blog-post-banner
Blog / Afiliacja

Czym są testy A/B i jak je przeprowadzać?

NikodemRadczak

29 kwietnia 2025
320
0

Ten artykuł jest aktualizowany na bieżąco

Ostatnia aktualizacja:

29 kwietnia 2025

Każde pojedyncze kliknięcie prowadzące do twojej witryny lub w jej obrębie dostarcza cennych informacji o tym, czego szukają odwiedzający i jak twoje treści odpowiadają ich oczekiwaniom. Dlatego testowanie w afiliacji jest tak istotne, a szczególnie ważne są testy A/B. To właśnie one pomagają zidentyfikować potrzeby i sposoby ich zaspokojenia. Ponieważ skuteczny marketing afiliacyjny polega głównie na konwersjach prowadzących do pozyskania leadów, sukces zależy od tego, jak dobrze twoje treści odpowiadają potrzebom potencjalnych klientów.

Z tego artykułu dowiesz się między innymi, czym są testy A/B, jak działają testy A/B, dlaczego potrzebujesz testów A/B w marketingu afiliacyjnym i jak dobrze je przeprowadzać. Zaczynajmy!

Czym są testy A/B?

Czym są testy A/B?


Testy A/B lub split testy to rodzaj, nazwijmy to, eksperymentu, który sprawdza, czy dana zmienna wprowadzona na stronie może pozytywnie wpłynąć na współczynnik konwersji. Innymi słowy, test A/B to kontrolowana metoda, która porównuje dwie (lub więcej) różne wersje określonej treści (np. reklam, stron internetowych, wiadomości e-mail) w celu zidentyfikowania opcji o najlepszej wydajności. A teraz szczerze, czy to nie brzmi jak jedno z najlepszych narzędzi afiliacyjnych do mierzenia skuteczności twoich kampanii?

Jak działają testy A/B?

Teraz, gdy poznałeś już odpowiedź na pytanie „Czym są testy A/B?”, musisz wiedzieć, jak działają testy A/B. Podstawą działania jest wybór najlepszej i najskuteczniejszej wersji landing page'a, newslettera czy strony internetowej. Technika testów A/B opiera się na podzieleniu listy potencjalnych klientów na dwie grupy i dostarczeniu im różnych wersji testowanych rozwiązań. Metoda realizowana jest poprzez stworzenie strony ze zmianami (B) i porównanie jej wyników z oryginałem (A). Naturalnie wygrywa ta opcja, której wyniki są lepsze pod względem konwersji. Pamiętajmy, że testy A/B nie muszą obejmować tylko dwóch wariantów.

Powszechną praktyką jest przeprowadzanie testu z trzema wariantami jednocześnie (uzyskując w ten sposób test A/B/C). Można również skorzystać z testowania wielowymiarowego. Działają one na tych samych zasadach, co klasyczne testy AB, ale obejmują opcje z wieloma wariantami. Ich celem jest określenie, która kombinacja zmiennych działa najlepiej. Wybór należy do ciebie. Pamiętaj jednak, że czasami zbyt wiele opcji testowanych jednocześnie może nie być najlepszym pomysłem, zwłaszcza w przypadku małej kampanii.

Po co testy A/B w marketingu afiliacyjnym?

Główną zaletą stosowania testów A/B, jest możliwość wyboru wersji, która przyniesie konkretne rezultaty. W marketingu afiliacyjnym testy A/B okazują się przydatne przede wszystkim do określania skuteczności działań. Przykładowo, jedną z opcji, którą można sprawdzić, jest opłacalność programu. Jeśli nie wiesz, co przyniesie lepsze rezultaty - CPS z mniejszą liczbą leadów o większej wartości czy CPL z większą liczbą leadów o małej wartości - po prostu to przetestuj. Innym pomysłem może być przetestowanie kampanii ukierunkowanych na lokalizację. Być może w regionie, do którego kierujesz reklamy, lepiej sprawdzi się coś innego? Musisz wiedzieć, które z twoich treści odpowiadają na potrzeby odbiorców. W tym celu możesz skorzystać z trackerów ofert afiliacyjnych.

Jeśli jeszcze nie wiesz, czym są trackery afiliacyjne, koniecznie zajrzyj na naszego bloga.

Testy A/B mają również inne zalety:

po pierwsze, każdy test A/B umożliwia lepsze zrozumienie zachowań obecnych i potencjalnych klientów, lepszą identyfikację najlepiej sprawdzających się elementów, które decydują o ich aktywności, a także wgląd w reakcje na zmiany;

po drugie, testy A/B pozwalają zidentyfikować słabe punkty analizowanych treści, wykryć elementy niespełniające oczekiwań i zastąpić je skutecznymi rozwiązaniami;

po trzecie, testy A/B opierają się na danych, co minimalizuje lub całkowicie eliminuje zgadywanie;

i wreszcie: testy AB dają możliwość całkowitego przeprojektowania tego, co do tej pory wydawało się skuteczne, ale jak pokazały testy, ma to liczne wady (np. całkowita przebudowa strony).

