto zdać sobie sprawę, że kampanie tego typu mimo, iż są stosunkowo inne od innych programów partnerskich, zwłaszcza biorąc pod uwagę rodzaj odbiorców, wciąż zyskują na popularności. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - ponieważ można na tym zarobić.
Jeśli jesteś zaawansowanym wydawcą i posiadasz już wiedzę na temat afiliacji, to możesz pominąć ten rozdział. Znajdziesz w nim wyłącznie podstawowe informacje o erotyce i programach partnerskich.
Przede wszystkim musisz wiedzieć, że erotyka jest branżą bardzo rozbudowaną. Można podzielić ją na różne gałęzie i kategorie. Najprostsza klasyfikacja mogłaby wyglądać następująco:
Opisując nieco dokładniej:
Portale randkowe - te można podzielić na dwa typy:
Klasyczne - ukierunkowane na znalezienie miłości i budowanie realnych, trwałych związków;
Służące przyjemności - randki bez zobowiązań, mające na celu wyłącznie zbliżenia między dwójką osób, zazwyczaj o wiele bardziej agresywna strona sprzedażowa.
Transmisje +18 - tzw. “kamerki dla dorosłych” - strony z transmisjami na żywo, pozwalające oglądać kobiety i mężczyzn;
Gry dla dorosłych - elektroniczna rozrywka adresowana dla dorosłych - najczęściej gry przeglądarkowe;
Produkty dla dorosłych - suplementy diety - najczęściej wspomagające erekcję lub na powiększenie przyrodzenia; mogą być to też sklepy erotyczne - z przedmiotami dla dorosłych, tzw. sex shopy;
Treść +18 - wszelkie inne treści - filmy, zdjęcia, opowiadania;
Infolinia towarzyska - konwersacje o podtekście erotycznym z konsultantkami z call center.
Jak widzisz, jest tego dużo. Dzięki temu programy dla dorosłych mogą być wykorzystywane w całkiem sporej ilości miejsc. Nawet, jeśli posiadasz mocno klasyczne źródło ruchu pokroju bloga, to i tak są to programy partnerskie dostępne dla Ciebie. Istnieją bowiem portale o mocno stonowanym i łagodnym charakterze, tym samym ich promocja na blogu nie będzie niczym wstydliwym, czy wzbudzającym niechęć.
Jeśli już dzielimy portale dla dorosłych, to można je również kategoryzować względem modelu monetyzacji - akcji, którą musi wykonać klient. Tych może być wiele, a poniżej przedstawiamy najpopularniejsze z nich. Akcję do wykonania wybierasz samodzielnie - osobiście decydujesz w jaki sposób chcesz zarabiać.
Doborem programu partnerskiego do Twojego źródła ruchu zajmiemy się w dalszej części tego artykułu. Nawet, jeśli aktualnie nie posiadasz jakiegokolwiek miejsca, gdzie mógłbyś promować programy erotyczne, to wspólnie zbudujemy Twoje źródło ruchu od podstaw.
Jeśli jednak posiadasz własną stronę WWW, na której chcesz zarobić, to możemy wykonać dla Ciebie bezpłatny audyt monetyzacji Twojego portalu. Otrzymasz wtedy od nas pełną informację o możliwościach generowania zysku.
Branża rośnie z roku na rok. Jeśli wydaje Ci się, że serwisy dla dorosłych to coś, co nie jest już w żadnym stopniu kontrowersyjne, jednocześnie nie budzi tak ogromnego zainteresowania, jak kiedyś, to jesteś w błędzie. Szeroko rozumiana erotyka jest branżą, która non stop rośnie na sile i nic nie wskazuje, by rozwój ten miał się zatrzymać. Wskazują to zarówno statystyki Pornhub - największego serwisu pornograficznego na świecie, jak i polskich portali randkowych.
Szczegółowe statystyki dotyczące użytkowników z Polski, którymi podzielił się Pornhub, znajdziesz tutaj.
Wszystko zależy od wybranego programu partnerskiego, ale generalnie z usług erotycznych, w co wliczamy także portale randkowe, korzystają wbrew pozorom wszyscy - zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Ci młodsi, jak i Ci starsi. Jeśli więc próbujemy określić docelową grupę odbiorczą naszej kampanii reklamowej, to starajmy dobrać się ją pod konkretną ofertę.
Przed chwilą podzieliliśmy serwisy względem kategorii. Posegregujmy je teraz nieco inaczej: na portale typowo erotyczne i pornograficzne, a także na serwisy o łagodniejszym charakterze, do czego mogą zaliczać się wspomniane portale randkowe służące znalezieniu prawdziwej miłości.
Co do tych pierwszych, to statystyki wcale nie są oczywiste. Oczywiście, królują mężczyźni, lecz nie tylko oni sięgają po treści dla dorosłych.
Przejdźmy do tych drugich portali, czyli treści znacznie łagodniejszych. Tutaj sytuacja jest podobna. Weźmy pod uwagę Tindera, sporą częścią społeczności są kobiety (1 na 4 użytkowników to kobieta). Jasno pokazuje to, że nawet, jeśli Twoje źródło ruchu kierowane jest do kobiet (na przykład jeśli posiadasz blog o modzie lub kosmetykach), to możesz targetować je na przedstawicielki płci pięknej.
Jeśli wzięlibyśmy pod uwagę inne typowe wskaźniki - poziom zamożności, pochodzenie, czy wykształcenie, to tymi bardzo ciężko się kierować. Prawdą jest bowiem, że każdy z nas korzysta z erotyki, a także wszyscy potrzebujemy miłości. Tym samym klientem w kampaniach dla dorosłych może być również Twój odbiorca, należy jedynie odpowiednio dobrać program partnerski do planowanej promocji.
Bezcennym źródłem najnowszych informacji o erotyce jest Pornhub Insights - centrum publikacji statystyk największego serwisu z filmami pornograficznymi. Można z badań ich autorstwa wyciągnąć ciekawe wnioski, również w stosunku do rynku 18+ w naszym kraju.
Wiesz już, że branża serwisów i usług dla dorosłych jest bardzo rozbudowana. Na tyle, że dróg promocji programów partnerskich jest ogrom - możesz wykorzystać je niezależnie od źródła ruchu, jakie jest w Twoim posiadaniu. Co może przynieść Ci zysk?
Wymagania: własna strona WWW.
Zalety:
skuteczny sposób monetyzacji treści i źródeł, które już posiadasz,
zysk pasywny - napisany artykuł promocyjny pozostaje na zawsze,
konieczność bycia na bieżąco - należy pisać o tematach, które budzą zainteresowanie.
Wady:
konieczny czas spędzony nad tworzeniem treści lub budżet na wynajęcie copywritera.
Content marketing to tworzenie ciekawych treści, które przykują uwagę Twoich odbiorców, a jednocześnie będą zawierały elementy, na których zarobisz. Mowa tutaj o poradnikach, artykułach, czy po prostu treściach eksperckich. Może to być, na przykład, test przyrządu do powiększania przyrodzenia. Nie musisz nawet go fizycznie posiadać - sprawny research pozwoli zgromadzić Ci wszystkie informacje na jego temat. Możesz również stworzyć wpis pod zarabianie na web camerach - przedstawić zarobki, plusy, minusy, podsumować wszystkie przekazane informacje, a na końcu wrzucić swoją reklamę programu partnerskiego z kamerkami +18, który płaci za każdą rejestrację nowego użytkownika. Jeśli artykuł będzie dobrze napisany, to automatycznie tworzysz swój wizerunek jako znawcy tematu, któremu można zaufać.
Możesz tworzyć również treści nieco mnie erotyczne. Mogą to być, chociażby, “Jak się całować?”, “10 sposobów na poderwanie dziewczyny w 2020” lub “Jak pokonać depresję”.
Przydatne narzędzia
Nie zapomnij zainstalować na swojej stronie systemu do analiz (na przykład Google Analytics), dzięki któremu na bieżąco będziesz kontrolować ruch na serwisie. Zarabianie na erotyce jest więc stosunkowo elastyczne. Możesz także skorzystać z innych, pokroju Smartlooka, który nagra aktywność odwiedzających Twoją stronę. Podobne możliwości oferuje Livesession, dzięki któremu możesz sprawdzić co użytkownik robi na Twojej stronie.
Wykorzystanie własnej strony zamiast bezpośredniego przekierowania na program partnerski zwiększa skuteczność - tak najczęściej wygląda to w praktyce. Warto więc poświęcić odrobinę swojego czasu, by zbudować własny landing page, a biorąc pod uwagę możliwości, które posiadasz, to zbudowanego takiego serwisu jest stosunkowo łatwe.
Najlepiej wykorzystać jeden z dwóch sposobów:
Wix.com - prosty generator stron online,
Wordpress - darmowy system bloga.
Oba systemy są łatwe w obsłudze i nie powinny stanowić problemu przy instalacji. Wystarczy umieścić na nich treści i przycisk, po kliknięciu którego nastąpi przekierowanie na link afiliacyjny.
Przygotowaliśmy dla Ciebie osobny artykuł o budowaniu stron WWW.
Wymagania: własna strona internetowa.
Zalety:
bardzo skuteczna droga generowania zysku,
zysk pasywny - niewymagający poświęcania dużej ilości czasu,
możliwość połączenia z content marketingiem.
Wady:
wymagana wiedza o pozycjonowaniu,
najczęściej spora konkurencja na popularnych słowach kluczowych,
czas niezbędny do osiągnięcia wyników - zysk nie pojawia się natychmiastowo.
Łączy się to ze wspomnianym content marketingiem. Jeśli posiadasz swoją stronę WWW i tworzysz na niej treści, to możesz zrealizować je w taki sposób, by były one lubiane przez Google, tym samym znajdowały się wysoko w wynikach wyszukiwań.
Musisz jednak wiedzieć, że SEO wymaga często większej ilości pracy, niż wyłącznie pisania tekstów. Niekiedy niezbędne będzie wykonanie zmian na samym portalu, również od strony technicznej, by całość mogła zadziałać tak, jak tego oczekujesz. Warto jednak iść w stronę SEO. Jest to bardzo skuteczna droga do zbierania ruchu, jednocześnie nie wymagająca tak ogromnych zasobów czasu, jak chociażby wysyłanie ofert z wykorzystaniem grup na Facebook.com, o czym za chwilę.
Przydatne narzędzia
Narzędzi do SEO jest ogrom. Podstawą pozycjonowania są dobrze dobrane słowa kluczowe. Przy tym pomogą Ci dwa narzędzia - keywordtool.io i Ahrefs. Oba świetnie radzą sobie z proponowaniem Ci słów kluczowych do wykorzystania w tekście. Dobrze jest również śledzić trendy - do tego przyda się bezpłatne Google Trends.
Istnieją także narzędzia pozwalające analizować poszczególne strony. Tych jest pełno, jednym z nich jest sunrisesystem.pl. Mogą one wskazać problemy z Twoich portalach, które powinny zostać rozwiązane, jeśli chcesz zajmować wysokie pozycje w Google.
Forum internetowe Make-cash.pl udostępnia możliwość zakupu całego pakietu narzędzi służących pozycjonowaniu.
Wymagania: żadne, być może zbudowanie podstawowego zaplecza.
Zaleta:
łatwość promocji - nie musisz posiadać dużego zaplecza,
idealne dla początkujących,
może wymagać pewnych umiejętności, lecz nie musi.
Wady:
najczęściej olbrzymia konkurencja, zwłaszcza na Facebook.com.
Facebook jest najpopularniejszym wyborem wśród miejsc promocji. Powodem jest prostota obsługi - najczęściej jest to wysyłka linka afiliacyjnego z wykorzystaniem grup skupiających wokół siebie osoby potencjalnie zainteresowane tematyką, którą promujemy. W przypadku erotyki są to wszelkie grupy dla osób szukających miłości, singli, wdowców, osób samotnych lub po prostu lubiących przyjemność.
Największy portal społecznościowy na świecie możesz również wykorzystać poprzez tworzenie fanpage - strony, na której publikować będziesz treści dla dorosłych (oczywiście z cenzurą). Istnieje także możliwość budowy prywatnych profili, a także tworzenie wydarzeń.
Dodatkowo na Messengerze - platformie należącej do Facebooka, masz możliwość zbudowania botów, które będą rozmawiać z użytkownikiem. Stworzyliśmy o tym osobny e-book, do którego dostęp możesz uzyskać.
Na Instagramie możesz stworzyć konta, które domyślnie służyć będą promocji programów partnerskich. Profile takie muszą rzecz jasna przedstawiać atrakcyjne kobiety. Sposobem na wypromowanie takiego profilu będzie przede wszystkim regularność, ale również używanie popularnych hashtagów, dzięki którym zdjęcia będą mogły być zauważane przez innych, wcześniej niezwiązanych z profilem. By zwiększyć popularność, możesz reklamować swój profil na kontach znanych influencerów. Rzecz jasna pozostają również płatne reklamy, ale o tej gałęzi promocji porozmawiamy za moment.
Jeśli mowa o samej promocji, to pamiętaj, że posty na Instagramie nie obsługują hiperłączy. Możesz skorzystać z prostej nazwy domeny, która będzie przepisywana w przeglądarce. Możesz także skorzystać ze Stories, do których możesz już wrzucić przekierowanie na wybrany portal, na przykład na swój link afiliacyjny. Pozostają również prywatne wiadomości, przy wykorzystaniu których możesz kontaktować się ze swoimi fanami i proponować im usługi znane z MyLead. Staraj się, by całość prowadzona była naturalnie, najlepiej przez publikowanie zdjęć jednej, tej samej osoby.
Snapchat
W Snapchacie do promocji najczęściej wykorzystywane jest MyStories. Jest to dobre miejsce do dotarcia do młodszych odbiorców.
Musisz jednak wiedzieć, że reklamodawcy często nie przepadają za Snachatem, gdyż ten generuje ruch niskiej jakości - mały procent z osób, które założą konto, decyduje się na jakikolwiek zakup. Może to skończyć się blokadą dostępu do danej kampanii.
YouTube
Zupełnie niszowym kierunkiem promowania jest YouTube - nie wykorzystuje go właściwie nikt. Tymczasem spójrzmy na statystyki przykładowych filmów:
“Jak całować dziewczynę - Krok po kroku” [300 tysięcy wyświetleń],
“Jak dobrze całować? Czyli gra wstępna do gry wstępnej! #4 - [ Zbliżenia ]” [402 tysiące wyświetleń],
“HOW TO KISS (TUTORIAL)” [27 milionów(!) wyświetleń]
“How to get a girlfriend 3 simple tricks that you need to know” [3 miliony wyświetleń]
Jak więc widać, YouTube może być mądrym pomysłem na zarabianie na erotyce, gdzie nie znajdziesz praktycznie żadnej konkurencji reklamowej. Oczywiście musisz postarać się, by Twój film był jak najwyżej, do czego niezbędne jest odpowiednie tagowanie, tworzenie ruchu wokół filmu oraz, przede wszystkim, stworzenie materiału wideo, lecz dzięki temu może to być Twój zysk pasywny. Raz wrzucony film będzie na siebie zarabiał przez miesiące, może nawet lata. Oczywiście w materiale musisz, prócz przekazania jakiejś wiedzy, zareklamować produkt lub usługę, dzięki której będziesz otrzymywać wynagrodzenie.
Niszowe serwisy
Są jeszcze inne portale, którymi warto się zainteresować:
VK - popularny portal społecznościowy dla klientów ze wschodu, alternatywa dla Facebooka;
Twitter - popularny mikroblog;
Dailymotion - platforma z materiałami wideo;
Tumblr - popularny serwis z inspirującymi zdjęciami i tekstami;
Weibo - strona w formie mikrobloga - źródło odbiorców z Chin;
Ask.fm - nieco wymarły portal, kiedyś przeszywający bardzo duży poziom zainteresowania, gdzie możemy anonimowo zadać pytanie osobie, która posiada konto na serwisie.
To wszystko łączy się z tzw. influencer marketingiem. Budujemy więc konto na portalu społecznościowym, tworzymy wokół niego lojalną społeczność fanów/obserwujących, jednocześnie gwarantujemy sobie zysk pasywny. Mało tego, nie musimy korzystać wyłącznie z afiliacji - w przypadku popularnych twórców istnieje również możliwość współpracy wizerunkowej.
Przydatne narzędzia
Ostatnio najpopularniejszym narzędziem do obsługi swoich kont na social mediach jest Jarvee. Ma on ogrom funkcji, które pomogą Ci przy obsłudze wielu różnych serwisów - wyjątkowo dobrze sprawdza się przy organizacji pracy. Przydać się też może emulator Androida, który pozwoli Ci korzystać z mobilnych aplikacji społecznościowych z poziomu swojego komputera. W tym celu polecamy Ci BlueStacks. Aplikacja jest bezpłatna.
Niektórzy korzystają również z wyszukiwarki hashtagów na najpopularniejszych serwisach. Przykładem takiej wyszukiwarki jest Hashatit. Polecamy też usługi Sociamonials, które pozwala organizować i analizować swoją pracę w social mediach.
Wymagania: musisz posiadać budżet.
Zalety:
możliwość dotarcia do świetnie sprofilowanego klienta,
dostęp do bardzo dokładnych statystyk o przeprowadzonej promocji, co nie zawsze jest możliwe przy innych typach promocji,
możliwość wybicia się nad działaniami konkurencji, na przykład na portalach społecznościowych.
Wady:
musisz posiadać środki finansowe,
wyniki nie muszą być takie, jak tego oczekujesz - możesz ponieść stratę.
Najpopularniejsze wybory
Duże portale, takie jak: Facebook, Twitter, Instagram, Google, pozwalają Ci na zakup reklam, które wyświetlane będą w strategicznych miejscach. W przypadku tematyki erotycznej, musisz rzecz jasna nakładać na siebie autocenzurę, ponieważ nie wszystkie reklamy przejdą przez systemy tych serwisów. Nie możesz pokazywać nagości, czasami nawet w biustonoszu, uważać musisz także na słowa i formę reklamy.
Platformy specjalistyczne
Istnieją również inne portale - te rzadkiej wykorzystywane, a mające w sobie duży potencjał, najczęściej rozliczające się z Tobą względem tzw. PPC - za każde kliknięcie. Przykładem jednej z większych platform tego typu jest TrafficJunky - agregator reklam na wspomnianym już w tym artykule Pornhubie. Wykorzystanie takich portali może być o tyle efektywne, że docierasz do odbiorcy, który na pewno jest zainteresowany taką treścią.
Targetuj
Nie zapominaj o kwestii najważniejszej - odpowiednim określeniu odbiorców. Na Facebooku mogą to być osoby, które wśród zainteresowań mają miłość, lub które są członkami grup dla osób samotnych. Jak już ustaliliśmy, płeć jest zależna od tego, na promowanie czego się decydujesz, lecz zwykle jest to mężczyzna. Co do wieku, to ten również jest umowny, lecz z praktyki możemy Ci doradzić, że im starszy odbiorca, tym większa szansa na zakup, jeśli zdecydujesz się na kampanie rozliczane w modelu CPS lub CPA.
Przydatne narzędzia
Zawsze wykorzystuj pełnię narzędzi, które są Ci udostępniane w ramach konkretnych portali. Zarówno Facebook, jak i inne platformy, dają możliwość ustalenia szczegółów danej kampanii, co zawsze należy zrobić.
Wymagania: własna strona WWW lub budżet.
Zalety:
możliwość dotarcia do świetnie sprofilowanego klienta,
możliwość samodzielnego budowy takiej bazy,
dokładne informacje o przeprowadzonej akcji promocyjnej.
Wady:
zbudowanie bazy marketingowej wymaga czasu - ilość odbiorców regularnie rośnie, ale nie jest to natychmiastowe, nie dzieje się to od razu,
bazy marketingowe mogą wymagać budżetu, jeśli nie masz swojej strony WWW, która jest stale odwiedzana.
Bazy marketingowe to wszelkie bazy odbiorców potencjalnie zainteresowanych Twoimi usługami, który wyrazili zgodę na otrzymywanie od Ciebie (lub Twojego partnera, od którego zakupisz bazę) informacji o charakterze marketingowym.
Najpopularniejszą formą bazy marketingowej jest baza mailingowa, czyli wysyłka informacji do swoich subskrybentów. Istnieją również bazy notyfikacji typu “push”, czyli wyskakujące powiadomienia w przeglądarkach internetowych, zawierające treść i zdjęcia, a także przycisk mogący zawierać w sobie dowolne hiperłącze. Nowością jest zbieranie bazy marketingowej z wykorzystaniem botów na Messengerze. Baza taka ma bardzo wysoki poziom skuteczności i wysoki poziom open rate - z Messengera korzystamy w sposób prywatny każdego dnia, łatwo więc do nas dotrzeć. Pozostają również inne bazy, pokroju SMS, lecz te są już mniej popularne w afiliacji.
Wysyłkę mailingową i SMS-ową zrealizujesz z pomocą Freshmaila. W wysyłce powiadomień push pomoże Ci natomiast RichPush.
Daj coś w zamian
Zbierając subskrybentów do swojej bazy warto dać im coś w zamian. Najczęściej są to krótkie poradniki w formie e-booków, przedstawiających temat, który może zainteresować odbiorców. Możesz więc stworzyć plik .pdf zawierający kilka stron, by obie strony były zadowolony - zarówno Ty, jak i Twój odbiorca. Dodatkowo w pliku możesz od razu reklamować usługi z wykorzystaniem linków afiliacyjnych.
Więcej o mailingu przeczytasz w naszym artykule.
Wymagania: żadne, być może zbudowanie podstawowego zaplecza
Zalety:
niski poziom wejścia - nie musisz posiadać swojego zaplecza,
marketing szeptany nie kosztuje (możesz go zlecić, ale nie musisz),
konieczność wykonania dokładnego researchu.
Wady:
mała ilość informacji o przeprowadzonej akcji promocyjnej - nie wiesz ile osób zobaczyło Twoją wiadomość,
najczęściej duża konkurencja,
konieczność poświęcenia czasu na znalezieniu portalu, a także publikacji.
Masz do dyspozycji dużo miejsc promocji:
fora dyskusyjne, na których polecać będziesz skorzystanie z usługi,
systemy komentarzy na popularnych stronach WWW,
czaty, zwłaszcza te o podłożu erotycznym.
Zarabianie w taki sposób głównie opiera się o marketing szeptany, czyli sugerowanie określonych produktów i usług w sposób sugerujący bardziej wyrażenie swojej prywatnej opinii, niż pisanie reklamy. Dotyczy często forów internetowych, komentarzy i podobnych miejsc. Często sprawdza się w przypadku suplementów diety.
Przykładowo: natrafiasz na pytanie na forum brzmiące następująco - “szukasz stron , gdzie mężczyźni szukają sposobów na powiększenie męskości”. Możesz tam zostawić następujący komentarz - “Wiesz co miałem taki sam problem jak Ty. W moim przypadku zastanawiałem się nad operacją chirurgiczną, bo byłem naprawde zdesperowany. Ostatecznie jednak przestraszyłem się konsekwencji - dużo osób ma później bardzo duże problemy z erekcją. Poszukałem więc czegoś innego i polecam Ci sprawdzić tabletki. Większość to pic na wodę, ale niektóre zawierają naturalne składniki, które powiększają tego członka. Oczywiście nie wszystko od razu, ale pół roku i masz super sprzęt. Ja polecam Ci zerknięcie na {link do Twojej strony}, fajne informacje tam znajdziesz o działaniu tychże tabletek. Powodzenia :)”
Skracaj
Podczas promocji możesz korzystać ze skracaczy linków (na przykład bit.ly), dzięki którym Twój adres URL będzie wyglądał znacznie bardziej estetycznie. Pamiętaj, by nie reklamować usług natrętnie. Możesz być wtedy posądzony o spam, a wtedy Twoje konta będą regularnie banowane i usuwane. Zarabianie na erotyce musi być więc ostrożne.
Przydatne narzędzia
Możesz korzystać z dwóch typów narzędzi - pierwsze z nich to wyszukiwarki stron, gdzie możesz posłużyć się marketingiem szeptanym. Do tego celu najlepiej wykorzystać Google, lecz istnieją również wyszukiwarki treści pokroju boardreader.com. Pozwolą Ci one znaleźć portale, których potrzebujesz do promocji.
Drugi typ narzędzi to systemy, które pozwolą Ci zautomatyzować wysyłkę komentarzy i postów. Narzędzi do tego celu na rynku jest ogrom, jednym z nich jest płatny SZEPTRICK. To program autorstwa Cyfropolis, który pomaga w aktywności i publikacjach pod wieloma tożsamościami na forach, tym samym cały proces jest znacznie krótszy i wymaga mniejszej ilości Twojego czasu. Zagrożeniem wykorzystania takich systemów może być captcha, której ominięcie będzie wymagało Twojej uwagi.
Wymagania: dużo poświęconego czasu lub systemy wysyłki wiadomości.
Zalety:
niski poziom wejścia - nie musisz posiadać swojego zaplecza.
Wady:
łatwo narazić się na ruch motywowany,
promocja poprzez komunikatory jest żmudna - wiadomości musisz wysyłać osobiście lub posiadać systemy wysyłki wiadomości.
Komunikatory to popularna droga promocji wśród osób początkujących. Najprościej wykorzystywać ją w ruchu motywowanym. Kontakt z drugim człowiekiem poprzez czat, gdy będziesz udawać kobietę chcącą rozmawiać na tematy erotyczne, prędzej czy później skończy się pytaniem o zdjęcia albo filmy. I w takim przypadku możesz wysłać swój link afiliacyjny, jednak nie może być to link, na przykład, do portalu randkowego. Reklamodawcy nie lubią takiego ruchu.
Jak więc można zarabiać z wykorzystaniem komunikatorów? Na MyLead posiadamy programy partnerskie związane z erotyką, jednocześnie zezwalające na ruch motywowany. Takimi kampaniami są programy oparte o PPI, gdzie otrzymasz pieniądze za pobranie pliku z Twojego polecenia. Możesz skorzystać z Zone18 (dostępne tutaj). Zone 18 to kampania pozwalająca skorzystać ze strony sprzedażowej na zasadzie transmisji dla dorosłych. Będziesz mógł więc napisać, że w tym miejscu można zobaczyć Cię na żywo. Rozmówca wejdzie w link, lecz by kontynuować oglądanie, będzie musiał pobrać i zainstalować aplikację. Za każdą instalację otrzymujesz pieniądze. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku fast-file.tk (dostępne tutaj). Jest to strona sprzedażowa w formie hostingu plików. Możesz więc sugerować, że dostępne są tam Twoje zdjęcia do pobrania. Zasada działania jest identyczna jak w przypadku Zone18.
Znane są nam również przypadki tworzenia rozbudowanych systemów wysyłki wiadomości - prowadzenia rozmowy w sposób automatyczny przez stworzony system. Skrypt rozpoznaje słowa klucze, które wysyłane są przez rozmówcę i dopasowuje do tego wysyłaną odpowiedź, w pewnym momencie zapraszając do rejestracji na portalu randkowym. Promocja na komunikatorach nie musi być więc zawsze związana z ruchem motywowany.
Możesz wrzucać na serwisy z filmami pornograficznymi materiały, na których umieszczony będzie link do Twojej strony WWW, na której umieścisz link afiliacyjny. Oczywiście pamiętaj o przestrzeganiu praw autorskich.
To podstawowe pytanie, jakie powinno się przed Tobą pojawić. Wybór programu partnerskiego, a także odpowiednio stworzona promocja sprawią, że osiągniesz sukces. Jest to więc bardzo istotna decyzja.
By dołączyć do niektórych programów, trzeba opisać swoją metodologię działania - opisać, jak chcesz promować dany program partnerski, w jaki sposób generowany będzie ruch. Jeśli masz zamiar korzystać ze swojej strony WWW, bloga, grupy na social media, to podaj jej adres. Im więcej informacji nam dostarczysz, tym lepiej.
Zobacz dostępne programy partnerskie już teraz i zacznij promować!
Podstawą powinna być samotność. Z całą pewnością osoby takie szukają kontaktu z drugą osobą. Portal pozwala na poznanie nowych osób, stąd na pewno w dołączających jest nutka zainteresowania, ciekawości. Możesz także otwierać na udaną przyszłość, z odpowiednią osobą u swojego boku. Zachęć nowoczesnością - na eDarling wypełnia się formularz osobowości, względem którego dobiera się potencjalnych partnerów i partnerki. Nie ma więc tutaj przypadku.
Stawka: 2,21-4,20 PLN | Model: CPL | Punkt konwersji: założenie konta | Podgląd:
KLIK
Stawka: 3,36-6,72 PLN | Model: CPL | Punkt konwersji: założenie konta | Podgląd:
KLIK
Stawka: nawet 5,45 PLN | Model: CPL | Punkt konwersji: założenie konta i potwierdzenie adresu e-mail | Podgląd: KLIK
Zobacz wszystkie portale randkowe:
Takie portale to miejsce spełnienia swoich pragnień, czasami bardzo niecodziennych, ukrytych, którymi odbiorca nie pochwaliłby się przed swoją dziewczyną, czy żoną. Zwróć więc uwagę na pełną wolność, bez ograniczeń. Portal wyposażony jest o przeglądanie profili, stąd jest w tym również element władzy i decydowania o tym, z kim się spotkam.
Stawka: 3,85 PLN | Model: CPL | Punkt konwersji: założenie konta | Podgląd:
KLIK
Stawka: 1,95 PLN | Model: CPL | Punkt konwersji: założenie konta l | Podgląd:
KLIK
Stawka: 3,90 PLN | Model: CPL | Punkt konwersji: założenie konta | Podgląd:
KLIK
Zobacz wszystkie portale randkowe:
Popularne kamerki +18, gdzie panie (oraz czasami panowie) prezentują swoje wdzięki. Wiele kategorii, mnóstwo streamów na żywo, więc każdy miłośnik piękna znajdzie coś dla siebie.
Stwórz poczucie indywidualności. W końcu transmitująca osoba, robi to zwykle dla dość niewielkiego grona mężczyzn, więc można poczuć się wyjątkowo. Mało tego, są także specjalne prywatne pokazy, w których wpłacający żetony jest jedynym oglądającym. Możesz także uderzyć w poczucie władzy, w końcu to on decyduje, swoim portfelem, o dalszych wydarzeniach na transmisji (streamerki często ustawiają cele, które spełniają po wpłacie określonej ilości pieniędzy). Na portalu dostępna jest możliwość wykupienia konta VIP, dzięki któremu otrzymuje się dostęp do materiałów “premium”, na przykład prywatnych nagrań i zdjęć, lecz nie jest ono obowiązkowe. Śmiało więc możesz zwrócić uwagę odbiorcy, na darmowy charakter portalu - wystarczy rejestracja, by móc oglądać piękne ciała.
Stawka: nawet 12,60 PLN | Model: CPL | Punkt konwersji: założenie konta i potwierdzenie adresu e-mail | Podgląd: KLIK
Stawka: 11,20% | Model: CPS | Punkt konwersji: sprzedaż | Podgląd: KLIK
Suplementy, środki, żele, które swoim działaniem podnoszą pewność siebie i sprawiają, że klient stanie na wysokości zadania.
Wyraźnie zwróć uwagę klienta podczas promocji, że spora część kobiet stwierdza, że nie jest zadowolona z wielkości członka swojego partnera. Suplementy powiększające przyrodzenie mogą to zmienić, a dodatkowe żele na potencję sprawią, że klient stanie się “łóżkową bestią”, zawsze gotową do akcji. Suplementy mogą też powiększyć namiętność i zadowolenie ze współżycia. Specyfiki mogą być więc rozwiązaniem wszystkich problemów i możliwością stania się kochaniem idealnym.
Stawka: 62,06 PLN | Model: CPS | Punkt konwersji: sprzedaż | Podgląd: KLIK
Stawka: 50,40 PLN | Model: COD | Punkt konwersji: sprzedaż | Podgląd:
KLIK
Stawka: 50,40 PLN | Model: COD | Punkt konwersji: sprzedaż | Podgląd:
KLIK
Zobacz wszystkie suplementy diety:
Gry dla dorosłych to najczęściej gry przeglądarkowe zawierające nagość i wątki erotyczne. Wbrew pozorom w gry tego rodzaju gra mnóstwo osób. Jedna z najpopularniejszych gier dla dorosłych na świecie - Nutaku, ma już ponad 130 milionów graczy.
Stawka: nawet 51 PLN | Model: CPA | Punkt konwersji: założenie konta i min. 10% klientów wpłacających depozyt | Podgląd: KLIK
Stawka: nawet 156 PLN | Model: CPS | Punkt konwersji: sprzedaż | Podgląd: KLIK
Zobacz wszystkie gry:
Reklamuj jako możliwość szybkiego zaspokojenia. Jako dostęp do profesjonalnie nakręconego wideo z pięknymi kobietami, w bardzo dobrej jakości. Możesz dać gwarancję spełnienia. Wskaż dostępność materiału z każdego urządzenia - laptopa, tabletu i smartfona.
Stawka: 156,32 PLN | Model: CPA | Punkt konwersji: zakup z użyciem karty kredytowej | Podgląd: KLIK
IVR to połączenia o podwyższonym koszcie, dzięki którym klient łączy się z konsultantką w zewnętrznym call center i rozmawia z nią na tematy erotyczne lub ezoteryczne. Nas rzecz jasna, w tym przypadku, interesują wyłącznie tylko te pierwsze. SMS Chat natomiast, to wiadomości o podwyższonej cenie, które pozwalają na prowadzenie konwersacji z wykorzystaniem wiadomości SMS. Odbywa się ona również poprzez zewnętrzną firmę call center. Zarabianie na erotyce opiera się więc o wiele, różnych modeli monetyzacji.
O dużym potencjale tych modeli pisaliśmy już wcześniej. Zachęcamy do zapoznania się z artykułem, aby uzyskać pełnię wiedzy.
Chcesz wiedzieć więcej odnośnie technik reklamowania IVR i Chat SMS?
Podstawowymi urządzeniami, do których powinieneś kierować swoje reklamy, są urządzenia mobilne. Ruch z urządzeń mobilnym rośnie non stop - staje się on większy z roku na rok, stopniowo wypychając ruch z komputerów. Dotyczy to również stron z erotyką i pornografią. Koniecznie upewnij się więc, że kierując swoje reklamy nie zapominasz o responsywności swojej strony i treści promocyjnych (na przykład widoczności treści na grafikach).
Do promocji erotyki poza terenem Polski możesz wykorzystać smartlinki. Smartlinki działają na całym świecie - możesz zmonetyzować 100% swojego ruchu reklamowego. Dodatkowo smartlinki zawsze działają w lokalnej wersji językowej. Działa to na zasadzie rozpoznawania urządzenia i kraju pochodzenia klienta, a następnie przekierowania go na określony program partnerski. Smartlinki łączą więc w sobie dziesiątki, czasami nawet setki różnych reklamodawców.
Smartlinki na MyLead opierają się o różne tematyki dla dorosłych. Stawka zależna jest od kraju i urządzenia klienta.
Stawka: nawet 590,00 PLN | Model: CPL/CPA
Program zawiera mnóstwo kampanii randkowych zamkniętych w jednym programie partnerskim.
Stawka: nawet 150,00 PLN | Model: CPL/CPA
Program zawiera mnóstwo kampanii randkowych przeznaczonych dla osób nieheteronormatywnych zamkniętych w jednym programie partnerskim.
Stawka: nawet 145,60 PLN | Model: CPL/CPA
Program zawiera mnóstwo kampanii gier dla dorosłych zamkniętych w jednym programie partnerskim.
Stawka: nawet 950,00 PLN | Model: CPA/CPS
Program zawiera mnóstwo kampanii z suplementami diety dla mężczyzn zamkniętych w jednym programie partnerskim.
Jeśli mowa o emocjach i aspektach, do których możesz odnosić się w swojej strategii marketingowej, to warto skorzystać z poczucia:
samotności,
chęci znalezienia drugiej połówki,
tego, że jest ktoś, kto może zmienić czyjeś życie,
spełnienia,
możliwości oderwania się od otaczającej nas rzeczywistości,
chwilowego zapomnienia o problemach,
możliwości spędzenia (często za darmo) ponętnych i miłych chwil z piękną kobietą lub umięśnionym mężczyzną.
Jeśli mowa o konkretnych przykładach, to te zależą oczywiście od Twojego źródła ruchu. Jeśli nie masz pomysłu na promocję, to zawsze możesz odezwać się do zespołu MyLead.
Prawdziwą popularność zdobędziesz, jeśli stworzysz reklamy akceptowane przez ogół, które będą promować produkt, ale jednocześnie nie będą odpychały. Świetnie robi to już wielokrotnie wspominany w tym tekście Pornhub, którego reklamy są zabawne, można wyświetlać je dosłownie wszędzie, a zarazem każdy dokładnie wie, o co w nich chodzi.
Nie musisz być profesjonalnym grafikiem, by przygotowywać materiały reklamowe. Możesz skorzystać z narzędzi online, pokroju Canvy. Canva zawiera tysiące szablonów grafik promocyjnych, które możesz dowolnie edytować względem swoich potrzeb. Podobnych narzędzi jest ogrom - do animacji służy przykładowo Animoto.
Dostęp do narzędzi tego typu umożliwia pakiet kont dostępny w ramach SEO Tools.
Ogólnie rzecz biorąc w Polsce pornografię można kupować, posiadać i wykorzystywać. Wyjątkiem jest pornografia dziecięca, związana z prezentowaniem przemocy, a także taka z wykorzystaniem zwierząt. Tej nie można posiadać i zagrożone jest to nawet karą więzienia. Co natomiast z jej rozpowszechnianiem?
Rozpowszechnianie pornografii jest przestępstwem, jeśli reklamujący umożliwia jednocześnie małoletniemu do lat 15 zapoznanie się z tego typu treściami. Ważnym jest, że w takim przypadku analizowane jest nie tylko realne dotarcie danego nastolatka do treści pornograficznych, ale też również potencjalne zagrożenie dostępu do takiej treści. Z tego też powodu wśród właścicieli stron pornograficznych tak popularny jest system potwierdzania wieku użytkownika - weryfikacji, czy na pewno ma 18 lat (niezależnie od skuteczności tego systemu).
Inaczej sytuacja wygląda przy portalach randkowych i suplementach diety. Te rzadko zawierają treści pornograficzne, jednocześnie ich promocja jest legalna. To samo dotyczy rozmów z konsultantami z call center o tematach erotycznych.
Podsumowując - jeśli promujesz typową pornografię, to zadbaj o sprawdzenie wieku użytkownika (o ile właściciel programu partnerskiego nie zrobił tego za Ciebie), staraj się również nie wykorzystywać pokazywania miejsc intymnych w miejscach w Internecie, do których absolutnie każdy może mieć dostęp (na przykład na grupach na Facebook.com).
Trackery ofert zdecydowanie przydają się podczas promocji. Pozwalają Ci one testować różne oferty w ramach jednego linka i wybierać te, które sprawdzają się najlepiej. Jednocześnie, w przypadku konieczności podmiany linków afiliacyjnych na zupełnie inne, nie musisz robić tego manualnie - promujesz linki, które daje Ci tracker ofert, dzięki temu podmiana przebiega poprzez jedno kliknięcie. Warto stosować je więc w przypadku wszelkich programów partnerskich, również w przypadku erotyki.
Mnóstwo wiedzy znajdziesz na naszym blogu. Jeśli chcesz wiedzieć jeszcze więcej o zarabianiu przez Internet, to polecamy Ci następujące artykuły:
Dodatkowo ogrom wiedzy znajdziesz na elitarnym forum o afiliacji na świecie - Afflift.com. Miejsce to zawiera mnóstwo przykład na promocję i umożliwia kontakt z innymi osobami zarabiającymi przez Internet.
Mamy nadzieję, że informacje zawarte w tym tekście pomogą Ci w pełni wejść w świat zarabiania na erotyce. Jest to świetny rodzaj kampanii dla osób początkujących. Jeśli więc dopiero zaczynasz swoją przygodę z afiliacją, to treści dla dorosłych i portale randkowe zdecydowanie jest tym, na czym warto się skupić. Dodatkowo liczymy, że nawet, jeśli jesteś zaawansowany w zarabianiu przez Internet, to udało Ci się wyciągnąć z tekstu cenne informacje. Powodzenia w generowaniu zysku!
Autor: Bartosz Magielski
W aktualnych czasach nie jest trudno o urządzenie z dostępem do Internetu. Zapewne w swoim domu masz nawet więcej niż jedno. Oglądasz na nim filmy, kontaktujesz się ze znajomymi, dzielisz się swoimi doświadczeniami życiowymi. Jednak czy wiesz jakie oferuje Ci możliwości zarabiania? W poniższym artykule przyjrzymy się najskuteczniejszym sposobom na zarabianie w Internecie, możliwych kwotach do osiągnięcia i poszczególnych krokach, jakie musisz podjąć. Zacznijmy jednak od początku.
Zarabianie przez Internet jest niezwykle atrakcyjną alternatywą dla pracy biurowej, a także sposobem na zdobycie dodatkowych pieniędzy do swojej wypłaty. Może przyjmować bardzo różnorodne formy. Niektóre działania może wykonać każda osoba, bez znaczenia jakie posiada doświadczenie, umiejętności i jakim wolnym czasem dysponuje. Inne rozwiązania wymagają bycia ekspertem w danej branży i poświęcania na nie chociaż paru godzin dziennie.
Niezwykle atrakcyjną cechą pracy w Internecie, jest fakt, że do jej wykonywania potrzebujesz tylko urządzenia z dostępem do Internetu. Dzięki temu możesz być w dowolnym zakątku świata. Jeśli chcesz, pracuj z własnego domu, jeśli wolisz przebywać wśród ludzi, pójdź do kawiarni lub coworking space. Gdy nęci Cię wizja podróży i poznawania nowych kultur, wyjedź za granicę. Możliwości jest wiele, a Twoim jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia i łącze internetowe.
Jak w przypadku każdej pracy, zanim ją zaczniesz, musisz ją znaleźć. Zabezpieczeniem przed wykonywaniem zawodu, który Ci nie będzie odpowiadał, jest jak najgłębsze poznanie siebie. Zapomnij więc na chwilę o wszystkim innym i pomyśl kim jesteś. Odpowiedz na pytania:
Staraj się odpowiadać na te pytania jak najbardziej szczegółowo. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje Ci się, że Twoja odpowiedź to “nie mam”, nie odpowiadaj w taki sposób. Pomyśl dłużej, jeśli nawet nie masz doświadczenia zawodowego, to możesz opisać swoje obowiązki ze szkoły, czy z domu.
Skoro już wiesz jakie masz oczekiwania i zasoby, możesz je porównać z dostępną na rynku ofertą. Możliwości zarabiania przez Internet są naprawdę bardzo szerokie. W tym artykule poruszymy tylko kilka z nich, które zyskują największą popularność. Nie bój się pogłębić swoich poszukiwań, gdy opisane tutaj propozycje okażą się dla Ciebie niewystarczające. Pamiętaj także o dogłębnej refleksji. Pomyśl, jakie cechy i umiejętności są potrzebne na danym stanowisku i szczerze sobie odpowiedz, czy je posiadasz, albo jesteś w stanie je posiąść.
Chcąc zarabiać w Internecie, z pewnością w Twojej głowie narodził się pomysł wykorzystania do tego celu reklam. Reklamodawcy szukając różnych sposób na dotarcie do swojej grupy docelowej, umożliwiają internautom generowanie dodatkowych pieniędzy na pomaganiu im w tym.
Klikanie w reklamy jest jednym z najprostszych sposobów na zarabianie w Internecie. Może to robić każdy. Nie potrzebujesz doświadczenia, wiedzy ani własnej strony internetowej. Jednak, jak to zwykle bywa, skoro czynność jest banalnie prosta, osiągane za nią zarobki nie należą do najwyższych. Klikanie w reklamy możesz traktować jako dodatek do Twojej pensji, który wydasz na przyjemności, jednak nie myśl, że dasz radę się z tego utrzymać.
Do zarabiania w Internecie na klikaniu w reklamy potrzebujesz konta w serwisie, który nazywany jest Buxem. Na podany podczas rejestracji adres e-mail będziesz otrzymywać wiadomości reklamowe, w które trzeba po prostu kliknąć. Stosowany jest tutaj model rozliczeniowy PPC (ang. Pay per Click), czyli otrzymasz prowizję za każde kliknięcie. Warto jest być zarejestrowanym w wielu serwisach, aby częściej otrzymywać reklamy i móc zarobić na nich więcej.
Własną stronę internetową możesz zmonetyzować na wiele sposób. Możesz publikować na niej artykuły sponsorowane, sprzedawać linki przekierowujące, a także umieszczać swoje linki afiliacyjne. Ponadto możesz skorzystać z usług Google AdSense i udostępnić fragment swojej strony na reklamy. Jeśli zdecydujesz się na ostatnią opcję, musisz pamiętać, że swoje wynagrodzenie otrzymasz dopiero po tym, jak czytelnicy Twojej strony klikną w reklamę. Szacuje się, że dzieje się to średnio 3 razy na aż 1000 wejść.
Zaczęcie zarabiania na reklamach Google AdSense jest proste. Musisz jedynie zarejestrować się w programie i określić miejsce, które oddajesz do dyspozycji. Reklamy, które będą się pojawiać Twoim odbiorcom, dostosowane będą do ich preferencji (tzw. targetowanie behawioralne). Może się więc zdarzyć, że będą kompletnie niezwiązane z Twoją stroną internetową, albo gorzej, polecać coś, co wcześniej zostało przez Ciebie odradzone. Dużym problemem jest także program blokujący reklamy - AdBlock.
Twój kanał na YouTube także umożliwia Ci generowanie zysków w różny sposób. Możesz korzystać z opcji “Wspieranie kanału” (widzowie dokonują comiesięcznej wpłaty), “Półki z produktami” (fani mogą kupować Twoje produkty), ”Superczat i supernaklejki” (Twoi odbiorcy płacą, aby mieć unikalne wiadomości na czacie), “Przychody z YouTube Premium” (otrzymasz pewną prowizję, gdy użytkownicy premium będą oglądać Twoje treści) i oczywiście “Przychody z reklam”. Ponadto możesz jeszcze lokować produkty czy promować programy afiliacyjne. Wróćmy jednak do reklam.
Jeśli chcesz zacząć zarabiać na reklamach wyświetlanych na Twoich materiałach wideo, dołącz do programu partnerskiego YouTube. Indywidualnie ustalisz kwotę za wyświetlane reklamy. Trudno jest zebrać informację, ile tak naprawdę można na tym zarobić. Vlogerzy niechętnie się o tym wypowiadają, próżno też szukać oficjalnych oświadczeń od Googla. Wiadomo jednak, że wysokość zarobków może być różna w zależności od popularności kanału, a także typu wyświetlanych reklam. Bardziej widoczne i agresywne reklamy są wyżej płatne, ale to od Ciebie zależy czy chcesz zaryzykować zirytowaniem Twoich odbiorców.
Kolejną możliwością na uzyskanie dodatkowego zarobku bez wychodzenia z domu jest wypełnianie ankiet. Pytania, na które będziesz odpowiadać, będą dotyczyły między innymi Twoich danych demograficznych, zainteresowań i preferencji. Pomagają one reklamodawcom w dokładnym zdefiniowaniu ich grupy odbiorców, aby móc dostosować prezentowaną przez siebie ofertę.
Ankiety są różnej długości i wypełnianie ich może Ci zająć od kilku do nawet kilkudziesięciu minut. Wynagrodzenie najczęściej przyjmuje formę punktów, które następnie można wymienić na pieniądze, bony albo nagrody rzeczowe. Po rejestracji do portalu będziesz otrzymywać informacje o pojawieniu się nowej ankiety. Czasami bywa tak, że nowe ankiety nie napływają nawet przez parę dni. Nie możesz więc założyć, że będzie to stałe źródło dodatkowego dochodu do Twojego budżetu domowego. Ważne także, aby nie oczekiwać z tego wysokich zarobków. Zapewne będą się utrzymywać między kilkudziesięcioma, a kilkuset złotymi miesięcznie.
Jeśli spodobało Ci się płatne wyrażanie swoich opinii, może zainteresować Cię także sposób na zarabianie przez Internet jako tajemniczy klient. Celem tego zawodu jest sprawdzenie czy pracownicy obsługują potencjalnych klientów zgodnie z obowiązującymi standardami, a także wzrost poziomu zadowolenia z usługi. Na tym stanowisku przyda Ci się spostrzegawczość, umiejętność radzenia sobie w sytuacjach nietypowych, a także podstawowe umiejętności aktorskie - w końcu pracownik nie może Cię zdemaskować.Zacznij zarabiać w Internecie
Do zaczęcia zarabiania w Internecie jako tajemniczy klient, musisz zarejestrować się w bazie zrzeszającej audytów. Następnie wypełnisz kwestionariusz osobowy, podając swoje podstawowe dane osobowe, a także parę informacji na temat swojego życia. Dzięki temu otrzymasz zlecenia pasujące do Ciebie, więc także wymagające mniejszego przygotowania. Kolejnym krokiem będzie przejście szkolenia, które pozwoli Ci na poznanie zasad obowiązujących na tym stanowisku. Gdy już przygotujesz się w pełni do podjęcia pracy jako tajemniczy klient, dokładnie zapoznaj się z otrzymanym scenariuszem do zlecenia. Wykonanie samego zlecenia zajmie Ci zapewne parę minut, jednak po nim konieczne jest zdanie raportu lub wypełnienie ankiety oceniającej Twoje doświadczenie.
Zarabianie przez Internet umożliwia również praca zdalna. Z roku na rok rynek coraz bardziej otwiera się na tę formę zatrudnienia. Niektóre firmy umożliwiają tak zwany home office przez określoną liczbę dni w miesiącu, albo w konkretnych przypadkach, na przykład w razie przeziębienia. Jednak przeglądając różne portale z ofertami pracy, jak na przykład GoWork.pl, coraz częściej można odnaleźć oferty pracy w pełni zdalnej, bez konieczności spotykania się na żywo ze swoim współpracownikami. Dzięki temu możesz zatrudnić się w firmie znajdującej się w innym mieście, państwie, a nawet kontynencie.
Zdalnie możesz pracować między innymi jako programista, grafik, copywriter, korepetytor, tłumacz, dziennikarz, SEO, czy księgowy. Jeśli taka forma zatrudnienia wydaje Ci się atrakcyjna, sprawdź jakie masz możliwości. Jednak pamiętaj, że praca z własnego domu może być momentami trudniejsza niż z biura. Nie masz ścisłych granic między pracą, a domem i musisz wykreować je samodzielnie. W Internecie znajdziesz wiele poradników, które pomogą Ci wydzielić miejsce do pracy w domu, ograniczyć dystraktory, a także zakomunikować innym członkom Twojego gospodarstwa domowego, że Twoja fizyczna obecność w domu, nie oznacza, że nie pracujesz.
Marketing afiliacyjny jest sposobem na zarabianie w Internecie bez inwestowania, nie wymaga od Ciebie tylu umiejętności, co wykonywanie pracy zdalnej, a także umożliwia Ci wykorzystania swoich źródeł ruchu do promocji bez używania irytujących reklam. Samodzielnie decydujesz, które usługi i produkty chcesz promować, jak również, w jaki sposób będziesz to robić. Za docieranie do aktywnych klientów otrzymasz wcześniej określoną prowizję.
Do Ciebie należy decyzja kiedy i ile programów partnerskich chcesz promować. Służymy Ci pomocą na każdym etapie zaawansowania. Oferujemy Ci także darmową edukację i indywidualny mentoring, więc nie musisz się martwić brakiem doświadczenia.
Zarabianie w Internecie jest tematem bardzo modnym. Możesz znaleźć wiele stron internetowych, rankingów i for dyskusyjnych poświęconych tej tematyce. W niektórych źródłach przekonują Cię, że pieniądze spadną Ci z nieba, w innych zauważają, że konieczne jest Twoje zaangażowanie i czas, jednak praktycznie nie występują w pełni negatywne opinie, które odradzają czytelnikom spróbowania. Trudno jest bowiem zadecydować co będzie dla nas dobre na podstawie cudzych doświadczeń. Fakt, że coś jest popularne, nie oznacza, że będzie odpowiednie dla Ciebie, a jeśli powszechnie jest uznawane za nieatrakcyjne, Tobie może przypaść do gustu. Musisz samodzielnie spróbować, aby mieć pewność. Wróć więc na samą górą artykułu i przypomnij sobie, jak zacząć zarabianie w Internecie
Zaczynając pracę z afiliacją wiele słyszymy o własnej stronie, budowaniu wiarygodności, brandingu, czy po prostu o utworzeniu bezpiecznego i działającego przekierowania dla zablokowanych adresów na poszczególnych platformach internetowych (często dotyczy to Facebook.com). Wszystkie te aspekty łączy fakt posiadanej już domeny oraz zawartości treści zamieszczonych na serwerze. W końcu, aby nasza reklama konwertowała, niezbędne jest odpowiednie do niej podejście oraz dokładne wykonanie. Zachowanie kilku spójnych zasad, dobór odpowiednich narzędzi oraz dopasowanie contentu do promowanych kampanii pozwoli na skuteczną promocję, jak i na uzyskanie większej skuteczności.
Jeśli zdecydujesz się na użycie Landing Page uzyskasz także następujące korzyści:
Cel przyświecający korzystaniu z Landing Page jest jeden: zdobywanie oraz przekierowanie odbiorców, czyli naszych potencjalnych klientów. Dla znacznej części wydawców proces pierwszej konfiguracji technicznej strony, może wydawać się nieosiągalnie trudny. Lecz stopniowo wprowadzając zmiany, zobaczysz, że praktyka okazuje się znacznie łatwiejsza, a sam czas potrzebny do wznowienia działań to maksymalnie kilka godzin od rejestracji domeny. Wszystko szczegółowo wyjaśnię w dalszej części artykułu. Zacznijmy jednak od początku.
Rozpoczynając pracę nad stworzeniem naszej pierwszej strony Landing Page, musimy dowiedzieć się kilku istotnych informacji o podziale i możliwościach jakie możemy uzyskać korzystając z poszczególnych jego typów.
Pierwszym najpopularniejszym rozwiązaniem, stosowanym w afiliacji od wielu lat jest Landing Page typu Click Through. Jego zadaniem jest zachęcenie odbiorcy do aktywności poprzez kliknięcie przycisku CTA (ang.: Call to Action), który najczęściej prowadzi bezpośrednio do przekierowania. Ma to na celu przechwycenie użytkownika i przekonanie go do dalszego korzystania z naszych ofert i kampanii. Przycisk CTA może wyglądać następująco:
Blokowanie domen ofert afiliacyjnych trwa od wielu lat. Nie wszystkie kampanie oraz działania promocyjne wydawców sprzyjają regulaminom znanych nam serwisów. Dlatego informacja o naruszeniu zasad, bądź niebezpiecznej witrynie, dla początkującego wydawcy nie powinna być problemem dzięki zastosowaniu rozwiązania Click Through.
Proste przekierowanie wraz z zachęceniem i poinformowaniem naszego odbiorcy o dalszej ofercie pozwala na uniknięcie problemu zablokowanych domen afiliacyjnych i w prosty sposób ułatwia promocję nawet na Instagramie, Facebooku oraz innych platformach social media.
Koniecznością jest: zachowanie kilku zasad zachęcającej treści, odpowiedni wygląd oraz responsywność wykonywanego LP. Jak podaje portal gemius.pl, nawet 50% użytkowników sieci korzysta z niej na urządzeniach mobilnych.
Warto zatem skupić się na optymalizacji strony i zapewnieniu prawidłowego oraz szybkiego jej działania. Pamiętając tym samym o obowiązkowym dostosowaniu jej do urządzeń mobilnych.
Głównym celem Landing Page typu Lead Generation (w skrócie: Lead Gen), jest integracja z użytkownikiem i zachęcenie go do reakcji przy jednoczesnym pozostawieniu swoich podstawowych danych kontaktowych.
Generowanie leadów w postaci pozyskiwanych adresów e-mail, imion czy numerów telefonów, jak i innych dodatkowych informacji, zezwala na szereg korzyści płynących z ich późniejszego wykorzystania w celach marketingowych.
Należy zapamiętać, że Landing Page Lead Generation może mieć charakter niezależny i występować pod osobną domeną, niekoniecznie związaną z promowaną kampanią.
Warto wiedzieć: koniecznością do dalszego marketingu jest uzyskanie zgody użytkownika do przechowywania i wykorzystywaniu jego danych. Dlatego pamiętaj, aby w formularzu zamieścić stosowną adnotację w oparciu o dane, które zamierzasz wykorzystać.
Wiele przykładów takich formularzy możemy zauważyć wśród istniejących już reklam e-booków, zapisów na webinar, informacji o nowych produktach i innych nowościach (często w e-commerce).
Landing Page zwiększy znacząco swoją wartość i skuteczność, jeśli przedstawimy odbiorcom ciekawą i unikalną treść. Zachęcając użytkowników do powrotu na naszą stronę, otwieramy się na ponowną ich monetyzację. Poniżej zapoznam Cię z najważniejszymi zasadami związanymi z odpowiednią konfiguracją wyglądu, by móc uzyskać możliwie najwyższą konwersję.
Tworzenie profesjonalnych, responsywnych i czytelnych stron docelowych aktualnie nie jest żadnym problemem. Istnieje wiele gotowych rozwiązań pozwalających stworzyć przy pomocy dostępnych elementów i grafik, naprawdę świetnie wyglądającą stronę.
Pomóc nam z tym może powszechnie znany CMS Wordpress wraz z wtyczką Kreator stron - Elementor, gotowa darmowa aplikacja Mobirise jak i wiele innych, również bezpłatnych, narzędzi, które możemy wykorzystać (np. Wix).
Warto pochylić się również nad rozwiązaniami płatnymi takimi jak Selesto. To specjalistyczna platforma e-commerce oparta na modelu SaaS. Choć wiele osób obawia się początkowej inwestycji, ma ona sporo zalet, w tym korzystne progi abonamentowe.
Płatne platformy zapewniają narzędzia umożliwiające stworzenie profesjonalnego, responsywnego oraz zoptymalizowanego pod SEO landing page. Nie potrzeba do tego wiedzy i umiejętności technicznych. Przewagę zyskuje się przede wszystkim dzięki technologiom zapewniającym szybkość ładowania się strony i jej bezproblemowe działanie. W przypadku Selesto jest to np. technika LazyLoading, która umożliwia ładowanie tylko kluczowych dla użytkownika elementów strony, a nie od razu całej witryny. Z kolei zastosowanie formatu WebP pozwala na skompresowanie plików graficznych bez straty ich jakości.
Nie bez znaczenia jest też wsparcie techniczne, jakie otrzymuje się od platformy takiej jak Selesto. W ten sposób można uniknąć większości błędów początkujących. Od razu powstaje strona sklepu, która będzie przyjazna dla odwiedzających i pozwoli osiągnąć zamierzony cel. Z tego powodu jest to rozwiązanie najczęściej wybierane przez osoby, którym zależy na czasie i maksymalnym zoptymalizowaniu swoich działań.
Aby jednak treść miała sens i prawidłowo konwertowała, musimy pamiętać o wszystkich cechach skutecznego wykonania Landing Page.
Pierwszym krokiem, zaraz po wyborze kreatora jest zastosowanie odpowiednich, możliwie unikalnych i profesjonalnych grafik. Z pomocą przychodzi nam darmowe narzędzie, jakim jest Canva bądź w wersji płatnej Photoshop (w oparciu o Pixabay). Proces tworzenia jest intuicyjny co pozwala na wykonanie i obróbkę naprawdę świetnej grafiki już w kilka minut. Pominiemy tutaj zasady działania programów, gdyż w sieci jest wiele dostępnych darmowych tutoriali, a przed nami jeszcze sporo kwestii do poruszenia.
Aby nasz content graficzny był interesujący i skuteczny, powinien odzwierciedlać oferowany produkt i w zależności od rodzaju strony docelowej, zachęcać do podjęcia działania. Warto przed zamieszczeniem grafik na serwerze dokonać kompresji przyspieszając przy tym proces ładowania strony. Pomocnym narzędziem jest ImageCompressor, który bezpłatnie pozwala na konwertowanie plików.
Użytkownik zainteresowany naszą ofertą, musi zostać dokładnie nakierowany do zapoznania się z prezentowaną treścią oraz akcją jaką ma wykonać. Dlatego też w drugim kroku skoncentrujemy się na czytelnych, zrozumiałych i prostych nagłówkach.
Warto uświadomić sobie, że aktywność odbiorców jest zależna całkowicie od treści, które dla nich zamieszczamy. Dlatego też kreatywny i przykuwający uwagę nagłówek jest niezbędnym elementem każdego prosperującego landingu.
Każdy odbiorca już w pierwszych sekundach zapoznaje się z tekstem, który mu stopniowo dawkujemy, aby następnie doprowadzić do końcowej fazy zapisu w formularzu, podaniu danych, czy kliknięciu w nasz przycisk call to action.
Przycisk CTA powinien być odpowiednio zachęcający, dopasowany do wyglądu naszej strony, a także informujący o dalszej akcji, jaką musi odbiorca wykonać. Dla zwykłego przekierowania wystarczą zwroty typu: “Kliknij”, Przetestuj za darmo” , “Dołącz już teraz” czy “Tak, chcę skorzystać”.
W przypadku Lead Generation należy przeanalizować zamieszczone treści i możliwie zminimalizować ilość kroków w formularzu do wykonania przez użytkownika. Analogicznie ma to na celu zmniejszenie współczynnika odrzuceń.
Skuteczne osadzenie przycisku wzywającego do działania musi być poparte odpowiednim towarzystwem treści. Hasła informacyjne, nagłówki oraz sam tekst, służący często za opis oferty, musi łączyć się z promowaną kampanią i wnikliwie zachęcać do skorzystania z oferowanych treści. Należy skupić się wyłącznie na konkretach, prostocie i analizie statystyk.
Dodatkowe atrybuty pozwalające na budowanie zaufania wśród odbiorców:
Aktywny SSL: hasło “niezabezpieczona“ nie wygląda dobrze przy adresie naszej strony (darmowy certyfikat SSL jest możliwy do wygenerowania na Letsencrypt).
Limitowanie oferty: presja upływającej oferty pozytywnie wpłynie na dalszą konwersję. Za przykład może posłużyć informacja o kończącej się liczbie sztuk towaru, upływającym czasie, bądź zamieszczenie licznika do zakończenia promocji.
Korzystanie ze statystyk klikalności na swojej stronie: ułatwi Ci to heatmap - mapa ilustrująca w rzeczywistym czasie kliknięcia wykonane przez użytkowników na wybranych obszarach landingu.
Połączenie swojej strony z social mediami: w zależności od zamiarów promocji, warto wziąć pod uwagę budowanie relacji z użytkownikami.
Śledzenie swoich statystyk i monitorowanie postępów: dołącz adres śledzenia do swojej witryny i korzystaj ze wszystkich funkcji Google Analytics.
Nazwa naszej strony docelowej powinna być ściśle związana z wybranym programem, odzwierciedlać główny produkt oraz informować odbiorcę o dalszych krokach, przez które będzie on musiał przejść. Warto zachować przy tym prostotę i kierować się możliwie małą liczbą znaków.
Wskazówka: dobrym rozwiązaniem podczas tworzenia niestandardowych domen jest zapoznanie się z ofertą NameCheap. Ceny za rozszerzenia “.online” “.network” “.store” przy rejestracji rocznej to zazwyczaj kilka centów, a domeny te uznawane są często za bardziej wiarygodne.
Podsumowując cały wpis, możemy z czystym sercem stwierdzić, że wystarczy odrobina chęci oraz zastosowanie się do prostych zasad, by wykonać świetnie konwertującą, responsywną stronę wraz z pełnym dostępem do statystyk i innych zalet.
Po prostu należy zwrócić uwagę już na samym wstępie, co jest naszym celem, a także skąd zamierzamy pozyskiwać ruch. Po czym zostanie nam już tylko wybór interesującego hostingu, zamieszczenie na nim plików i... do dzieła!
O Autorze: nazywam się Cezary, na MyLead rozpoznawany jestem najczęściej przez użytkowników jako “Czaq”. Zarabianiem w sieci zajmuje się od wielu lat, prowadząc przy tym aktywnie grupę kilkuset podopiecznych. Wspólne zarabianie obfituje nie tylko wysokimi wynikami, ale również prężnym samorozwojem. Zachęcam osoby zainteresowane współpracą do kontaktu poprzez panel MyLead.
]]>Zarabiasz na marketingu e-mailowym? Masz wrażenie, że Twoje wyniki są nieproporcjonalne do poświęconego czasu i zaangażowania? A może dopiero zamierzasz zacząć, jednak nie wiesz jak? Przeczytaj poniższy artykuł i poszerz swoją wiedzę na temat skutecznej formy promocji z wykorzystaniem e-maili. Następnie zarabiaj w Internecie z MyLead na najlepszych programach afiliacyjnych, wykorzystując swoje nowe zdolności.
Pamiętaj, że do ich promocji potrzebujesz darmowego konta.
Umówmy się - zdecydowana większość newsletterów, które otrzymujesz, ma na celu sprzedanie Ci jakiegoś produktu lub usługi. Nawet te, które zawierają w sobie złote rady czy ciąg lekcji z danego tematu - na końcu proponują założenie konta czy spróbowanie wersji testowej. I nic w tym dziwnego - mamy do czynienia z e-mail marketingiem, który jak na marketing przystało, sprzedaje.
Jednak aby Twój newsletter sprzedawał skutecznie, warto zastosować się do kilku zasad. W tym artykule przedstawię Ci te najważniejsze.
Zanim przejdziemy do samego newslettera, zacznijmy od podstaw, czyli dobrych praktyk e-mail marketingu. Miarą efektywności newslettera jest dotarcie do osób, które są zainteresowane Twoim produktem lub usługą. Czyli tych, którzy świadomie zapisują się do Twojej bazy, najlepiej za pomocą stosownego formularza z możliwością wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych. Jest to wymóg obowiązującego od 25 maja 2018 roku RODO.
Oprócz wyrażonej zgody musisz pozwolić odbiorcy wypisać się z Twojego newslettera, stąd należy w stopce umieścić link wypisu. A skoro o stopce mowa - powinny się w niej znaleźć podstawowe informacje o Twojej firmie, dane kontaktowe i podstawa przetwarzania danych osobowych, a także cel przetwarzania danych i informacje, jakie prawa przysługują odbiorcy.
Więcej o RODO przeczytasz na dedykowanej stronie.
W świecie internetu masz tylko kilka sekund, by przyciągnąć uwagę odbiorcy. Tym bardziej, że na jego skrzynkę trafia nawet kilkadziesiąt e-maili dziennie. Musisz wyróżnić się na tle innych, jeśli chcesz, by Twój przekaz dotarł gdzie trzeba.
Zanim Twój odbiorca zapozna się z treścią, musi chcieć otworzyć wiadomość. A zrobi to jedynie, gdy zainteresuje go temat wiadomości bądź znajdzie w nim dla siebie jakąś korzyść. Jak więc powinien wyglądać temat e-maila?
Według obserwacji, które opisaliśmy w raporcie E-mail marketing w liczbach, tematy, które zawierają do 3-4 słów osiągają największy wskaźnik otwarć.
Ta zasada sprawdzi się szczególnie, jeśli nie możesz pozwolić sobie na krótszy temat. Umieszczenie na początku najistotniejszych treści, to nie tylko odpowiedź na ograniczoną uwagę odbiorcy. Ma też powód czysto techniczny - na małych ekranach smartfonów, dłuższe tematy często są “ucinane”.
Preheader to pierwsze zdanie w wiadomości, które widać zanim się ją jeszcze otworzy - dotyczy to szczególnie skrzynek obsługiwanych przez Gmail. Przy odrobinie kreatywności możesz z nim stworzyć bardzo fajne uzupełnienie tematu wiadomości.
Przykład wykorzystania preheadera jako dopowiedzenia do tematu wiadomości
Jak najbardziej! Oczywiście nie przesadnie i w odpowiednim kontekście, ale kolorowe obrazki świetnie przyciągają wzrok.
Pierwsze wrażenie jest niezwykle ważne. Estetyka newslettera świadczy więc o Twoim profesjonalizmie. Dlatego zachęcam do dbałości o każdy szczegół, równe ułożenie treści i grafik, dobrej jakości obrazki, jednolity tekst - bez udziwnień.
Układ szablonu najlepiej by był jedno lub maksymalnie dwukolumnowy. W takim przypadku wiadomość lepiej wyświetla się na różnych rozdzielczościach, szczególnie na ekranach telefonów i nie “rozsypuje się” w niekontrolowany sposób.
Równie ważne jest zadbanie, aby szablon był responsywny i dostosowywał się do ekranu smartfona, w przeciwnym razie cała wiadomość może być trudna do odczytania.
Przykład nieresponsywnej wiadomości e-mail - małe litery i przycisk utrudniają konwersję
Newsletter charakteryzuje się też tym, że zawiera elementy stałe (coś na wzór ramki) oraz zmienne, czyli treści, które zmieniają się w zależności od wysyłki. Wśród elementów stałych powinny znaleźć się: nagłówek wraz z logo firmy, menu (opcjonalnie) oraz stopka.
Treści z kolei, choć z każdym wydaniem będą różne, powinny przybierać ujednoliconą formę. Tym sposobem przyzwyczaisz odbiorcę do wyglądu swojego newslettera i zachowasz spójność.
Jeśli chodzi o sam tekst, w dzisiejszych czasach odbiorcy częściej skanują wiadomość w celu wyłapania słów kluczowych, niż czytają go od początku do końca. Dlatego warto stosować wszelkiego rodzaju wypunktowania, pogrubienia, śródtytuły czy krótkie akapity.
Zobacz więcej w artykule: Jak zaprojektować mailing – zasady tworzenia treści i grafiki.
Wspominałam już, że odbiorcy poświęcają coraz mniej czasu na zapoznanie się z treścią. Wystarczy rzut oka, by zdecydować, czy kliknąć czy nie. Dlatego nie wystarczy krótki tytuł z najważniejszymi frazami na początku, ale cała treść powinna przyjąć taką formę.
Zadbaj, aby na górze Twojej wiadomości znalazły się najistotniejsze informacje, a także przycisk z CTA (Call to Action, czyli wezwanie do działania), zachęcający do kliknięcia. Jeśli chcesz zwiększyć liczbę kliknięć, przycisk umieść również na dole wiadomości. Możesz też podlinkować całą grafikę.
Skupmy się jeszcze nad samym CTA. Istnieje kilka zasad, które sprawią, że odbiorcy chętniej klikają w link, a co za tym idzie - zwiększa się szansa na sprzedaż.
Musisz sprawić, by wygląd CTA od początku sugerował, że jest to element klikalny. Najlepiej, aby miał formę graficzną, wyróżniającą się kolorystycznie od reszty wiadomości. Jeśli nie możesz sobie na to pozwolić, postaraj się, by miał przynajmniej inny kolor, wielkość fontu czy podkreślenie, sugerujące hiperłącze.
Przykład umieszczenia CTA na początku i końcu wiadomości
Warto też zostawić wokół niego wolną przestrzeń, co ułatwi precyzyjne kliknięcie, szczególnie w przypadku wyświetlania wiadomości na smartfonie. Z tego samego powodu przycisk powinien być również odpowiednio duży.
CTA powinno też być precyzyjne - od razu informować, gdzie odbiorca trafi po kliknięciu w link (np. “zobacz nową kolekcję”, zamiast “kliknij tutaj”).
Polecam Ci jeszcze zastosować pewien trik. Jeśli w newsletterze umieszczasz zdjęcie osób czy twarzy, to warto, by wskazywały one dłonią bądź patrzyły właśnie w kierunku CTA. Wtedy odbiorca automatycznie popatrzy w tym samym kierunku.
Czytelny układ to klucz do sukcesu. Dlatego stosuj nie tylko wolne przestrzenie i proste kroje pisma w swoim newsletterze, ale również nie przesadzaj z liczbą newsów w nim zawartych. Od trzech do pięciu informacji powinno wystarczyć, by nie zmęczyć i tak rozproszonego już odbiorcy.
W żadnym wypadku nie projektuj newslettera jako jednej wielkiej grafiki. Takie działanie obniża dostarczalność e-maili, czyli trafisz do mniejszej liczby swoich klientów. W dodatku część skrzynek mailowych nie pobiera obrazków automatycznie, więc treści umieszczone na grafice nie zostaną odbiorcy wyświetlone.
Gdy nie wyświetlają się obrazki, tekst umieszczony osobno pozwala na zapoznanie się z wiadomością
Co zatem robić?
Ludzie uwielbiają być traktowani indywidualnie. A e-mail marketing daje Ci taką możliwość. Poprzez personalizację rozumiemy tu nie tylko dodanie imienia odbiorcy w temacie czy treści newslettera. Personalizacja to również wykorzystywanie danych, które odbiorca sam Ci dostarcza. Jak?
Poprzez deklaracje - na przykład w formularzu zapisu. Jeśli sprzedajesz lub promujesz kupno ubrań, możesz poprosić o zaznaczenie płci. Jeśli obuwie - numeru buta. Możesz stosować również rozbudowane formularze, w których zapytasz subskrybenta, jakiego rodzaju treści chce otrzymywać. Dzięki temu Twoje e-maile będą bardziej dopasowane do tego, co odbiorca kupuje.
Przykład pól dodatkowych w formularzu ułatwiających personalizację
Możesz też personalizować na podstawie zachowania wobec e-maila - gdy na przykład dany odbiorca regularnie otwiera Twoje e-maile, możesz założyć, że jest zainteresowany Twoją ofertą. Podsyłaj mu wówczas treści bardziej sprzedażowe. Z kolei osobom mniej zaangażowanym zaoferuj zniżkę. Możesz także otagować linki w newsletterze - na tej podstawie dowiesz się, w jakiego rodzaju treści klika najczęściej, co umożliwi Ci wysyłanie mu podobnych.
Trzeci rodzaj personalizacji - wykorzystaj profil klienta. Wiesz, co kupuje, jak często i ile na to wydaje pieniędzy. E-mail marketing w połączeniu z tymi danymi pozwoli Ci nie tylko podchodzić personalnie do każdego odbiorcy, wysyłając mu produkty znajdujące się w obrębie jego zainteresowań, ale także oddzielisz klientów od nie-klientów. Na tej podstawie już rozróżnisz wysyłane treści.
Przykład wiadomości skierowanej do klienta i zachęcającej do dokonania zakupów
E-mail marketing nie lubi działać samodzielnie. Najlepiej czuje się w towarzystwie innych kanałów - w końcu marketing to działanie kompleksowe. Z czym zatem warto go łączyć?
Najłatwiejsze do wdrożenia i najpopularniejsze w użyciu to umieszczenie ikonek social media w stopce wiadomości. Wierz mi lub nie, ale ikonki te bywają klikane przez klientów, co pokazuje, że chcą oni dowiedzieć się więcej o Twojej marce.
Przykład stopki newslettera z ikonkami social media
Możesz również połączyć e-mail i media społecznościowe w odwrotny sposób - poprzez zachęcanie odbiorców do zapisania się do newslettera. Dobrze w tym przypadku sprawdzają się różnego rodzaju treści dodatkowe za zapis - wszak odbiorca nie zawsze chce oddać swoje dane za darmo.
Przykład zapisu do newslettera za e-book, w formie reklamy na Facebooku
Prowadzisz akcję rabatową, albo wyprzedaż ograniczoną czasowo? A może masz dla klientów specjalną ofertę? Warto w tym przypadku nie tylko wysłać wiadomość na adres e-mailowy odbiorcy, ale również przypomnieć o promocji za pomocą SMS-a.
Większość klientów nie zagląda do skrzynek co godzinę, ba, nawet raz dziennie nie zawsze się trafia. Szkoda by było, jakby ktoś dowiedział się o promocji… po jej zakończeniu. Taki SMS to ukłon w stronę klienta, aby nic mu nie umknęło.
Przykład SMS-a sprzedażowego z promocją ograniczoną czasowo
SMS-y, podobnie jak e-mail, możesz personalizować. Wystarczy, że w bazie masz imię odbiorcy, czy inne dane, takie jak na przykład data urodzenia, aby móc wysyłać SMS-y z ofertą urodzinową.
Największa skarbnica wiedzy o kliencie znajduje się nie gdzie indziej jak w Google Analytics. E-mail marketing połączony z Google Analytics daje Ci jeszcze większe możliwości. Dzięki dodawaniu parametrów do linków (UTM) dowiesz się, które produkty z newslettera sprzedają się najlepiej, czy w ogóle się sprzedają i z której dokładnie kampanii.
E-mail marketing, choć wydaje się być narzędziem prostym i podstawowym, to daje ogrom możliwości dotarcia do odbiorców ze sprecyzowaną treścią. Jest bezpośredni, co daje mu przewagę nad social mediami, a do wysłanej wiadomości odbiorca może wrócić w każdym momencie.
E-mail jest też jednym z najpowszechniejszych narzędzi w e-commerce. Bardzo często internauci oczekują, że wykonywane przez nich działania znajdą swoje potwierdzenie właśnie w e-mailu (wiadomości transakcyjne, potwierdzenie płatności, informacje systemowe itp.).
Mam nadzieję, że przedstawione porady pomogą Ci zoptymalizować newsletter i sprzedawać więcej. A jeśli brakuje Ci czasu na samodzielne poprawienie newslettera, pamiętaj, że zawsze możesz powierzyć to ekspertom od e-mail marketingu.
Wykorzystaj teraz zdobytą przez Ciebie wiedzę, aby zarabiać w Internecie z MyLead.
Autor: Eliza Gniadek, Content Designer we FreshMail. Tworzy treści online, głównie na blogu. Posiada doświadczenie w dziedzinie social media i e-commerce. Jest zafascynowana nowymi i niestandardowymi formami promocji w Internecie.
]]>W dzisiejszym dynamicznym środowisku monitorowanie i analizowanie danych to klucz do sukcesu. Postback API pozwala na bezproblemową synchronizację informacji, dzięki której lepiej zrozumiesz zachowania użytkowników i dostosujesz działania w sposób bardziej precyzyjny, osiągając wyższy poziom efektywności w Twoich kampaniach.
W tym artykule dowiesz się, czym dokładnie jest postback w marketingu afiliacyjnym i jakie korzyści przynosi profesjonalistom, takim jak Ty.
Postback API to zaawansowany system, który umożliwia automatyczne (w czasie rzeczywistym) przesyłanie danych o wszystkich nowych leadach, które zostają zarejestrowane na Twoim koncie, poprzez umieszczenie odpowiedniego skryptu na Twoim serwerze. Ta funkcjonalność otwiera szerokie możliwości działania.
Postback w marketingu afiliacyjnym umożliwia proces zbierania i analizy danych, pozwalając na błyskawiczne reagowanie na nowe leady oraz umożliwiając odpowiednie dostosowanie działań marketingowych. Bezpośrednie i automatyczne przekazywanie informacji między Twoim serwerem a platformą MyLead zapewnia nie tylko aktualność danych, ale także precyzyjne monitorowanie efektywności kampanii.
Nie ma znaczenia, czy jesteś programistą, przedsiębiorcą czy firmą działającą w branży marketingowej - postback to narzędzie, które pozwala optymalizować procesy i osiągać lepsze wyniki. Dzięki niemu będziesz w pełni wykorzystywać potencjał swoich kampanii i rozwijać swoje działania afiliacyjne.
Kluczowym krokiem jest umieszczenie specjalnie przygotowanego skryptu na Twoim serwerze. Dzięki niemu możesz w pełni wykorzystać potencjał postbacku w afiliacji i automatycznie otrzymywać dane o nowych leadach w czasie rzeczywistym.
Postback MyLead działa w oparciu o technologię GET, co pozwala na elastyczne dostosowanie konfiguracji. Masz możliwość wyboru różnych parametrów, które zostaną dodane do Twojego linka. Każdy z tych parametrów reprezentuje konkretną informację, którą otrzymasz od MyLead.
Postback URL to wachlarz 15 parametrów, które automatycznie przekażą Ci najważniejsze dane - od ID transakcji, przez stawkę za leada, na IP wygenerowanego leada kończąc. To Ty decydujesz, które z tych informacji są dla Ciebie istotne i jakie chciałbyś otrzymywać. Dzięki temu integracja postback pozwala na precyzyjne monitorowanie i analizowanie kluczowych informacji.
Na naszej stronie znajduje się osobny wpis poświęcony integracji postback API. Artykuł zawiera szczegółowe informacje i praktyczne wskazówki, które pomogą Ci skutecznie wdrożyć tę zaawansowaną technologię. Zachęcamy do zapoznania się z nim, aby lepiej zrozumieć i wykorzystać potencjał postback API w swoich działaniach marketingowych.
Skonfigurowany postback URL może wyglądać następująco (w tym ustawieniu otrzymasz na swój serwer 5 rodzajów danych):
gdzie:
Postback API w marketingu afiliacyjnym jest narzędziem kluczowym do śledzenia i raportowania działań dokonanych przez użytkowników, które prowadzą do konwersji lub akcji oczekiwanych przez reklamodawców. Głównym celem postback API jest przekazywanie informacji zwrotnej (postback) od sieci afiliacyjnej do partnerów afiliacyjnych w czasie rzeczywistym.
Oto kilka sposobów, w jakie można wykorzystać postback API w marketingu afiliacyjnym:
Dzięki postback API możesz angażować do reklamy osoby trzecie i generować na nich swój własny zysk, zabierając dla siebie część prowizji. Rozwiązania takie sprawdziły się w branży finansowej, gdzie najpierw samodzielnie promujesz konta bankowe i pożyczki, a następnie do promocji dołączają kolejne osoby z Twojego polecania. To jednak tylko przykład - Twoja własna grupa wydawców może zajmować się reklamą czegokolwiek.
Jak znaleźć partnerów i zachęcić ich do współpracy? W swoim panelu wydawcy znajdziesz gotowe grafiki, które możesz wykorzystać do promocji. Przygotowaliśmy dla Ciebie również grafiki zawierające ilość łącznie zarobionych pieniędzy na MyLead. Buduje to Twoją wiarygodność - wizerunek osoby, która sama wygenerowała zysk przez Internet i można jej zaufać. Jest to również dowód na skuteczność Twoich działań.
Swoją ofertę możesz ogłosić na forach internetowych związanych z zarabianiem przez Internet. Możesz posłużyć się także grupami na Facebook.com, lecz weź pod uwagę, że ludzie, których tam znajdziesz, raczej nie będą mieli żadnego pojęcia o zdobywaniu pieniędzy przez Internet i będziesz musiał pomóc im przyswoić większą ilość podstawowej wiedzy.
Zbuduj osobistą sieć wydawców!
Dzięki śledzeniu konwersji za pomocą postback API, wydawca ma pełen wgląd w wyniki swojej kampanii, co pozwala na bieżąco analizować, które kanały marketingowe i źródła ruchu przynoszą najbardziej wartościowe konwersje. Dokładne dane pozwalają na efektywne dostosowywanie strategii reklamowej, identyfikację najbardziej efektywnych działań i eliminację tych, które nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
Wprowadzenie śledzenia konwersji za pomocą postback API znacznie zwiększa skuteczność kampanii afiliacyjnych. Wydawcy mogą w pełni wykorzystać te informacje, aby zoptymalizować swoje działania i maksymalizować zyski. Ścisła analiza konwersji pozwala także na lepsze zrozumienie zachowań użytkowników, co umożliwia tworzenie bardziej ukierunkowanych i spersonalizowanych kampanii reklamowych.
Śledzenie konwersji za pomocą postback API jest więc niezwykle istotnym elementem, które umożliwia kompleksową kontrolę nad wynikami działań marketingowych. To kluczowa część strategii afiliacyjnej umożliwiająca efektywne zarządzanie kampanią i osiąganie wyższych współczynników konwersji.