Ponadto testy A/B pozwalają na podejmowanie stosunkowo szybkich decyzji. Są łatwe do przeprowadzenia, umożliwiają precyzyjne porównanie konkretnych wskaźników i wprowadzenie zmian mających przynieść realne korzyści, a ich wyniki nie wymagają skomplikowanej interpretacji.

Jak przeprowadzać testy A/B?

Jak przeprowadzać testy A/B?

Nieprawidłowo przeprowadzone testy wydajności mogą być stratą czasu i pieniędzy. W konsekwencji niewiele będą miały wspólnego ze skutecznością. Warto więc zadbać o to, by ich realizacja była przemyślana i nie zawierała błędów. Czego należy unikać podczas przeprowadzania testu A/B?

Testowanie stron, które nie wpływają na konwersję

Nie ma sensu testować czegoś, co nie wpływa znacząco na konwersje. Jedną z kluczowych rzeczy jest wybór elementów, które naprawdę mogą coś zmienić i mieć realny wpływ na wynik finansowy. Mając ograniczony czas i zasoby, należy skupić się na identyfikacji najlepszych „kandydatów” do testów A/B.

Wprowadzanie drobnych zmian

Jeśli zdecydujesz się przetestować dwie wersje swojej strony, a jedyną różnicą będzie odcień jednego z elementów, możesz być pewien, że taki test zostanie spisany na straty już na samym początku. Dlaczego? Jeśli strona B pozostanie niemal taka sama jak strona A, to wygeneruje podobne wyniki. Zaleca się zatem tworzenie dwóch kontrastujących ze sobą wariantów podczas przeprowadzania każdego testu A/B.

Testowanie kilku elementów jednocześnie

Przeprowadzanie testów wielowariantowych może prowadzić do sytuacji, w której tak naprawdę nie wiadomo, która zmiana przyczyniła się do uzyskania pozytywnych wyników. Testy A/B są zalecane, gdy można precyzyjnie zidentyfikować element, który jest potencjalnym kluczem do zwiększenia liczby konwersji.

Ignorowanie lokalizacji

Jednym z najczęstszych mitów jest to, że jeśli rozwiązanie działa świetnie w jednym kraju, to będzie działać wszędzie z podobnymi wynikami. Nic bardziej mylnego. Nie bez powodu wielkie korporacje organizują dedykowane grupy fokusowe, by badać specyfikę kulturową nowych regionów. Weźmy z nich przykład! Po coś w końcu wymyślono testy AB/. Różnice kulturowe w obrębie jednego kontynentu mogą być tak duże, że ignorowanie ich to prosta droga do porażki.

Wprowadzanie zmian „w międzyczasie”

Bardzo łatwo jest zbyt wcześnie podekscytować się uruchomieniem testu i zdecydować się na wprowadzenie kolejnych zmian. Nie rób tego. Jeśli przerwiesz test A/B przed jego zakończeniem lub wprowadzisz nowe elementy, które nie były częścią pierwotnej hipotezy, wyniki nie będą już wiarygodne.

Niedocenianie niewielkich korzyści

Często małe zmiany rzędu 2% lub 3% są ignorowane w oczekiwaniu na znacznie większą poprawę. Jest to częściowo zrozumiałe. Case studies analizowane w sieci pokazują, że warto oczekiwać znacznie lepszych rezultatów. Niestety jest to błąd. Testy A/B mają za zadanie pokazać różnice, niezależnie od ich wielkości. Nawet kilkuprocentowa zmiana może być równie istotna, co wyższe wyniki. 

Niewłaściwa analiza wydajności

Dane z testów A/B dostarczają ogromnej ilości przydatnych informacji o klientach, m.in. które segmenty mają najwyższy współczynnik konwersji, jakie bariery znajdują się na stronie, czy co szczególnie sprzyja konwersji. Dlatego analiza samego CR (współczynnika konwersji) może okazać się niewystarczająca. Przy umiejętnym wykorzystaniu platform analitycznych możliwe jest znacznie lepsze dostosowanie testowanych elementów do naszych potrzeb. Wykorzystaj testy A/B mądrze, a zyskasz jeszcze więcej.

Podsumowanie

Czego się więc nauczyliśmy? Przede wszystkim tego, że testy A/B to nie tylko wymyślny żargon marketingowy - to twoja tajna broń w marketingu afiliacyjnym. Gdy zrozumiesz, jak przeprowadzać testy A/B i wprowadzisz je w życie, będziesz mógł dokonywać mądrych, opartych na danych wyborów, które zamienią odwiedzających w klientów. Chodzi o testowanie różnych elementów kampanii, aby zobaczyć, co trafia do odbiorców.


Aby dokładniej zapoznać się z tym potężnym narzędziem, nie przegap naszego przewodnika na blogu MyLead, poświęconego testom A/B i Smartlinkom. Dowiedz się, jak je połączyć, aby uzyskać maksymalny efekt.