Postback API odgrywa też kluczową rolę w optymalizacji kampanii afiliacyjnych. Dzięki niemu, wydawcy mogą skutecznie monitorować i analizować wyniki swoich kampanii w czasie rzeczywistym.
Otrzymywanie danych zwrotnych z postback API pozwala na natychmiastową reakcję na wyniki kampanii, dzięki czemu wydawcy mogą dostosować swoje działania i zmieniać strategie reklamowe w oparciu o otrzymane dane. Jeśli dana kampania nie przynosi oczekiwanych rezultatów, partner może podjąć szybkie działania korygujące, zmieniając kanały reklamowe, grupy docelowe czy treści reklamowe.
Dzięki postback API wydawcy mogą więc eksperymentować z nowymi strategiami reklamowymi i monitorować ich wyniki, co pozwala na odkrywanie skutecznych rozwiązań, które mogą przynieść większe zyski.
Postback API to narzędzie, które pozwala na połączenie się z MyLead jako podsieć afiliacyjna. Podsieć afiliacyjna jest zewnętrzną siecią, która współpracuje z MyLead jako zwykły wydawca.
Podsieć afiliacyjna pomaga zarabiać wydawcom na swoich źródłach ruchu, czyli blogach, stronach WWW lub kanałach społecznościowych poprzez dołączenie do programów afiliacyjnych udostępnionych przez różne sieci afiliacyjne. Oferuje też usługi i wsparcie wydawcom afiliacyjnym – często blogerom, influencerom, twórcom treści i posiadaczom stron internetowych.
Podsieci posiadają własnych wydawców, którzy nie muszą być zarejestrowani w głównej sieci afiliacyjnej i mogą bezpośrednio komunikować się z systemem jedynie za pośrednictwem podsieci. To daje możliwość zwiększenia zasięgu i skuteczności programu afiliacyjnego, osiągając lepsze wyniki i zyski.
Tak naprawdę ogranicza Cię tylko Twoja kreatywność. Postback API otwiera nieograniczone możliwości, pozwalające wykorzystywać system do swoich własnych rozwiązań. Wszystko zależy od pomysłu na jego użycie.
Na koniec pamiętaj o kilku ważnych aspektach:
Podsumowując, postback w marketingu afiliacyjnym jest narzędziem, które pozwala na precyzyjne śledzenie i rozliczanie konwersji. Jednakże, ze względu na swoją zaawansowaną naturę, warto być odpowiednio przygotowanym i mieć pewne umiejętności techniczne, aby skutecznie wykorzystać jego potencjał. Pamiętaj również o zabezpieczeniach, aby zapewnić bezpieczeństwo danych i kampanii. Dzięki postback API możesz osiągnąć znaczący sukces w afiliacji, ale odpowiednie przygotowanie i współpraca z zespołem MyLead mogą pomóc Ci w pełni wykorzystaniu jego zalet.
Skorzystaj z postback API już teraz!
Ostatnia aktualizacja: 01.08.2023
]]>Przygotowujemy dla Ciebie najnowocześniejsze na świecie narzędzie do zarabiania na stronach WWW, blogach i własnych aplikacjach mobilnych. Opowiemy Ci o szczegółach działania tego rozwiązania właśnie teraz.
Content Lockery to doskonale znane narzędzia do zarabiania na stronach internetowych. Postanowiliśmy podejść do tematu od podstaw i przygotowaliśmy autorską i budowaną od zera funkcjonalność. Dzięki temu możesz liczyć na niespotykaną wcześniej nowoczesność, dzięki której skutecznie zmonetyzujesz swoje portale internetowe.
Wszystkie Lockery będą działać mobilnie.
Content Lockery to systemy pozwalające blokować dostęp do określonej części strony. Może być to treść typu premium, jedna z podstron portalu, czy dalsza część artykułu. W trakcie próby uzyskania dostępu, klientowi zostanie wyświetlona lista ofert do wypełnienia, gdzie co najmniej jedna z nich będzie musiała zostać wykonana, by móc przejść dalej i uzyskać dostęp do danej treści.
Content Lockery zawsze pozwalają zarabiać na ruchu motywowanym.
CPA Locker to najbardziej klasyczna odmiana Content Lockingu. Na MyLead znajdziesz kilka różnych projektów CPA Lockerów, gdzie każdy element będzie możliwy do dostosowania.
Captcha Locker to identyczne rozwiązanie jak CPA Locker. Różnicą jest jedynie graficzne przedstawienie - Captcha Locker pojawia się pod postacią systemu weryfikacji, czy klient nie jest botem. Może to pozytywnie wpłynąć na skuteczność - internauci są przyzwyczajeni do korzystania z captchy w wielu miejscach.
File Locker pozwoli Ci załadować na swoją stronę prosty widget umożliwiający zablokowanie dostępu do pliku. Przed pobraniem wspomnianego pliku, klient będzie musiał wykonać akcję z listy.
Mobile Reward będzie dla Ciebie idealnym rozwiązaniem jeśli jesteś właścicielem swojej aplikacji mobilnej. Pozwoli on Twoim użytkownikom korzystać z ofert, a za każde skorzystanie będą otrzymywać punkty, a Ty - wynagrodzenie. Punkty te będą mogli wymieniać na nagrody, które sam ustalisz, na przykład na bonusy w grze mobilnej, która jest Twoją własnością. Dzięki temu monetyzacja aplikacji mobilnej nigdy nie była tak skuteczna.
Wszystkie Lockery będziesz móc dowolnie dostosować - zarówno pod względem możliwości zmiany prawie wszystkich kolorów w narzędziu, po możliwości dostosowania wszystkich tekstów wykorzystywanych w narzędziu. Sprawi to, że możesz stworzyć dowolną, unikalną kombinację, której nie używa nikt inny.
Specjalnie pod Lockery przygotujemy dla Ciebie setki nowych ofert dla klientów ze wszystkich zakątków świata. Wszystkie z nich pozwolą Ci na ruch motywowany. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że każdy rodzaj klienta będzie możliwy do zmonetyzowania.
Dodatkowo Lockery będą działały na całym świecie. Dzięki temu, że wszelkie treści będą możliwe do dostosowania, będzie mógł być on przez Ciebie tłumaczony na wszystkie języki świata.
Wszystkie z Lockerów będą miały kilka wersji graficznych. Będziesz móc wykorzystać dokładnie tą, która wyda Ci się najbardziej odpowiednia. Ich budowa przebiegała w ostatnich miesiącach, stąd zostały stworzone z wykorzystaniem najnowszych technologii i najbardziej aktualnych trendów programistycznych.
Wszystkie te cechy sprawiają, że będziesz pod wrażeniem osiąganej efektywności.
Premiera planowana jest wkrótce, narzędzie pojawi się planowo w lutym 2020 roku. Rozwiązanie natomiast jest już w fazie testów tak, by na premierę było dostępne w wersji nie posiadającej żadnych problemów.
Zarobki z Content Lockerów będziesz rozliczać identycznie jak zarobki z innych programów partnerskich, a więc ramach dzierżawy powierzchni reklamowej. Rozliczasz się z firmą z Polski, stąd nie będziesz mieć żadnych problemów przy kontroli skarbowej. Dodatkowo możesz skorzystać z rozliczania ryczałtowego - 8.5%.
Tak, do Content Lockerów będzie miał dostęp każdy wydawca MyLead. Dostęp nie będzie wymagał wypełniania zgłoszenia, stąd użycie Lockera będzie bardzo łatwe. Oczywiście dostęp do rozwiązań będzie mógł być blokowany przez MyLead w przypadku naruszenia zasad promowania.
W związku z premierą nowych Content Lockerów na MyLead pojawi się nowy mentor, który nauczy Cię zarabiania na tym narzędziu. Szkolenie opowiada o pozycjonowaniu stron WWW i filmów na YouTube, a także wykorzystania do monetyzacji nowego rozwiązania. W ramach pakietu otrzymujesz kilkadziesiąt różnych poradników.
Autorem mentoringu jest Lanserek - osoba, która zarobiła na Content Lockerach ponad pół miliona złotych, a także autor jednego z najpopularniejszych dzienników na jednym z największych forów w Polsce o zarabianiu przez Internet - zarabiam.com. Jest on gwarantem najwyższej jakości szkolenia.
Mentoring dostępny jest już teraz w przedsprzedaży. Kup do niego dostęp właśnie teraz i bądź jednym z pierwszych, którzy otrzymają do niego dostęp.
DOŁĄCZ DO MENTORINGU LANSERKA
Forum zarabiam.com jest jednym z największych polskich for internetowych poświęconych tematyce zarabiania przez Internet. Aktualnie gromadzi już ponad kilkanaście tysięcy zarejestrowanych użytkowników o różnym poziomie zaawansowania. Znajdą się tam osoby z kilkuletnim doświadczeniem, chętnie dzielące się swoją wiedzą i radami oraz początkujący, stawiające swoje pierwsze kroki w branży zarabiania online. Poruszane wątki są przeróżne i obejmują między innymi wymianę walut, serwisy konkursowe, giełdę, inwestycję, ale także programy partnerskie i sieci afiliacyjne.
Nie mogło nas zabraknąć na tak wspaniałym forum dotyczącym naszego kręgu zainteresowań. Nasz zespół często komentuje poruszane na stronie wątki, dzieli się posiadaną wiedzą, a także udostępnia informacje o najnowszych ofertach i wyjątkowych bonusach. Wśród aktywnych użytkowników znajdziesz też wypowiedzi naszych zadowolonych wydawców, którzy dzielą się swoim doświadczeniem, a także udostępniają screenshoty swoich zarobków. Dziękujemy wszystkim, którzy wspólnie z nami poruszyli prawie 1000 wątków na forum zarabiam.com.
Bardzo dziękujemy za takie wyróżnienie. Podobnie jak w zeszłym roku w tegorocznym głosowaniu na zarabiam.com otrzymaliśmy miażdżącą przewagę w kategorii “serwis zarobkowy”. Ponadto naszemu mentorowi zabrakło jedynie 4 głosów do zajęcia pierwszego miejsca w kategorii “mentor” (sprawdź tutaj). Jest nam bardzo miło, że nasze starania są doceniane. Jednak nie poprzestaniemy na tym, co już osiągnęliśmy. Będziemy rozwijać się dalej, aby zagwarantować naszym użytkownikom jeszcze więcej udogodnień.
Bądźcie z nami!
Integracja przez postback lub API jest jednym ze sposobów pozwalających na wygodniejsze monitorowanie statystyk, zwłaszcza dla wydawców, którzy sami są sieciami afiliacyjnymi lub podobnymi podmiotami. Postback pozwala na tracking leadów w czasie rzeczywistym, zaś interfejs API działa na zasadzie okresowego wysyłania zapytań do serwera reklamodawcy (w tym wypadku MyLead).
Zanim przystąpisz do konfiguracji, dowiedz się o wykorzystaniu postback w marketingu afiliacyjnym z naszego wcześniejszego artykułu.
W pierwszej kolejności należy udać się do zakładki Dla webmastera > Postback. Znajduje się tam lista parametrów, które postback jest w stanie przekazać wydawcy. Najczęściej używanymi parametrami niezbędnymi dla poprawnego przypisywania pod-wydawcom leadów są identyfikator kliknięcia (clickid) oraz identyfikator pod-wydawcy (affid). Najprościej użyć parametru [ml_sub1] do zdefiniowania clickid oraz [ml_sub2] dla affid.
Aby utworzyć nowy postback, trzeba kliknąć na przycisk Dodaj nowy Postback URL. Pojawi się wtedy okno z dwoma polami:
Status Lead wywołujący Postback - w tym polu z listy rozwijanej wybierasz, przy jakim zdarzeniu powinien uruchomić się postback. Są to zdarzenia określające zmianę statusu leada i są skorelowane ze statusami w panelu MyLead. Dostępne są następujące warianty:
Do podstawowego adresu platformy trackingowej należy dodać parametry, które wydawca chce mieć przekazywane przez postback. Przyjmijmy, że adresem platformy jest:
https://platforma-trackingowa.com/postback
Aby stworzyć poprawny link postbacku dodaj na końcu adresu platformy znak “?”, a zaraz po nim przypisz parametr MyLead do parametru wydawcy (pamiętaj o zachowaniu kwadratowych nawiasów). Powinno wyglądać to następująco:
https://platforma-trackingowa.com/postback? clickid=[ml_sub1]
Jeżeli wydawca potrzebuje większej ilości parametrów oddziel je znakiem “&”. Powinno wyglądać to następująco:
Ważną rzeczą jest, aby pamiętać o przekazaniu parametru stawki leada. W zależności od używanego systemu do obsługi postback, użytkownik powinien zastosować parametr [payout_decimal], który wyświetli stawkę w formie zmiennoprzecinkowej (np. 4.00) lub [payout] zwracający wartość w groszach (np. 400).
Trzeba również pamiętać o tym, aby w przypadku wybrania statusu “Dowolny” dodać do postbacku parametr [status]. W przeciwnym wypadku może dochodzić do komplikacji w zliczaniu statystyk.
Aby statystyki mogły być poprawnie przekazywane, oprócz konfiguracji postbacku, trzeba utworzyć link trackujący, bazujący na tym, którego wydawca używa do promowania konkretnej oferty MyLead. Przyjmijmy, że link do promowania wygląda tak:
https://leadmy.pl/p/XXXX/yyyy/1111
W celu poprawnego działania linku należy przypisać odpowiednie parametry w linku do parametrów postbacku (zmapować je).
Poprawnie skonfigurowany link trackujący wygląda następująco:
Parametry ml_sub1, do ml_sub5 przekazywane do trackingu można podejrzeć w wygenerowanych leadach w zakładce Statystyki -> Leady. Jest to bardzo przydatne w przypadku potrzeby weryfikacji działania postbacku.
Tak skonfigurowanego linku wydawca powinien używać do promocji wśród swoich pod-wydawców.
Skoro już wiesz, jak skonfigurować postback, sprawdź jakie korzyści może Ci przynieść. Sprawdź nasz artykuł o wykorzystaniu postback w marketingu afiliacyjnym.
Ostatnia aktualizacja: 01.08.2023
]]>Deolitte Technology Fast 50 Central Europe to klasyfikacja najbardziej dynamicznie rozwijających się firm. Pod lupę brane są firmy prywatne, spółki i organizacje publiczne z branż technologicznych.
MyLead otrzymał nagrodę w kategorii “Rising Star”! Sukces ten udało się osiągnąć dzięki wzrostowi MyLead - 2018 rok zakończył się dla nas olbrzymimi 622% wzrostu, a w chwili obecnej mamy ponad 40 tysięcy wydawców. Co jeszcze udało nam się osiągnąć?
Te liczby to Twoja zasługa - jesteśmy Ci dozgonnie wdzięczni za bycie z nami i liczymy na jeszcze więcej wspólnie osiąganych sukcesów!
Jedenaście firm z Polski to nasz narodowy wynik w głównej kategorii „Fast 50”. Mamy swojego reprezentanta w prestiżowej podkategorii „Wielka Piątka”. MyLead znalazł się wśród siedmiu polskich firm kategorii „Wschodzące gwiazdy”. Tegoroczny ranking zdominowali Czesi. Ostatnie miejsce zajęła Chorwacja, która zdobyła 6 nagród. Ranking Deolitte Technolgy Fast 50 Central Europe ugościł firmy z Litwy, Węgier oraz Bośni i Hercegowiny. Swoich przedstawicieli mają tu także Bułgarzy i Estończycy.
Deolitte jest międzynarodową siecią doradczą i audytorską. W branży audytów finansowych, na świecie liczy się tzw. "Wielka czwórka". Są to cztery największe i najbardziej prestiżowe firmy, Deolitte jest jedną z nich. Deolitte zajmuje się badaniami sprawozdań finansowych, doradztwem prawnym, podatkowym i zarządzaniem ryzykiem. Nagroda od Deolitte jest więc wyjątkowym wyróżnieniem!
Startując w szranki o laury Deolitte musieliśmy spełnić dwa ważne kryteria. Pierwszym aspektem jest miejsce siedziby - muszą to być kraje Europy Środkowej. Osiemnaście dopuszczonych do rywalizacji krajów to: Albania, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Węgry, Kosowo, Łotwa, Litwa, Macedonia, Mołdawia, Czarnogóra, Polska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia.
Kolejnym aspektem branym pod lupę jest kwestia własności intelektualnej. Technologia, patenty i własność intelektualna, która generuje większość przychodów, musi być własnością rywalizujących firm. Podobnie jest z sprawa własności udziałów. Z rankingu wykluczeni są Ci, którzy mają udziały większościowe zagranicznych inwestorów.
MyLead zdobył nagrodę w kategorii "Wschodzące Gwiazdy" (ang. “Rising Stars”). Aby uzyskać wyróżnienie w tej kategorii, firma musi mieć historię działalności powyżej trzech lat i osiągać określone przychody każdego roku. Daliśmy radę!
Dziś świętujemy triumf, lecz tak naprawdę, na nagrodę Deolitte Technology Fast 50 2019 Rising Star Central Europe pracowaliśmy wiele lat. Staraliśmy się regularnie rozwijać dla Was i spełniać Wasze wysokie oczekiwania względem naszej aktywności w branży afiliacji.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O DELOITTE TECHNOLOGY FAST 50
Warto zaznaczyć, że nagroda Deolitte jest przyznawana nie za osiągnięty cel, tylko za dynamiczny rozwój. Nagroda Deolitte to laur dla ambitnych, którym nie wystarcza raz osiągnięty cel. Dodatkowo pozycja lidera wśród branży afiliacji w Polsce i w Europie to olbrzymie zobowiązanie. Nie mamy jednak zamiaru zwalniać z nowościami na MyLead, a co czeka na Ciebie już niedługo?
Szykujemy cały wachlarz nowości, dzięki którym zarobisz jeszcze więcej, a korzystanie z platformy będzie jeszcze przyjemniejsze
Ponad 1000 osób pobrało już naszą aplikację mobilną na Androida lub iOS. Możesz oczekiwać nowości i nowych funkcji, na czele z możliwością przeglądania programów partnerskich, lecz to jedynie jedna z funkcji, którą planujemy. Pamiętamy również o Waszym feedbacku, który będzie skrupulatnie realizowany.
POBIERZ APLIKACJĘ MOBILNĄ NA ANDROID
LUB NA IOS
Już wkrótce otrzymasz jeszcze więcej darmowej wiedzy w eksperckiej formie. Planujemy bowiem udostępnienie Ci kolejnego e-booka, który wskaże Ci drogi zarabiania przez Internet. Odebrać go będziesz mógł jak zawsze całkowicie za darmo.
Jak co roku przygotowujemy dla Was wyjątkowe atrakcje, dzięki którym zarobicie z nami jeszcze więcej, a dodatkowo będziecie cieszyć się niespodziankami, które dla Was przygotowaliśmy z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Koniecznie odwiedzajcie nas w grudniu!
Osiągnęliśmy poziom ponad 1000 programów partnerskich, a będzie ich jeszcze więcej! Pozwoli Ci to zawsze znaleźć produkt idealny do promowania, niezależnie od Twojego źródła ruchu i tego, czego aktualnie potrzebujesz. Dotyczy to również topowych kategorii (programów związanych z datingiem, konkursami, czy inwestycjami), w których będą pojawiały się nowe kampanie.
Mamy nadzieję, że będziecie z nami przez kolejne 5 lat!
Promuj przedmioty z Allegro i zyskuj 2 złote za każde zamówienie złożone dzięki Tobie. Warunkiem jest jedynie, że osiągniesz około 100 leadów na dzień.
Pamiętaj, że Allegro obsługuje deeplinki. Dzięki temu możesz przekierowywać klienta bezpośrednio na podstronę konkretnego produktu.
Allegro
Stawka: 0,80% + 2PLN do każdego leada (przy min. 100 leadów/dzień) | Model: CPS | Podgląd: KLIK
LISTA TA BĘDZIE NA BIEŻĄCO AKTUALIZOWANA. Zniżki ważne są na 26.11 i będą obowiązywały co najmniej do 2.12.
Klikając w nazwę programu partnerskiego zostaniesz przekierowany na jego podstronę.
Promocja: - 10% zniżki na Black Friday & Cyber Monday
Kod rabatowy: BGBFAFF2019 (dodatkowa zniżka)
Promocja: wielka wyprzedaż do -70%
Kod rabatowy (działa od 29.11): RABAT30 ($3/$30), CZARNY ($4/$30), ALISHOPPING2 ($5/$35), RABAT50 ($5/$50)
Promocja: wielka wyprzedaż do -70%
Promocja: do -52%
Promocja: -50% na drugie perfumy i -50% na drugą koszulę
Promocja: -20% na wybrany asortyment
Promocja: do -70%
Promocja: 60$ zniżki dla nowych użytkowników
Promocja: do -40%
Kod rabatowy: 40OFER
Promocja: do -60%
Promocja: do -70%
Promocja: do -70%
Promocja: -50% do biżuterię
Promocja: -25% na kolekcję premium
Promocja: do -70%
Promocja: -10%
Kod rabatowy: TTBF2019
Promocja: -20% na nową kolekcję oraz -30% na przecenę
Promocja: wszystkie koszule -30%
Promocja: do -25%
Kod rabatowy: BLACK25
Promocja: wyprzedaż -80%
Promocja: do -40%
Promocja: do -35%
Promocja: -30%
Kod rabatowy: BLACK30
Promocja: do -30%
Promocja: do -80%
Promocja: do -50%
Promocja: do -70%
Promocja: do -78%
Promocja: -30% na komplet biżuterii
Promocja: planowana wyprzedaż najpopularniejszych marek
Promocja: kapcie z rabatem -20%
Promocja: do -33%
Promocja: do -60%
Promocja: -30% na obuwie dziecięce i -30% na torebki
Kod rabatowy: BLACK
Promocja: 40% na wszystko
Promocja: -15% na wszystko
Kod rabatowy: BLACKWEEK
Promocja: do -86%
Promocja: do -40%
Promocja: nowości i bestsellery do 40% taniej
Promocja: do -87%
Promocja: do -86% na najlepsze pozycje
Promocja: rabaty do -70%
Kod rabatowy: dgg56yw (darmowa dostawa)
Promocja: do -50% dla książek dla dzieci
Promocja: -20% na pielęgnację
Kod rabatowy: BSW2
Promocja: do -72%
Promocja: -30% i darmowa dostawa
Promocja: darmowa dostawa od 99 PLN
Kod rabatowy: BLACK
Promocja: zniżka 30 PLN przy zakupach za co najmniej 150 PLN
Kod rabatowy: NOVEMBER30
Promocja: wszystkie oprawki TiAmo 50% taniej
Kod rabatowy: TA50
Promocja: -50% i -70%
Promocja: -20% rabatu na wszystkie maski w płachcie
Promocja: -50% na drugi produkt
Promocja: prezent przy pierwszym zakupie
Promocja: do -70%
Promocja: do -15%
Promocja: -25% na najbardziej prestiżowe marki
Promocja: do -70%
Promocja: do -89%
Promocja: drugi produkt -25%, trzeci -40%, czwarty -60% lub piąty za 1 PLN
Promocja: generalna wyprzedaż
Promocja: 100 PLN rabatu za każde wydane 1000 PLN
Promocja: do -60%
Promocja: dużo obniżek na gry komputerowe i konsolowe
Promocja: limitowana czasowo wyprzedaż
Promocja: -15%
Kod rabatowy: BLACK_WEEK19
Promocja: Rabat 50% na kawę BRAZIL CEMORRADO HONEY
Promocja: -8% i darmowa dostawa na zakupy powyżej 100 PLN
Kod rabatowy: swieta2019T (-8%), TRADE (darmowa dostawa)
Promocja: do -8%
Kod rabatowy: BLACK8
Promocja: darmowa dostawa od 99 PLN
Kod rabatowy: BLACKWEEK
Promocja: -20% na wszystko
Afiliacja i zarabianie bez wychodzenia z domu. Marzenie wielu. Cel, który części zarabiających przez Internet udaje się osiągać. Plan, który wbrew pozorom możliwy jest do realizacji. Jak jednak to zrobić?
Cóż, każdy od czegoś musiał zacząć. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z generowaniem pieniędzy na programach partnerskich, to mogą przydać Ci się wszelkie artykuły tłumaczące Ci podstawy działania tej branży. Miejscem, w którym znajdziesz takie teksty, jest zarabiajprzez24.pl.
Przejdź do tekstu, który opisuje działanie afiliacji na gotowych przykładach, z których możesz skorzystać również Ty!
Chcesz, by klient skorzystał z Twojej oferty. Starasz się więc zaprezentować mu produkt lub usługę w samych superlatywach, by go do tego namówić. Co jednak, gdyby przestać sprzedawać, a zacząć słuchać i personalizować? W tym artykule przedstawimy Ci możliwości cold mailingu - techniki, która skupia się na poświęceniu uwagi odbiorcy i personalizacji treści wiadomości.
Przed przeczytaniem tego artykułu koniecznie zapoznaj się z materiałem dostępnym w raporcie o sieciach afiliacyjnych 2019 roku, w którym wzięliśmy udział. Nasz tekst znajdziesz na stronie 38. Znajdziesz tam ważne informacje, które pozwolą Ci korzystać z cold mailingu jeszcze skuteczniej.
Raport dostępny jest za darmo - przejdź do niego teraz.
Czym jest cold mailing?
Idąc za opisem, który znajdziesz w naszym artykule - „Cold mailing to coraz popularniejsza gałąź e-mail marketingu. Jest to wiadomość do wysekejonowanej grupy odbiorców, a jej celem nie jest bezpośrednio sprzedaż - wiadomość nie ma marketingowego charakteru, jest raczej zaproszeniem do rozmowy, zapytaniem o potrzeby odbiorcy i odniesieniem się do problemów, które może napotykać. Cold mailing daje szansę na sprzedaż, ale przede wszystkim służy po prostu zbudowaniu relacji.”
Dodatkowo cold mailing posiada pewne zalety, które wyróżniają go spośród innych form promocji:
dopasowanie i trafianie do konkretnych osób, na których pozyskaniu nam zależy,
brak konieczności wysyłania ogromu wiadomości - bardziej liczą się wyselekcjonowani odbiorcy, znajdujący się na określonych, konkretnych stanowiskach,
możliwość bezpośredniego kontaktu z osobą decyzyjną,
niemarketingowe zaprezentowanie danego produktu lub usługi bez agresywnego charakteru,
szansa na sprzedaż lub pozyskanie partnera i wejścia w relację w sposób bardzo łagodny.
Cold mailing w afiliacji
Jako wydawca MyLead będziesz mógł wykorzystać cold mailing na wiele sposobów:
Możliwość rozpoczęcia współpracy z podmiotami i osobami zainteresowanymi afiliacyjną,
Promocja własnych linków afiliacyjnych - cold mailing jako podstawa stworzenia relacji z klientem, zakończona zakupem produktu z Twojego polecenia,
Polecanie wydawców - możesz zapraszać nowych użytkowników do MyLead i zdobywać 5% od kwoty, którą zarobią na platformie, tym samym osiągnąć zysk pasywny.
Wiadomość, która zostanie wysłana, powinna być stricte związana z profilem działalności odbiorcy. Przykład? Na MyLead znajdują się programy partnerskie znanych marek. Wystarczy znaleźć firmę, która może poszukiwać rozwiązań i usług tychże marek. Kontaktujemy się więc z nią, by zaproponować dalszą rozmową i porozmawiać o potrzebach przedsiębiorstwa.
Budowa cold mailingu
Cold mailing podzielony jest na kilka części. Oto szkielet, którego przestrzegaj, by Twoja wiadomość była skuteczna:
Pomóc może Ci również wykonanie profilu odbiorcy, dzięki któremu przelejesz swoje myśli na kartkę. Będzie on zawierał potrzeby i problemy odbiorcy, co pomoże odnosić się do nich podczas komunikacji. Istotnym jest co możesz wnieść do życia odbiorcy, jak możesz mu pomóc, w jaki sposób możesz wpłynąć pozytywnie na jego działalność. Skupiaj więc się na tym, czego potrzebuje klient, nie na opowiadaniu o swojej osobie. Twórz swój wizerunek jako persony, która doskonale wie co się dzieje w firmie odbiorcy i w pełni rozumie jego potrzeby. Upewnij się, że znasz słabe strony korporacji z danej branży.
Staraj się dopasować treść do branży, w której porusza się odbiorca. Jeśli propozycja, która zostanie złożona, będzie znacznie odbiegała od jego zainteresowań, to poziom interakcji będzie niski. W cold mailingu nie jesteśmy jako nadawcy najważniejsi - znacznie bardziej warto skupić się na odbiorcy, na jego oczekiwaniach i tego, czego potrzebuje. Należy słuchać i czytać, wykazać się zrozumieniem i empatią.
Problem do rozwiązania
Do modeli pisania tematów zaraz przejdziemy, lecz w samej treści warto zaznaczyć pewien problem po stronie odbiorcy. Może to być problem w monetyzacji strony, brak nowoczesnych rozwiązań, brak wykorzystywania nowych możliwości. Warto zwyczajnie zwróci uwagę klienta na aspekty, które umykają jego uwadze. My, jako nadawcy, jesteśmy natomiast rozwiązaniem wspomnianego problemu.
Chwytliwy temat
Temat, tuż obok treści, jest najważniejszym elementem wiadomości. Ma przyciągnąć, zainteresować, ale jednocześnie wzbudzić zaufanie. Spójrz na poniższe nazwy:
„Słyszałeś już o {nazwa_produktu}?”,
„Słaby rozwój {nazwa_firmy}”,
„Zagrożenia w monetyzacji {nazwa_strony}”,
„Problem w monetyzacji {nazwa_strony}”,
„Lepsza droga do monetyzacji {nazwa_strony}”,
„Rozważasz skorzystanie z {nazwa_produktu}?”.
Powyższe tytuły zawierają pewną wartość - z jednej strony odwołują się do tego, co jest ważne dla odbierającego, z drugiej natomiast mogą wzbudzać pewnego rodzaju niepokój, dzięki czemu wiadomość zostanie otworzona. Można także zwrócić się w stronę potrzeby zmian, ulepszenia lub uszczelnienia kwestii monetyzacji, rozwoju strony lub firmy. Każda z tych wartości może być istotna dla odbierającego. W tytule możesz także umieścić pytanie.
Ważna jest personalizacja - przedstawione przykłady są jedynie szablonem, którym można się kierować, lecz należy dostosować je do osób, do których kierujesz wiadomości. Personalizacja jest bardzo istotną cechą cold mailingu.
Tytuły mogą wpływać na 3 potrzeby odbiorcy - ulepszenie, innowacje i zagrożenie.
Te pierwsze odnoszą się do chęci większej skuteczności, generowania wyższej ilości pieniędzy, potrzeby pokaźniejszej ilości wyświetleń, czy klientów.
Innowacje mogą być pokazywane głównie poprzez korzystanie z totalnie nowych rozwiązań, wcześniej niespotykanych.
Zagrożenie natomiast to zwrócenie uwagi na aspekty, które kuleją po stronie odbiorcy i pokazanie ich jako realnych problemów, które należy wyeliminować.
Oczywiście tematy należy dostosowywać pod odbiorcę. Ważne, by był on intrygujący.
Pytaj mądrze
Jak już wiesz, należy skupiać się na potrzebach odbiorcy. Najprostszym sposobem ich dokładniejszego poznania są pytania, które zadamy odbiorcy. Jak pytać?
Przede wszystkim najlepiej stawiać na pytania otwarte, gdzie rozmówca może wyrazić swoje wątpliwości i określić problemy. Warto więc je stosować zamiast oczywistych pytań na zasadzie „tak” lub „nie”. Odpowiedzi na rozbudowane pytania dadzą Ci wiedzę, a dzięki wiedzy jesteś w stanie być znacznie dalej, niż konkurencja, która stara się sprzedawać bez żadnych danych na temat klienta.
Typowe błędy w cold mailingu
Warto pamiętać, by nie popełniać najczęstszych błędów, które zdarzają się podczas realizacji kampanii cold mailingowych. Należą do nich:
Masowa wysyłka bez personalizacji - należy dokładnie wyselekcjonować kontakty i sprawić, by odbiorcy poczuli, że wiadomość wysyłana jest unikalnie do nich,
Niepoprawne określenie celów - musisz stwierdzić co chcesz osiągnąć poprzez wysyłkę, jaki efekt uzyskiwać,
Zwykła wiadomość reklamowa - cold mailing nie doprowadzi bezpośrednio do sprzedaży - jego zadaniem jest przede wszystkim budowanie relacji, gdzie należy skupić się bardziej na odbiorcy, niż na sobie.
Testy niezbędne są wszędzie
To niezwykle istotne - sprawdzaj co działa lepiej, a co ma mniejszy odzew. W tym celu dobrze na początek stworzyć niewielkie kampanie, jak najlepiej dopasowane do odbiorców i sprawdzać, jak reagują na poszczególne tematy wiadomości, czy treści w nich zamieszczone. Dodatkowo jeśli mniejsza kampania szybciej się skończy, będziesz móc prędzej zabrać się za analizowanie wyników, a to pozwoli Ci zoptymalizować Twoje działania.
Dodatkowymi elementami, których skuteczność możesz sprawdzać, są:
Tytuł,
Przedstawienie się - wstępna część w wiadomości,
Czas i godzina dostarczenia wiadomości,
Przedstawione wartości i emocje,
CTA - zawołanie do wykonania określonej akcji,
Stopka zamieszczona w wiadomości.
„Nie, nie jestem zainteresowany!”
Warto przygotować sobie szablon pod wszystkie odpowiedzi, jakich może udzielić Twój odbiorca. Pozwoli Ci to zaoszczędzić czas. Dotyczy to również przypadków, w których klient stwierdza, że nie jest zainteresowany jakąkolwiek rozmową. Warto mimo wszystko zareagować na taką wiadomość w sposób dający możliwość kontaktu w przyszłości. W takiej wiadomości można zawrzeć zrozumienie i uszanowanie odmowy dalszej rozmowy, a także dodać małą część o nas i o tym, na co odbiorca może liczyć w razie potrzeby. Dzięki temu jeśli kiedykolwiek będzie potrzebował on podobnej usługi, to będzie mógł odezwać się do Ciebie.
Dobrze przygotować sobie także odpowiedź na pytania, które będą się powtarzały. Pytania pokroju: - „Skąd masz mój adres e-mail?” będą się powtarzać, stąd warto mieć szablon, z którego wygodnie skorzystasz. Jednocześnie odbierający ma pełne prawo wiedzieć skąd posiadasz jego dane osobowe, dlaczego znajduje się on na liście wysyłkowej i jak się tam znalazł. Musisz także dać możliwość wypisania się z bazy mailingowej.
Cold mailing jest bardzo skuteczną techniką, lecz niekiedy pierwsza wiadomość jest ignorowana przez odbiorcę. Z tego powodu należy stosować powiadomienia - z angielskiego followup, które przypomną o nas odbiorcy. Pamiętaj, by każda z wiadomości przypominających miała inną treść.
Jeśli chodzi o ilość dodatkowych wiadomości, to warto wykorzystać co najmniej trzy follow’upy, a narzędzia do wysyłki pozwalają skorzystać nawet z siedmiu. Najlepsze efekty osiąga się realizując wysyłkę co trzy dni, lecz jedynie we wtorek, środę lub czwartek.
Więcej o followup’ach przeczytasz w naszym artykule w raporcie na Interaktywnie.com. Znajdziesz go na stronie 38.
Ograniczenia w cold mailingu
Nawet, jeśli wykorzystujesz do wysyłki platformę do działań automatycznych, to ta z dużym prawdopodobieństwem będzie chciała skorzystać z utworzonej poczty e-mail, którą już posiadasz. Warto pamiętać o limitach, które nakładają na nas dostawcy, gdyż przekroczenie ich może nieść za sobą konsekwencje w postaci blokad i uznawania wiadomości za spam, a tego zdecydowanie nikt by nie chciał. Limit może dotyczyć dnia, godziny, czasami nawet minuty. Należy ich przestrzegać, by osiągać pełną skuteczność.
Gmail - wersja darmowa
Dzienny limit: 500 wiadomości
Gmail - wersja dla firm
Dzienny limit: 2000 wiadomości
Office 365
Dzienny limit: 10000 odbiorców [bez limitu wiadomości do tychże odbiorców]
Polscy dostawcy usług e-mail nie przepadają za dzieleniem się informacji o limitach, lecz znacznie profesjonalniej wyglądasz używając skrzynki jan.kowalski@gmail.com, zamiast jan.kowalski@interia.pl.
Zastanawiające pytania
Czy mogę wykorzystać zdjęcia lub wideo?
Cold mailing powinien być możliwie łatwy w swojej budowie. Wysyłasz wiadomość spersonalizowaną, kierowaną do danej osoby lub firmy, która ma poczuć, że otrzymuje ją w sposób prywatny - stworzony specjalnie dla niej. Prostata potrafi zbudować wspomniane poczucie zaufania, a umieszczenie materiałów wizualnych może spowodować, że odbiorca potraktuje wiadomość jako komunikat stricte marketingowy, czego chcemy uniknąć.
Do tego należy pamiętać o jeszcze jednej kwestii - część platform odbierających wiadomości e-mail automatycznie blokuje zdjęcia i filmy - odbiorca musi najpierw wyrazić zgodę na odtworzenie ich w konkretnej sytuacji, by je zobaczyć. Może więc okazać się, że mimo poświęcenia czasu na przygotowania osoba, do której chcesz dotrzeć, nawet nie będzie miała okazji dostrzeżenia Twojej pracy, a sama wiadomość może zostać uznana za spam przez filtry skrzynek e-mail. Portalami, które automatycznie blokują grafikę są, przykładowo, Outlook, AOL Mail, czy Yahoo!. W przypadku wideo jest podobnie, lecz pamiętaj, że w miejsce filmu możesz wykorzystać grafikę z przyciskiem „play”, gdzie po kliknięciu nastąpi przekierowanie.
Podsumowując - nie polecamy Ci korzystania z dodatkowych multimediów, raczej warto skupić się na wysokim poziomie tekstu, który chcesz wysłać, lecz jeśli mimo wszystko chcesz wypróbować grafikę lub filmy, to koniecznie sprawdź jak wiadomość będzie wyglądała na różnych skrzynkach e-mail.
Dodamy także, że ciekawym pomysłem może być umieszczenie linku do prezentacji w jednej z kolejnych wiadomości, w której znajdowałoby się więcej ciekawych danych, chociażby przykładowe kampanie z danym programem partnerskim i statystyki.
Czy cold mailing to spam?
Z definicji, cold mailing może brzmieć podobnie jak określenie spamu, lecz zdecydowanie taki nie jest. Spam to niechciana wiadomość marketingowa, tymczasem cold mailing jest jedynie propozycją rozmowy. Jednocześnie odbiorcy mogą w każdej chwili skontaktować się z nadawcą z informacją, że nie chcą więcej otrzymywać od niego wiadomości, a wysyłający musi tą prośbę uszanować i się do niej zastosować. Warto również dodać, że umiejętnie realizowany cold mailing nie jest zabroniony przez polskie prawo, ani przez RODO.
Jakie oprogramowanie wybrać?
Narzędzi na rynku jest wiele. Woodpecker, SendinBlue, Sare.pl i kilka innych. Na które się zdecydować? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, gdyż zależy to od oczekiwań konkretnej osoby. Niektóre z systemów są bardziej rozbudowane, pozwalając chociażby na dodatkową wysyłkę SMS, inne są prostsze i bardziej intuicyjne. Różnią się one również ceną. Dobrze jest więc przetestować poszczególne narzędzia - wszystkie z nich oferują bezpłatny okres testowy.
Zbieramy dane i tworzymy bazę
Zgodnie z obowiązującymi zasadami masz obowiązek jasno poinformować swojego odbiorcę do jakiego rodzaju bazy się zapisuje i do czego podane dane mogą być wykorzystane. Dobrze jest zaproponować odbiorcy treść ekskluzywną - poradnik lub e-book, lecz dodaj również, że masz zamiar wysyłać na podany adres e-mail dodatkowe informacje ekskluzywne. Zgody powinny być napisane łatwym w zrozumieniu językiem, a także powinny być domyślnie niezaznaczone. Niech będzie to po prostu świadoma decyzja.
Masz również możliwość kupienia bazy mailingowej. Pamiętaj jednak, by poinformować swoich odbiorców o zakupie i uświadomić ich, że znajdują się w Twojej bazie.
Podsumowanie
Przemyślana strategia cold mailingowa i umiejętna personalizacja to szansa na naprawdę skuteczne pozyskanie partnerów. Dodajmy do tego wiadomości typu followup i mamy przepis na sukces. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość - cold mailing to z reguły powolne budowanie relacji, a dopiero później wchodzenie w głębszą współpracę.
Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zapoznać się z raportem, w którym znajdziesz o wiele więcej informacji o cold mailingu. Nasz artykuł znajdziesz na stronie 38.
Rok 2019. To dopiero jego początek, lecz już teraz na MyLead pojawiły się nowości, dzięki którym możesz jeszcze więcej i skuteczniej zarabiać. Pojawiły się bowiem kampanie i funkcjonalności, z których możesz w dowolnej chwili skorzystać dla własnego zysku.
Mówi się, że do 2020 roku marketing afiliacyjny w USA będzie warty przeogromne 6,8 biliona dolarów. Mamy jednak dopiero rok 2019, ale już teraz przewidywane są pewne trendy, które w bieżącym roku mogą rosnąć na sile i dać Ci jeszcze większy zarobek. O jakich rozwiązaniach mowa? Na czym skupić się w 2019 roku?
Programy, jakich potrzebujesz
Wolność wyboru - to aspekt coraz istotniejszy. Wydawcy coraz lepiej znają swoich odbiorców, tym samym chcą zaproponować im treści, które najbardziej ich zainteresują. MyLead Ci to umożliwia - od niedawna do Twojej dyspozycji dostępny jest system, który pozwala Ci zgłaszać prośby o wprowadzenie konkretnych kampanii do oferty platformy. W przypadku, jeśli czegokolwiek brakuje Ci pośród naszych programów partnerskich, to w łatwy sposób możesz wyrazić potrzebę dodania nowej kampanii. Udostępnimy programy partnerski specjalnie dla Ciebie!
Procedura wysłania prośby o dodanie nowej kampanii jest wyjątkowo czytelna.
1. Przejdź do listy programów partnerskich.
2. Kliknij przycisk “Nowa kampania”, dostępny na górze listy programów. Twoim oczom ukaże się formularz, który należy wypełnić.
Trendy w 2019 - na czym zarobisz?
Dopasuj się
W chwili obecnej konsument bombardowany jest reklamami z wielu różnych stron. Określa się, że codziennie każdy z nas napotyka na swojej drodze blisko 5 tysięcy komunikatów. Jest to tak ogromna ilość, że powoli zaczynamy uodparniać się na informacje, które nie są dla nas ciekawe, stąd wyjątkowo cennym narzędziem jest profilowanie, które w 2018 roku stało się nieco kontrowersyjnym hasłem w związku z aferą z Cambridge Analitica - firmą, która była sprzedawcą precyzyjnie targetowanej internetowej propagandy. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to wyjątkowo potężne narzędzie, również w rękach wszelkich osób zajmujących się afiliacją, bo przecież informacja to potęga - jeśli dokładnie wiesz, czego oczekuje Twój odbiorca, to w przypadku, gdy zaproponujesz mu usługę, której potrzebuje, ten z uśmiechem na twarzy z niej skorzysta.
Nie ma jakichkolwiek wątpliwości, że profilowanie klienta będzie rozwijać się w 2019 roku. Konsumenci mimo, iż w badaniach sugerują, że nie są zadowoleni z sytuacji, w której dany portal wie o nich zbyt dużo, to swoim zachowaniem - znacznie częstszym klikaniem w reklamy pokazują, że jest całkowicie odwrotnie. Na koniec dodajmy, że jedynie szereg szczegółowych informacji sprawi, że Twoja analiza porównawcza wyników osiąganych w afiliacji może być naprawdę dokładna. Informacja jest więc naprawdę istotna.
Notyfikacje typu “push” i chatboty
Oba rozwiązanie są nowością. Notyfikacje typu “push” niesamowicie mocno zyskały na popularności w 2018 i przewiduje się, że w 2019 ich rozrost będzie podobny. Jest to po prostu perfekcyjna baza marketingowa - wyrażenie zgody na otrzymywanie informacji jest bardzo szybkie i łatwe, nie wymagane są rozbudowane zgody do zaznaczenia, do tego przesyłane informacje wyświetlają się w wyjątkowo widoczny sposób - w formie boxa w przeglądarce, z której przecież większość z nas korzysta codziennie. Jest więc to skuteczne narzędzie, z którego marketingowcy i osoby związane z afiliacją korzystają coraz częściej.
Chatbot natomiast to rozwiązanie realizowane poprzez Messengera - platformę służącą do komunikacji, należącą do Facebooka, z której z całą pewnością korzysta codziennie każdy z nas. Takie systemy pozwalają obsłużyć klienta 24 godziny na dobę, do tego oferują najróżniejsze rozwiązania. Rozmówca szuka telewizora? Bot poleca mu telewizor z zastosowaniem Twojego linka afiliacyjnego. Klient chce dowiedzieć się więcej o możliwości wygrania bonu do znanej sieci sklepów? Pisze on do bota i uzyskuje natychmiastową, szczegółową instrukcję przejścia przez formularz z zamieszczonymi w rozmowie screenshotami, które pomogą mu przez formularz przejść. Na rynku pojawiło się już takie rozwiązanie - firma WebGains wraz z IBM stworzyła olbrzymiego bota, który doradza klientowi biorąc pod uwagę jego preferencje zakupowe, a sam system uczy się maszynowo - bezpośrednio podczas rozmów. Warto jednak dodać, że własnego chatbota może posiadać każdy - istnieją wygodne platformy pozwalające je zbudować.
Chatbot-y są więc wyjątkowo wygodne - zarówno dla klientów, jak i dla osób zajmujących się afiliacją, a do tego posiadają jeszcze jedną cechę - możliwość budowania bazy marketingowej, podobnie jak w przypadku powiadomień typu “push”. Łączą więc w sobie wszystkie możliwości, dzięki którym możesz zyskiwać i pewnym jest, że trend ten w 2019 będzie mocno rósł.
Korzystanie z obu funkcjonalności wiąże się z automatyzacją zarobku - wystarczy raz zebrana baza lub stworzone rozwiązanie, by stale generowało ono dla Ciebie zysk bez poświęcania dużej ilości czasu na promocję.
Konkursy przejmują władzę
Konkursy oparte o model CPL to jedne z najpopularniejszych programów partnerskich, z jakich korzystacie. Zapewniają one możliwość wygrania cennych bonów zakupowych do popularnych sieci sklepów lub nagród rzeczowych znanych marek.
Kampanie te są często wykorzystywane z powodu łatwości promocji - klient nie ponosi żadnego kosztu, może wyłącznie zyskać - wziąć udział w losowaniu nagrody w zamian za przekazanie swoich danych osobowych do celów marketingowych.
Konkursy w 2019?
Konkursów tego typu wciąż przybywa. Non stop pojawiają się nowe strony sprzedażowe do kolejnych marek, a oferta rośnie. Wszystko wskazuje, że w 2019 trend ten się utrzyma. W Polsce branża ta nie jest olbrzymia, lecz rozrasta się i to jest najważniejsze. Co ciekawe zdecydowana większość z programów realizowana jest przez zagranicznych reklamodawców, którzy dostrzegają potencjał w naszym rynku. Możecie więc spodziewać się nowości w tematyce konkursów z losowaniem upominków.
Skorzystaj z wyjątkowo skutecznych programów konkursowych
H&M Voucher | Stawka: 3,06PLN | Podgląd: KLIK
Reserved Voucher | Stawka: 3,06PLN | Podgląd: KLIK
Rossmann - Karta podarunkowa | Stawka: 3,06PLN | Podgląd: KLIK
IKEA Voucher | Stawka: 3,06PLN | Podgląd: KLIK
PlayStation Voucher | Stawka: 3,06PLN | Podgląd: KLIK
Ogrom erotyki dla Twojego spełnienia
Programy erotyczne i randkowe od zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Popyt na portale z tej kategorii wśród klientów będzie wciąż istniał, co możesz wykorzystać dla własnego zysku.
Najpopularniejsze z nich działają w oparciu o model CPL - konieczność założenia konta, lecz znajdą się też inne - działające na modelu CPA, najczęściej wymagające podania danych karty kredytowej, lub na równie popularnym CPS, z koniecznością dokonania kupna konkretnych pakietów lub płatnych opcji przez klienta.
Erotyka w 2019?
Od zawsze popularne były programy oparte o CPL, lecz coraz więcej osób sięga po CPS i CPA widząc w nich szansę na wyższy zysk. Najważniejsze są więc testy - może okazać się bowiem, że lepiej otrzymać 2 lead-y o wartości 100PLN, niż 40 lead-ów o wartości 2PLN. Z tego też powodu stale rozbudowujemy ofertę o wszystkie modele monetyzacji, lecz nie zapominamy o tych, gdzie klient musi ponieść koszt dla Twojego zysku.
Zainteresowanie erotyką, randkowaniem wręcz idealnie pokazują wszelkie statystyki i badania. Pornhub niedawno podzielił się swoimi statystykami z 2018 roku. Wynika z nich, że portal zanotował ponad 33,5 miliarda odsłon, czyli o 5 miliardów więcej niż w poprzednim roku. Co minutę na serwisie oglądane jest 207 tysięcy filmów. Pokazuje to nieprawdopodobny rozmiar tego rynku, a także wyjątkowo olbrzymi drzemiący w nim potencjał. Przechodząc jednak do serwisów randkowych - ich popularność również z roku na rok rośnie. Przykłady? Według statystyk Gemius/PBI, Flirt.com - program partnerski, który znajdziesz na MyLead, w 2017 roku posiadał 195 tysięcy użytkowników i około milion odsłon miesięcznie. W chwili obecnej jest to ponad milion użytkowników i ponad 2 miliony unikalnych wyświetleń każdego miesiąca, a nieobecny w 2017 roku loveaholics.com (również dostępny na MyLead), w 2018 roku zdobył prawie 150 tysięcy użytkowników i ponad 450 tysięcy wyświetleń w miesiącu. Statystyki te pokazują właściwie wszystko - wzrost wszelakiej tematyki +18 pędzi i nie zamierza zatrzymać się nawet na chwilę.
Zarabiaj na erotyce w efektywny sposób z tymi programami
Adult Dating - Smartlink | Model: CPL | Stawka: 1,09 - 16,32 PLN | Prowizja: za założenie konta, ewentualnie potwierdzenie adresu e-mail
Globalnie działający program partnerski łączący setki różnych kampanii randkowych i erotycznych w jednym miejscu.
SexPrzygody | Model: CPL | Stawka: 2,55PLN | Prowizja: za założenie konta, potwierdzenie adresu e-mail | Podgląd: KLIK
Wyjątkowo popularny portal randkowy ukierunkowany na przyjemności.
Sweet and Casual | Model: CPA | Stawka: 66,08PLN - 135,17PLN | Prowizja: autoryzacja karty kredytowej | Podgląd: KLIK
Portal randkowy pomagający we flircie o stosunkowo stonowanym charakterze. Działający w wielu krajach, w tym w Polsce.
DatingBuddies | Model: CPA | Stawka: 66,08PLN - 135,17PLN | Prowizja: autoryzacja karty kredytowej | Podgląd: KLIK
Serwis podobnie działający do powyższego, lecz zupełnie nie skupiający się na doznaniach erotycznych, a raczej na znalezieniu drugiej połówki.
Flirt CPS | Model: CPS | Stawka: 90,00 - 632,00 PLN | Prowizja: sprzedaż | Podgląd: KLIK
Znany portal randkowy z wyjątkowo wysoką stawką za każdego klienta, który dokona zakupu. Działający w kilku krajach, w tym w Polsce.
Trendy w 2019 - na czym jeszcze zarobisz?
Social media?
Według Social Media Week 74% mieszkańców USA przekonuje się do zakupu produktów, jeśli ktoś poleci im go poprzez platformy społecznościowe. Nadal jest więc to doskonałe źródło promocji - zarówno Facebook, który coraz agresywniej zaczyna walczyć z reklamami na grupach dyskusyjnych, jak i Instagram i Snapchat - są to narzędzia, które w odpowiednich rękach mogą w dalszym ciągu przynieść bardzo duży zysk. W 2019 roku nadal będzie to możliwe, chociaż prawdopodobnie coraz trudniejsze.
Staraj się także patrzeć szerzej. TikTok - aplikacja dla dzieci i młodzieży, przez niektórych kojarzona z wyjątkowo irytujących i agresywnych reklam, niedawno wprowadziła możliwość realizowania kampanii reklamowych. Istnieje również szereg innych portali społecznościowych, którymi warto się zainteresować. Jest ku temu idealna okazja - internetowi giganci pokroju Facebooka przechodzą aktualnie spore problemy wizerunkowe związane z niewystarczającą ochroną danych osobowych i dbaniem o interes konsumenta, tym samym część użytkowników szuka alternatyw, z których Ty również możesz skorzystać.
Influencer marketing wciąż rośnie
Docieranie do określonej grupy klientów to jedynie szczyt góry lodowej. Aby reklama naprawdę uderzyła w serce klienta, konieczne jest odwołanie się głównie do emocji, ale również do logiki, a także etyki - zdobycia zaufania i wiarygodności swojej grupy odbiorczej. Do tego właśnie służy influencer marketing, który pozwala, najczęściej poprzez wspomniane powyżej media społecznościowe, zbudować więź z osobami, który będę Cię obserwowały.
Dotyczy to zarówno social mediów, jak i chociażby blogów. Zbudowanie wokół siebie takiej społeczności jest idealną sytuacją, w której możesz korzystać zarówno z afiliacji, jak i współpracować reklamowo z markami, które chciałyby zaprezentować się Twoim obserwującym. Według Social Media Week aż 50% badanych twierdzi, że ufa influencerom, których obserwuje.
Dodatkowo, wedle wszelkich statystyk na influencerów w Internecie wydaje się z roku na rok coraz więcej, a 2019 może być pod tym względem rekordowy. Według Social Media Week aż 75% marketerów przyznało, że w budżetach reklamowych uwzględnia influencer marketing.
Dominacja urządzeń mobilnych
W styczniu 2018 roku liczba unikalnych użytkowników telefonów komórkowych osiągnęła 3,7 miliarda. Dodatkowo urządzenia mobilne w 2018 roku wygenerowały 64% wyszukań w Google. Możemy więc całkowicie bezpiecznie stwierdzić, że ruch mobilny będzie się coraz bardziej powiększać kosztem ruchu z komputerów. Koniecznie upewnij się, że realizując kampanie reklamowe nie zapominasz o tej jakże ważnej gałęzi.
SEO silne jak zawsze
W tym przypadku nic się nie zmieni - wybijanie stron w Google jest doskonałym sposobem na promocję. Jeśli klient wpisuje w wyszukiwarkę frazę “sprawdzone sposoby na schudnięcie”, to jasne jest, że jest zdeterminowany, by zrzucić parę kilo. Jeśli zaproponujesz mu suplement, który może mu w tym pomóc, to jest wysoce prawdopodobne, że ten bardzo chętnie z niego skorzysta. To tylko przykład, bo SEO da się zastosować praktycznie do każdego programu partnerskiego, lecz jasno pokazuje to potęgę tego narzędzia promocji.
Jeszcze więcej wideo (i głosu)
Filmy nie są stosunkowo popularną metodą promocji. W przeszłości (a czasami również w teraźniejszości) wykorzystane były przy promocji “hacków” - programów, które pozwalają zdobyć dodatkowe bonusy w grach, a które często umieszczane są na portalach afiliacyjnych opartych na modelu CPA. Tymczasem YouTube jest potężnym narzędziem - portal odwiedza codziennie 63 miliony internautów (w tym ponad 50% z urządzeń mobilnych), a co minutę na serwis trafia ponad 300 materiałów wideo. Nie ma żadnych wątpliwości, że statystyki oglądalności wideo będą wciąż rosnąć, jednocześnie YouTube jest świetnym miejscem do promocji.
Coraz popularniejsze stają się też urządzenia do wyszukiwania głosowego. Żyjemy coraz szybciej, więc oszczędność czasu przy wykorzystaniu tego sprzętu może być dla niektórych bezcenna. W Polsce trend ten nie jest jeszcze zbyt mocno widoczny, ale według badań nawet 40% Amerykanów korzysta z pomocy niewielkiego urządzenia przynajmniej raz dziennie.
Z całą pewnością już wkrótce asystenci głosowi zostaną zintegrowani z praktycznie całym sprzętem i oprogramowaniem. Tyczy się to również wspomnianej przed chwilą branży SEO. Specjaliści tejże branży będą musieli skupić się na naturalnie brzmiących słowach kluczowych, a także długich zdaniach i pytaniach, które z większym prawdopodobieństwem będą używane jako polecenia głosowe.
Zresztą, w 2018 roku Google zaprezentowało demo, w ramach którego urządzenie samodzielnie umawia swojego użytkownika do fryzjera. Każdy trend należy wykorzystywać w promocji, stąd marketingowcy z całą pewnością muszą pamiętać o nowej technologii, która coraz bardziej się rozprzestrzenia.
Co na MyLead w 2019?
2018 rok był pod wieloma względami wyjątkowy. Był pełen pozytywów - przede wszystkim naszego nieprawdopodobnego rozwoju, który przerósł nasze najśmielsze oczekiwania, a także rozpoczęcia podboju rynków globalnych, czego owoce zaczynamy zbierać już teraz. Nowi wydawcy, nowi współpracownicy, nowi reklamodawcy, nowe leady, nowe wypłaty, a to dopiero początek!
Jeszcze więcej ofert
Baza programów partnerskich dostępnych na MyLead stale będzie się rozrastała - jesteśmy już blisko 1000 pozycji online! W 2019 roku z całą pewnością uda nam się osiągnąć tą liczbę.
Aplikacje mobilne w nowym wydaniu
Już wkrótce do Twojej dyspozycji oddamy aplikacje mobilne na Androida i iOS w totalnie nowej wersji. Pozwolą Ci one mieć swoje zarobki pod stałą kontrolą, niezależnie od tego, gdzie będziesz.
Zagraniczni goście
Spodziewaj się jeszcze większej ilości wydawców spoza Polski, którzy wzbogacą nasze grono i przekażą Ci swoje doświadczenie w promocji ofert na rynkach globalnych.
I wiele więcej
To tylko niewielka część nowości, które dla Ciebie przygotowujemy. Bądź z nami w 2019, by korzystać ze wszystkich z nich!
Afiliacja - warto w 2019 roku?
Jeśli zarabiasz na afiliacji, to możesz spać spokojne - w dalszym ciągu zarabianie w taki sposób będzie możliwe, z całą pewnością nie stracisz swojego źródła pieniędzy. Afiliacja non stop się rozwija, stąd musisz pamiętać, by wciąż testować nowe rozwiązania i kolejno wprowadzane programy partnerskie. Świetnie, jeśli już teraz osiągasz zysk, który Cię satysfakcjonuje, lecz musisz pamiętać, że jest mało prawdopodobne, że będzie się on utrzymywał na takim samym poziomie przez dłuższy okres czasu. Należy więc non stop analizować i sprawdzać, a także wciąż iść do przodu wraz z branżą, w której zarabiasz pieniądze. Niezależnie więc czy od dłuższego czasu generujesz zysk na afiliacji, czy też zamierzasz dopiero się nią zająć, to jedno jest pewne - oczywiście, że warto się nią zainteresować.
Autor: Bartosz Magielski
Linki i hiperłącza. Posługuje się nimi praktycznie każdy, chociażby chcąc wysłać znajomemu zabawny obrazek. W branży afiliacji jednak mają one dodatkową rolę - komunikacyjną, a także organizacyjną. Jak więc skracać linki, by wykorzystać jak najwięcej możliwości? Jak ominąć zabezpieczenia największych portali, by móc wykorzystać je do promowania?
Powodów do skracania jest kilka. Należą do nich:
To podstawa funkcjonowania własnych skracaczy linków. Zarabiając na afiliacji na pewno zdajesz sobie sprawę, że linki afiliacyjne mogą się zmieniać. Mogą zmieniać się także domeny promowanych produktów. W sytuacji, kiedy reklamujesz je bezpośrednio, bez skracania, spore podejmujesz ryzyko. W przypadku, gdy jakakolwiek część linka się zmieni, nie będzie możliwości jego zamiany.
Korzystając ze skracacza linków możesz w każdej chwili podmienić adres strony WWW, na którą przekierowany będzie klient. Sprawia to, że nie narażasz się na żadne straty ruchu, a więc i pieniędzy. Korzystając ze skracacza linków możesz w każdej chwili podmienić adres strony WWW, na którą przekierowany będzie klient. Sprawia to, że nie narażasz się na żadne straty ruchu, a więc i pieniędzy.
Skrócony link jest prostszy do zapamiętania. Zwiększa poziom zaufania potencjalnych zainteresowanych. Przykładowo link:
http://www.megakonkurs.pl/zgarnij-iphone lub http://www.ksoq.pl/link,
jest znacznie ciekawszy, niż: http://leadmy.pl/p/QKvG/3QVY/XXXXX.
Różnicę widać na pierwszy rzut oka. Pierwszy link został skrócony z wykorzystaniem skracacza linków. Link taki wygląda znacznie lepiej zarówno w poście na social media, jak i na infografice, czy w materiale wideo. Po prostu bardziej przyciąga.
Systemy skracania linków często dają dostęp do statystyk. Statystyki te przedstawią Tobie niesamowicie szczegółowe dane o generowanym ruchu. Informacja taka jest nieoceniona przy analizie wyników przeprowadzonej kampanii reklamowej. Jednoznacznie będziesz w stanie stwierdzić jakim zainteresowaniem cieszą się Twoje reklamy.
Korzystanie zarówno z zewnętrznych skracaczy, jak i własnych rozwiązań, jest stosunkowo proste. Każda osoba z podstawową wiedzą informatyczną, może problemu z nich korzystać.
Korzystając z zewnętrznych skracaczy, narażasz się na pewnego rodzaju niebezpieczeństwo. Nie masz bowiem żadnego wpływu na nieprzerwane i bezawaryjne działanie serwisu, z usług którego korzystasz. Serwis skracający linki może pewnego dnia po prostu zniknąć. Możesz w ten sposób stracić wszystkie wygenerowane skrócone linki. Będzie skutkowało natychmiastową stratą całego ruchu, który był przez nie generowany.
Niewykluczone również, że zmieni się regulamin danej platformy. Mogą też ulec zmianie zasady jej funkcjonowania. Przykładowo mogą zostać wprowadzone płatne konta lub reklamy. Reklamy takie mogą być wyświetlane każdej osobie, która odwiedzi Twój link. Podobne sytuacje mogą znacznie obniżyć Twoją konwersję, tym samym sprawić, że zarobisz mniej.
Zdecydowanie najlepszym wyjściem będzie własny skracacz linków. Własny skracacz pozwoli Ci przechowywać swoje linki w sposób bezpieczny. Bezpieczny, to znaczy taki, który nie zagraża płynności ruchu Twoich użytkowników. Niezaprzeczalną zaletą własnego skracacza linków jest fakt, że możesz go posiadać za darmo.
Warto zwrócić uwagę na nazwę domeny. Domena powinna być związana z tematyką promowanych przez Ciebie programów partnerskich. Przykładowo, jeśli zajmujesz się promocją programów konkursowych, warto stworzyć domenę TwojeNagrody.pl. Tu, po ukośniku będziesz tworzyć kolejne, skrócone linki. Jeśli chcesz, by domena była uniwersalna, to zadbaj, by była jak najkrótsza.
Istnieją darmowe domeny, które możesz wykorzystywać w ilości praktycznie masowej. Możesz tworzyć nowe linki od razu, kiedy wcześniejszy link zostanie zbanowany na portalu. To bardzo wygodne rozwiązanie: dysponujesz setkami różnych linków na bezpłatnych domenach. Dzięki temu masz nieograniczone możliwości.
Możesz skorzystać z usług Freenom.com - darmowego portalu, z którym możesz zyskać mnóstwo bezpłatnych domen opartych o .tk, .ml, .ga, .cf i .gq.
Skuteczne może również okazać się tworzenie skracacy na subdomenach. Może się okazać, że system dużego portalu zablokuje wyłącznie subdomenę np: https://subdomena.domena.pl, a nie główny adres. Dzięki temu, wystarczy, że stworzysz kolejną subdomenę z wykorzystaniem nowej nazwy. Blokada przestanie obowiązywać.
Darmowe domeny są często z góry banowane przez duże portale, pokroju Facebooka. Eliminują je ze swojej przestrzeni. Nie chodzi tutaj jedynie o tworzenie subdomen, pokroju twojanazwa.cba.pl lub twojanazwa.5v.pl. Mowa tu o domenach głównych z rozszerzeniem .tk, .ml, .ga, .cf lub .gq, o których wspomnieliśmy powyżej.
Z pomocą przychodzą liczne akcje promocyjne polskich dostawców domen. Na bieżąco rozdają oni najróżniejsze domeny. Przykładowo - nazwa.pl rozdaje zestaw czterech domen - .pl, a to wszystko całkowicie za darmo (promocja ważna na 15.11.2018). Możesz więc w łatwy sposób zdobyć to, co jest Ci potrzebne do zbudowania zaufania u klienta i sprawienia, by poczuł się bezpiecznie na Twojej stronie WWW. Jednocześnie omijasz zabezpieczenia popularnych portali.
Opisywany sposób jest aktualny i działający na: 14.11.2018.
Pamiętaj, że zarabiać na Facebooku możesz poprzez opłacalne programy dostępne na MyLead!
Skutecznym rozwiązaniem jest zastosowanie skryptu stworzonego w języku PHP, który zmyli system zabezpieczeń social mediów. Po prostu umieść poniższy kod na swoim hostingu, wcześniej go dostosowując. Musisz uzupełnić dwa pola - w pierwszym uzupełniasz link do strony, którą Facebook ma widzieć jako tą, którą promujesz (wp.pl, onet.pl lub jakakolwiek inna), a w drugim wklejasz swój link, na który realnie chcesz przekierować klienta.
Wykorzystując przy promocji skrypt .php, estetyka podglądu linka przy promocji nie będzie prezentować się tak, jak można by tego oczekiwać. Może bowiem wyglądać tak:
Jednak sytuację tą można zmienić. Wystarczy zastosować specjalne meta tagi. Wstaw je w sekcji head, by osiągnąć zamierzony efekt.
Po ich zastosowaniu promowany link będzie wyświetlał taki oto podgląd:
Możesz także w każdej chwili pobrać plik z naszego serwera, a następnie wygodnie go dostosować pod swoje oczekiwania. Znajdziesz go TUTAJ.
Do edycji pliku możesz wykorzystać aplikację Notepad++. Plik zapakowany jest w archiwum .rar.
Jeśli nie zależy Ci na omijaniu zabezpieczeń dużych portali, a pragniesz jedynie dysponować narzędziem, które pozwoli Ci masowo skracać duże ilości linków, to do Twojej dyspozycji są własne skracacze linków.
Stworzenie własnego skracacza nie jest czynnością specjalnie skomplikowaną. Musisz jednak pamiętać o pewnych kwestiach, które pozwolą Ci zbudować w pełni funkcjonalne i skuteczne narzędzie.
Skrypt taki instaluje się na własnym serwerze. Polecamy skorzystanie z systemu Yourls.com. Jest to gotowy skrypt, który możesz podpiąć pod swoją stronę. Znajdziesz go TUTAJ.
Jest całkowicie darmowy;
Nie jest wymagający, lecz jednocześnie jest rozbudowany;
Polska wersja językowa;
Łatwość konfiguracji;
Możliwość dopasowania skryptu do własnych potrzeb - dostęp do kodu źródłowego;
Dostępność API."
"Konfiguracja jest prosta, lecz mimo to wymagająca choć podstawowej wiedzy technologicznej i informatycznej;
Jeśli pragniesz mieć swoje własne rozwiązania, to musisz poświęcić czas na ich realizacji lub zlecić je programiście."
Instrukcję instalacji oprogramowania na swoim serwerze znajdziesz na oficjalnej stronie twórców - TUTAJ.
Osoby korzystające z systemu Wordpress mają ułatwioną sytuację - istnieje bowiem specjalny plugin - “Preety link”, który pozwala z poziomu panelu administratora zarządzać linkami i je skracać. Wtyczkę możesz pobrać TUTAJ.
Wtyczka posiada wersję darmową, lecz istnieje także możliwość zakupu wersji premium, pozwalającej na wykorzystywanie większego wachlarza możliwości.
Możesz także skorzystać z Bit.ly, które można połączyć z systemem Wordpress. Serwis również posiada swoją wtyczkę - nazwaną “WP Bitly”. Możesz pobrać ją TUTAJ.
Na MyLead posiadamy wbudowany skracacz linków, dzięki którym możesz promować swoje linki afiliacyjne z wykorzystaniem innych domen. Są one zarówno bardziej estetyczne, jak i znacznie krótsze. Pozwalają także ominąć blokady na niektórych portalach internetowych.
1. Wejdź na podstronę programu partnerskiego, którego promowanie chcesz rozpocząć. Możesz to zrobić poprzez kliknięcie przycisku na liście programów partnerskich, do której możesz przejść klikając TUTAJ.
2. Zjedź na dół strony - do listy swoich konfiguracji. Jeśli jeszcze nie posiadasz utworzonej konfiguracji, to utwórz ją poprzez kliknięcie w kafelek “Adres URL”.
3. Na liście Twoich konfiguracji, w kolumnie “Akcja”, znajdziesz przycisk .
4. Po kliknięciu przycisku Twoim oczom ukaże się lista skróconych linków afiliacyjnych.
Każdy ze skróconych linków jest Twoim linkiem unikalnym, stąd możesz je swobodnie promować z pewnością, że każde skorzystanie z usługi z Twojego polecenia zostanie odnotowane, a także odpowiednio wynagrodzone.
Załóż konto na MyLead i skracaj wygodnie już teraz!
Odpowiedź brzmi - oczywiście, że warto. Pracujemy w branży, w której chcemy zarabiać pieniądze. Jeśli niektórych z Twoich odbiorców ma odpychać nieskrócony link, to warto zrobić wszystko, by to zmienić. A zmienić ten stan rzeczy można w bardzo prosty i szybki sposób. Jest więc to inwestycja małej ilości czasu, gdzie nagrodą będzie wyższa konwersja, tym samym bardziej pokaźny zysk. Nie mówiąc już o możliwości promocji na portalach społecznościowych, gdzie normalnie taka promocja byłaby niemożliwa.
]]>Dróg do generowania zysku przez Internet jest wiele. Ankiety, czytanie maili, klikanie w reklamy. Każda z tych metod może oczywiście przynieść zysk, lecz umówmy się - są metody bardziej opłacalne i mniej opłacalne. Jedną z najbardziej zyskownych jest afiliacja, czyli polecanie produktów i usług, a także zachęcanie do skorzystania z danej oferty. Trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której za jednego klienta otrzymujesz 1089 złotych. Tymczasem w afiliacji jest to jak najbardziej możliwe.
Na afiliacji możesz zarabiać wspólnie z MyLead, gdzie całkowicie za darmo dostarczamy Ci pełny wachlarz narzędzi pozwalających Ci zarobić realne pieniądze bez wychodzenia z domu!
Załóż darmowe konto na MyLead i uzyskaj natychmiastowy dostęp do szkolenia, które przedstawi Ci wszystkie niezbędne informacje.
Dowiedz się teraz!
Wspólnie z redakcją m-zarabianie.com stworzyliśmy artykuł, który przedstawi Ci w jaki sposób można generować swój zysk przez Internet. Afiliacja może być pracą zarówno stałą - dzięki której utrzymujesz siebie, jak również może być jedynie dodatkowym zyskiem do domowego budżetu. Wszystko zależy od ilości czasu, jaki poświęcisz na afiliację, a także Twojej kreatywności. Twój zysk nie ma żadnych ograniczeń.
Przejdź do artykułu i zobacz, jak zarabiać!
W afiliacji należy być elastycznym i wciąż nabywać nowe umiejętności, by móc generować coraz wyższy zysk. Od dawna zajmujemy się szkoleniem naszych wydawców, również Ciebie, byś mógł zarabiać jeszcze więcej. Zdecydowaliśmy się na ułatwienie Ci dostępu do wiedzy tak, by wszystko, co Ci się przyda, było zgromadzone w jednym miejscu.
Co wprowadziliśmy?
Mamy kilka nowych rozwiązań, przede wszystkim przygotowanych dla początkujących użytkowników, ale nie tylko.
Zakładka “Dla początkujących”
Stworzyliśmy dla Ciebie zupełnie nową zakładkę - “Poradniki dla początkujących”. Jest to miejsce, w którym znajdziesz unikalne kompendia wiedzy i poradniki z gotowymi niszami, niedostępnymi nigdzie indziej. Są to potężne pokłady wiedzy, które udostępniamy Ci całkowicie za darmo, a wszystkie informacje dostępne są w jednym miejscu.
Zakładka dzieli się na kilka części, w ramach których, otrzymasz dostęp do:
Wielkiego kompendium wiedzy, czyli pełnej encyklopedii o zarabianiu przez Internet, stworzonej specjalnie dla MyLead.pl przez eksperta branży afiliacji;
Wyselekcjonowanych, najlepszych poradników z bloga, które najbardziej zasługują na Twoją uwagę poprzez największą ilość przydatnych informacji;
Możliwości wybrania poradników o określonej tematyce - przykładowo, jeśli interesuje Cię wyłącznie zarabianie na PPI, to możesz otrzymać wiedzę wyłącznie z tego zakresu.
Przejdź do zakładki już teraz, by uzyskać pełny dostęp do bezpłatnej wiedzy!
Zapoznaj się rozbudowanym, bezpłatnym kompendium informacji!
Kurs wstępny
Mało tego, wprowadziliśmy również szkolenie dla każdego nowego użytkownika. Świeżo upieczony wydawca, który zarejestruje się na MyLead, otrzyma dostęp do unikalnego kursu, który wprowadzi go w świat zarabiania poprzez:
podstawowe informacje, i definicje w słowniczku pojęć ze świata pracy przez Internet,
zaprezentowanie działania sieci afiliacyjnej MyLead.pl,
przedstawienie sposobów zarabiania, konkretne przykłady wykorzystania poszczególnych modeli monetyzacji i nisze, z których można skorzystać,
zbiór informacji, o których zawsze należy pamiętać zarabiając przez Internet.
Jeśli nie jesteś nowym użytkownikiem, a chcesz zapoznać się ze wstępnym szkoleniem, to w zakładce “Poradniki dla początkujących” daliśmy Ci taką możliwość.
Załóż bezpłatne konto na MyLead.pl i przejdź pełny kurs dla początkującego!
Szkolimy Cię od dawna!
Nie od dzisiaj pomagamy Ci zdobywać nowe umiejętności, udostępniając darmowe pokłady wiedzy. Możesz uzyskać od nas pomoc poprzez wiele różnych dróg.
Wsparcie non stop
Jesteśmy do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę. Dodatkowo możesz kontaktować się z nami poprzez nasz serwer Discord, live chat na MyLead.pl, Messengera, prywatne wiadomości, fora internetowe, Skype, Gadu-Gadu, e-maila i telefon. Czekamy na Ciebie wszędzie i jesteśmy gotowi na Twoje pytania.
Mentoring
Posiadamy zespół mentorów, którzy poprowadzą Cię krok po kroku, towarzysząc Ci w Twojej drodze do zdobywania pieniędzy przez Internet. Zaproponują Ci oni najlepsze możliwości generowania zysku, a także przedstawią gotowe pomysły i nisze oraz przygotują materiały przydatne podczas generowania zysku.
Wsparcie najszybciej uzyskasz poprzez nasz serwer Discord, na którym mamy specjalny kanał - #mentoring, gdzie uzyskasz pełną pomoc.
Blog
Od dłuższego czasu tworzymy firmowego bloga, na którym na bieżąco udostępniamy poradniki i najnowsze wieści ze świata afiliacji. Wszystkie teksty pisane są przez znawców i osoby zarabiające online od dłuższego czasu, stąd możesz liczyć na najwyższą jakość przekazywanej wiedzy. Mało tego, udostępniana jest ona całkowicie bezpłatnie dla każdego zainteresowanego.
Ucz się cały czas!
Masz wiele dróg do zdobycia pieniędzy przez Internet. Podstawą jest jednak wiedza i umiejętności, które pomogą Ci otrzymać ich więcej. Ciężko oczywiście wymagać od Ciebie wiedzy na początku Twojej przygody z afiliacją, lecz w miarę czasu powinno nabywać się coraz więcej zdolności.
Cześć! Z tej strony mysc, autor bloga getpaid20.pl. Tekst, który właśnie czytasz, ma za zadanie stanowić swojego rodzaju przewodnik dla nowych i średniozaawansowanych użytkowników sieci afiliacyjnej MyLead. Zawsze aktualną wersję tego i innych poradników mojego autorstwa, przygotowanych specjalnie dla użytkowników MyLead, znajdziesz w zakładce "Poradniki dla początkujących", widocznej po zalogowaniu do Twojego panelu użytkownika.
Przejdź do zakładki, by dowiedzieć się jeszcze więcej!
Czytając niektóre blogi oraz wypowiedzi na forach, można odnieść mylne wrażenie, że zarabianie w Internecie polega na inwestowaniu w piramidy finansowe. Mam nadzieję, że po lekturze tego tekstu, każda nowa i średnio zaawansowaną osoba będzie świadoma na czym polega praca w domu i najzwyczajniej w świecie zacznie zarabiać online. Zapraszam do lektury.
Pamiętaj, że do zarabiania przez Internet niezbędne jest Ci konto na MyLead. Jeśli jeszcze go nie masz, załóż je już teraz!
Z tego artykułu dowiesz się:
Marketing afiliacyjny to relacja między wydawcą a reklamodawcą. Reklamodawca chce trafić ze swoim produktem lub usługą do jak najszerszego kręgu odbiorców. W tym pomaga mu wydawca, czyli osoba, którą możesz zostać właśnie Ty. Wydawca promuje dobra reklamodawcy w internecie za pomocą linków afiliacyjnych. Każde kliknięcie w ten link przez klienta oznacza dla wydawcy zysk w postaci prowizji.
Pierwszym krokiem, z Twojego punktu widzenia, a więc wydawcy, jest znalezienie programu partnerskiego, na którym chce zarabiać. Następnie rejestrujesz się w wybranym przez siebie programie. Po dołączeniu do programu otrzymujesz specjalnie wygenerowany link afiliacyjny. To właśnie moment, w którym możesz rozpocząć promocję produktu lub usługi.
Reklamodawca niskim kosztem dotrze do potencjalnych klientów. W końcu nie musi martwić się o reklamę, metodę promocji. Znalezienie grupy docelowej leży tym razem po stronie wydawcy. Ale… czym właściwie jest grupa docelowa? To grupa osób potencjalnie zainteresowanych produktem lub usługą, którą promujesz. Przykładowo, jeśli reklamujesz suplementy diety dla sportowców, to najlepiej szukać klientów na blogach poświęconych sportowi, fitness. Drugą propozycją są facebookowe grupy zrzeszające pasjonatów sportowych wyczynów. Klientów zainteresowanych suplementami diety dla sportowców można znaleźć również na YouTubie. Dobrym tropem jest umieszczanie linków afiliacyjnych w komentarzach pod filmami z zestawami ćwiczeń lub wypowiedziami dietetyków sportowych.
Podsumowując, do zadań wydawcy należy:
Zainteresowanie afiliacją rośnie. Wpływa na to wiele czynników. Jednym z nich jest chociażby fakt, że marketing afiliacyjny zapewnia dochód pasywny. Dochód pasywny oznacza tyle, że zarabiasz w każdej chwili. Nawet wtedy, gdy nie poświęcasz afiliacji zbyt dużo swojego czasu albo w ogóle, czyli np. w czasie snu. Pieniądze same wpadają na Twoje konto. To właśnie oznacza dochód pasywny.
Pewnie wielokrotnie zastanawiałeś się, jak to jest, że niektórzy wydawcy zarabiają ogromne kwoty na promowaniu programów partnerskich. Jak oni to robią? Są pewne techniki i wypracowane strategie, które w większości sprawdzają się doskonale. Jak wiadomo,
Jan jest studentem II roku budowy i mechaniki maszyn na Politechnice Poznańskiej. Ma sporo wolnego czasu, więc postanowił spróbować sił w afiliacji. Jest to dla niego wygodna forma zarobku: pracuje kiedy chce i jak chce. Jan ma też swoją pasję: jest kulturystą i prowadzi bloga, na którym dzieli się swoimi doświadczeniami.
Kasia od zawsze marzyła o tym, by postawić swój własny sklep internetowy z suplementami diety dla sportowców. Na diecie sportowców zna się doskonale. Z wykształcenia jest dietetykiem sportowym, więc dba o to, by jej sklep oferował wyłącznie sprawdzone produkty.
Jan przeglądając ofertę programów partnerskich wybrał program, który opiera się na promocji suplementów diety dla sportowców Kasi. Zadaniem Jana, czyli wydawcy, jest znalezienie klientów zainteresowanych produktem reklamodawcy (Kasi). Tak naprawdę korzyści zyskuje każda ze stron, łącznie z klientem, który dokonał zakupu. Jan otrzymuje prowizję za każdą sprzedaż, a Kasia zyskuje nowych klientów, a co za tym idzie – sprzedaje więcej niż wcześniej! Natomiast klient może cieszyć się suplementem, który wspomoże jego organizm na siłowni.
Nisza to wąska grupa klientów, których łączą podobne potrzeby i oczekiwania. Osoby z tej samej niszy poszukują ściśle określonych korzyści. Klienci na rynku są różni. Mogą się oni różnić od siebie: płcią, wiekiem, miejscem zamieszkania, a także… potrzebami.
W sieci afiliacyjnej MyLead znajdziesz programy partnerskie z różnych kategorii. Wszystko po to, byś mógł wybrać program, z którym dotrzesz do dobrze Ci znanej niszy.
Widzisz coś idealnego dla siebie? Wydaje Ci się, a nawet jesteś pewny, że doskonale znasz niszę, do której mógłbyś dotrzeć z programem z danej kategorii? To świetnie. Jak sam widzisz, nie jest to wcale takie trudne. Znajomość niszy jest niezwykle ważna. Dlaczego? O wiele łatwiej opracować skuteczną kampanię promocyjną produktu lub usługi, jeśli zna się potrzeby i oczekiwania niszy, a więc potencjalnych klientów.
Nie, to jeden z wielu mitów. Tak się powszechnie przyjęło uważać, ponieważ influencerzy są widoczni. Każdy kojarzy znanych youtuberów, blogerów, tik-tokerów. Natomiast ludzi zarabiających anonimowo się nie zauważa i o nich nie mówi.
Aby zarabiać w internecie nie trzeba stawać się influencerem, podpisywać się, wykorzystywać prywatnych znajomości, pokazywać twarzy. W praktyce wygląda to tak, że nikt z Twoich znajomych nie dowie się że zarabiasz przez internet – chyba, że sam im o tym powiesz. Nie ma się więc czego wstydzić – nie chodzi tu o stawanie się osobą publiczną.
W dużym skrócie – nie są to piramidy finansowe, bukmacherka, ani jakikolwiek inny internetowy hazard. Hazard to hazard, a zarabianie to w głównej mierze sprzedaż i marketing. Praca w domu może być efektywna, pod warunkiem że opiera się na sprzedaży - a afiliacja jest sprzedażą – droga na skróty nie istnieje.
Szczerze mówiąc polecam od razu odpuścić sobie wszelkiego rodzaju klikanie w reklamy, buxy, wypełnianie ankiet i innego rodzaju zadania z groszowym wynagrodzeniem. Te programy uważam za stratę czasu, nawet przy zbieraniu poleconych. Proszę zauważyć, że w “klikaniu/zadaniach” stabilne i największe pieniądze zarabiają promotorzy z setkami poleconych. W afiliacji jest odwrotnie – najwięcej zarabiają osoby, które zarabiają samodzielnie. Nie trzeba tu nikogo namawiać i tworzyć własnych zespołów - wystarczy zacząć działać.
Odpowiadając w skrócie: nie, nie wymaga. Udział w programach partnerskich jest całkowicie darmowy.
Obecnie na forach o zarabianiu w internecie popularne są programy typu REV-SHARE, HYIPY, ICO, a także matrycowe kopalnie kryptowalut. Tego typu serwisy najczęściej wprowadzają swoich użytkowników w błąd co do faktycznego modelu działania, w rzeczywistości działając na zasadzie piramidy finansowej. O piramidach przygotowałem szereg artykułów i nie będę ich streszczać w tym vademecum. Uważam, że to lektura obowiązkowa dla każdego earnera, który podchodzi poważnie do znajomości e-biznesu. Artykuły podaję w kolejności, w której polecam je przeczytać:
MX.World (MXRevshare) jako przykład piramidy finansowej? - część 2
Theadsteam, FutureNet (FutureAdPro) jako przykłady piramid finansowych?
Konsekwencje prawne wynikające z organizowania i namawiania do udziału w piramidach finansowych
Promotorzy piramid finansowych są w Internecie bardzo widoczni, zwłaszcza na YT - stosunkowo łatwo na nich trafić. Lampka ostrzegawcza powinna się Wam zapalać w momencie, w którym musicie zapłacić za możliwość zarabiania. Kto w takim razie zarabia? Wy, czy oni?
Drugą ważną kwestią w kontekście inwestycji są wszelkiego rodzaju płatne poradniki, kursy, skrypty, boty i inne narzędzia wykorzystywane w e-biznesie. Należy pamiętać, że samo zarabianie w Internecie też jest niszą. Wiem z autopsji, że "zarabianie na zarabianiu" jest stabilniejsze od zmiennych nisz w CPA. Sprzedając poradniki, wideo kursy, płatne webinaria dotyczące zarabiania, zarabia się przeważnie stabilniej, niż na samej sprzedaży (CPA) produktów niezwiązanych z nauką zarabiania. Nie byłoby w tym niczego złego, gdyby te produkty faktycznie stanowiły wartość. Niestety można się spotkać z tworzeniem tak zwanych łańcuszków, w którym osoby kupujące określony kurs, następnie same sprzedają kursy zarabiania, i tak dalej, i tak dalej. E-booków i kursów dotyczących e-zarabiania jest w Internecie mnóstwo. Tworzenie wyżej opisanych łańcuszków prowadzi do zaniżania poziomu faktycznej wartości i bardzo manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Te praktyki utrudniają rozeznanie się z wartością przed zakupem, a same kursy są sprzedawane w zawyżonych, często sięgających kilku tysięcy złotych, cenach.
Inwestycje nie są potrzebne, zwłaszcza w narzędzia reklamowane jako pewny zysk. Takie coś jest pewnym zyskiem przede wszystkim dla ich autora. Trzeba zauważyć, że wydając wszystko, co się zarobiło, na kolejne poradniki, boty, skrypty, tak naprawdę nie generujesz żadnego zysku. Zastanów się - kto wtedy tak naprawdę zarabia?
Podobnie ma się sytuacja z narzędziami SEO. Zdecydowana większość osób nie potrzebuje ich w ogóle, ale tworzona otoczka marketingowa sprawia, że niektórzy i tak kupują "konta premium". Takie zakupy wynikają z niewiedzy i chęci zarabiania. Niestety skrypty/boty nie sprawią, że Twoje strony będą zarabiały tyle, ile byś chciał. Sprawią przede wszystkim, że ich twórcy będą zarabiali.
Podsumowując: świat e-zarabiania jest pełen pułapek, w które można łatwo wpaść, w efekcie doprowadzić do wydawania większych pieniędzy na "wspomagania zarabiania", niż wysokości kwoty, którą faktycznie się zarabia. Piramidy finansowe mogą natomiast doprowadzić do utraty wszystkich zainwestowanych w nie środków.
Zarabianie na MyLead jest w pełni darmowe i dostępne dla każdego zainteresowanego. Jakiekolwiek inwestycje w materiały mające za zadanie pomoc w zarabianiu, powinny być gruntownie przemyślane! Od samych piramid finansowych polecam się natomiast trzymać z daleka.
Przejdź już teraz do listy programów partnerskich oferowanych na MyLead, i wybierz idealny program dla siebie.
Konwersja jest jednym z głównych wskaźników określających jakość ruchu. Każda sieć afiliacyjna wyświetla konwersję w celu umożliwienia użytkownikom analizy swoich działań. Często można się spotkać ze stwierdzeniami mówiącymi o tym, że "serwis X, ma lepszą konwersję od serwisu Y" lub "przepiąłem linki i od razu konwersja wzrosła/zmalała". Te stwierdzenia niestety nie są prawdziwe - ponieważ najprawdopodobniej oba serwisy nie mierzą konwersji w taki sam sposób. Nie ma czegoś takiego jak standard pomiaru konwersji, wobec czego ciężko porównywać wyniki otrzymane różnymi metodami.
Konwersję mierzy się procentowo jako stosunek ilości wygenerowanych akcji CPA (leadów) do ilości wejść na stronę. Czyli np. jeśli wygenerowaliśmy 100 wejść i zdobyliśmy dzięki temu 10 leadów - mamy konwersję na poziomie 10% (10/100*100%). Ilość leadów jest jasna - konkretna. Problem polega na tym co rozumiemy poprzez "wejście", tutaj pojawiają się różnice przez które dokładnie taki sam wynik może być inny w zależności od sieci afiliacyjnej.
"Liczba wejść" można zliczać jako liczbę wszystkich wejść lub wyłącznie liczbę unikalnych wejść. Następnie pojawiają się różnice w "unikalności" (IP? cookie? sesja? kiedy się resetuje?). Można zliczać wejścia generowane poprzez znane proxy lub nie. Można zliczać wejścia generowane przez znane "spamowe serwisy", lub nie.
Z pozoru inna konwersja, różna w zależności od serwisu - tak naprawdę może więc być dokładnie taka sama. Różnica polega natomiast na tym jak mierzy się ilość wejść.
Żeby móc przeprowadzić miarodajną analizę porównawczą, konwersję należy mierzyć samodzielnie za pomocą zewnętrznych statystyk. W taki sam sposób dla każdej sieci afiliacyjnej, odrzucając "spamowe wejścia", które nie są efektem naszych działań promocyjnych.
Jak już wspominałem, nie musisz wydawać nawet złotówki, aby zacząć zarabiać. W dziale " Poradniki dla początkujących " w panelu MyLead oraz na forach o zarabianiu znajdziesz wszystko, co jest Ci potrzebne.
Zanim zadasz pytanie, zapoznaj się z dziennikami pracy innych, bardziej doświadczonych osób. Dzienniki znajdziesz tutaj i tutaj . Zwróć uwagę na to, w jaki sposób oni promują. Jeszcze więcej informacji znajdziesz w działach " Poradniki dotyczące zarabiania przez Internet " i " Poradniki CPA ".
Wiele osób rozpoczyna zarabianie na programach partnerskich od wyboru danego programu, który będą reklamować, czyli jednej, jedynej, wymarzonej niszy. Gdy już wpadają na pomysł, co by to mogło być – kopiują swój link partnerski do określonego programu i reklamują go. Wszędzie, gdzie to możliwe. Te osoby, w moim mniemaniu, popełniają błąd – poszukiwania niszy powinny się zacząć od drugiej strony, czyli od analizy grupy osób, do których ma się dostęp.
Ocena i analiza naszej grupy odbiorców reklamy to bardzo ważny punkt, który, niestety, zwykle jest zaniedbywany i pomijany. Grupa odbiorców to grupa osób, do których trafi nasza reklama, a więc i link do danego programu. W związku z tym to my powinniśmy dostosować naszą ofertę (niszę) do nich, a nie odwrotnie. Odbiorcy nie dostosują się do Twojej niszy, to Ty masz się dostosować do ich potrzeb. Treść reklamy i wybrany program powinny być inne, w zależności od miejsca promocji.
Wyobraź sobie, że jesteś stałym klientem jednego sklepu spożywczego i codziennie kupujesz w nim bułki. Pewnego dnia, jak zwykle, przychodzisz do sklepu chcąc kupić to, co zwykle. Okazuje się jednak, że bułek nie ma, za to zadowolony z siebie sprzedawca bombarduje Cię ofertami jogurtów. Ty nie potrzebujesz jogurtów - szukałeś bułek, więc wychodzisz ze sklepu z pustymi rękoma.
Tak właśnie wygląda sytuacja, gdy reklamujesz losowe programy (wymyślone nisze bez żadnej podstawy), na przykład, w grupach FB. Po prostu przyjmujesz rolę sprzedawcy, który próbuje wciskać ludziom coś, czego nie chcą. Jak myślisz, jak długo utrzymałby się opisywany sklep spożywczy? No właśnie.
Każdy ma jakiś pomysł lub możliwość na umieszczanie swoich reklam i linków do programów w konkretnych miejscach. Może być to kanał na YT, grupy FB, fanpage, GG, czaty, fora, i inne. Pierwszą rzeczą, jaką powinieneś zrobić, jest zastanowienie się, kto będzie czytał Twoje posty. Czego chce Twoja grupa odbiorców? Po co jest w tym, a nie innym miejscu? Co może ich zainteresować na tyle, by chcieli to wiedzieć/sprawdzić/zobaczyć/obejrzeć/pobrać i skorzystać z Twojej oferty? Do wyboru masz właściwie nieograniczony zbiór tematów - możesz wybierać pomiędzy gotowymi już programami lub samemu stworzyć LP, odpowiedni do potrzeb Twojej grupy odbiorców. Reklamowanie wszędzie tego samego programu i treści reklamowej, które są interesujące dla Ciebie, nie będzie skuteczne. Swoje reklamy powinieneś przygotowywać kierując się potrzebami osób, które będą je czytać - a nie własnymi. Dopiero gdy będziesz wiedział z kim masz do czynienia, możesz im przedstawić odpowiednio dobraną reklamę i starać się trafić w ich potrzeby.
Skuteczna afiliacja polega na odpowiednim doborze produktu (i treści reklamowej) do grupy odbiorców. Od tego powinieneś zacząć zarabianie na MyLead, na tym to wszystko polega.
Swoje zdobywanie pieniędzy przez Internet możesz rozpocząć właśnie w tym momencie!
To, ile zarobisz, zależy m.in. od tego, jaką strategię promocji wybierzesz. Planowanie strategii to bardzo ważny krok, którego nie należy pomijać. Doświadczeni mentorzy afiliacji z MyLead podzielili się z nami swoją wiedzą i wskazali najskuteczniejsze metody promocji. Poznaj je.
Treść maila to idealne miejsce do umieszczenia linku afiliacyjnego. E-mail marketing cechuje wysoka skuteczność. Warto zadbać o odpowiednią kolejność maili, ilości, a także częstotliwości wysyłania wiadomości.
Przygotowując maile zadbaj o to, by ich treść była oryginalna. Nie powielaj treści znalezionych w sieci. Zobacz również, jak tworzą maile inni marketerzy. Zapisz się do newslettera bądź dokonaj subskrypcji i wzoruj się na najlepszych.
Twórz takie treści, jakie sam chciałbyś czytać. W swoich postach odnoś się do statystyk, badań i wyników. Pokaż, że Twój produkt może rozwiązać problemy Twoich odbiorców. Dobrym pomysłem na zwiększenie ruchu na stronie jest organizowanie konkursów. Pamiętaj jednak o tym, by nie przesadzać z ilością postów z linkiem afiliacyjnym. Takie treści nie budzą zaufania i wyglądają po prostu sztucznie. Ty powinieneś dążyć do tego, by Twoja grupa odbiorców widziała w Tobie profesjonalistę, a więc znawcę danej branży lub tematu.
Warto poruszyć też kwestię dostosowania formy treści do kanału social media. Spójrz niżej.
Profesjonalnych narzędzi, czyli takich, które MyLead udostępnia swoim wydawcom. Mowa tu chociażby o niezawodnych Content Lockerach, czyli specjalnych systemach blokujących dostęp do określonej treści. Jako użytkownik internetu z pewnością spotkałeś się już z tą funkcjonalnością. Chciałeś pobrać kiedyś plik, ale okazało się, że musisz za to zapłacić? Tak właśnie działają Content Lockery. Dają możliwość blokowania dostępu do określonej treści, pliku, video, a także aplikacji. Więcej o Content Lockerach przeczytasz tutaj.
Choć uznaje się, że z powodzeniem można reklamować bezpośrednie linki partnerskie, to mentorzy MyLead uważają taką praktykę za niewłaściwą. Takie linki na pierwszy rzut oka nie wyglądają zachęcająco i od razu nas obnażają, ponieważ wyglądają po prostu kojarzą się z programami partnerskimi. Istnieje więc ryzyko, że użytkownicy nie klikną w link lub usuną z niego nasze ID, a wtedy o zarobku można co najwyżej pomarzyć. Jednak ten problem może niejako odejść w zapomnienie dzięki popularnym skracaczom – bitly.com oraz goo.gl. Jednak podkreślamy, że to również nie jest w pełni idealne rozwiązanie. Najlepszym rozwiązaniem jest własna domena.
Niestety, notorycznie zdarza się, że linki są blokowane w mediach społecznościowych. Jeśli określony link/domena zostanie zablokowany, np. na Facebooku, to z portalu znikną wszystkie posty, które ten link zawierały, a to pociąga za sobą utratę całego źródła ruchu. To chyba najczarniejszy scenariusz, który w ogóle można sobie wyobrazić. Są jednak sposoby na pominięcie zabezpieczeń Facebooka.
Więcej o tym, jak skutecznie zarabiać na Facebooku przeczytasz w darmowym e-booku.
Wszystkim zarejestrowanym użytkownikom, MyLead oferuje system HideLink, czyli cloaker linków. System HideLink zawiera kilka elementów. Jednym z nich jest tzw. safe page. Jest to innymi słowami landing page użytkownika MyLead - strona, na którą w pierwszej chwili trafia każdy, kto kliknie w promowany przez wydawcę link. Aby móc skorzystać z HideLinka potrzebujesz więc własnej domeny i hostingu. Jeśli z promowanego przez Ciebie linka skorzysta bot, pozostaje on na stronie typu safe page. Realny użytkownik jest bezpośrednio przekierowywany na stronę konkretnego reklamodawcy. Nie ma więc żadnego kontaktu z Twoją stroną safe page. Dzięki temu promowane przez Ciebie linki mają znacznie dłuższą żywotność.
Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o tym narzędziu:
8. 7 najczęściej popełnianych błędów przez wydawców
Nie promuj wielu programów jednocześnie jako początkujący wydawca. To będzie prawdziwym marnotrawstwem Twojego czasu. Lepiej poświęcić go na wybór jednego, maksymalnie dwóch programów partnerskich, które naprawdę Ci się spodobały. Znacznie łatwiej będzie Ci rozpocząć przygodę z afiliacją z produktem, który dobrze znasz.
Z naszego doświadczenia wynika, że wielu dopiero raczkujących wydawców zadowolonych jest ze swoich działań dopiero w momencie, gdy uda im się sprzedać dany produkt lub usługę. Oczywiście, nie neguje tego, że wydawcy zarabiają na sprzedaży, bo to przecież niepodważalny fakt. Jednak warto mieć na uwadze, że sprzedaż to ostatni element lejka sprzedażowego. Klient zanim dokona zakupu, musi się zapoznać z produktem. W tym pomogą mu przygotowane przez Ciebie autorskie opisy produktu. Zadbaj o to, by opis był wiarygodny. Jeśli możesz, wybolduj najważniejsze frazy. Pamiętaj, że użytkownicy nie czytają całości tekstu! Oni tylko go skanują. Aha, no i kolejna niezwykle istotna rzecz. Ludzie kupują oczami.
Przyjmijmy hipotetycznie, że prowadzisz bloga dla osób, które mają kompletnego bzika na punkcie zdrowego odżywiania. I nagle, serwujesz swoim czytelnikom wpis o kalorycznych przekąskach pełnych cukrów. Jak myślisz, taki wpis zainteresuje tę grupę odbiorców? No chyba konia z rzędem temu, kto wierzy w to, że fanatycy healty-food nagle zaczną objadać się niezdrowymi przekąskami. Morał z tego taki, że zanim zaczniesz promować jakiś produkt, powinieneś dobrze zastanowić się, kto będzie nim realnie zainteresowany. Pomyśl, z jakimi problemami mogą borykać się potencjalni klienci, a potem w przystępny sposób pokaż im, że Twój produkt jest sposobem na rozwiązanie tych problemów.
“Naszym priorytetem jest satysfakcja i zadowolenie klientów”. Ile razy przeczytałeś już to zdanie na wielu różnych stronach? No właśnie. Utarte zwroty naprawdę nie sprawdzają się marketingu afiliacyjnym ani żadnym innym. Należy tu zaznaczyć, że tego typu utarte sformułowania nie tylko negatywnie wpływają na potencjalnego klienta, ale również nie wpływa to dobrze na SEO. Jedną z nadrzędnych zasad SEO jest tworzenie unikatowego contentu. Tylko takie teksty mają szansę zaistnieć wysoko w wynikach wyszukiwania Google.
Nie szczędź sobie na tworzeniu treści. Uświadom sobie, że to właśnie Twoje treści przyciągają uwagę klientów. Dobry content ma zwabić użytkownika, a następnie wywołać w nim potrzebę posiadania danego produktu lub usługi. Zadbaj o to, by Twoje treści były przemyślane. Do contentu zalicza się:
Tworząc treści pamiętaj również o kolorach. Tak, to, jaki kolor wykorzystasz, np. tworząc grafikę na Instagram może mieć ogromny wpływ na decyzje zakupowe użytkowników! Więcej o kolorach w afiliacji przeczytasz tutaj.
Bazujesz tylko na jednym źródle ruchu? Dobrze Ci radzę, skończ z tym. Najlepiej zarabiający wydawcy eksperymentują z różnymi źródłami ruchu. Nie boją się testować i próbować nowych rzeczy. Wypróbuj wszystko, co dostępne: płatne reklamy, YouTube, Facebook, Instagram, udzielaj się na forach blogowych. Następnie przeanalizuj wyniki i wyciągnij wnioski. Regularnie prowadzone statystyki pozwolą odpowiedzieć Ci na pytanie, z którego źródła ruchu pozyskujesz najbardziej wartościowych użytkowników, czyli takich, którzy dokonują zakupu produktu.
Warto przestrzegać również zasad SEO. Tak naprawdę dzięki SEO wydawca może cieszyć się darmowym ruchem z wyszukiwarek. Jednak nie będę Cię czarować: żeby efekty działań SEO przełożyły się na ruch, trzeba trochę czasu. Tak więc cierpliwość jest tu na wagę złota, ale naprawdę warto.
W skrócie: nie. Nauka zarabiania to przede wszystkim nauka na własnych błędach.
Gdy zaczniesz działać, a następnie konsekwentnie będziesz modyfikował swoje metody - tj. ulepszał, dodawał do nich pomysły zaobserwowane u innych, łączył ze sobą darmowe poradniki, i tak dalej, to nie ma możliwości, żebyś nie zrozumiał, jak to wszystko działa.
Na forach internetowych znajdziesz bardzo dużo praktycznej wiedzy. Z czasem, w miarę rozwijania swoich sposobów – zaczniesz widzieć okazje dosłownie wszędzie. Wszystko może być niszą, każdy człowiek ma potrzeby które chce spełnić, a Ty możesz mu to umożliwić. Każdy fan jakiegokolwiek fanpage ma potrzebę – jeśli ustalisz, co jest jego potrzebą i dlaczego polubił właśnie tą, a nie inną stronę – masz szansę zarabiać w CPA. Warto być na bieżąco, czytać książki/poradniki, i dodawać co ciekawsze pomysły do swoich metod. Więcej o zaletach czytania napisałem tutaj. Pamiętaj jednak, że wydając na książki/poradniki wszystko co zarobiłeś, tak naprawdę zarabiają tylko autorzy tych materiałów, nie Ty. Na forach znajdziesz mnóstwo darmowych poradników i wiele przydatnych wskazówek w dziennikach pracy - korzystaj z tego.
Nie zapominaj, że na MyLead znajdziesz zespół ekspertów, którzy pomogą Ci w generowaniu zysku. Znajdziesz ich, chociażby, na serwerze Discord.
Mysc, czyli Adam oferuje profesjonalny mentoring dotyczący zarabiania w internecie, SEO, copywritingu, webmasteringu oraz tworzenia filmów i grafiki. Jeśli więc chcesz, by Mysc wprowadził Cię w świat afiliacji, skontaktuj się z nim.
Prowadzenie dziennika pracy
Na forach dotyczących e-zarabiania istnieje możliwość prowadzenia publicznych dzienników pracy:
Dlaczego warto prowadzić dziennik? Oto lista plusów:
Dodatkowo warto zapoznać się również z pomocną metodą organizacji swojej internetowej pracy. Odpowiednia organizacja jest bardzo ważna i bezpośrednio wpływa na osiągane wyniki.
System poleconych jest właściwie standardem w tego typu programach zarobkowych. Dokładniej chciałbym wyjaśnić kwestię, z którą nowe osoby często miewają problemy – przez co czują się wykorzystywane. Każdy partner MyLead otrzymuje swój prywatny link w celu dalszego polecania serwisu. Osoba zarejestrowana z takiego linku, zostaje przypisana pod użytkownika, który mu ten link podał, dzięki czemu ten drugi zyskuje prowizję (5%) od zarobków swojego poleconego. W żadnym wypadku nie oznacza to, że cokolwiek się traci przy rejestracji z czyjegoś linku (reflinku). Zarabia się tyle samo, ile zarabiałoby się podczas rejestracji z pustych linków. Generowana prowizja jest dodatkiem, który niczego nie odejmuje od Twoich zarobków. Więcej o różnicach pomiędzy systemami poleconych przeczytasz tutaj. Jeżeli szukasz metod pozyskiwania poleconych, odwiedź ten wpis.
Skorzystaj z systemu poleconych MyLead i zacznij zarabiać pasywnie! Przygotowaliśmy dla Ciebie specjalne grafiki, z których możesz skorzystać!
11. Słowniczek najczęściej używanych pojęć związanych z zarabianiem na MyLead
Cost per action - oznacza stawkę za akcję, którą promujemy (akcję wykonuje ktoś inny - a my tylko reklamujemy nasz link).
CPD - cost per download - stawka za pobranie pliku;
CPI - cost per install - stawka za instalację naszego pliku;
CPL - cost per lead - stawka za pozyskanie lead-a sprzedażowego (poprawne wypełnienie formularza kontaktowego);
CPS - cost per sale - stawka za sprzedaż dokonaną za pośrednictwem naszego linku partnerskiego;
CPR - cost per registration - stawka za każdą rejestrację w danym serwisie/grze/portalu/innych;
CPM - cost per thousand ("M" jako rzymskie 1000). Pojęcie oznacza stawkę za 1000 wyświetleń/kliknięć/innych akcji. Najbardziej popularnym wykorzystaniem CPM jest stawka za 1000 wyświetleń strony/reklamy;
CPC - cost per click - stawka za kliknięcie w nasz link partnerski;
CPO - cost per order - stawka za zamówienie (bez względu na wartość zakupów).
DOI - Double Opt-In - lead zostaje zaliczony po potwierdzeniu adresu e-mail przez użytkownika;
SOI - Single Opt-In - lead zostaje zaliczony od razu po podaniu adresu e-mail, użytkownik nie musi go potwierdzać;
Incent - oferta może być reklamowana wszędzie, łącznie z generowaniem ruchu motywowanego;
Non-Incent - oferta wymaga tylko wysokiej jakości ruchu, ruch motywowany jest zabroniony;
E-mail submit - lead zostaje zaliczony po podaniu adresu e-mail, w modelu DOI lub SOI;
PIN submit / Confirm PIN - lead zostaje zaliczony po zatwierdzeniu PIN-u z wiadomości SMS. W tej kategorii znajdują się także oferty typu SMS MO;
Lead Gen - lead zostaje zaliczony za pozyskanie lead-a sprzedażowego (CPL);
Sell Gen - lead zostaje zaliczony za wygenerowanie sprzedaży (CPS);
Credit Card - lead zostaje zaliczony po podpięciu i obciążeniu karty kredytowej klienta;
Survey Completion - lead zostaje zaliczony po poprawnym wypełnieniu ankiety.
MT - to subskrypcja, w której klient podaje swój numer telefonu i otrzymuje SMS zwrotny, wyraźnie informujący o kosztach subskrypcji, oraz kod dostępu. Po wpisaniu i zatwierdzeniu kodu dostępu, klient aktywuje usługę subskrypcyjną, z której może się w każdej chwili wypisać, o czym również zostanie powiadomiony. Klient nie może zapisać się drugi raz do usługi, w której już jest. MT dzieli się na stawki - zapis (jednorazowe wynagrodzenie) oraz odnowienia (wielokrotne wynagrodzenie). Jeśli dany operator komórkowy nie obsługuje modelu MT lub konkretny użytkownik ma zablokowane subskrypcje, płatność zostaje automatycznie zmieniona (po wpisaniu numeru przez klienta) na model MO;
MO - to SMS Premium, gdzie klient wysyła wiadomość SMS na podany numer, a my otrzymujemy jednorazowe wynagrodzenie w zależności od wybranej stawki (nasza prowizja wynosi około 35% ceny SMS);
IVR - płatne połączenie, gdzie klient dzwoni pod wskazany przez nas numer i wybiera nasz numer wewnętrzny, a my otrzymujemy wynagrodzenie za każdą sekundę połączenia. Numer wewnętrzny to nasz identyfikator - na podstawie wybranego przez klienta numeru wewnętrznego, system wie, komu przydzielić prowizję za połączenie. Klient musi posiadać odpowiednią ilość środków na koncie, aby połączyć się z numerem premium;
SMS CHAT to wielokrotny SMS premium, gdzie klient wysyła wiadomości SMS na podany numer i otrzymuje odpowiedzi (prowadzi rozmowę poprzez wiadomości tekstowe). Za każdą wysłaną przez klienta wiadomość (podczas całej korespondencji), otrzymujemy prowizję. Klient musi posiadać odpowiednią ilość środków na koncie w chwili wysłania SMS.
mysc - getpaid20.pl
Do MyLead wrócił właśnie znany program partnerski - DateZone. Teraz, za każdą rejestrację, otrzymasz jeszcze więcej pieniędzy! Czym jest DateZone i jakie nowe programy partnerskie pojawiły się na MyLead?
DateZone to serwis randowy, ukierunkowany na spotkania bez zobowiązań. Pozwala on na założenie darmowego konta, a następnie skontaktowanie się z osobami, które nas zainteresują, w celu spędzenia z nimi przyjemnych chwil. Charakteryzuje się on ciekawymi rozwiązaniami, które zwiększają skuteczność i poziom konwersji.
Program działa w oparciu o model CPL. Otrzymasz aż 3,74 złotych za każdego klienta, który zarejestruje się na portalu z Twojego polecenia. Wystarczy poprawne wypełnienie formularza, aby otrzymać wynagrodzenie.
Program znajdziesz w swoim panelu wydawcy.
Czym wyróżnia się DateZone?
Podczas tworzenia materiałów reklamowych i ustalania strategii promocji, warto zwrócić uwagę na poniższe aspekty, które sprawiają, że portal, w oczach klienta, może stać się dużo bardziej atrakcyjny.
Wystarczy login, hasło, adres e-mail, data urodzenia oraz miejsce zamieszkania. Następnie należy kliknąć w link aktywacyjny, który zostanie wysłany na podany adres e-mail, by móc cieszyć się własnym profilem. Należy go później oczywiście uzupełnić o dodatkowe dane i zweryfikować, ponieważ portal dba o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników serwisu, lecz to również nie powinno zabrać dużo czasu.
Platforma posiada bardzo czytelną stronę główną, pozwalają od razu założyć nowe konto. Po zarejestrowaniu się, klient otrzymuje dostęp do setek tysięcy profili innych zarejestrowanych osób. Może przeglądać informacje i zdjęcia oraz kontaktować się z ludźmi, którzy go zainteresują (po wcześniejszym zweryfikowaniu się).
Serwis posiada ponad 600 tysięcy zarejestrowanych użytkowników, a około 20 tysięcy z nich na bieżąco jest online. Jest to ogromna grupa ludzi, która zainteresowana jest randkami. Żaden inny serwis nie może poszczycić się tak dużą społecznością użytkowników, a przecież im więcej ich jest, tym większa szansa na powodzenie organizacji miłego spotkania. Dodajmy do tego, że portal posiada blisko 1,5 miliona zdjęć i filmów, załadowanych przez osoby korzystające z platformy.
Klient w pełni kontroluje wysyłane filmy i zdjęcia oraz to, komu mają być one pokazywane. W każdej chwili można swoje konto usunąć, tym samym kasując wszystkie dane z nim powiązane.
DateZone jest największym portalem w Polsce służącym spotkaniom bez zobowiązań. Nikt nie może poszczycić się tak ogromną bazą użytkowników, w tym tych, którzy odwiedzają portal regularnie i są online. Na popularność platformy składa się również jej obecność w wielu rankingach, w których serwis zajmuje wysokie miejsca.
Zacznij promować DateZone już teraz.
Zupełnie nowe programy partnerskie
Stale rozbudowujemy swoją bazę programów do promowania. Pojawiły się całkowicie nowe programy erotyczne, które napełnią Ci kieszenie gotówką:
Adult Dating - Smartlink II [CPL | Zysk: 0,17-50 PLN
Mobile Adult - Smartlink I [CPL] | Zysk: 0,50-84 PLN
Sex Dating - Smartlink VI [CPL] | Zysk: 2,07-120 PLN
Poprostuflirt [CPL] | Zysk: 2,21-4,20 PLN
GraWeFlirt [CPL] | Zysk: 3,36-6,72 PLN
Zwróć uwagę na wypisane wcześniej zalety. Stwórz chwytliwy tekst, który zwróci uwagę odbiorcy. Masz mnóstwo dróg do reklamy - możesz, na przykład, stworzyć wpis na blogu, na którym wykonasz test serwisu DateZone i spróbujesz znaleźć Panią do towarzystwa. Recenzja musi być rzecz jasna stworzona tak, by portal był pokazany w sposób pozytywny i tak, by zainteresować czytającego. W samym tekście możesz kilka razy umieścić swój link afiliacyjny, najlepiej poprzez przyciski CTA (ang. Call To Action). To tylko jedna z wielu możliwości wygenerowania zysku na erotyce.
Erotyka jest specyficznym rynkiem i wymaga specyficznych odbiorców - najczęściej mężczyzn,
Staraj się oddziaływać na emocje odbiorcy, odnoś się do pożądania, zaspokojenia, spędzenia chwil z przystojnymi mężczyznami lub pięknymi kobietami,
Stwórz kampanię reklamową dopasowaną do Twojego zaplecza reklamowego i oferty programu partnerskiego, którego promujesz.
Więcej informacji znajdziesz w przygotowanym przez nas, obszernym kompendium wiedzy, poruszającym tematykę zarabiania na erotyce. Znajdziesz w nich wszystkie informacje, jakie przydadzą Ci się przy generowaniu zysku na programach +18.
KOMPENDIUM WKRÓTCE SIĘ UKAŻE
DateZone i inne programy partnerskie, posiadają kilka założeń, których musisz przestrzegać podczas promowania. Przed rozpoczęciem reklamy, zerknij na “Warunki promocji programu”, by robić to zgodnie z przyjętymi zasadami.
Wszystkie programy znajdziesz w swoim panelu wydawcy.
Nie tylko erotyką człowiek żyje
DateZone jest bardzo dobrym programem partnerskim, ale nie jedynym, które ostatnimi czasy pojawiły się w MyLead. Wprowadziliśmy również innowacyjny program VOD - VOD.PLUS, dzięki któremu można zarabiać na programach opartych o usługi z wideo na żądanie, bez posiadania własnej strony internetowej!
Chcesz wiedzieć jak działa VOD.PLUS i jak z niego korzystać?
Sprawdź w specjalnie przygotowanym artykule!
Dobry pomysł na biznes i pieniądze. Pragnie ich wielu z nas. Najlepiej jak najniższym trudem. Istnieją pewne mity o zarabianiu w sieci, jakoby była to studnia gotówki bez dna, jednak dostępna wyłącznie dla wybranych jednostek, które poruszają się w tej branży. Jak jest naprawdę? Jaki jest pomysł na biznes w domu? Jak wymyślić własny biznes w Internecie? Sprawdzamy.
Zacznijmy od początku - kim jest influencer? Według definicji jest to osoba, która posiada grupę ludzi, na których może oddziaływać, wywierać na nich jakiś wpływ, najczęściej poprzez posiadanie zaplecza (bloga, popularnego profilu na social media, itd.), które jest obserwowane przez dużą ilość odwiedzających.
Ostatnimi czasy jest to bardzo popularne zajęcie i pomysł na biznes przez Internet. Głównie z powodu łatwości rozpoczęcia - wystarczy, na przykład, konto na Instagramie albo własny blog, by móc zgromadzić wokół siebie oddaną grupę czytelników bądź fanów. Od czas do czasu w mediach, zwłaszcza plotkarskich, pojawiają się informacje jakoby influencerzy zarabiali dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie i sami byli nierzadko prawdziwymi bogaczami. Wiadomości takie są oczywiście mocno przesadzone, lecz jest w nich ziarenko prawdy, bo zarabianie w taki sposób jest jak najbardziej możliwe. Skądś jednak te pieniądze muszą się brać. Najczęstszym modelem, z którego korzystają influencerzy, jest afiliacja.
Afiliacja - biznes dla każdego. Pomysł na biznes w domu
Zacznijmy od tego, że branż w Internecie jest ogrom. Własny biznes w Internecie może mieć wiele twarzy. Ciężko więc jednoznacznie wysunąć stwierdzenie, że w Internecie zawsze zarabia się mnóstwo pieniędzy. Nie jest to prawda. Kłamstwem jest również to, że zdobywanie zysku przychodzi z niewielkim trudem, a pieniądze same wchodzą do naszych kieszeni. Skoro już rozwialiśmy te dwa mity, to przejdźmy do konkretów.
Dzisiaj porozmawiamy o jednej, konkretnej dziedzinie zarabiania w sieci - afiliacji. Afiliacja to polecanie programów partnerskich, w ramach których klient może dokonać kupna produktu lub usługi. Program partnerski tworzony jest przez firmę, na przykład, sklep internetowy, który chce zwiększyć swoją sprzedaż. Polecając produkt - napędzasz ją.
Otrzymujesz wynagrodzenie za każdą osobę, która z Twojego polecenia (czyli kliknięcia w Twoją reklamę), dokona zakupu. Bardzo uczciwe i atrakcyjne rozliczanie się za Twoją pomoc, nie sądzisz?
Dlaczego afiliacja to dobry pomysł na biznes w Internecie?
Dlaczego afiliacja to mądry pomysł na biznes w domu? Głównie dlatego, że z jednej strony jest prosta, nie wymagająca posiadania działalności gospodarczej, a z drugiej może być wysoce dochodowa.
Afiliacja nadal się rozwija. Według badań firmy Awin, już w tej chwili, co roku, branża afiliacji rośnie o około 10%. Rynek afiliacyjny w Polsce wzrasta o około 20 milionów złotych rocznie. Na dodatek nic nie wskazuje na to, by ten rozwój miał się zakończyć. Według Rakuten Affiliate Network, do 2020 roku wartość rynku afiliacyjnego na świecie wzrośnie do prawie 7 miliardów dolarów. Jednoznacznie pokazuje to, jak dochodowa jest to branża, a przecież każdy biznes opiera się o zdobywanie pieniędzy. Własny biznes w Internecie może więc przynosić bardzo dobre zyski.
Dla kogo jest zarabianie na afiliacji? Własny biznes w Internecie
Afiliacja jest w zasięgu każdego i każdy może na niej zarabiać - to prawda. Musisz jednak wiedzieć, że własny biznes w Internecie wymaga od Ciebie pewnych cech, bez których zdobywanie pieniędzy w taki sposób będzie dla Ciebie bardzo trudne. Mowa tutaj głównie o samozaparciu i chęci dążenia do celu. Praca w domu charakteryzuje się tym, że samodzielnie ustalasz swoje zadania do wykonania i czas ich wykonania. Ważna jest więc również umiejętność organizacji.
Własny biznes w Internecie. Budujemy zaplecze
Najlepszy zysk osiągniesz, jeśli zbudujesz zaplecze, którym Twoi odbiorcy będą zainteresowani. Właśnie dlatego stosunkowo często łączy się afiliację z influencerami - własny blog zapewnia grupę ludzi, którzy Ci ufają. Chętnie więc skorzystają z oferty, którą im polecisz, zwłaszcza jeśli poprzesz to jakimiś materiałami eksperckimi. Przykład? Możesz napisać artykuł o zdrowotnym wpływie ziół na organizm człowieka, a na koniec reklamować sklep internetowy lub dodać odnośniki do konkretnych produktów w sklepie. Twoi odbiorcy będą zadowoleni z dobrej jakości produktu, a Ty, za polecenie go, otrzymasz procent od sprzedaży.
Jeśli natomiast mowa o wymaganych umiejętnościach, to nie musisz posiadać żadnych szczególnych. Każda, pokroju zdolności tworzenia grafiki, programowania, znajomości marketingu, SEO, pozycjonowania, pisania tekstów, oczywiście będzie bardzo przydatna, lecz nie są one wymagane.
Pomysł na biznes w domu. Ile mogę zarobić na afiliacji?
Ciężko określić Twój przyszły zarobek poprzez pomysł na biznes w Internecie, głównie z powodu bardzo wielu zmiennych, które występują podczas procesu generowania zysku. Stawka, skuteczność, rodzaj promowania, estetyka wykonania reklamy - to tylko kilka z nich.
Na afiliacji można zarobić dobre pieniądze, lecz nie są one przez nikogo gwarantowane. Nie jest to praca na etat, gdzie ktoś daje Ci określoną ilość pieniędzy, którą otrzymujesz co miesiąc. W afiliacji Twój miesięczny zarobek będzie zawsze inny - czasami większy, a czasami mniejszy.
Pewnym jest natomiast, że nie poniesiesz żadnej straty finansowej, ponieważ wejście w świat afiliacji i własny biznes w Internecie nic Cię nie kosztuje. Jedyny koszt, jaki możesz ponieść, to ten związany z realizacją Twojego projektu, na przykład, wykonaniem szablonu bloga, do czego możesz wynająć programistę. Nie musisz jednak prosić go o pomoc, tym samym jest to koszt dodatkowy, który możesz ponieść, ale od Ciebie zależy, czy tak się stanie.
Własny biznes w Internecie. Gdzie znajdę programy partnerskie?
Pomysł na biznes w Internecie to nie wszystko. Do zarabiania na afiliacji potrzebujesz konta w sieci afiliacyjnej. Jest to portal, który skupia w jednym miejscu dziesiątki, czasami nawet setki reklamodawców. Jedną z takich sieci jest MyLead.pl. Posiadamy w swojej ofercie ponad 400 różnych programów partnerskich. Możesz wygodnie przejrzeć wszystkie z nich i zdecydować się na taki, który najbardziej pasuje do tematyki Twojej strony, fanpage na Facebooku lub generalnie Twojego zaplecza reklamowego.
Sieć afiliacyjna jest więc niezbędna w zdobywaniu pieniędzy z wykorzystaniem Internetu, a jednocześnie bardzo wygodna. Sieć afiliacyjna powinna być również Twoim największym możliwym wsparciem i pomagać Ci przy wszystkich problemach związanych z promowaniem. Pomysł na biznes w domu, w porozumieniu z siecią afiliacyjną, może znacznie urosnąć.
Zbuduj swoje imperium. Pomysł na biznes przez Internet
Liczy się również Twoja kreatywność. Możesz skorzystać z gotowych nisz i sposobów. Wiele z nich znajdziesz na tym blogu, które dostępne są całkowicie za darmo - wystarczy zapoznać się z nimi i zacząć zarabiać. Jeśli jednak wykorzystasz swój pomysł na biznes przez Internet, który nie był wykorzystany nigdzie wcześniej, lub który jest niszowy i mało osób go zna, to zwiększasz swoją szansę na generowanie większego zysku.
Musisz także wciąż testować wprowadzane rozwiązania tak, by wybrać te najlepsze. Jeśli poszukujesz inspiracji na pomysł na biznes w Internecie, to koniecznie zajrzyj na biznesomania.com.pl. Znajdują się tam porady, dzięki którym Twoja strona WWW wciąż będzie się rozwijała, ale nie tylko. Nawet, jeśli jeszcze nie zarabiasz przez Internet, to powinieneś koniecznie tam zajrzeć, by dowiedzieć się, między innymi, w jaki sposób zapytać szefa o podwyżkę.
Okej, super jest być influencerem! Jak zacząć? Własny biznes w Internecie
Podstawą jest stworzenie swojego zaplecza, które będzie na tyle interesujące, że przyciągnie grupę czytelników lub odwiedzających. Najpopularniejszym wyborem są blogi oraz profile na portalach społecznościowych, głównie na Instagramie.
Tworząc swoje treści i pomysł na biznes w domu, pamiętaj o kilku aspektach:
Sumienność. Regularnie publikuj zdjęcia i wpisy.
Bądź na bieżąco. Dużo czytaj o branży, którą się zajmujesz. Chcesz być fit blogerem? Żaden problem, ale jeśli w Twojej głowie będzie znajdowała się wiedza o odżywianiu i dietetyce, to staniesz się jeszcze bardziej godną zaufania osobą.
Twórz ciekawe materiały. Jeśli jesteś ideałem piękna, to oczywiście możesz postawić na wyłącznie selfie, lecz taki content z czasem znudzi się Twoim odbiorcom. Staraj się go urozmaicić, chociażby poprzez robienie zdjęć w różnych miejscach, najlepiej na nietypowym tle.
Nie zasypuj czytelnika reklamami. Staraj się je na tyle dawkować, by nie były irytujące. Dodatkowo dopasuj je do tematyki swojego zaplecza.
Rozwijaj się. Staraj wciąż szkolić się z zakresu marketingu i afiliacji, by móc osiągać coraz lepsze rezultaty.
Pomysłów jest więcej! Pomysł na biznes przez Internet
Zarabiać w Internecie możesz na inne sposoby, niekoniecznie z wykorzystaniem afiliacji. Świetnie pokazuje to blog pomyslynabiznes.org.pl, na którym znajdziesz kompleksowe informacje o innych drogach zdobywania zysku - czasami nawet takie, spoza branży internetowej. Wspomniana wcześniej afiliacja z całą pewnością powinna zostać przez Ciebie wypróbowana, ponieważ jest to doskonała droga do gotówki, lecz jeśli taki zarobek Cię nie przekonuje, to zawsze możesz pracować w inny sposób. Na tym blogu znajdziesz gotowy pomysł na biznes przez Internet, właściwie podany “na tacy”, chociażby “26 pomysłów na biznes dla kobiet”. Wystarczy wejść, poczytać i zacząć działać.
Wciąż się rozwijamy. Wprowadziliśmy nowoczesny system, który pozwoli Ci jeszcze więcej zarobić na swojej stronie WWW. Czym jest, jak działa i jak go skonfigurować? Odpowiadamy.
Co to jest Video Locker VOD?
Video Locker VOD to system, który działa pod postacią odtwarzacza. Otrzymujesz kod, który umieszczasz na swojej stronie WWW. Pozwala on monetyzować Ci własny serwis. Jest to skrypt, który dostępny jest wyłącznie na MyLead.pl.
Klient, który zainteresowany jest danym filmem lub serialem, chce skorzystać ze wspomnianego wcześniej odtwarzacza, by móc rozpocząć seans. Po kilku sekundach napotyka jednak na blokadę, która nakazuje mu założyć konto na zewnętrznym serwisie VOD, na którym poszukiwany materiał wideo się znajduje. Konto takie dostępne jest na 14 dni za darmo. Po utworzeniu swojego profilu, otrzymuje on pełny dostęp do biblioteki danego portalu, więc również do filmu, który chce obejrzeć. Tym samym otrzymuje on dokładnie to, czego oczekiwał, a Ty oferujesz mu prawdziwy real content.
Zero przekłamań, zero półprawd. Gwarantujesz sobie znacznie większą satysfakcję swoich klientów, tym samym praktycznie zerową ilość jakichkolwiek skarg lub reklamacji. Jednocześnie nie marnujesz czasu na przeszukiwanie oferty różnych portali.
Z Video Lockera VOD możesz skorzystać już teraz!
Jak to działa?
Sposób działania systemu jest bardzo prosty. Przeszukuje on platformy VOD, które podłączone są do MyLead.pl, w poszukiwaniu filmu, serialu lub programu TV, którego chcesz promować. Jeśli mu się uda, to wyświetla odpowiednie przekierowanie do tego programu VOD, w którym dany materiał wideo został odszukany. Jeśli natomiast film nie zostanie znaleziony, wtedy użytkownik przenoszony jest na CDA. Przykładowo, jeśli chcesz promować serial “Botoks”, to skrypt, korzystając z tytułu, automatycznie wyszuka serię w bazie ShowMax i wyświetli reklamę właśnie tej platformy.
Video Locker VOD działa w oparciu o następujące programy VOD:
ShowMax,
Popcorn,
CDA.
Wkrótce dołączą do niego:
HBO GO,
Ipla.
Video Locker VOD obsługuje deeplink!
Video Locker VOD działa też w oparciu o technologię deeplink. Dzięki temu klient, który zainteresowany jest konkretnym serialem, zostanie przekierowany bezpośrednio na podstronę konkretnej serii, a nie na stronę główną platformy. Sprawia to, że znacznie prościej może on dokonać płatności za abonament i nie musi przeszukiwać portalu w poszukiwaniu serialu, którego chce obejrzeć.
Chcesz wiedzieć więcej o technologii deeplink?
Dlaczego warto?
Jest kilka aspektów, które Video Locker VOD Ci zapewnia:
Wszystkie serwisy VOD w formie jednego odtwarzacza,
Brak konieczności sprawdzania, która firma oferuje dany film w ramach swojej oferty - skrypt zrobi to za Ciebie,
Wysokie stawki za rejestrację,
Klient zawsze otrzymuje to, czego oczekuje,
Estetycznie wyglądający odtwarzacz, którego możesz w pełni dostosować pod swoje wymagania,
System łatwy do zaaplikowania na stronie WWW.
Z Video Lockera VOD możesz skorzystać już teraz!
Konfiguracja
Video Locker VOD można bardzo łatwo skonfigurować. Wystarczy przejść do zakładki “Dla webmastera”, a następnie “Video Locker VOD”. Potem kliknij przycisk “STWÓRZ NOWY VIDEO LOCKER VOD” i uzupełnij wszystkie pola formularza, który ukaże się Twoim oczom.
Później kliknij przycisk przy lockerze, który został przez Ciebie stworzony. Znajdziesz go w zakładce “Lista utworzonych Lockerów”. Następnie wystarczy skopiować kod z punktu 1 i wkleić go na stroną stronę WWW. Do edycji kodu strony wykorzystaj program specjalnie do tego przystosowany, na przykład, Notepad++. Pamiętaj, że parametr “nazwa_filmu” musisz zamienić na tytuł filmu lub serialu, który chcesz promować.
Korzystanie z parametrów
Nie zapomnij, że jeśli chcesz masowo zmieniać więcej atrybutów playera, to możesz korzystać z gotowych parametrów, które znajdziesz pod numerami od 2 do 4. Jeśli chcesz dodać więcej filmów, to znacznie ułatwią i przyspieszą one Twoją pracę. Są one następujące:
“&movie_time=” - czas trwania filmu; należy zachować format godziny:minuty:sekundy, na przykład, 02:11:17,
“&movie_url=” - link do pliku .mp4, który umieścisz na zewnętrznym serwerze; może to być, na przykład, intro wytwórni filmowej, która wyprodukowała film,
“&poster_url=” - link do poziomej grafiki promowanego filmu, najlepiej wyszukać screen z filmu w Google Grafika; do załadowania zdjęcia możesz skorzystać z jakiegokolwiek hostingu grafiki,
“&stop_movie=” - wyrażany w sekundach czas, po minięciu którego odtwarzanie blokuje się, a klientowi wyświetlana jest reklama konkretnego programu VOD.
Wszystkie parametry wystarczy dodać do istniejącego linku. Kod do wklejenia na swoją stronę może więc wyglądać następująco:
?movie_title=Botoks&movie_time=http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4&poster_url=http://www.nazwastrony.pl/zdjecie.png&stop_movie=15">
?movie_title=Botoks&movie_time=http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4&poster_url=http://www.nazwastrony.pl/zdjecie.png&stop_movie=15">
?movie_title=Botoks
&movie_time=http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4
?movie_title=Botoks
&movie_time=http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4
&poster_url=http://www.nazwastrony.pl/zdjecie.png&stop_movie=15">
?movie_title=Botoks&movie_time=http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4&poster_url=http://www.nazwastrony.pl/zdjecie.png&stop_movie=15">
?movie_title=
Botoks
&movie_time=
http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4
&poster_url=
http://www.nazwastrony.pl/zdjecie.png
?movie_title=Botoks
&movie_time=http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4
&poster_url=http://www.nazwastrony.pl/zdjecie.png
&stop_movie=15">
&stop_movie=
15">
Co wyświetli się po wklejeniu tego kodu na swoją stronę WWW?
Serial “Botoks”,
Grafika przed odtworzeniem materiału wideo zostanie pobrana z http://www.nazwastrony.pl/zdjecie.png,
Wideo, które zostanie wyświetlone, zostanie pobrane z http://www.nazwastrony.pl/trailer.mp4,
Oglądanie materiału wideo zostanie przerwane po 15 sekundach, po których następuje wyświetlenie reklamy,
Skrypt rozpozna tytuł serialu i automatycznie przekieruje użytkownika na platformą ShowMax, gdzie seria jest dostępna, a konkretnie mówiąc na podstronę serialu “Botoks”.
Wideo instrukcja konfiguracji
Jeśli masz problem z konfiguracją systemu, to koniecznie obejrzyj poniższy materiał wideo. Dokładnie przedstawi Ci on proces tworzenia własnego Video Locker VOD, krok po kroku.
O czym jeszcze musisz pamiętać?
Pamiętaj, że do działania odtwarzacza niezbędna jest technologia jQuerty. Znajdziesz go w punkcie 0 Twoich kodów na stronę.
W parametr “nazwa_filmu” wpisuj tylko i wyłącznie tytuł filmu. Nie posługuj się, na przykład, “Botoks - cały film online”. W przeciwnym razie wideo może nie zostać znalezione na portalu VOD.
Jakieś pytania? Masz propozycje?
Pamiętaj, że w razie jakichkolwiek problemów z konfiguracją lub działaniem systemu, w każdej chwili możesz się z nami skontaktować, najlepiej poprzez live czat, który dostępny jest w prawym dolnym rogu ekranu. Na bieżąco pomożemy Ci, odpowiemy na wszystkie pytania i doradzimy jak wykorzystać najlepsze funkcje odtwarzacza.
Z Video Lockera VOD możesz skorzystać już teraz!
Już wkrótce miejsce będzie mieć wyjątkowe wydarzenie, którego żaden szanujący się earner nie powinien przegapić - zlot zarabiam.com. To idealna okazja, by bliżej poznać osoby zarabiające w taki sam sposób, jak Ty. My również tam będziemy. Mało tego, mamy dla Ciebie konkurs, dzięki któremu opłacimy Ci pełny pobyt. Koniecznie przeczytaj nasz wpis, by dowiedzieć się więcej.
Zlot zarabiam.com
Już po raz czwarty, administracja forum o zarabianiu w sieci - zarabiam.com, organizuje zlot użytkowników. Jest to wyjątkowa okazja, by porozmawiać z ludźmi z branży afiliacji na wszelkie tematy związane ze zdobywaniem pieniędzy przez Internet. Jednak nie tylko na tym opiera się całe wydarzenie.
Możesz również liczyć na świetną atmosferę. Jest to doskonała sposobność do oderwania się od rzeczywistości i odpoczynku. Spodziewaj się także gier i zabaw - na pewno nie odczujesz jakiejkolwiek nudy.
Kiedy odbywa się zlot? 1-3 czerwca.
Gdzie ma miejsce zlot?
W tym roku wydarzenie odbywa się w Bocheńcu (niedaleko Kielc). Dojazd jest dosyć prosty.
Czy zlot jest płatny?
Tak, wpisowe wynosi 100 złotych + koszty wyżywienia. Nie wyłączaj jednak tej strony - mamy dla Ciebie konkurs, w którym możesz wygrać bezpłatny pobyt na zlocie!
Wszystkie inne, bardziej szczegółowe informacje, znajdują się w oficjalnym wątku na forum.
Zespół MyLead.pl pojawi się na miejscu. Wymiana doświadczeń, omówienie trendów w branży afiliacji i programów partnerskich, rozmowa o metodach promocji i niszach - tego wszystkiego możesz się spodziewać. Jest więc to niecodzienna szansa na pogłębienie swojej wiedzy, a także poznanie z bliska ekspertów, z którymi do tej pory kontaktowałeś się wyłącznie przez Internet!
Koniecznie musisz tam być, by przybić z nami piątkę! Mamy też dla Ciebie pewne niespodzianki.
Wygraj miejsce na zlocie! [KONKURS ZAKOŃCZONY]
Ponieważ zależy nam na spotkaniu z Tobą, to przygotowaliśmy specjalny konkurs, który Ci na to pozwoli. Mamy do rozdania aż 3 wejściówki na IV zlot zarabiam.com.
Każda wejściówka to opłacony pobyt na miejscu. Zapewniamy Ci też pełną wyżerkę! Grill i pyszne jedzenie - to wszystko, co Ci zasponsorujemy! Mamy nadzieję, że masz pojemny żołądek.
Zarabiaj razem z MyLead! Zależy nam na Twoim sukcesie i osiągnięciu przez Ciebie jak największego zysku. Wystarczy, że od poniedziałku (9.04) do wtorku (17.04) wygenerujesz jak największą ilość złotówek na swoim koncie. Liczy się łączny zysk zgromadzony w trakcie trwania tych 9 dni. Im więcej zarabiasz, tym większą masz szansę na wejściówkę. Pamiętaj jednak, że musisz wysłać swoje zgłoszenie, by móc brać udział w zabawie!
Koniecznie kliknij przycisk “Lubię to” na fanpage MyLead na Facebook.com.
Czy każdy może wziąć udział?
Oczywiście, że tak! Nawet jeśli nie generujesz tysięcy złotych dziennie, to i tak masz szansę na otrzymanie od nas opłaconego miejsca na zlocie! Jesteśmy także otwarci na nowych użytkowników.
Jak zgłosić się do konkursu?
Po prostu skontaktuj się z nami. Wyślij do nas maila na adres kontakt@mylead.pl, wpisując w tytule “Zgłoszenie konkurs zarabiam”, a w treści podając swój nick na naszym serwisie. Inną opcją jest kontakt przez widget na stronie lub przez panel prywatnych wiadomości.
Po okresie trwania konkursu, więc po 17 kwietnia, podliczymy Wasz zarobek w trakcie tego czasu i zwycięzcom zaproponujemy pojawienie się na zlocie.
Czy jeśli zarobię mniej, to nie mam szansy na wyjazd?
Osoby, które zarobią najwięcej, mają największą szansę na pojawienie się na zlocie. Jeśli jednak zdobywasz mniejsza ilość pieniędzy, to absolutnie nie przekreśla to Twojej możliwości otrzymania nagrody. Nie poddawaj się więc i do końca trwania konkursu walcz o wejściówkę!
Kiedy będą wyniki konkursu?
Wyniki zostaną ogłoszone maksymalnie 24 kwietnia (wtorek). Od 18 kwietnia (środa) będziemy kontaktować się z partnerami, którzy zarobili najwięcej. Mamy zamiar wybrać trzy osoby.
Szczegółowy regulamin konkursu dostępny: TUTAJ.
Powodzenia!
Zwycięzcy konkursu
Zwycięzcy zostali wyłonieni i zaproszeni przez nas na zlot.
Zapraszamy!
Warto wziąć udział w tym wydarzeniu. Jest to naprawdę świetna zabawa dla każdego, nie bój się więc zabierać również osoby towarzyszącej. Na koniec przedstawiamy wideo, które zespół zarabiam.com przygotował po zeszłorocznym zlocie. Można w nim zobaczyć małą część atrakcji, które na Ciebie czekają. Resztę musisz poczuć na własnej skórze. Do zobaczenia!
Dzieje się! Mamy dla Was garść najnowszych informacji o naszym serwisie. Jak już na pewno zauważyliście, przeszedł on pewne zmiany, lecz to dopiero początek tego, co dla Was planujemy. Czego jeszcze warto wyczekiwać? Zapraszamy do lektury.
Na początek chcieliśmy pochwalić się współtworzeniem, wraz z redakcją Interaktywnie.com, ekskluzywnego raportu zawierającego szereg najświeższych informacji ze świata e-commerce, marketingu, social media, afiliacji i szeroko pojętego zarabiania przez Internet, natomiast główną tematyką raportu były sieci afiliacyjne i programy partnerskie w 2018 roku. Jest to jeden z najważniejszych branżowych raportów, ukazujący się co roku.
Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z całością raportu, ale zwłaszcza z artykułem na stronie 17. Stworzyliśmy tekst pod tytułem “20-letni bogacze. Millenialsi podbijają Internet, czyli dostosuj się lub giń”. Poruszyliśmy w nim problem braku zainteresowania szkoleniem wydawców ze strony sieci afiliacyjnych, co w przyszłości może mieć poważne konsekwencje dla prawidłowego istnienia tychże firm. Żeby dowiedzieć się więcej, koniecznie musicie pobrać raport. Ilość zawartej wiedzy w tym jednym pliku jest naprawdę zadziwiająca. Na dodatek jest on dostępny całkowicie za darmo.
Szukajcie także naszych wypowiedzi eksperckich w najróżniejszych tematach, które są zawarte w całym raporcie. Jest to również świetna okazja, byście poznali nas trochę bliżej, bo do każdego cytatu dołączone jest zdjęcie autora.
Jeszcze jedna, ważna informacja - w raporcie ukryliśmy niespodziankę dla użytkowników MyLead. Pozwoli Wam ona powiększyć stan swojego konta. Powodzenia w poszukiwaniach!
Zapoznaj się z raportem już teraz, całkowicie bezpłatnie!
Afiliacja w najnowszej wersji
Przedstawiamy Wam MyLead w odświeżonej wersji. Pracowaliśmy nad nią przez ostatnie miesiące starając się, by z jednej strony cały design był unikalny, lecz z drugiej, aby obsługa serwisu nadal była prosta i intuicyjna. Zmieniliśmy następujące części portalu:
Stronę główną,
Wszystkie podstrony,
Zakładkę “Kontakt”,
Wygląd bloga.
W trakcie tworzenia nowej odsłony MyLead, nawet na chwilę nie zapomnieliśmy o podstawowej funkcji, którą serwis powinien spełniać - przejrzystości. Korzystając z okazji przebudowaliśmy proces rejestracji, który teraz uporządkowany został w czytelne cztery kroki, a na każdym z etapów, rejestrujący ma dostęp do szeregu informacji oraz porad, które pomagają mu stworzyć nowy profil i rozwiać wszystkie wątpliwości. Otwieramy się także jeszcze bardziej na Was. Zdecydowana większość z naszych wydawców preferuje kontakt poprzez wbudowany czat, lecz prosiliście nas o dodanie innych metod kontaktu. Posłuchaliśmy Waszych propozycji i do kontaktu mailowego, poprzez wiadomości PW, Messengera, Gadu-Gadu oraz wspomnianego wcześniej czatu, dołącza możliwość połączenia się z nami poprzez Skype, a także łączności telefonicznej. Zaktualizowaliśmy również zakładkę “Kontakt”, z której w tej chwili możecie korzystać jeszcze wygodniej. Otrzymujecie więc na swoje ręce pełen wachlarz możliwości skontaktowania się z nami.
Zawsze innowacyjni
Podczas realizacji nowego szablonu, postanowiliśmy postawić na nowoczesny flat design, z elementami i obiektami przestrzennymi, jednak stworzonymi wyłącznie z prostych figur i kształtów. Nadal wykorzystujemy nasze trzy podstawowe barwy - zielony, biały i atramentowy. Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie elementów interaktywnych, na które odwiedzający może w pewnym stopniu wpływać. Pojawiły się także animacje w grafice, ale tworzone za pomocą nowoczesnych rozwiązań, bez wykorzystania martwego Adobe Flash. Wszystko stało się znacznie bardziej jednolite.
Pamiętajcie, że nie jest to żaden rebranding, ponieważ postanowiliśmy zostawić w logo charakterystyczny woreczek, ale w przyszłości będziemy starać się tworzyć naszą markę właśnie w takim stylu, jaka widoczna jest na stronie głównej i podstronach serwisu.
Mamy nadzieję, że całość przypadła Wam do gustu. Czekamy na feedback z Waszej strony i jesteśmy bardzo ciekawi Waszej reakcji na zupełnie nową odsłonę MyLead.pl.
Nie masz konta na MyLead? Załóż je już teraz i ciesz się nowoczesnymi funkcjami!
Jeszcze więcej nowości!
Wciąż wprowadzamy nowe programy partnerskie. W ostatnim czasie dodaliśmy ich aż 22. Znosimy także limity na popularne programy, pokroju ShowMaxa. Od niedawna możecie promować go bez zmartwień o osiągnięcie limitu rejestracji. Dodajmy, że to dopiero początek. Planujemy dla Was kolejne udogodnienia i wciąż powiększającą się bazę firm z nami współpracujących.
Planujemy również na bieżąco udostępniać Wam kody promocyjne. Co więcej, będziemy mieć ku temu dużo różnych okazji, które z całą pewnością zostaną przez nas wykorzystane. Koniecznie śledźcie naszego bloga, na którym na bieżąco, oprócz kodów, publikowane są też wszelakie poradniki i artykuły pozwalające Wam wygenerować jeszcze wyższy zysk.
Skoro już wspomnieliśmy o portalach społecznościowych, to przypominamy, że MyLead obecny jest na wielu różnych serwisach. Warto nas obserwować, by zawsze być na bieżąco z informacjami dotyczącymi naszej strony. Jesteśmy zarówno na Instagramie, gdzie publikujemy posty bardzo luźne i najczęściej zupełnie inne, niż w innych miejsach, jak i na LinkedIn, który jest Waszym centrum branżowych informacji ze świata marketingu, przedstawionych w sposób wysoce profesjonalny. Facebook to wygodne źródło informacji prosto z poziomu Twojego konta, a Twitter to szybkie, krótkie i treściwe wiadomości. Ty decydujesz, jaki MyLead Ci odpowiada.
Wiosna. Czas, podczas którego natura budzi się do życia. Jednak nie tylko ona. Wiele firm przeżywa wtedy prawdziwe oblężenie ze strony klientów. Zainteresowanie to można wykorzystać dla własnych korzyści. Co promować podczas wiosennego okresu i dlaczego jest to opłacalne?
OCZEKUJ NA KOLEJNE KODY
Dostosuj promowane produkty
Nim zaczniemy, pamiętaj, że wszystkie omawiane programy, dostępne są na platformie MyLead. Wystarczy darmowe konto, aby móc rozpocząć zarabianie.
Dołącz do MyLead już teraz!
Dlaczego warto dostosować promowane przez siebie produkty? Ponieważ często się to opłaca. Faktem jest, że w trakcie trwania wiosny, część branż przeżywa prawdziwy rozkwit zainteresowania i obsługuje znacznie większą ilości klientów. Można promować produkty ze sklepów internetowych, nastawionych typowo pod cieplejszą porę roku i wykorzystać to, by móc na tym zyskać. Odpowiednie targetowanie reklamowanych towarów sprawia, że Twoja skuteczność będzie znacznie wyższa. Na czym więc się skupić?
Sport i kosmetyki
Oczywisty wybór. Jeśli jest cieplej, to automatycznie musimy odkryć więcej swojego ciała. W trakcie trwania wiosny, wiele osób decyduje się na powrót do treningów, by przed latem wyglądać jak najlepiej. Dodatkowo sporo sportowców, korzystając z ładnej pogody, ćwiczy na zewnątrz. Potencjalne grono zainteresowanych jest więc całkiem pokaźne. Jednocześnie kobiety, podczas cieplejszego okresu czasu, generalnie używają więcej kosmetyków.
Jak reklamować? “Przyszła wiosna. Zadbaj o siebie!”, “Do lata zostało mniej niż 100 dni! Zacznij ćwiczyć już teraz” oraz “Wyglądaj dobrze w stroju kąpielowym” to hasła, którymi możesz się posługiwać. Podczas swojej kampanii reklamowej kieruj się zdrowiem i zadbaniem o siebie. Możesz targetować zarówno kobiety (już wkrótce będą zakładały bikini), jak i mężczyzn (chodzenie bez koszulki, mięśnie zwracają uwagę kobiet). Co do kosmetyków, wszystkie reklamy kieruj rzecz jasna wyłącznie do przedstawicielek płci żeńskiej.
Programy, z których możesz skorzystać:
E-zebra.pl [CPS] [kosmetyki] [6,40%]
ABCFITNESS.PL [CPS] [siłownia i fitness] [4,80%]
Decathlon [CPS] [sklep sportowy] [1,20%]
Dla wielu korporacji wiosna to czas porządkowania swojego biznesu. Zweryfikowanie działań reklamowych, uporządkowanie wizytownika, odezwanie się do starych klientów, ale nie tylko. To również okres czasu, w którym można planować swoje przyszłe posunięcia. Możesz więc zaproponować takim osobom produkty firmowe, do których należą:
Konta bankowe, posiadające znacznie atrakcyjniejsze warunki, niż te dotychczasowe,
Hosting i nową stronę internetową, która lepiej stworzy wizerunek marki,
Usługi transportowe i kurierskie, dzięki którym klient otrzyma swoją paczkę tak szybko, jak to możliwe.
Jak reklamować? Możesz kusić wiosennymi zniżkami. Stwórz pragnienie wyższego zysku, zdobycia nowych klientów, wiosennego odświeżenia firmy i marki. “Odśwież swoją firmą na wiosnę”, “Przyszła wiosna. Czas odmrozić Twoją firmę” to teksty, które wydają się idealne.
Programy, z których możesz korzystać:
Nest Bank Biznes Konto [CPL] [konto bankowe] [96,00 złotych]
Domeny dla firm az.pl [CPL] [domeny] [nawet 40,00 złotych]
Pamiątki na komunię
Wiosna to również czas jednych z ważniejszych sakramentów w kościele katolickim - pierwsza komunia święta. Mimo istotnego wydarzenia w życiu młodego człowieka, który wierzy w istnienie Boga, to ma to również swoją część komercyjną. Głównie mowa tutaj drogich prezentach, które są kupowane przez gości.
Jak reklamować? Skup się na stworzeniu w odbiorcy poczucia, że dzięki zakupionemu, za Twoim poleceniem, prezentowi, obdarowana osoba nigdy nie zapomni o tym ważnym dniu i zawsze będzie miała go w pamięci. W tym przypadku bardzo mądrym posunięciem będzie wykorzystanie deeplink-a, o czym napiszemy za chwilę. Dzięki temu możesz zainspirować klienta pokazując mu konkretne towary, a następnie przekierować go bezpośrednio do podstrony tego produktu.
Programy, z których możesz korzystać:
Neonet.pl [CPS] [sprzęt, RTV, AGD] [1,44%]
Gearbest.com [CPS] [sklep internetowy] [2,40%]
W.KRUK [CPS] [biżuteria] [4,80%]
Grille, akcesoria ogrodowe
Wiele osób wykorzystuje ten cieplejszy czas, by spędzić czas poza domem, na przykład organizując grilla. Ponieważ nie ma już śniegu, można też w pełni zająć się swoim ogrodem.
Jak reklamować? Zwracaj uwagę na możliwość skorzystania z wysokich temperatur. Z możliwości odprężenia się w ogrodzie lub lesie. Na okazję do oderwania się od problemów i codziennego otoczenia, a jednocześnie zjedzenia pysznego posiłku. Wiosna to czas zmian, możesz więc zachęcić do odświeżenia wyglądu mieszkania lub pokoju. Nowe meble będą w tym celu wręcz idealne.
Programy, z których możesz korzystać:
4Home [CPS] [sklep internetowy] [4,80%]
Black Red White [CPS] [sklep internetowy] [4,80%]
Wszystkie omówione programy partnerskie dostępne są w Twoim panelu wydawcy!
MyLead też się zmienia!
My również się rozwijamy. Wprowadziliśmy zupełnie nowy system generowania linków i materiałów do promowania. Przygotowaliśmy specjalny artykuł, który dokładnie przedstawi Ci mechanizmy, które zostały oddane do Twojej dyspozycji.
Deeplink Twoim przyjacielem
Czym jest deeplink, o którym wspomnieliśmy wcześniej? To rozwiązanie, dzięki któremu przekierujesz klienta bezpośrednio na podstronę konkretnego produktu z promowanego sklepu internetowego. Dzięki temu omija on stronę główną i nie musi samemu wyszukiwać towaru. Jednocześnie może łatwo dokonać płatności za usługę, zwykle wystarczy kliknięcie przycisku zakupu i wypełnienie swoich danych. Znacznie ułatwia to więc cały proces i pozwala uzyskać wyższa skuteczność.
Jeśli chcesz wiedzieć jak dokładnie działa deeplink i jak wykorzystywać go na platformie MyLead.pl, to jakiś czas temu przygotowaliśmy specjalny artykuł, który wszystko Ci przedstawi.
Chcesz wiedzieć więcej o deeplink i jak wykorzystywać tą technologię do zwiększenia swojej skuteczności?
Zarób więcej!
Aby dać Ci jeszcze większą szansę na wygenerowanie zysku, postanowiliśmy udostępnić Ci kod promocyjny, który znajduje się na górze tego artykułu. Po wklejeniu go w panel kodów, otrzymasz bonus aż 5% do wszystkich zdobytych lead-ów, więc całego swojego zarobku. Kod działa przez 24 godziny. Powodzenia!
Dołącz do MyLead już teraz!
Dzień Kobiet to, mimo często romantycznej otoczki, jedno z najbardziej komercyjnych Świąt na świecie. Z czym nam się kojarzy ten dzień? Najpewniej z kwiatami, które niesie ze sobą praktycznie każda przedstawicielka płci żeńskiej. Z badania firmy Provident wynika, że w Dzień Kobiet, mężczyźni wydadzą 8 marca średnio 60 złotych. I mogą te pieniądze wydać przez Internet. Jak ich do tego zachęcić? Jak zarobić na Dzień Kobiet?
OCZEKUJ NA KOLEJNE KODY
Jak zarobić na Dzień Kobiet?
Dzień kobiet. Dlaczego warto?
Odpowiedź jest bardzo prosta - ponieważ można na tym zarobić. Zdecydowana większość kobiet oczekuje od swojego mężczyzny, że ten odpowiednio obdaruje ją miłym upominkiem podczas tego dnia. Dzięki temu cała rzesza płci męskiej szuka inspiracji, by zaskoczyć wybrankę swojego serca. Możesz nakierować ich na gotowy pomysł, podsuwając pod nos reklamę programu partnerskiego, w którym można dokonać szybkich, wygodnych zakupów.
Przed przedstawieniem Ci szerszych informacji przypominamy, że do zarobienia pieniędzy na 8 marca, potrzebne jest Ci bezpłatne konto na platformie MyLead.pl.
Nie masz jeszcze konta? Załóż je już teraz!
Jak zarobić na Dzień Kobiet?
Dzień kobiet. Jak promować?
Wszystko zależy od tematyki Twojej strony. Są jednak aspekty promocji, których zawsze powinieneś przestrzegać.
Jak zarobić na Dzień Kobiet? Zwróć uwagę na zalety
Korzystaj z oferty sklepów internetowych, które organizują promocję, udostępniają zniżki lub darmową dostawę. Wyprzedaże są tworzone właściwie przez wszystkie firmy, jednak upewnij się, że ta, którą promujesz, na pewno ją urządza. Takie akcje przyciągają znacznie więcej osób, tym sobie gwarantując Ci wyższy zarobek.
Zakupy przez Internet to również bardzo duża oszczędność czasu.
Jak zarobić na Dzień Kobiet? Stwórz promocje i zniżki
Nawet jeśli sklepy internetowe zaznaczają, że tworzą specjalne zniżki z okazji Dnia Kobiet, to i tak koniecznie napisz to w swojej reklamie. Promocje to coś, co każdy uwielbia. Nie bój się używać haseł pokroju “Zwariowaliśmy! -XX% na wszystko na Dzień Kobiet!” lub “Darmowa dostawa wszystkich produktów tylko 8 marca!”. Dokładnie przyjrzyj się wszystkim aspektom zorganizowanej akcji sklepu, którego zdecydujesz się promować. Być może ma ona więcej zalet, na przykład obniżenie kosztu dostarczenia.
Jak zarobić na Dzień Kobiet? Nie tylko dla mężczyzn
Nie wszystkie kobiety mogą liczyć na prezenty od swoich mężczyzn. Całkiem spora część płci żeńskiej wybiera pozostanie singielką. Podczas tego dnia mogą chcieć one zrobić sobie prezent samej sobie. Nie używaj więc haseł nastawionych wyłącznie na mężczyzn, niech będą one uniwersalne dla obu płci.
Wszystkie omawiane programy partnerskie znajdziesz w swoim panelu wydawcy.
Jak zarobić na Dzień Kobiet?
Dzień kobiet. Jaki prezent dla kobiety?
Możliwości jest naprawdę mnóstwo. Produktów, które mężczyźni podarują wybrankom swoich serc na Dzień Kobiet jest na tyle dużo, że na pewno dopasujesz któryś z nich do tematyki swojej strony. Dzięki temu kampanie promocyjne z okazji 8 marca zawsze są elastyczne i może je tworzyć i reklamować właściwie każdy, niezależnie od posiadanego ruchu.
Na 8 marca najlepiej sprawdzą się programy w modelu CPS, czyli sprzedaż fizycznych produktów ze znanych sklepów internetowych.
Promocje Dzień Kobiet. Ubrania i bielizna
Bardzo popularny prezent. Kobiety kochają ubrania, zwłaszcza te modne, stąd reklama programu partnerskiego oferującego właśnie taki towar, będzie świetnym pomysłem.
Jak promować na Dzień Kobiet? Możesz reklamować ten typ produktów właściwie wszędzie. Posłuż się hasłami “Wyglądaj pięknie na 8 marca” lub “Niezapomniany Dzień Kobiet? Mamy przepis”.
Program, z którego możesz skorzystać (promocje Dzień Kobiet):
ZAFUL [CPS] [moda] [6,00%]
Nie wszystkie kobiety noszą biżuterię, ale nadal jest to prezent wysoce elitarny. Śliczne kolczyki lub pierścionek sprawią, że obdarowanej od razu pojawi się uśmiech na twarzy i lekka nuta zaskoczenia.
Jak promować na Dzień Kobiet? Biżuterię możesz reklamować na każdym rodzaju strony internetowej, ale najlepsze będą te, które poruszają ekskluzywną tematykę. Istnieje wtedy duża szansa, że odwiedzający będą dysponowali sporą ilością gotówki. Wykorzystaj hasła podkreślające luksus, na przykład “Spraw, by nigdy nie zapomniała tego Dnia Kobiet”.
Program, z którego możesz skorzystać (promocje Dzień Kobiet):
W.KRUK [CPS] [biżuteria] [4,80%]
Promocje Dzień Kobiet. Galanteria
Klasyczny prezent, ale nadal pożądany i jednocześnie stosunkowo tani (w porównaniu, na przykład, do biżuterii).
Jak promować na Dzień Kobiet? Zwróć uwagę na elegancję. Jest to również typ upominku, który jest właściwie “pewniakiem” - na pewno przypadnie do gustu obdarowanej osobie. Uderz więc w poczucie bezpieczeństwa i pewność, że będzie to udany prezent.
Program, z którego możesz skorzystać (promocje Dzień Kobiet):
Wittchen [CPS] [galanteria] [8,00%]
Prezent z kategorii tych uroczych. Istnieje bowiem możliwość nadrukowania na kostki czekolady Twojej własnej wiadomości, a dodatkowo dostarczenia takiej słodkiej tabliczki kurierem, bezpośrednio do miejsca pracy wybranki serca. Zazdrosne spojrzenia koleżanek gwarantowane.
Jak promować na Dzień Kobiet? Zwróć uwagę na unikalność i osobisty charakter, ale również na niebanalność. Wykorzystaj przewagę takiego prezentu nad innymi upominkami. “Podaruj jej coś wyjątkowego”, “Niech nie zapomni 8 marca do końca życia”, “Spraw jej najsłoooodszy Dzień Kobiet” to teksty, które powinieneś wykorzystać.
Program, z którego możesz skorzystać (promocje Dzień Kobiet):
Chocolissimo [CPS] [żywność] [8,00%]
Używa ich prawie każda kobieta. W przypadku takich programów partnerskich, dobrze jest skorzystać z systemu deep link, ponieważ mało który mężczyzna orientuje się w akcesoriach do make up-u.
Jak promować na Dzień Kobiet? Jest to upominek bardzo uniwersalny i często przydatny oraz praktyczny. O ile biżuteria, czy słodycze są czymś, co nie jest zakupem dokonywanym na co dzień, tak makijaż jest wykorzystywany non stop. W związku z tym kupujący znacznie odciąży portfel swojej dziewczyny, jeśli zdecyduje się na taki prezent.
Program, z którego możesz skorzystać (promocje Dzień Kobiet):
E-zebra.pl [CPS] [kosmetyki] [6,40%]
Promocje Dzień Kobiet. Książki
Niektóre kobiety wolą bardziej wyrafinowany prezent. Dobra książka z całą pewnością takim upominkiem jest.
Jak promować na Dzień Kobiet? Promuj internetowe księgarnie jako coś jakościowo wyższego, niż wszystkie inne prezenty. “Twoja dziewczyna wymaga inteligentnego prezentu” i “Twoja dziewczyna jest mądrą osobą. Daj jej inteligentny prezent” to hasła, które powinny się nadać.
Program, z którego możesz skorzystać (promocje Dzień Kobiet):
Ebookoo.pl [CPS] [książki] [8,00%]
Są to wszystkie tańsze prezenty. Badania mówią, że około 20% kobiet nie wymaga od swoich mężczyzn drogiego prezentu - wystarczy im pamięć o tym dniu.
Jak promować na Dzień Kobiet? Przede wszystkim zwróć uwagę na oszczędność pieniędzy. Niektóre z drobnych prezentów zaczynają się już od kilkunastu złotych, co dla każdego jest zjadliwą ceną.
Program, z którego możesz skorzystać (promocje Dzień Kobiet):
ePrezenty [CPS] [upominki] [6,40%]
Ministerstwo Gadżetów [CPS] [upominki] [6,40%]
Wszystkie omawiane programy partnerskie znajdziesz w swoim panelu wydawcy.
Jak zarobić na Dzień Kobiet?
Dzień kobiet. Trzymaj rękę na pulsie!
Świetnie, że dotrwałeś do tej części naszego artykułu. Chcieliśmy Ci za to podziękować. W związku z tym już teraz Cię uprzedzamy, że 8 marca udostępnimy kod zwiększający Twój zarobek ze wszystkich lead-ów o 5%! Dzięki temu, podczas Dnia Kobiet, zgromadzisz jeszcze więcej środków na swoim koncie. Odwiedź nas ponownie 8 marca!
Jak zarobić na Dzień Kobiet?
Dzień kobiet. Podsumowanie
Mamy nadzieję, że przekonaliśmy Cię do stworzenia unikalnych kampanii reklamowych, specjalnie pod Dzień Kobiet. Są one bardzo skuteczne i przynoszą dużo większe zyski, niż promowanie tradycyjnych produktów. Wykorzystaj tę okazję do wygenerowania olbrzymiego salda na swoim koncie. Powodzenia!
Nie masz jeszcze konta na MyLead.pl? Załóż je już teraz!
Tradycyjnie zachęcamy Cię do obejrzenia wideo podsumowania, które uporządkuje wszystkie zdobyte informacje i pomoże Ci działać lepiej.
]]>
O Twoim sukcesie w zarabianiu w Internecie decyduje kilka różnych kwestii. Może to być wybrany model płatności, sposób reklamy, a także programy partnerskie, na które się zdecydujesz. To wszystko jest bardzo ważne, ale nie zapominaj o innych aspektach, które rzadko kiedy są zauważane, a mają ogromny wpływ na Twoją konwersję. Jedną z takich cech jest deep link. Czym jest deep link i dlaczego warto z niego korzystać?
Co to deep link i głębokie linkowanie? Deep link to odnośnik do podstrony, a tłumacząc dosłownie, jest to głębokie linkowanie. Umieszczasz link afiliacyjny na swojej witrynie, a użytkownik, po kliknięciu, przenoszony jest na konkretną podstronę serwisu reklamodawcy, tym samym omijając stronę główną, stronę wyszukiwarki itd. Może rzecz jasna mieć to negatywne aspekty, takie jak, na przykład, mniejsza ilość reklam, które zostaną wyświetlone klientowi. W zamian za to wydawca ma natomiast nierzadko wyższą szansę na uzyskanie leada.
Z deep link możesz korzystać w sieci MyLead. Stworzysz u nas także swoje linki afiliacyjne.
Jak dokładnie działa link afiliacyjny wykorzystujący deep link, czyli tak zwane głębokie linkowanie? Spójrz na ten przykład: jesteś właścicielem bloga o tematyce butów. Tworzysz wpis o konkretnym modelu obuwia i chcesz go zmonetyzować. Korzystasz więc z programu partnerskiego sklepu z butami, gdzie za każdą sprzedaż z Twojego polecenia, otrzymasz zysk. Umieszczasz swój własny, unikalny link afiliacyjny, który przeniesie Twoich użytkowników bezpośrednio na stronę główną e-sklepu. Zainteresowany musi jednak samemu znaleźć dany produkt, najczęściej korzystając z wyszukiwarki. Da się to zrobić lepiej. Jak?
Otóż Twój czytelnik może być przekierowany bezpośrednio do konkretnego produktu. Wtedy nie musi błądzić po stronie, nie musi wyszukiwać rzeczy, którą jest zainteresowany. Łatwo może zakupić recenzowane przez Ciebie buty, a także w prosty sposób za nie zapłacić. Wygląda to znacznie lepiej, prawda?
To NIE jest deep link: https://www.mylead.global/pl
Link ten kieruje tylko na stronę główną, później użytkownik musi radzić sobie sam.
To jest deep link: https://www.mylead.global/produkt/bardzo-dobry-produkt-do-kupienia.
Link ten kieruje bezpośrednio na stronę produktu, całkowicie omija stronę główną.
Odpowiedź jest prosta - aby osiągnąć znacznie lepszą konwersję, tym samym wyższy zysk. Zależy Ci na każdej sprzedaży, stąd powinieneś zadbać, by klient mógł dokonać jej bez żadnych problemów i zbędnych, dodatkowych kroków. Dla każdego z nas liczy się czas, nie chcemy go marnować przy poszukiwaniu towarów. Deep link eliminuje ten kłopot i przyśpiesza cały proces. Można to też nazwać pominięciem jednego z kroków - wyszukiwania, które w ogóle nie następuje.
Musisz wziąć pod uwagę, że nie wszyscy radzą sobie z obsługą Internetu i komputera. Dla niektórych użytkowanie zupełnie nowej strony, na której nigdy wcześniej nie byli, będzie bardzo problematyczne. Przekierowanie ich bezpośrednio na stronę produktu sprawi, że będą w stanie szybko odnaleźć się w serwisie.
Deep link znajdziesz między innymi w programach partnerskich opartych o model CPS (ang. Cost Per Sale). W ramach tego modelu otrzymujesz procent za sprzedaż z Twojego polecenia. Pobierana prowizja zależna jest od wybranego programu partnerskiego.
Firmami, które najczęściej korzystają z modelu CPS, są sklepy internetowe, które chcą zwiększyć popularność swoich produktów. Są one dostępne w różnych kategoriach: od ubrań i mody, po technologię i RTV, na motoryzacji i sporcie kończąc.
Deep link łączy się też z innym popularnym narzędziem. Wszystkie linki afiliacyjne posiadają ciasteczka. Klient nie musi natychmiast zdecydować się na zakup. Może dokonać go później, mało tego, nie musi nabyć konkretnego produktu, który mu polecasz. Jeśli zakupi jakikolwiek inny towar, to również jest to uznawane za Twoją zasługę i otrzymujesz za to wynagrodzenie. Cookies mają nawet 30 dni żywotności.
Do promowania programów z deep link niezbędne jest własne źródło ruchu. Może to być jednak cokolwiek - blog, kanał na YouTube, czy nawet fanpage na portalu Facebook.com. Znalezienie go więc na pewno nie będzie żadnym problemem. Potem udostępniasz swój link afiliacyjny i czekasz na efekty w postaci napływających do Twoich kieszeni pieniędzy.
Deep link jest dostępny na platformie MyLead. Dbamy o Twój zarobek, dlatego od razu udostępniliśmy to rozwiązanie w kilkuset różnych programach. Dzięki temu możesz promować rozmaite produkty, mając do dyspozycji głębokie linkowanie. Jakie dokładnie programy partnerskie korzystają z deep link?
Dostosowanie programów partnerskich jest bardzo proste. Na początku przejdź do zakładki “Kampanie”, a następnie “Lista kampanii”. Znajdziesz ją w menu po lewej stronie panelu wydawcy lub, jeśli nie masz konta na MyLead, tutaj. Następnie wybierz filtr “Deeplinki” znajdujący się po lewej stronie okna.
Dzięki temu filtrowaniu Twoim oczom ukażą się wyłącznie programy wykorzystujące głębokie linkowanie. Najpierw musisz wybrać program partnerski, którym jesteś zainteresowany. Powinieneś kierować się przede wszystkim produktami, które są przez dany serwis oferowane. Po dokonaniu wyboru kliknij przycisk Dołącz. Jeśli wcześniej dodałeś już źródło ruchu, musisz tylko poczekać na akceptację Twojej prośby o możliwość promowania. Potem wystarczy kliknąć Promuj i dołączyć do kampanii, co spowoduje automatyczne stworzenie pierwszej konfiguracji. Po jej utworzeniu wybierz kafelek “DEEPLINK”.
W wyskakującym formularzu wklej link do produktu ze sklepu internetowego, który chcesz popularyzować, i gotowe.
Pozostaw domenę domyślną. Adres URL do wygenerowanego linku promocyjnego pojawi się w okienku “Adres do promocji”. Skopiuj go i zacznij promować!
Jeśli chcesz wykorzystać deep link w kampanii łączącej kilka ofert i uniknąć generowania oddzielnego linka w dla każdej z nich, proces konfiguracji wygląda trochę inaczej. Do wygenerowanego linku afiliacyjnego wystarczy dodać “?”, a następnie “dl_url =” i link w formacie URL. Aby otrzymać taki link, skorzystaj na przykład z portalu URL Endocer. Wystarczy zmieniać link, a deep link przekieruje się do odpowiedniej strony.
Deep link do masowej kampanii:
https://promolovers.pl/sklepy/perfumy-pl?cid=dIB7y7aW?dl_url=https%3A%2F%2Fpromolovers.pl%2Fkategorie%2Frozrywka
Jak więc widzisz, deep link jest funkcją, z której z całą pewnością powinieneś skorzystać. Pozwoli Ci on, przy tym samym ruchu reklamowym i identycznym zainteresowaniu Twoją ofertą, wygenerować wyższy zysk.
Nie masz jeszcze konta na MyLead? Dołącz już teraz, za darmo!
Jeśli posiadasz już swoje konto, to przejdź do panelu wydawcy i zacznij zarabiać prawdziwe pieniądze!
Wydawco: pamiętaj, że funkcjonalność Chat SMS nie jest już dostępna!
Pisaliśmy już o IVR oraz Chat SMS - dwóch rodzajach zarobku, które możesz wykorzystać dla swojego zysku. Dzisiaj zajmiemy się ważniejszym tematem - jak przedstawia się promowanie IVR i promowanie Chat SMS? Gdzie się reklamować, aby zwrócić na siebie uwagę? Jak wygląda zarabianie na IVR?
Ważne: jeśli nie wiesz czym jest teleserwis IVR i Chat SMS, to przed przeczytaniem tego tekstu koniecznie zapoznaj się z wcześniejszymi artykułami.
Chcesz wiedzieć co to jest IVR i jak działa?
Chcesz wiedzieć co to jest Chat SMS i na czym polega?
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Połącz dwa modele
IVR (ang. Interactive Voice Response) i Chat SMS są modelami bardzo do siebie podobnymi. Oba działają w tych samych, dwóch tematykach, wymagają do skorzystania z nich telefonu komórkowego, a dodatkowo oferują płatność za minutę połączenia lub za każdą wysłaną wiadomość. Zarówno teleserwis IVR, jak i Chat SMS, obsługiwane są przez zewnętrzne call center. Dlaczego więc nie połączyć tych dwóch typów monetyzacji ze sobą?
Możesz zrobić to w najprostszy możliwy sposób - informując o dwóch drogach kontaktu z dziewczyną lub wróżką. Można do niej albo zadzwonić i porozmawiać albo po prostu napisać. Staraj się zawsze sugerować najpierw teleserwis IVR, ponieważ jest on bardziej opłacalny, a połączenie telefoniczne trudniej zakończyć, niż konwersację z wykorzystaniem SMS. Możesz więc zyskać więcej.
W taką funkcję wyposażone są wszystkie gotowe strony sprzedażowe, o których przeczytasz niżej. Wszystkie one dostępne są na platformie MyLead.pl.
Możesz założyć swoje bezpłatne konto już teraz.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Programy partnerskie
MyLead posiada w swojej ofercie specjalne strony sprzedażowe, które możesz skonfigurować pod swoje wymagania i dowolnie promować. Sprawia to, że promowanie IVR i promowanie Chat SMS nie wymaga od Ciebie wiedzy programistycznej, ani takiej z zakresu tworzenia grafiki. Zajmujesz się tylko promocją. Jak już z pewnością wiesz, usługi te wykorzystują tematykę ezoteryczną, czyli wróżby oraz erotyczną.
Wszystkie programy partnerskie znajdziesz w zakładce “IVR” lub “Chat SMS”, na dole strony. Ich konfiguracja jest prosta i przebiega dość szybko - wystarczy wypełnić kilka pól, by móc korzystać ze skonfigurowanej strony. Jeśli jednak masz problemy z dobraniem idealnych opcji dla siebie, to poniższe wideo poradniki pomogą Ci stworzyć doskonałego landing page.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Jak promować?
Teleserwis IVR i Chat SMS można promować na wiele sposobów. Najpopularniejszym jest korzystanie z gotowych stron sprzedażowych, które dostarcza Ci MyLead. Wtedy możesz promować je podobnie jak SMS, gdzie na dostosowanej stronie, odwiedzający znajdzie Twój numer wewnętrzny i prefiks.
Pamiętaj, że w przypadku tych usług, klient dokładnie zna koszt usługi. W przypadku Interactive Voice Response zostanie o nim poinformowany w trakcie pierwszych sekund połączenia, a przy Chat SMS, masz obowiązek go z nim jasno zaznajomić - użytkownik musi wiedzieć ile zapłaci. W związku z tym najlepiej uprzedzić go o cenie wcześniej i przedstawić ją w atrakcyjny sposób, na przykład w formie “Czas na chwilę przyjemności? 9,15zł 4,92zł. Twoje zaspokojenie TERAZ za mniej niż 5 złotych”.
Nigdy nie przekłamuj ceny za połączenie lub wiadomość!
Podczas promowania IVR i Chat SMS znacznie lepiej będą wyglądały domeny “czyste”, czyli takie, które nie są podejrzanie, na przykład idealna będzie domena z końcówką .pl, na przykład, www.sprawdzoneprzepowiednie.pl. Są one często rozdawane za darmo w promocjach, na przykład na Nazwa.pl. Możesz skonfigurować domenę, aby przekierować odwiedzającego bezpośrednio na stronę sprzedażową z Twoim numerem wewnętrznym lub prefiksem.
Chcesz zarabiać na połączeniach o podwyższonym koszcie - IVR?
Pragniesz generować zysk na Chat SMS? Zobacz programy partnerskie, dzięki którym możesz to zrobić!
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR. Kto korzysta z IVR?
Odbiorcy IVR i Chat SMS są dość specyficzni. Telefony przeznaczone są głównie dla Panów mieszkających na wsi, którzy potrzebują uwagi i skupienia oraz zwrócenia uwagi na własną osobę.
Nieco inaczej sytuacja ma się w przypadku telefonów ezoterycznych. Jest to większa grupa potencjalnych zainteresowanych. Można to reklamować jako wróżbę lub korzystać z haseł “Wiemy co się wydarzy. Powiemy Ci” albo “Chcesz wiedzieć jako będzie 2018? My już wiemy”. Uderzaj w poczucie niepewności co do przyszłości, w strach przed nieznanym.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Reklama ogólna, komentarze, fora internetowe
Do reklamowania IVR i Chat SMS przyda Ci się własna strona WWW, ale nie jest ona wymogiem. Zarabianie na IVR może odbyć się również bez niej. Możesz wysyłać linki do stron sprzedażowych na popularnych portalach, na przykład poprzez system komentarzy. Dobrym pomysłem będzie także zakładanie kont na forach internetowych, przede wszystkich na tych o tematyce związanej bezpośrednio z ezoteryką lub erotyką.
Niektórzy wykorzystują również portale randkowe lub serwisy, w których ogłaszają się Panie chcące zdobyć pieniądze. Tworzą tam profile i piszą z mężczyznami, kusząc ich możliwością głosowej rozmowy z elementami erotycznymi. Możesz wykorzystać taki sposób zarobku, ale pamiętaj o jasnym informowaniu o koszcie. Staraj się też nie łamać regulaminu strony, na której się rejestrujesz.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Własne strony i blogi
Korzystanie z własnych stron jest oczywiście bardzo dobrym podejściem do tematu. Wymaga to jednak odrobiny czasu. Na blogu możemy sami wybrać szablon, a więc wygląd strony, dopasować pełną treść, opisy, grafiki, właściwie każdy element serwisu. Co najważniejsze - własna strona pozwala na zastosowanie własnych rozwiązań, które nie są dostępne nigdzie indziej. Dzięki temu sam możesz pracować nad swoją konwersją wprowadzając coś, co zaskoczy odwiedzającego Twojego bloga.
Wydawać by się mogło, że posiadanie swojego serwisu, jest czymś zarezerwowanym wyłącznie dla profesjonalistów. Nie jest to jednak prawda. Istnieje mnóstwo darmowych systemów, z których możesz skorzystać, na przykład bardzo popularny wśród blogów WordPress, który jest łatwy w obsłudze, a jednocześnie rozbudowany o możliwość korzystania z pluginów i wtyczek. To wszystko sprawia, że możesz zrealizować naprawdę sporej wielkości portal, bez posiadania jakiejkolwiek wiedzy programistycznej.
Przy prowadzeniu bloga przydadzą się umiejętności związane z pozycjonowaniem i SEO, by móc wybić swój projekt jak najwyżej w popularnych wyszukiwarkach, ale nie jest to zdolność wymagana.
Ważne: Korzystanie z własnej strony internetowej wymaga od Ciebie umieszczenia na niej regulaminu usługi!
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Facebook
Zyskująca na popularności metoda promocji. W przypadku promowania usługi sptotkania, najczęściej sprowadza się do stworzenia fałszywego profilu pięknej kobiety i wymianie wiadomości z mężczyznami, podając się za obiekt ich westchnień. Później udający kobietę zachęcają do wykonania połączenia lub pisania wiadomości tekstowej. Tym samym zdobywają oni zysk. Nie zawsze wymagane jest tworzenie konwersacji z zainteresowanymi mężczyznami. Czasami wystarczy po prostu realnie prowadzony profil z numerem telefonu wraz z numerem wewnętrznym w opisie. W przypadku Facebook-a w grę wchodzi także pisanie postów na grupach oraz korzystanie z fanpage w celach reklamowych. Wyjątkowo dobrym materiałem do promowania będą strony o tematyce dla dorosłych.
Usługi ezoteryczne natomiast pozostają do promowania jedynie na grupach i stronach, gdzie strony będą bardziej odpowiednim miejscem. Możesz udostępniać tam horoskopy i przepowiednie na przyszłość. Bardzo mądrym posunięciem będzie umieszczenie ich na ładnych, przejrzystych grafikach. W takiej formie będą miały szansę trafić one do większej grupy odbiorców. W opisie takiej grafiki umieść informację, że czytający może otrzymać własną, spersonalizowaną wróżbę. Wystarczy zadzwonić na określony numer telefonu lub napisać SMS.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Instagram
Instagram jest miejscem, w którym mało osób decyduje się na promocję telefonów ezoterycznych, a tym bardziej erotycznych. Głównym powodem jest korzystanie z portalu głównie przez osoby młode, które nie będą zainteresowane taką treścią, jednak powoli się to zmienia. Zgodnie z najnowszymi badaniami 20.1% użytkowników Instagrama to ludzie w wieku 35-44 lat, 15.4% stanowią osoby mające 45-54 lat, a 14.9% jest wieku 55-64 lat. Sprawia to, że z powodzeniem możemy spróbować promocji IVR i SMS Chat na tym serwisie, jednocześnie nie przejmując się konkurencją, która jest właściwie zerowa.
Jak wygląda zarabianie na IVR i Chat SMS na Instagramie? Jeśli chcesz reklamować ezoterykę, to przygotuj sobie graficzny szablon zawierający przepowiednie. Możesz korzystać z wróżb wyszukanych w Google. Mogą to być także horoskopy. W opisie natomiast umieść informację, że odwiedzający Twój profil może otrzymać własną, indywidualną przepowiednię - wystarczy, że zadzwoni na określony numer lub wyśle wiadomość tekstową. Nie zapomnij dołączyć tam swojego numeru wewnętrznego. W przypadku erotyki wystarczą zdjęcia dziewczyn, jednak, jak zawsze, pozbawione nagości. Tutaj jednak mogą występować fotki, na których widoczne są majtki i biustonosze. Staraj się, by wyglądało to naturalnie, jakby profil prowadzony był przez jedną, tą samą osobę. Do tego zgrabnie napisany opis, w którym umieszczaj informacje, że można porozmawiać z osobą na zdjęciu. Pamiętaj również, że Instagram pozwala ładować na profile materiały wideo.
W celu zwiększenia ruchu na profilu staraj się reklamować go na kontach popularnych osób.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. YouTube
Zacznijmy od materiałów erotycznych. YouTube co prawda nie lubi takich treści na swoim portalu, ale da się uniknąć bana. Przede wszystkim w swoich materiałach wideo musisz unikać jakiejkolwiek nagości, do której zalicza się również widoczny biustonosz. Możesz także promować swoje filmy jako poradniki, na przykład “Jak znaleźć dziewczynę? Poradnik 2018” albo “Jak radzić sobie z samotnością?”. Na początek kilka rad na dany temat, a później zachęcenie do skorzystania z IVR lub SMS Chat.
Co do materiałów ezoterycznych, to możesz promować je jako wróżby na 2018 rok, na przykład wklejając wycinek jakiegoś materiału z wróżbitką (pamiętaj jednak, by nie udostępniać jej wizerunku), do tego doklejając na dole filmu lub na jego końcu informację, że oglądający również może otrzymać taką przepowiednię. Możesz również pomyśleć o tworzeniu filmików z ciekawostkami, najlepiej związanymi bezpośrednio z branżą ezoteryczną.
Jak stworzyć swoje wideo? Możesz wykorzystać istniejące, popularne oprogramowanie montażowe, chociażby Camtasia Studio. Pozwoli Ci ona nagrać Twój ekran, zrobić pokaz slajdów, dodać napisy, a także muzykę. Koniecznie pamiętaj o dodaniu odpowiedniego tytułu, opisu, tagów oraz miniaturki, która zachęci do kliknięcia.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Płatne reklamy
Wszystkie większe serwisy dają Ci możliwość wykupienia płatnej reklamy. Czasami jest to ciekawy sposób na zdobycie klientów, zwłaszcza jeśli prowadzi się własną stronę WWW. Jest to często o tyle przydatne, że firmy pozwalają dokładnie ustalić Ci grupę potencjalnych odbiorców. Możemy więc wybrać ludzi, którzy mogą być realnie zainteresowani naszą usługą. Zręcznie omiń ten zakaz - możesz napisać, na przykład, “Zrelaksuj się z młodymi studentkami” lub “Zmęczony? Odpręż się z młodymi kobietami”.
Pamiętaj, że w przypadku płatnej reklamy musisz posiadać swoje fundusze, które zainwestujesz w ten typ promocji.
Promowanie IVR i promowanie Chat SMS z wykorzystaniem Interactive Voice Response
Zarabiaj na IVR i Chat SMS. Podsumowanie
Wiesz już jak promować usługi ezoteryczne. Jak widzisz, dróg promocji jest naprawdę mnóstwo. Teleserwis IVR i Chat SMS są dość wdzięczne w promowaniu i nie wymagają specjalistycznej wiedzy. Pozwala Ci to korzystać z nich bez żadnych pieniędzy i napełniać swoje kieszenie gotówką. Zarabianie na IVR i promowanie Chat SMS jest proste. Powodzenia i wysokich zarobków!
Chcesz zarabiać na połączeniach o podwyższonym koszcie - IVR?
Pragniesz generować zysk na Chat SMS? Zobacz programy partnerskie, dzięki którym możesz to zrobić!
Na koniec zapraszamy Cię na krótkie wideo podsumowanie. Znajdziesz w nim najważniejsze informacje, które powinieneś zapamiętać.
Wydawco: pamiętaj, że funkcjonalność Chat SMS nie jest już dostępna!
SMS Chat to sposób zarabiania podobny do IVR, czyli połączeń telefonicznych o podwyższonym koszcie, ale nie taki sam. Różni się metodą komunikacji z klientem. Oba jednak mają mnóstwo cech wspólnych - przede wszystkim to, że Ty zajmujesz się wyłącznie promocją, a w całym procesie zdobywania pieniędzy, bierze udział jeszcze jedna osoba - pracownik call center. Jak zarabiać na SMS Chat i dlaczego warto po niego sięgnąć?
SMS Chat to system, który pozwala zainteresowanemu użytkownikowi prowadzić konwersację z wykorzystaniem swojego telefonu komórkowego i wiadomości tekstowych. Za każdego wysłanego SMS-a klient ponosi koszt. Za wymianę wiadomości odpowiada zewnętrzna firma - call center, które zajmuje się pełną obsługą klienta.
SMS Chat jest dość popularny i używany od dawna, jednak ostatnimi czasy możesz korzystać z niego również Ty. Jak zarabiać na SMS Chat? Ten model zdobywania pieniędzy jest dostępny w sieci MyLead, w której możesz zarejestrować się całkowicie za darmo!
W przypadku Chat SMS, klient wysyła wiadomość tekstową na określony numer telefonu. W treść tego SMS-a wpisuje Twój unikalny prefiks, który wygenerujemy za chwilę, na przykład jasnowidz.pomoc. Musi użyć go tylko raz - na początku. Dzięki temu całość prowizji za konwersację idzie na Twoje konto.
Tak rozpoczyna się rozmowa pomiędzy użytkownikiem, a konsultantką w call center. Im dłużej będzie ona trwała, tym więcej zarobisz. Pracownice call center są tak przeszkolone, by zainteresowany wysłał jak najwięcej wiadomości.
UWAGA! W przeciwieństwie do IVR, w Chat SMS, użytkownik końcowy nie jest po wysłaniu pierwszej wiadomości informowany o koszcie za każdą z nich. Absolutnie nie przekłamuj ceny! Jeśli chcesz promować SMS Chat bez naszych stron sprzedażowych, to masz obowiązek jasno poinformować klienta o tym, ile zapłaci!
Istnieją 2 główne tematy, na które można pisać z konsultantkami:
Klient w trakcie konwersacji może rzecz jasna poruszyć inne kwestie, ale nie promuj Chat SMS przy wykorzystaniu innej tematyki.
Jak zarabiać na SMS Chat? SMS Chat jest generalnie wdzięcznym modelem zarobku, w którym odpowiadasz wyłącznie za promocję. Mimo wszystko ma on również swoje wady, na przykład możliwość monetyzacji ruchu wyłącznie z Polski. Dodatkowo przeszkodą mogą być ewentualne blokady usług premium, które są włączone na niektórych kontach. Plusem za to jest to, że call center działa 24 godziny na dobę.
Zainteresował Cię SMS Chat? Zacznij go promować już teraz!
Zysk przy Chat SMS jest różny i zależy od ilości wysłanych przez użytkownika wiadomości. Wynagrodzenie za każdego SMS-a jest stałe. Im więcej wiadomości wyśle klient, tym więcej zarobisz.
Aktualne stawki za Chat SMS znajdziesz w zakładce "SMS Chat" w swoim panelu wydawcy.
Możesz przejść do zakładki już teraz!
Informacja o koszcie za SMS nie może być przez Ciebie w żaden sposób ukrywana i musi być klarownie przedstawiona każdemu klientowi. Wybrana tematyka (wróżby i czat erotyczny) nie ma wpływu na cenę.
Chat SMS nie ma większych wymagań. Nie musisz posiadać swojej strony internetowej, ani pieniędzy na inwestycję, tym samym usługi wymiany wiadomości możesz promować gdziekolwiek. W związku z tym SMS Chat jest właściwie dla każdego.
Mimo, że ten model zarobku nie posiada zbyt wielu wymogów, to posiada restrykcje, których musisz przestrzegać. Nimi jednak zajmiemy się za moment.
Zainteresował Cię SMS Chat? Zacznij go promować już teraz!
Otrzymanie własnego prefiksu do promowania nie jest specjalnie skomplikowane. Wystarczy, że posiadasz konto na platformie MyLead.pl. Zaloguj się na nie i przejdź do zakładki “SMS Chat”. Znajdziesz ją w menu po lewej stronie. Twoim oczom ukaże się formularz, w którym musisz opisać swoją metodę promocji. Na koniec wystarczy, że naciśniesz przycisk.
Potem wystarczy poczekać, aż Twoja metoda promocji zostanie zaakceptowana. Nie zajmie to więcej niż 24 godziny. Następnie kliknij na i przechodź przez kolejne kroki konfiguracji, między innymi wybierając tematykę prefiksu (wróżby i czat erotyczny).
Po wykonaniu tych wszystkich czynności, otrzymasz swój własny kod SMS. Dzięki niemu możesz rozpocząć proces zdobywania pieniędzy.
Jeśli nadal masz problemy z konfiguracją usług Chat SMS, to przygotowaliśmy dla Ciebie poniższy wideo poradnik. Przedstawi Ci on przejście przez kolejne kroki otrzymywania własnego prefiksu w sposób bardziej dokładny.
Wszystko o promowaniu wiadomości tekstowych o podwyższonym koszcie przeczytasz w specjalnie przygotowanym artykule.
Chcesz wiedzieć jak promować IVR i Chat SMS? Czy czat erotyczny oraz wróżby reklamuje się inaczej?
O czym musisz pamiętać podczas promowania Chat SMS?
Wiesz już czym jest Chat SMS i jak do niego dołączyć. Musisz jednak zdawać sobie sprawę, że SMS Chat można połączyć z innym, podobnym modelem monetyzacji - IVR. Razem mogą przynieść Ci jeszcze większy zysk!
Chcesz wiedzieć więcej o IVR?
Na koniec zapraszamy Cię do obejrzenia krótkiego podsumowania w postaci wideo, które pozwoli Ci zapamiętać najważniejsze informacje z tego artykułu.
Zarabianie na IVR jest dostępne właściwie dla każdego, ale zacznijmy od początku. MyLead udostępnia Ci dużo, bo aż 8 modeli monetyzacji. Czasami jednak ciężko wybrać idealny sposób zdobywania pieniędzy. Tym razem zajmiemy się IVR, czyli połączeniami o podwyższonej opłacie. Jest to o tyle ciekawe, że w generowaniu Twojego zysku bierze udział jeszcze jedna osoba - pracownik call center, który stara się stworzyć dla Ciebie jak największy dochód. Jak wykorzystywać IVR i umiejętnie go promować? Jak wygląda zarabianie na IVR?
Zarabiaj na IVR. Co to jest IVR?
IVR, z angielskiego Interactive Voice Response, to telekomunikacyjny system, który pozwala na obsługę klienta telefonicznego. Tak to wygląda w teorii. W praktyce jest to łączenie się użytkownika, przy wykorzystaniu własnego telefonu komórkowego, z zewnętrzną firmą call center, z którą odbędzie on płatną rozmowę.
Takie rozwiązania istnieją od dawna, często były reklamowane na okładkach gazet, jednak od niedawna IVR może promować także osoba prywatna. Zarabianie na IVR czeka więc również na Ciebie! Usługa taka dostępna jest na platformie MyLead.pl.
Zarabianie na IVR. Jak to działa?
Zacząć trzeba od wybrania numeru telefonu, który skieruje nas do call center. Numer ten jest zawsze taki sam. Następnie telefonujący zostanie poproszony o wprowadzenie na klawiaturze telefonu numeru wewnętrznego. Numer wewnętrzny jest Twoją unikalną kombinacją cyfr, po wpisaniu których całość prowizji za przeprowadzoną rozmowę, idzie na Twoje konto. Użytkownik zostanie także poinformowany o koszcie za minutę połączenia.
Po wpisaniu numeru wewnętrznego, klient łączy się z konsultantką. Panie pracujące w call center zostały przeszkolone do prowadzenia jak najdłuższych rozmów, stąd możesz spodziewać się sowitych wpływów na Twoje konto. Dzięki temu zarabianie na IVR jest opłacalne.
Istnieją 2 główne tematy, na które można rozmawiać z konsultantkami:
ezoteryka
erotyka
Klient może rzecz jasna poruszyć w trakcie rozmowy inne kwestie, natomiast nie promuj IVR przy wykorzystaniu innej tematyki.
Pamiętaj, że płatne połączenia telefonicznie mają również swoje minusy - głównie blokady usług Premium. W takim przypadku użytkownik może mieć problem z połączeniem się z call center. Dodatkowo IVR działa jedynie na terenie Polski, ale na szczęście zarabianie na IVR możliwe jest o każdej porze dnia i nocy, ponieważ z numerami można połączyć się 24/7.
Podoba Ci się IVR? Chcesz zobaczyć programy partnerskie, które możesz już teraz wykorzystać?
Zarabiaj na IVR. Ile za to dostaniesz?
Zarabianie na IVR i zysk z niego jest różny i zależy przede wszystkim od czasu rozmowy, ale również od promowanego numeru telefonu. Monetyzacja IVR działa w oparciu o PPM (ang. Pay Per Minute), w ramach którego użytkownik płaci za każdą rozpoczętą minutę połączenia.
Jeśli chcesz znać aktualne stawki w IVR, to przejdź do zakładki "IVR" w swoim panelu wydawcy. Znajdziesz tam szczegółowe informacje o prowizji.
Zarabiaj na IVR. Dla kogo przeznaczony jest IVR?
Zarabianie na IVR teoretycznie jest głównie dla osób, które posiadają własny serwis internetowy. Nie jest to jednak wymagane. W praktyce stroną WWW jest też kanał na YouTube, czy nawet grupa na Facebook.com. W związku z tym usługi IVR może promować absolutnie każdy, wystarczy odrobina poświęconego czasu na promocji.
Musisz pamiętać jednak o pewnych zasadach, których musisz przestrzegać korzystając z tego modelu płatności. Nimi jednak zajmiemy się nieco później.
Chcę dołączyć do IVR! Jak mogę to zrobić?
Otrzymanie własnego numeru wewnętrznego nie jest rzeczą specjalnie trudną. Wystarczy, że po zalogowaniu na swoje konto MyLead, wejdziesz w zakładkę “IVR”, którą znajdziesz w menu po lewej stronie. Następnie będziesz musiał opowiedzieć nieco więcej o swojej metodzie promocji, a na końcu kliknąć przycisk .
Później będziesz musiał poczekać na akceptację Twoich metod promowania. Nie zajmie to więcej niż 24 godziny. Potem kliknij przycisk , aby otrzymać własny numer wewnętrzny. Po wykonaniu tej czynności otrzymasz swój unikalny numer, po wpisaniu którego całość prowizji za rozmowę z call center pójdzie na Twoje konto.
Jeśli jednak masz problemy ze stworzeniem swojej konfiguracji IVR, to obejrzyj poniższy wideo poradnik, który znacznie bardziej rozjaśni Ci tą kwestię.
Zarabiaj na IVR. Jak promować IVR?
Wszystko o promowaniu płatnych połączeń telefonicznych przeczytasz w specjalnie przygotowanym artykule.
Chcesz wiedzieć w jaki sposób reklamować IVR?
Zarabiaj na IVR. Pamiętaj o kilku rzeczach!
Mimo, że IVR jest dość proste w promowaniu, to podczas promocji musisz pamiętać o kilku ważnych aspektach:
Nie promuj IVR niezgodnie z jego przeznaczeniem i regulaminem,
Pamiętaj, że usługa ma tylko 2 tematyki - ezoterykę i erotykę
Pod żadnym pozorem nie przekłamuj kosztu połączenia,
Za pomocą IVR nie można “oddawać”, “rozdawać”, czy “wysyłać”. Takie określenia są w przypadku IVR niedozwolone i nie korzystaj z nich,
Złamanie powyższych zasad może mieć bardzo poważne konsekwencje, wliczając w to kary finansowe oraz prowadzenie postępowań przez odpowiednie organy,
Promowanie usługi niezgodnie z jej założeniami oznaczać będzie całkowitą blokadę konta w serwisie MyLead oraz środków na nim zawartych.
Podoba Ci się IVR? Chcesz zobaczyć programy partnerskie, które możesz już teraz wykorzystać?
Zarabiaj na IVR. Podsumowanie
Jak sam widzisz, IVR jest bardzo ciekawym modelem zarabiania. Jeśli nadal masz wątpliwości lub czegoś nie rozumiesz, to możesz w każdej chwili zgłosić się do naszego supportu. Pomożemy Ci wybrać jak najlepszą drogę promocji.
Na koniec zapraszamy Cię do obejrzenia podsumowania w formie wideo, które uporządkuje zdobytą przez Ciebie wiedzę. Wysokich zarobków!
]]>
Zarabianie w Internecie często przyjmuje mnóstwo różnych form. Najpopularniejszą jest model programów CPS, czyli sprzedaż fizycznych produktów w zamian za prowizję. Są też CPL, CPA, czy COD. Większość z tych modeli łączy jedna cecha - żebyś mógł otrzymać własny zysk, ktoś inny musi ponieść koszt. Co jednak, jeśli istnieje model, na którym zarabiasz, ale nikt nie traci pieniędzy? W tym artykule opowiemy Ci o jednym z nich.
PPI, czyli Pay Per Install, to model zarabiania, w którym pieniądze zostają naliczone po zainstalowaniu przez użytkownika promowanej przez Ciebie aplikacji. Nie trzeba wysyłać SMS-ów, wypełniać ankiet, potwierdzać adresu e-mail, ani podawać swoich danych - wystarczy krótka instalacja i lead zostaje przyznany. PPI jest bardzo ciekawe, ale stosunkowo rzadko wykorzystywane. O ile płatność SMS w wielu przypadkach budzi niechęć lub strach, tak instalacje programów są czymś niecodziennym. Dzięki temu osiągającym naprawdę wysokie wyniki konwersji. Oferują one również wiele możliwych dróg promocji, stąd na pewno dopasują się do Twojego zaplecza reklamowego.
Do zarabiania na programach PPI potrzebne będzie Ci darmowe konto MyLead.
Zacznijmy od najważniejszej rzeczy - jeśli jesteś wydawcą, działania takie jak samodzielne instalowanie programów jest zakazane i traktowane jako fraud. Skoro już to wiesz, to przejdźmy do dużo ciekawych rzeczy, czyli konfiguracji programów partnerskich i pomysłów ich promocji. Jak je wykorzystać, by osiągnąć pokaźny zysk?
Aby zachęcić użytkownika do skorzystania z naszego instalatora, należy go w odpowiedni sposób zaprezentować. Możemy użyć do tego rozszerzenia .exe (executable).
Programy .exe (Executable) to aplikacje, które są w stanie uruchomić różne funkcje na komputerze. Pliki .exe mogą być programami, które odbiorcy instalują na swoich komputerach lub samodzielnie uruchamianymi narzędziami, np. programami instalacyjnymi, programami do edycji tekstu, przeglądarkami internetowymi, grami itp.
Pliki .exe są jednymi z najczęściej używanych plików na komputerze i stanowią podstawę większości aplikacji działających na systemie Windows.
Jako że najważniejszym czynnikiem wysokiej skuteczności jest dobrze dobrana nazwa, w przypadku promocji hacków do gier, może być to przykładowo “NazwaGry_UltimateHack.exe”. Jeśli będzie to film, to możemy wykorzystać “Filmus - Filmy_przez_Internet.exe”, a przy transmisjach “Stream24 - Najlepsze_transmisje_na_zywo.exe”. Stosowanie takich tytułów da Ci zainteresowanie ze strony odwiedzającego, który nie przestraszy się konieczności pobrania instalatora.
Programy partnerskie udostępniane w ramach PPI umożliwiają promocję tak naprawdę wszystkiego - plików, aplikacji, wtyczek, filmów, streamów czy nawet treści erotycznych. W celu jak największego ułatwienia procesu tworzenia projektu postanowiliśmy, jako jedyny serwis PPI, udostępnić Ci 5 gotowych stron typu landing page, które możesz w dowolny sposób konfigurować.
Wszystkie programy partnerskie i landing page’e możesz sprawdzić, klikając tutaj:
Zgodnie z tym, co przeczytałeś powyżej, PPI przewiduje kilka możliwych dróg promocji, w zależności od wybranej strony sprzedażowej.
Najpopularniejszy z landingów i jednocześnie najbardziej skuteczny z nich wszystkich. Użytkownik wchodzi na stronę w celu pobrania pliku, którym może być hack, poradnik, czy jakiś program. Dzięki temu strona sprzedażowa poświęcona pobieraniu konwertuje bardzo dobrze i jest zawsze świetnym wyborem. Rzecz jasna nie możesz promować produkcji, do których nie masz praw autorskich.
Tę stronę sprzedażową wykorzystasz raczej tematycznie i okresowo, czyli podczas trwających popularnych transmisji, na przykład sportowych. Mogą to być mecze, ale też jakieś ceremonie, które aktualnie się odbywają. W ustaleniu tych najbardziej wyczekiwanych przekazów pomoże Ci program TV. Znajdziesz tam przyszłe wydarzenia, które mogą cieszyć się ogromnym zainteresowaniem. Za zaciekawieniem idzie chęć znalezienia i obejrzenia, czyli trafienia na stronę sprzedażową i wykonania instalacji. W przypadku tego programu partnerskiego korzystaj z nazw, które sugerują pobieranie aplikacji do oglądania streamów online.
Program pozwalający na promowanie filmów i seriali. Nadają się do całorocznej promocji, jednak są okresy, takie jak jesień czy zima, podczas których ludzie więcej czasu spędzają w domu. Możesz oferować rozrywkę i dostęp do największych hitów kinowych i serialowych “na mroźne wieczory”.
Strona sprzedażowa przygotowana pod tematykę +18 została przygotowana na zasadzie seks kamerki, czyli transmisji na żywo dla dorosłych. Bardzo ważnym jest tutaj wybranie odpowiedniego materiału filmowego, który zostanie wyświetlony odbiorcy. Jeśli będzie on zadowalający, to użytkownik z całą zdecyduje się na pobranie aplikacji.
Wszystko zależy od Twojej niszy. Jeśli nie znasz się na pozycjonowaniu stron, wtedy jednym ze sposobów będzie umieszczanie linków na stronach powiązanych tematycznie, czyli tzw. pozyskiwaniem backlinków. Drugą skuteczną możliwością będzie generowanie ruchu z YouTube. W tym celu należy stworzyć film o odpowiedniej nazwie i umieścić link do instalatora w opisie filmu. Dzięki temu, że YouTube to produkt Google, możesz liczyć na wysokie wyniki przy wyszukiwaniach. Nie zapominaj, że możesz także wykorzystać płatne systemy reklamy, takie jak Google Ads. Wymaga to od Ciebie inwestycji, ale w przypadku reklamowania poszukiwanego i popularnego produktu, zwróci Ci się ona z dużą nawiązką.
Innym pomysłem na to jak promować programy PPI może być użycie mediów społecznościowych takich jak TikTok. Twórz treści bezpośrednio związane z danym programem PPI. Konto skupiające się na przykład na grze dostępnej w programie PPI świetnie się tutaj sprawdzi. Opisu BIO użyj jako miejsce do podlinkowania danego programu.
Kolejną platformą, która sprawdzi się w promocji programów PPI jest Reddit, który ma wiele dedykowanych grup. Użytkownicy dzielą się tam informacjami i dyskutują na tematy związane z różnymi branżami. Warto znaleźć grupy, które są związane z daną branżą programu PPI i promować właśnie tam.
Ważne jest, aby pamiętać, że promowanie programów PPI musi być wykonane zgodnie z zasadami, które są ustalone przez platformy społecznościowe, aby uniknąć blokady lub ostrzeżenia za spam lub nieodpowiednie zachowanie.
Zacznijmy od tego, że jako użytkownik możesz:
1. Zaloguj się do panelu MyLead. Nie masz jeszcze konta?
2. Wejść w zakładkę PPI, którą znajdziesz w menu po lewej stronie.
3. Następnie wystarczy kliknąć przycisk . Dzięki temu utworzysz link, który będziesz mógł udostępniać i zdobywać zysk. Każda instalacja z tego hiperłącza przyniesie Ci pieniądze.
4. Po kliknięciu Twoim oczom ukaże się okno dodawania nowej konfiguracji.
Wpisz nazwę swojego nowego projektu. Wymyśl tytuł tak, by jak najprościej i najwygodniej było znaleźć Ci w przyszłości ten, który będziesz chciał w jakiś sposób edytować. Jeśli będziesz promować grę Mario Bros, to możesz, na przykład, nazwać projekt “Mario Bros: pobieranie”. Może on zawierać dowolną frazę, to ma być informacja tylko dla Ciebie, która pomoże Ci rozpoznać poszczególne linki i projekty.
Nazwą pliku określasz natomiast tytuł aplikacji, która zostanie pobrana na dysk użytkownika, a potem zainstalowana z Twojego polecenia. Ustawienie tego parametru jest bardzo ważne, ponieważ ma on duży wpływ na przyszłą konwersję, czyli skuteczność Twoich działań marketingowych.
Kolejnym polem jest wybór kreacji landingu. W tym kroku zdecyduj, czy konfiguracja ma być domyślna (domyślna konfiguracja to sposób, w jaki oprogramowanie powinno być zainstalowane na komputerze użytkownika po pobraniu przez niego pliku instalacyjnego), czy zakłada reklamę:
Po wyborze kreacji, zaakceptuj regulamin.
5. Naciśnij przycisk .
Gratulacje, właśnie wykonałeś pierwszy krok w celu zarobku na PPI! Co dalej? Teraz możesz promować swój link lub wykorzystać jedną z naszych stron sprzedażowych, by ładnie go opakować i jeszcze bardziej zachęcić do pobrania i instalacji.
1. Przejdź do zakładki PPI, wybierz program, który chcesz wykorzystać. Wybór ten zależny jest od zaplecza reklamowego, które posiadasz. Masz do dyspozycji 5 różnych stron sprzedażowych. Jeśli masz problem z doborem strony, koniecznie odezwij się do naszego supportu. Z chęcią Ci pomożemy.
2. Kliknij ikonę plusa w celu stworzenia konfiguracji.
3. W zależności od programu uzupełnij określone dane. O tym przeczytasz w następnym punkcie.
MyLead udostępnia możliwość edytowania stron sprzedażowych. Dzięki temu możesz ustalić dosłownie każdy element tak, by jak najlepiej trafiał do Twoich odbiorców. Spójrz na przykład na przygotowany przez nas serwis, który pozwoli Ci reklamować pobieranie plików. Możesz ustalić tytuł, opis, liczbę pobrań, rozmiar, datę dodania, czy nawet wybrać grafikę, która będzie wyświetlana przy pliku. Otwiera to przed Tobą nieograniczone możliwości, przede wszystkim sposobność do stworzenia poczucia bezpieczeństwa w użytkowniku.
Promowanie stron sprzedażowych, a nie linków bezpośrednich, ma też jedną, ogromną zaletę - nie wymaga ciągłej zmiany linków. Jeśli promowana domena zostanie zablokowana, od razu zamieniamy ją na inną, działającą. Ty natomiast nic nie musisz edytować, możesz promować cały czas ten sam link. W przypadku promocji linków bezpośrednich jesteś zmuszony na bieżąco aktualizować reklamowane adresy WWW.
Jeśli jesteś zainteresowany konfiguracją konkretnego programu, koniecznie obejrzyj materiały wideo, które szczegółowo przeprowadzą Cię przez ten proces. Znajdziesz tam również dokładnie wyjaśnienie poszczególnych pól, które musisz uzupełnić podczas tworzenia nowego linka.
WAŻNE! W naszym przypadku zawsze korzystamy ze stworzonej wcześniej konfiguracji pod nazwą “testowa konfiguracja”, czego stworzenie opisaliśmy dosłownie chwilę temu. Ty wybierz swoją własną.
Podstawą funkcjonowania PPI w MyLead są programy autorskie - przygotowane specjalnie pod naszych użytkowników. Na naszej liście kampanii znajdziesz również programy partnerskie PPI od zewnętrznych dostawców. Dołączenie do tych programów wygląda identycznie jak w przypadku innych, “normalnych” ofert, które znajdziesz na MyLead.
Dokładną instrukcję konfiguracji programów zewnętrznych, znajdziesz tutaj:
Wszystkie programy afiliacyjne PPI dostępne na MyLead znajdziesz tutaj:
Ostatnia aktualizacja: 10.05.2023
]]>Wydawcy afiliacyjni codziennie zarabiają dzięki promowaniu i stałej optymalizacji swoich linków afiliacyjnych. Każdy z programów funkcjonuje dzięki indywidualnym zasadom, które są ściśle określone. Nie jest to jednak jedyny sposób zarabiania dzięki afiliacji. W MyLead dostępny jest tak zwany program poleceń, dzięki któremu każdy wydawca może otrzymywać 5% przychodu od zarobków osób, które dołączyły do MyLead za pośrednictwem jego linku polecającego. Program został stworzony, aby docenić ich lojalność i zaangażowanie naszych wydawców oraz umożliwić im opcję dodatkowego zarobku. Wierzymy, że jako aktywni uczestnicy społeczności afiliacyjnej najlepiej wiedzą, jacy użytkownicy są w stanie generować zyski z afiliacji i chcemy docenić ich zaangażowanie w budowanie naszej platformy.
Program poleceń jest możliwością uzyskania dodatkowego zarobku, w związku z poleceniem sieci afiliacyjnej MyLead innym wydawcom. Polega on na umieszczeniu w dowolnym miejscu online własnego linku polecającego. Następnie konieczne jest, aby użytkownik, po kliknięciu, zarejestrował się w MyLead i zaczął zarabiać. Stwarza to możliwość otrzymywania dodatkowego przychodu w wysokości 5% wartości zarobków polecanego użytkownika.
Poniższa grafika prezentuje sposób, w jaki działa program poleceń w MyLead:
Aby skorzystać z programu, wystarczy wygenerować własny link polecający, a następnie wybrać sposób jego promocji. Może być to przykładowo umieszczenie go na swoim blogu, stronie internetowej, czy opisie profilu w mediach społecznościowych. Ostatni krok to rejestracja użytkownika i rozpoczęcie przez niego zarabiania.
Sposobów na polecenie platformy MyLead jest wiele. Najbardziej popularne metody promocji platformy MyLead to:
Każdy ze sposobów jest ściśle uzależniony od grupy osób, do których z takim linkiem polecającym chce dotrzeć wydawca. Ważne, aby zdać sobie sprawę, z jakich mediów i kanałów korzystają potencjalni użytkownicy, do których kierujemy zaproszenie oraz, jaki sposób najlepiej do nich przemówi. Istotne jest również, aby umieścić link w widocznym miejscu i pamiętać o „Call To Action” - zachęcić do przejścia na stronę internetową i rejestracji.
Każdy użytkownik, który zdecyduje się na zarabianie za pomocą programu poleceń, posiada możliwość monitorowania statystyk zarobków zaproszonych przez siebie wydawców. W panelu użytkownika znajduje się odpowiednia zakładka poświęcona programowi poleceń oraz zarządzaniu nim. Na samym dole umieszczona została specjalna sekcja, w której na bieżąco każdy jest w stanie śledzić zarobki konkretnego wydawcy, który dokonał rejestracji za pośrednictwem jego linku. Jest to niezwykle wygodne i w łatwy sposób pozwala sprawdzić realną wysokość zarobków wydawcy oraz to, jakiej wysokości prowizja zostanie przyznana z tytułu działania programu poleceń.
Wysokość zarobków, dzięki programowi poleceń to wspomniane już 5%. Polecający uzyskuje je w prezencie od MyLead – oznacza to, że osoba polecona nic nie traci na tego typu działaniu. Jakie ma to jednak przełożenie na realne kwoty? Jak można zaobserwować na dołączonym zrzucie ekranu, przedstawiającym statystyki – jest to bardzo indywidualna kwestia. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jacy wydawcy dołączą do MyLead za pośrednictwem promowanego linku. Mogą być to bowiem zarówno użytkownicy doświadczeni w afiliacji, którzy szybko zaczną zarabiać, jak i młodzi, uczący się wydawcy.
Niezależnie od tego, jakim typem użytkownika się okażą, należy pamiętać, iż afiliacja jest procesem, który nie przynosi natychmiastowych efektów. Niezbędna jest cierpliwość oraz monitorowanie swoich działań, aby osiągnąć sukces zarówno na promocji linków afiliacyjnych, jak i dzięki programowi poleceń.
Ostatnia aktualizacja: Aleksandra Dalak, 24.07.2023
Czym jest IVR ?
IVR - umożliwia wykorzystanie połączeń głosowych na numerach o podwyższonej opłacie. Usługa IVR zapewnia interaktywną obsługę dzwoniącej osoby (funkcjonalność automatycznego Call Center) oraz umożliwia dokonanie płatności za pomocą połączenia telefonicznego.
Dostępne są 2 stawki PPM (pay per minute) Wydawca otrzymuje prowizję za każdą rozpoczętą sekundę rozmowy przez zainteresowanego użytkownika.
1. PPM - koszt 7,69 za minutę połączenia | prowizja 3 zł za minutę połączenia
2. PPM - koszt 4,92 za minutę połączenia | prowizja 2 zł za minutę połączenia
Dostępne są dwa kanały Ezoteryczny i Towarzyszki +18. Panie pracujące przy call center są bardzo wszechstronne. Potrafią rozmawiać z klientem na każdy temat i przeciągać rozmowę na długie minuty. Jedynym zadaniem Wydawcy jest promocja usługi oraz numeru!
Swoją usługę IVR można stworzyć, przechodząc do panelu MyLead i wybierając zakładkę IVR. Po stworzeniu konfiguracji otrzymujecie numer wewnętrzny. Należy pamiętać aby zawsze go podawać, gdyż to on jest unikatowym identyfikatorem Waszej usługi.
Już niedługo pojawią się gotowe Landing Page pod IVR.
]]>
Dodatkowo mi udało się zgarnąć dwa wyróżnienia ;)
*4 miejsce w kategorii najbardziej pomocna osoba na forum
*3 miejsce w kategorii najlepszy mentor 2016 roku.
Chcielibyśmy podziękować wszystkim użytkownikom za oddane głosy. Zrobimy wszystko co w naszej mocy aby w przyszłym roku znaleźć się na pierwszym miejscu.
Jednocześnie chciałem przypomnieć że dla osób które oddały głos na nasz serwis, przewidziane są upominki dlatego proszę o wysłanie mi wiadomości na forum zarabiam.com z loginem z którego korzystacie w serwisie MyLead. Osoby które nie skontaktują się ze mną w ten sposób mogą zostać pominięte!
]]>Teraz możemy sprawdzić z jakich programów otrzymaliśmy ostatnie lead-y zarówno z danego dnia jak i wybranego okresu.
Możemy sprawdzić z jakiej konfiguracji zarobiliśmy w danym dniu oraz wiele innych!
Z pomocą najnowszej aplikacji MyLead możemy sprawdzić naszą historię zleceń oraz zlecić wypłatę środków z konta MyLead na konto w banku lub PayPal
Aktualności z Bloga - teraz możesz być z wszystkimi zmianami w serwisie na bieżąco!
Nowy Czat oraz dostęp do prywatnych wiadomości
Programy partnerskie (programy afiliacyjne) są znane w naszym kraju od dawna. Jednak dopiero od jakiegoś czasu, wiadomym jest, że ta metoda zarabiania w internecie jest bardzo skuteczna. Jednym z dowodów na tym jak wysokie zarobki można wygenerować z programów partnerskich, mogą być wpisy niektórych blogów. Idealnym przykładem może być Michał Szafrański – autor bloga „Jakoszczędzaćpieniądze.pl” W jednym ze swoich wpisów, bloger tłumaczył, jak do tego doszło, że dzięki programom afiliacyjnym zarobił ponad 69 tysięcy złotych w zaledwie 8 dni! Jak umiejętnie wykorzystać afiliacje do zarabiania i powtórzyć sukces Michała? Poniżej przedstawiamy wam poradnik, z którego dowiesz się podstaw dotyczących zarabiania z pomocą programów partnerskich MyLead.
Pamiętaj, że by zacząć zarabiać pieniądze, potrzebujesz konta na MyLead.pl.
Podział na kroki
W Sieci afiliacyjnej MyLead.pl dostępnych jest ponad czterysta programów partnerskich z przeróżnych branż. Zanim zdecydujesz się promować któryś z nich, poświęć chwilę, aby przejrzeć wszystkie programy. Poszukaj wśród nich takich sklepów, stron oraz usług z których osobiście korzystasz. Na początku najłatwiej Ci będzie zarobić z pomocą takich programów.
Jeśli nie uda Ci się znaleźć żadnego sklepu z którego wcześniej korzystałeś oraz nie znalazłeś żadnego produktu który możesz polecić z własnego doświadczenia, nie ma się co martwić. Aby zarabiać w programach partnerskich wcale nie trzeba polecać produktów z których się wcześniej korzystało.
Krok 1 – zastanów się, do kogo chcesz dotrzeć ze swoim przekazem
Przy wyborze programów partnerskich do promocji, należy mieć na uwadze również to, gdzie będziemy je promować oraz kto będzie odbiorcą docelowym naszej reklamy. Rozwijając myśl – jeśli na początek zdecydujesz się na promocję programów partnerskich na swoim profilu na Facebooku, postaw na takie, które zainteresują Twoich znajomych. Jeśli masz głównie młodych znajomych, nie ma najmniejszego sensu promować wśród nich np. lokat bankowych, gdyż zwyczajnie nie jest to produkt który ich zainteresuje.
Dużo łatwiej mają właściciele stron tematycznych oraz blogów. Z pomocą analizy popularności wpisów na blogu, mogą łatwo znaleźć te tematy, które mogą zainteresować czytelników serwisu.
W przypadku bloga prowadzonego od dłuższego czasu, autor wcale nie musi się wysilać aby zidentyfikować zainteresowania swoich czytelników. Każdy blogger dokładnie wie, co interesuje jego czytelników. Programy afiliacyjne należy wybierać z myślą o czytelnikach i szukać takich, które mogą ich zainteresować.
Krok 2 – wybierz kilka programów i dołącz do nich
Kiedy ustalisz swoją grupę docelową odbiorców i wiesz do kogo będziesz kierować swoją kampanie reklamową z programów afiliacyjnych, możesz przystąpić do wyboru programów partnerskich z naszej listy. Polecamy od razu wybrać kilkanaście programów, ponieważ na akceptacje dołączenia do wybranych programów, czeka się zwykle parę godzin.
Należy pamiętać, że ważniejsze jest to, aby program pasował do grupy docelowej odbiorców niż stawkę lead jaką oferuje. Dużo łatwiej jest pozyskać leady czy namówić czytelników do skorzystania z oferty lub zakupu produktu, który oni faktycznie potrzebują lub szukają. Nie ma sensu promować programów, tylko dlatego że oferują bardzo wysokie wynagrodzenie, jak nikt z takiego programu partnerskiego nie skorzysta.
Krok 3 – przygotuj teksty, które przekonają do dokonania zakupu
Po akceptacji wybranych programów partnerskich, należy przystąpić do promocji. Metod promocji jest sporo, można skorzystać z gotowych narzędzi dostępnych w naszym serwisie i umieścić na stronie graficzny banner, z który linkuje do strony danego sklepu. Można promować program partnerski w artykułach, umieszczając w nich linki do konkretnych produktów. Jeśli posiadasz bazę mailową, możesz promować programy partnerskie pośród odbiorców maili.
Przykład przywołany na początku poradnika, pokazuje nam jak skuteczną metodą promocji programów partnerskich jest napisanie dobrego artykułu – który zachęci do skorzystania z oferty wydawcy.
Najlepiej jest polecać produkty, które sami mieliśmy okazję przetestować (od sprzętu elektronicznego, produktów agd, poprzez przeczytane książki, produkty spożywcze aż po produkty bankowe i e-usługi).
Już teraz możesz otrzymać dostęp do programów partnerskich,
dzięki którym wygenerujesz swój zysk!
Jak promować?
Co w przypadku, kiedy nie znajdziemy takich produktów? Promować programy afiliacyjne można na wiele różnych sposobów. Wystarczy zobaczyć jak to robią inni znani w Polsce blogerzy:
blogerki modowe umieszczają na swoich stronach banery reklamowe sklepów, w których (jak twierdzą) zwykle się ubierają
blogerki kulinarne linkują do sklepów, w których kupują gadżety kuchenne lub zaopatrują się w nietypowe składniki (na przykład ekologiczną żywność)
blogerki kosmetyczne polecają sklepy, w których można kupić dobre kosmetyki
blogerzy piszący o stylu życia przygotowują listy pomysłów na prezent z bliskiej im dziedziny (np. lista pomysłów na prezent dla faceta na Gwiazdkę)
blogerki piszące o macierzyństwie przygotowują listy ciekawych gadżetów dla dzieci, gier i zabawek
blogerzy piszący o książkach zaopatrują każdą recenzję w link partnerski do księgarni, w której można kupić recenzowaną przez nich książkę
blogerzy piszący o finansach informują o bardzo atrakcyjnych lokatach i promocjach, oferowanych przez banki.
Z oferty sieci afiliacyjnych, korzystają nie tylko blogerzy i administratorzy małych stron internetowych, ale również duże portale. Wystarczy wejść na stronę wybranego portalu finansowego, by bez problemu zorientować się, że co jakiś czas publikowane są tam np. rankingi kont bankowych, kredytów czy lokat. Takie rankingi to po prostu sprytne wykorzystanie programów afiliacyjnych w tekstach.
Tak jak widać, pomysłów jest sporo i nie są one ograniczone do recenzji konkretnego produktu, który chcemy promować w ramach wybranego programy partnerskiego.
Warto zauważyć że spora część tych pomysłów wcale nie wymaga od autora recenzji znajomości produktu. Kilka przykładów – lista ciekawych gier dla dzieci, pomysły na prezent, recenzje sprzętu komputerowego itd. Pisząc posty tego typu na stronie internetowej czy blogu, wcale nie musisz twierdzić, że wszystkie produkty które promujesz są Ci znane, bo nikt nie wymaga od Ciebie ich znajomości.
Krok 4 – zadbaj o odpowiednie wypromowanie swojego artykułu
Napisanie jednego artykułu na blogu czy stronie to nie wszystko. Należy jeszcze zadbać o odpowiednią promocję tekstu, tak aby jak najwięcej osób się o nim dowiedziało, przeczytało i następnie skorzystało z oferty umieszczonej w artykule.
Dokładnie tak zrobił wspomniany na samym początku bloger. Reklamował on swój post poprzez posty sponsorowane na Facebooku. Płatne reklamy, to tylko część ze sposobów promocji z których możemy skorzystać aby wypromować nasz artykuł. Na początku, można promować swoje posty również za darmo. Można promować swoje artykuły na swoim osobistym profilu na FB. Jeśli posiadamy fanpage powiązany z naszą stroną lub blogiem również warto skorzystać z opcji udostępnienia linku z programem partnerskim. Analogicznie można to robić na innych portalach społecznościowych, takich jak – Google+, twitter, ask FM, youtube, Pinterest. Dodatkowo jak jesteś w posiadaniu bazy mailingowej, możesz rozesłać swoim czytelnikom informacje o produkcie który promujesz. Trzeba pomyśleć, jakie działania należy wykonać aby artykuł przeczytało jak najwięcej osób. Tym bardziej jak dotyczy on promocji lub produktu, który ma swój ograniczony czas i po czasie skorzystanie nie będzie możliwe. Jak oferta wygaśnie, nie będzie naliczana prowizja za zakup z Twojego linka.
Krok 5 – obserwuj, jak wpływają prowizje
Jeśli promuje się programy partnerskie rozliczane w modelach CPC, CPA lub CPL, niezwykle łatwo jest przekroczyć próg do wypłaty. Wystarczy tylko parę transakcji, aby uzbierać kwotę 50 PLN potrzebną do wypłaty.
Podczas promocji programów partnerskich w Internecie, należy na bieżąco śledzić wpływ prowizji za konkretne zakupy na nasze konto. Będziemy mogli zorientować się które z naszych sposobów promocji przynoszą lepsze efekty (np. linki partnerskie czy bannery) oraz sprawdzić, które teksty/artykuły sprawdzają się lepiej. Czy zaangażowanie użytkowników jest większe w przypadku listy pomysłów na prezent czy z recenzji danego produktu,
Niezmiernie ważne jest, podczas promocji programów partnerskich, analizowanie przychodów i wyciąganie wniosków. Prawdą jest że nie ma uniwersalnej metody na zarabianie dzięki programom afiliacyjnym. Na każdej powierzchni reklamowej (stronie, blogu, czy liście mailowej) zadziała coś innego. Warto dostosować metody promocji naszych programów do preferencji i zachowań konkretnych użytkowników.
Chcesz wiedzieć jeszcze więcej? Przygotowaliśmy dla Ciebie drugą część poradnika “Jak zarabiać na programach partnerskich w MyLead”! Przejdź już teraz!
Znasz już podstawowe kroki, które umożliwiają zarabianie w programach partnerskich. Przygotowaliśmy jeszcze kilka dodatkowych wskazówek.
Jeśli nie zapoznałeś się ze wcześniejszą częścią poradnika, to możesz to zrobić właśnie teraz.
Pamiętaj o kilku rzeczach!
Wskazówka 1 – możesz zrobić dedykowaną stronę internetową pod programy partnerskie.
Przykładowo, jednym ze sposobów zarabiania na programach partnerskich jest przygotowywanie dedykowanych stron, które mają na celu zarabianie na sprzedaży konkretnych produktów z programów partnerskich.
Przykładem tego typu strony może być strona z rankingiem lokat bankowych czy pożyczek chwilówek. Wystarczy przygotować ją raz, umieścić na stronie wszystkie możliwe pożyczki czy lokaty, porównać ich parametry, a każdą lokatę podlinkować odpowiednim programem partnerskim. Dzięki temu ktoś, kto trafi na ranking lokat z wyszukiwarki łatwo przejdzie do konkretnej lokaty, a gdy ją założy – dostaniemy prowizję.
Strony dedykowane, na których zarabia się poprzez programy partnerskie, z czasem przyjmują formę pojedynczych stron – czyli tzw. Lanidng page. Na nich przedstawione są zalety danego produktu, opinie oraz link kierujący do sklepu gdzie można dany produkt zamówić. W taki sposób często promowane są suplementy diety czy preparaty z kategorii zdrowie. Samo postawienie takiej strony nie jest kosztowne, a jeśli strona wejdzie na wysokie pozycje w Google, będzie ona przynosić zyski przez długi czas.
Wskazówka 2 – obserwuj, jak działają inni
Bardzo dobrym sposobem, aby nauczyć się zarabiać na afiliacji, czyli programach partnerskich – jest obserwowanie innych blogerów czy stron które zarabiają w ten sposób. Mistrzami zarabiania na afiliacji są amerykańscy blogerzy, którzy utrzymują się tylko z tego sposobu zarabiana w sieci
(np. Pat Flynn z bloga SmartPassivelncome.com czy Michelle z bloga MakingSenseOfCents.com).
Wskazówka 3 – nieustannie przeglądaj listę programów
Programów partnerskich jest bardzo wiele. Wśród naszych programów ciągle pojawia się coś nowego. Dlatego warto przeglądać listę programów, chociaż raz w tygodniu. Zawsze może pojawić się tam świetna promocja, którą będzie można polecać czytelnikom – zanim dowiedzą się o niej z pozostałych źródeł. Im szybciej ją wykorzystasz, tym większa szansa na zarobek.
Wskazówka 4 – sprawdzaj aktualność swoich linków
Może się zdarzyć, że po jakimś czasie od umieszczenia przez Ciebie linka partnerskiego czy banera reklamowego na stronie, baner czy link przestaną działać. Dlatego należy co jakiś czas sprawdzać, czy linki jakie masz dalej działają.
Wskazówka 5 – przygotuj się na ciężką pracę
Każdy kto myśli że zarabianie na programach partnerskich polega na wrzuceniu jednego linka na Facebooka jest w błędzie. W dzisiejszych czasach, kiedy zalew informacji jest ogromny, nawet rewelacyjna promocja może przejść niezauważona, jeśli powiemy o niej tylko raz. Promowanie programów partnerskich to nie jest jednorazowa akcja, a ciężka praca, którą należy wykonać, ponawiając co jakiś czas promocję. Należy również przypominać czytelnikom o swoich artykułach, próbując do nich dotrzeć różnymi kanałami. W przypadku promowania programów partnerskich – zasada jest prosta – im więcej ludzi będzie mieć możliwość zobaczyć Twój artykuł z linkiem lub Twój banner – tym większa szansa że ktoś skorzysta z umieszczonej tam ofercie. Spektakularne efekty możemy osiągnąć, jeśli mamy odpowiednio dobraną grupę docelową oraz bardzo duży ruch na stronie.
Pamiętaj, że wszystkie omawiane programy partnerskie,
znajdziesz w swoim panelu wydawcy.
Podsumujmy
Programy partnerskie dają możliwość aby zarobić bardzo duże pieniądze. Jednak trzeba wiedzieć jak poprawnie je promować. Nie da się zarobić tysięcy złotych w kilka dni, zaczynając od zera. Żeby zarabiać duże kwoty trzeba mieć dużą publiczność, a gdy mamy małą grupę, do której możemy dotrzeć, raczej nie uda nam się powtórzyć sukcesu amerykańskich blogerów. Co nie znaczy, że nie warto próbować, bo nawet przy małej grupie można zarabiać pieniądze, które będą regularnym dodatkiem do pensji lub innych sposobów zarabiania w internecie. Najważniejsze jest wybranie odpowiednich programów, dopasowanych do grupy docelowej, konsekwentne ich promowanie i ciągła nauka, testy, poszukiwanie odpowiednich dla siebie metod promocji programów partnerskich.
Jeśli nie zapoznałeś się ze wcześniejszą częścią poradnika, to możesz to zrobić właśnie teraz.
2016 rok. To właśnie wtedy zrobiło się głośno o sztucznej inteligencji. Zobaczyliśmy pełnoprawnego chatbota działającego w oparciu o Messengera - komunikator będący częścią Facebooka. Mimo, iż w naszym kraju chatboty nie są jeszcze popularne, to trend ten na świecie szybko rośnie, tym samym w Polsce również będzie na niego “boom”, choć jest ono jeszcze przed nami.Warto jednak już teraz zainwestować w nowoczesne rozwiązania, które zaskoczą klienta i będą zarówno wygodne dla niego, jak i dla Ciebie, a także pozwolą Ci zarobić pieniądze.
Messenger to aktualnie nie jedynie komunikator, a cały ekosystem produktów. Gry, usługi, od niedawna również reklamy. Częścią tego ekosystemu są wspomniane na początku chatboty.
Boty same w sobie nie są niczym nowym. Niektórzy z Was mogą je kojarzyć jeszcze za czasów GG. Bot to system, który w sposób imitujący sztuczną inteligencję może prowadzić konwersacje i kontakt z fanami. Ważne jest tu słowo „konwersacja”, bowiem Messenger jest platformą wymiany wiadomości, w taki sam sposób musi więc działać system działający w jej obrębie. Chatbot pozwala więc na pewnego rodzaju rozmowę z automatycznym systemem.
Bot generalnie musi przynieść odbiorcy jakąkolwiek korzyść. W naszym przypadku będzie to przedstawienie oferty, gdzie istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że klient będzie nią zainteresowany, gdyż samodzielnie podjął dyskusję z danym chatbotem. Chatboty oferują przeogromne możliwość - łącznie z możliwością składania zamówień i dokonywania płatności. My jednak ich nie potrzebujemy - wykorzystamy dość podstawowe funkcjonalności, które nie są skomplikowane, lecz dla nas wystarczające.
Należy pamiętać, że Messenger jest pewnego rodzaju terenem dziewiczym - pojawiają się w nim pierwsze reklamy i rozwiązania, ale do marketingu i zarabiania wykorzystywany jest od bardzo niedawna i kryje w sobie ogromny potencjał, który jest wykorzystywany w chwili obecnej w większości przez duże marki, lecz nadal tylko przez część z nich. Dodatkowo Polska zdecydowanie nie jest rynkiem, w którym narzędzie to jest wykorzystywane, choć jego popularność rośnie. Dobrze jest więc pomyśleć o własnym rozwiązaniu już teraz, wyprzedzając konkurencję.
By skorzystać ze wszystkich rad i przykładów opisanych w e-booku, niezbędne jest Ci bezpłatne konto na platformie MyLead.global. Jeśli jeszcze go nie posiadasz, zrób to teraz.
Jak to w ogóle działa?
Całość ma banalne zasady działania. Klient zainteresowany danym botem, odzywa się do niego. Samemu inicjuje więc rozmowę, najczęściej poprzez potwierdzenie chęci rozmawiania używając przycisku pokroju “Rozpocznij”.
Sama rozmowa najczęściej wygląda w sposób bardzo naturalny - zawiera określenia i teksty wcześniej napisane przez twórcę aplikacji, a platformy do budowania chatbotów oddają w Twoje ręce dodatkowe narzędzie budowania autentyczności tej rozmowy, chociażby możliwość dodania animacji pisania wiadomości, po której realnie następuje wysłanie tejże wiadomości.
Rozmówca prowadzi dyskusję z botem najczęściej poprzez przyciski - system ma zaprogramowane flow, w trakcie którego odbiorca wybiera kolejne opcje poprzez klikanie w przyciski, które to posuwają go w rozmowie.
Ciężko jednoznacznie ocenić cel - zakończenie takiej rozmowy, ponieważ boty mogą być wykorzystane do wszystkiego. W naszym przypadku zawsze będzie to propozycja skorzystania z oferty z wykorzystaniem linka afiliacyjnego.
Po przeczytaniu wstępnego opisu możesz mieć wrażenie, że jest to świetne rozwiązanie do wykorzystania. Nie mylisz się. Za moment nieco dokładniej opowiemy Ci o zaletach tych systemów, ale najpierw skupmy się na liczbach, które potwierdzają wszystkie twierdzenia, jakie znajdziesz w tym artykule.
Trend ten widoczny jest również w Polsce. W naszym kraju Messenger jest zdecydowanie najpopularniejszym komunikatorem, a Polacy mimo, iż nie mają w większości pojęcia czym jest chatbot, to wykazują wysokie chęci wypróbowania tego rozwiązania. Tym bardziej masz możliwość wykorzystania wizerunku bota jako czegoś totalnie futurystycznego.
Urządzenia mobilne rosną
Ogromny potencjał drzemiący w botach bierze się również z coraz większej dominacji urządzeń mobilnych. Stają się one coraz bardziej istotne, a aktualnie większość ruchu, która generowana jest na największych stronach pokroju Google lub Facebooka, generowana jest właśnie mobilnie.
Dlaczego warto?
Takie systemy pozwalają obsłużyć klienta 24 godziny na dobę, do tego oferują najróżniejsze rozwiązania. Rozmówca szuka telewizora? Bot poleca mu telewizor z zastosowaniem Twojego linka afiliacyjnego. Klient chce dowiedzieć się więcej o możliwości wygrania bonu doznanej sieci sklepów? Pisze on do bota i uzyskuje natychmiastową, szczegółową instrukcję przejścia przez formularz z zamieszczonymi w rozmowie screenshotami, które pomogą mu przez formularz przejść. Na rynku pojawiło się już takie rozwiązanie - firma WebGains wraz zIBM stworzyła olbrzymiego bota, który doradza klientowi biorąc pod uwagę jego preferencje zakupowe, a sam system uczy się maszynowo - bezpośrednio podczas rozmów. Warto jednak dodać, że własnego chatbota może posiadać każdy - istnieją wygodne platformy pozwalające je zbudować.
Chatboty są więc wyjątkowo wygodne - zarówno dla klientów, jak i dla osób zajmujących się afiliacją. Rozmówcy po prostu wysyłają wiadomość do bota - nie potrzebują dodatkowej aplikacji, bo Messengera używa każdy z nas, jednocześnie nie muszą podawać rozbudowanych danych. Cała komunikacja przebiega więc znacznie szybciej, jest mocniej zautomatyzowana.
Jeśli już teraz zarabiasz z wykorzystaniem mediów społecznościowych, to jest to dla Ciebie niezwykle istotna informacja - korzystając z bota nie musisz obawiać się o blokady linków, które promujesz. Nie są one blokowane przez system Facebooka, tym samym promowanie jest znacznie prostsze i mniej stresujące.
Raz zbudowany system działa cały czas. Nie potrzebuje on przerw, nie potrzebuje Twojej regularnej ingerencji, a sam system można coraz mocniej automatyzować.Oczywiście, wszystko zależy od Twojego pomysłu na promocję - jeśli przykładowo chcesz promować go z wykorzystaniem grup na Facebook.com, to prawdopodobnie spędzisz podobną ilość czasu na promowaniu, jak wcześniej, jednak Twoja praca może przynieść wyższy zysk, ponieważ chatboty są skutecznym i nowoczesnym rozwiązaniem.
Każda osoba, która do Ciebie napisze, automatycznie staje się subskrybentem. Oznacza to, że jedynie jedna wiadomość wystarczy, by otrzymać kontakt do osoby zainteresowaną konkretną tematyką.Mało tego - platformy z botami mają wbudowane systemy wysyłki wiadomości. Mogą one zawierać tekst, zdjęcia, wideo, a także przyciski z linkami.Baza taka ma jedną istotną zaletę - jest bardzo efektywna. Nie dość, że mamy wyselekcjonowanych odbiorców, którzy sami się do nas zgłosili, to na dodatek wysyłamy im treść, którą niezwykle ciężko przeoczyć - z komunikatora korzysta każdy z nas codziennie.
Zbudowanie chatbota nie wymaga od Ciebie wiedzy na temat programowania. Dodatkowo sam proces nie jest zajmujący - czas realizacji jest oczywiście zależny od rozbudowania systemu, lecz generalnie nie powinno zająć Ci to więcej, niż kilka godzin.Oczywiście są elementy, które mogą zabrać Ci więcej czasu, chociażby stworzenie szablonu automatycznego rozpoznawania najczęstszych pytań i wysyłanie napisanych wcześniej wiadomości, lecz do przykładów chatbotów, które możesz zrealizować, przejdziemy za chwilę.
Chatboty sprawdzą się w absolutnie wszystkich branżach. Niezależnie jakie programy partnerskie chcesz promować, czy o jakiej tematyce posiadasz stronę WWW - boty sprawdząsię za każdym razem.
W chatbotach ogranicza Cię wyłącznie Twoja kreatywność - da się zrobić absolutnie wszystko.Oto jedynie kilka z naszych pomysłów:
● „Znajdziemy Ci dziewczynę” - bot, który po preferencjach proponuje portal randkowy, na którym znajdziesz miłość życia (lub osobę na spotkania bez zobowiązań);
● „Odpowiedz i wygraj” - prosty quiz, który za poprawne odpowiedzi nagradza możliwością wzięcia udziału w konkursie z cennymi nagrodami;
● „W co zagrać?” - bot, który po odpowiedziach użytkownika doradzi w jaką grę przeglądarkową powinien zagrać rozmówca;
● „Jak się odchodzić?” – bot, który po zbadaniu oczekiwań rozmówcy, dopasuje do niego odpowiedni suplement diety;
● „Gdzie obejrzeć film?” – bot, który jako jedyny ze wszystkich przykładów może pozwalać na wpisanie unikalnej odpowiedzi przez klienta – odpowiedź ta może zawierać nazwę filmu, który chce on oglądać, a bot może imitować przeszukiwanie sieci internetowej w poszukiwaniu miejsca, gdzie dana produkcja jest dostępna, następnie klient może być przekierowany na program partnerski oparty o VOD;
● „Jak zadowolić kobietę?” – system, który łączy w sobie różne programy partnerskie– zarówno oparte o suplementy diety dla dorosłych, jak i ofertę sex shopów;
● „Jaki komputer kupić?” - bot, który bada technologiczne oczekiwania rozmówcy i doradzi jaki sprzęt należy wybrać, oczywiście robi to z wykorzystaniem linku afiliacyjnego do wybranego sklepu z elektroniką.
Możliwości jest więc ogrom. W tym artykule zrealizujemy w praktyce dwa pierwsze pomysły krok po kroku.
My użyjemy platformy chatfuel.com, ale istnieje wiele różnych portali oferujących możliwość przygotowania własnego bota. Wśród nich są ManyChat, czy botpress.io. Warto przy okazji wspomnieć, że jeśli przydałby Ci bot na inne rynki, to możesz stworzyć taki system pod inne platformy. Przykładowo portal manybot.io pozwala na realizację chatbotów na popularny komunikator Telegram.
W tym projekcie wykorzystamy 4 portale randkowe z oferty MyLead.
Pamiętaj, że jeśli jeszcze nie masz konta na MyLead, to będzie Ci ono niezbędne do zarabiania na botach na Messengerze.
Stawka: 2,25 - 2,75 PLN | Model: CPL, prowizja za założenie konta | Podgląd: KLIK
Erodate będzie programem dla osób szukających seksu, ale tych młodszych - w wieku od 18 do 24 lat.
Stawka: 3,15 PLN | Model: CPL, prowizja za założenie konta | Podgląd: KLIK
SexPrzygody będą programem dla osób szukających seksu, ale nieco doroślejszy - w wieku od 25 do 35 lat.
Stawka: 3,78 PLN - 29,57 PLN | Model: CPL, prowizja za założenie konta | Podgląd: KLIK
Flirt będzie programem dla osób szukających seksu, ale tych zdecydowanie starszych - w wieku od 35 lat w górę.
Stawka: 2,77 PLN - 5,54 PLN | Model: CPL, prowizja za założenie konta | Podgląd: KLIK
eDarling będzie programem dla osób szukających prawdziwej miłości, niezależnie od wieku.
Oto wiadomość powitalna. Wiadomość, którą widzi użytkownik przy chęci podjęcia interakcji, wymagająca działania z jego strony. Od razu informuje o możliwości zgarnięcia cennych bonusów. Po kliknięciu przycisku rozpoczyna się test.
System zbudowany jest w taki sposób, że rozpoznaje poprawne i błędne odpowiedzi.Dzięki temu wynik jest całkowicie realny.
Istnieje możliwość tworzenia pytań multimedialnych - opierających się o filmy lub wiadomości dźwiękowe. Dzięki temu test nie jest nudny, a dodatkowo może wydawać się trudniejszy. Jego rozwiązanie może też zająć odrobinę dłużej, co może mieć pozytywny wpływ na wiarygodność zaproponowanej już niedługo nagrody. Rzecz jasna test jest totalnie edytowalny - jeśli chcesz, by był jak najprostszy, to możesz wykorzystać we wszystkich pytaniach wyłącznie tekst.
Pytania mamy za sobą. Było ich łącznie pięć, dlatego będzie można zdobyć maksymalnie pięć punktów. Po odpowiedzi na nie, system automatycznie obliczy zdobyte punkty, a rozmówca otrzyma jedną z trzech odpowiedzi.
Niezależnie od ilości punktów klient może odebrać nagrodę. Zdobycie chociażby jednego punktu skutkuje wiadomością z pochwałami, co buduje poczucie możliwości odebrania bonusu.
Klient otrzymuje propozycję trzech programów partnerskich - bonu do sieci Rossmann, co zostanie w większości wybrane przez kobiety, sieci restauracji McDonald’s, co jest dość uniwersalnym programem partnerskim, lecz u nas targetowane jest to do młodszych odbiorców obu płci, a dla mężczyzn przeznaczona jest trzecia oferta - bony do sieci stacji benzynowych BP. Po kliknięciu na „ODBIERAM” następuje przekierowanie z wykorzystaniem linka afiliacyjnego.
Budujemy i tworzymy
Posiadasz już konto na Chatfuel, więc przejdziemy do samej realizacji.
Poprzedniego bota tworzyliśmy od podstaw. Tym razem posłużymy się szablonem, bowiem Chatfuel posiada ogrom gotowych botów, które wystarczy jedynie dostosować do swoich potrzeb. My szukamy szablonu, który nazywa się „Quiz Score”.
Kliknij przycisk “Preview”, a następnie “Use template”. Tym samym bot został utworzony.
Musisz go oczywiście połączyć z istniejącą stroną typu fanpage Twojego autorstwa. W tym celu klikasz przycisk “Connect” i wybierasz z listy stronę, pod którą ma działać nasz powstający bot.
Ostatnim razem budowaliśmy bota od podstaw. Stawialiśmy kolejne bloki, wpisywaliśmy teksty. Tym razem sprawa ma się inaczej, gdyż szablon jest właściwie gotowy - ma uzupełnione pytanie, wszelkie treści, ma również gotowy algorytm realnie podliczający zdobyte punkty.
Nas interesują wyłącznie dwa elementy, które będą podlegały naszej edycji w tym projekcie -treść pytań i treść przycisków - odpowiedzi. Zacznijmy od podstawowej wiadomości, którą jest “Welcome Message”.
Treść tą można wyedytować na przykład w taki sposób. Oczywiście dużo zależy od Twojego pomysłu na bota. Pamiętaj też o edycji przycisku.
I to właściwie tyle - dokonaliśmy dwóch zmian i nasza wiadomość powitalna jest gotowa.Przejdźmy więc do pytań.
Do edycji mamy 5 pytań.
W naszym przypadku w zdecydowanej większości wykorzystaliśmy to, co dają możliwości tego szablonu, pozostawiając przykładowo pytania z materiałami wideo (pytanie 2 i 5). Mocniej zmieniliśmy jednak pytanie 3, które było pytaniem muzycznym. Audio to ciekawy dodatek, ale nie chcieliśmy zbędnie przedłużać trwającego testu, a dodatkowo ludzie lubią słuchać różnych gatunków, jednocześnie rozmówca mógłby popełnić w takim pytaniu błąd, a tego nie chcemy, ponieważ zależy nam, by zdobył on komplet punktów.
U nas stało się to więc pytanie tekstowym.
Istotnym elementem są przyciski z odpowiedziami. Prawdopodobnie zdecydujesz się na wykorzystanie własnych odpowiedzi i dostosowanie treści przycisków. Zwróć koniecznie uwagę na oznaczenia Right_answer i Wrong_answer. Dokonaj podmiany zawsze o tym pamiętając.
Skończyłeś podmieniać treść pięciu pytań na swoje własne. Teraz czas zabrać się za wyniki,a właściwie sposób ich przekazania rozmówcy. Do tego posłużą Ci 3 bloki.
Domyślnie rozwiązanie testu to koniec zabawy - po tym nic nie następuje. U nas jednak ważny jest ostatni element, czyli propozycja skorzystania z linku afiliacyjnego. Z tego też powodu treść przekazywana odbiorcy zawsze będzie miała wydźwięk pozytywny, niezależnie od osiągniętego w teście wyniku. Prócz tego musimy stworzyć przycisk, który pozwoli przejść dalej.
Jak możesz zobaczyć na grafice, przycisk odnosi się do bloku „Nagroda”. To jedyny blok w tym bocie, który musi zostać stworzony przez nas osobiście. Twórzmy więc. Dodajemy dwie wiadomości przecięte animacją pisania, a na końcu wrzucamy galerię z 3 zdjęciami i 3 przyciskami, gdzie każdy przycisk to inny link afiliacyjny.
Pamiętaj, by każdy z 3 bloków wyświetlających informację o wyniku zawierał przekierowanie na blok nagrody.
Pozostaje więc nam jedynie przetestować nasze rozwiązanie i sprawdzić, jak sprawuje się w praktyce. Dobrze jest zrobić to kilka razy, przechodząc przez różne scenariusze wyboru.
Bot działa dokładnie tak, jak zaplanowaliśmy to podczas tworzenia jego szkieletu. Ten chatbot został przez nas realnie zrealizowany - możesz sprawdzić go klikając TUTAJ.
Pamiętaj, że system, który stworzyliśmy, jest jedynie przykładem. Boty są bardzo elastyczne- zachęcamy Cię do edytowania i ulepszania rozwiązań proponowanych w tym e-booku.
Wiesz już w jaki stworzyć stworzyć własnego chatbota. Na koniec mamy dla Ciebie kilka złotych rad, o których musisz pamiętać:
1. Pomysł - przemyśl go dobrze, zastanów się, co chcesz zrobić, swoją ideę możesz rozpisać na kartce papieru; kierowanie się nią w trakcie budowania bota bardzo Ci się przyda i pozwoli pamiętać o każdym elemencie Twojego systemu; zawsze kieruj się najważniejszym pytaniem – „Jaki problem rozwiążę za pomocą bota?”,
2. Interaktywność - bot zawsze musi mieć możliwość komunikacji dwustronnej - klient zawsze musi mieć poczucie, że propozycja przedstawiona przez chatbota jest unikalna i oparta na oczekiwaniach rozmówcy,
3. Nie śpiesz się - najprostszego bota możesz zrobić nawet w kilkanaście minut, ale postaraj się stworzyć projekt, który dostosowany jest do klienta; postaraj się przewidzieć wszystkie scenariusze i koniecznie przetestuj swojego bota przed publikacją,
4. Bądź profesjonalny - łączy się to z poprzednim punktem - staraj się tworzyć profesjonalne treści, mowa zwłaszcza o tekstach i angażujących przyciskach, w które może kliknąć rozmówca podczas konwersacji,
5. Analizuj - to bardzo ważny punkt - patrz co wybierają Twoi rozmówcy, jakie opcje są im najbliższe; nie bój się zmieniać i eksperymentować - nawet małe zmiany, pokroju dodawania nowego pytania do analizy mogą sprawić, że osiągniesz wyższą konwersję.